- Видео 8
- Просмотров 7 157
Jacek Kurowski. Tata na wszystkie lata.
Добавлен 19 сен 2024
To miejsce dla świadomych ojców, którzy szukają odpowiedzi na trudne pytania.
"Tata na wszystkie lata". Odcinek 2. Paweł Kołodziej.
Paweł Kołodziej
Były pięściarz zawodowy, ojciec czwórki dzieci, dwukrotnie żonaty. Wskutek osobistych przeżyć postanowił założyć fundację „Dziecko w rozstaniu”. Jej głównym celem jest otoczenie opieką dzieci w sytuacji, gdy rodzice się rozstają oraz walka o to, by na sali sądowej dziecko miało swojego pełnomocnika.
„Fundacja koncentruje się na dzieciach, ponieważ to właśnie one podczas konfliktu rodziców są najbardziej pokrzywdzone, a do tego często zdezorientowane, przerażone, i często nieprzygotowane. To one w trakcie sporu dostają rykoszetem. Sami rodzice tego nie zauważają zaślepieni gniewem zapominają o własnych dzieciach. To bardzo ważne żeby po pierwsze uświadomić rodziców co dzieje...
Były pięściarz zawodowy, ojciec czwórki dzieci, dwukrotnie żonaty. Wskutek osobistych przeżyć postanowił założyć fundację „Dziecko w rozstaniu”. Jej głównym celem jest otoczenie opieką dzieci w sytuacji, gdy rodzice się rozstają oraz walka o to, by na sali sądowej dziecko miało swojego pełnomocnika.
„Fundacja koncentruje się na dzieciach, ponieważ to właśnie one podczas konfliktu rodziców są najbardziej pokrzywdzone, a do tego często zdezorientowane, przerażone, i często nieprzygotowane. To one w trakcie sporu dostają rykoszetem. Sami rodzice tego nie zauważają zaślepieni gniewem zapominają o własnych dzieciach. To bardzo ważne żeby po pierwsze uświadomić rodziców co dzieje...
Просмотров: 1 383
Видео
„Tata na wszystkie lata”. Odcinek 1. Grzegorz Kasdepke.
Просмотров 491Месяц назад
Ojciec, pisarz, trefniś. Tak opisał sam siebie Grzegorz Kasdepke, autor wspaniałych, tłumaczonych na wiele języków, książek dla dzieci („Kacperiada”, „Przygody detektywa Pozytywki”, „Bodzio i Pulpet”) podczas rozmowy w podkaście „Tata na wszystkie lata”. Podczas długiej i szczerej rozmowy opowiedział o rozstaniach rodziców, które dla dzieci mogą być trudne ale nie traumatyczne, o „ikonkach” ojc...
Ile problemów może mieć współczesny mężczyzna, to jest nieprawdopodobne. Najlepiej nie żenić się, zawierać umowy majątkowe, dbać o własne bezpieczeństwo przed modliszkami w spódnicach wspieranych przez system państwa.
Polecam kanał Poradnik alienowanego. Prowadzący tak się zachowuje, jakby nie znał zachowań kobiet. Im nie chodzi o dobro dziecka, ale własne dobro.
To się nazywa alienacja rodzicielska i systemowe niszczenie ojców i mężczyzn w tym kraju.
Panie Pawle, proszę się trzymać. Życzę dużo wytrwałości.
21:31 Jak prowadzący może powiedzieć, że obecność ojca psuje i wprowadza chaos i rozchwianie emocjonalne u dzieci? Cóż za podła, szkodliwa narracja. Czy to samo panie Kurowski powie pan o matce?
@@Tomasz_Kowalski to nie jest narracja, to pytanie. To również częsty punkt widzenia drugiego rodzica, który pełni rolę „wiodącego”. Proszę się nie zżymać. Rozmowa polega również na pytaniu o rzeczy, z którymi może akurat Pan się nie zgadzać. Pozdrawiam serdecznie.
@Tatanawszystkielata Tak, ale pytanie było irytujące. Proszę zrozumieć - to tak, jakby pan pytał ojca w pełnej rodzinie, czy zatanawiał się nad tym, że jego powrót po pracy do domu nie wpłynie źle na domowników, zwłaszcza na dzieci. No bo do tej pory były w domu dzieci i matka (np. niepracująca), a tu o godzinie 16-tej zjawia się nagle ojciec i "wprowadza chaos" swoją frekwencją. Podobny poziom absurdu.
Dzień dobry. Chciałbym być obecnym w życiu córek w wieku 5lat oraz 3,5roku. Ich matka porzuciła nas, wybrała życie z innym. Zmieniłem miejsce zamieszkania, blizej mojej rodziny. Oraz złożyłem wniosek o przyznanie mi wyłącznej opieki nad dziećmi i ograniczenie praw matce ze względu na porzucenie, zaniedbania i odległość jaka nas dzieliła. Coreczki mnie wręcz uwielbiały. Jednak sąd po 1,5 roku zmienił pieczę i dzieci od maja 2024 mieszkają ze swoją mamą. Dopiero w lutym tego roku odbędzie się sprawa o zabezpieczenie kontaktów. Natomiast do tej pory była partnerka nie dopuszcza do jakichkolwiek kontaktów. Mało tego niszczy moje relacje z córkami. Pozwala jedynie widzieć się z nimi poprzez WhatsApp po kilka minut na 2tygodnie. Starsza córka widać że jest zastraszana, ale przekazuje mi informacje, np. "mama mówi że nas nie kochasz", mama mówi że chcesz nas porwać", mama mówi że nas bijesz". W sądzie spotkałem się z pogardą dla mojej osoby i wyróżnieniem dla mamy dzieci. Nie wiem co robić. Mam wrażenie że adwokaci pobrali honorarium i przestali się interesować. Wszędzie słyszę, że w sądzie nawet najgorsza matka będzie lepsza od najlepszego ojca. Zapewniałem córkom wszystko, a przede wszystkim miałem dla nich czas i razem zdobywaliśmy swiat. Od piaskownicy, po wycieczki rowerowe szlakami puszczy. Eksperymenty z bankami mydlanymi, puszczaniu latawców, wyrażaniu się artystycznie, kredki farbki, flamastry, piasek kinetyczny. Były place zabaw, spacery, bieganie za piłką, podlewanie ogródka, wspólne robienie ciast czy naleśników i masa innych zajęć okraszonych śmiechem, beztroską i zrozumieniem (dużo rozmawiałem z nimi i chciałem by czuły się bezpieczne i kochane. Każdego wieczoru przed czytaniem książeczki na dobranoc pytałem je jak im minął dzień i czy chcą mi o czymś powiedzieć. Młodsza chciała się tulić a starsza gaduła lubiła zadawać pytania a ja czułem się potrzebny i uwielbiałem jej odpowiadać i opowiadać). Nigdy nie pytały o mamę co mnie zastanawiało. Gdy byliśmy jeszcze razem dzieci zawsze radośnie ruszały w moją stronę gdy wracałem z pracy. Nie robiły tak gdy do domu wracała ich mama. Każdego wieczoru zawsze powtarzałem, że mama je kocha tylko nie może tu być bo dużo pracuje. Ich mama mogła zawsze mieć z nimi kontakt, ale wolała przez sąd zabezpieczyć kontakty. Dziś ma je u siebie, a z tego co wiem nie spędza z nimi tyle czasu, ma nietypowe dyżury w pracy. Dzieci nawet nie mówią o mamie a częściej o jej nowym partnerze. Co powinienem zrobić? Od czego zacząć?
Nie usłyszałam słowa ALIENACJA RODZICIELSKA; unikacie Panowie tego słowa?
Nie, nie unikamy.
@Tatanawszystkielata To dlaczego nie padło w rozmowie? ALIENACJA RODZICIELSKA TO PRZEMOC PSYCHICZNA WOBEC DZIECI!!!!! WIDZUSZ REAGUJ!!!!!!!!!!!
Pan redaktor zadaje pytanie jakby w ogóle nie znał kobiet. Robienie zdjęć dzieci które siedzą w foteliku i wysłanie mamie? Kobieta która ewidentnie ma problem ze soba zrobi wszystko żeby utrudnić życie i zdjęcie dziecka w foteliku napewno nic nie da
Pytam, bo wiele rzeczy wciąż jest dla mnie nowych, nieczytelnych. Naprawdę. Chciałbym zrozumieć okoliczności, chciałbym zrozumieć motywację. Dlatego pytam. Serdecznie pozdrawiam.
@ niezbadane są występki , humory kobiet. Tego nie da się zrozumieć pozdrawiam również serdecznie
Jest w nim ogromny smutek. Rozstanie to jedno, ale dzieci trzeba chronic.
I wydaje mi się, że Paweł Kołodziej starał się i wciąż stara właśnie to robić. Chronić dzieci. Pełna zgoda - to jest najważniejsze! Pozdrawiam serdecznie!
@@Tatanawszystkielatanie przecze.
Raz, drugi, piąty,dziesiąty raz pukać do drzwi? Czy Pan redaktor tak poważnie? Nigdy nie powinno dojść do takiej sytuacji.
Nie do końca chyba rozumiem o co chodzi 😊Proszę rozwinąć.
@@Tatanawszystkielata Oczernianie jednego rodzica przez drugiego wobec dziecka, jest przemocą.
@@Tomasz_Kowalski to oczywiste.
Trzymaj się Paweł ,jesteś dobrym człowiekiem i ze wszystkim sobie poradzisz. Wierze w Ciebie.
👍👍
Pół śmiechem pół żartem Nawet pies jak chce się pobawić to przyjdzie raz, drugi, trzeci ale w końcu da sobie spokój na zawsze 😄
Brawo, sam ma 6latka i czasem gada takie historie, ze az sie nie da sluchac, ale trzeba sluchac swoich dzieci, a nawet im odpowiadac na takie trudne i dziwne pytania, zawsze staram sie pokazac zainteresowanie jak cos do mnie mowi, co by to nie bylo
😂😂😂
Panie Grzegorzu , Jacku bardzo szczera i wartościowa rozmowa. Gratuluję , że się Wam udaje bycie „Tatą na wszystkie lata”
Bardzo dziękujemy! Mam nadzieję, że Pan Grzegorz przeczyta te słowa, ale jeśli będzie inaczej na pewno mu przekażę :) Pozdrawiamy!