Cenię sobie Łazików, Włóczykijów, z przyjemnością oglądam też ten kanał. Pełen podziw. Co do filmu powyżej, no cóż może nie mam aż takiego doświadczenia. Od 20 lat łażę sam po Beskidzie, Bieszczadach, sam i dla siebie. Z mojego skromnego doświadczenia i wiedzy ludzi, którzy przeszli niejedną "knieję" wiem, że w lesie najważniejsze są trzy rzeczy: Ogień, Woda i Buty. Resztę zawsze się jakoś zorganizuję, ale bez wody, ciepła i wygodnych butów nie ma co iść w las. Dlatego połowę z tych rzeczy w plecaku, nawet na najkrótszy wypad, po prostu bym wywalił. Niepotrzebne obciążenie. Pozdrawiam!
Tomek Majdosz Na najkrótszy wypad to bym wcale plecaka nie brał. Na filmie to pokazuję pełny zestaw na wycieczkę z noclegiem. Choć przez rok czasu co nieco się u mnie zmieniło. Może trzeba zrobić nowy materiał. :)
No ja pierd... po prostu komfort. GPS-y, polopiryny, zestawy naprawcze, polowa kuchenka, karta pamięci do aparatu itp. Owszem, tabletki do uzdatniania wody, opatrunek osobisty i woda są niezbędne. Kawałek linki też się przyda, ale połowa to po prostu komfort. Dobrze, że mówisz tu o swojej propozycji. Pozdrawia rezerwista 6 Pomorskiej dywizji powietrzno-desantowej, pluton rozpoznawczy z lat 80-tych. Tam i wtedy zobaczył byś dopiero co znaczy przetrwać w terenie. Pozdro.... Kolego i tak fajną robotę robisz dla zieleniaków.
+USNMEMBER miodki od poslkeiog sie znalazly... a slowa jak kartofe, wagon to sa polskie? do baru lazisz i t niejest polskie slowo! a slowo samochod ? samochod jezdzi nie chodzi ani to polskie ani poprawe ani nie logiczne!
+nortel słowo samochód wygrało konkurs zorganizowany kiedyśtam, ale b. dawno temu. samochód mógłby się nazywać samojedź i jeszcze jakaś nazwa była nominowana, ale nie pamiętam
a stare pruchna z pzrekory wygraly piosenke na euro...to ze lud cos wybera nie znaczy ze jest dobre.. jakz robia konkurs to szopingi inne glupoty tez wygraja i co? polonisci beda skzreczyc nadal?
Chętnie poznam Twoją listę na biwak. W sobotę wybieram się na 7 dni i też planuję zabrać tylko niezbędne rzeczy co będzie stanowiło cząstkę tego co na filmie.
No i spoko, zamiast papieru możesz podcierać się liśćmi, wodę spijać z drzew, żuć trawę, jeść jagody i spać na mchu.. Każdy zabiera ze sobą to co uważa za stosowne. Nie widzę sensu w wytykaniu komuś tego że coś zabiera lub nie...
Spokojnie ;) Nikt nikomu nic nie wytyka, po prostu survival to przetrwanie a nie luksusowy biwak. Wodę łatwo filtrować, a jak pisałem jedzenie miałem ze sobą na 2 dni i toll do łowienia ryb.
Russos Degor W filmie mówię o tym, że to NIE JEST zestaw survivalowy a do w miarę komfortowego wypoczynku na biwaku. Nigdzie też nie jest napisane że to zestaw przetrwania a zestaw na BIWAK w lesie. Jest różnica, prawda?
Garmin Oregon za ponad 1000 zł na dwu - trzy dniowy wypad do lasu? Czy to nie przesada? Przez tydzień ponad czasu obyłem się bez gps, wystarczy mapa topograficzna i busola bądź kompas na taki wypad, czyli koszt kilkunastu złoty.
mała uwaga: polopiryna znajduje zastosowanie raczej w przypadku gorączki, migren, ewentualnie dolegliwości bólowych, ale w takowych lepiej sprawdza się przecież paracetamol czy ibuprofenum. Po prostu aspiryna(oraz)polopiryna to rozwiązanie ogólne i średnio trafione moim zdaniem; albo więcej leków na konkretne przypadłości, albo zamiast tych obydwu paracetamol/ibuprofenum, których działanie jest dużo bardziej uniwersalne. Pozdrawiam
Porada sprzętowa. Widzię, że używasz DD Tarp. Fajna firemka z Edynburga. Mam tę płachtę. Dobra rzecz. W tym roku wypuścili superlekką jej wersję. Waży tylko 460 g ale, co najważniejsze, zajmuje dużo mniej miejsca w plecaku.
Zgadzam się. Cena jest wyższa. Ale generalnie DD są tańsi od konkurencji. Ta płachta, którą posiadasz jest bardzo dobra. Zresztą, skoro twój plecak waży zazwyczaj 7kg kilka gramów nie robi różnicy.
Taki tornister typu wojskowego nie nadaje się na wycieczki,a juz zwlaszcza 2 dniowe. Plecak musi byc wysoki od 40L w górę bo tylko wtedy dobrze działa pas biodrowy-w tych małych nawet jesli on jest nie ma zastosowania.Dużego plecaka nie nosimy na ramionach a na pasie- pod szelki powinien wchodzic palec bez oporu. Spróbujcie z takim zasobnikiem przejsc chociazby 20km po górach-masakra.W takich małych plecakach mozna nosic tylko b lekki sprzet ,tak z 7kg a i tak nie jest to wygodne. W pojemności 35l nie zmieści się ani pożądny spiwór,ani karrimata,ani zapasowe ubranie w sensownej ilości.Mozna na siłe upchnać tam minimalistyczne wersje jak mamy pewnośc ze bedzie w nocy 10C i nie bedzie padać .Pan na filmie usiłuje nam wmówić ze na 3 dniowym wyjezdzie wypije 2litry wody ( na dzień przy marszu to jakieś 3 litry,pijąc mniej musisz to nadrobić po powrocie)lub dołoży iles km w celu jej poszukiwania. Mam podobnego wisporta i służy na miasto i na zakupy. Nigdy bym go nie zabrał na wycieczkę,od 25 lat uprawiam turystykę. Chyba tylko w polsce są te plecaki tak popularne bo np niemcieccy survivalowcy czy militarzysci kupuja normalne plecaki typu kominowego ,typu ranger itp smukłe gdzie na dno idzie spiwór a z boku karrimata.W Polsce modne sa plecaki z zamkiem wokoło z vispora ale jakość wcale nie jest wysoka, tasmy polipropylen, kiepskie wypelniacze szelek...niemal brak wyściólki pleców, obszyte tasmami systemu molle zwiekszajacymi masę a mało kto z tego korzysta..Moda na nie przyszła od ludzi kolekcjonujacych raczej sprzet taktyczny itp bo ten kto chodził turystycznie czy po górach z plecakami po 30-40kg na wspinanie, do jaskiń i roznej innej aktywności nigdy nie kupi takiego wzoru . Wojska na całym swiecie też bazuja na kominowych wersjach 85-120l bo plecak zawsze na 3 dniowa akcje bedzie ważył 40-60kg.Jedną z najważniejszych rzeczy jest logistyka w armii jak i na roznych wyprawach.Bez niej jak zamokną nam skarpetki wracamy do domu. Sama odzież przeciwdeszczowa która działa to już solidna waga i gabaryty.
Człowieku wszystko co wyciągasz jest nowe nie zniszczone , chłopie nie znam cię ale dla mnie jesteś pozerem i tyle. Do tego o bytowaniu to ty wiesz tyle co świnia o kosmosie. Więcej sprzętu jak talentu.
"survivalowy czy przetrwania" to to samo, lol, a apropo leków Nigdy nie przechowuje się ich w apteczce, to nie ważne czy wiesz jak się nimi posłużyć, bo osoba która mogłaby pomóc Tobie ( nigdy nie życzę aby zaszła taka potrzeba ) nie będzie wiedziała jak ich użyć ( wiem z doświadczenia, jestem medykiem )
Podsumowując Twój plecak waży: 7KG bez wody i żywności na 72H to niedopuszczalne, dodatkowo zabrałeś wyposażenie, które jest CI zbędne skoro za chwilę masz wyżerkę w klubie, ja bym zrobił to w ten sposób: 1. mniejsza waga samego plecaka, 2. zamiast ciężkiego GPS zwykły lekki smartfon z funkcją gps plus dodatkowo komunikacja telefoniczna do 112, 3. preparat na kleszczy nie odstrasza - zbędny materiał, 4. plastry zbędne, wystarczy opaska uciskowa, która nie tylko zabezpieczy rany jak i złamania, zwichnięcia oraz może się przydać do zamocowania czegoś, 4. jeśli pasz polopirynę C to po co aspiryna? poczytaj o składzie tabletek (chodzi o łacińskie nazwy), zamiast węgla archaicznego lepsza jest smecta, 5. jeśli masz guziki, i igłę i nić, po co Ci taśma? lepiej zamiast tego wszystkiego nosić szeroką taśmę super mocną jaką używa W. Cejrowski w programie o Karaibach, - wystarczy na 72 h, szczególnie kiedy mówisz, że deszczu nie zapowiadają, 6. jeśli masz telefon z funkcją GPS nie potrzebujesz latarki, telefon zapewni ci tą latarkę do przetrwania 72h jeśli wybierasz się tylko na 72H to po co Ci zapasowe baterie? lepiej kupić 1ną baterię o podwójnej mocy by zmniejszyć balast., 7. do czego użyjesz sznureczków jeśli masz zapasową bieliznę na 72 h w plecaku plus karimatę i śpiwór? 8. zamiast ciężkiego kubka nierdzewnego dziś można kupić plastikowy kubek do gorącej wody, czy żywności wiele lżejszy a przyjmujący temp 120 stopni. 9. po co nosisz herbatę skoro możesz ją zrobić z artykułów spożywczych spotkanych w lesie? 10. i na końcu po kiego CI kuchenka na paliwo stałe skoro masz zapewnione wyżywienie w Klubie Kniejołaza? PODSUMOWUJĄC 9 minut filmu i 10 punktów, za pomocą których ułatwiłbym sobie życie,oczywiście nikomu nie polecam :)
On nie idzie na wojnę tylko na biwak, a na biwak idzie się po to, aby pobyć z przyrodą i poczuć się jej częścią, a nie łykać kilometry. Ci co chcą łykać km powinni spakować się ultra lekko na 3kg bez wody i jedzenia na 7 dni. 1. Ten plecak jest tylko o 0.5/0.6kg cięższy od plecaków 30, 40L dostępnych np. w dekatonie, a jest nieporównywalnie trwalszy. 2. Zgadzam się, choć telefon wolał bym mieć zabezpieczony na wypadek wywrotki i jego uszkodzenia. 3. Kleszczy może nie, ale na komary... 4. Opaska uciskowa bywa wycofywana z apteczek, a ma być używana tylko do tamowania silnych krwotoków wynikłych z amputacji lub zmiażdżenia, a nie np. przecięcia palucha nożem. Nieumiejętne jej używanie jako opatrunku bywało, iż kończyło się amputacją palców/a, dłoni, stopy. Plastry przydają się, aby nie zabrudzić rany i przytamować krwawienie. Chyba lepiej jest użyć 2cm plastra niż niszczyć opaskę. 4. Jeden pieron, ja mam ibuprom i apap. Lepiej niż leżą w apteczce niż poniewierają się w szufladzie przynajmniej wiem gdzie szukać. 5. Jak mi odpadnie guzik w spodniach nie będę opasał się taśmą, aby mi portki nie spadły albo w swetrze lub bluzie na cyckach nie będę naklejał 10cm taśmy, aby mi nie majtało, skarpety też taśmą nie będę owijał, Jak taka taśma przywrze to sztuką jest usunąć klej. Prowizorka prowizorką, ale aby podczas 10minut odpoczynku nie przyszyć sobie guzika lub zacerować skarpety... 6. telefonem uważam to można sobie poświecić w namiocie, a nie iść przez las lub szukać drewna na opał, zapasowe baterie, może się przydadzą, gdy nie zwróci się uwagi na zamknięcie, wyglebi, a latarka otworzy i baterie wypadną. 7. choćby do zrobienia sznurówek lub jak mówił do zaznaczania odciągów namiotu. 8 próbowałeś gotować wodę w nim?. 9. Też taką mam, przypomina mi dzieciństwo jak ciamkało się ją paluchem na sucho. Podnosi morale i komfort pobytu. 10. bo jeśli robi się dłuższy postój na popas to nie trzeba rozpalać ogniska, bo może nie ma na to miejsca, aby zagotować kubek wody na kawę czy herbatę, a może po kociołku szedł w las lub dla samego filmu. Jak powiedział to jest jego zestaw, każdy ma inne preferencje. Zawsze jednak są 3 podstawowe rzeczy, które nie mają kompromisu i prowizorki; ogień, nawadnianie i dobre schronienie, reszta jest dodatkiem komfortu. coś w ten deseń :)
chrisspat A spodnie? Ponczo sobie zamówiłem kilka dni temu jakieś z demobilu. Polar polecasz jakiś konkretny czy wystarczy jakikolwiek? Koszulki zwykłe, czy coś termoaktywnego? Jadę w góry po dłuuugiej przerwie (ostatni raz byłem tam 11 lat temu i były to zresztą moje ostatnie wakacje). Ostatnim razem byłem latem, ale pogoda była kiepska. Strasznie przemokłem i przemarzłem. Może przesadzam, ale tym razem wolę dmuchać na zimne. :P
+blackjohnny0 Spodnie - wygodne. Koszulki termo na ruch, bawełnę na noc. Ja używam polara cienkiego, dopasowanego a jak jest zimno bardzo to zakładam drugi, grubszy i luźniejszy. Powinno wystarczyć.
Bolo S Zależy gdzie, z kim, po co, o jakiej porze roku itp. To raczej zastaw maksymalny. Dostosowuje go do potrzeb danego wyjścia. Część wyposażenia też już zmieniłem od czasu nagrania.
Witaj, jak dla mnie za dużo dźwigasz tych podwójnych rzeczy. Osobiście zabrałbym ze sobą zamiast tego podgrzewacza puszkową kuchenkę SWISS ARMY (wraz z zapasem). Dodatkowo koc ratunkowy i menażko-manierka (coś w rodzaju starego zestawu niemieckiego lub jugolskiego). Gotowanie wody na kawę czy herbatę w kubanie z którego jakiś czas temu jadło się zupkę chińską czy fasolkę nie należy do przyjemności. Ponadto nigdy nie ruszam się bez krzesiwa. Kanał fajny, na pewno będę tu zaglądał :) Pzdr MU
Jasne, zestaw ciągle jest modyfikowany i już pewne elementy zostały zamienione, usunięte albo zostały dodane inne. Praca nad własnym zestawem chyba nigdy się nie zakończy i każdy będzie inny bo ludzie mają różne potrzeby. Ciągle kombinuję jak tu zminimalizować wagę i objętość plecaka. :)
Cenię sobie Łazików, Włóczykijów, z przyjemnością oglądam też ten kanał. Pełen podziw. Co do filmu powyżej, no cóż może nie mam aż takiego doświadczenia. Od 20 lat łażę sam po Beskidzie, Bieszczadach, sam i dla siebie. Z mojego skromnego doświadczenia i wiedzy ludzi, którzy przeszli niejedną "knieję" wiem, że w lesie najważniejsze są trzy rzeczy: Ogień, Woda i Buty. Resztę zawsze się jakoś zorganizuję, ale bez wody, ciepła i wygodnych butów nie ma co iść w las. Dlatego połowę z tych rzeczy w plecaku, nawet na najkrótszy wypad, po prostu bym wywalił. Niepotrzebne obciążenie. Pozdrawiam!
Tomek Majdosz Na najkrótszy wypad to bym wcale plecaka nie brał. Na filmie to pokazuję pełny zestaw na wycieczkę z noclegiem. Choć przez rok czasu co nieco się u mnie zmieniło. Może trzeba zrobić nowy materiał. :)
świetny kanał naprawdę bardzo fajnie to wszystko opisujesz wszystkie twoje filmy są bardzo wciągające
robisz bardzo fajne filmiki najbardziej podobał mi się 1 i 2 odc. 7 dni w lesie fajnie by było jak byś zrobił takie filmiki częściej :)
Dziękuję za przypomnienie o kilku rzeczach. Świetny i rzeczowy materiał. Pozdrawiam!
idealny poradnik na biwak ZHP Pozdrawiam and dziękuję
Dobry materiał, wyborna muzyka.
No ja pierd... po prostu komfort. GPS-y, polopiryny, zestawy naprawcze, polowa kuchenka, karta pamięci do aparatu itp. Owszem, tabletki do uzdatniania wody, opatrunek osobisty i woda są niezbędne. Kawałek linki też się przyda, ale połowa to po prostu komfort. Dobrze, że mówisz tu o swojej propozycji. Pozdrawia rezerwista 6 Pomorskiej dywizji powietrzno-desantowej, pluton rozpoznawczy z lat 80-tych. Tam i wtedy zobaczył byś dopiero co znaczy przetrwać w terenie. Pozdro.... Kolego i tak fajną robotę robisz dla zieleniaków.
''Zestaw outdoor'owy'' czyli wycieczkowy, do spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Choć tego nie lubię to jednak wpadam czasem w anglicyzmy.
+USNMEMBER miodki od poslkeiog sie znalazly... a slowa jak kartofe, wagon to sa polskie? do baru lazisz i t niejest polskie slowo! a slowo samochod ? samochod jezdzi nie chodzi ani to polskie ani poprawe ani nie logiczne!
+nortel słowo samochód wygrało konkurs zorganizowany kiedyśtam, ale b. dawno temu. samochód mógłby się nazywać samojedź i jeszcze jakaś nazwa była nominowana, ale nie pamiętam
a stare pruchna z pzrekory wygraly piosenke na euro...to ze lud cos wybera nie znaczy ze jest dobre.. jakz robia konkurs to szopingi inne glupoty tez wygraja i co? polonisci beda skzreczyc nadal?
polonista z gimnazjum?
raczej gimbus, z pałami z polskiego :)
Mając połowę tego co ty, wybrałem się na 3-dniowy biwak....
I było świetnie...
Chętnie poznam Twoją listę na biwak. W sobotę wybieram się na 7 dni i też planuję zabrać tylko niezbędne rzeczy co będzie stanowiło cząstkę tego co na filmie.
chrisspat Zestaw do łowienia, pałatka, saperka, apteczka, manierka, śpiwór + jedzenie na 2 dni (3 dnia jadłem ryby w drodze powrotnej)
No i spoko, zamiast papieru możesz podcierać się liśćmi, wodę spijać z drzew, żuć trawę, jeść jagody i spać na mchu.. Każdy zabiera ze sobą to co uważa za stosowne. Nie widzę sensu w wytykaniu komuś tego że coś zabiera lub nie...
Spokojnie ;)
Nikt nikomu nic nie wytyka, po prostu survival to przetrwanie a nie luksusowy biwak. Wodę łatwo filtrować, a jak pisałem jedzenie miałem ze sobą na 2 dni i toll do łowienia ryb.
Russos Degor
W filmie mówię o tym, że to NIE JEST zestaw survivalowy a do w miarę komfortowego wypoczynku na biwaku. Nigdzie też nie jest napisane że to zestaw przetrwania a zestaw na BIWAK w lesie. Jest różnica, prawda?
Super☺
Garmin Oregon za ponad 1000 zł na dwu - trzy dniowy wypad do lasu? Czy to nie przesada? Przez tydzień ponad czasu obyłem się bez gps, wystarczy mapa topograficzna i busola bądź kompas na taki wypad, czyli koszt kilkunastu złoty.
mała uwaga: polopiryna znajduje zastosowanie raczej w przypadku gorączki, migren, ewentualnie dolegliwości bólowych, ale w takowych lepiej sprawdza się przecież paracetamol czy ibuprofenum. Po prostu aspiryna(oraz)polopiryna to rozwiązanie ogólne i średnio trafione moim zdaniem; albo więcej leków na konkretne przypadłości, albo zamiast tych obydwu paracetamol/ibuprofenum, których działanie jest dużo bardziej uniwersalne.
Pozdrawiam
fajny filmik pozdrawiam.
Porada sprzętowa. Widzię, że używasz DD Tarp. Fajna firemka z Edynburga. Mam tę płachtę. Dobra rzecz. W tym roku wypuścili superlekką jej wersję. Waży tylko 460 g ale, co najważniejsze, zajmuje dużo mniej miejsca w plecaku.
Wszystko to prawda, niska waga i zabiera mało miejsca. Tylko czemu kosztuje 2x więcej niż zwykły tarp? ;)
Zgadzam się. Cena jest wyższa. Ale generalnie DD są tańsi od konkurencji. Ta płachta, którą posiadasz jest bardzo dobra. Zresztą, skoro twój plecak waży zazwyczaj 7kg kilka gramów nie robi różnicy.
ZAWSZE Z GOLUCHEM DOBRZE WSPOMINAMY TAKIE WYPADY , KURDEM SUPER SPRAWA POZDRAWIAM W CHUJ
Zabrakło w plecaku dwa kilo śląskiej, flaszki wódki i czteropak browca do popicia.
Lepszy na komary jest aromat wanilinowy i odrobina na przynęcie wędkarskiej pomaga złowić ryby.
Super film i prowadzacy lapka up
Polopiryna i aspiryna to to samo lepiej wziąć dodatkowo inny środek np na bazie ibuprofenu.
Taki tornister typu wojskowego nie nadaje się na wycieczki,a juz zwlaszcza 2 dniowe. Plecak musi byc wysoki od 40L w górę bo tylko wtedy dobrze działa pas biodrowy-w tych małych nawet jesli on jest nie ma zastosowania.Dużego plecaka nie nosimy na ramionach a na pasie- pod szelki powinien wchodzic palec bez oporu. Spróbujcie z takim zasobnikiem przejsc chociazby 20km po górach-masakra.W takich małych plecakach mozna nosic tylko b lekki sprzet ,tak z 7kg a i tak nie jest to wygodne. W pojemności 35l nie zmieści się ani pożądny spiwór,ani karrimata,ani zapasowe ubranie w sensownej ilości.Mozna na siłe upchnać tam minimalistyczne wersje jak mamy pewnośc ze bedzie w nocy 10C i nie bedzie padać .Pan na filmie usiłuje nam wmówić ze na 3 dniowym wyjezdzie wypije 2litry wody ( na dzień przy marszu to jakieś 3 litry,pijąc mniej musisz to nadrobić po powrocie)lub dołoży iles km w celu jej poszukiwania.
Mam podobnego wisporta i służy na miasto i na zakupy. Nigdy bym go nie zabrał na wycieczkę,od 25 lat uprawiam turystykę.
Chyba tylko w polsce są te plecaki tak popularne bo np niemcieccy survivalowcy czy militarzysci kupuja normalne plecaki typu kominowego ,typu ranger itp smukłe gdzie na dno idzie spiwór a z boku karrimata.W Polsce modne sa plecaki z zamkiem wokoło z vispora ale jakość wcale nie jest wysoka, tasmy polipropylen, kiepskie wypelniacze szelek...niemal brak wyściólki pleców, obszyte tasmami systemu molle zwiekszajacymi masę a mało kto z tego korzysta..Moda na nie przyszła od ludzi kolekcjonujacych raczej sprzet taktyczny itp bo ten kto chodził turystycznie czy po górach z plecakami po 30-40kg na wspinanie, do jaskiń i roznej innej aktywności nigdy nie kupi takiego wzoru . Wojska na całym swiecie też bazuja na kominowych wersjach 85-120l bo plecak zawsze na 3 dniowa akcje bedzie ważył 40-60kg.Jedną z najważniejszych rzeczy jest logistyka w armii jak i na roznych wyprawach.Bez niej jak zamokną nam skarpetki wracamy do domu. Sama odzież przeciwdeszczowa która działa to już solidna waga i gabaryty.
Fajny filmik.Pozdro
Inne, na stronce z tym filmikiem, o tej samej tematyce też są całkiem niezłe.
Siema ;-)
Człowieku wszystko co wyciągasz jest nowe nie zniszczone , chłopie nie znam cię ale dla mnie jesteś pozerem i tyle. Do tego o bytowaniu to ty wiesz tyle co świnia o kosmosie. Więcej sprzętu jak talentu.
Dodałem niektóre ceny w opisie filmu.
"survivalowy czy przetrwania" to to samo, lol, a apropo leków Nigdy nie przechowuje się ich w apteczce, to nie ważne czy wiesz jak się nimi posłużyć, bo osoba która mogłaby pomóc Tobie ( nigdy nie życzę aby zaszła taka potrzeba ) nie będzie wiedziała jak ich użyć ( wiem z doświadczenia, jestem medykiem )
chrisspat swietny kanal, obejrzalem w 2 dni wszystkie filmiki (4 w nocy wczoraj mnie zastala). Mam pytanie o nazwe i cene zasobnika?
MichalCREW Nie pamiętam, musisz sprawdzić na stronie wisportu.
witam czy była by możliwoś (pogadania) przez net z Panem na temat podstawowego wyposażenia
Podsumowując Twój plecak waży: 7KG bez wody i żywności na 72H to niedopuszczalne, dodatkowo zabrałeś wyposażenie, które jest CI zbędne skoro za chwilę masz wyżerkę w klubie, ja bym zrobił to w ten sposób: 1. mniejsza waga samego plecaka, 2. zamiast ciężkiego GPS zwykły lekki smartfon z funkcją gps plus dodatkowo komunikacja telefoniczna do 112, 3. preparat na kleszczy nie odstrasza - zbędny materiał, 4. plastry zbędne, wystarczy opaska uciskowa, która nie tylko zabezpieczy rany jak i złamania, zwichnięcia oraz może się przydać do zamocowania czegoś, 4. jeśli pasz polopirynę C to po co aspiryna? poczytaj o składzie tabletek (chodzi o łacińskie nazwy), zamiast węgla archaicznego lepsza jest smecta, 5. jeśli masz guziki, i igłę i nić, po co Ci taśma? lepiej zamiast tego wszystkiego nosić szeroką taśmę super mocną jaką używa W. Cejrowski w programie o Karaibach, - wystarczy na 72 h, szczególnie kiedy mówisz, że deszczu nie zapowiadają, 6. jeśli masz telefon z funkcją GPS nie potrzebujesz latarki, telefon zapewni ci tą latarkę do przetrwania 72h jeśli wybierasz się tylko na 72H to po co Ci zapasowe baterie? lepiej kupić 1ną baterię o podwójnej mocy by zmniejszyć balast., 7. do czego użyjesz sznureczków jeśli masz zapasową bieliznę na 72 h w plecaku plus karimatę i śpiwór? 8. zamiast ciężkiego kubka nierdzewnego dziś można kupić plastikowy kubek do gorącej wody, czy żywności wiele lżejszy a przyjmujący temp 120 stopni. 9. po co nosisz herbatę skoro możesz ją zrobić z artykułów spożywczych spotkanych w lesie? 10. i na końcu po kiego CI kuchenka na paliwo stałe skoro masz zapewnione wyżywienie w Klubie Kniejołaza? PODSUMOWUJĄC 9 minut filmu i 10 punktów, za pomocą których ułatwiłbym sobie życie,oczywiście nikomu nie polecam :)
Skoro to niedopuszczalne to proponuję żebyś nie oglądał, odsubskrybował kanał i miał problem z głowy. :)
zrobione
Rzeczywiście... wszyscy przecież idąc na noc do lasu, możemy iść zawsze na wyżerkę, która na nas już CZEKA w kolejny dzień!
ten poznajkrajtv to jakiś niepoczytalny jest.... Hahaha :p daje Ci rady o ktorych sam chyba nie ma pojecia :p
On nie idzie na wojnę tylko na biwak, a na biwak idzie się po to, aby pobyć z przyrodą i poczuć się jej częścią, a nie łykać kilometry. Ci co chcą łykać km powinni spakować się ultra lekko na 3kg bez wody i jedzenia na 7 dni. 1. Ten plecak jest tylko o 0.5/0.6kg cięższy od plecaków 30, 40L dostępnych np. w dekatonie, a jest nieporównywalnie trwalszy. 2. Zgadzam się, choć telefon wolał bym mieć zabezpieczony na wypadek wywrotki i jego uszkodzenia. 3. Kleszczy może nie, ale na komary... 4. Opaska uciskowa bywa wycofywana z apteczek, a ma być używana tylko do tamowania silnych krwotoków wynikłych z amputacji lub zmiażdżenia, a nie np. przecięcia palucha nożem. Nieumiejętne jej używanie jako opatrunku bywało, iż kończyło się amputacją palców/a, dłoni, stopy. Plastry przydają się, aby nie zabrudzić rany i przytamować krwawienie. Chyba lepiej jest użyć 2cm plastra niż niszczyć opaskę. 4. Jeden pieron, ja mam ibuprom i apap. Lepiej niż leżą w apteczce niż poniewierają się w szufladzie przynajmniej wiem gdzie szukać. 5. Jak mi odpadnie guzik w spodniach nie będę opasał się taśmą, aby mi portki nie spadły albo w swetrze lub bluzie na cyckach nie będę naklejał 10cm taśmy, aby mi nie majtało, skarpety też taśmą nie będę owijał, Jak taka taśma przywrze to sztuką jest usunąć klej. Prowizorka prowizorką, ale aby podczas 10minut odpoczynku nie przyszyć sobie guzika lub zacerować skarpety... 6. telefonem uważam to można sobie poświecić w namiocie, a nie iść przez las lub szukać drewna na opał, zapasowe baterie, może się przydadzą, gdy nie zwróci się uwagi na zamknięcie, wyglebi, a latarka otworzy i baterie wypadną. 7. choćby do zrobienia sznurówek lub jak mówił do zaznaczania odciągów namiotu. 8 próbowałeś gotować wodę w nim?. 9. Też taką mam, przypomina mi dzieciństwo jak ciamkało się ją paluchem na sucho. Podnosi morale i komfort pobytu. 10. bo jeśli robi się dłuższy postój na popas to nie trzeba rozpalać ogniska, bo może nie ma na to miejsca, aby zagotować kubek wody na kawę czy herbatę, a może po kociołku szedł w las lub dla samego filmu. Jak powiedział to jest jego zestaw, każdy ma inne preferencje. Zawsze jednak są 3 podstawowe rzeczy, które nie mają kompromisu i prowizorki; ogień, nawadnianie i dobre schronienie, reszta jest dodatkiem komfortu. coś w ten deseń :)
Ja bym tu polemizował.
A w plecaku to powinno się znajdować , flaszka czystej coś na ząb i na popitkę
Możesz napisać z grubsza o aktualnych cenach rynkowych (nowe/używane) takiego "sprzętu"?
Jaką byś polecił kurtkę w góry? Wyjazd na początku października.
+blackjohnny0 Trooper Helikona przeciw wiatrowi, poncho przeciw opadom a jako ocieplacz jakiś polar.
chrisspat A spodnie? Ponczo sobie zamówiłem kilka dni temu jakieś z demobilu. Polar polecasz jakiś konkretny czy wystarczy jakikolwiek? Koszulki zwykłe, czy coś termoaktywnego? Jadę w góry po dłuuugiej przerwie (ostatni raz byłem tam 11 lat temu i były to zresztą moje ostatnie wakacje). Ostatnim razem byłem latem, ale pogoda była kiepska. Strasznie przemokłem i przemarzłem. Może przesadzam, ale tym razem wolę dmuchać na zimne. :P
+blackjohnny0 Spodnie - wygodne. Koszulki termo na ruch, bawełnę na noc. Ja używam polara cienkiego, dopasowanego a jak jest zimno bardzo to zakładam drugi, grubszy i luźniejszy. Powinno wystarczyć.
ciężkie - czy na kilka dni warto tyle targać ???
Bolo S Zależy gdzie, z kim, po co, o jakiej porze roku itp. To raczej zastaw maksymalny. Dostosowuje go do potrzeb danego wyjścia. Część wyposażenia też już zmieniłem od czasu nagrania.
witam czy ktoś z was używa w terenie nawigacji leżeli tak to jakiej
ja bym wziął coś do jedzenia i browarka
Co to za zasobnik ???
Polopiryna C i już wiem że nie warto tego oglądać.
co to za model tego zasobnika
Zasobnik model zasobnik firmy wisport. :)
Co to za muza?
Nie pamiętam, ale sprawdź autora Dexter Britain.
ZAbiłeś kiedys zwierze a obronie własnej?
+VostezTTN Tak, kleszcze. :)
XD, mam pytanie Jak się nazywa ta wkładka przy spodniach na nóż ;-;?
Co to za muzyka na początku filmu?
+Piotrek1985 też jestem ciekaw
+Piotrek1985 Dexter Britain - Farewell
Muzyka jak z "Władcy Pierścieni" - trocheście poszaleli :)
chyba powinien być też magnes
Zapomniałeś jedzenia zapakować. Nie wiem czy komfortowo się czuje głodna osoba ;)
15:35, masz wyjaśnienie.
good job;)
Bawelna zabija , to w skrocie wystarczy popatrzec na wyp. us army
Witaj,
jak dla mnie za dużo dźwigasz tych podwójnych rzeczy. Osobiście zabrałbym ze sobą zamiast tego podgrzewacza puszkową kuchenkę SWISS ARMY (wraz z zapasem). Dodatkowo koc ratunkowy i menażko-manierka (coś w rodzaju starego zestawu niemieckiego lub jugolskiego). Gotowanie wody na kawę czy herbatę w kubanie z którego jakiś czas temu jadło się zupkę chińską czy fasolkę nie należy do przyjemności. Ponadto nigdy nie ruszam się bez krzesiwa.
Kanał fajny, na pewno będę tu zaglądał :)
Pzdr MU
Jasne, zestaw ciągle jest modyfikowany i już pewne elementy zostały zamienione, usunięte albo zostały dodane inne. Praca nad własnym zestawem chyba nigdy się nie zakończy i każdy będzie inny bo ludzie mają różne potrzeby. Ciągle kombinuję jak tu zminimalizować wagę i objętość plecaka. :)
WBIJAJCIE NA TEN LINK ruclips.net/video/cNdkXVM6OUA/видео.html POKARZE WAM CO BRAĆ DO LASU JAK SIĘ MA 15 LAT
ja piernicz eapteka jak u babci... na co komu to na taki okres krotki...
j
za duzo gadasz a za malo pokazujesz