Posłuchajcie wspomnień pana kłusownika i nie ukrywam, że jest to bardzo ciekawa opowieść. Aha - ryby oszalały, nie ogarnąłem dwóch wędek.... Miłego seansu!
To prawda Kamilu, dożyliśmy czasów, że strach się przyznać do zabrania ryby, mimo iż wypuszczam 90% złowionych. Film jak zwykle - rewelacyjny. Wszystkiego dobrego, pozdrawiam
Ludzie to zawsze z jednej skrajności w drugą. Jak kiedyś to marnowaniem było, choć jedną rybę wypuścić to teraz mówią że kłusownik jak jedną rybę zabierze na rok ! :D
Bo teraz to już nawet nie wolno krzywym okiem spojrzeć na rzekę jadąc samochodem bo już łamiesz reguły C&R 😅. Ja ryb nie zabieram, tego uczę syna, ale, ale nie dostaję bólu d.... jak ktoś obok w ramach limitu sobie zberetuje co mu tam pasuje 👍 Bądźmy ludźmi, szanujmy się, cieszmy naszym hobby a nie skaczmy sobie do gardeł bo już się wymiotować chce od tych awantur na FB, forach, YT i w kolejkach w wędkarskim 😅 Pozdrowienia dla zdrowo myślących kolegów wędkarzy 💪👌👍🔥
Nie dziwię się Pana rozżaleniu! Przez tyle lat prezentuje Pan skutecznie ( i pięknie!) właściwe standardy współczesnego wędkarstwa i chwała Panu za to! Co do zabierania ryb do własnego spożycia podzielam Pańskie zdanie : znaj proporcje, mocium panie!😄
Bardzo dobrze, że karpika zabrałeś. Ja osobiście uważam że miejsce karpia jest w stawach hodowlanych i na komercji. Za chore uważam zarybianie naszych dzikich wód karpiem lub co gorsza amurem i tolpygom. Dlatego każdy wymiarowy karp jakiego złapie w dzikiej wodzie ładuje na patelni😉
Po prostu zdroworozsądkowe podejście do C&R. Taki złoty środek, w żadną stronę nie powinno się przesadzać. I oby tak dalej 🙂 Trzymaj się Kamilu i połamania. PS: jak smakowo ta tołpyga? Niektórzy mówią, że podobna do ryb morskich.
Zgadzam się z tym C&R. Ja wywalam wszystko z powrotem, ale jak rodzice powiedzieli, że nigdy suma nie jedli to z wody na której właściciel sam twierdzi, że sumów jest za dużo - wziąłem. Podobno im smakował. Niemniej jak słyszałem, że jakiś typ w kole wyciągnął w sumie z jednego stawu PZW (około 1ha) ponad 400kg ryby, to się zastanawiam po co mu tyle? 😆 (a staw ma problem z koluchami, więc jeszcze gorzej to brzmi)
Jakby wszyscy zaczęli znów jeść te krąpie, płotki i uklejki smażone w głębokim oleju tak jak to było kiedyś, a odpuscili drapieżnikom to ryb byśmy mieli więcej.
Wisła się bardzo zmienia, kiełbie cały czas spotykam ale to są takie specyficzne miejsca z twardym żwirowym dnem, kolejna sprawa jest taka że w Wiśle łowie coraz więcej szczupaka.
Dzięki za kolejny super odcinek. Dobrze, ze nagrały się wspomnienia kłusownika i dobrze. Co do wypuszczonego karpia. Tym nieprzekonanym albo chcącym poszerzyć wiedzę, oprócz filmów tu z Pawłem, polecam stronę i profile Łowca Obcych. Kamil, nie musimy się tłumaczyć. Chcemy edukować. I takie nasze podejście jest zdrowsze dla nas osobiście i dla tego hobby ogólnie. Co do podejścia z zabraniem ryby - podzielam Twoje zdanie totalnie i to propaguje na wodach morskich. Zdrowy rozsądek. I za to dzięki. Pozdróweczki.
Bosz...nie biora- zle ,biora -zle !Takiemu nie dogodzisz 😁.Super ,oby przezyly do godnych rozmiarów!Przyznam ,ze ja zabieram ukleje ,takie duze ,pyszne ,tlusciutkie.Z rodzinka wciagamy z patelni albo jako moskaliki .Przepyszne.
Dużo ludzi nie rozumie wielu aspektów i tego co ich otacza, oraz brakuje trzeźwej oceny sytuacji. Ludziom gotuje się pod kopułą co tu by nie pisać. Frustracja itp. Ja to widze inaczej; przy tych podwyżkach licencji w 2024 ludziska będą beretować ile wlezie na większą skalę niż poprzednio albo zrobią przerwę od wędkowania. Kamil skrobanie ryb na pomostach zaraz po złowieniu odbywa się w najlepsze na mazurach do dziś. W tamtym roku zwrócono mi uwagę(i to przez kobietę ), że wypuszczam ryby. Łowiłem płotki razem z siostrzenicą i ileż te dziecko miało radochy po złowieniu a ile po wypuszczeniu rybki do wody to głowa mała. Miałem pokazać dziecku, co robi się z rybami? Jak to wygląda? Ludzie to beton. A kobieta oczywiście usłyszała kilka słów 😉. Pozdro.
Kłusownik chciał Tobie zaimponować dokonaniami :) Dobrze, że kulturą i świadomość się zmienia. Kiedyś może większe było dla tego przyzwolenie. Teraz trzeba to zwalczać i piętnować.
Masz rację ,kiedyś sąsiad miał zezwolenie na połów siecią na Wiśle . Ale zrobił to o raz za dużo w okresie ochronnym (tarło leszcza)no i skończyło się .A żeby spłacić karę (mandat itp)musiał sprzedać łódź i akcesoria.
@@kamilwalicki cenię twoją pracę i twoje filmy dlatego, że nie są sztuczne jak cała ta reszta. Rób dalej to co robisz a ludzie docenią dobrą robotę, hejterów trzeba mieć... wiadomo gdzie😉👍
Kamil dziś naprawdę ogromna ilość ludzi podchodzi do większości tematów jak:zabranie ryby od czasu do czasu czy jazdy samochodem lub przejścia po trawie nizdrowo rozsądkowo. Tak jak to skwitowaleś na końcu.
.. też bym zabrała karpika - jednak nie mam nic przeciwko aby ludzie na święta robili właśnie takie prezenty wędkarzom, dla mnie lepiej jest poczuć karpia na kiju niż jazgra czy kiełbiczka ;) i nie przeszkadza mi to czy to dzikie czy z hodowli.. pzw nie oddaje nam tej kasy w zarybieniach więc trzeba się cieszyć jeszcze tym co zostało, a to że ktoś puści karpika hodowlanego do dzikiej wody na święta postrzegam pozytywnie - ryba powinna sobie poradzić i znajdzie swój spokojniejszy rewir.. nie jeden będzie miał z tego niespodziankę :)
Na tle wspomnień tego pana kłusownika Twoje karpioświniobicie straciło na rezonie .....tak że Kamil ten chłop spadł Ci jak z nieba 😄 święty Mikołaj z worem pełnym potarłowych leszczy 😄 pozdrawiam
Także uważam, że ocenianie decyzji innych o zabraniu ryby konsumpcyjnej, złowionej zgodnie z prawem i zasadami, jest co najmniej nie na miejscu. Są łowiska, ma których zabranie jakiejś ryby nie jest szkodliwe dla rybostanu, a na innych zabranie jednej może być zagrożeniem gatunku. Tak jak mówisz - zdrowy rozsądek i patrzenie w przyszłość jest najlepsze co możemy dla naszych wód zrobić. Ja w zeszłym roku zacząłem zabierać jeden gatunek ryby w stu procentach. To sumik amerykański. Nawet specjalnie na niego jechałem, jak miałem ochotę na świeżą rybę 😁
Witam Panie Kamilu fajna zabawa i miło spędzony czas. Co do karpia akceptuję karzdego wędkarza który zdecyduję się zabrać rybę, mimo tego że ja większość ryb wypuszczam. Pamięta Pan rozmowę na temat przelotek szczytowych do starej wędki z przykrością muszę poinformować że nie będzie mnie na rybomani sprawy rodzinne.
Cześć. Z karpiem postąpiłeś słusznie. Zawsze znajdzie się ktoś, kto z jakiegoś powodu napisze coś na zaczepkę nie posiadając racjonalnego argumentu. Nie ma się z czego tłumaczyć ale wyjaśniłeś-ok. Każdy niech kontroluje siebie i będzie dobrze. Film jak zawsze ciekawy. Czekamy wszyscy na wiosnę z utęsknieniem a zanim przyjdzie można jak widać wybrać się grunt. Pozdro Kamil
Drogi Kamilu wypowiadają się ludzie którzy nie mają bladego pojęcia o faunie jaka powinna znajdować się w danym akwenie, więc głowa do góry bardzo dobrze postąpiłeś i wielki szacunek dla Twojego podejścia dodam że bardzo profesjonalnego i merytorycznego.pozdrawiam
Jak zwykle łapa w górę. Kiedyś często bywałem w tej okolicy. Dzięki za odcinek i odświeżenie wspomnień. A jeśli chodzi o kłusowników to wystarczy pogadać z autochtonami starszej daty. Są bardziej wylewni i skorzy do wyznań. Pozdro Brachu...
Czasem nawet drapieżnika trzeba zabrać na patelnię. Kontakt z uzbrojoną w haki lub kotwice przynętą nie zawsze kończy się szczęśliwie dla ryby. Uszkodzenia łuków skrzelowych mogą być na tyle poważne że kończą się śmiercią ryby. Jeśli więc jest to wymiarowa ryba lepiej jest ją zabrać niż miałaby gnić w wodzie. A swoją drogą kolega był świadkiem odłowów kontrolnych prowadzonych przez okręg i rybacy martwe sandacze wyciągnięte z sieci wrzucali z powrotem do jeziora. Smród okrutny był tam wówczas. Jezioro straciło całkowicie populację sandacza. Nie ma nawet małych.
super film , brawo za podejście bo zdrowego rozsądku nic nie zastąpi, ja też kilka ryb w roku zabiorę i nie ma w tym nic złego a ortodoksyjni no kilowcy powinni podziękować takim osobom jak ten pan który cię odwiedził za to że mamy taki rybostan jaki mamy bo lata 80 i 90 pyły pełne osób z takim podejściem.
Kamil niepotrzebnie się tłumaczysz . Jesteś wędkarzem kilkadziesiąt lat , i nie zawracaj sobie głowy głupimi wpisami.Wiesz co robisz i co jest właściwe, a wpisy(tak bzdurne) piszą Ci co nie mają pojęcia o rybach i wędkowaniu. Rób swoje.Ogladam Twoje filmiki i wiem,że wszystkie rybki wypuszczasz.Ciekawe wypowiedzi zaserwował były kłusownik( bo kiedyś chodziło się nawet z wędka po ryby a nie na ryby.Dzisiaj idziesz na ryby( bo ich naprawdę jest mało).Ot i wszystko.Filmik jak zwykle ciekawy i pokazany z klasą. Dziękuję i pozdrawiam z Francji. Ps.Nie przejmuj się bzdurnymi wpisami,bo i tak będziesz miał zwolenników i przeciwników.Trzymaj się Kamilu I nie daj ponieść się nerwom na jakieś tam bzdety. Pozdro🎉😊
Dużo wątków, chciało by się odnieść do wszystkich, ale kto to by czytał?.. 😆 Najkrócej jak się da, ja ogólnie podchodzę do spraw czysto biologiczno-matematycznie, dlatego lewacy i mięsiarze mnie nienawidzą 😁cała ustawa o rybactwie śródlądowym, jest jednoznacznie szkodliwa dla ekosystemów wodnych, czyli szkodliwa dla ogółu wędkarzy. Z dwóch powodów, jeden matematyczny, drugi biologiczny. Matematyczny- limity połowu nie uwzględniają presji, np z wody 10 ha, przy ilości wędkarzy 10 000, przy limicie dziennym 2 szczupaki/sandacze na dobę, dziennie można zabić 20 000 drapieżników dziennie, a nawet tyle w tej wodzie nigdy nie było i nie będzie- czyli według ustawy zabicie całej populacji drapieżnych w łowisku jest OK 😂 Biologiczny- 'ustawa' zabrania zabijać niedojrzałe płciowo ryby, a za to promuje zabijanie tych dojrzałych, dzięki czemu zupełnie OK jest wybicie stada tarłowego/stada podstawowego w łowisku, dzięki czemu rezygnujemy z naturalnego tarło 🤣 Żeby nie było, muszę wspomnieć: zarybienia to ściema/zasłona dymna/wciskany kit, nigdy w żaden pozytywny sposób nie wpłyną na odbudowę równowagi biologicznej łowisk, a żeby było śmiesznie, zarybienia mogą doprowadzić do kolejnych problemów- poleca np zapoznać się z czymś takim jak 'pojemność środowiskowa' 😁Ustawy nie zmienimy, bo wędkarze 'systemowo' nie liczą się w ogóle- nie ma żadnej, liczącej się w p0lsce, organizacji po stronie wędkarzy. Więc co możemy zrobić? Kolektywnie zbuntować się przeciw 'systemowi', czyli nie zabijać ryb- 'złów i wypuść' (ale takie przemyślane/wybiórcze) to największy wróg 'systemu'- niejednokrotnie podkreślali to liczni naukowcy od RYBAKÓW. Podsumowując- zabijanie ryb zgodnie z regulaminem, to najlepszy sposób żeby zniszczyć sobie łowisko 😘
Super pomysł na pokazywanie wiecej wypraw. Łowienie pickerem albo spławikiem też świetnie się ogląda 👍 Pamietam jak kiedyś, za dzieciaka, oglądałem film WMH z Twoim udziałem, wtedy uczyłeś łowić liny pickerem. Dzięki temu filmowi nauczyłem się, że warto umieć łowić każdą metodą.
Więcej klikalizmu w tytułach, np. Szarpał pickerami na Wiśle 😉 albo Rekordowe krąpie w ulewę. Oczywiście to w ramach poczucia humoru. Podoba mi się ta meksykańska muzyka z 11 minuty, fajna fiesta wyszła. Ps. Super te opowieści, kiedyś to było kłusowanie, tera panie ni ma kłusowania. 😂 A tymi nawiedzonymi ortodoksami C&R nie warto się przejmować. Powinni poluzować gumę w majtach bo ewidentnie gdzieś ich tam za mocno ciśnie.
Gratuluje znòw fajnego filmu i mała prośba wytlumacz ròznice sapy a rozpiòra bo większość osòb pewnie nie wie nie obrażając nikogo.Paweł to pewnie dobrze wytłumaczy pozdraeiam.
Kamil wyprubuj skurke chleba z gruntu do koszyczka chlebek tostowy i to wszystko, ponoć teraz do samego kwietnia dobrze biorą duże klenie w klatkach ale co nagrasz to zawsze się miło ogląda pozdrawiam
U mnie jak narazie pogoda w kratkę i nie ma jak się wybrać,a już by człowiek siedział nad tą wodą.Ostatnio byłem na rzece a teraz cały czas brudna płynie bo śnieg w górach topi się tak że narazie nie ma jak iść ze spiningiem troszku porzucać tak że lipa z tym.
😊 Super film , i mam takie same zasady jak pan , 98 % ryb wypuszczam . Raz w miesiącu szczupaczka wezmę , albo kilka ryb innego gatunku , ale to10-15 sztuk okoni lub płoci bo więcej nie potrzebuje.
Ja ze szczupakiem mam taką zasadę, że zabieram zawsze pierwszego zlowionego w sezonie, a później jak się uda złowić to dzień przed wigilią żeby była rybka na święta. Reszta zawsze wraca do wody
Kamil fajnie sprostowała, ale nie ma potrzeby ludzie, którzy łowią, traktują wędkarstwo poważnie, znają się na ichtiologii, wiedzą o gatunkach ryb rodzimych, inwazyjnych wiedzą o co chodzi, a reszta to ja bym się nie przejmował, bebla byle by zaistnieć, Połowione 👍👊Miejscowy szaman, ok oni też wiedzieli co i jak i do końca nie trzewiki ryb, bo wiedzieli że za rok będzie problem z rybą byli mądrzejsi jak PZW 😂
Sorki za wcinanie ,ale masz rację .Moi wujkowie kłusowali .lata 60-70 -80 jeden robił wiraszki ,drugi je ustawiał.I mimo ,że kłusowali ,zawsze małe ryby szły z powrotem do wody.Byla symbioza i szacunek do natury.
Na tyle co łowisz a to co zdarza się zabrać to może jedna dziesiąta procenta😊 Bardzo lubię oglądać Twój profil bo więcej się uczę i dowiaduje dzięki Tobie i panu Pawłowi na temat ryb łowienia i przyrody za co waszej dwójce bardzo dziękuję 🤜🤛 W Gdańskiej rz.Motławie mogę się podpiąc jako non kill Ale za to wykorzystuje sytuację że pracuję w Norwegii zdarza mi się wziąć kilka szczupaków bo głównie na nie się ustawiam patrząc ile ich zabiorę a złowie to procentowo jesteśmy na tym samym poziomie Pozdrawiam
Kamil mądrze mówisz a czasami trzeba zabrać rybę szczególnie karpia jak on w Wiśle nie pływa,ale często można trafić liny,karasie naprawdę duże i fladre
Umiar to podstawa, a co do eugeniki, to dobre złego początki, dlatego w czasach globalizmu i swobodnej komunikacji Ludzi i towarów, nie da się walczyć z dość powszechnym już dziś zarybianiem celowym- bądź nie, gatunkami radzącymi sobie w obcych wodach, dlatego wdrażanie ideologii, kar i państwowych stresorów w strefę przyrody i korzystających z zasobów Ludzi przynosi i przyniesie więcej szkód niż pożytku.Nie zrobisz z całego świata rezerwatu, wszak ten zmieniał się, zmienia i będzie zmieniał dopóki będzie trwał i to też jest naturalne!! Wykształci się po nowemu i pewnie będzie nieco inaczej, ale tak ma być!
Nie przejmuj sie krytyka kilku gosci, Jestes cool facet i wspanialy wedkarz, i bardzo lubie ogladac Twoje filmy. Ja rowniez zabieram czasami rybe do domu bo poprostu je lubie, je jesc, moja zona rowniez. Pozdrawiam z Pennsylvani i nie przejmuj sie za bardzo bo wszystkim nie dogodzisz.ilu ludzi tyle opini. Podziwiam Ciebie za wedkarska wytrwalosc, mnie sie juz nie bardzo chce, nie ten wiek i juz nie to zdrowie. Serdecznie pozdrawiam i czekam na nastepne filmy
Jako karpiarz powinienem grzmiąc na alarm oponować za tym karpiwm. Oturz jestem zdania że jak ktoś chce sobie zjeść rybę to niech sobie ją złowi i zje . Jeśli robi to zgodnie z regulaminem to nie możemy wyzywać gościa od miięsiarzy. Uważam że limity ilościowe są powalone bo kto tyle je wołowiny w tygodniu co ma ryby w rejestrze połowowym . Może nie wołowinym ale ogólnie mięsa ???
Chociaż facet powiedział prawdę jak wynośili worami ryby ale to tak było w całej Polsce. A fajnie połowione. Ale to jest norma Kamil wszystkim nie dogodzisz. Jak chcę zabrać rybę do domu to zabieram i nic nikomu do tego biorę to zgodnie z regulaminem😀 Pozdro z Lubuskiego👊
Karpie to powinniśmy wszystkie zabierać. One wyjałowiają zbiorniki. Nie wiem polityka PZW w moim okręgu szczyci się zarybieniami co rok po kilka ton karpia leci. A gdzie inne ryby, od kilku lat nie widać leszczy, karasi I wielu innych ryb, ktorych było naprawdę dużo i dużych rozmiarów. Pozdro z zachodniopomorskiego 😊
Zgadzam się w 100% karpie do q.....dołków :), a ryby naturalnie żyjące w Wiśle w zdecydowanej większości wypuszczać. W Małopolsce kiełbie są, ale babki niestety też.
Nigdy nie złowiłem Sapy. Jutro sprawdzę czy ryby w Czechach się obudziły. Pewnie z rzeki nic nie wyjdzie ze względu na stan wód ale jezioro może da się pojawić. Jak bierze na obie wędki to zacinaj tą większą rybę 😂Pozdrawiam Aha. Tłumaczyć się nie ma sensu. 20 cm płotki, pycha😅
mam prawie 60dych i ostatniego kielbia w polsce zlowilem jako nastolatek nawet ich niema u nas na prywatnej wodzie a bylo ich mnostwo.fajny filmek mysle ze mlodziki tez ogladaja pozdro.
Mieszkam przy małej rzeczce , dopływ Wisły,są i kiełbie ,wiosna stynki piękne klenie ,szczupaki , miętusy,sandacze.Naprawde.A w Wiśle ,to tak 35 lat temu,było mnóstwo . BYŁO
Nie sądzę ,za dużo Ukraińców.Oni zaczynają łowić kiedy ty kończysz ,(no poza nocka na suma ).I biorą wszystko DOSŁOWNIE.Uzywaja samolowek,z żywcem,sieci ,coś czego dawno u nas już nie było.Policja i tak z tym nic nie robi .A PZW ma gdzieś.Pozostaja kontrolę społeczne.
@@vip4883 W 100% się z Tobą zgadzam, wiem jak to wygląda z perspektywy policji, bo mam tam rodzine i oni są uprzywilejowani względem obywateli... O dużej części spraw się w ogóle nie mówi, niektóre wykroczenia im się umarza. Zaraz będą nas rezać... Pozdrawiam świadomego kolegę.
Hej Kamil powiem tak że jak widziałem to że bierzesz tego karpia to na 100% ktoś będzie miał ale nie dogodzisz. Jak nie ma opcji w Polsce zapraszam do Irlandii na weekend się po łazi po rzece i po rzuca😊 pozdrawiam miłego wieczoru
Jak nie było jeszcze na kanale to może warto poruszyć temat kormoranów bo dzisiaj to jest problem. U mnie czarno od kormoranów na usychających drzewach, ryby unikają otwartej wody siedzą w zielsku, często pokaleczone.
Mądrego to jednak warto posłuchać. Brawo Kamil.
To prawda Kamilu, dożyliśmy czasów, że strach się przyznać do zabrania ryby, mimo iż wypuszczam 90% złowionych.
Film jak zwykle - rewelacyjny.
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam
Super film , sam bym tak zrobił i wcale nie trzeba się tłumaczyć z zabrania ryby też czasami wezmę rybkę🐟 pozdrawiam 😀🎣
Ludzie to zawsze z jednej skrajności w drugą. Jak kiedyś to marnowaniem było, choć jedną rybę wypuścić to teraz mówią że kłusownik jak jedną rybę zabierze na rok ! :D
Bo teraz to już nawet nie wolno krzywym okiem spojrzeć na rzekę jadąc samochodem bo już łamiesz reguły C&R 😅. Ja ryb nie zabieram, tego uczę syna, ale, ale nie dostaję bólu d.... jak ktoś obok w ramach limitu sobie zberetuje co mu tam pasuje 👍 Bądźmy ludźmi, szanujmy się, cieszmy naszym hobby a nie skaczmy sobie do gardeł bo już się wymiotować chce od tych awantur na FB, forach, YT i w kolejkach w wędkarskim 😅 Pozdrowienia dla zdrowo myślących kolegów wędkarzy 💪👌👍🔥
Nie dziwię się Pana rozżaleniu! Przez tyle lat prezentuje Pan skutecznie ( i pięknie!) właściwe standardy współczesnego wędkarstwa i chwała Panu za to! Co do zabierania ryb do własnego spożycia podzielam Pańskie zdanie : znaj proporcje, mocium panie!😄
Bardzo dobrze, że karpika zabrałeś. Ja osobiście uważam że miejsce karpia jest w stawach hodowlanych i na komercji. Za chore uważam zarybianie naszych dzikich wód karpiem lub co gorsza amurem i tolpygom. Dlatego każdy wymiarowy karp jakiego złapie w dzikiej wodzie ładuje na patelni😉
Najgorszy jest sum
Bardzo mądre podsumowanie tematu.❤❤❤❤. Pozdrawiam
Dzięki za dobre słowo, pozdrowionka 😉
Dobrze gadasz i dobrze, że gadasz, bo mądrego warto posłuchać. Co nie zmienia faktu, że nikomu z niczego tłumaczyć się nie musisz ;)
Piękna miejscówka. Od razu wracają wspomnienia z federowych zasiadek. Ech...
Helikopter,betoniarka ? nie to kołowrotek Kamila 😅👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍 👍
Po prostu zdroworozsądkowe podejście do C&R. Taki złoty środek, w żadną stronę nie powinno się przesadzać. I oby tak dalej 🙂 Trzymaj się Kamilu i połamania.
PS: jak smakowo ta tołpyga? Niektórzy mówią, że podobna do ryb morskich.
Zgadzam się z tym C&R. Ja wywalam wszystko z powrotem, ale jak rodzice powiedzieli, że nigdy suma nie jedli to z wody na której właściciel sam twierdzi, że sumów jest za dużo - wziąłem. Podobno im smakował.
Niemniej jak słyszałem, że jakiś typ w kole wyciągnął w sumie z jednego stawu PZW (około 1ha) ponad 400kg ryby, to się zastanawiam po co mu tyle? 😆 (a staw ma problem z koluchami, więc jeszcze gorzej to brzmi)
Jakby wszyscy zaczęli znów jeść te krąpie, płotki i uklejki smażone w głębokim oleju tak jak to było kiedyś, a odpuscili drapieżnikom to ryb byśmy mieli więcej.
Coś w tym jest 😉
Wisła się bardzo zmienia, kiełbie cały czas spotykam ale to są takie specyficzne miejsca z twardym żwirowym dnem, kolejna sprawa jest taka że w Wiśle łowie coraz więcej szczupaka.
Dzięki za kolejny super odcinek. Dobrze, ze nagrały się wspomnienia kłusownika i dobrze. Co do wypuszczonego karpia. Tym nieprzekonanym albo chcącym poszerzyć wiedzę, oprócz filmów tu z Pawłem, polecam stronę i profile Łowca Obcych.
Kamil, nie musimy się tłumaczyć. Chcemy edukować. I takie nasze podejście jest zdrowsze dla nas osobiście i dla tego hobby ogólnie. Co do podejścia z zabraniem ryby - podzielam Twoje zdanie totalnie i to propaguje na wodach morskich. Zdrowy rozsądek. I za to dzięki. Pozdróweczki.
Zrobiłem dzisiaj rekonesans u siebie… Trzcinowiska się gotują Tarło trwa w najlepsze😮
Bosz...nie biora- zle ,biora -zle !Takiemu nie dogodzisz 😁.Super ,oby przezyly do godnych rozmiarów!Przyznam ,ze ja zabieram ukleje ,takie duze ,pyszne ,tlusciutkie.Z rodzinka wciagamy z patelni albo jako moskaliki .Przepyszne.
Dużo ludzi nie rozumie wielu aspektów i tego co ich otacza, oraz brakuje trzeźwej oceny sytuacji. Ludziom gotuje się pod kopułą co tu by nie pisać. Frustracja itp. Ja to widze inaczej; przy tych podwyżkach licencji w 2024 ludziska będą beretować ile wlezie na większą skalę niż poprzednio albo zrobią przerwę od wędkowania. Kamil skrobanie ryb na pomostach zaraz po złowieniu odbywa się w najlepsze na mazurach do dziś. W tamtym roku zwrócono mi uwagę(i to przez kobietę ), że wypuszczam ryby. Łowiłem płotki razem z siostrzenicą i ileż te dziecko miało radochy po złowieniu a ile po wypuszczeniu rybki do wody to głowa mała. Miałem pokazać dziecku, co robi się z rybami? Jak to wygląda? Ludzie to beton. A kobieta oczywiście usłyszała kilka słów 😉. Pozdro.
Kłusownik chciał Tobie zaimponować dokonaniami :) Dobrze, że kulturą i świadomość się zmienia. Kiedyś może większe było dla tego przyzwolenie. Teraz trzeba to zwalczać i piętnować.
Masz rację ,kiedyś sąsiad miał zezwolenie na połów siecią na Wiśle . Ale zrobił to o raz za dużo w okresie ochronnym (tarło leszcza)no i skończyło się .A żeby spłacić karę (mandat itp)musiał sprzedać łódź i akcesoria.
Bardzo dobrze zrobiłeś że karpia zabrałeś, i przestańmy popadać w skrajności bo co niektórzy już dawno stracili zdrowy rozsądek
Mordeczko, gdyby każdy miał takie podejście jak ty to w wodach nie brakowało by ryb. Zajebiste jest to co robisz🤜💢🤛 pozdro!
Wielkie dzięki za dobre słowo 😊
@@kamilwalicki cenię twoją pracę i twoje filmy dlatego, że nie są sztuczne jak cała ta reszta. Rób dalej to co robisz a ludzie docenią dobrą robotę, hejterów trzeba mieć... wiadomo gdzie😉👍
Kamil dziś naprawdę ogromna ilość ludzi podchodzi do większości tematów jak:zabranie ryby od czasu do czasu czy jazdy samochodem lub przejścia po trawie nizdrowo rozsądkowo. Tak jak to skwitowaleś na końcu.
Właśnie mądrych warto słuchać
W Wiśle w okolicach Płocka od jakiegoś czasu nie ma już uklei, a jeszcze nie dawno było tego pełno... Pozdrawiam.
Łapka w górę za mądre słowa
Bardzo miło pana się ogląda pozdawiam
Jedyny kanał i odcinki, które chętnie obejrzę mimo, że nie dotyczą drapieżników! :)
Piękne słowa co do zabierania ryb - zgadzam sie w 100% .To że sie wypuszcza ryby to moda - nie obowiązek!
Sapa, rozpiór itd. może odcinek z Pawłem na temat mało znanych ryb w naszych wodach...
.. też bym zabrała karpika - jednak nie mam nic przeciwko aby ludzie na święta robili właśnie takie prezenty wędkarzom, dla mnie lepiej jest poczuć karpia na kiju niż jazgra czy kiełbiczka ;) i nie przeszkadza mi to czy to dzikie czy z hodowli.. pzw nie oddaje nam tej kasy w zarybieniach więc trzeba się cieszyć jeszcze tym co zostało, a to że ktoś puści karpika hodowlanego do dzikiej wody na święta postrzegam pozytywnie - ryba powinna sobie poradzić i znajdzie swój spokojniejszy rewir.. nie jeden będzie miał z tego niespodziankę :)
Zdrowe podejście a co do kiełbi na Wisłoku kiedyś było ich peło teraz zero
Bardzo dobrze postapiles z karpiem,nie sluchaj teoretykow wedkarstwa,dobra robota.Poza tym wedkarstwo juz dawno idzie w zlym kierunku.Pozdrawiam!
Na tle wspomnień tego pana kłusownika Twoje karpioświniobicie straciło na rezonie .....tak że Kamil ten chłop spadł Ci jak z nieba 😄 święty Mikołaj z worem pełnym potarłowych leszczy 😄 pozdrawiam
Brawo Ty! 👍
Wszystko jest dla ludzi ale korzystajmy mądrze bo potrzeba lat aby odbudował się rybostan w polskich wodach.
Także uważam, że ocenianie decyzji innych o zabraniu ryby konsumpcyjnej, złowionej zgodnie z prawem i zasadami, jest co najmniej nie na miejscu. Są łowiska, ma których zabranie jakiejś ryby nie jest szkodliwe dla rybostanu, a na innych zabranie jednej może być zagrożeniem gatunku. Tak jak mówisz - zdrowy rozsądek i patrzenie w przyszłość jest najlepsze co możemy dla naszych wód zrobić. Ja w zeszłym roku zacząłem zabierać jeden gatunek ryby w stu procentach. To sumik amerykański. Nawet specjalnie na niego jechałem, jak miałem ochotę na świeżą rybę 😁
Witam Panie Kamilu fajna zabawa i miło spędzony czas. Co do karpia akceptuję karzdego wędkarza który zdecyduję się zabrać rybę, mimo tego że ja większość ryb wypuszczam. Pamięta Pan rozmowę na temat przelotek szczytowych do starej wędki z przykrością muszę poinformować że nie będzie mnie na rybomani sprawy rodzinne.
Cześć. Z karpiem postąpiłeś słusznie. Zawsze znajdzie się ktoś, kto z jakiegoś powodu napisze coś na zaczepkę nie posiadając racjonalnego argumentu. Nie ma się z czego tłumaczyć ale wyjaśniłeś-ok. Każdy niech kontroluje siebie i będzie dobrze. Film jak zawsze ciekawy. Czekamy wszyscy na wiosnę z utęsknieniem a zanim przyjdzie można jak widać wybrać się grunt. Pozdro Kamil
Drogi Kamilu wypowiadają się ludzie którzy nie mają bladego pojęcia o faunie jaka powinna znajdować się w danym akwenie, więc głowa do góry bardzo dobrze postąpiłeś i wielki szacunek dla Twojego podejścia dodam że bardzo profesjonalnego i merytorycznego.pozdrawiam
Wszystko o rybach ogląda się przyjemnie. Pozdrawiam
Jak zwykle łapa w górę. Kiedyś często bywałem w tej okolicy. Dzięki za odcinek i odświeżenie wspomnień. A jeśli chodzi o kłusowników to wystarczy pogadać z autochtonami starszej daty. Są bardziej wylewni i skorzy do wyznań. Pozdro Brachu...
Czasem nawet drapieżnika trzeba zabrać na patelnię. Kontakt z uzbrojoną w haki lub kotwice przynętą nie zawsze kończy się szczęśliwie dla ryby. Uszkodzenia łuków skrzelowych mogą być na tyle poważne że kończą się śmiercią ryby. Jeśli więc jest to wymiarowa ryba lepiej jest ją zabrać niż miałaby gnić w wodzie. A swoją drogą kolega był świadkiem odłowów kontrolnych prowadzonych przez okręg i rybacy martwe sandacze wyciągnięte z sieci wrzucali z powrotem do jeziora. Smród okrutny był tam wówczas. Jezioro straciło całkowicie populację sandacza. Nie ma nawet małych.
Świetne są twoje filmy
Realne proste ukazujące rzeczywistość bez zbędnej polityki
Dzięki za dobre słowo 😊
super film , brawo za podejście bo zdrowego rozsądku nic nie zastąpi, ja też kilka ryb w roku zabiorę i nie ma w tym nic złego a ortodoksyjni no kilowcy powinni podziękować takim osobom jak ten pan który cię odwiedził za to że mamy taki rybostan jaki mamy bo lata 80 i 90 pyły pełne osób z takim podejściem.
Lepsi no-kilowcy niz ci co zabieraja wszystko.
Jak zwykle super film. Miło było Cię poznać osobiście i porozmawiać chwilkę.
Pozdrawiam 👍
o niestety musze zrobic przerwe w pracy :P
Kamil niepotrzebnie się tłumaczysz . Jesteś wędkarzem kilkadziesiąt lat , i nie zawracaj sobie głowy głupimi wpisami.Wiesz co robisz i co jest właściwe, a wpisy(tak bzdurne) piszą Ci co nie mają pojęcia o rybach i wędkowaniu. Rób swoje.Ogladam Twoje filmiki i wiem,że wszystkie rybki wypuszczasz.Ciekawe wypowiedzi zaserwował były kłusownik( bo kiedyś chodziło się nawet z wędka po ryby a nie na ryby.Dzisiaj idziesz na ryby( bo ich naprawdę jest mało).Ot i wszystko.Filmik jak zwykle ciekawy i pokazany z klasą. Dziękuję i pozdrawiam z Francji.
Ps.Nie przejmuj się bzdurnymi wpisami,bo i tak będziesz miał zwolenników i przeciwników.Trzymaj się Kamilu I nie daj ponieść się nerwom na jakieś tam bzdety. Pozdro🎉😊
Kamil masz u mnie plus +++++++😀😀😀 pozdrawia Krzysiek
Pozdrawiam 👍
Siema👋 ja w niedzielę też już ruszam na Wiselke starczy leżenia 💪😉
Miszcz kapoty😂❤
Jest klimacik !
Piękne. Za dużo brań... ,👍🏻👍🏻👍🏻✋🏻👉🏻👍🏻.
Dużo wątków, chciało by się odnieść do wszystkich, ale kto to by czytał?.. 😆 Najkrócej jak się da, ja ogólnie podchodzę do spraw czysto biologiczno-matematycznie, dlatego lewacy i mięsiarze mnie nienawidzą 😁cała ustawa o rybactwie śródlądowym, jest jednoznacznie szkodliwa dla ekosystemów wodnych, czyli szkodliwa dla ogółu wędkarzy. Z dwóch powodów, jeden matematyczny, drugi biologiczny. Matematyczny- limity połowu nie uwzględniają presji, np z wody 10 ha, przy ilości wędkarzy 10 000, przy limicie dziennym 2 szczupaki/sandacze na dobę, dziennie można zabić 20 000 drapieżników dziennie, a nawet tyle w tej wodzie nigdy nie było i nie będzie- czyli według ustawy zabicie całej populacji drapieżnych w łowisku jest OK 😂 Biologiczny- 'ustawa' zabrania zabijać niedojrzałe płciowo ryby, a za to promuje zabijanie tych dojrzałych, dzięki czemu zupełnie OK jest wybicie stada tarłowego/stada podstawowego w łowisku, dzięki czemu rezygnujemy z naturalnego tarło 🤣 Żeby nie było, muszę wspomnieć: zarybienia to ściema/zasłona dymna/wciskany kit, nigdy w żaden pozytywny sposób nie wpłyną na odbudowę równowagi biologicznej łowisk, a żeby było śmiesznie, zarybienia mogą doprowadzić do kolejnych problemów- poleca np zapoznać się z czymś takim jak 'pojemność środowiskowa' 😁Ustawy nie zmienimy, bo wędkarze 'systemowo' nie liczą się w ogóle- nie ma żadnej, liczącej się w p0lsce, organizacji po stronie wędkarzy. Więc co możemy zrobić? Kolektywnie zbuntować się przeciw 'systemowi', czyli nie zabijać ryb- 'złów i wypuść' (ale takie przemyślane/wybiórcze) to największy wróg 'systemu'- niejednokrotnie podkreślali to liczni naukowcy od RYBAKÓW. Podsumowując- zabijanie ryb zgodnie z regulaminem, to najlepszy sposób żeby zniszczyć sobie łowisko 😘
A tak się zastanawiałem co za typ zacina tak jak by był na sandaczch i widzę kto tam siedział.
Pozdrowionka
Super pomysł na pokazywanie wiecej wypraw. Łowienie pickerem albo spławikiem też świetnie się ogląda 👍
Pamietam jak kiedyś, za dzieciaka, oglądałem film WMH z Twoim udziałem, wtedy uczyłeś łowić liny pickerem. Dzięki temu filmowi nauczyłem się, że warto umieć łowić każdą metodą.
Ale z tym kłusolem to jaja.Już oczami wyobraźni widziałem jak go na zanętę przerabiasz😂A co do karpia popieram,dobra robota!
noooo i takie filmy to ja chętnie :D #ilovekrąp
Kamil BRAWO! Pozdrawiam!
Hehe pozdro Kamilu. Szacun za wszechstronność wędkarstwa.😊🧨
Teraz widzę traperka leszcz Secret i płoć Secret.pro.😊
Oglądam! 💥
Więcej klikalizmu w tytułach, np. Szarpał pickerami na Wiśle 😉 albo Rekordowe krąpie w ulewę. Oczywiście to w ramach poczucia humoru. Podoba mi się ta meksykańska muzyka z 11 minuty, fajna fiesta wyszła. Ps. Super te opowieści, kiedyś to było kłusowanie, tera panie ni ma kłusowania. 😂 A tymi nawiedzonymi ortodoksami C&R nie warto się przejmować. Powinni poluzować gumę w majtach bo ewidentnie gdzieś ich tam za mocno ciśnie.
Gratuluje znòw fajnego filmu i mała prośba wytlumacz ròznice sapy a rozpiòra bo większość osòb pewnie nie wie nie obrażając nikogo.Paweł to pewnie dobrze wytłumaczy pozdraeiam.
Kamil wyprubuj skurke chleba z gruntu do koszyczka chlebek tostowy i to wszystko, ponoć teraz do samego kwietnia dobrze biorą duże klenie w klatkach ale co nagrasz to zawsze się miło ogląda pozdrawiam
U mnie jak narazie pogoda w kratkę i nie ma jak się wybrać,a już by człowiek siedział nad tą wodą.Ostatnio byłem na rzece a teraz cały czas brudna płynie bo śnieg w górach topi się tak że narazie nie ma jak iść ze spiningiem troszku porzucać tak że lipa z tym.
Ale fajnie się ogląda Twoje filmy. Pozdrowienia z Gorzowa Wlkp.
😊 Super film , i mam takie same zasady jak pan , 98 % ryb wypuszczam . Raz w miesiącu szczupaczka wezmę , albo kilka ryb innego gatunku , ale to10-15 sztuk okoni lub płoci bo więcej nie potrzebuje.
Ja ze szczupakiem mam taką zasadę, że zabieram zawsze pierwszego zlowionego w sezonie, a później jak się uda złowić to dzień przed wigilią żeby była rybka na święta. Reszta zawsze wraca do wody
Kamil fajnie sprostowała, ale nie ma potrzeby ludzie, którzy łowią, traktują wędkarstwo poważnie, znają się na ichtiologii, wiedzą o gatunkach ryb rodzimych, inwazyjnych wiedzą o co chodzi, a reszta to ja bym się nie przejmował, bebla byle by zaistnieć, Połowione 👍👊Miejscowy szaman, ok oni też wiedzieli co i jak i do końca nie trzewiki ryb, bo wiedzieli że za rok będzie problem z rybą byli mądrzejsi jak PZW 😂
Sorki za wcinanie ,ale masz rację .Moi wujkowie kłusowali .lata 60-70 -80 jeden robił wiraszki ,drugi je ustawiał.I mimo ,że kłusowali ,zawsze małe ryby szły z powrotem do wody.Byla symbioza i szacunek do natury.
Barwo za końcówkę Filmu👍
Klasa!
Na tyle co łowisz a to co zdarza się zabrać to może jedna dziesiąta procenta😊
Bardzo lubię oglądać Twój profil bo więcej się uczę i dowiaduje dzięki Tobie i panu Pawłowi na temat ryb łowienia i przyrody za co waszej dwójce bardzo dziękuję 🤜🤛
W Gdańskiej rz.Motławie mogę się podpiąc jako non kill
Ale za to wykorzystuje sytuację że pracuję w Norwegii zdarza mi się wziąć kilka szczupaków bo głównie na nie się ustawiam patrząc ile ich zabiorę a złowie to procentowo jesteśmy na tym samym poziomie
Pozdrawiam
Ja biore 2 ryby rocznie, jedna na sezon grilowy druga na swieta chociaz w tym roku na swieta nie bylo bo rzeki u mnie za wysoko byly.
Kamil nie oszukuj chciałeś już sandacz i te krompie to przykrywka 😂😂 to był żywiec. Oczywiście żart . Pozdrawiam , super filmik jak zawsze 👌
Dzięki i pozdrowionka 😊
Ps.a za sandaczami już bardzo tęsknię! 🤷♂️😉
Kamil mądrze mówisz a czasami trzeba zabrać rybę szczególnie karpia jak on w Wiśle nie pływa,ale często można trafić liny,karasie naprawdę duże i fladre
Umiar to podstawa, a co do eugeniki, to dobre złego początki, dlatego w czasach globalizmu i swobodnej komunikacji Ludzi i towarów, nie da się walczyć z dość powszechnym już dziś zarybianiem celowym- bądź nie, gatunkami radzącymi sobie w obcych wodach, dlatego wdrażanie ideologii, kar i państwowych stresorów w strefę przyrody i korzystających z zasobów Ludzi przynosi i przyniesie więcej szkód niż pożytku.Nie zrobisz z całego świata rezerwatu, wszak ten zmieniał się, zmienia i będzie zmieniał dopóki będzie trwał i to też jest naturalne!!
Wykształci się po nowemu i pewnie będzie nieco inaczej, ale tak ma być!
Ta wrona w tle idealna do wypisanie przekleństw
Masz w 100% racje 👍👌
Każdy powinien brać z Ciebie przykład 👏👏👏 żeby tak każdy wypuszczał ryby jak ty to by było mniej narzekania. Pozdrawiam
Kamilu. Chociaz dobry byl ten niedziki karpik z dzikiej Wisly? Moze chociaz smak zrekompensuje to zazenowanie. Pozdrawiam. Jak zawsze.
Przynajmniej jedna z niewielu osób bardzo dobrze mówi
Nie przejmuj sie krytyka kilku gosci, Jestes cool facet i wspanialy wedkarz, i bardzo lubie ogladac Twoje filmy. Ja rowniez zabieram czasami rybe do domu bo poprostu je lubie, je jesc, moja zona rowniez. Pozdrawiam z Pennsylvani i nie przejmuj sie za bardzo bo wszystkim nie dogodzisz.ilu ludzi tyle opini. Podziwiam Ciebie za wedkarska wytrwalosc, mnie sie juz nie bardzo chce, nie ten wiek i juz nie to zdrowie.
Serdecznie pozdrawiam i czekam na nastepne filmy
No i fajnie.
Ja mam w lodówce jeszcze 2 okonie.
A 2 szczupaki juz zjadłem.
I to wszystko co zabralem w zeszlym roku.
Dużo wędkarzy było bo widzieli że karpie łapałeś🤤🤤🤤pozdrawiam wszystkich nie tylko spinigistów
Brawo
Jako karpiarz powinienem grzmiąc na alarm oponować za tym karpiwm. Oturz jestem zdania że jak ktoś chce sobie zjeść rybę to niech sobie ją złowi i zje . Jeśli robi to zgodnie z regulaminem to nie możemy wyzywać gościa od miięsiarzy. Uważam że limity ilościowe są powalone bo kto tyle je wołowiny w tygodniu co ma ryby w rejestrze połowowym . Może nie wołowinym ale ogólnie mięsa ???
23 :15 sek ale sie cos fajnego splawiło 😁pozdrawiam
Bo dzisiaj radykalna religia c&r jest modna. Ludziom wmkwili ze to przez wedkarzy nie ma ryb. Pozdrawiam myslacych
Wędkarze też swoje dołożyli, nie ma co się oszukiwać, jednak to nie tu leży główny powód braku ryb 🤷♂️😉 Dokładnie - trzeba myśleć 😊 Pozdrowionka!
Chociaż facet powiedział prawdę jak wynośili worami ryby ale to tak było w całej Polsce. A fajnie połowione. Ale to jest norma Kamil wszystkim nie dogodzisz. Jak chcę zabrać rybę do domu to zabieram i nic nikomu do tego biorę to zgodnie z regulaminem😀 Pozdro z Lubuskiego👊
Co do tych kiełbi to u mnie na Dolnyn Śląsku też znikneły a takich oszołomów z c&r to olać
Karpie to powinniśmy wszystkie zabierać. One wyjałowiają zbiorniki. Nie wiem polityka PZW w moim okręgu szczyci się zarybieniami co rok po kilka ton karpia leci. A gdzie inne ryby, od kilku lat nie widać leszczy, karasi I wielu innych ryb, ktorych było naprawdę dużo i dużych rozmiarów.
Pozdro z zachodniopomorskiego 😊
Zabieram rybki na kolację tyle ile potrzebuję oczywiście nie wszystkie są bardzo zdrowe pozdrawiam
Kamilu olej idiotów 😀Nie wolno z nimi walczyć bo sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem 😁😁😁Pozdrawiam serdecznie
O rany ,tekst super ,wyświetlacz zapluty kawą...
Dobry spinningista to i na feedera coś za kapotę wyciągnie :D
Zgadzam się w 100% karpie do q.....dołków :), a ryby naturalnie żyjące w Wiśle w zdecydowanej większości wypuszczać. W Małopolsce kiełbie są, ale babki niestety też.
Nigdy nie złowiłem Sapy. Jutro sprawdzę czy ryby w Czechach się obudziły. Pewnie z rzeki nic nie wyjdzie ze względu na stan wód ale jezioro może da się pojawić. Jak bierze na obie wędki to zacinaj tą większą rybę 😂Pozdrawiam
Aha. Tłumaczyć się nie ma sensu. 20 cm płotki, pycha😅
mam prawie 60dych i ostatniego kielbia w polsce zlowilem jako nastolatek nawet ich niema u nas na prywatnej wodzie a bylo ich mnostwo.fajny filmek mysle ze mlodziki tez ogladaja pozdro.
Mieszkam przy małej rzeczce , dopływ Wisły,są i kiełbie ,wiosna stynki piękne klenie ,szczupaki , miętusy,sandacze.Naprawde.A w Wiśle ,to tak 35 lat temu,było mnóstwo . BYŁO
Podobną częstotliwość brań (a nawet większą) miałem kiedyś łowiąc w Rumunii w Delcie Dunaju z barki w porcie. Branie co 10 sekund... Masakra :D
Czyli presja na mięsiarzach ma znaczenie. Gdyby kary były znacznie surowsze za kłusowanie, to problem by zniknął.
Nie sądzę ,za dużo Ukraińców.Oni zaczynają łowić kiedy ty kończysz ,(no poza nocka na suma ).I biorą wszystko DOSŁOWNIE.Uzywaja samolowek,z żywcem,sieci ,coś czego dawno u nas już nie było.Policja i tak z tym nic nie robi .A PZW ma gdzieś.Pozostaja kontrolę społeczne.
@@vip4883 W 100% się z Tobą zgadzam, wiem jak to wygląda z perspektywy policji, bo mam tam rodzine i oni są uprzywilejowani względem obywateli... O dużej części spraw się w ogóle nie mówi, niektóre wykroczenia im się umarza. Zaraz będą nas rezać... Pozdrawiam świadomego kolegę.
Hej Kamil powiem tak że jak widziałem to że bierzesz tego karpia to na 100% ktoś będzie miał ale nie dogodzisz. Jak nie ma opcji w Polsce zapraszam do Irlandii na weekend się po łazi po rzece i po rzuca😊 pozdrawiam miłego wieczoru
Kotlety bądź kotlety z krąpi są znakomite,. A i zabawa fajna,.
Jak nie było jeszcze na kanale to może warto poruszyć temat kormoranów bo dzisiaj to jest problem. U mnie czarno od kormoranów na usychających drzewach, ryby unikają otwartej wody siedzą w zielsku, często pokaleczone.
Ja łowie w Niemczech i wszystkie wymiarowe ryby trzeba zabrać i nikt nikogo nie nazywa mięsiarzem a ryb jest od groma
Duzego bolenia też zdarza mi się zabrać uwędzony bardzo pyszny