Pachnidła S01E01 O Pieśni nad pieśniami [PL\ES]
HTML-код
- Опубликовано: 10 сен 2024
- Pierwsza konferencja z cyklu Pachnidła. Kolejne będą się ukazywały co tydzień w soboty.
Wszystkie konferencje z cyklu Pachnidła zostały wydane na dwóch audiobookach "Pachnidła" i "Pachnidła 2", które można kupić w sklepie Fundacji Malak: sklepmalak.pl albo na iTunes.
Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na: www.langustanap...
Można nas również znaleźć na:
Facebooku: / langustanapa. .
Twitterze: / langustapalmowa
Instagramie: / langustanapalmie
Zapraszamy.
Nie no to jest CUD
Zaczynam czytac Biblie - Piesn nad Piesniami - i jakos tak mi to nie szlo i jakos cudem tu weszlam i juz zostaje na zawsze
DZIEKUJE PANU BOGU ZA OJCA ADAMA
Nie żebym się wymądrzał , ale jest prostsze wyjaśnienie , mięso koźlęcia jest delikatne , bez zapachu kozła Jest po prostu delikatesem jak piersi kobiety do których każdy mężczyzna dorwałby się z rozkoszą Cenię kazania Ojca choć nie zawszę się z nimi zgadzam Może się mylę ale mylić się jest rzeczą ludzką
Ten kanał to złoto
Pieśń nad pieśniami jest totalnie niesamowita
19:45 , 22:46 , 24:10 , 28:18 - nie ma nic piękniejszego niż zdrowy śmiech. Bóg zapłać za pierwszy episod.
O, kurczaki! Ojcze Adamie, po raz pierwszy (dzięki temu komentarzowi do PnP) pomyślałam, że Bóg dzieląc nas na dwoje (Adam i Ewa, mężczyzna i kobieta), chciał nas zbliżyć do siebie, stworzyć nas bardziej na swoje podobieństwo... Może dalej jest to powiedziane jeszcze bardziej wprost, ale na razie doszłam do 14 minuty i muszę, po prostu muszę tym się podzielić :) Skoro Bóg jest Trójcą (tak jak ja to rozumiem, między innymi po to, by lepiej pokazać, że jest MIŁOŚCIĄ) to my musimy być przynajmniej DWÓJCĄ! Po to właśnie, by móc kochać się wzajemnie. Idąc dalej: może dziecko jest trzecim do tej trójcy? Ale tylko może, bo przecież dziecko to też kobieta lub mężczyzna, choć malutki / malutka. Tak mnie jakoś wzięło i dla mnie to jest niesamowite odkrycie. Coś, co tłumaczy dlaczego nas tak ciągnie do siebie nawzajem (pomijając kwestie biologiczne, hormony, instynkt przetrwania gatunku itp. itd.). Ojcze Adamie, dzięki za ten tekst, że Bóg stworzył od razu mężczyznę i kobietę - od razu w Adamie. Ja wiem, że to tylko obraz, a nie dokładne odtworzenie zdarzeń, ale nikt mi tego jeszcze nie przedstawił w taki sposób. I pomijam już nawet jakieś dowcipy o tym, że kobietę stworzono później albo, że pochodzi od mężczyzny ;) PROSTE I GENIALNE w tej prostocie - ani chybi robota Ducha Świętego. To, co lubię w Ojca wystąpieniach najbardziej: to poczucie, ze Ojciec nie mówi od siebie :)
a ja mam trojce dzieci hihi☺☺☺
Do Dwójcy warto zaprosić Boga i wtedy mamy Trójcę 😊
3 lata mijaja a my wciąż nie wiemy co powiedział heniek...
Heniek, ujawnij się! :) Powiedz co powiedziałeś :)
Mija 12 lat i dalej tego nie wiemy
Dalej nic nie wiemy 😂
Dzięki ❣️
Bóg zapłać
Bez wyjaśnień i interpretacji myśli autora, to ja nie zrozumiem ani jednego wersu tej pieśni. Jedyna nadzieja w ojcu...
Szczęść Boże
Piękne pachnidła ❤🧡💛💚💙💜❤
Porada dnia dla każdego: półtora (kogo? czego?) tego roku. Półtorej (kogo? czego?) tej godziny. Od półtora miesiąca, od półtora dnia, od półtorej roku, od półtorej godziny, minuty, sekundy. Dziękuję i zginam się wpół na pożegnanie, trzymając jedną rękę na biodrze, a drugą wznosząc ku górze i przy tym kręcąc palcem wskazującym powietrzne pętelki.
Zróbmy z zrzutkę na detektywa na jakimś polakpotrafi czy innym takim, żeby odnalazł Heńka i się spytał o co cho z koźlętami
10:40 "w raju był Adam (Szustak) na początku" XD :D
Wsłuchuję się dalej, jest Bosquo.
Jest tu Heniek? A może ktoś inny wie co On powiedział? :)
Mateusz Dukla słuchając z telefonu wszedłem na yt by w komentarzu właśnie o to zapytać. Szukajmy Heńka ;p może na detektywa się zrzucimy ;p
Heniek come here
Może że mleko dają
Może pomoże cytat z "Narrenturm" Sapkowskiego ;)
" Reynevan wolno przesunął dłonie wzdłuż jej mokrych od potu boków, wspiął się na palmę i pochwycił gałązki jej owocem brzemienne. Burgundka odrzuciła głowę jak klacz przed skokiem przez przeszkodę. (...) Piersi Adeli skakały pod dłonią Reynevana jak dwoje koźląt, bliźniąt gazeli. Podłożył drugą dłoń pod jej gaj granatów."
Jak znam Heńka (a go nie znam), to pewnie te koźlęta skojarzył z włochatą klatą. Załóżmy się o audiobooka, jak przegram - zamawiam :D
Piękne i poruszające!
Ojciec jesteś super, wielkie dzięki za te konferencje! ;)
warto posłuchać wieczorem...
Piękne słowa, skłaniające do przemyśleń:)
leżę chora i słucham. .. wstalam aby zapalic sobie aromat aby poczuc choć trochę ;) i tak bedzie przez kolejne dni. cudownego dnia
juz lepiej?
Dziękuję Ojcze Adamie 🌹
dawno tego nie słuchałem :)
Szczęść Boże :). No super że jest udostępniona pomarańczarnia, przez Langustę na YT, bo nosiłem się z zamiarem wrzucenia. Polecam najbardziej ,,skandaliczne" części a mianowicie 4, 12, 13 ;)
Czekałam i jest! Dziękuje! :)
Nooo mało komentarzy. Nawet Teresa nie napisała, że bardzo fajna konferencja, a taka właśnei jest.
@Langusta na palmie - wielkie dzięki! Pozdrawiam i czekam na więcej.
Salomon napisał Pieśń dla śniadej kochanki, mając wiele żon (takie czasy), i to wszystko Bóg mu podyktował? czyli za czasów Salomona Bogu nie przeszkadzało, że masz kochankę? :D i że piszesz piękne wersy nie dla żon?
ooo, właśnie wczoraj coś mnie wzięło na przeczytanie Pieśni nad pieśniami a tu taka niespodzianka :>
rewelacyjna konferencja :)
Czemu tak mało wyświetleń,czyżby wszyscy poszli na grilla?
Mam pytanie odnośnie tłumaczenia, czy będzie kiedyś w j. angielskim lub niemieckim? (na chwile obecna nie jest widoczne, żadne tłumaczenie)
Dobra zaczynam, będzie co słuchać :P Szczęść Boże
Ja chcę taki audiobook!!
Mam takie pytanko... usłyszałam słowo cholera a dokładnie "cholernie" .....ja uważam, że słowo to nie jest przekleństwem i nie robię problemu kiedy mój syn ( 9 lat ) go używa ... natomiast moja mama robi z tego wielki problem.... więc jak jest??? przekleństwo czy nie??? Pozdrowionka :)
Szczęść Boże ❤️
piękna konferencja!
Piękne dziękuję 😊
Git
Uczmy się pozdrowienia z elektryka
Oj "Szef wszystkich szefów - Krzysztof Jarzyna ze Szczecina" i wszystko jasne.
Podkładka ze Oblubienicy nie ma a jest sam oblubieniec fajnie się czyta to szatę ma zdarta oblubieniec
Szczęść Boże, potrzebuje Pachnidel po angielsku / jak Bóg da to nawet po francusku ktoś pomoże? :-D
i po niemiecku i rosyjsku.. chce to przetlumaczyc.. ale to 30 razy 50 minut gadki.. ochhh. co to za ksiazka by byla!!!
I po włosku
Podpisuję się pod prośbą, napisy po francusku byłyby idealne ale angielski już poratuje :)
Co Heniek powiedział ? 😅
❤️
jaki to jest tytul konferencji o ktorej Ojciec mowi w 25 min 13 sek? nie moge znalezc tam bylo 5 cech. związku albo tego jak mezczyzna mowi o kobiecie. ktos wie moze?
Jak dla mnie to brzmi na konferencje z sezonu drugiego: o kobietach oraz o mężczyznach (choć zgodnie z sugestią nie słuchałam ;))
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
🙏
1. To pójscie w wyobrażenia przy PnP, to zdecydowanie kiepski zwrot... zapach za zapachem - prędzej, ale to też tak kojarzy się sensorycznie, zmysłowo; chodzi o to, że to ma być w sensie takim "myśliwskim" (też słabe, bo przecież nie chodzi o to, żeby upolować zwierzynę). Chodzi o TROP. Czyli tak jak są koźlęta, to jest trop jakiejś abstrakcji, którą trzeba odnaleźć i abstrakcji dodajmy niefizycznej, typu: usposobienie. O. I teraz jest rozkmina, jak koźlęta mogą wyrażać usposobienie. No i o. Szustak tu to omówił na 5 (bo wiadomo, jest open-minded, naturalnie myśli abstrakcyjnie). A taki potencjalny słuchacz, przy sprawach damsko-męskich, jak słyszy piersi i koźlęta, no to raczej takie abstrakcje mu nie w głowie.
(2. słucham na 1.25, bo są czasochłonne, innych na 1.5x speedzie, ale o. Szustak jest za szybki na 1,5; jakiś CUT byłby spoko)
3. (czyli jednak włochata klata :O), zanim dotrę do wyjaśnienia księdza, to celowałbym w przybieranie maski, większej dojrzałości osoby, niż jest realnie. Tak jak w przypadku koźląt było o wrażliwości osoby, że wyjściowo jest niegotowa na zbyt bliską relację, tak tutaj, Ezaw przecież był zaprawionym w boju myśliwym. Jakub nie. I matka wyczaiła, że jak go odpowiednio przygotuje, no to syn dostanie błogosławieństwo. I to w tym toku myślenia ma sens, bo przecież nie chodzi o to, żeby od razu był myśliwym, czy masterem nie wiadomo jakiej intymności. Nie, przecież realnie to też jest proces, a poza tym Izaak niedowidzi. Zupełnie jak kobieta czy mężczyzna na początku relacji, czy przy wkraczaniu na jakiś głębszy etap, nawet nie tyle chodzi o jakieś różowe okulary, co raczej o pewnego typu nowość, sytuacja w której lub osoba przy której ktoś w danej sytuacji wkracza w nowe doświadczenie. No bo weźmy np. skok na bungee, tak, wtedy ktoś się nie zastanawia czy lina ma fajny kolor, czy brachol na pewno dobrze zrobi zdjęcie, i takie tam marudzenie - jak to ma miejsce czasem po latach w relacji. To w momencie nowego doświadczenia lub nowej relacji to nie jest aż tak istotne, aż tak bardzo nie przeszkadza
modlitwa o serce słuchające! good idea ;-)
Żeby zrozumieć Biblię, to minimum naukowe IQ (poniżej 10% populacji i co ciekawe, jest napisane w Biblii: "Niech jeden mówi i dziewięciu słucha", a dzisiaj, to jeden na 1000 niech mówi) i minimum 10 lat w filozofii/ psychologii/ socjologii. Tylko skrajnie pyszni biorą się za tłumaczenie Biblii i uczenie innych wcześniej i bez wypełnienia tych wymagań.
mufka 😂
ciekawe co Heniek miał na myśli. Ktoś wie?
Taka miłość nie istnieje.
Uwierzyli.
Pewne znane mi osobiście małżeństwo było nieźle sytuowane i pozwoliło sobie na 5. dzieci.( Nie każdy może sobie dziś na taki luksus pozwolić). Byli prze szczęśliwi, że udało im się zostać pełną rodziną, dzieci dorodne, zadbane i znakomicie się uczą. Po urodzeniu piątego dziecka zamierzali zaprzestać już dalszego rodzenia, chyba, że by „wpadli” , no cóż wówczas przyjęliby szóste dziecko, tak twierdzili , ale nie zamierzali się na taką ewentualność narażać. Małżonka poinformowała nie werbalnie, ale poprzez wyrażenie swojej niechęci wobec swojego męża, że nie zamierza z nim kontynuować małżeńskiego pożycia. Na zapytanie co się stało odpowiedziała: Kościół zabrania. Małżonek zorientował się błyskawicznie w jakiej sytuacji znalazła się jego rodzina i budowana przez siebie i małżonkę ich małżeńska jedność. Tu nie było mowy o jakimkolwiek dialogu. Kościół zabrania koniec, kropka a on nie zamierzał łamać tak ukształtowanego przez Kościół sumienia swojej małżonki. Małżonek wyjaśnił swojej małżonce, że nie chodzi mu o seks jako taki, ale o małżeńską jedność. Małżeństwo do tej pory przykładne i kochające się weszło w układ separacji. Rozstali się bardzo kulturalnie. Małżonek nie chciał formalnego rozwodu, gdyż mu na tym nie zależało. Wyjechał. Nie związał się jednak z żadną następną kobietą. Gdy tak się przyglądam co robi Kościół katolicki to się wcale nie dziwię. Historia Kościoła jest uzasadnieniem aktualnej mentalności ludzi konsekrowanych. Separatyzm społeczny, życie w pojedynkę (singlostwo), pogarda dla ludzkiego seksualizmu, wścibskość w sprawy życia intymnego, odmowa restytucji wyrządzonym ludziom krzywd, dezorientacja w sprawach moralnych, brak wykształcenia, musi rodzić owoce jak powyżej. Jakich krzywd ? zapytała jedna osoba konsekrowana. Usłyszała odpowiedź, takich za które przeprosił św. Jan Paweł II. Pozostało milczenie. Szkody także pozostały.
Walka Kościoła z prawem naturalnym i prawami biologii człowieka jak też ze zjawiskami psychologii a zwłaszcza z psychologią rozwojową rodzi różne implikacje patologiczne. Jeśli nie ma pożycia małżeńskiego, bo Kościół zabrania, wówczas natura znajduje sobie inne rozwiązania zastępcze. Łamana jest też więź małżeńska a kler każe żyć małżonkom jak siostra z bratem. Problem tkwi w tym że siostra nie poślubia brata ani brat siostry. Na początku XX wieku osoby o proweniencji manichejskiej zakładali kliniki w których leczono tzw. masturbację , nie tylko modlitwą ale też zakładali pacjentowi na członek woreczek z ponabijanymi igłami. Kler jak widzimy posiada różnoraki wachlarz pomysłów do walki z naturą. Za każdym razem czyni z człowieka grzesznika niezależnie co by ten człowiek nie zrobił.
Sadzę, że to wszystko się musi zmienić, czy szlachetni księża zgadzają się ze mną? Dlaczego stosujecie cenzurę, dawno temat byłby już zamknięty a szkodzenie Ludowi Bożemu - byłoby zminimalizowane. Nie piszę tutaj o Waszej odpowiedzialności osobistej po waszej osobistej śmierci, gdyż krzywdy nie naprawione pozostają na całą wieczność. Żadna ideologia gdziekolwiek byłaby zapisana czy w KKK czy w nauczaniu seminaryjnym czy w encyklikach nie stanie w waszej obronie. Wszyscy dzisiaj posiadamy dojście do wiedzy o charakterze naukowym.
KDS
KDS