Cześć. Dziękuję za film. A propos sąsiadów to tak pomyślałem że jak prawie już kupiłeś dom z polem, to ciekawe jacy będą nowi sąsiedzi. Obyś był z nich zadowolony jak z obecnych. Pozdrawiam :)
Z uwagi na mój klimat (900 m n. p. m.) robię rozsadę buraków ok. 20 kwietnia i przesadzam do gruntu ok. 10-15 maja, gdy już nie będzie ryzyka śniegu i mrozu. U mnie na glebie gliniastej z domieszką torfu i kompostu oraz obornika granulowanego najlepiej udają się odmiany "opolski" i "czerwona kula". Odmiana "egipski" najsłabiej, ale dobra jest do zbioru pęczkowego. Lubię uprawiać buraki i one też mnie lubią, bo odwdzięczają się plonami. Taki chłodnik ze świeżymi liśćmi i korzeniami, albo barszczyk w zimowy wieczór mniam! Moje buraki z działki są bardzo słodkie! Te sklepowe są twarde i o smaku papieru zamoczonego w soku z buraków! Pozdrawiam! 😊
Ja wysiałam buraki dwa razy nie wzeszły może że dwa-trzy .Co robię nie tak że nie wschodzą???nasiona kupione w Lidlu dwa gatunki ,nic siane w dwóch miejscach ,później wysiałam 1.05 też 2-3 wzeszły .Dziś wysiałam namoczone ,jeżeli nie wzejdą to sobie daruję
Właśnie te moje buraki prztrwalý ten mróz i byłam bardzo zdziwiona fasolką pod wlukniną przymarzķa ja ją odkryłam a ona odbiła z czego się ciszę, Pozdrawiam
Od dwóch lat mam kłopot z buraczkami, nie mam gigantów i atakuje go chwościk .W tym roku dalam mączkę bazaltową i na wiosnę dam obornika granulowanego jak radzisz, współrzędnie zaplanowałam z cebulą ozimą czy jej nie zaszkodzi ten obornik?
Ja nie przerywam bo nie lubie duzych ,raz ktos mi poradzil zmusil niemal i przerwalam i urosly takie mamuty i bylam zla .Bo ja to nie kon ,cukrowe czy dla koni takie wielkie ,ja male.Ja mam opolski.
Moje buraki w tamtym roku zostały ogryzione w części wystającej bulwy ponad ziemię, gryzy były wielkości jakby to zrobił królik.Nie mogę dojść jakie zwierzę mogło to zrobić i nic na ten temat nie mogłem znaleźć, może ktoś z szanownego grona może coś podpowiedzieć?
Włączyłem film, żeby czegoś się dowiedzieć, bo buraki się nam w tym roku nie udały i... jestem mocno rozczarowany, bo to praktycznie film bez żadnych porad. Kilka naszych uwag z doświadczenia pierwszego wiejskiego roku: 1. Przerywanie - to tylko jak ktoś ma grządkę 10m2, jak jest to większy obszar to przerywanie jest dodatkową pracą. Zamiast tego lepiej rzadziej posiać, głównie zależy nam na minimalizacji czasu spędzanego nad pracami., Wyobraź sobie 100m2 w burakach, a już szczególnie u Ciebie powiedzmy łącznie hektar w warzywach korzeniowych. Chciałbym zobaczyć Twoje filmy, kiedy wraz z żoną przerywacie hektar marchwi, pietruszki, czy buraków i na kolanach też pielicie to wszystko z chwastów. I chciałbym też zobaczyć, jak ręcznie siejesz ziarenko po ziarenku (jak pokazujesz na filmie) hektar warzyw. 2. Przygotowanie ziemi - najważniejsze jest aby była spulchniona na jakieś 25cm, ale nie może być luźna. Okazuje się, że buraki lepiej rosną w ziemi lekko zbitej niż w kompoście, chyba że zależy Ci na liściach. Reszta z naszych obserwacji praktycznie nie ma żadnego znaczenia (włącznie z pH, co najwyżej plony będą się różnić o 20%, jakie to ma znaczenie dla nie-handlarza?). 3. Podlewanie - znów zależy od ziemi w jakiej są uprawiane. I wbrew pozorom potrzebują wody non-stop, miesiąc bez podlania i stają się bardzo małe i drewnieją, a potem jak złapią wilgoci to pękają. Warto zrobić odkrywkę glebową i zobaczyć jak wygląda podglebie, jaka jest warstwa humusu na wierzchu, co jest pod spodem, czy nie ma podeszwy płużnej, czy ziemia jest przepuszczalna aż do wód gruntowych czy tworzy się taka niecka zbierająca wodę nieprzepuszczalna, ale też łatwo wysychająca. Parę odkrywek już u siebie zrobiliśmy i umówiliśmy. Ważne jest równie albo więcej to co jest od głębokości jakieś 20cm, poniżej niż to co na wierzchu. 3. Chwasty - zamiast z nimi walczyć warto dobrze przygotować grządkę. Jesienią geowłóknina czarna albo tektura, albo w skrajnym przypadku czarna folia budowlana, wiosną glebogryzarka albo widły do kopania, odgrabienie chwastów grabiami do chwastów (taki ręczny chwastownik) i 5cm ściółki z trawy, na to 5cm. zrębki 4. Głębokość siewu 2 cm albo 3 cm? Moim zdaniem kolejna książkowa porada, bo nie spotkałem kogoś, kto lata z miarką mierząc czy to 2 czy 3 cm. Dajmy sobie spokój z poradami, które nic nie wnoszą. Czyli cała porada w filmie to: zasiej, zadbaj o nawożenie, pH gleby, podlewaj tak, żeby było dobrze i wyrywaj chwasty. Zero konkretów, dla laika wygląda super, dla kogoś, kto już ma trcohę praktyki to jest tylko lanie wody. Plus nie widzę na filmie jak wyglądają grządki z burakami, wiec nie pokazujesz też żadnych rezultatów. No i najważniejsza rzecz - w ogóle nie poruszyłeś tematu nawożenia, a to jest klucz, bo inne mają potrzeby (szczególnie azotowe) na początku wegetacji i inne w fazie budowy bulwy. No i często pojawiają się niedobory żelaza, magnezu i fosforu blokujące rozwój liści we wczesnej fazie a tym samym późniejszy rozwój buraka. Na początku myślałem, że ten kanał to kanał z dobrymi, profesjonalnymi poradami wraz z pokazaniem rezultatów działań, a od kiedy zaczęliśmy rolnictwo z celem samowystarczalności na poważnie to widzę, że niestety nie miałem racji.
Cześć, dziękuję Ci za opinię. Pamiętaj, że to jest kanał bardziej dla ogrodników, którzy właśnie mają małe działki. Ale chętnie się do tego odniosę :) 1. My przerywamy różne warzywa i przy małym polu nie uważam tego za bardzo czasochłonną czynność. Owszem przy hektarowym polu gęste siewy nie mają sensu, ale większość oglądających ma właśnie trochę buraków, trochę marchewki i uważam, że gęstsze siewy są tutaj dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na to, że załóżmy siejemy marchewkę co 5 cm i co jak nam nie wzejdzie 20 procent nasion? To mamy o 20 procent mniejsze plony już na starcie. Tak jak napisałem, przy hektarowym polu można sobie pozwolić na siewy w docelowym rozstawie, ale tutaj liczy się każdy metr poletka. 2. Ziemia ma ogromne znaczenie w ostatecznym rezultacie. Niektóre podłoża są dobrej jakości, ale często takie załóżmy samo spulchnienie gleby, to może nie wystarczyć. 3. Podlewanie zależy od warunków pogodowych, od podłoża, od danego warzywa. Jest to ogromnie ważna czynność. Buraki nie potrzebują podlewania non stop, ja przynajmniej tak uważam, ale też oczywiście nie wolno doprowadzić do przesuszenia gleby. 4. Chwasty i tak będą rosły, choćbyś nie wiem jak przygotował glebę. Wiadomo, że jak dobrze przygotujesz podłoże, to tych chwastów będzie mniej, ale też systematyczne odchwaszczanie, przyczynia się do tego, że tych chwastów mniej będzie. 5. Głębokość siewu jest bardzo istotna. Wyobraź sobie, że nie podaję tutaj głębokości. No to ktoś sobie wysieje na głębokość 1 cm, a inny na głębokość 5 cm. To jest bardzo istotne. Są warzywa, które się sieje na głębokość 0,5 cm, nawet 0 cm i to jest bardzo ważne, tutaj czy to będzie 2, 3, czy też 3,5 cm, to nie jest tak istotne, ale ważne, żeby mniej więcej trzymać się w tym zakresie. Dziękuję za Twoją opinię jeszcze raz i pozdrawiam :)
@@infouprawa5321 ok, rozumiem. Trafiłem na filmy z wielkim polem i dlatego bardzo mi nie pasuje zawartość filmu do wielkości pola. Akurat dwa lata temu jeszcze mieliśmy 5 arową działkę łącznie z domem, czyli jakieś 100m2 łącznie wszystkiego i tam można było sobie dłubać ręcznie do woli. W tym roku zagospodarowujemy pierwsze 30 arów z 3ha ziemi i okazuje się, że wszelkie porady dla 100m2 w większości przypadków nie sprawdzają się na takim dużych obszarach, a dodatkowo ziemia porolnicza jest całkowicie inna niż zbudowana z kompostu 5 metrowa grządka. Stąd mój krytyczny komentarz.
W tym roku nie siałam buraczków bo buraczki mi nie rosną są bezsmakowe i mają białe pręgi w środku. To samo marchew tragedia reszta warzyw ok. Ziemia gliniasta .
Ja sieje buraki po jednym nasianku co 4 -5 cm od siebie wzeszły mi i czekam w ur. Miałam dobry urodzaj w tym tylko tyle żeby mieć na świeże bo mam zapasów w słoikach.
Ja nie przerywam a do spozycia biore takie tylko jak pieść najlepszy smak i wartosci bo na co mi kilogramowy wiór 4:05
Cześć. Dziękuję za film. A propos sąsiadów to tak pomyślałem że jak prawie już kupiłeś dom z polem, to ciekawe jacy będą nowi sąsiedzi. Obyś był z nich zadowolony jak z obecnych. Pozdrawiam :)
Z uwagi na mój klimat (900 m n. p. m.) robię rozsadę buraków ok. 20 kwietnia i przesadzam do gruntu ok. 10-15 maja, gdy już nie będzie ryzyka śniegu i mrozu. U mnie na glebie gliniastej z domieszką torfu i kompostu oraz obornika granulowanego najlepiej udają się odmiany "opolski" i "czerwona kula". Odmiana "egipski" najsłabiej, ale dobra jest do zbioru pęczkowego. Lubię uprawiać buraki i one też mnie lubią, bo odwdzięczają się plonami. Taki chłodnik ze świeżymi liśćmi i korzeniami, albo barszczyk w zimowy wieczór mniam! Moje buraki z działki są bardzo słodkie! Te sklepowe są twarde i o smaku papieru zamoczonego w soku z buraków! Pozdrawiam! 😊
Tak, są słodziutkie! Nie potrzeba dosładzać 😊
Znowu porcja fantastycznej wiedzy o ogrodnictwie. Dziękuję i pozdrawiam
Już się cieszę na filmik o ogórkach , pozdrawiam .
Ogórki zasilić ; 10 litrów wody i 1 łyżkę cukru .
Filmik extra dzięki miłego weekendu.
Super filmik, pierwszy rok bede uprawiac buraki, wiec cenne informacje😊
Dziękuje ja też sieję do gruntu pozdrawiam 😊❤
Super porady, dziękuję!
Witam wszystkich i pozdrawiam .
Ja nie przerywam buraczkow , ale jak już muszę to wykorzystuje je do surówek w całości 😊
Dziękuję za filmik❤️
Jak zawsze super film❤❤😊
Dziękuję za film
Dziękuję
Dzięki za informacje 👍🙂
Dziękuję za fajną poradę o burakach
Kto testował włoski BIOTAD PLUS ?
U mnie od 3 sezonow kroluje podluzny "Cylindra".Super odmiana.
Ja daje obornik granulowany, maczke bazaltowa i pieknie rosna 😊
Witam i pozdrawiam👍🐞🍀🐝
Dziękuję za porady no to ja miałam do bani nasiona bo mi nie wylazł ani jeden🤪😅
A co jeśli pojawiły się na nich mszyce
Buraki najlepiej wschodzą kiedy sa siane w czasie gdy kwitna jabłonie.
to o ile zmiejszaja zbiory te chwasty?
Ja wode ze studni wlewam do dwoch zbiornikow 1000L, ktore dodadtkowo zbieraja wode deszczowa z garażu
Ale dla czego mają być duże? Mają być dobre w smaku. Ja lubię takie średniej wielkości. Lub małe.
Ja wysiałam buraki dwa razy nie wzeszły może że dwa-trzy .Co robię nie tak że nie wschodzą???nasiona kupione w Lidlu dwa gatunki ,nic siane w dwóch miejscach ,później wysiałam 1.05 też 2-3 wzeszły .Dziś wysiałam namoczone ,jeżeli nie wzejdą to sobie daruję
Właśnie te moje buraki prztrwalý ten mróz i byłam bardzo zdziwiona fasolką pod wlukniną przymarzķa ja ją odkryłam a ona odbiła z czego się ciszę, Pozdrawiam
Od dwóch lat mam kłopot z buraczkami, nie mam gigantów i atakuje go chwościk .W tym roku dalam mączkę bazaltową i na wiosnę dam obornika granulowanego jak radzisz, współrzędnie zaplanowałam z cebulą ozimą czy jej nie zaszkodzi ten obornik?
Ja wysiewam gęsto do małej skrzyni. Potem przesadzam i każdy się przyjmuje :)
Ja nie przerywam bo nie lubie duzych ,raz ktos mi poradzil zmusil niemal i przerwalam i urosly takie mamuty i bylam zla .Bo ja to nie kon ,cukrowe czy dla koni takie wielkie ,ja male.Ja mam opolski.
Od kilku lat niestety buraki mi się "nie udają", liście usychają, chyba jakaś choroba grzybowa. Robiłem opryski miedzianem, niestety nie pomogło.
Moje buraki w tamtym roku zostały ogryzione w części wystającej bulwy ponad ziemię, gryzy były wielkości jakby to zrobił królik.Nie mogę dojść jakie zwierzę mogło to zrobić i nic na ten temat nie mogłem znaleźć, może ktoś z szanownego grona może coś podpowiedzieć?
Turkuć podpasek opanował ogród
U mnie wyżerały dziury ślimaki. To samo w marchwi.
Ja mam ciężką glebę, a buraki udają sie najbardziej.
Włączyłem film, żeby czegoś się dowiedzieć, bo buraki się nam w tym roku nie udały i... jestem mocno rozczarowany, bo to praktycznie film bez żadnych porad. Kilka naszych uwag z doświadczenia pierwszego wiejskiego roku:
1. Przerywanie - to tylko jak ktoś ma grządkę 10m2, jak jest to większy obszar to przerywanie jest dodatkową pracą. Zamiast tego lepiej rzadziej posiać, głównie zależy nam na minimalizacji czasu spędzanego nad pracami., Wyobraź sobie 100m2 w burakach, a już szczególnie u Ciebie powiedzmy łącznie hektar w warzywach korzeniowych. Chciałbym zobaczyć Twoje filmy, kiedy wraz z żoną przerywacie hektar marchwi, pietruszki, czy buraków i na kolanach też pielicie to wszystko z chwastów. I chciałbym też zobaczyć, jak ręcznie siejesz ziarenko po ziarenku (jak pokazujesz na filmie) hektar warzyw.
2. Przygotowanie ziemi - najważniejsze jest aby była spulchniona na jakieś 25cm, ale nie może być luźna. Okazuje się, że buraki lepiej rosną w ziemi lekko zbitej niż w kompoście, chyba że zależy Ci na liściach. Reszta z naszych obserwacji praktycznie nie ma żadnego znaczenia (włącznie z pH, co najwyżej plony będą się różnić o 20%, jakie to ma znaczenie dla nie-handlarza?).
3. Podlewanie - znów zależy od ziemi w jakiej są uprawiane. I wbrew pozorom potrzebują wody non-stop, miesiąc bez podlania i stają się bardzo małe i drewnieją, a potem jak złapią wilgoci to pękają. Warto zrobić odkrywkę glebową i zobaczyć jak wygląda podglebie, jaka jest warstwa humusu na wierzchu, co jest pod spodem, czy nie ma podeszwy płużnej, czy ziemia jest przepuszczalna aż do wód gruntowych czy tworzy się taka niecka zbierająca wodę nieprzepuszczalna, ale też łatwo wysychająca. Parę odkrywek już u siebie zrobiliśmy i umówiliśmy. Ważne jest równie albo więcej to co jest od głębokości jakieś 20cm, poniżej niż to co na wierzchu.
3. Chwasty - zamiast z nimi walczyć warto dobrze przygotować grządkę. Jesienią geowłóknina czarna albo tektura, albo w skrajnym przypadku czarna folia budowlana, wiosną glebogryzarka albo widły do kopania, odgrabienie chwastów grabiami do chwastów (taki ręczny chwastownik) i 5cm ściółki z trawy, na to 5cm. zrębki
4. Głębokość siewu 2 cm albo 3 cm? Moim zdaniem kolejna książkowa porada, bo nie spotkałem kogoś, kto lata z miarką mierząc czy to 2 czy 3 cm. Dajmy sobie spokój z poradami, które nic nie wnoszą.
Czyli cała porada w filmie to: zasiej, zadbaj o nawożenie, pH gleby, podlewaj tak, żeby było dobrze i wyrywaj chwasty. Zero konkretów, dla laika wygląda super, dla kogoś, kto już ma trcohę praktyki to jest tylko lanie wody. Plus nie widzę na filmie jak wyglądają grządki z burakami, wiec nie pokazujesz też żadnych rezultatów.
No i najważniejsza rzecz - w ogóle nie poruszyłeś tematu nawożenia, a to jest klucz, bo inne mają potrzeby (szczególnie azotowe) na początku wegetacji i inne w fazie budowy bulwy. No i często pojawiają się niedobory żelaza, magnezu i fosforu blokujące rozwój liści we wczesnej fazie a tym samym późniejszy rozwój buraka.
Na początku myślałem, że ten kanał to kanał z dobrymi, profesjonalnymi poradami wraz z pokazaniem rezultatów działań, a od kiedy zaczęliśmy rolnictwo z celem samowystarczalności na poważnie to widzę, że niestety nie miałem racji.
Cześć, dziękuję Ci za opinię. Pamiętaj, że to jest kanał bardziej dla ogrodników, którzy właśnie mają małe działki. Ale chętnie się do tego odniosę :)
1. My przerywamy różne warzywa i przy małym polu nie uważam tego za bardzo czasochłonną czynność. Owszem przy hektarowym polu gęste siewy nie mają sensu, ale większość oglądających ma właśnie trochę buraków, trochę marchewki i uważam, że gęstsze siewy są tutaj dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na to, że załóżmy siejemy marchewkę co 5 cm i co jak nam nie wzejdzie 20 procent nasion? To mamy o 20 procent mniejsze plony już na starcie. Tak jak napisałem, przy hektarowym polu można sobie pozwolić na siewy w docelowym rozstawie, ale tutaj liczy się każdy metr poletka.
2. Ziemia ma ogromne znaczenie w ostatecznym rezultacie. Niektóre podłoża są dobrej jakości, ale często takie załóżmy samo spulchnienie gleby, to może nie wystarczyć.
3. Podlewanie zależy od warunków pogodowych, od podłoża, od danego warzywa. Jest to ogromnie ważna czynność. Buraki nie potrzebują podlewania non stop, ja przynajmniej tak uważam, ale też oczywiście nie wolno doprowadzić do przesuszenia gleby.
4. Chwasty i tak będą rosły, choćbyś nie wiem jak przygotował glebę. Wiadomo, że jak dobrze przygotujesz podłoże, to tych chwastów będzie mniej, ale też systematyczne odchwaszczanie, przyczynia się do tego, że tych chwastów mniej będzie.
5. Głębokość siewu jest bardzo istotna. Wyobraź sobie, że nie podaję tutaj głębokości. No to ktoś sobie wysieje na głębokość 1 cm, a inny na głębokość 5 cm. To jest bardzo istotne. Są warzywa, które się sieje na głębokość 0,5 cm, nawet 0 cm i to jest bardzo ważne, tutaj czy to będzie 2, 3, czy też 3,5 cm, to nie jest tak istotne, ale ważne, żeby mniej więcej trzymać się w tym zakresie.
Dziękuję za Twoją opinię jeszcze raz i pozdrawiam :)
@@infouprawa5321 ok, rozumiem. Trafiłem na filmy z wielkim polem i dlatego bardzo mi nie pasuje zawartość filmu do wielkości pola. Akurat dwa lata temu jeszcze mieliśmy 5 arową działkę łącznie z domem, czyli jakieś 100m2 łącznie wszystkiego i tam można było sobie dłubać ręcznie do woli. W tym roku zagospodarowujemy pierwsze 30 arów z 3ha ziemi i okazuje się, że wszelkie porady dla 100m2 w większości przypadków nie sprawdzają się na takim dużych obszarach, a dodatkowo ziemia porolnicza jest całkowicie inna niż zbudowana z kompostu 5 metrowa grządka. Stąd mój krytyczny komentarz.
Buraczki , jeśli słabo rosną to podlać je ; 10 litr wody z łyżeczką soli .
@@aldente_ jedno takie podlewanie na sezon wystarczy , tylko w potrzebie gdy buraczki stoją w miejscu . A dlaczego gleba miałaby być już zasolona ?
@@aldente_ nie stosuję kompostu .
W tym roku nie siałam buraczków bo buraczki mi nie rosną są bezsmakowe i mają białe pręgi w środku. To samo marchew tragedia reszta warzyw ok. Ziemia gliniasta .
U mnie buraki w zeszłym roku były atakowane przez dosłownie duże ilości Wtyków.
Ja sieje buraki po jednym nasianku co 4 -5 cm od siebie wzeszły mi i czekam w ur. Miałam dobry urodzaj w tym tylko tyle żeby mieć na świeże bo mam zapasów w słoikach.
Ja robię rowek obok buraczków i podlewam do tego rowka zasypuje i tyle pdzueki za info i porady.