@TheBlackwizzards też za młodych lat przerobiłem wske i jeździłem na niej u babci na wsi po bezdrożach i drogach piaszczystych jak czołgiem, niesamowite to było, wystarczyło jej trochę zeszlifowac głowice i tylną zębatkę większą o 1 ząb albo przednią większą i to po prostu hulało, duże koło zamachowe było zaletą bo nie pozwalało jej zgasnąć, potem kolega poprawił mi gaźnik chyba rozwiercil dyszę, bak założyłem od simsona tego pedalowca, błotniki poobcinane, kanapa od komara, pięknie wyglądała.
@@jacek2pasje603 Złote czasy to były-jak jechaliśmy w grupie na wyprawę 7km w góry to każdy miał plecak pełny kluczy ,linka holownicza itp chociaż mzty mieliśmy z bratem dopracowane dobrze że nic się nie psuło
Nie neguję japońskiej technologii, bardzo chwalę ją. Dłuższy czas jeżdżę Hondą i nie zawiodła ani razu mnie. Ale tamtych motocykli nie może oceniać ktoś, kto nimi nie jeździł. Piszę to bez złośliwości.
@@rudnickir A to przepraszam. Ale nie uważam, że to były szroty, tylko nie było serwisu, narzędzi, części zamiennych oryginalnych, człowiek kombinował czasem coś z niczego. Potem to jeździło jak jeździło... Dziś mamy wszystko, części, dobre oleje itd. To tylko moje zdanie wynikające z mojego doświadczenia. Przepraszam, mój pierwszy komentarz był trochę chamski. Pozdrawiam.
@krzyspm ja na to patrzę trochę inaczej , bo o ile pierwsze wski z lat 50tych czy tego typu sprzęt był w jakiś sposób konkurencyjny to lata 70te i powyżej to jest przepaść . Zobacz sobie np no nie wiem Hondę CBX 1000 w porównaniu do wski czy mzki :) czy trzeba coś tutaj komentować? To tak jak z maluchem - wiele osób ma sentyment i posiada taki pojazd ,ale patrząc obiektywnie to był złom konstrukcyjny.
Kolega miał taką samą etke, jechaliśmy nią we dwóch 140, ja wolałem jawy, byłem w posiadaniu jawy ts 350 przez kilka lat i do niej mam sentyment, ale etki też są fajne. Jestem z Chodzieży i możliwe że kiedyś wybierzemy się na wspólną przejażdżkę po okolicy.
Miałem taką tylko czerwona a brat niebieską zamykały zegar .Robert woj łódzkie okolice Opoczna. Pozdrawiam wszystkich fanów marki MZ ryż. Szkoda że czasu nie moznay cofnąć.
Piękna sztuka, aż się łezka w oku kręci - ponad 30 lat temu latało się czerwoną etz. Dwa stopy z tyłu obowiązkowo w tamtych latach :) Zdrowe 250 bez problemu zamykały licznik, z owiewką i pewnie w wieku 17 lat ważyło się z 60kg albo i mniej :) Jak testujesz to zmierz od razu wg gps, a nie tylko licznikowo - ciekawe jaka jest realna prędkość przy tych 140 :) Pozdrawiam! Kusi jak cholera, żeby nabyć taki sprzęt i przypomnieć sobie młodość :)
Zębatka napędowa od 251, do tego wkręcić długą świece, aby zmniejszyć komorę spalania i taka mz ciągnie 140. Druga rzecz, że ten motor nie jest stworzony do tych prędkości. Do podróżowania to się tym jeździ po 90-100 km/h. Co do sprzęgła, pod napędem prędkościomierza jest blacha do ustawiania sprzęgła, ciekawe czy się zęby nie wybiły, lub ten kołnierz w tym co ta blacha siedzi. Poziom oleju sprawdza się śrubka w pokrywie bocznej nad biegami. Ładna Mz. Pozdrawiam
To niestety nic nie da. Przedmiotem nie przywołasz przeszłosci z młodosci- nie da się. To nic że to będzie ten sam motocykl co 30-40 lat temu. Ale myśli masz inne i tysiąc razy więcej lęku w sobie. Nie dasz rady powtórzyć tego entuzjazmu tej radości życia. Próbowałem tego wielokrotnie i motoryzacją i sprzętem Hi fi sprzed lat... nic z tego - mózg blokuje powrót do tych beztroskich lat bo są już prawdziwe troski. To nie znaczy że nie warto kupować sprzętu z przeszłości😊 oczywiście że warto😅 ale tamtych namiętności powtórzyć się nie da...
Szczerze nie ufam licznikom w tych starych motorkach. Wtedy ludzie piszą że im sprzęty jeździły 140😅 Jak robisz test prędkości to aplikacja GPS na telefon i uchwyt na kierownicę 😊
Teraz rechotacie z tego sprzętu bujając się licznymi japońskimi szlifierkami .Lecz Nasze pokolenie miało do dyspozycji : najpierw MZ 250 , zastąpiona rakietą ETZ 250 .Oprócz tych maszyn, rywalami były " CEZETY tudzież JAWY 350 . Była to swoista rywalizacja ; " EMZETKI KONTRA CEZETY .... I cóż , każdy chwalił swój sprzęt . Piękne wspomnienia.,..
@@majster_kesz Witam majstra jak tam twoja MZ dawno już filmów nie było z twoją MZ ja czekam na jakiś materiał tym czasem usuwam usterki w mojej MZ i niebawem drugie podejście pozdrawiam serdecznie Mateusz
@@mateuszratajczak6107 Kiedyś z bratem fiknęliśmy z Komarka przez kierownicę. Brat przez kierownicę, a ja też - tylko jeszcze górą nad bratem. Przedni błotnik się odkręcił, spadł na koło, koło go "zawinęło" pod siebie i Komarek stanął jak wryty... Prawy obojczyk później mi się zrastał i miałem zwolnienie z W-F`u w szkole🤣🤣🤣🤣
@@enduroroadpse8261 Jak naprawię usterki to zrobimy drugą próbę postaram się o jakieś mocowanie do kamery na kierownicę i zobaczymy co wyjdzie.... Pozdrawiam serdecznie Mateusz
Miałem w 86 roku 250 standard czyli bez tarczy i obrotomierza?nie pamiętam ile oryginalna przednia zębata miała zębów, 19 ??ale była możliwość założenia 21,22? Moja szła 150 bez problemu. Etz ka lubiła obroty, podobnie jak dzisiaj w ścigaczach jedziesz do odcinki przy redukcji biegów? Dobrze dotarty silnik był nie do zarżnięcia?
Cześć, widzę że zadbałeś o kilka szczegółów do tego testu, między innymi o ochronę przed bocznym wiatrem (drzewa po obu stronach), oraz o słońce za placami, ważne szczegóły, co do drzew jak niektórzy piszą w komentarzach może to być "zdradliwe" odnośnie wyskoczenia zwierzęcia na jezdnię. To co ci się przydarzyło to zapewne wina tej linki od obrotomierza, której pancerz, a dokładniej uszkodzoną nakrętkę pancerza linki zamocowałeś przy użyciu taśmy izolacyjnej, zapewne wyskoczyła i "majtając się" zerwała mocowanie linki sprzęgła, możliwe także że nie miałeś dobrze wyregulowanego sprzęgła w lewej kapie silnika, książka podaje jak to się robi i ile wynosi wymiar prawidłowej regulacji. poza tym nie miałeś należycie puszczonych i "podwieszonych" obu tych linek. Zawsze bezpieczeństwo kierującego i innych jest najważniejsze, a tu patrz, mogłeś wylądować w szpitalu lub co gorsza na cmentarzu. Czy to test prędkości, czy normalna jazda musisz być pewnym swojej maszyny odnośnie bezpieczeństwa, czyli zawsze oba hamulce sprawne, opony z dobrym bieżnikiem bez dziur, pęknięć, koła napompowane należycie, dętki w kołach NIGDY nie klejone, tarcza hamulcowa , szczęki, klocki suche niezaoliwione, nie tłuste, bębny bez rdzy, łańcuch napędowy i obie zębatki w należytym stanie, naciąg łańcucha odpowiedni, oświetlenie i sygnał dźwiękowy sprawne, szprychy w kołach nie luźne, żaden z tylnych amorów nie uszkodzony (wyrzuca na zakrętach), może coś jeszcze przeoczyłem, ale to są bardzo ważne rzeczy dla bezpieczeństwa kierowcy no i kask :) , jeśli którąś z tych rzeczy przeoczyłeś, nie dopilnowałeś, nienależycie zrobiłeś to nie wyjeżdżaj na jezdnię, zwłaszcza zatłoczoną jezdnię. Na osiągi maszyny wpływa wiele czynników, nawet takie "bzdety" jak ilość powietrza w kołach, wyważenie przedniego koła, twardość amorów tył, przód, regulacja amorów, jakość, ilość oleju w lagach, naciąg łańcucha, długość łańcucha, staraj się zawsze by łańcuch miał jak najmniej ogniw, pewnie coś także przeoczyłem. Co do samego silnika; nigdy nie uzyskasz większej prędkości na świeżo złożonym silniku zwłaszcza na nowych częściach, silnik nie dotarty, podzespoły nie dotarte, nie spasowane do siebie, odpowiednia świeca zapłonowa, należyta mieszanka w zbiorniku, ilość i rodzaj oleju w "silniku", regulacja zapłonu, gaźnika, szczeliny pomiędzy tłokiem a głowicą, tłokiem a tuleją cylindra (luz montażowy), szczelina na zamkach pierścieni, jakość/klasa łożysk silnika zwłaszcza wału korbowego, czystość i drożność układu zasilania silnika powietrzem. Nigdy nie wyprzedzaj przy dużej prędkości nie upewniwszy się przed wyjazdem wiedząc że "zaszalejesz" na trasie czy aby masz wystarczająca ilość paliwa w zbiorniku nie mówiąc o tzw rezerwie, jeśli nie wiesz o co mi chodzi to powiem że wyprzedzając przy dużej prędkości może nagle zabraknąć ci paliwa, i maszyna diametralnie spowolni zanim zdążysz przełączyć kranik na rezerwę i zanim paliwo napełni komorę pływakową do należytego poziomu możesz zaliczyć czołówkę z kimś z przeciwka, czy też nawet zatrzeć silnik, ponieważ taka maszyna przy większej prędkości potrafi przejechać bez użycia paliwa około kilometra, a praca zwłaszcza korbowodu na dolnym sworzniu stopy bez jakiegokolwiek smarowania skutkuje "wydarciem" bocznych podkładek dystansowych po stronach korbowodu, które mogą zakleszczyć się do połowy w którymś z okien cylindra i nastąpić może raptowna blokada wału tym samym koła tylnego jak nie zdążysz wcisnąć sprzęgła to zaliczysz "glebę" w najlepszym wypadku. Naprawdę jest sporo czynników w kwestii bezpieczeństwa kierowcy jak i czynników wpływających na osiągi maszyny, jak zwykle przesadziłem z ilością literek, ale lepiej więcej niż wcale. Szkoda że nie mieszkasz gdzieś blisko mnie czy na odwrót, mieli byśmy o czym pogadać i razem "podziałać", Józek ze Szprotawy, Lubuskie
@@jozefgembara3637 Część Juzek cieszę się że jesteś no moim kanale i komentujesz czerpię z tego i staram się czytać wszystkie komentarze masz bardzo dużo racji i cieszę się że to wszystko napisałeś, co do odległości to kto wie może kiedyś się spotykamy osobiście i wtedy zasypiesz mnie wiedzą i doświadczeniem które powiadasz, co do awarii która u mnie wystąpiła to zagadka rozwiązana dzięki tobie pewnie tak było jak napisałeś, staram się abym moja maszyna była sprawna lecz mimo mojej małej wiedzy pewne że czy mi umkną cieszę się że oglądają mnie takie osoby które nie oceniają mnie z góry i starają się mi pomóc bardzo dziękuję za to że jesteście pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Ja swoją 251 nie oddalam się dalej od domu niż mogę sam dopchać. Twoja sprawa ale moim zdaniem lepiej nie robić takich testów 40km od chaty . To są motocykle starej daty i może z wyglądu być piękny ale technologia tamtych lat jest taka sama , czytaj zawodna. Pozdrawiam i powodzenia w następnym teście oby nie pod wiatr bo to robi różnicę.
@@krzysiekandrzejczyk6932 Musisz jeszcze chwilę zaczekać zakończę renowację kufrów i będzie odcinek ile mnie to wszystko kosztowało pozdrawiam serdecznie Mateusz
Nie wajchuj sprzęgłem przy zmianie biegów, od dwójki w górę biegi powinno się zmieniać bez sprzęgła. Zdrowiej dla kłów sprzeglowych jest zmieniać (mądrze) biegi bez sprzęgła.
@@mateuszratajczak6107 Nie chcę Cię martwić, ale nawet po naprawie sprzęgła wiele się nie zmieni. O 100 licznikowe w miarę sprawną ETZ250 nie trzeba długo prosić, dla tego "motorka" to prędkość lekka, normalna przelotowa
251 Miałem to były fajne czasy 👍
👍 Śliczny motocykl, pamiętam te czasy, byłem nastolatkiem zycie wtedy było normalne, ludzie inni. Nie zrznij jej tak, po co, szkoda.🙋🇵🇱
Dokładnie tak , szkoda fajnego egzemplarza , trzeba szanować bo ich już nie przybędzie
Myśmy je przerabiali na terenowe motocykle-nikt nie miał szans bo to były czasy że wszyscy w teren jeżdzili na przerabianych wsk 125
@TheBlackwizzards też za młodych lat przerobiłem wske i jeździłem na niej u babci na wsi po bezdrożach i drogach piaszczystych jak czołgiem, niesamowite to było, wystarczyło jej trochę zeszlifowac głowice i tylną zębatkę większą o 1 ząb albo przednią większą i to po prostu hulało, duże koło zamachowe było zaletą bo nie pozwalało jej zgasnąć, potem kolega poprawił mi gaźnik chyba rozwiercil dyszę, bak założyłem od simsona tego pedalowca, błotniki poobcinane, kanapa od komara, pięknie wyglądała.
@@jacek2pasje603 Złote czasy to były-jak jechaliśmy w grupie na wyprawę 7km w góry to każdy miał plecak pełny kluczy ,linka holownicza itp chociaż mzty mieliśmy z bratem dopracowane dobrze że nic się nie psuło
@TheBlackwizzards Ojciec mój miał dwie wski i wfmke w życiu i też nic się z nimi nie działo, no bo jak dbasz tak masz.
Pomijajac sentymenty to przy japonskiej motoryzacji te wszystkie mzki jawy wski itd to były szroty .
Nie masz pojęcia o czym piszesz. Za młody jesteś.
Nie neguję japońskiej technologii, bardzo chwalę ją. Dłuższy czas jeżdżę Hondą i nie zawiodła ani razu mnie. Ale tamtych motocykli nie może oceniać ktoś, kto nimi nie jeździł. Piszę to bez złośliwości.
@@krzyspm jak to nie jeździł-a po czym wnosisz czym jeździłem?
@@rudnickir A to przepraszam. Ale nie uważam, że to były szroty, tylko nie było serwisu, narzędzi, części zamiennych oryginalnych, człowiek kombinował czasem coś z niczego. Potem to jeździło jak jeździło... Dziś mamy wszystko, części, dobre oleje itd. To tylko moje zdanie wynikające z mojego doświadczenia. Przepraszam, mój pierwszy komentarz był trochę chamski. Pozdrawiam.
@krzyspm ja na to patrzę trochę inaczej , bo o ile pierwsze wski z lat 50tych czy tego typu sprzęt był w jakiś sposób konkurencyjny to lata 70te i powyżej to jest przepaść . Zobacz sobie np no nie wiem Hondę CBX 1000 w porównaniu do wski czy mzki :) czy trzeba coś tutaj komentować? To tak jak z maluchem - wiele osób ma sentyment i posiada taki pojazd ,ale patrząc obiektywnie to był złom konstrukcyjny.
Kolega miał taką samą etke, jechaliśmy nią we dwóch 140, ja wolałem jawy, byłem w posiadaniu jawy ts 350 przez kilka lat i do niej mam sentyment, ale etki też są fajne. Jestem z Chodzieży i możliwe że kiedyś wybierzemy się na wspólną przejażdżkę po okolicy.
@@Darius-d9u Część pozdrawiam serdecznie Mateusz
Miałem taką taki sam kolor i bagażniki lata 90te pozdrawiam z Wielunia.
@@pawelskorupa1200 Hej pozdrawiam serdecznie Mateusz z Ujścia !
Miałem taką tylko czerwona a brat niebieską zamykały zegar .Robert woj łódzkie okolice Opoczna. Pozdrawiam wszystkich fanów marki MZ ryż. Szkoda że czasu nie moznay cofnąć.
Piękna sztuka, aż się łezka w oku kręci - ponad 30 lat temu latało się czerwoną etz. Dwa stopy z tyłu obowiązkowo w tamtych latach :) Zdrowe 250 bez problemu zamykały licznik, z owiewką i pewnie w wieku 17 lat ważyło się z 60kg albo i mniej :) Jak testujesz to zmierz od razu wg gps, a nie tylko licznikowo - ciekawe jaka jest realna prędkość przy tych 140 :) Pozdrawiam! Kusi jak cholera, żeby nabyć taki sprzęt i przypomnieć sobie młodość :)
@@marcin840s Hej dziękuję za ciekawy komentarz pozdrawiam serdecznie Mateusz....
Zębatka napędowa od 251, do tego wkręcić długą świece, aby zmniejszyć komorę spalania i taka mz ciągnie 140. Druga rzecz, że ten motor nie jest stworzony do tych prędkości. Do podróżowania to się tym jeździ po 90-100 km/h. Co do sprzęgła, pod napędem prędkościomierza jest blacha do ustawiania sprzęgła, ciekawe czy się zęby nie wybiły, lub ten kołnierz w tym co ta blacha siedzi. Poziom oleju sprawdza się śrubka w pokrywie bocznej nad biegami. Ładna Mz. Pozdrawiam
To niestety nic nie da. Przedmiotem nie przywołasz przeszłosci z młodosci- nie da się. To nic że to będzie ten sam motocykl co 30-40 lat temu. Ale myśli masz inne i tysiąc razy więcej lęku w sobie. Nie dasz rady powtórzyć tego entuzjazmu tej radości życia. Próbowałem tego wielokrotnie i motoryzacją i sprzętem Hi fi sprzed lat... nic z tego - mózg blokuje powrót do tych beztroskich lat bo są już prawdziwe troski. To nie znaczy że nie warto kupować sprzętu z przeszłości😊 oczywiście że warto😅 ale tamtych namiętności powtórzyć się nie da...
@@guglegugle8075 Świeta prawda-mam 43 lata i wiem że nigdy już nie będziemy tacy jak wtedy
3 stopy i awaryjne
Pozdrawiam z Czarnkowa
Witam, przepiękna maszyna 😊
Pozdrawiam z Katowic 😊
@@JackStrong-j4n Dziękuję bardzo.... Serdecznie pozdrawiam Mateusz z wielkopolskiego !
@@JackStrong-j4n Katowice piękne okolice....
Piękna maszyna pozdrawiam
Wrocław pozdrawia,wszystkiego dobrego
@@marekbern1033 Pozdrawiam serdecznie z Ujścia Mateusz.
Dokładnie taką miałem ,na 80 lata to było coś
Ja swoją etz 150 w 92 roku wyciągałem 127 ale byłem młody ważyłem 65 kg , miło wspominam etz
Z okolic Czarnkowa jestem, znam tą drogę. Ładna etz zawsze chciałem mieć, ale jeździłem WSK 125, 175 😁
@@arczi40 Hej pozdrawiamy serdecznie Mateusz !
MZ mają coś w sobie
@@ryszardswiderski2825 Mają i ciężko jest to jednoznacznie stwierdzić pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Fajny film mam też Mz ale 150 pozdrawiam Borowy Młyn Pomorskie
Szczerze nie ufam licznikom w tych starych motorkach. Wtedy ludzie piszą że im sprzęty jeździły 140😅
Jak robisz test prędkości to aplikacja GPS na telefon i uchwyt na kierownicę 😊
gps prawdopodobnie 130
@mateok15 mozliwe. Fabryka podawała 125
Na takiej Mz250 nie jedna straciła dziewictwo koło Remizy😁 w latach 90-tych.
Często przy podwózce po zabawie następowała awaria (zakręcenie kranika w odpowiednim miejscu) I trzeba było się zatrzymać.
😅😂😊 Były czasy 😉
Czwórka do oporu ma być ok 110/115 na piątce przynajmniej 120 przy dobrej pogodzie do 140 ale na org. wydechu
Piekna Mz, pozdrawiam Wadowice
Gdyby ktoś szukał dobrego taniego gaźnika to polecam podrobione pwk tylko trzeba pokombinować z montażem
Ładnie idzie ta MZ, niech Pan się nie przejmuje tą usterką w końcu i tak by coś się zepsuło, ja jestem z lubelskiego, powiat łęczyński, pozdrawiam
@@mizames Staram się pozdrawiam serdecznie Mateusz
Ale kamerka za wysoko 😮😮😮 trochę niżej bardziej na drogę i na liczniki i kierownicę żeby było widać prędkość 😮😮😮
Teraz rechotacie z tego sprzętu bujając się licznymi japońskimi szlifierkami .Lecz Nasze pokolenie miało do dyspozycji : najpierw MZ 250 , zastąpiona rakietą ETZ 250 .Oprócz tych maszyn, rywalami były " CEZETY tudzież JAWY 350 .
Była to swoista rywalizacja ; " EMZETKI KONTRA CEZETY ....
I cóż , każdy chwalił swój sprzęt .
Piękne wspomnienia.,..
Cudowne lata to były-ja z klanu mz
Poszła okolo 90 wiec zle nie było :) 2 na pych i do domu dojechać, Pozdrawiam Serdecznie :)
@@majster_kesz Witam majstra jak tam twoja MZ dawno już filmów nie było z twoją MZ ja czekam na jakiś materiał tym czasem usuwam usterki w mojej MZ i niebawem drugie podejście pozdrawiam serdecznie Mateusz
@@mateuszratajczak6107 obecnie napięty grafik, ale bliżej swiąt postaram coś nagrać jakieś zimowe przepalanie, Pozdrawiam Serdecznie 🙂
Dobrze, że się linki nie wplątały w koło.
@@paweisyn7446 Dokładnie miał bym dłuższy urlop.... Pozdrawiam serdecznie Mateusz
@@mateuszratajczak6107 Kiedyś z bratem fiknęliśmy z Komarka przez kierownicę. Brat przez kierownicę, a ja też - tylko jeszcze górą nad bratem. Przedni błotnik się odkręcił, spadł na koło, koło go "zawinęło" pod siebie i Komarek stanął jak wryty... Prawy obojczyk później mi się zrastał i miałem zwolnienie z W-F`u w szkole🤣🤣🤣🤣
Sprawdzałem swoją nawet licznik dobrze pokazuje na gps bylo 120 i jeszcze chciała myślę że 130 bez problemu .
moja MZ szła 135 km max prędkości .....ale później nie wiem czemu po wymianie tłoka itp tylko max 115 km ha albo źle ja dotarłem itd
Ile to pojechało?
Wyreguluj sprzeglo jak dobrze pamietam 10 mm musisz miec mocowanie linki wysunięte z obudowy 😊 ładnie idzie ta mz
@@enduroroadpse8261 Jak naprawię usterki to zrobimy drugą próbę postaram się o jakieś mocowanie do kamery na kierownicę i zobaczymy co wyjdzie.... Pozdrawiam serdecznie Mateusz
@@mateuszratajczak6107 pozdrawiam 🫡
Fajna mz pozdrawiam
@@darekprucnal3083 Miło mi pozdrawiam serdecznie Mateusz
W `94 , 251, chyba coś koło 125mk/h/193cm,90kg/ robiłem, cud że to przeżyłem.
Piękny sprzęt, zrób pomiar GPS za pomocą aplikacji na telefonie DIG HUD Speedometer. PZDR
Miałem w 86 roku 250 standard czyli bez tarczy i obrotomierza?nie pamiętam ile oryginalna przednia zębata miała zębów, 19 ??ale była możliwość założenia 21,22? Moja szła 150 bez problemu. Etz ka lubiła obroty, podobnie jak dzisiaj w ścigaczach jedziesz do odcinki przy redukcji biegów? Dobrze dotarty silnik był nie do zarżnięcia?
@@teoted8509 Hej tak 19 zębów taką właśnie zamontowałem pozdrawiam serdecznie Mateusz !
Cześć, widzę że zadbałeś o kilka szczegółów do tego testu, między innymi o ochronę przed bocznym wiatrem (drzewa po obu stronach), oraz o słońce za placami, ważne szczegóły, co do drzew jak niektórzy piszą w komentarzach może to być "zdradliwe" odnośnie wyskoczenia zwierzęcia na jezdnię. To co ci się przydarzyło to zapewne wina tej linki od obrotomierza, której pancerz, a dokładniej uszkodzoną nakrętkę pancerza linki zamocowałeś przy użyciu taśmy izolacyjnej, zapewne wyskoczyła i "majtając się" zerwała mocowanie linki sprzęgła, możliwe także że nie miałeś dobrze wyregulowanego sprzęgła w lewej kapie silnika, książka podaje jak to się robi i ile wynosi wymiar prawidłowej regulacji. poza tym nie miałeś należycie puszczonych i "podwieszonych" obu tych linek. Zawsze bezpieczeństwo kierującego i innych jest najważniejsze, a tu patrz, mogłeś wylądować w szpitalu lub co gorsza na cmentarzu. Czy to test prędkości, czy normalna jazda musisz być pewnym swojej maszyny odnośnie bezpieczeństwa, czyli zawsze oba hamulce sprawne, opony z dobrym bieżnikiem bez dziur, pęknięć, koła napompowane należycie, dętki w kołach NIGDY nie klejone, tarcza hamulcowa , szczęki, klocki suche niezaoliwione, nie tłuste, bębny bez rdzy, łańcuch napędowy i obie zębatki w należytym stanie, naciąg łańcucha odpowiedni, oświetlenie i sygnał dźwiękowy sprawne, szprychy w kołach nie luźne, żaden z tylnych amorów nie uszkodzony (wyrzuca na zakrętach), może coś jeszcze przeoczyłem, ale to są bardzo ważne rzeczy dla bezpieczeństwa kierowcy no i kask :) , jeśli którąś z tych rzeczy przeoczyłeś, nie dopilnowałeś, nienależycie zrobiłeś to nie wyjeżdżaj na jezdnię, zwłaszcza zatłoczoną jezdnię. Na osiągi maszyny wpływa wiele czynników, nawet takie "bzdety" jak ilość powietrza w kołach, wyważenie przedniego koła, twardość amorów tył, przód, regulacja amorów, jakość, ilość oleju w lagach, naciąg łańcucha, długość łańcucha, staraj się zawsze by łańcuch miał jak najmniej ogniw, pewnie coś także przeoczyłem. Co do samego silnika; nigdy nie uzyskasz większej prędkości na świeżo złożonym silniku zwłaszcza na nowych częściach, silnik nie dotarty, podzespoły nie dotarte, nie spasowane do siebie, odpowiednia świeca zapłonowa, należyta mieszanka w zbiorniku, ilość i rodzaj oleju w "silniku", regulacja zapłonu, gaźnika, szczeliny pomiędzy tłokiem a głowicą, tłokiem a tuleją cylindra (luz montażowy), szczelina na zamkach pierścieni, jakość/klasa łożysk silnika zwłaszcza wału korbowego, czystość i drożność układu zasilania silnika powietrzem. Nigdy nie wyprzedzaj przy dużej prędkości nie upewniwszy się przed wyjazdem wiedząc że "zaszalejesz" na trasie czy aby masz wystarczająca ilość paliwa w zbiorniku nie mówiąc o tzw rezerwie, jeśli nie wiesz o co mi chodzi to powiem że wyprzedzając przy dużej prędkości może nagle zabraknąć ci paliwa, i maszyna diametralnie spowolni zanim zdążysz przełączyć kranik na rezerwę i zanim paliwo napełni komorę pływakową do należytego poziomu możesz zaliczyć czołówkę z kimś z przeciwka, czy też nawet zatrzeć silnik, ponieważ taka maszyna przy większej prędkości potrafi przejechać bez użycia paliwa około kilometra, a praca zwłaszcza korbowodu na dolnym sworzniu stopy bez jakiegokolwiek smarowania skutkuje "wydarciem" bocznych podkładek dystansowych po stronach korbowodu, które mogą zakleszczyć się do połowy w którymś z okien cylindra i nastąpić może raptowna blokada wału tym samym koła tylnego jak nie zdążysz wcisnąć sprzęgła to zaliczysz "glebę" w najlepszym wypadku. Naprawdę jest sporo czynników w kwestii bezpieczeństwa kierowcy jak i czynników wpływających na osiągi maszyny, jak zwykle przesadziłem z ilością literek, ale lepiej więcej niż wcale. Szkoda że nie mieszkasz gdzieś blisko mnie czy na odwrót, mieli byśmy o czym pogadać i razem "podziałać", Józek ze Szprotawy, Lubuskie
@@jozefgembara3637 Część Juzek cieszę się że jesteś no moim kanale i komentujesz czerpię z tego i staram się czytać wszystkie komentarze masz bardzo dużo racji i cieszę się że to wszystko napisałeś, co do odległości to kto wie może kiedyś się spotykamy osobiście i wtedy zasypiesz mnie wiedzą i doświadczeniem które powiadasz, co do awarii która u mnie wystąpiła to zagadka rozwiązana dzięki tobie pewnie tak było jak napisałeś, staram się abym moja maszyna była sprawna lecz mimo mojej małej wiedzy pewne że czy mi umkną cieszę się że oglądają mnie takie osoby które nie oceniają mnie z góry i starają się mi pomóc bardzo dziękuję za to że jesteście pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Masz lapke 👍 z Hamburga
@@pyrlik6968 Pozdrawiam serdecznie......
@@mateuszratajczak6107 Rownierz pozdrawiam
Testowales predkosc ile wyciagnie czy sprzeglo ? Zdecyduj sie w nastepnym razem😅
Noi tak ma gwizdać prawdziwa MZ - ta 😮😮😮😊😊😊😅😅😅
Ja swoją 251 nie oddalam się dalej od domu niż mogę sam dopchać. Twoja sprawa ale moim zdaniem lepiej nie robić takich testów 40km od chaty . To są motocykle starej daty i może z wyglądu być piękny ale technologia tamtych lat jest taka sama , czytaj zawodna. Pozdrawiam i powodzenia w następnym teście oby nie pod wiatr bo to robi różnicę.
Czyżby droga z Sarbi do Chodzieży? 🤔 Pozdro z Połajewa.
@@matmatmat8967 Hej dokładnie pozdrawiam serdecznie Mateusz z Ujścia....
251 też kultowa
To po co to nadajesz,jak nie wyszło?
Kolego jaka cena tego mikuni gaźnika jest, Dziękuję serdecznie za odpowiedź
@@mattek1985 Hej Mikuni VM 30 cena 850zł pozdrawiam serdecznie Mateusz
34 lata temu moja szła 125.pzdr spod starogardu gd!
Miałem kaw
❤
Mam pytanie w sprawie tej mz, ile dokładnie poszła, prosze o podowiedź
@@krzysiekandrzejczyk6932 Musisz jeszcze chwilę zaczekać zakończę renowację kufrów i będzie odcinek ile mnie to wszystko kosztowało pozdrawiam serdecznie Mateusz
@@mateuszratajczak6107 Ok
Pozdrav iz Srbije 👍🇷🇸
@@Draganmiokov Ahoj pozdrawiam serdecznie Mateusz z wielkopolskiego !
Ma głowę w lesie się rozpędza. Nie wskoczy zwierzyna
To były fajne moto 50 lat temu teraz to złom
No i chuj przetestował😅 I cały misterny plan też w pizdu😅 Taka była motoryzacja PRL
Branszwajksuper
Nie wajchuj sprzęgłem przy zmianie biegów, od dwójki w górę biegi powinno się zmieniać bez sprzęgła. Zdrowiej dla kłów sprzeglowych jest zmieniać (mądrze) biegi bez sprzęgła.
Około 100 poszła to chyba ciut mało jak na 250 prawda?
Absolutnie wystarczy to nie jest ścigacz tylko maszynka zabytkowa
@@tomasztomek105 nie No jasne ze tak tylko zastanawiam dlaczego. Maszyna doszykowana to i efekt próby prędkości powinien być większy tak mi sie wydaje
@@mateluszWajchePrzelasz Będzie druga próba prędkości....
@tomasztomek105 120powinna iść jawą 350 150-160gps
@@mateuszratajczak6107 Nie chcę Cię martwić, ale nawet po naprawie sprzęgła wiele się nie zmieni. O 100 licznikowe w miarę sprawną ETZ250 nie trzeba długo prosić, dla tego "motorka" to prędkość lekka, normalna przelotowa
Ale MZ - ta OK 😅😅😅
Słabo coś ta etka chodzi.
No i co bez sensu filmik
Miałem taką, czerwona była ,szybsza, w tedy jeszcze nikt nie słyszał o GPS ale zegarowo 115 szła, na dotarciu była 😂
Dobra mz 250 szła do znsczka na dole
@@mirosawszewczyk7681 Hej wszyscy twierdzą że dobra MZ zamykała licznik a ja się zastanawiam na jakiej zębatce zdawczej
Beznadzieja 😂
Film dramat
A Jawą bez linki do sprzęgła się jedzie😁
Branszwajksuper