Wstęp do "Pana Tadeusza". Dość długi.

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 17 ноя 2024

Комментарии • 9

  • @jkot1515
    @jkot1515 7 месяцев назад

    Bardzo ciekawe, dziękuję bardzo. :)

  • @blueboyy5073
    @blueboyy5073 3 года назад +5

    Chyba mój koszmar maturalny.. ! Totalnie na to czekałem! 😀

  • @berblaz4006
    @berblaz4006 3 года назад +3

    Jak tu ma nie być "Pana Tadeusza" na tegorocznej maturze!
    Kto do Toma na kanał nie zajrzy,ten niech żałuje ☺

  • @julkarakoczy9973
    @julkarakoczy9973 3 года назад +1

    Świetny kanał , z pewnością obejrzę resztę odcinków

  • @klovergames6995
    @klovergames6995 Год назад

    Adam Mickiewicz nigdy nie był na litwie! Omg polska straciła nieodległość przed narodzinami Mickiewicza, więc nie mógł w niej poznać znajomych ani się wychować

  • @tentacles_and_books
    @tentacles_and_books 3 года назад +1

    Nie lubię Pana Tadeusza. Bardzo. Dzięki Panu dostrzegłam jakieś zalety tej lektury, ale są one liche w porówaniu z jej wadami.
    Okropnie wali to sarmatyzmem, wyidealizowanym na dodatek przez pryzmat wspomnień. Jakby Adam Mickiewicz wyrwał strony z książek "Savoir Vivre", "Szlacheckie Stroje i Obyczaje" a na dokładkę "Kuchnia Polska" i umieścił pomiędzy jakiś "heroicznych" bohaterów aby to wszystko wypromować.
    Frustrowała mnie sztywność systemu w jakim żyją, obyczajów, "obiadkowania" cały dzień, kokieterii, że nic praktycznie nie można zmienić. Niezwykle to było statyczne. Śmiał się z takiej "utopii" Żeromski w "Przedwiośniu". Śmiał się Gombrowicz. W "Lalce" i Wokulski i Ochocki byli wciągani w ten "wyższy" świat wiecznego balu - duszący jakikolwiek potencjał. Nikt tam nie był w stanie nic wymyślić, wyprodukować, każdy był zajęty "Kto? Co? Z kim?". Śmiał się przez łzy Wokulski ciskając książką Mickiewicza. To przez takie oto obyczaje, umieszczanie każdego w odpowiedniej szufladce Mickiewicz został simpem :)
    Straszne rzeczy potrafi wycisnąć z człowieka tęsknota. Nie wiem co chodziło po główie komukolwiek, kto okrzyknął to epopeją narodową.
    To jest dopiero księga zbójecka!

    • @tomfijakowski-panodpolaka
      @tomfijakowski-panodpolaka  3 года назад +1

      Powiem pani tak - gdy trafiłem na studia do obcego miasta, niby tylko głupie 100 kilometrów dalej, okazało się, że zacząłem umierać z tęsknoty za domem, do którego przecież wracałem do piątek. Wpadłem w ostrą depresję, co się co jesień powtarza. I co zrobiłem? Kupiłem sobie duży zeszyt (mam go do dziś) i zacząłem w nim spisywać wszystko, co spamiętałem z dzieciństwa i młodości. Dokładna topografia ulicy, rozmieszczenie pokojów w domu etc. I tak właśnie czytam "Pana Tadeusza".

    • @tentacles_and_books
      @tentacles_and_books 3 года назад +1

      @@tomfijakowski-panodpolaka Hmm... nigdy nie myślałam, że coś takiego może mi się osobiście przydarzyć. Może dlatego, iż jak na razie dość łatwo się asymiluje do nowych miejsc, jeżeli mam tam przyzwoite warunki.
      Ciężko mi się określić na temat tęsknoty, mocniejsze doświadczenia tego typu są dopiero przede mną 🙃
      Na razie jednak nie wydaje mi się, aby cokolwiek zmyło mój niesmak do tych bohaterów i przesadnego idealizacji tego, co Polskie.