Drodzy słuchacze, widzimy że niektórym osobom najnowszy odcinek nie działa. Niestety nie wiemy z czego może to wynikać, gdyż po naszej stronie wszystko jest w porządku. Być może są to chwilowe problemy techniczne platformy RUclips, jeżeli sytuacja się nie zmieni to spróbujemy wrzucić odcinek jeszcze raz. Tymczasem zapraszamy na Spotify oraz platformy podcastowe, gdzie można bez żadnych problemów wysłuchać najnowszego odcinka, linki znajdziecie w opisie.
Ta ostatnia z rozrywek przypomina mi trochę polskie larpy, ale one nie są tak bardzo skomercjalizowane, to raczej oddolne inicjatywy fanów tego typu zabaw
Byłam w górach Huang Shan w 2013. Schody jak schody. Dla Europejczyka dziwne i niezrozumiałe ale niech już będą. Mnie najbardziej zszokował ludzki korek w tych górach. Byłam w weekend. Jak ktoś szuka spokoju i kontaktu z przyrodą to nie polecam. Jeśli zaś chodzi o bezpieczeństwo. Te schody przyciągają ludzi, którzy nic nie wiedzą o górach i nie mają kompletnie obycia z wysokością i przestrzenią. Zaś tam są miejsca gdzie idzie się wąską, wykutą w skale ścieżką gdzie po dwóch stronach ma się przepaść. Emocje, strach, zakręci się komuś w głowie i tragedia gotowa. Tak samo coś co u nas nazwano by via ferratą dla zaawansowanych turystów w Chinach jest reklamowane jako atrakcja dla każdego. W cenie jest kask i lonża do asekuracji. Problem w tym, że ta lina to złudne bezpieczeństwo i można się nieźle połamać. Ogromna różnica między podejściem do turystyki górskiej w Chinach i Europie.
W Chinach uczą się takich rzeczy - wcześniej nikt tego nie robił - przyszło to z zachodu. W tym roku jakby Pani pojechała myślę że wygląda to już zupełnie inaczej.
@@adamkluska356 na vlogu Weroniki z zeszłego roku wycieczka w góry wyglądała podobnie do tego co sama zapamiętałam. Chociaż pokazane było zupełnie inne miejsce. Żeby nie było. Nikogo nie krytykuję, no bo ciężko wymagać od kogoś jakiejś wiedzy o której istnieniu dana osoba nie wie. U nas sporo mówi się o bezpieczeństwie w górach, a dalej znajdują się ludzie na szlaku, którzy są wieloma rzeczami zaskoczeni.
Mieszkalam w Szanghaju of 2008 do końca 2012 i wtedy nie odczuwałam takiego problemu ze czegoś nie mogłam bo byłam obcokrajowcem…pracowałam, miałam wizę, konto w banku, telefon, mieszkanie itd…teraz mieszkam w Szwecji i to ze nie jestem obywatelem tego kraju bardzo mi doskwiera, nie mam numeru narodowego, odpowiednika pesel. Bez tego niczego się nie da tu załatwić, trudno coś kupić przez internet, nie można mieć telefonu pay as You go i wręcz codziennie potykam się o rzeczy których nie mogę zrobić bo nie mam tego numeru. Hahaha wiec tez mogę powiedzieć ze mnie tu nie chcą…
pani Weroniko pyta pani retorycznie " czy trzeba byc tancerzem, zeby isc do klubu i tanczyć?" Otóz w wielu krajach Europy i Ameryki ludzie jednak ucza sie tanca i jest wiele miejsc gdzie spotka pani setki ludzi tanczacych . Vide salsa i tango!!! W duzych miastach potrafi byc kilka lub klkanascie szkół tanca.
Год назад+5
Ale co to ma wspólnego z tym o czym mówimy? To że ludzie chodzą na kursy śpiewu w żaden sposób nie wyklucza tego że osoby nie umiejące śpiewać chodzą do KTV i śpiewają tam do mikrofonu. Tak samo osoba idąca na zachodzie do baru nie musi być tancerzem.
Tak samo w Azji i Chinach często uczą się tańczyć i są szkoły tańca - szczególnie hip-hopu i rzeczy dookoła kpopu. Chodzi o szersze spojrzenie na społeczność. W Polsce mamy wszystkie wesela, studniówki, okrągłe jubileusze na które zamawiane są sale z miejscem do tańczenia. Tak samo szkolne dyskoteki czy nawet bale przebierańców w przedszkolach - w naszej kulturze po prostu się tańczy.
😁😁😁 wyglada na to ,ze Chinczycy maja syndrom apergrena w wiekszym stopniu niz europejczycy, lubia zorganizowane gry , nie chca robic nic indywidualnego. Wszystko zaplanowane. Takie male robociki.
![Chino Pacas - Modo Capone (with Drake & Fuerza Regida) [Video Oficial]](http://i.ytimg.com/vi/zjv8TQ0gBkg/mqdefault.jpg)
Drodzy słuchacze, widzimy że niektórym osobom najnowszy odcinek nie działa. Niestety nie wiemy z czego może to wynikać, gdyż po naszej stronie wszystko jest w porządku. Być może są to chwilowe problemy techniczne platformy RUclips, jeżeli sytuacja się nie zmieni to spróbujemy wrzucić odcinek jeszcze raz. Tymczasem zapraszamy na Spotify oraz platformy podcastowe, gdzie można bez żadnych problemów wysłuchać najnowszego odcinka, linki znajdziecie w opisie.
Oo, nie spodziewałam się, że larpy będą popularne wśród młodych Chińczyków (bo wydaje mi się że to jest lepsze określenie na to niż escape room)
Ta ostatnia z rozrywek przypomina mi trochę polskie larpy, ale one nie są tak bardzo skomercjalizowane, to raczej oddolne inicjatywy fanów tego typu zabaw
Ja bym z chęcią posłuchała o turystyce, chińskich turystach. Dokąd najchętniej jeżdżą, ile to kosztuje, itd. To jest dla mnie fenomen!
już działa!
Przez wiele lat wielu Chińczyków (głównie starsi ludzie) w okresie lata przyjeżdżało do mojego miasta, do Zamościa. Były to takie wycieczki grupowe.
Byłam w górach Huang Shan w 2013. Schody jak schody. Dla Europejczyka dziwne i niezrozumiałe ale niech już będą. Mnie najbardziej zszokował ludzki korek w tych górach. Byłam w weekend. Jak ktoś szuka spokoju i kontaktu z przyrodą to nie polecam. Jeśli zaś chodzi o bezpieczeństwo. Te schody przyciągają ludzi, którzy nic nie wiedzą o górach i nie mają kompletnie obycia z wysokością i przestrzenią. Zaś tam są miejsca gdzie idzie się wąską, wykutą w skale ścieżką gdzie po dwóch stronach ma się przepaść. Emocje, strach, zakręci się komuś w głowie i tragedia gotowa. Tak samo coś co u nas nazwano by via ferratą dla zaawansowanych turystów w Chinach jest reklamowane jako atrakcja dla każdego. W cenie jest kask i lonża do asekuracji. Problem w tym, że ta lina to złudne bezpieczeństwo i można się nieźle połamać. Ogromna różnica między podejściem do turystyki górskiej w Chinach i Europie.
W Chinach uczą się takich rzeczy - wcześniej nikt tego nie robił - przyszło to z zachodu. W tym roku jakby Pani pojechała myślę że wygląda to już zupełnie inaczej.
@@adamkluska356 na vlogu Weroniki z zeszłego roku wycieczka w góry wyglądała podobnie do tego co sama zapamiętałam. Chociaż pokazane było zupełnie inne miejsce.
Żeby nie było. Nikogo nie krytykuję, no bo ciężko wymagać od kogoś jakiejś wiedzy o której istnieniu dana osoba nie wie. U nas sporo mówi się o bezpieczeństwie w górach, a dalej znajdują się ludzie na szlaku, którzy są wieloma rzeczami zaskoczeni.
Może odcinek o tym, jak wygląda branża filmowa/czytelnicza w Chinach?
O branży filmowej zrobimy kiedyś na pewno, o czytelnictwie pewnie też ;)
Dziękuję za bardzo ciekawy odcinek.
Dziękuję za odcinek! Bardzo ciekawy według mnie
Dziękuję za ciekawą rozmowę 😀
Brak dźwięku podczas całego podcastu przynajmniej tak jest na telefonie
Wygląda na błąd ze strony YT. U nas wszystko jest w porządku.
U mnie działa.
To samo. Brak dźwięk na telefonie.
Działa:)
@@xccxcc a na jakim urządzeniu? Próbujemy znaleźć przyczynę.
Dokładnie u mnie samo się dzieję
Mieszkalam w Szanghaju of 2008 do końca 2012 i wtedy nie odczuwałam takiego problemu ze czegoś nie mogłam bo byłam obcokrajowcem…pracowałam, miałam wizę, konto w banku, telefon, mieszkanie itd…teraz mieszkam w Szwecji i to ze nie jestem obywatelem tego kraju bardzo mi doskwiera, nie mam numeru narodowego, odpowiednika pesel. Bez tego niczego się nie da tu załatwić, trudno coś kupić przez internet, nie można mieć telefonu pay as You go i wręcz codziennie potykam się o rzeczy których nie mogę zrobić bo nie mam tego numeru. Hahaha wiec tez mogę powiedzieć ze mnie tu nie chcą…
ja odtwarzam na komputerze, u mnie działa
Szczególnie ciekawy fragment o jubensha. A jak jest takimi typowi grami RPG w Chinach?
Jeśli jesteś dzieckiem nie dorosłym to granie jest limitowane - o ile pamiętam to godzina dziennie
@@adamkluska356 Chodziło mi o papierowe/stołowe RPG - D&D, Warhammer, Zew Cthulhu itp
@@IgorDonycz Chińczycy grają raczej w tradycyjne gry planszowe
Niestety RPG takie jak D&D jest uważane trochę za rozrywkę dla dziadów, dokładnie jak escape room. Ich świetność przypadła na lata 90 i 00.
Ich strata.
Jej ale super jest ta gra w morderstwo. Chciałabym w to zagrać.
pani Weroniko pyta pani retorycznie " czy trzeba byc tancerzem, zeby isc do klubu i tanczyć?" Otóz w wielu krajach Europy i Ameryki ludzie jednak ucza sie tanca i jest wiele miejsc gdzie spotka pani setki ludzi tanczacych . Vide salsa i tango!!! W duzych miastach potrafi byc kilka lub klkanascie szkół tanca.
Ale co to ma wspólnego z tym o czym mówimy? To że ludzie chodzą na kursy śpiewu w żaden sposób nie wyklucza tego że osoby nie umiejące śpiewać chodzą do KTV i śpiewają tam do mikrofonu. Tak samo osoba idąca na zachodzie do baru nie musi być tancerzem.
Tak samo w Azji i Chinach często uczą się tańczyć i są szkoły tańca - szczególnie hip-hopu i rzeczy dookoła kpopu. Chodzi o szersze spojrzenie na społeczność. W Polsce mamy wszystkie wesela, studniówki, okrągłe jubileusze na które zamawiane są sale z miejscem do tańczenia. Tak samo szkolne dyskoteki czy nawet bale przebierańców w przedszkolach - w naszej kulturze po prostu się tańczy.
Na Macbooku działa OK. Pozdrawiam
👍👍👍
Nic nie słychać
Brak dzwieku. Edit: już działa
Plik bez audio ?
U nas wszystko działa normalnie
@@MaoPowiedziane odtwarzam ponownie i już działa , jakiś glitch YT
Niestety bez, dźwięku
😁😁😁 wyglada na to ,ze Chinczycy maja syndrom apergrena w wiekszym stopniu niz europejczycy, lubia zorganizowane gry , nie chca robic nic indywidualnego. Wszystko zaplanowane. Takie male robociki.
Na zachodzie są za to samotne zombie