Większość szczoteczek ma tak, że jak wybieramy tryb np wybielający to działamy z maksymalna prędkością. Tryb delikatny to minimalna prędkość i koniec - nic więcej nie zmieniamy. W szczotkach Sonicare jest czasem do wyboru jeszcze intensywność pracy dla każdego trybu. Jednakże Philips nie podaje dokładnie o co chodzi :/ Czuć ze szczoteczka pracuje mocniej lub lżej ale to wszystko.
Jak wygłada sprawa z ładowaniem? Szczoteczka oral-b pulsonic 4500 w instrukcji jest napisane żeby trzymać cały czas na ładowaniu, raz na pół roku doprowadzic do rozładowania. Czy ciągłe ładowanie szkodzi szczoteczce?
tak się zastanawiam czy lepsza będzie Shona Pro czy może Vitammy Symphony? Szkoda tylko że symphony nie ma etui :( na Vitammy jest napisane, że ma więcej ruchów (82.000), ale czy to prawda ( z tyłu informacja że odpowiada 41tys ruchów, co i tak więcej niż 31tys w Shona Pro. Jak myślicie?
Jeżeli elektryczna to Oral B to u nich było 5600 przy dziecięcej a Vitalka 7600. Soniczne to zależy bo mogą mieć i po 10 tyś ale wibracji... Jeżeli mówimy o ruchach "wymiatających" czyli jest wychylenie włosia ( ruch główki) to 20 tys.
Witam czy poleca pan szczoteczkę soniczna Xiaomi Oclean Z1? Czy znajdę coś lepszego do 200zl? No chyba że jest coś wartego dopłacenia to może być i do 250zl
Tak jak już pisałem niestety nie miałem tej szczoteczki w ręku i nie wypowiadam się na temat produktów, których nie testowałem. Niemniej dane techniczne są bardzo ciekawe i za tę cenę nie dostaniemy nic lepszego. Pytanie jeszcze jak z końcówkami ale to musiałbym mieć choć jedną w ręku,
Dzień dobry. Będę musiał filmik o tym zrobić. Pytanie czy mobilny czy stacjonarny... jaki budżet itp. Najczęściej wybieramy pomiędzy 3 irygatorami. Panasonic EW1211 - jako taka mobilność i niska cena. Potem wybieramy już tylko z pomiędzy stacjonarnych Waterpik WP 100 i Aquapick AQ300. Porównanie tych modeli to temat rzeka ale jest jeden duży minus dla WP 100. Wężyk doprowadzający wodę do rączki. Jest zrobiony z twardej gumy i bardzo często pęka. Zestaw naprawczy nawet i 100zł potrafi kosztować. W Aquapicku tego problemu nie ma.
waterpick. wszystkie reczne daja za slaby strumien i szybko konczy im sie woda, mialem Panasonic i Philips. waterpik wp-60e, mam od 20 lat, raz byl w naprawie.
To jest droga szczoteczka...okolice 419 zł za 3 tryby pracy i etui, z które może posłużyć jako narzędzie samoobrony? Basic też ma 3 tryby...jest ciut wolniejszy i bez etui a kosztuje okolice 235 zł, Oxygen okolice 410zł a jest o niebo ładniejszy. Także pytanie co potrzeba...., kto miałby używać i czy są problemy z zębami ? ;)
film "rozlazły" ..takie filmiki się ogląda by się czegoś dowiedzieć a nie patrzeć jak ktoś jeździ samochodem, albo opowiada jakieś suchary, i zamiast krótko i na temat jest... irytacja u oglądającego. Pozdrawiam!
Od końca zacznę. Szczoteczka soniczna nie ma obrotów. Ruchy albo drgania. 48tys ruchów (czyli 96 tys drgań) to maksimum osiągane przez szczoteczki soniczne. Jak dla mnie szybciej nie zawsze oznacza lepiej. Co do ładowania. Pierwsze trwa zazwyczaj 20-24 godziny. Szczoteczka ma się naładować do pełna. Kolejne dopiero jak szczoteczka nas poinformuje, że bateria jest słaba. Szczoteczka może być na ładowarce ale odłączonej od sieci. Chodzi o to by kolejne cykle ładowania nie przeskakiwały.
6:51 ale co ten film przedstawia? Że Oral B jest gorszy od Plilipsa? Tamten oral B jest prawdopodobnie szczoteczką elektryczną rotacyjną co widać po okrągłej główce więc jasne że soniczny Philips wypadnie po tym względem lepiej
Film przedstawia jak działa szczoteczka rotacyjna OralB a jak Sonicare z ruchem wymiatającym. Nie ukrywam, że preferuje technologie soniczną ale nie mówię ze jest lepsza. Zresztą teraz polecam, dla mnie rewolucyjną, technologię jonową.
I jeszcze mam pytanie co do szczoteczki ultradźwiękowej Megasonex. Powiedział Pan, że ona też ma swoje mankamenty. Może Pan opisać na czym one polegają?
Podstawowy to brak ruchu....czyszczenie mechaniczne musimy wykonać sami. Czyli za prawie 600zł dostajemy szczoteczkę z super technologią, która de facto jest szczoteczką manualną z super technologią.W technologi sonicznej jest ruch wymiatający, który czyści zęby (czyści zęby za nas). Brak takiego ruchu w technologi ultradźwiękowej to dla mnie mankament. Niemniej ultradźwięki to najwyższa technologia. Powinni ją jakoś połączyć z ruchami wymiatającymi i byłaby super szczoteczka.
@@domowystomatolog Z tego co ja widzę to Megasonex ma tylko jedną szczoteczkę w swojej ofercie i posiada ona ruch wymiatający. Nie jest to szczoteczka całkowicie manualna. Deklarują oni 18 tysięcy ruchów na minutę. Poniżej daję link do sprawdzenia jak coś. Czy te 18 tysięcy to jest jakoś drastycznie za mało, że należy ją traktować jako szczoteczkę manualną? www.szczoteczkaultradzwiekowa.pl/
@@marcinmiasko2425 Tutaj film od dystrybutora ruclips.net/video/pej9wIltdds/видео.html mowa o zredukowanych ruchach wymiatających. Na głównym planie uruchomiona szczoteczka w trybie z "ruchami/drganiami wymiatającymi". De facto główka się nie porusza. Zresztą jak ma się poruszać skoro końcówka jest wkręcana na bolec i nie ma przerwy pomiędzy końcówką a rękojeścią? Te wibracje (tak to będę nazywał) nijak się mają do ruchów wymiatających w szczoteczkach sonicznych. Nie mieszajmy pojęć. Mogę się zgodzić, że nie jest to całkowicie manualna szczoteczka ale te jej wibracje nie mogą być nazywane ruchami wymiatającymi.
Nie do końca rozumiem o co chodzi z tymi drganiami i ruchami oraz na czym polega różnica. W jaki sposób producenci "wykorzystują" tą "różnicę"? Czy może to Pan opisać troszkę bardziej lub inaczej?
Prędkość szczotki się nie zmienia. Jedynie nazewnictwo i sposób liczenia. Czyli jeden ruch to dwa drgania. Ruch to zmiana pozycji z 1do2do1. W tym samym czasie mamy dwa drgania. Czyli drganie A to zmiana z 1do2 a drganie B to zmiana z 2do1. Producenci wykorzystują to w marketingu. Klient nie orientuje się w różnicy pomiędzy ruchem a drganiami - " bo przecież to jest to samo" . A dzięki temu, że podajemy prędkość w drganiach możemy mieć szybszą szczoteczkę... a przecież szybsze jest lepsze. W ten sposób szczoteczki brandowane (jeżeli w ogóle jest takie słowo) w magiczny sposób stały się o wiele szybsze od szczoteczek markowych.
Podobno Seysoo to chińska szczoteczka i jest dużo tańsza na chińskich portalach... ruclips.net/video/KaqK3hKINjg/видео.html a mi ktoś wmawiał, że to polski produkt... heh
"Polskie" marki odzieżowe a produkty robione w Chinach. Jest dokładnie tak jak piszesz. Niemniej firma jest polska. Byli pierwsi i zrobili kawał dobrej roboty. Za to mój wielki szacunek. Czym innym już jest marketing i sposób komunikacji marki. Z tego co ja się orientuje to tylko Oral B i Philips robią w swoich fabrykach. Reszta kupuje w Chinach i daje swoje logo. Czy to dobrze czy źle.... z pewnością jest gwarancja 2 lata a chińczyk nie daje lub daje na rok.. .tylko wyślij mu ;D Co do samego filmiku - Pani nie widzi wszystkiego i jest to bardzo stronniczy przekaz. Zaznaczę, że Pani porównuje cenę do ceny na portalu chińskim gdzie minimum to jest 100sztuk!!! - bez całej logistyki, ceł, podatków, magazynów, marży sklepu i gwarancji....
Ja bym się nie zdecydował bo jak zrealizować gwarancje gdyby się popsuła? Druga kwestia to końcówki, których nie ma w stałej sprzedaży w PL. Nie chodzi o to, że szczoteczka jest zła czy nie tylko chodzi o łatwość dostępu do serwisu i dostęp do końcówek.
@@domowystomatolog Końcówki bez problemu można zamówić choćby z aliexpress. Co do gwarancji to prawda, ale szczoteczka za ok. 150 zł na ali odpowiada mniej więcej modelom markowym, które w PL są za 500-600 zł. Nawet jak się zepsuje jedna, za różnicę cen można mieć 4 sztuki. A i z tymi markowymi różnie bywa z niezawodnością, a reklamacje w polskich sklepach, to też często niezła udręka. Wole taniej i bez gwarancji, bo na rodzimej gwarancji wiele razy się nieźle przejechałem. (Teoretycznie na ali można ją dostać z gwarancją na 1 rok, ale pewnie w praktyce ta gwarancja nie do wyegzekwowania, choć też różnie bywa. Kiedyś kupiłem w polskim sklepie latarkę chińskiego producenta. Zepsuła się po mniej więcej roku. Polski sklep zaczął wymyślać setki powodów, dlaczego zepsuła się z mojej winy. W końcu zdenerwowany napisałem do Chińczyków. Przysłali sami nówkę sztukę w ciągu 3-4 dni (błyskawicznie!), a w międzyczasie polski sklep odrzucił reklamację. Także niespodzianki się zdarzają....)
@@ITGuyinaction Wolę postawić się w roli przeciętnego Kowalskiego, który nie kupuje na Ali. Co do ceny to trzeba porównać konkretne modele. Co do reklamacji...ciężko wypowiadać się za innego sprzedawcę. Liczenie na niespodziankę... nienajlepszy pomysł. Według mnie Kowalski kupuje w PL (pomijam aspekt zarobku sprzedawcy Polaka) bo tak jest łatwiej i serwis w PL. Zresztą jak jest problem z wyborem szczoteczki i nie chcemy przeznaczać na nią 500zł to wystarczy telefon do specjalistycznego sklepu, który nie jest dystrybutorem konkretnej marki szczoteczek ( a mamy co najmniej 2 takie sklepy w PL).
@@domowystomatolog Ja tam myślę, że coraz więcej osób kupuje zagranicą, szczególnie młodych. I coraz częściej te osoby patrzą nie tylko na markę, ale na to też, co dostają w danej cenie. Choć oczywiście nie twierdzę, że szczoteczka, którą zaproponowałem spodoba się każdemu. Mnie bardzo się podoba. :)
Gościu półtorej minuty czekałem żebyś w końcu powiedział coś o szczoteczkach sonicznych, no ale żarty z dupy ważniejsze także oznaczone jako spam narka.
A prędkość ma znaczenie poniewaz w każdym programie jest do wyboru prędkość włosia?
Większość szczoteczek ma tak, że jak wybieramy tryb np wybielający to działamy z maksymalna prędkością. Tryb delikatny to minimalna prędkość i koniec - nic więcej nie zmieniamy. W szczotkach Sonicare jest czasem do wyboru jeszcze intensywność pracy dla każdego trybu. Jednakże Philips nie podaje dokładnie o co chodzi :/ Czuć ze szczoteczka pracuje mocniej lub lżej ale to wszystko.
Jak wygłada sprawa z ładowaniem? Szczoteczka oral-b pulsonic 4500 w instrukcji jest napisane żeby trzymać cały czas na ładowaniu, raz na pół roku doprowadzic do rozładowania. Czy ciągłe ładowanie szkodzi szczoteczce?
tak się zastanawiam czy lepsza będzie Shona Pro czy może Vitammy Symphony? Szkoda tylko że symphony nie ma etui :( na Vitammy jest napisane, że ma więcej ruchów (82.000), ale czy to prawda ( z tyłu informacja że odpowiada 41tys ruchów, co i tak więcej niż 31tys w Shona Pro. Jak myślicie?
Zupełnie nieznane mi szczoteczki także ciężko się wypowiedzieć.
Jakie są najmniejsze obroty szczoteczki sonicznej i elektrycznej ?
Jeżeli elektryczna to Oral B to u nich było 5600 przy dziecięcej a Vitalka 7600. Soniczne to zależy bo mogą mieć i po 10 tyś ale wibracji... Jeżeli mówimy o ruchach "wymiatających" czyli jest wychylenie włosia ( ruch główki) to 20 tys.
Witam czy poleca pan szczoteczkę soniczna Xiaomi Oclean Z1? Czy znajdę coś lepszego do 200zl? No chyba że jest coś wartego dopłacenia to może być i do 250zl
Tak jak już pisałem niestety nie miałem tej szczoteczki w ręku i nie wypowiadam się na temat produktów, których nie testowałem. Niemniej dane techniczne są bardzo ciekawe i za tę cenę nie dostaniemy nic lepszego. Pytanie jeszcze jak z końcówkami ale to musiałbym mieć choć jedną w ręku,
A jaki irygator Pan poleca ?
Dzień dobry. Będę musiał filmik o tym zrobić. Pytanie czy mobilny czy stacjonarny... jaki budżet itp. Najczęściej wybieramy pomiędzy 3 irygatorami. Panasonic EW1211 - jako taka mobilność i niska cena. Potem wybieramy już tylko z pomiędzy stacjonarnych Waterpik WP 100 i Aquapick AQ300. Porównanie tych modeli to temat rzeka ale jest jeden duży minus dla WP 100. Wężyk doprowadzający wodę do rączki. Jest zrobiony z twardej gumy i bardzo często pęka. Zestaw naprawczy nawet i 100zł potrafi kosztować. W Aquapicku tego problemu nie ma.
@@domowystomatolog kurde dobry jesteś, faktycznie waterpik tak mi iebnoł
@@Norf17 :D
waterpick. wszystkie reczne daja za slaby strumien i szybko konczy im sie woda, mialem Panasonic i Philips. waterpik wp-60e, mam od 20 lat, raz byl w naprawie.
Dzien dobry.
Czy szczoteczka seysso profesional będzię dobrym wyborem?
Pozdrawiam
To jest droga szczoteczka...okolice 419 zł za 3 tryby pracy i etui, z które może posłużyć jako narzędzie samoobrony? Basic też ma 3 tryby...jest ciut wolniejszy i bez etui a kosztuje okolice 235 zł, Oxygen okolice 410zł a jest o niebo ładniejszy. Także pytanie co potrzeba...., kto miałby używać i czy są problemy z zębami ? ;)
film "rozlazły" ..takie filmiki się ogląda by się czegoś dowiedzieć a nie patrzeć jak ktoś jeździ samochodem, albo opowiada jakieś suchary, i zamiast krótko i na temat jest... irytacja u oglądającego.
Pozdrawiam!
Faktycznie... wstęp można było sobie darować ale sucha...znaczy kawałów nie odpuszczę. W planach są wersje krótsze tylko temat jest bardzo rozległy.
dokładnie....
Dlatego też od razu wyłączyłam. Ludzię sie naoglądają celebrytów i robią dokladnie to samo „gówno” tylko w innym wydaniu... okropnie sie na to patrzy.
Do takiego dentysty to pewnie chodzi się przyjemnie 😁
Witam chciałam się dopytać jak ładować szczoteczkę soniczna i czy 48 tys obrotów jest ok?
Od końca zacznę. Szczoteczka soniczna nie ma obrotów. Ruchy albo drgania. 48tys ruchów (czyli 96 tys drgań) to maksimum osiągane przez szczoteczki soniczne. Jak dla mnie szybciej nie zawsze oznacza lepiej. Co do ładowania. Pierwsze trwa zazwyczaj 20-24 godziny. Szczoteczka ma się naładować do pełna. Kolejne dopiero jak szczoteczka nas poinformuje, że bateria jest słaba. Szczoteczka może być na ładowarce ale odłączonej od sieci. Chodzi o to by kolejne cykle ładowania nie przeskakiwały.
6:51 ale co ten film przedstawia? Że Oral B jest gorszy od Plilipsa? Tamten oral B jest prawdopodobnie szczoteczką elektryczną rotacyjną co widać po okrągłej główce więc jasne że soniczny Philips wypadnie po tym względem lepiej
Film przedstawia jak działa szczoteczka rotacyjna OralB a jak Sonicare z ruchem wymiatającym. Nie ukrywam, że preferuje technologie soniczną ale nie mówię ze jest lepsza. Zresztą teraz polecam, dla mnie rewolucyjną, technologię jonową.
Również pozdrawiam. Skąd wiedziałeś? Eluwina!!!
O kurde co ty tu robisz ? Wsm to ja sama nwm co ja tu robię ✌️
Ciekawie wprowadzasz w temat szczoteczek sonicznych.
I jeszcze mam pytanie co do szczoteczki ultradźwiękowej Megasonex. Powiedział Pan, że ona też ma swoje mankamenty. Może Pan opisać na czym one polegają?
Podstawowy to brak ruchu....czyszczenie mechaniczne musimy wykonać sami. Czyli za prawie 600zł dostajemy szczoteczkę z super technologią, która de facto jest szczoteczką manualną z super technologią.W technologi sonicznej jest ruch wymiatający, który czyści zęby (czyści zęby za nas). Brak takiego ruchu w technologi ultradźwiękowej to dla mnie mankament. Niemniej ultradźwięki to najwyższa technologia. Powinni ją jakoś połączyć z ruchami wymiatającymi i byłaby super szczoteczka.
@@domowystomatolog Z tego co ja widzę to Megasonex ma tylko jedną szczoteczkę w swojej ofercie i posiada ona ruch wymiatający. Nie jest to szczoteczka całkowicie manualna. Deklarują oni 18 tysięcy ruchów na minutę. Poniżej daję link do sprawdzenia jak coś. Czy te 18 tysięcy to jest jakoś drastycznie za mało, że należy ją traktować jako szczoteczkę manualną?
www.szczoteczkaultradzwiekowa.pl/
@@marcinmiasko2425 Tutaj film od dystrybutora ruclips.net/video/pej9wIltdds/видео.html mowa o zredukowanych ruchach wymiatających. Na głównym planie uruchomiona szczoteczka w trybie z "ruchami/drganiami wymiatającymi". De facto główka się nie porusza. Zresztą jak ma się poruszać skoro końcówka jest wkręcana na bolec i nie ma przerwy pomiędzy końcówką a rękojeścią? Te wibracje (tak to będę nazywał) nijak się mają do ruchów wymiatających w szczoteczkach sonicznych. Nie mieszajmy pojęć. Mogę się zgodzić, że nie jest to całkowicie manualna szczoteczka ale te jej wibracje nie mogą być nazywane ruchami wymiatającymi.
Rzucasz kawałami jak łysy warkoczami, Strasburger by się nie powstydził.
Dzięki. Staram się ;)
Akurat mi przyszła szczoteczka soniczna :)
Podziel się z nami pierwszymi wrażeniami.
@@domowystomatolog Jak na razie czyści chyba ok. Zęby wydają się czystsze. Zakupiłem ze względu na biały osad przy dziąsłach + flourmex co 2 tygodnie.
@@AVRadzio Dzięki za informację. Białego uśmiechu ;)
1:54 dopiero zaczyna gadać
Nie do końca rozumiem o co chodzi z tymi drganiami i ruchami oraz na czym polega różnica. W jaki sposób producenci "wykorzystują" tą "różnicę"? Czy może to Pan opisać troszkę bardziej lub inaczej?
Prędkość szczotki się nie zmienia. Jedynie nazewnictwo i sposób liczenia. Czyli jeden ruch to dwa drgania. Ruch to zmiana pozycji z 1do2do1. W tym samym czasie mamy dwa drgania. Czyli drganie A to zmiana z 1do2 a drganie B to zmiana z 2do1. Producenci wykorzystują to w marketingu. Klient nie orientuje się w różnicy pomiędzy ruchem a drganiami - " bo przecież to jest to samo" . A dzięki temu, że podajemy prędkość w drganiach możemy mieć szybszą szczoteczkę... a przecież szybsze jest lepsze. W ten sposób szczoteczki brandowane (jeżeli w ogóle jest takie słowo) w magiczny sposób stały się o wiele szybsze od szczoteczek markowych.
czemu przestales nagrywac
Dziękuję za takie pytanie ;) miałem plan na 2022 aby zacząć nagrywać - teraz jest jeszcze większa motywacja
Podobno Seysoo to chińska szczoteczka i jest dużo tańsza na chińskich portalach... ruclips.net/video/KaqK3hKINjg/видео.html a mi ktoś wmawiał, że to polski produkt... heh
"Polskie" marki odzieżowe a produkty robione w Chinach. Jest dokładnie tak jak piszesz. Niemniej firma jest polska. Byli pierwsi i zrobili kawał dobrej roboty. Za to mój wielki szacunek. Czym innym już jest marketing i sposób komunikacji marki. Z tego co ja się orientuje to tylko Oral B i Philips robią w swoich fabrykach. Reszta kupuje w Chinach i daje swoje logo. Czy to dobrze czy źle.... z pewnością jest gwarancja 2 lata a chińczyk nie daje lub daje na rok.. .tylko wyślij mu ;D
Co do samego filmiku - Pani nie widzi wszystkiego i jest to bardzo stronniczy przekaz. Zaznaczę, że Pani porównuje cenę do ceny na portalu chińskim gdzie minimum to jest 100sztuk!!! - bez całej logistyki, ceł, podatków, magazynów, marży sklepu i gwarancji....
A może taka? ruclips.net/video/AKLCaqnluyQ/видео.html
Ja bym się nie zdecydował bo jak zrealizować gwarancje gdyby się popsuła? Druga kwestia to końcówki, których nie ma w stałej sprzedaży w PL. Nie chodzi o to, że szczoteczka jest zła czy nie tylko chodzi o łatwość dostępu do serwisu i dostęp do końcówek.
@@domowystomatolog Końcówki bez problemu można zamówić choćby z aliexpress. Co do gwarancji to prawda, ale szczoteczka za ok. 150 zł na ali odpowiada mniej więcej modelom markowym, które w PL są za 500-600 zł. Nawet jak się zepsuje jedna, za różnicę cen można mieć 4 sztuki. A i z tymi markowymi różnie bywa z niezawodnością, a reklamacje w polskich sklepach, to też często niezła udręka. Wole taniej i bez gwarancji, bo na rodzimej gwarancji wiele razy się nieźle przejechałem. (Teoretycznie na ali można ją dostać z gwarancją na 1 rok, ale pewnie w praktyce ta gwarancja nie do wyegzekwowania, choć też różnie bywa. Kiedyś kupiłem w polskim sklepie latarkę chińskiego producenta. Zepsuła się po mniej więcej roku. Polski sklep zaczął wymyślać setki powodów, dlaczego zepsuła się z mojej winy. W końcu zdenerwowany napisałem do Chińczyków. Przysłali sami nówkę sztukę w ciągu 3-4 dni (błyskawicznie!), a w międzyczasie polski sklep odrzucił reklamację. Także niespodzianki się zdarzają....)
@@ITGuyinaction Wolę postawić się w roli przeciętnego Kowalskiego, który nie kupuje na Ali. Co do ceny to trzeba porównać konkretne modele. Co do reklamacji...ciężko wypowiadać się za innego sprzedawcę. Liczenie na niespodziankę... nienajlepszy pomysł. Według mnie Kowalski kupuje w PL (pomijam aspekt zarobku sprzedawcy Polaka) bo tak jest łatwiej i serwis w PL. Zresztą jak jest problem z wyborem szczoteczki i nie chcemy przeznaczać na nią 500zł to wystarczy telefon do specjalistycznego sklepu, który nie jest dystrybutorem konkretnej marki szczoteczek ( a mamy co najmniej 2 takie sklepy w PL).
@@domowystomatolog Ja tam myślę, że coraz więcej osób kupuje zagranicą, szczególnie młodych. I coraz częściej te osoby patrzą nie tylko na markę, ale na to też, co dostają w danej cenie. Choć oczywiście nie twierdzę, że szczoteczka, którą zaproponowałem spodoba się każdemu. Mnie bardzo się podoba. :)
jaki łeb XD
Gościu półtorej minuty czekałem żebyś w końcu powiedział coś o szczoteczkach sonicznych, no ale żarty z dupy ważniejsze także oznaczone jako spam narka.
Racja- pomysł z tak długim wstępem nie był trafiony. Uczymy się całe życie. Polecam drugą część obejrzeć.