Dzień dobry. Jak ma się jeszcze polaczenie fotowoltaiki z turbiną wiatrową czy takie rozwiązanie zapewni większą skuteczność np. W pochmurne i deszczowe dni?
I o to właśnie chodzi! Zazdroszczę panu Michałowi wiedzy i determinacji. Od dawna marzy mi się niezależność energetyczna. Gdyby więcej ludzi miało takie zacięcie jak pan Michał, to może i ci giganci od prądu inaczej by "śpiewali". Gratuluję i pozdrawiam.
Pikne :) to przyszłość :) za pare lat jak aku jeszcze stanieją to wiekszość instalacji może tak wyglądać. Michałowi życzę wielu sukcesów w rozbudowie instalacji.
@@retronagrania2526 jak prad zdrozeje to i baterie zdrozeja. Ja urzywam narzedzi na baterie dzien w dzien w pracy glownie bosch i dewalt i nie zdazylo mi sie jeszcze zeby bateria wytrzymala dluzej niz 3 lata zawsze padaja zaraz po gwarancji. Najszypciej padaja te o wiekszej pojemnosci np 6Ah 18v i wiekszej te starszej generacji wytrzymuja troche dluzej. Ja nadal nierozumiem jaki jwst sens walic tyle kasy w baterie i niebedac pewnym ze wytrzymaja wiecej niz 10 lat. Inwestycja troche podobna do pomp ciepla powoetrze woda. Gdzie realny cop to okolo 2 a tyle komponentow po drodze ktore sie moga zepsuc.
@@artur8220 Ja też nadal nie rozumiem jaki jest sens wyrzucania śmieci po lasach i paleniu w piecu czym popadnie . A do baterii używanych w narzędziach to jest tak że wytrzymują pewną ilość cykli czyli naładowania do pełna i rozładowania do określonej wartości .Tutaj praca w większości jest buforowa . Radzę następnym razem wymienić same ogniwa niż cała baterie 10 razy kolega na tym wyjdzie lepiej.
Pamiętam jak starałem się warunki zabudowy to jednym z pkt była możliwość podpięcia do sieci energetycznej. To było co prawda 16 lat temu, ale tak było. A najciekawiej było jak poprosiłem z elektrowni o zaświadczenie, ze mogę się podłączyć a oni zażądali warunków zabudowy :). A warunki zabudowy mogłem dostać jak będę miał zaświadczenie z elektrowni. To były czasy. :)
No to widzę że czas zatrzymał się 16 lat temu ... Jestem na etapie uzyskania pozwolenia na budowę , wszystkie dokumenty zostały złożone w urzędzie w połowie zeszłego roku , po pewnym czasie otrzymuje informacje o wstrzymaniu postępowania wydania pozwolenia na 180 dni . Ogólnie mówiąc dlatego że nie mam prądu na działce , jak to napisali w uzasadnieniu ( w/w obiekt nie będzie spełniał swojej funkcji bez wykonania wyżej określonych przyłączy (czyli prądu ) . Po wizycie w zakładzie energetycznym powiedziano mi że nie przyłączą prądu do pustej działki . Tak więc uj wie co tu zrobić......... eh ta polska biurokracja....
@@zdzisawdardzinski7673 W MPZP odnośnie zaopatrzenia w energie elektryczną jest taki zapis--- Zaopatrzenie w energie elektryczną : z sieci elektroenergrtycznej niskiego lub średniego napięcia . a) dopuszcza się możliwość rozbudowy i przebudowy istniejących sieci , w tym przebudowę istniejących napowietrznych linii energetycznych na linie kablowe . b) na obszarze objętym planem dopuszcza się możliwość budowy stacji transformatorowych 15/0.4 kV , o ile nie naruszy to innych ustaleń planu oraz interesów prawnych właścicieli terenów
Off-grid to mżonka Zimą niewielka produkcja a relatywnie największe zapotrzebowanie Akumulator to bilansowanie zapotrzebowania i produkcji dziennej (góra 2 dni, "bez mycia, picia i spania") Jeśli zima się bilansuje w cyklu dziennym to latem masakryczna strata produkcji energii Latem 90% z produkcji energii przepada - dosłownie No chyba że latem sobie zagrzejemy wodę i wylejemy do kanalizacji i zapalimy wszystkie światła, zapalimy lampki świąteczne na całym domu jak Chevy Chase Nie ma tańszej inwestycji w akumulator niż netmetering - jak ktoś ma takie rozliczenia nawet nie ma się nad czym zastanawiać Nawet nowe rozliczenia wygrają z off-gridem - sa mniej opłacalne, ale nadal są Akumulator do on- grida (5Kw) to oszczędność równa kosztowi 0,5 KWh energii za 5 kw wysłanych i odebranych tracimy 20% czyli jeden kilowat przepada . Akumulatora nie rozładujemy do końca, wiec zmagazynujemy 5 ale wykorzystamy (zaoszczędzimy na odesłaniu i pobraniu) 2,5 KWh Czyli strata to 0,5KWh czyli 30-35 groszy dziennie 35 gorszy dziennie to 128 zł rocznie Jak cena wzrośnie dwukrotnie to będzie 256 zł rocznie oszczędności Lepiej kupić Single Malta raz na miesiąc (wg aktualnych cen raz na 2 miesiące) Nie dajmy się zwariować!
Jak tysiąc złotych płacisz za rok używania prądu to widać że mieszkasz w klitce 25 metrów i masz kuchenkę na gaz. Nie wiesz o czym gadasz. Gość ma 6kwp co daje produkcję 5tys zł rocznie prądu. Przy stawkach jakieś 80 gr a za niedługo będziemy mieć po 2,50
Ja jestem niezależny... Mój sprzęt to: 15 paneli 350W, inwerter solarny Spirit 5 kW/50-60 Hz 48V, wej solarne max 150V, akumulatory 8szt. 6V /USA/ łączone w szereg w 48V. W dzień ładowanie baterii i bez problemu na potrzeby własne energii wystarcza. Ładowanie trwa około 4 godziny przy słońcu, ale przy chmurkach też ładuje do pełna tylko trochę dłużej. W nocy pobór to: wentylator, 3 lodówki, 2 TV, internet, oświetlenie nocne ok. 100W na ledach. W dzień chodzi klima 1200W, czasowo pompy wodne, lodówki, wentylatory i w razie potrzeby mikrofalówka i wszystko inne. W razie deszczu lub dużego zachmurzenia jest generator benzyna 3 kW, pełne ładowanie trwa kilka godzin. Tylko na bateriach na próbę jechałem dwa pełne dni. Jestem niezależny w 100% od sieci, tylko że ja mieszkam na Dominikanie 🌥️ jakieś pytania : +1 8498025622
Super ogólne to mało materiałów jest na ten temat, sam również posiadam taka instalację znacznie mniejszą oparta na 1,8kW w PV oraz falowniku 3kW oraz pakiecie life4po 6.7kW .Pokrywa zapotrzebowanie na energię w 70%w okresie marzec -pazdziernik.
To prawda, u mnie to było jakieś 50%, ale to jeszcze przed rozbudową. Paneli doszło więcej, mocniejsza przetwornica, a teraz kombinuje powoli z magazynem energii to te 70% może być osiągalne, a może nawet ciut więcej.
Drobna poprawka - Czysty sinus pozwala uruchomić wszystko. Sinus modyfikowany (prostokątny) nie uruchomi silników, pompek do centralnego itd. Sinus modyfikowany pracuje z powodzeniem w sprzęcie elektronicznym gdyż posiada on własny wewnętrzny/zewnętrzny zasilacz. Film ciekawy :) pozdrawiam i powodzenia :)
Dobrze kombinuje. Ja mam licznik dwukierunkowy i roczny deficyt 2kw. Na razie planuje dorzucić 2,5kw w panelach. Kolejny krok za kilka lat to budowa dużego upsa aby falownik mógł to ładować. I wtedy zakładam, że około 6-7 miesięcy będę całkowicie niezależny. A nadwyżka do sieci. Jednak podstawą będzie dobrze napisany sterownik zarządzania siecią.
@@PompaCiepłaiPV chciałbym zobaczyć jak to działa w rzeczywistości. Moim marzeniem jest mały domek 35-40m z takim systemem + kominek z płaszczem i studnia. I koszty życia zerowe. Tylko czy hydrofor dałby radę?
Zaraz zaraz, szybki zwrot ? A gdzie paliwo do agregatu ? Czy zostało to policzone ? Z tego co wiem to taki agregat pochłonie około 2 litrów paliwa na godzinę ( proszę mnie sprostować jeśli się mylę ). Ile średnio na dobę musi pracować taki agregat jeśli mówimy o dniach bez słońca w listopadzie czy grudniu?
Mój powiat, mieszkam 14 km od Ciechanowa i faktycznie kilka lat temu niektórzy w okolicy dostali jakieś kosmiczne rachunki. Podnieśli ludzie raban, okazało się że inkasent coś namieszał. Znajomym przyszedł rachunek na 4,5 tyś/zł. Niby zakład energetyczny początkowo nie chciał przyznać się do błędu. Kazali wpłacać a jak się sprawa wyjaśni to będzie nadpłata. Znajomi nie wpłacili, pochodzili przy sprawie i ostatecznie skorygowali im fakturę. Zliczyłem rachunki, za ubiegły rok 1910 zł za duży dom dwupokoleniowy do 28.XII mieszkało nas sześcioro, prawie całego sprzętu podwójnie. Chyba Pan Michał trochę za nerwowo podszedł do tematu. Ta inwestycja nigdy się nie zwróci, a tylko zaabsorbuje jego energię i czas. Że o niedogodnościach nie wspomnę.
@@CzesctuGrzes Witam. Owszem jak ktoś ma taką potrzebę i che być nie zależnym to czemu nie, sam też mam hobby na które wydaję kasę i nie patrzę koszty. Tylko nie wiem czy jest sens nie będąc na bezludnej wyspie podrażać sobie celowo koszty życia i tak drogiego. Kolejna sprawa to co pisałem w innym wątku że zapewnienie ochrony przeciwporażeniowej w instalacji elektrycznej zasilanej z takiej hybrydy to już nie prosta sprawa i też wymaga środków i wiedzy, a to już poważna sprawa bo od tego zależy bezpieczeństwo użytkowników.
Już jest powszechne w Polsce którzy mają bufor bateryjny. Tylko Polacy są w większości zamknieci w schemacie i nie mysla o tym= o rozwoju o niezależności. Naród wytresowany bierze co mu daja= nazre się i nie musi myśleć. Kwik się zaczyna gdy państwo nie daje tyle ile chce taki zjadacz chleba niemyslacy. Polska.
@Mruuuczek jeśli chodzi o koszty było w filmie. Zamiast płacić ogromne pieniądze firmie montażowej instalujesz to samemu (to bardzo proste) a zaoszczędzone pieniądze ok 5 tyś dokladasz drugie 5 i masz baterię. Może być chevrolet, Tesla. Do pralki i zmywarki podłączasz ciepłą wodę ok 30-40 stopni i już masz 25% zużycia, bo 75 idzie na podgrzanie wody. Jesteś sprawny technicznie i manualnie to za mniej jak 2 tyś budujesz siłownie wiatrową. Zima 2 miesiące szału nie ma. Później od czerwca do sierpnia klimę w domu włączasz. Pomiędzy tymi okresami też biedy nie ma. Od 1 lutego agregat kurzy się u mnie. 3 dzieci więc prania sporo. Temp w domu ok 24 stopnie.
@Mruuuczek nie, w filmie pokazałem wszystkie koszty. To ok 22 tysiące, ale w miesiącu grudniu i styczniu czasem prądu brakło i trzeba było agragatem popracować, tagże 80 litrów poszło. Żeby tego uniknąć w przyszłym roku chce zainstalować turbinę. Albo kupisz za 5 tysięcy albo zrobisz sam.
8:23 jeśli w ulicy znajduje się instalacja do odprowadzenia ścieków nie dostaniesz warunków na wybudowanie własnej oczyszczalni, a przynajmniej taka sytuacja jest w Pile woj wlkp.
@@marcingp5 Możesz być off grid ogrzewając drewnem ze swojego lasu. Tylko trzeba się liczyć z rąbaniem drewna, a nie sterowaniem temperaturą ogrzewania aplikacją z telefonu.
@@marcingp5 niekoniecznie milion ..ciepło można magazynować bardziej efektywniej niż w akumulatorze jeśli się nie mylę podgrzanie litra wody o 1 stopień to 1wh czyli 1000l o 1 st c to już 1kwh ... dajmy na to pogrzanie o 60 stopni to już 60 kwh idac dalej chcąc zmagazynować 1MWh w formie ciepła potrzebujemy ok17m3 wody podgrzanej tylko o 60stopni a teraz wizualnie sześcian czyli zbiornik 3mx3mx3m to już 27m3 podgrzana o 60 stopni czyli 1,6MWh no kwestia tylko izolacji tej wody i ewentualnych strat ciepła ale to chyba nie MILION
Off-grid jest drogi bo cała zabawa zaczyna się już przy falowniku, optymalizacja ładowarki, akumulatory mają swoją żywotność, trzeba pilnować sinusa itd. Sam kombinowalem w tym kierunku i puki magazyn energii jest w sieci to zostaję przy on-grid.
aku przygotowane do samochodu ciężko pracują, w domu nie. Żywotność nie podparta co prawda wieloletnim doświadczeniem, ale oceniam że przez ponad 18 lat starczy.
@@Kenny88 jak dla mnie nie ma to sensu. Dalej podlegasz pod warunki narzucone przez ZE. Mogą ci zwiększyć opłaty za prąd jeśli w domu prowadzisz firmę (jest już taki projekt w sejmie) Dalej masz opłaty handlowe, mocowe i musisz płacić.
Sory, że tak późno pisze, ale dobrą (tanią alternatywą) jest akumulator trakcyjny np. 30kwh, który kosztuje ok 10 000zł (nowy), kupując falowniki off-gird z aliekspress o mocy np. 7kw trzeba zapłacić ok. 3-4 tys zł, można też znaleźć falowniki 10kw off-gird na allegro.
też jestem ciekaw tych trakcyjnych, właśnie kupiłem kilkuletnie praktycznie w cenie złomu no lekko ponad.. nominalnie mają 60 kwh i 1700kg niech mają połowę pojemności to i tak się opłaca, a potem cena złomu czyli prawie darmo, jedynie kasa zamrożona. litowe może i przetrwają dłużej ale wątpię że ktoś to skupi potem za dobrą cenę.. za aku dają w skupie ok 2 - 2,50zł no czas pokaże ile te pochodzą
Mega fajny odcinek, sam znam kilka osób wykorzystujacych aku po samochodach. Te akumulatory są idealne do offgrida. Mają raj na takiej emeryturze - pracują leniwie i będą służyć latami. Też planuje kiedyś taki temat na moim kanale.
Kogeneracja (oczywiście pomijając gaz ziemny) rozważamy LPG wykorzystując silnik np. Fiat panda oraz prądnice kilku kW (bądź alternatory samochodowe do ładowania akumulatorów) osylujac tu w granicach np. 6 do 10kW. Czy ktoś robil takie próby? Jak wychodzi spalanie gazu i ile ciepła odpadowego można z tego uzyskać uwzględniając odzysk że spalin? Takie akumulatory można ładować większym prądem niż agm-y (chodzi mi tu oczywiście o Ampery). Ma ktoś doświadczeni w tym zakresie i opłacalności? Bo firmowa kogeneracja to kosmos cenowy moim zdaniem. A drugie pytanie do autorów. Ja od jakiegoś czau próbuje namierzyć silnik Stirlinga o mocy kilku kW ale nie udało mi się nic znalesc a produkcja we własnym zakresie przekracza moje możliwości. Czy mógłbym uzyskać jakoś informacje gdzie coś takiego można znalesc?
Napisz na maila. Co do silnika mam też kontakt do osoby zgazowującej drzewo i w ten spsób nawet za ten gaz nie płaci, a wykorzystuje go w silniku wewnętrznego spalania czyli takim samym jak silnik od Pandy.
Spoko instalacja tez jestem z Ciechanowa ale puki co jestem prosumentem😉 wiadomo jak sie po roku pracy sprawuje instalacja ? Energa oszukuje u mnie prawie wszystko wyłączone a i tak 5 - 7 kwh ciagnie na dobe
kolega wpuszcza do zmywarki ciepłą wodę jedynie czujnik temp zastąpił rezystorem aby błędów nie wywalała, do pralki także jedynie wpuszcza ciepłą na kilka pierwszych minut prania potem automatycznie przełącza mu i już podaje zimną na płukanie.. woda z bojlera a latem z paneli słonecznych. jeszcze tak każdy pyta kiedy taki off-grid się zwróci... to taka niezależność .. coś jak jazda samochodem też niezależność i też można zapytać kiedy taki samochód ci się zwróci...
@@mmichal81 Niestety Styrlinga nie bardzo kupi a ogniwo Peltiera do produkcji prądu strasznie słabe to zostaje jakiś mały agregat kupić albo przerobić na gaz a spaliny i ciepło chłodzenia silnika przerobić na ciepło do ogrzania domu a prąd do ładowania stacji akumulatorów w ciemne dni.
@@listonoszpat233 Magnitogorskiem jestem w kontakcie od miesiąca. Za Sterlinga chcą 1000 dolarów, teoretycznie niedrogo, nawet opłacając cło. Niestety wysłać tysiąc do Rosji to efekty mogą być różne.
Bravo dla Pana Michala, szczegolnie za pomysl z silnikiem Stirlinga!! Ten sezon ogrzewam pompa ciepla ale mam tez piec zgazowujacy drzewo klasy 5. Po tych mrozach zastanawiam sie nad tym aby przy niskich temperaturach wspomagac sie jednak piecem na drzewo. Pompa ciepla dala rady przy tych mrozach no ale troche zjadla pradu .wiadomo niska temp. = niski COP. Bardzo ciekawy jestem jak pan Michal to dalej rozbuduje. Pozdrawiam kanal Pompa Ciepla i PV!
Nie rozumiem dlaczego prawie wszyscy narzekają na zakłady energetyczne i system rozliczeń. Te 80 (ewentualnie 70) procent odzyskiwane z sieci to bardzo dobry układ. Utrzymanie sieci, transformatorów, elektrowni kosztuje olbrzymie pieniądze. Poza tym każda siec musi się bilansować- jak Wasze panele nie produkują do bierzecie energię z energetyki konwencjonalnej. I ta musi zapewnić pokrycie. Do tego dochodzą zakłócenia w sieci. Długo można by pisać. Podsumowując- model producencki, który funkcjonuje jest b. dobry i trzymajcie kciuki żeby nie został pogorszony. Bo znając realia w PL to wszystko można wywrócić do góry nogami w jedną noc.
0:39 moj rekord to 135km przejechanych po tym jak zasieg wynosil zero. Udało mi się wtedy zatankować 68litrow do zbiornika 70l... jeszcze ze 20..30 km bym przejechal... fakt, ze od zasiegu zero jechalem z predkoscia 80..90km/h a dojechalem :)
Też mamy podobna instalacje i baterie samochodowe od trzech lat nie płacimy za prąd faktycznie trzeba się nastawić na to że nie zawsze wszystko będzie działać ale naprawdę warto .fajnie się żyje nie mając rachunków na głowie
@@PompaCiepłaiPV przemyslcie dobrze. Energię mamy w lecie a potrzebujemy zima... Jak już ktoś powiedzial nie ma takich akumulatorow.. A ceny livepo4 są za 100ah od 2200zl to nadal bardzo drogo gdzie ta setka to nic trzeba myśleć o 1000ah...
Witam. Film wpadł całkiem przypadkowo i nie wiem czy jest kontynuacja, ale sam od około czerwca 2021 posiadam uruchomioną w pełni off-gridową instalacje. Puki co zakład energetyczny zbiera się jak pies do jeża z postawieniem stacji trafo i zasilania... stąd decyzja na off-grid. Wcześniej lepiej lub gorzej działał sobie jeden panelik, inwerter polskiego producenta sinus pro, i akumulator 100ah. Do ładowania telefonu, i troszkę światła led starczało... Niestety pompy wody w studni już nie dawało rady, stąd też decyzja na profesjonalny wydajniejszy sprzęt. Pomijając wszelkie błędy, pomyłki itp... Osoby od której kupowałem (inwerter miał być dużo mocniejszy niestety zamówiony przed podwyżkami okolice kwiecień 2021, był niekompatybilny z zaoferowaną baterią systemową) Dalej ten temat pominę... Ostatecznie posiadam 20 paneli o łącznej mocy 7200 Wp, inwerter 3+5 kW. (Rzekomo 5kW do użytku, 3kW na ładowanie... Moc użytkową udało się uzyskać ok 3500 W), oraz magazyn (systemowa bateria LiFePo pojemność ok 8kWh) Koszty na kwiecień 2021 spore... Łącznie wyszło ok 50k..... Z czego same baterie wtedy Lit-Jon kosztowały ok 1000 PLN / kWh, LiFePo ok 2000 PLN / kWh. Atuty baterii LiFePo w porównaniu z Lit-Jon: Wyższa wydajność prądowa mocowa (w moim przypadku jest to ok 2,5kW na akumulatorach czyli jest to "nocne" ograniczenie mocy), Długa żywotność, producent deklaruje minimum 10000 cykli, czyli zakładając cykle dobowe będzie to ok 27 lat... Większa wytrzymałość na warunki atmosferyczne (zwłaszcza ujemne temperatury) Niestety mniejsza pojemność względem objętości, ale że mam gdzie postawić taki minus to nie minus. Cały magazyn który posiadam jest wielkości mniej więcej kuchennej szafki "40". Teraz opinie.. W lato, bajka, "pół świata by zasilił", w lato mamy długi dzień wiadomo każdego dnia jest innaczej, ale tak średnio słońce zachodzi ok.21-22, a wschodzi 4-5, więc brak zasilania ze słońca to ok 6-8 godzin na dobę, i na ten czas potrzebne są akumulatory, w zimę jest zupełnie odwrotnie, ok 6-8 godzin słońca mamy. I tu uwaga... Zwłaszcza na jesień i zimę ogromny wpływ mają warunki pogodowe!!!! Dokładnych notatek nie posiadam, ale sporadyczne krytyczne dni. Przykładowo dnia 29.11.2021 słońce było nisko, było bardzo pochmurno, maksymalna moc uzyskana z paneli w ciągu dnia wynosiła 160W !!!! Co przy zainstalowanych 7200Wp (zainstalowane na stelarzu, w kierunku południowym - prawie idealnie może być lekkie przesunięcie na zachód, pod kątem 30° czyli prawie idealnie) stanowi niecałe 2% maksymalnej wydajności!!!! Panele były czyste a śniegu jeszcze nie było... Tego dnia produkcja nie zaspokajała potrzeb własnych inwertera i podłączonego do niego routera wifi... Tego dnia mocy starczyło jedynie na podtrzymanie akumulatorów, nie naładowały się ani trochę. Jeśli wystąpił by pojedyńczy taki dzień w pogodzie po prostu trzeba oszczędnie korzystać, niestety ten opisywany dzień był już którymś z kolei i doprowadziło to prawie do całkowitego rozładowania akumulatorów. I tak jak tu opisuje instalacja elektryczna była nieaktywna, jedynym pracującym urządzeniem był router i użytek własny inwertera... Więc w zimę bez dodatkowego zasilania typu agregat lub zasilanie sieciowe może być kiepsko. Dalej, gdy uda się rozładować baterie, w systemie który posiadam podczas pochmurnych dni rodzi się problem, bo baterie mają niskie napięcie i zaniżają napięcie paneli, inwerter wtedy wywala błąd niskiego napięcia PV.... Kolejny aspekt. Jeśli przypadkiem nastąpi w nocy błąd, bateria straci synchronizację a nie mamy dodatkowego źródła zasilania, to do rana pozostajemy bez prądu, bo nie ruszy inwerter. Baterie zwłaszcza systemowe uruchamiają się dopiero po zsynchronizowaniu z inwerterm, więc bez odrobiny prądu ze słońca nie uda nam się uruchomić inwertera, który dopiero po uruchomieniu "łapie" komunikacje z baterią-magazynem i dopiero wtedy może na niej pracować... Atut takiej instalacji jest taki że stajemy się samowystarczalni i niezależni od rynkowych cen.. Ze względu na opisane tu przezemnie problemy rozważam dołożenie do systemu wiatraka (niestety fabryczne są nie kompatybilne napięciowo z inwerterami solarnym, więc tu własna inwencja będzie potrzebna) co zapewniało by uzupełnienie braków w trudnych okresach, zwłaszcza że na obszarze gdzie jest instalacja praktycznie cały czas występują silne wiatry zachodnie, co powinno być wystarczające. Tyle komentarza. Pozdrawiam
Witam, dużo drożej wyceniałem koszt zakupu akumulatorów, jak widać da się kupić używki w rozsądnych pieniądzach. Instalacja zrobiona własnymi siłami bez udziału firmy montującej to też jej koszt jest naprawdę niewielki. (pomijam poświęcony własny czas). Właściciel minimalizuje zużycie prądu na rzecz gazu, ( także koszty rosną po innej stronie). Ja nadal nie widzę uzasadnienia ekonomicznego aczkolwiek rozumiem i szanuje argumenty właściciela instalacji...... Żeby mieć pełen aspekt kosztowy dla osób które byłyby zainteresowane tym systemem to należałoby spotkać się z właścicielem za rok i spytać: 1) ile instalacja wyprodukowała prądu a i ile zostało zużyte przed gospodarstwo domowe. 2) koszty pracy agregatu tj. paliwo + ewentualna wymiana oleju. akumulatory koszt 10 000PLN - żywotność 15-20 lat do tego paliwo do agregatu + koszty serwisowe. Dla właścicieli instalacji dwukierunkowych zrobionych na miarę, istotne na chwilę obecną są jedynie koszty stałe, które wyniosą około 300 zł w 2021.
poprawię, kuchenka jest gazowa. Piec jest na biomasę, paliwo które spora ilość Polaków ma własnym nakładem pracy. Z agregatu być może będę korzystał tylko w przypadku awarii, gdyż planuje uzupełnienie instalacji. Za rok chętnie podsumuję. Za gaz płacę 200zł rocznie, jest to efekt stosowania filtra odwróconej osmozy. Woda miękka daleko szybciej ulega zagotowaniu. Filtr został zakupiony przez wzgląd na małe dzieci i akwarium w domu. Na wodę wydajemy więcej gdyż odfiltrowywanie jej powoduje straty.
@@KRYSKOPER wszystko zależy od tego jaki % całego rachunku stanowią opłaty stale. Jak ja rocznie płaciłem około 5000 PLN za prąd to te 300pln opłat w skali roku za utrzymanie infrastruktury i zabezpieczenia prądowe , są dla mnie akceptowalne.
A jak ludzie za byle malutki zestaw PV u zdziercow zamontowany, bulą więcej niż ten gość :-), nic nie liczą niczego nie przeliczają ;-) a nieraz jeszcze nawet nie jest to nawet południe czy pochylenie na "job twoja mać":-)
@@brick_czy_klocek Ja bede chcial miec 3 falowniki na kazda z faz osobno. Moje panele beda podzielone po rowno na 3 sekcje i bede mial takze 3 sekcje akumulatorow. Takie rozwiazanie umozliwi mi podwojne zabezpieczenie w przypadku awarii ktorejs z linii. Dom zawsze bedzie mogl pracowac tylko na jednej fazie z pewnymi ograniczeniami ale nie takimi, ktore uniemozliwiaja normalne uzytkowanie gospodarstwa. Na przyklad bedzie sie mozna obejsc bez pelnej mocy sauny czy bez pelnej mocy kuchenki az do momentu naprawy ewentualnych awarii (nie planuje w gospodarstwie urzadzen wymagajacych trojfazowe zasilanie).. Domniemam, ze awaria 2 linii na raz jest raczej nikla, dlatego awaria tylko jednej linii bedzie niewielkim klopotem, gdyz dom dalej bedzie mial 2 fazy do dyspozycji. Sekcje urzadzen w razie awarii ktorejs z linii bede mogl odlaczac i mostkowac z linia aktywna :) No ale czas pokaze, bo na chwile obecna ceny materialow to jakis kosmos.
@@robsonicam no ciekawa koncepcja! Trzymam kciuki za powodzenie :D ja dopiero sonie czytam i rozważam teoretycznie wszystkie pomysły co i jak ;) bo jeszcze nawet nie mam ziemi pod budowę domu ale właśnie docelowo chciałbym być off-grid ;) tylko własnie zastanawiam się jak zimą z wytwarzaniem energii.
@@brick_czy_klocek Jesli sie ma duze magazyny akumulatorow i sporo wydajnych paneli plus na przyklad dodatkowo jakies wiatraczki to zima nie bedzie problemem ;)
Szanuje, za odważną decyzję. Honorowe podejście do tematu. Wg powinno być to jakoś inaczej rozwiązane. Sami powinniśmy wybierać swojego dostawcę energii. Wtedy może poszczególnie operatorzy by bardziej szanowali swoich klientów gdyby była konkurencja. A tak podniosą cenę do 1PLN za 1kWh i co zrobić? Trzeba płacić.
Dostawcę można wybrać, ale to niewiele zmienia, nadal jesteś podłączony do tego samego operatora sieci energetycznej. Z punktu widzenia klienta/odbiorcy powinno się płacić za energię, a nie za te wszystkie cuda na fakturze. Np. co klienta interesuje opłata przesyłowa, że elektrownia daleko? Niech się energetyka dogada i ustalą rozliczanie energii w punkcie poboru. Tylko wtedy kto utrzyma sieć w sprawności.
@@mmichal81 Myślę, że koszta magazynu są tą barierą. Zakup dwóch lepszych akumulatorów 100Ah Yuasa YACHT głębokiego rozładowania to ponad 1000 zl a to zaledwie 200Ah. Pomysł z akumulatorami samochodow elektrycznych jest bardzo dobry. Wczoraj znalazłem baterię 1400Ah za 2000 zł. Trzeba to "tylko" odpowiednio połączyć...
@@danielrajszczak jak dajesz 30 tysięcy za instalację którą możesz wykonać sam i zaoszczędzić z 6 tys, to dołożenie 4 tys nie powinno stanowić bariery.
Napiszę parę rzeczy, które wynikają z przemyśleń... Koszty gazu 20zł? Jestem ciekaw jak z niego korzystacie... Rozumiem że to propan-butan... Mam kuchenkę do gotowania, zasila ją butla 11kg, starcza na około 3 miesiące. Nie gotujemy dziennie 2 dań, bywają dni gdy jest nieużywana. Najtańsza wymiana butli 11kg w mojej okolicy to 46zł ale nie jestem pewien jakości. Tylko zwykła 4palnikowa kuchenka jest zasilana propan-butanem. Teraz prąd... 2 bojlery elektryczne, jeden 60L (łazienka) drugi 15L (kuchnia) grzałki po 1,5kW. Żadnego oszczędzania ale też bez zbędnego marnowania ciepłej wody. Ja lubię dużo wody a nie aby mi się jajka zamoczyły, kobieta woli prysznic... Te dwa bojlery są największymi prądożercami... Zmywarka, pralka, kuchenka mikrofalowa, czajnik elektryczny, piekarnik elektryczny, ekspres ciśnieniowy do kawy, grzejnik typu "dmuchawa" w łazience włączany doraźnie ( gdy centralne wyłączone ), TV włączony od świtu do nocy (kobieta), sprzęt audio ( wzmacniacz lampowy ), oświetlenie LED i świetlówki ( połowa z tego świeci praktycznie non-stop ), odkurzacz ( mam futrzaka w domu, jest eksploatowany nie tylko od święta ), 2 radiobudziki, router, laptop itd itp. Wszystko non-stop pod napięciem, żadnego wyciągania z gniazdek "bo w standby też pobiera energię"... W zimę płacę za prąd miesięcznie średnio 210-230zł, latem około 170-180zł. Średnio 200zł miesięcznie bez oszczędzania. Pranie, pieczenie, zmywanie... Nie zastanawiam się, włączam i już. Przedstawiona instalacja wraz z agregatem kosztowała 25tyś zł, pomijam własny wkład pracy, koszty "poboczne" typu narzędzia, materiał itd... W moim przypadku ( gdyby była zdolna pokryć moje zapotrzebowanie ) zwróci się za 10lat. Nie biorę pod uwagę potencjalnego paliwa do agregatu i ewentualnych napraw instalacji oraz wymiany akumulatorów, bo trudno ocenić ich sprawność za 10lat. W powyższym przypadku to chyba po 20 latach będzie można myśleć o ewentualnym zwrocie inwestycji o ile inwestycja przetrwa w obecnej postaci. Nie jestem sceptykiem fotowoltaiki i innych źródeł energii odnawialnej, ale uważam iż poleganie tylko na takich źródłach jest odważne a nawet brawurowe. W zimę kiedy potrzebujemy najwięcej energii fotowoltaika daje jej nam najmniej, niestety... Za 10tyś można kupić akumulatory LiFePo4 wraz z niezbędną elektroniką, zdolne do zmagazynowania około 13kWh. Tu bym miał dylemat czy nowe LiFePo4 czy takie używane z samochodu ( które na 100% są dobrej jakości ). Rozumiem, że instalacja w budowie ale wiszące kable trzymające się tylko na złączach falownika(?!) Bez urazy, ale trochę razi mylenie jednostek i taki ogólny brak dokładniejszej wiedzy na temat "co z czym, dlaczego"... Może to stres...
Ciężko się nie zgodzić, ale jest kilka "ale". Po pierwsze wkurzył się na zakład energetyczny i jak sam stwierdził został postawiony pod ścianą. Po drugie sam mówi, że nieco nie ogarniał montażu tego wszystkiego to raczej jego wiedza nie jest jakaś specjalistyczna w tej dziedzinie. Trochę się interesuje off gridem i nie zauważyłem by były jakieś herezje w tym materiale. Po 3 takie liczenie wszystkiego kiedy się zwróci, a może się nie zwróci to wg mojej opinii obłęd. Z kazdym rokiem panele tanieja i zwiększają swoją wydajność. Podobnie z magazynami energii. Też niewiadomo ile prąd będzie kosztował w przyszłości? Kto wie, może kiedyś Ci wszyscy "matematycy" dojdą do wniosku, że jednak to ma sens. Teraz z pewnością warto założyć kilka paneli we własnym zakresie i korzystać chociaż z bieżącej produkcji. Fajnie mieć "za darmo" podgrzaną wodę czy zrobione pranie.
@@Kenny88 Tak, nie można wszystkiego przeliczać na kasę. Liczy się też zabawa. Ale skoro bohater filmu tego do końca nie ogarnia to oznacza, że chyba nie jest to jego "konik". Może to taka fascynacja. Nie wiem jakby zareagowała moja kobita gdybym jej nie pozwolił suszarki do włosów używać. Pewnie że technologia idzie do przodu i będzie tanieć. Panele PV nie istnieją od 5lat. Ja jestem jak najbardziej za niezależnością energetyczną która jest obciążona gigantycznymi podatkami i niedorzecznymi opłatami stałymi. Ale szczerze pisząc chyba bym wolał płacić 40PLN za to że licznik tylko wisi i mieć komfort psychiczny, że nie nastąpi ciemność. Jeśli technologia tak awansuje, że ludziom będzie się bardziej opłacać samemu "produkować" prąd i możliwości jego magazynowania będą wystarczające do komfortowego korzystania z niego to pewnie nałożą podatki i koło się zamyka. Sam dodatkowo chcę zbudować "amerykankę" i tak jak piszesz choćby podgrzewać wodę użytkową. U mnie to główne żarłoki energii :/
@@kalasantyciaputko8519 W polskich warunkach całkowita niezależność jest niemożliwa. Chyba, że mamy przydomową elektrownię wodną lub jak autor wspomagamy się agregatem. Z tym podatkiem to całkiem możliwe. Zamiast wspierać takie inicjatywy to jeszcze będą rzucać kłody pod nogi. Ewentualnie dadzą marchewkę w postaci dopłat do magazynów energii, a za jakiś czas dowalą podatek.
@@Kenny88 Elektrowni wodnej nie można sobie od tak postawić. Ale nie jestem pewny czy coś się nie zmieniło w tej kwestii. Może wyjściem jest z nadwyżki w lato produkować biopaliwo i w zimie wykorzystywać w agregacie z kogeneracją. Państwo nigdy nie będzie wspierać niezależności Kowalskiego bo nie będzie go można doić.
Nie wiem czy słyszeliście ale odgrażali się, że wyłącza prąd jeśli kolejne branże będą się otwierać! Pomijając to uważam, że jeśli ktoś ma warunki i nieco grosza fajnie takie dodatkowe zasilanie awaryjne sobie założyć. Ponieważ mieszkam w miejscu, gdzie są dosyć częste przerwy w dostawie energii postanowiłem sposobem nieco gospodarskim zrobić takie mini awaryjne zasilanie bo zwykle UPSy nie wystarczają. Zamknąłem wszystkie graty (akumulatory, zabezpieczenia, inverter, sterowanie awaryjnym oświetleniem itd.) w szafie serwerowej 22 do tego podłączam 4 panele i mam zasilanie na kilka godzin przerwy gdy nie ma warunków do produkcji energii ze słońca. Cały mój projekt kosztował będzie nieco ponad 5-6 tyś zł. Założenie paneli zlecę jednak firmie, ponieważ będzie to praca na wysokości i dojdzie jeszcze ten koszt.
Własny prąd w oparciu o solary technicznie nierealny w naszej szerokości geograficznej. Aby poszaleć sobie trochę- piekarnik, pralka- a nie 2 lampki LED w zimie, potrzeba całkowitej pojemnosci baterii około1 MWh. W przypadku dodania wiatraka pojemność ta spadnie do ``30 KWh.
Tracker jest nie potrzebny, pozycja słońca jest znana o każdej porze dnia w ciągu roku. Dodatkowo trakcer trzeba czyścić itp. nie potrzebna komplikacja.
@@mbialow Nie rozumiem tej wypowiedzi, te baterie trzeba co dziennie ładować i system nadążnych zwiększy ilości kWh w nich zgromadzonych. Mam trackera ponad 4 lata i nigdy go nie czyscilem, chyba że chodzi o panele🤔
@@TomaszZylkaPV System który ustawia panele do słońca ok ma to sens. Natomiast tracker nie jest potrzebny, znamy dokładnie pozycje słońca na niebie - tracker nie jest potrzebny, wystarczy system który automatycznie będzie ustawiał panele. Proste i skutecznie oraz całkowicie bez obsługowe.
Ciekawe ale niestety taka produkcja prądu to jak samochód elektryczny, do miasta tak ale na długie trasy niestety nie. W mieszkaniu zużyłem przez rok 1700kW energii. Kuchnia ceramiczna, lodówka pralka, suszarka, żelazko plus telewizor router laptop oświetlenie i telefony. Jak zamieszkam w domu liczę że będzie razy dwa czyli jakieś 4000kw. Dzisiejsza cena energii to ok 0,6zł czyli rocznie 2400zł. Po 9 latach instalacja zacznie na siebie zarabiać, jak się nic po drodze nie zepsuje. Oczywiście ceny na pewno się zmienią ale 4000kW przy zerowym oszczędzaniu, a tutaj roczne zużycie pewnie będzie oscylować w granicy 1500kW co wydłuży tylko okres zwrotu inwestycji. Zamysł dobry z uniezależnieniem się ale do pracy pewnie inwestor chodzi i podatki płaci także i tak tkwi po uszy w systemie. A tak prawdę mówiąc to uniósł się honorem ale sam sobie przez to krzywdę robi. Rozumiem inwestować w instalacje do grzania wody koszt do 2 tyś zł zwrot inwestycji 2-3 lata ale kilkanaście nie ma sensu bo się nigdy nie zwróci.
9:50 niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu ale chyba odwrotnie. Sprzęt elektroniczny posiada w większości układy zasilające które i tak prostują prąd więc nie ma dla nich znaczenia jaki kształt ma sinus. Czysty sinus jest chyba potrzebny do zasilania silników np. w lodówkach czy innym sprzęcie.
Rok temu - Michale chciałeś abym zrobił Ci turbinę wiatrową.... , a ja udoskonalałem swój prototyp... i nie miałem kiedy .. ;/ Jak na wiosnę uruchomię tokarkę.. to coś będę działał.. Na razie zamontuj chińczyka.. i zrobisz testy wydajności.. :) ale jeśli chcesz mieć min. 500 W to kup 2000 W ... ;) Pozdrawiam PP.
Abstrakcja w miesiącach zimowych. Nie wierzę że to się w jakikolwiek sposób kalkuluję. Mam na dachu 10kw czwarty rok, zasila wszystko tj pralkę, suszarkę, zmywarkę, pompę ciepła i instalacja za 3 lata zwróci się. W przypadku off-grid jesteśmy skazani na życie bez wygód, a ponadto w miesiącach zimowych jeździsz po paliwo i gaz do kuchenki. W mojej opinii kompletnie się nie kalkuluję, a chęć bycia niezależnym (złudne gdyż i tak musisz mieć paliwo, gaz, drewno) kosztuje zbyt wiele wyrzeczeń.
Super sprawa nie dostawiać rachunku za prąd :) powodzenia w dalszym modyfikacjach instalacji. Ja akurat pompa na siłę tak jak i u Ciebie tak ze ciężko bez dostawcy na ten moment. I pytanko o zwrot inwestycji. koszt około 22 tys. Brak rachunku za prąd, ok tylko teraz pytanie ile zużywasz pradu bo jeżeli dobrze zrozumiałem pompke w instalacji CO włączasz tylko w dzień jak produkujesz prąd, zmywasz ręcznie, wodę do pralki też ciepła ze zwykłego pieca czy nie jest czasami tak że tak byś miał przyłącze z tauronem np. To byś za prąd płacił w granicach 100 zl. a i zapomniałem do tego trzeba doliczyć benzynę do agregatu którym uzupełniasz braki przez brak prądu No i ogrzewanie jednak drewna trzeba nakupić na całą zimę. Kolejna sprawa ile takie aku wytrzyma. Na pewno jeżeli ma się pieniążki to lepiej je zainwestować tak jak u Ciebie.ale jeżeli brak na to kredyt to nie wiem czy gra warta świeczki. Pozdrawiam
Pompki od pieca pobierają 22 waty każda, to nie jest dużo. Używamy ich względem potrzeb, a nie jak słońce świeci. Jak świeci to mniej to kosztuje energetycznie bo jakiś nieduży ale jednak procent w straty samego ładowania idzie. Więc jeśli jestem w domu lub żona to lepiej wtedy korzystać z prądu. Natomiast nie jest to wyznacznikiem. W domu mamy trójkę dzieci. Temperatury 23-25 stopni. Drzewa nie kupujemy. Pozyskujemy z ogrodów.
Polecam akumulatory Lifepo4, wychodzi taniej niż używane 5kW moduły Tesli. Lifepo4 są bezpieczniejsze niż Li-on i nie potrzeba zbyt skomplikowanego BMS. Jedyny problem to dobrac odpowiedni falownik, bo nie wszystkie obsługują Lifepo4. takie jak np te www.aliexpress.com/item/4000108419519.html?spm=a2g0s.8937460.0.0.28482e0eHafFYp
Myślałem, że nie ma większych różnic w BMS? Tu i tu potrzeba podobnego rozwiązania. Oczywiście pracują z innymi napieciami, są dedykowane do obu rodzajów akumulatorow. Planowałem zakupić te Lifepo4, ale ciut podrożały i szukam alternatywnego rozwiązania.
@@Kenny88 też o nich myślałem. Chciałem kupić z Chin. Ostatecznie kupiłem pod Ostrołęką. Myślałem też o Tesli, ale Tesli miałbym 10kWh a z Chevroleta mam 16.
@@Kenny88 Lifepo4 operują na niższym napięciu 2.0V - 3.65V. Można ładować nawet do 4V ale bardzo małym prądem i bardzo długo, i dużo więcej energii się nie wciśnie. Li-on to 2.5-4.2V (zależności od chemii) , Lipo 3.2-4.2V. Do każdego typu baterii powinien być dedykowany BMS. Np cos takiego www.aliexpress.com/item/4000830353310.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.45514bb08bJv7A&algo_pvid=e37f6fd5-ba22-47ab-bacc-87fbd9e1d3e8&algo_expid=e37f6fd5-ba22-47ab-bacc-87fbd9e1d3e8-39&btsid=0bb0623a16131556772042447e6373&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_ Polecam tez ten artykuł oraz komentarze pod nim www.instructables.com/Lifepo4-solar-storage-battery-bank/
@@icarus_rc3025 Coś tam mniej więcej się interesuje. Szczególnie Li-on. A dokładniej ogniwa 18650. Mam zamiar zbudować z tego niewielka ścianę mocy. Jestem w trakcie przygotowania ogniw i oczekuję na elementy do jej zbudowania. Trochę jest zajęcia na zimowe wieczory...
@@PompaCiepłaiPV przepraszam bardzo jak osiągnąć spokój jednocześnie myśląc czy żarówka LED nie świeci przypadkiem o 10 minut za długo 🤯 Rozumiem układ hybrydowy. Korzystam ze swojego prądu i dobieram z sieci zimą a latem jestem praktycznie samowystarczalny. Jeśli po 10 latach "padną" baterie, falownik czy inny sterownik to po co mi to wszystko? Nie warto w imię niezależności od elektrowni uzależniać się od warunków pogodowych.
Fajny materiał. Co by to było gdyby można było w łatwy sposób magazynować nadwyżkę prądu. Coś mi się wydaje, że jak pójdzie to do przodu, a pójdzie, to będzie zaraz opatentowane i zwykły Polaczek znowu będzie walczyć z korporacjami i nowymi podatkami.
@@mmichal81 Przerobiłem temat na szczęście z małą instalacją niedużym kosztem na której pozostaje bo poprostu dalej nie ma sesu, zimą kiedy tej energii potrzebujemy najwięcej jest porażka bo tego prądu jest najmniej, a znów latem nie wiadomo co z nią robić. I kwestia magazynowania energii to największy problem bo koszty są masakryczne. Ofgrid jest ok ale jako dodatek, odciąża trochę rachunki i jest frajda, ale nie zastąpi całkowicie sieci bo musiałbym pozbyć sie kuchenki indukcyjnej, piekarnika, pralki, suszarki , czajnika, a to było by cofanie się w rozwoju. Jako dodatek tak, jako jedyne źródło zasilania to niestety będzie porażka bo taki układ daje rady tylko latem przy dużym nasłonecznieniu i wtedy jest najbardziej wydajny....
@@dabodb Bycie 100% off-grid to marzenie wielu osób. Przy obecnych cenach akumulatorów raczej słabo opłacalne, ale Michał ma uprzedzenie do zakładu energetycznego i pokazuje że jednak można. Wymaga to nieco zmiany nawyków i sposobu życia, rezygnacji z tak zwanych "luksusów". Ale wielki szacunek i podziw. Dla mnie jest pozytywnie zakręconym outsiderem. Na pewno ograniczając zużycie prądu w dzisiejszym świecie wszechobecnych internetów i elektronicznej rozrywki, odnajduje on pierwotne prymitywne ale prawdziwe szczęście...
@@Tomasz_Mazurowski akurat elektronika nie jest największym pożeraczem energii w domu. Ale światło nawet tej 10 watowej żarówki bez potrzeby się nie pali. Jeśli ktoś nie ogrzewa prądem domu, lub pompą ciepła to nie jest to bardzo trudne. Mówię tu o ogrzewaniu tradycyjnych budynków. Nie mam wiedzy jak jest z pasywnym budownictwem.
Fajnie ze się nie dał wyhu... zlodziejom z energetyki gratuluję uporu, determinacji, nerwów. Bo słyszałem że liczniki elektroniczne też niezle jaja robią.
Każdy twój zakup jest teraz teoretycznie eko. Czy dwadzieścia lat temu zużywałeś jakoś więcej kw? Nie mówię o żarówkach tradycyjnych, bo one faktycznie "zżerały" prąd.
@@mmichal81 słyszałem widziałem test liczników że żarówki Led i ładowarki przy minimalnym poborze prądu mogą zaburzac pracę licznika(oczywiście w jedną słuszna stronę i to nawet kilkukrotnie) , w efekcie bierze dużo więcej- faktycznie oświetlenie jest obecnie 8 x oszcedniejsze, TV też tylko że urosły do monstrualnych rozmiarów więc nie biorą już mniej:-), a reszta jak lodówka,pralka, piekarnik- nic się diametralnie nie zmieniło
@@mmichal81 tak jak z Autami i ich spalaniem, od lat 90tych spalanie na podobnym poziomie a każde Eco mimo że większe ciężkie,duże kola:-), chyba że hybrydy
POwiem szczerze. To wszystko jest popiepszone. Kiedyś wystarczyło kupić węgiel lub podłączyć gaz i było ok. Proste i nieskomplikowane. A teraz fotowoltaika , pompa ciepła, magazyny energii, agregat. Ludzie inwestują tysiące złotych aby mieć tanią energię a czy wyjdzie w rachunku końcowym tanio to dopiero się okaże. A co mają powiedzieć osoby mieszkające w blokach? Nie wspomnę o osobach które mają stare domy i cienko w portfelu. Płacić i płakać. Nie piszę tego aby zniechęcić ale to jest chore.
Obawiam się, a nawet jestem pewien, że przy tak ograniczonym pojemnościowo buforze energii, będzie konieczność wpompowania do domu - czy to spalając benzynę w agregacie, czy też z energetyki zawodowej - ok. 2000 do 3000 Kwh dodatkowej energii. Chciałbym poznać bilans przedsięwzięcia za rok.
U mnie roczne zużycie wynosi około 3MWh czyli niespełna 10kW dziennie z pralką, kuchenką, piekarnikiem, zmywarką itp. Pralka zużywa ok. 0,8 kWh na cykl, zmywarka 0,7kWh, AV grające cały dzień ok 1kWh,... Instalacja 6kWp produkuje w długie, słoneczne dni 30-40 kWh dziennie a to znaczy, że ok. 70% przepadnie... Żeby to zmagazynować i wykorzystać zimą trzeba by mieć aku o pojemności około 1MWh!
22k za całość = długi czas zwrotu. W tym domu jak sam autor powiedział nie ma prądożernych urządzeń. Czyli można przyjąć rachunek za prąd w granicach do 200zł m/c. W tym wypadku czas zwrotu 9 lat.
Za 5 lat facet bedzie skrobał w portfelu i szukał juz kasy na nowe akumulatory . A wiadomo raz pieniadze sa a raz ich nie ma i podepnie sie do energetyki z podwinietym ogonem .
@@jaja2716 Nie będzie może aż tak źle myślę. W ciągu najbliższych 3 lat aliexpress zasypie nas tanimi akumulatorami w miarę przyzwoitych parametrach. Chiński przemysł idzie w tym kierunku
Interesujacy film. Z mojej strony to pilnowac (niezaleznie)stanu bateri kilka razy w sezonie, zeby nie doprowadzic ich do uszkodzenia, i bedzie GIT. Pozdro
Dobre filmy o offgridzie na polskim YT to są u tego Pana ruclips.net/channel/UC4LZBiwBun-OC5QPVmuxpLAvideos Co do baterii to miałem przyjemność pracować na platformach/transformatorach na morskich farmach wiatrowych. W takich instalacjach są całe pomieszczenia nazwane UPS w których to właśnie znajduję się masa akumulatorów, były tam zwykłe akumulatory kwasowe. Li-ion wychodzi za drogo - a o te kwasowe jak się dba to są bardzo dobre.
Kontakt z rozmówcą ⚡ Michałem Majewskim ⚡ w opisie filmu, ZAPRASZAM do zadawania pytań. Michał Bardzo chętnie odpowie na wszelkie komentarze.🔊📢🎤🔊👍⚡
Obiecał Pan kontakt do Pana Michała w opisie. Rozumiem że jednak kwestia prywatności zwyciężyła. Czy możemy liczyć chociaż na maila?
@@niceprise kontakt w opisie filmu od samego początku 😉
Przepraszam oglądałem na tablecie a tam nie wyświetla się opis prawidłowo :)
@@niceprise spoko 👍
Dzień dobry. Jak ma się jeszcze polaczenie fotowoltaiki z turbiną wiatrową czy takie rozwiązanie zapewni większą skuteczność np. W pochmurne i deszczowe dni?
Gratuluje odwagi i determinacji życzę powodzenia
I o to właśnie chodzi! Zazdroszczę panu Michałowi wiedzy i determinacji. Od dawna marzy mi się niezależność energetyczna. Gdyby więcej ludzi miało takie zacięcie jak pan Michał, to może i ci giganci od prądu inaczej by "śpiewali". Gratuluję i pozdrawiam.
Jak każdemu. Niezależność byłaby SUPER. Dzięki za komentarz.
Panu Michałowi lepiej za skurę nie zachdzić. Szacunek 😎🖒
@@jolawitt3548 Dzięki za komentarz
a ja niczego nie zazdroszczę, bo tak naprawdę nie ma czego.
@@dorotawrona5756 Kwestia podejścia do życia. Widocznie lubi być Pani okradana lub (w co wątpię) ma Pani większa wiedzę i własną elektrownię...
Nareszcie ktoś rozsądnie mówi. Pozdrawia
Dziękuję w imieniu mojego gościa.
super! Całym sercem wspieram takie działania
Też jestem dumny z Michała za decyzję.
dziękuje
@@mmichal81 Panie Michale ja też idę w tą stronę Baterie z Toyoty Prius.
ruclips.net/video/uxgcgekAf4Q/видео.html
@@mmichal81 I oczywiście czeka mnie jeszcze dokupienie więcej baterii
ruclips.net/video/w7QyM0EeXaY/видео.html
@@mmichal81
Witam, z tej strony ten gość od trackerów 🙂
facebook.com/profile.php?id=100041024833044
Pikne :) to przyszłość :) za pare lat jak aku jeszcze stanieją to wiekszość instalacji może tak wyglądać. Michałowi życzę wielu sukcesów w rozbudowie instalacji.
Dokładnie, Michał doprowadzić sprawę do końca 👌
Baterie nigdy nie stanieja do takich cen aby sie to oplacalo. Predzej sie wodor rozpowszechni.
@@artur8220 Baterię nie muszą stanieć wystarczy że prąd zdrożeje
@@retronagrania2526 jak prad zdrozeje to i baterie zdrozeja.
Ja urzywam narzedzi na baterie dzien w dzien w pracy glownie bosch i dewalt i nie zdazylo mi sie jeszcze zeby bateria wytrzymala dluzej niz 3 lata zawsze padaja zaraz po gwarancji. Najszypciej padaja te o wiekszej pojemnosci np 6Ah 18v i wiekszej te starszej generacji wytrzymuja troche dluzej. Ja nadal nierozumiem jaki jwst sens walic tyle kasy w baterie i niebedac pewnym ze wytrzymaja wiecej niz 10 lat. Inwestycja troche podobna do pomp ciepla powoetrze woda. Gdzie realny cop to okolo 2 a tyle komponentow po drodze ktore sie moga zepsuc.
@@artur8220 Ja też nadal nie rozumiem jaki jest sens wyrzucania śmieci po lasach i paleniu w piecu czym popadnie . A do baterii używanych w narzędziach to jest tak że wytrzymują pewną ilość cykli czyli naładowania do pełna i rozładowania do określonej wartości .Tutaj praca w większości jest buforowa . Radzę następnym razem wymienić same ogniwa niż cała baterie 10 razy kolega na tym wyjdzie lepiej.
Pamiętam jak starałem się warunki zabudowy to jednym z pkt była możliwość podpięcia do sieci energetycznej. To było co prawda 16 lat temu, ale tak było. A najciekawiej było jak poprosiłem z elektrowni o zaświadczenie, ze mogę się podłączyć a oni zażądali warunków zabudowy :). A warunki zabudowy mogłem dostać jak będę miał zaświadczenie z elektrowni. To były czasy. :)
Też tak miałem, ale 10 lat temu. Wtedy nie było takich możliwości jak off grid🤔
No to widzę że czas zatrzymał się 16 lat temu ... Jestem na etapie uzyskania pozwolenia na budowę , wszystkie dokumenty zostały złożone w urzędzie w połowie zeszłego roku , po pewnym czasie otrzymuje informacje o wstrzymaniu postępowania wydania pozwolenia na 180 dni . Ogólnie mówiąc dlatego że nie mam prądu na działce , jak to napisali w uzasadnieniu ( w/w obiekt nie będzie spełniał swojej funkcji bez wykonania wyżej określonych przyłączy (czyli prądu ) . Po wizycie w zakładzie energetycznym powiedziano mi że nie przyłączą prądu do pustej działki . Tak więc uj wie co tu zrobić......... eh ta polska biurokracja....
Nie Polska !
Warunkiem zabudowy była MOŻLIWOŚĆ podpięcia, czy KONIECZNOŚĆ podpięcia?
@@zdzisawdardzinski7673
W MPZP odnośnie zaopatrzenia w energie elektryczną jest taki zapis--- Zaopatrzenie w energie elektryczną : z sieci elektroenergrtycznej niskiego lub średniego napięcia .
a) dopuszcza się możliwość rozbudowy i przebudowy istniejących sieci , w tym przebudowę istniejących napowietrznych linii energetycznych na linie kablowe .
b) na obszarze objętym planem dopuszcza się możliwość budowy stacji transformatorowych 15/0.4 kV , o ile nie naruszy to innych ustaleń planu oraz interesów prawnych właścicieli terenów
sprytny chłopak brawo!
Off-grid to mżonka
Zimą niewielka produkcja a relatywnie największe zapotrzebowanie
Akumulator to bilansowanie zapotrzebowania i produkcji dziennej (góra 2 dni, "bez mycia, picia i spania")
Jeśli zima się bilansuje w cyklu dziennym to latem masakryczna strata produkcji energii
Latem 90% z produkcji energii przepada - dosłownie
No chyba że latem sobie zagrzejemy wodę i wylejemy do kanalizacji i zapalimy wszystkie światła, zapalimy lampki świąteczne na całym domu jak Chevy Chase
Nie ma tańszej inwestycji w akumulator niż netmetering - jak ktoś ma takie rozliczenia nawet nie ma się nad czym zastanawiać
Nawet nowe rozliczenia wygrają z off-gridem - sa mniej opłacalne, ale nadal są
Akumulator do on- grida (5Kw) to oszczędność równa kosztowi 0,5 KWh energii
za 5 kw wysłanych i odebranych tracimy 20% czyli jeden kilowat przepada . Akumulatora nie rozładujemy do końca, wiec zmagazynujemy 5 ale wykorzystamy (zaoszczędzimy na odesłaniu i pobraniu) 2,5 KWh
Czyli strata to 0,5KWh czyli 30-35 groszy dziennie
35 gorszy dziennie to 128 zł rocznie
Jak cena wzrośnie dwukrotnie to będzie 256 zł rocznie oszczędności
Lepiej kupić Single Malta raz na miesiąc (wg aktualnych cen raz na 2 miesiące)
Nie dajmy się zwariować!
Witam serdecznie gratuluje .
Imponujące! Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów 😃
Pozdrawiam
co jest imponujace?
to ,ze chlop pakuje pieniadze ,ktore nigdy sie nie zwroca?
a moze to ze w ogrodku smrodzi agregat?
10 tysięcy zł to 8-9 lat płacenia rachunków za prąd... Słabo opłacalne te akumulatory. A jeszcze 18 paneli i silny inwerter za zapewne kolejne 20 koła
Jak tysiąc złotych płacisz za rok używania prądu to widać że mieszkasz w klitce 25 metrów i masz kuchenkę na gaz. Nie wiesz o czym gadasz. Gość ma 6kwp co daje produkcję 5tys zł rocznie prądu. Przy stawkach jakieś 80 gr a za niedługo będziemy mieć po 2,50
@@empe811 i co jak tam te twoje rachunki za prąd? Kwh zaraz jebnie na 2zł, pozdrawiam
Zawsze miałem na to ochotę. Nie mogę się doczekać obejrzenia.
Czyli spraw jasna. Domek letniskowy Ok, ale zwykły dla całej rodziny to już wyłącznie dla koneserów.
Trochę tak, jak patrzę na moją rodzinkę z innymi nawykami, ale Michał bohater odcinka jest zadowolony, a to jest najważniejsze. Pozdrawiam.
Ja jestem niezależny... Mój sprzęt to: 15 paneli 350W, inwerter solarny Spirit 5 kW/50-60 Hz 48V, wej solarne max 150V, akumulatory 8szt. 6V /USA/ łączone w szereg w 48V. W dzień ładowanie baterii i bez problemu na potrzeby własne energii wystarcza. Ładowanie trwa około 4 godziny przy słońcu, ale przy chmurkach też ładuje do pełna tylko trochę dłużej. W nocy pobór to: wentylator, 3 lodówki, 2 TV, internet, oświetlenie nocne ok. 100W na ledach. W dzień chodzi klima 1200W, czasowo pompy wodne, lodówki, wentylatory i w razie potrzeby mikrofalówka i wszystko inne. W razie deszczu lub dużego zachmurzenia jest generator benzyna 3 kW, pełne ładowanie trwa kilka godzin. Tylko na bateriach na próbę jechałem dwa pełne dni. Jestem niezależny w 100% od sieci, tylko że ja mieszkam na Dominikanie 🌥️ jakieś pytania : +1 8498025622
Napisz do mnie na e-maila pompa.ciepla.pv@gmail.com
Super ogólne to mało materiałów jest na ten temat, sam również posiadam taka instalację znacznie mniejszą oparta na 1,8kW w PV oraz falowniku 3kW oraz pakiecie life4po 6.7kW .Pokrywa zapotrzebowanie na energię w 70%w okresie marzec -pazdziernik.
I jak się sprawuje 🤔
Ok zadowolony
@@andrewreiter2172 to może jakaś relacja/film z tego jak zbudowana jest ta twoja instalacja. Jakie ograniczenia, jakie pozytywy.
To prawda, u mnie to było jakieś 50%, ale to jeszcze przed rozbudową. Paneli doszło więcej, mocniejsza przetwornica, a teraz kombinuje powoli z magazynem energii to te 70% może być osiągalne, a może nawet ciut więcej.
Drobna poprawka - Czysty sinus pozwala uruchomić wszystko. Sinus modyfikowany (prostokątny) nie uruchomi silników, pompek do centralnego itd. Sinus modyfikowany pracuje z powodzeniem w sprzęcie elektronicznym gdyż posiada on własny wewnętrzny/zewnętrzny zasilacz. Film ciekawy :) pozdrawiam i powodzenia :)
mi tłumaczyli inaczej ale elektronikiem nie jestem więc nie potwierdzę ani zaprzeczę. Dzięki za komentarz.
W sumie racja, każda elektronika ma w środku mostek prostowniczy, więc chyba żadna różnica czy prostuje sinus czy prostokąt.
Pięknie!!!!! też tak kiedyś zrobię!!!
Dobra decyzja by to była...
Witam serdecznie. Świetny odcinek ..... !!! :) 👍👍👍
Gratulacje Michale !!! :) Też rozmyślam o off grid...! :)
Pozdrawiam Cię i Waldemara ...
- Paweł P.
Dobrze kombinuje. Ja mam licznik dwukierunkowy i roczny deficyt 2kw. Na razie planuje dorzucić 2,5kw w panelach. Kolejny krok za kilka lat to budowa dużego upsa aby falownik mógł to ładować. I wtedy zakładam, że około 6-7 miesięcy będę całkowicie niezależny. A nadwyżka do sieci. Jednak podstawą będzie dobrze napisany sterownik zarządzania siecią.
Brawo brawo dla obu panów rewelacja !!!
Dziękuję Bardzo również w imieniu Michała.
Ja używam 4kw dziennie. Dla mnie to idealna opcja. W przypadku ogrzewania kominkiem czy płaszczem wodnym to zerowe koszty utrzymania.
Dokładnie
@@PompaCiepłaiPV chciałbym zobaczyć jak to działa w rzeczywistości. Moim marzeniem jest mały domek 35-40m z takim systemem + kominek z płaszczem i studnia. I koszty życia zerowe. Tylko czy hydrofor dałby radę?
Zaraz zaraz, szybki zwrot ? A gdzie paliwo do agregatu ? Czy zostało to policzone ? Z tego co wiem to taki agregat pochłonie około 2 litrów paliwa na godzinę ( proszę mnie sprostować jeśli się mylę ). Ile średnio na dobę musi pracować taki agregat jeśli mówimy o dniach bez słońca w listopadzie czy grudniu?
Bardzo ciekawy materiał szacun :)
To chyba do mnie więc dziękuję 😉👍
Mój powiat, mieszkam 14 km od Ciechanowa i faktycznie kilka lat temu niektórzy w okolicy dostali jakieś kosmiczne rachunki. Podnieśli ludzie raban, okazało się że inkasent coś namieszał. Znajomym przyszedł rachunek na 4,5 tyś/zł. Niby zakład energetyczny początkowo nie chciał przyznać się do błędu. Kazali wpłacać a jak się sprawa wyjaśni to będzie nadpłata. Znajomi nie wpłacili, pochodzili przy sprawie i ostatecznie skorygowali im fakturę.
Zliczyłem rachunki, za ubiegły rok 1910 zł za duży dom dwupokoleniowy do 28.XII mieszkało nas sześcioro, prawie całego sprzętu podwójnie.
Chyba Pan Michał trochę za nerwowo podszedł do tematu. Ta inwestycja nigdy się nie zwróci, a tylko zaabsorbuje jego energię i czas. Że o niedogodnościach nie wspomnę.
Tez mysle ze to nie ma szans na zwrot. Wiatrak tez nie pomoze. Szkoda marnowac czas i kase, ale jako hobby to tak.
@@piotrpiersa5459 a ja myślę inaczej- sam myślę nad czymś podobnym, kosztowo lepiej hybryda, jak wy cenisz niezależność i satysfakcję że Ci mogą.....
@@CzesctuGrzes Witam. Owszem jak ktoś ma taką potrzebę i che być nie zależnym to czemu nie, sam też mam hobby na które wydaję kasę i nie patrzę koszty. Tylko nie wiem czy jest sens nie będąc na bezludnej wyspie podrażać sobie celowo koszty życia i tak drogiego. Kolejna sprawa to co pisałem w innym wątku że zapewnienie ochrony przeciwporażeniowej w instalacji elektrycznej zasilanej z takiej hybrydy to już nie prosta sprawa i też wymaga środków i wiedzy, a to już poważna sprawa bo od tego zależy bezpieczeństwo użytkowników.
zajebisty materiał, oby takich więcej :) Pozdrawiam
Super sprawa!!
Super odcinek myślę że jeszcze kilka lat i będzie to bardziej powszechne ,tak samo jak samochody elektryczne.
u zachodnich sąsiadów już jest
Dziękuję za uznania 😉 Pozdrawiam
Już jest powszechne w Polsce którzy mają bufor bateryjny. Tylko Polacy są w większości zamknieci w schemacie i nie mysla o tym= o rozwoju o niezależności. Naród wytresowany bierze co mu daja= nazre się i nie musi myśleć. Kwik się zaczyna gdy państwo nie daje tyle ile chce taki zjadacz chleba niemyslacy. Polska.
Elektrownia wiatrowa własnej konstrukcji z wolno obrotowa prądnica i niezależność energetyczna jest bliżej niż dalej 😀
@Mruuuczek jestem w trakcie zakupu. Akurat w zimie gdzie słońca mniej, wiatru więcej.
@Mruuuczek coś o nominale 2 kw, żeby w miarę stale dawało 200 Wat.
@Mruuuczek zależy gdzie kupisz. Możesz we Francji, może na Ukrainie, a możesz samemu wykonać jak masz odrobinę pojęcia i drygu.
@Mruuuczek jeśli chodzi o koszty było w filmie. Zamiast płacić ogromne pieniądze firmie montażowej instalujesz to samemu (to bardzo proste) a zaoszczędzone pieniądze ok 5 tyś dokladasz drugie 5 i masz baterię. Może być chevrolet, Tesla. Do pralki i zmywarki podłączasz ciepłą wodę ok 30-40 stopni i już masz 25% zużycia, bo 75 idzie na podgrzanie wody. Jesteś sprawny technicznie i manualnie to za mniej jak 2 tyś budujesz siłownie wiatrową. Zima 2 miesiące szału nie ma. Później od czerwca do sierpnia klimę w domu włączasz. Pomiędzy tymi okresami też biedy nie ma. Od 1 lutego agregat kurzy się u mnie. 3 dzieci więc prania sporo. Temp w domu ok 24 stopnie.
@Mruuuczek nie, w filmie pokazałem wszystkie koszty. To ok 22 tysiące, ale w miesiącu grudniu i styczniu czasem prądu brakło i trzeba było agragatem popracować, tagże 80 litrów poszło. Żeby tego uniknąć w przyszłym roku chce zainstalować turbinę. Albo kupisz za 5 tysięcy albo zrobisz sam.
popieram offgrid !
8:23 jeśli w ulicy znajduje się instalacja do odprowadzenia ścieków nie dostaniesz warunków na wybudowanie własnej oczyszczalni, a przynajmniej taka sytuacja jest w Pile woj wlkp.
Tak jest i u nas, ale ja nie mam, a u Michała nie wiem jak jest. Pozdrawiam.
Po co to szambo? Mamy 21 wiek..
@@grzegorzmarczewski1192 bo opłata za odprowadzenie ścieków jest wyższa od opłaty za wodę .
co daje popularność atrap szamba .
@@grzegorzmarczewski1192 21 wiek niewoli. Woda pójdzie w górę 8x żydzi już zapowiedzieli ;) przycisną za 2 lata
Być całkowicie Off Grid to moje marzenie.
Niemożliwe przy tych cenach potrzebujesz 1 Mln zł na baterię która zmagazynuje prąd na ogrzewanie w zimie
@@marcingp5 Wiem, wiem. Pomarzyć dobra rzecz ;)
@@marcingp5 Możesz być off grid ogrzewając drewnem ze swojego lasu. Tylko trzeba się liczyć z rąbaniem drewna, a nie sterowaniem temperaturą ogrzewania aplikacją z telefonu.
@@_rudolf lasu to ostatecznie, naszadzenia wierzby sa wydajniejsze; rabiesz co 3 lata.
@@marcingp5 niekoniecznie milion ..ciepło można magazynować bardziej efektywniej niż w akumulatorze jeśli się nie mylę podgrzanie litra wody o 1 stopień to 1wh czyli 1000l o 1 st c to już 1kwh ... dajmy na to pogrzanie o 60 stopni to już 60 kwh idac dalej chcąc zmagazynować 1MWh w formie ciepła potrzebujemy ok17m3 wody podgrzanej tylko o 60stopni a teraz wizualnie sześcian czyli zbiornik 3mx3mx3m to już 27m3 podgrzana o 60 stopni czyli 1,6MWh no kwestia tylko izolacji tej wody i ewentualnych strat ciepła ale to chyba nie MILION
Off-grid jest drogi bo cała zabawa zaczyna się już przy falowniku, optymalizacja ładowarki, akumulatory mają swoją żywotność, trzeba pilnować sinusa itd. Sam kombinowalem w tym kierunku i puki magazyn energii jest w sieci to zostaję przy on-grid.
aku przygotowane do samochodu ciężko pracują, w domu nie. Żywotność nie podparta co prawda wieloletnim doświadczeniem, ale oceniam że przez ponad 18 lat starczy.
Zalezy ile tej energii potrzebujemy. Można mieć off grid i wspomagać się prądem z sieci.
@@mmichal81
Jak dla mnie niech mu 100 LAT pracują 😀
@@Kenny88
Oczywiście że można, kwestia indywidualna🙂
@@Kenny88 jak dla mnie nie ma to sensu. Dalej podlegasz pod warunki narzucone przez ZE. Mogą ci zwiększyć opłaty za prąd jeśli w domu prowadzisz firmę (jest już taki projekt w sejmie) Dalej masz opłaty handlowe, mocowe i musisz płacić.
Sory, że tak późno pisze, ale dobrą (tanią alternatywą) jest akumulator trakcyjny np. 30kwh, który kosztuje ok 10 000zł (nowy), kupując falowniki off-gird z aliekspress o mocy np. 7kw trzeba zapłacić ok. 3-4 tys zł, można też znaleźć falowniki 10kw off-gird na allegro.
falownik Growatta kosztował 4 tys. O trakcyjnych też myślałem i nie jest to propozycja pozbawiona sensu.
też jestem ciekaw tych trakcyjnych, właśnie kupiłem kilkuletnie praktycznie w cenie złomu no lekko ponad.. nominalnie mają 60 kwh i 1700kg niech mają połowę pojemności to i tak się opłaca, a potem cena złomu czyli prawie darmo, jedynie kasa zamrożona. litowe może i przetrwają dłużej ale wątpię że ktoś to skupi potem za dobrą cenę.. za aku dają w skupie ok 2 - 2,50zł no czas pokaże ile te pochodzą
Mega fajny odcinek, sam znam kilka osób wykorzystujacych aku po samochodach. Te akumulatory są idealne do offgrida. Mają raj na takiej emeryturze - pracują leniwie i będą służyć latami. Też planuje kiedyś taki temat na moim kanale.
słuszna uwaga. Sprzęt w domu ok 15 stopni C to nie to samo co 1.8 t samochód w temperaturze od -20 do +35. Ona się tu naprawdę leni.
Ups udało mi się być pierwszym, oczywiście z filmem nie z off gridem, 😉. Pozdrawiam Serdecznie
Samochodowe mają mała sprawność =to szajs. Lepiej kupić litowo polimerowe albo tytanowe.
@@janekpax5471 skąd i w jakiej cenie. Skąd masz te informacje że to szajs?
Ciekawy materiał.
Dzięki
@@PompaCiepłaiPV co ten chlop mowi ,ze akumulatory żelowe sa malo zywotne?
przeciez ekoniezalezny ma takie i mowi ,ze....15 lat beda mu dzialaly
Kogeneracja (oczywiście pomijając gaz ziemny) rozważamy LPG wykorzystując silnik np. Fiat panda oraz prądnice kilku kW (bądź alternatory samochodowe do ładowania akumulatorów) osylujac tu w granicach np. 6 do 10kW. Czy ktoś robil takie próby? Jak wychodzi spalanie gazu i ile ciepła odpadowego można z tego uzyskać uwzględniając odzysk że spalin? Takie akumulatory można ładować większym prądem niż agm-y (chodzi mi tu oczywiście o Ampery). Ma ktoś doświadczeni w tym zakresie i opłacalności? Bo firmowa kogeneracja to kosmos cenowy moim zdaniem.
A drugie pytanie do autorów. Ja od jakiegoś czau próbuje namierzyć silnik Stirlinga o mocy kilku kW ale nie udało mi się nic znalesc a produkcja we własnym zakresie przekracza moje możliwości. Czy mógłbym uzyskać jakoś informacje gdzie coś takiego można znalesc?
Napisz na maila. Co do silnika mam też kontakt do osoby zgazowującej drzewo i w ten spsób nawet za ten gaz nie płaci, a wykorzystuje go w silniku wewnętrznego spalania czyli takim samym jak silnik od Pandy.
@@mmichal81 o zgazowaniu drewna z wielką chęcią zamienie parę słów. A gdzie znajdę maila do Pana?
@@marcinwozny2264 pod filmem
Jeszcze tylko gazyfikacja drewna , gaz na agregat a ciepło w podłogę .
Mniej przerywania rozmówcy i będzie dużo lepiej. Pozdrawiam.
Już nie przerywam, to były początki ;-)
Spoko instalacja tez jestem z Ciechanowa ale puki co jestem prosumentem😉 wiadomo jak sie po roku pracy sprawuje instalacja ? Energa oszukuje u mnie prawie wszystko wyłączone a i tak 5 - 7 kwh ciagnie na dobe
kolega wpuszcza do zmywarki ciepłą wodę jedynie czujnik temp zastąpił rezystorem aby błędów nie wywalała, do pralki także jedynie wpuszcza ciepłą na kilka pierwszych minut prania potem automatycznie przełącza mu i już podaje zimną na płukanie.. woda z bojlera a latem z paneli słonecznych. jeszcze tak każdy pyta kiedy taki off-grid się zwróci... to taka niezależność .. coś jak jazda samochodem też niezależność i też można zapytać kiedy taki samochód ci się zwróci...
I tak można.
Jeszcze agregat prądotwórczy zasilany gazem z odzyskiem ciepła ze spalin i chłodnicy do instalacji CO i mągą Ci Michale naskoczyć :-)
propozycji w XXI wieku jest kilka. Chodzi o to by nie wydać kroci, a zrobić to z sensem.
@@mmichal81 Niestety Styrlinga nie bardzo kupi a ogniwo Peltiera do produkcji prądu strasznie słabe to zostaje jakiś mały agregat kupić albo przerobić na gaz a spaliny i ciepło chłodzenia silnika przerobić na ciepło do ogrzania domu a prąd do ładowania stacji akumulatorów w ciemne dni.
@@listonoszpat233 może kupi,a może nie. Chcesz znajdziesz sposób, nie chcesz znajdziesz powód.
@@mmichal81 Tu masz kontakt na Magnitogorsk :-) ruclips.net/video/woSKAygQWvQ/видео.html
@@listonoszpat233 Magnitogorskiem jestem w kontakcie od miesiąca. Za Sterlinga chcą 1000 dolarów, teoretycznie niedrogo, nawet opłacając cło. Niestety wysłać tysiąc do Rosji to efekty mogą być różne.
Off grid przyszloscia naszych wsi.
Dokładnie
Bravo dla Pana Michala,
szczegolnie za pomysl z silnikiem Stirlinga!!
Ten sezon ogrzewam pompa ciepla ale mam tez piec zgazowujacy drzewo klasy 5. Po tych mrozach zastanawiam sie nad tym aby przy niskich temperaturach wspomagac sie jednak piecem na drzewo. Pompa ciepla dala rady przy tych mrozach no ale troche zjadla pradu .wiadomo niska temp. = niski COP.
Bardzo ciekawy jestem jak pan Michal to dalej rozbuduje.
Pozdrawiam kanal Pompa Ciepla i PV!
proponuje kogeneracje .generator spalinowy produkuje prad a cieplo z silnika dfo bufora i to bedzie ogrzewanie
pracujemy nad tym
Nie rozumiem dlaczego prawie wszyscy narzekają na zakłady energetyczne i system rozliczeń. Te 80 (ewentualnie 70) procent odzyskiwane z sieci to bardzo dobry układ. Utrzymanie sieci, transformatorów, elektrowni kosztuje olbrzymie pieniądze. Poza tym każda siec musi się bilansować- jak Wasze panele nie produkują do bierzecie energię z energetyki konwencjonalnej. I ta musi zapewnić pokrycie. Do tego dochodzą zakłócenia w sieci. Długo można by pisać. Podsumowując- model producencki, który funkcjonuje jest b. dobry i trzymajcie kciuki żeby nie został pogorszony. Bo znając realia w PL to wszystko można wywrócić do góry nogami w jedną noc.
0:39 moj rekord to 135km przejechanych po tym jak zasieg wynosil zero. Udało mi się wtedy zatankować 68litrow do zbiornika 70l... jeszcze ze 20..30 km bym przejechal... fakt, ze od zasiegu zero jechalem z predkoscia 80..90km/h a dojechalem :)
...tez sie spieszylem, nie chciałem czasu marnować na tankowanie, tylko wcale nie wyszło szybciej ;)
Dokładnie
Też mamy podobna instalacje i baterie samochodowe od trzech lat nie płacimy za prąd faktycznie trzeba się nastawić na to że nie zawsze wszystko będzie działać ale naprawdę warto .fajnie się żyje nie mając rachunków na głowie
Tylko offgid Bycie niezależnym bezcenne :)
Dokładnie offgrid to jest to 👍
@@PompaCiepłaiPV przemyslcie dobrze. Energię mamy w lecie a potrzebujemy zima... Jak już ktoś powiedzial nie ma takich akumulatorow.. A ceny livepo4 są za 100ah od 2200zl to nadal bardzo drogo gdzie ta setka to nic trzeba myśleć o 1000ah...
Witam.
Film wpadł całkiem przypadkowo i nie wiem czy jest kontynuacja, ale sam od około czerwca 2021 posiadam uruchomioną w pełni off-gridową instalacje. Puki co zakład energetyczny zbiera się jak pies do jeża z postawieniem stacji trafo i zasilania... stąd decyzja na off-grid.
Wcześniej lepiej lub gorzej działał sobie jeden panelik, inwerter polskiego producenta sinus pro, i akumulator 100ah. Do ładowania telefonu, i troszkę światła led starczało... Niestety pompy wody w studni już nie dawało rady, stąd też decyzja na profesjonalny wydajniejszy sprzęt.
Pomijając wszelkie błędy, pomyłki itp... Osoby od której kupowałem (inwerter miał być dużo mocniejszy niestety zamówiony przed podwyżkami okolice kwiecień 2021, był niekompatybilny z zaoferowaną baterią systemową)
Dalej ten temat pominę...
Ostatecznie posiadam 20 paneli o łącznej mocy 7200 Wp, inwerter 3+5 kW. (Rzekomo 5kW do użytku, 3kW na ładowanie... Moc użytkową udało się uzyskać ok 3500 W), oraz magazyn (systemowa bateria LiFePo pojemność ok 8kWh)
Koszty na kwiecień 2021 spore... Łącznie wyszło ok 50k..... Z czego same baterie wtedy Lit-Jon kosztowały ok 1000 PLN / kWh, LiFePo ok 2000 PLN / kWh. Atuty baterii LiFePo w porównaniu z Lit-Jon:
Wyższa wydajność prądowa mocowa (w moim przypadku jest to ok 2,5kW na akumulatorach czyli jest to "nocne" ograniczenie mocy), Długa żywotność, producent deklaruje minimum 10000 cykli, czyli zakładając cykle dobowe będzie to ok 27 lat... Większa wytrzymałość na warunki atmosferyczne (zwłaszcza ujemne temperatury)
Niestety mniejsza pojemność względem objętości, ale że mam gdzie postawić taki minus to nie minus. Cały magazyn który posiadam jest wielkości mniej więcej kuchennej szafki "40".
Teraz opinie.. W lato, bajka, "pół świata by zasilił", w lato mamy długi dzień wiadomo każdego dnia jest innaczej, ale tak średnio słońce zachodzi ok.21-22, a wschodzi 4-5, więc brak zasilania ze słońca to ok 6-8 godzin na dobę, i na ten czas potrzebne są akumulatory, w zimę jest zupełnie odwrotnie, ok 6-8 godzin słońca mamy.
I tu uwaga... Zwłaszcza na jesień i zimę ogromny wpływ mają warunki pogodowe!!!!
Dokładnych notatek nie posiadam, ale sporadyczne krytyczne dni. Przykładowo dnia 29.11.2021 słońce było nisko, było bardzo pochmurno, maksymalna moc uzyskana z paneli w ciągu dnia wynosiła 160W !!!! Co przy zainstalowanych 7200Wp (zainstalowane na stelarzu, w kierunku południowym - prawie idealnie może być lekkie przesunięcie na zachód, pod kątem 30° czyli prawie idealnie) stanowi niecałe 2% maksymalnej wydajności!!!! Panele były czyste a śniegu jeszcze nie było...
Tego dnia produkcja nie zaspokajała potrzeb własnych inwertera i podłączonego do niego routera wifi... Tego dnia mocy starczyło jedynie na podtrzymanie akumulatorów, nie naładowały się ani trochę. Jeśli wystąpił by pojedyńczy taki dzień w pogodzie po prostu trzeba oszczędnie korzystać, niestety ten opisywany dzień był już którymś z kolei i doprowadziło to prawie do całkowitego rozładowania akumulatorów. I tak jak tu opisuje instalacja elektryczna była nieaktywna, jedynym pracującym urządzeniem był router i użytek własny inwertera...
Więc w zimę bez dodatkowego zasilania typu agregat lub zasilanie sieciowe może być kiepsko.
Dalej, gdy uda się rozładować baterie, w systemie który posiadam podczas pochmurnych dni rodzi się problem, bo baterie mają niskie napięcie i zaniżają napięcie paneli, inwerter wtedy wywala błąd niskiego napięcia PV....
Kolejny aspekt. Jeśli przypadkiem nastąpi w nocy błąd, bateria straci synchronizację a nie mamy dodatkowego źródła zasilania, to do rana pozostajemy bez prądu, bo nie ruszy inwerter. Baterie zwłaszcza systemowe uruchamiają się dopiero po zsynchronizowaniu z inwerterm, więc bez odrobiny prądu ze słońca nie uda nam się uruchomić inwertera, który dopiero po uruchomieniu "łapie" komunikacje z baterią-magazynem i dopiero wtedy może na niej pracować...
Atut takiej instalacji jest taki że stajemy się samowystarczalni i niezależni od rynkowych cen..
Ze względu na opisane tu przezemnie problemy rozważam dołożenie do systemu wiatraka (niestety fabryczne są nie kompatybilne napięciowo z inwerterami solarnym, więc tu własna inwencja będzie potrzebna) co zapewniało by uzupełnienie braków w trudnych okresach, zwłaszcza że na obszarze gdzie jest instalacja praktycznie cały czas występują silne wiatry zachodnie, co powinno być wystarczające.
Tyle komentarza. Pozdrawiam
Witam, dużo drożej wyceniałem koszt zakupu akumulatorów, jak widać da się kupić używki w rozsądnych pieniądzach. Instalacja zrobiona własnymi siłami bez udziału firmy montującej to też jej koszt jest naprawdę niewielki. (pomijam poświęcony własny czas). Właściciel minimalizuje zużycie prądu na rzecz gazu, ( także koszty rosną po innej stronie). Ja nadal nie widzę uzasadnienia ekonomicznego aczkolwiek rozumiem i szanuje argumenty właściciela instalacji......
Żeby mieć pełen aspekt kosztowy dla osób które byłyby zainteresowane tym systemem to należałoby spotkać się z właścicielem za rok i spytać:
1) ile instalacja wyprodukowała prądu a i ile zostało zużyte przed gospodarstwo domowe.
2) koszty pracy agregatu tj. paliwo + ewentualna wymiana oleju.
akumulatory koszt 10 000PLN - żywotność 15-20 lat do tego paliwo do agregatu + koszty serwisowe.
Dla właścicieli instalacji dwukierunkowych zrobionych na miarę, istotne na chwilę obecną są jedynie koszty stałe, które wyniosą około 300 zł w 2021.
poprawię, kuchenka jest gazowa. Piec jest na biomasę, paliwo które spora ilość Polaków ma własnym nakładem pracy. Z agregatu być może będę korzystał tylko w przypadku awarii, gdyż planuje uzupełnienie instalacji. Za rok chętnie podsumuję. Za gaz płacę 200zł rocznie, jest to efekt stosowania filtra odwróconej osmozy. Woda miękka daleko szybciej ulega zagotowaniu. Filtr został zakupiony przez wzgląd na małe dzieci i akwarium w domu. Na wodę wydajemy więcej gdyż odfiltrowywanie jej powoduje straty.
Czytam twoja wypowiedź i uważasz ze 300 Pln to jest wporzadku.
@@KRYSKOPER wszystko zależy od tego jaki % całego rachunku stanowią opłaty stale. Jak ja rocznie płaciłem około 5000 PLN za prąd to te 300pln opłat w skali roku za utrzymanie infrastruktury i zabezpieczenia prądowe , są dla mnie akceptowalne.
Zgoda i mnie trochę inaczej jak 8 lat nie byłem podłączony to miałem tylko 43Pln. Teraz .......
A jak ludzie za byle malutki zestaw PV u zdziercow zamontowany, bulą więcej niż ten gość :-), nic nie liczą niczego nie przeliczają ;-) a nieraz jeszcze nawet nie jest to nawet południe czy pochylenie na "job twoja mać":-)
I to odśnieżanie... Jeden z powodów, dla ktorych PV to porażka. Na szczęście w Polsce śnieg ostatnimi laty to do zobaczenia na widokówkach 😉
Ekonomia żadna pomysł fajny dla bogatych
tak jak z samochodem .. ekonomia żadna . lepiej jeździć komunikacją zbiorową .. samochód pomysł dla bogatych.. i nigdy się nie zwróci
Bardzo madre rozwiazanie! Sam chce docelowo byc off grid. Tylko, ze ja zrobie to deko inaczej :P
Fajna sprawa
A jak? ;)
@@brick_czy_klocek Ja bede chcial miec 3 falowniki na kazda z faz osobno. Moje panele beda podzielone po rowno na 3 sekcje i bede mial takze 3 sekcje akumulatorow. Takie rozwiazanie umozliwi mi podwojne zabezpieczenie w przypadku awarii ktorejs z linii. Dom zawsze bedzie mogl pracowac tylko na jednej fazie z pewnymi ograniczeniami ale nie takimi, ktore uniemozliwiaja normalne uzytkowanie gospodarstwa. Na przyklad bedzie sie mozna obejsc bez pelnej mocy sauny czy bez pelnej mocy kuchenki az do momentu naprawy ewentualnych awarii (nie planuje w gospodarstwie urzadzen wymagajacych trojfazowe zasilanie).. Domniemam, ze awaria 2 linii na raz jest raczej nikla, dlatego awaria tylko jednej linii bedzie niewielkim klopotem, gdyz dom dalej bedzie mial 2 fazy do dyspozycji. Sekcje urzadzen w razie awarii ktorejs z linii bede mogl odlaczac i mostkowac z linia aktywna :) No ale czas pokaze, bo na chwile obecna ceny materialow to jakis kosmos.
@@robsonicam no ciekawa koncepcja! Trzymam kciuki za powodzenie :D ja dopiero sonie czytam i rozważam teoretycznie wszystkie pomysły co i jak ;) bo jeszcze nawet nie mam ziemi pod budowę domu ale właśnie docelowo chciałbym być off-grid ;) tylko własnie zastanawiam się jak zimą z wytwarzaniem energii.
@@brick_czy_klocek Jesli sie ma duze magazyny akumulatorow i sporo wydajnych paneli plus na przyklad dodatkowo jakies wiatraczki to zima nie bedzie problemem ;)
Szanuje, za odważną decyzję. Honorowe podejście do tematu. Wg powinno być to jakoś inaczej rozwiązane. Sami powinniśmy wybierać swojego dostawcę energii. Wtedy może poszczególnie operatorzy by bardziej szanowali swoich klientów gdyby była konkurencja. A tak podniosą cenę do 1PLN za 1kWh i co zrobić? Trzeba płacić.
Dokładnie, masz rację
Dostawcę można wybrać, ale to niewiele zmienia, nadal jesteś podłączony do tego samego operatora sieci energetycznej. Z punktu widzenia klienta/odbiorcy powinno się płacić za energię, a nie za te wszystkie cuda na fakturze. Np. co klienta interesuje opłata przesyłowa, że elektrownia daleko? Niech się energetyka dogada i ustalą rozliczanie energii w punkcie poboru. Tylko wtedy kto utrzyma sieć w sprawności.
Też się trochę bawię w off grid, ale raczej nigdy nie dojdę do stanu całkowitej niezależności.
chcieć to móc.
@@mmichal81 Myślę, że koszta magazynu są tą barierą. Zakup dwóch lepszych akumulatorów 100Ah Yuasa YACHT głębokiego rozładowania to ponad 1000 zl a to zaledwie 200Ah. Pomysł z akumulatorami samochodow elektrycznych jest bardzo dobry. Wczoraj znalazłem baterię 1400Ah za 2000 zł. Trzeba to "tylko" odpowiednio połączyć...
Elektrownie produkuja prad z wegla, gazu i drewna. Jesli stac cie na ten opal +pensja prezesa, to moze i stac cie aby samemu produkowac prąd?🤔
@@danielrajszczak jak dajesz 30 tysięcy za instalację którą możesz wykonać sam i zaoszczędzić z 6 tys, to dołożenie 4 tys nie powinno stanowić bariery.
@@ArturZagaj-Izraelita chcesz, znajdziesz sposób, nie chcesz, znajdziesz powód.
juz czekam dobry temat
Na prawdę fajny temat.
Witam ja tesz czekam
co nowego u Pana Michala?
jak tam budowa silnika stirlinga?
Ja mam do grzania CWU sprawdza się super- za kilka tyś.sprawdza lepiej niż solary bo mam porównanie.
Jak to rozwiązałeś ?
Napiszę parę rzeczy, które wynikają z przemyśleń...
Koszty gazu 20zł? Jestem ciekaw jak z niego korzystacie... Rozumiem że to propan-butan...
Mam kuchenkę do gotowania, zasila ją butla 11kg, starcza na około 3 miesiące. Nie gotujemy dziennie 2 dań, bywają dni gdy jest nieużywana. Najtańsza wymiana butli 11kg w mojej okolicy to 46zł ale nie jestem pewien jakości. Tylko zwykła 4palnikowa kuchenka jest zasilana propan-butanem.
Teraz prąd...
2 bojlery elektryczne, jeden 60L (łazienka) drugi 15L (kuchnia) grzałki po 1,5kW. Żadnego oszczędzania ale też bez zbędnego marnowania ciepłej wody. Ja lubię dużo wody a nie aby mi się jajka zamoczyły, kobieta woli prysznic... Te dwa bojlery są największymi prądożercami...
Zmywarka, pralka, kuchenka mikrofalowa, czajnik elektryczny, piekarnik elektryczny, ekspres ciśnieniowy do kawy, grzejnik typu "dmuchawa" w łazience włączany doraźnie ( gdy centralne wyłączone ), TV włączony od świtu do nocy (kobieta), sprzęt audio ( wzmacniacz lampowy ), oświetlenie LED i świetlówki ( połowa z tego świeci praktycznie non-stop ), odkurzacz ( mam futrzaka w domu, jest eksploatowany nie tylko od święta ), 2 radiobudziki, router, laptop itd itp. Wszystko non-stop pod napięciem, żadnego wyciągania z gniazdek "bo w standby też pobiera energię"...
W zimę płacę za prąd miesięcznie średnio 210-230zł, latem około 170-180zł.
Średnio 200zł miesięcznie bez oszczędzania.
Pranie, pieczenie, zmywanie... Nie zastanawiam się, włączam i już.
Przedstawiona instalacja wraz z agregatem kosztowała 25tyś zł, pomijam własny wkład pracy, koszty "poboczne" typu narzędzia, materiał itd...
W moim przypadku ( gdyby była zdolna pokryć moje zapotrzebowanie ) zwróci się za 10lat. Nie biorę pod uwagę potencjalnego paliwa do agregatu i ewentualnych napraw instalacji oraz wymiany akumulatorów, bo trudno ocenić ich sprawność za 10lat.
W powyższym przypadku to chyba po 20 latach będzie można myśleć o ewentualnym zwrocie inwestycji o ile inwestycja przetrwa w obecnej postaci.
Nie jestem sceptykiem fotowoltaiki i innych źródeł energii odnawialnej, ale uważam iż poleganie tylko na takich źródłach jest odważne a nawet brawurowe. W zimę kiedy potrzebujemy najwięcej energii fotowoltaika daje jej nam najmniej, niestety...
Za 10tyś można kupić akumulatory LiFePo4 wraz z niezbędną elektroniką, zdolne do zmagazynowania około 13kWh. Tu bym miał dylemat czy nowe LiFePo4 czy takie używane z samochodu ( które na 100% są dobrej jakości ).
Rozumiem, że instalacja w budowie ale wiszące kable trzymające się tylko na złączach falownika(?!)
Bez urazy, ale trochę razi mylenie jednostek i taki ogólny brak dokładniejszej wiedzy na temat "co z czym, dlaczego"... Może to stres...
Ciężko się nie zgodzić, ale jest kilka "ale". Po pierwsze wkurzył się na zakład energetyczny i jak sam stwierdził został postawiony pod ścianą. Po drugie sam mówi, że nieco nie ogarniał montażu tego wszystkiego to raczej jego wiedza nie jest jakaś specjalistyczna w tej dziedzinie. Trochę się interesuje off gridem i nie zauważyłem by były jakieś herezje w tym materiale. Po 3 takie liczenie wszystkiego kiedy się zwróci, a może się nie zwróci to wg mojej opinii obłęd. Z kazdym rokiem panele tanieja i zwiększają swoją wydajność. Podobnie z magazynami energii. Też niewiadomo ile prąd będzie kosztował w przyszłości? Kto wie, może kiedyś Ci wszyscy "matematycy" dojdą do wniosku, że jednak to ma sens. Teraz z pewnością warto założyć kilka paneli we własnym zakresie i korzystać chociaż z bieżącej produkcji. Fajnie mieć "za darmo" podgrzaną wodę czy zrobione pranie.
@@Kenny88 Tak, nie można wszystkiego przeliczać na kasę. Liczy się też zabawa. Ale skoro bohater filmu tego do końca nie ogarnia to oznacza, że chyba nie jest to jego "konik". Może to taka fascynacja. Nie wiem jakby zareagowała moja kobita gdybym jej nie pozwolił suszarki do włosów używać. Pewnie że technologia idzie do przodu i będzie tanieć. Panele PV nie istnieją od 5lat. Ja jestem jak najbardziej za niezależnością energetyczną która jest obciążona gigantycznymi podatkami i niedorzecznymi opłatami stałymi. Ale szczerze pisząc chyba bym wolał płacić 40PLN za to że licznik tylko wisi i mieć komfort psychiczny, że nie nastąpi ciemność. Jeśli technologia tak awansuje, że ludziom będzie się bardziej opłacać samemu "produkować" prąd i możliwości jego magazynowania będą wystarczające do komfortowego korzystania z niego to pewnie nałożą podatki i koło się zamyka.
Sam dodatkowo chcę zbudować "amerykankę" i tak jak piszesz choćby podgrzewać wodę użytkową. U mnie to główne żarłoki energii :/
@@kalasantyciaputko8519 W polskich warunkach całkowita niezależność jest niemożliwa. Chyba, że mamy przydomową elektrownię wodną lub jak autor wspomagamy się agregatem. Z tym podatkiem to całkiem możliwe. Zamiast wspierać takie inicjatywy to jeszcze będą rzucać kłody pod nogi. Ewentualnie dadzą marchewkę w postaci dopłat do magazynów energii, a za jakiś czas dowalą podatek.
@@Kenny88 Elektrowni wodnej nie można sobie od tak postawić. Ale nie jestem pewny czy coś się nie zmieniło w tej kwestii. Może wyjściem jest z nadwyżki w lato produkować biopaliwo i w zimie wykorzystywać w agregacie z kogeneracją.
Państwo nigdy nie będzie wspierać niezależności Kowalskiego bo nie będzie go można doić.
kupiony samochód do wykorzystania w domu też się nie zwróci
Nie wiem czy słyszeliście ale odgrażali się, że wyłącza prąd jeśli kolejne branże będą się otwierać! Pomijając to uważam, że jeśli ktoś ma warunki i nieco grosza fajnie takie dodatkowe zasilanie awaryjne sobie założyć. Ponieważ mieszkam w miejscu, gdzie są dosyć częste przerwy w dostawie energii postanowiłem sposobem nieco gospodarskim zrobić takie mini awaryjne zasilanie bo zwykle UPSy nie wystarczają. Zamknąłem wszystkie graty (akumulatory, zabezpieczenia, inverter, sterowanie awaryjnym oświetleniem itd.) w szafie serwerowej 22 do tego podłączam 4 panele i mam zasilanie na kilka godzin przerwy gdy nie ma warunków do produkcji energii ze słońca. Cały mój projekt kosztował będzie nieco ponad 5-6 tyś zł. Założenie paneli zlecę jednak firmie, ponieważ będzie to praca na wysokości i dojdzie jeszcze ten koszt.
Własny prąd w oparciu o solary technicznie nierealny w naszej szerokości geograficznej. Aby poszaleć sobie trochę- piekarnik, pralka- a nie 2 lampki LED w zimie, potrzeba całkowitej pojemnosci baterii około1 MWh. W przypadku dodania wiatraka pojemność ta spadnie do ``30 KWh.
TRACKER dla niego to na mus i na panelach bifacjalach bo tu naprawdę kazda kWh się liczy 😀
Tracker jest nie potrzebny, pozycja słońca jest znana o każdej porze dnia w ciągu roku. Dodatkowo trakcer trzeba czyścić itp. nie potrzebna komplikacja.
@@mbialow
Nie rozumiem tej wypowiedzi, te baterie trzeba co dziennie ładować i system nadążnych zwiększy ilości kWh w nich zgromadzonych. Mam trackera ponad 4 lata i nigdy go nie czyscilem, chyba że chodzi o panele🤔
@@TomaszZylkaPV System który ustawia panele do słońca ok ma to sens. Natomiast tracker nie jest potrzebny, znamy dokładnie pozycje słońca na niebie - tracker nie jest potrzebny, wystarczy system który automatycznie będzie ustawiał panele. Proste i skutecznie oraz całkowicie bez obsługowe.
@@mbialow
Czyli TRACKER, system nadążny, można nazywać jak się chce.
Taki system to zegar astronomiczny. Mój znajomy robi takie.
Nie wiem czy jeden panel bi nie kupię dwóch zwykłych. Może to dla ludzi z domkiem bez działki lub działką bardzo małą.
Część czy ten falownik Growatt może pracować bez baterii na samych panelach a jak będzie mu brakowało energii to pobierze z sieci ?
Warto było obejrzeć ten film🙂
Dziękuję za komentarz
Ciekawe ale niestety taka produkcja prądu to jak samochód elektryczny, do miasta tak ale na długie trasy niestety nie.
W mieszkaniu zużyłem przez rok 1700kW energii. Kuchnia ceramiczna, lodówka pralka, suszarka, żelazko plus telewizor router laptop oświetlenie i telefony. Jak zamieszkam w domu liczę że będzie razy dwa czyli jakieś 4000kw. Dzisiejsza cena energii to ok 0,6zł czyli rocznie 2400zł. Po 9 latach instalacja zacznie na siebie zarabiać, jak się nic po drodze nie zepsuje. Oczywiście ceny na pewno się zmienią ale 4000kW przy zerowym oszczędzaniu, a tutaj roczne zużycie pewnie będzie oscylować w granicy 1500kW co wydłuży tylko okres zwrotu inwestycji. Zamysł dobry z uniezależnieniem się ale do pracy pewnie inwestor chodzi i podatki płaci także i tak tkwi po uszy w systemie. A tak prawdę mówiąc to uniósł się honorem ale sam sobie przez to krzywdę robi.
Rozumiem inwestować w instalacje do grzania wody koszt do 2 tyś zł zwrot inwestycji 2-3 lata ale kilkanaście nie ma sensu bo się nigdy nie zwróci.
Życie na krawędzi.Bardzo ciekawe i oby ktoś to jakoś rozwinął.
@@tomaszgerlak2065 jak będzie awaria to żaden system dziś nie będzie działał.Wszedzie są pompki i sterowniki.
9:50 niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu ale chyba odwrotnie. Sprzęt elektroniczny posiada w większości układy zasilające które i tak prostują prąd więc nie ma dla nich znaczenia jaki kształt ma sinus. Czysty sinus jest chyba potrzebny do zasilania silników np. w lodówkach czy innym sprzęcie.
Mam pytanie. Jak długi może być kabel od paneli słonecznych do inwertera? Czy może być 20-30 metrów?
Pewnie że może. U mnie jest 60m i 0 spadów. Tylko u mnie jest zastosowany kabel ziemny (drut 5x10) a nie kabel solarny. Już 1,5 roku i jest super
Rok temu - Michale chciałeś abym zrobił Ci turbinę wiatrową.... , a ja udoskonalałem swój prototyp... i nie miałem kiedy .. ;/ Jak na wiosnę uruchomię tokarkę.. to coś będę działał.. Na razie zamontuj chińczyka.. i zrobisz testy wydajności.. :) ale jeśli chcesz mieć min. 500 W to kup 2000 W ... ;)
Pozdrawiam PP.
Super materiał
O! Właśnie o to chodzi
Dokładnie tak
jakie trzeba zezwolenia wykonać i jakie warunki trzeba spełnić żeby samemu móc zrobić i wykonać instalacje of-grid ?? jakie wymogi prawne ??
Żadnych zezwoleń. Offgrid - niezależność. Nie poddpinasz się do sieci, więc sam dbasz o siebie.
Jak nie da rady z off-gridu lecieć cały czas ja sobie daję radę
Na początku materiału, Michał mówił o konieczności przystosowania Growatta do podłączenia baterii. Na czym polega to przystosowanie?
Raczej chodzi mu że musi być specjalny falownik hybrydowy.
Cały akumulator z wózka widłowego 80v ,ale trochę drogo wychodzi .Zwykłe kwasowe
Abstrakcja w miesiącach zimowych. Nie wierzę że to się w jakikolwiek sposób kalkuluję. Mam na dachu 10kw czwarty rok, zasila wszystko tj pralkę, suszarkę, zmywarkę, pompę ciepła i instalacja za 3 lata zwróci się. W przypadku off-grid jesteśmy skazani na życie bez wygód, a ponadto w miesiącach zimowych jeździsz po paliwo i gaz do kuchenki. W mojej opinii kompletnie się nie kalkuluję, a chęć bycia niezależnym (złudne gdyż i tak musisz mieć paliwo, gaz, drewno) kosztuje zbyt wiele wyrzeczeń.
Silnik Stirlinga fajnie brzmi ale czy to będzie proste w budowie by dał taki efekt w energii elektrycznej?
Dziękuję za komentarz
Chciałbym zapytać, czy na takim offgridzie, spokojnie będzie pracowała lodówka na 230V ? Z tego co zrozumiałem, instalacja jest w domu na 24V.
W zimie zapomnijcie Akumulatory naladowac jedynie i tam światło lodówka tel pujdzie i pompiki cwu co o grzaniu grzałka zapomijcie
Jest kilka niedogodnień, ale jak widać na załączonym obrazku... Da się żyć 😉
Typowy Polak z tankowaniem 😂🤣😂🤣😂🤣😂🤣😂🤣😂🤣
A co z odbiorem budynku, nie robią problemu, że dom nie jest przyłączony do energetyki? Energetyka, gmina?
Bardzo dobra jest jakość tego nagrania. Czym kręcisz ten materiał?
Wiesz co Sony a7 iii a do tego różne objektywy sigma 16mm f1.4, sigma 30mm f1.4 sony 55mm f1.8 sony 85mm f1,8 i normalny zoom 24-70 f2.8
Super sprawa nie dostawiać rachunku za prąd :) powodzenia w dalszym modyfikacjach instalacji. Ja akurat pompa na siłę tak jak i u Ciebie tak ze ciężko bez dostawcy na ten moment.
I pytanko o zwrot inwestycji. koszt około 22 tys. Brak rachunku za prąd, ok tylko teraz pytanie ile zużywasz pradu bo jeżeli dobrze zrozumiałem pompke w instalacji CO włączasz tylko w dzień jak produkujesz prąd, zmywasz ręcznie, wodę do pralki też ciepła ze zwykłego pieca czy nie jest czasami tak że tak byś miał przyłącze z tauronem np. To byś za prąd płacił w granicach 100 zl. a i zapomniałem do tego trzeba doliczyć benzynę do agregatu którym uzupełniasz braki przez brak prądu No i ogrzewanie jednak drewna trzeba nakupić na całą zimę. Kolejna sprawa ile takie aku wytrzyma. Na pewno jeżeli ma się pieniążki to lepiej je zainwestować tak jak u Ciebie.ale jeżeli brak na to kredyt to nie wiem czy gra warta świeczki. Pozdrawiam
Pompki od pieca pobierają 22 waty każda, to nie jest dużo. Używamy ich względem potrzeb, a nie jak słońce świeci. Jak świeci to mniej to kosztuje energetycznie bo jakiś nieduży ale jednak procent w straty samego ładowania idzie. Więc jeśli jestem w domu lub żona to lepiej wtedy korzystać z prądu. Natomiast nie jest to wyznacznikiem. W domu mamy trójkę dzieci. Temperatury 23-25 stopni. Drzewa nie kupujemy. Pozyskujemy z ogrodów.
@Mruuuczek Tylko gdzieś od marca do końca października pewnie będzie miał odwrotnie.
Polecam akumulatory Lifepo4, wychodzi taniej niż używane 5kW moduły Tesli. Lifepo4 są bezpieczniejsze niż Li-on i nie potrzeba zbyt skomplikowanego BMS.
Jedyny problem to dobrac odpowiedni falownik, bo nie wszystkie obsługują Lifepo4.
takie jak np te www.aliexpress.com/item/4000108419519.html?spm=a2g0s.8937460.0.0.28482e0eHafFYp
Mój teoretycznie nie obsługiwał, tzn nie było takich danych w instrukcji. Ne znaczy to, że się nie da.
Myślałem, że nie ma większych różnic w BMS? Tu i tu potrzeba podobnego rozwiązania. Oczywiście pracują z innymi napieciami, są dedykowane do obu rodzajów akumulatorow.
Planowałem zakupić te Lifepo4, ale ciut podrożały i szukam alternatywnego rozwiązania.
@@Kenny88 też o nich myślałem. Chciałem kupić z Chin. Ostatecznie kupiłem pod Ostrołęką. Myślałem też o Tesli, ale Tesli miałbym 10kWh a z Chevroleta mam 16.
@@Kenny88 Lifepo4 operują na niższym napięciu 2.0V - 3.65V. Można ładować nawet do 4V ale bardzo małym prądem i bardzo długo, i dużo więcej energii się nie wciśnie. Li-on to 2.5-4.2V (zależności od chemii) , Lipo 3.2-4.2V. Do każdego typu baterii powinien być dedykowany BMS.
Np cos takiego www.aliexpress.com/item/4000830353310.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.45514bb08bJv7A&algo_pvid=e37f6fd5-ba22-47ab-bacc-87fbd9e1d3e8&algo_expid=e37f6fd5-ba22-47ab-bacc-87fbd9e1d3e8-39&btsid=0bb0623a16131556772042447e6373&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_
Polecam tez ten artykuł oraz komentarze pod nim www.instructables.com/Lifepo4-solar-storage-battery-bank/
@@icarus_rc3025 Coś tam mniej więcej się interesuje. Szczególnie Li-on. A dokładniej ogniwa 18650. Mam zamiar zbudować z tego niewielka ścianę mocy. Jestem w trakcie przygotowania ogniw i oczekuję na elementy do jej zbudowania. Trochę jest zajęcia na zimowe wieczory...
Wyszło fajnie tylko jaki czas zwrotu i opłacalności. 22tys. To ok. 9 do 10 lat zwrotu instalacji.
A wy tylko ten zwrot i zwrot 😉 a co z niezależnością? Spokojem wewnętrznym 🤔
@@PompaCiepłaiPV przepraszam bardzo jak osiągnąć spokój jednocześnie myśląc czy żarówka LED nie świeci przypadkiem o 10 minut za długo 🤯 Rozumiem układ hybrydowy. Korzystam ze swojego prądu i dobieram z sieci zimą a latem jestem praktycznie samowystarczalny. Jeśli po 10 latach "padną" baterie, falownik czy inny sterownik to po co mi to wszystko? Nie warto w imię niezależności od elektrowni uzależniać się od warunków pogodowych.
@Teodor Teodor po co płacić rachunek... Kupi paliwo i spokój 🤔
@@phantomdriver9831 być może... Wybór należy do każdego, podobno jest demokracja 😉🤔👍
@@phantomdriver9831 na świecące żarówki zbyt długo jest dostępna elektronika. Nie rozpoznaje ruchu i światło gaśnie.
Akurat elektronika nie potrzebuje prądu z czystą sinusoidą.
Fajny materiał. Co by to było gdyby można było w łatwy sposób magazynować nadwyżkę prądu. Coś mi się wydaje, że jak pójdzie to do przodu, a pójdzie, to będzie zaraz opatentowane i zwykły Polaczek znowu będzie walczyć z korporacjami i nowymi podatkami.
Może być
Mieszkam na wsi. Cisza spokój i agregat PYR PYR PYR.
Osiwiałbym do reszty.
Dziękuję za komentarz
LEDowe też dają ciepło ;)
Dziękuję za komentarz
Bardzo fajny kanał i wywiad z ciekawym człowiekiem. Pozdrawiam
Dziękuję Bardzo.
Takie potężne ofgridy są kompletnie nie opłacalne. Koszty ich budowy są nie adekwatne do ceny gotowej energii z sieci.
podeprzesz swoje wywody kalkulacją?
@@mmichal81 Przerobiłem temat na szczęście z małą instalacją niedużym kosztem na której pozostaje bo poprostu dalej nie ma sesu, zimą kiedy tej energii potrzebujemy najwięcej jest porażka bo tego prądu jest najmniej, a znów latem nie wiadomo co z nią robić. I kwestia magazynowania energii to największy problem bo koszty są masakryczne.
Ofgrid jest ok ale jako dodatek, odciąża trochę rachunki i jest frajda, ale nie zastąpi całkowicie sieci bo musiałbym pozbyć sie kuchenki indukcyjnej, piekarnika, pralki, suszarki , czajnika, a to było by cofanie się w rozwoju.
Jako dodatek tak, jako jedyne źródło zasilania to niestety będzie porażka bo taki układ daje rady tylko latem przy dużym nasłonecznieniu i wtedy jest najbardziej wydajny....
@@dabodb nie przesadzasz trochu? Nie mamy elektrycznego czajnika i indukcji.
@@dabodb Bycie 100% off-grid to marzenie wielu osób. Przy obecnych cenach akumulatorów raczej słabo opłacalne, ale Michał ma uprzedzenie do zakładu energetycznego i pokazuje że jednak można. Wymaga to nieco zmiany nawyków i sposobu życia, rezygnacji z tak zwanych "luksusów". Ale wielki szacunek i podziw. Dla mnie jest pozytywnie zakręconym outsiderem. Na pewno ograniczając zużycie prądu w dzisiejszym świecie wszechobecnych internetów i elektronicznej rozrywki, odnajduje on pierwotne prymitywne ale prawdziwe szczęście...
@@Tomasz_Mazurowski akurat elektronika nie jest największym pożeraczem energii w domu. Ale światło nawet tej 10 watowej żarówki bez potrzeby się nie pali. Jeśli ktoś nie ogrzewa prądem domu, lub pompą ciepła to nie jest to bardzo trudne. Mówię tu o ogrzewaniu tradycyjnych budynków. Nie mam wiedzy jak jest z pasywnym budownictwem.
Fajnie ze się nie dał wyhu... zlodziejom z energetyki gratuluję uporu, determinacji, nerwów. Bo słyszałem że liczniki elektroniczne też niezle jaja robią.
Też tak uważam
Każdy twój zakup jest teraz teoretycznie eko. Czy dwadzieścia lat temu zużywałeś jakoś więcej kw? Nie mówię o żarówkach tradycyjnych, bo one faktycznie "zżerały" prąd.
@@mmichal81 słyszałem widziałem test liczników że żarówki Led i ładowarki przy minimalnym poborze prądu mogą zaburzac pracę licznika(oczywiście w jedną słuszna stronę i to nawet kilkukrotnie) , w efekcie bierze dużo więcej- faktycznie oświetlenie jest obecnie 8 x oszcedniejsze, TV też tylko że urosły do monstrualnych rozmiarów więc nie biorą już mniej:-), a reszta jak lodówka,pralka, piekarnik- nic się diametralnie nie zmieniło
@@mmichal81 tak jak z Autami i ich spalaniem, od lat 90tych spalanie na podobnym poziomie a każde Eco mimo że większe ciężkie,duże kola:-), chyba że hybrydy
POwiem szczerze. To wszystko jest popiepszone. Kiedyś wystarczyło kupić węgiel lub podłączyć gaz i było ok. Proste i nieskomplikowane. A teraz fotowoltaika , pompa ciepła, magazyny energii, agregat. Ludzie inwestują tysiące złotych aby mieć tanią energię a czy wyjdzie w rachunku końcowym tanio to dopiero się okaże. A co mają powiedzieć osoby mieszkające w blokach? Nie wspomnę o osobach które mają stare domy i cienko w portfelu. Płacić i płakać. Nie piszę tego aby zniechęcić ale to jest chore.
michal niech pomysli o kogeneracji czyli agregat zasilany gazogeneratorem a nie jakies tam stirlingi o sprawnosci ulamka procenta
myślałem o tym. Znasz jakiś poniżej 30 tys? Stirling wcale tak niskiej sprawności nie ma. Wszystko zależy od wykonania, ciśnienia gazu roboczego.
@@mmichal81 tylko samoroba nic komercyjnego nie wchodzi w gre
Obawiam się, a nawet jestem pewien, że przy tak ograniczonym pojemnościowo buforze energii, będzie konieczność wpompowania do domu - czy to spalając benzynę w agregacie, czy też z energetyki zawodowej - ok. 2000 do 3000 Kwh dodatkowej energii. Chciałbym poznać bilans przedsięwzięcia za rok.
zatem do powtórnego zobaczenia za rok.
@@mmichal81 trzymam Cię za słowo 😉🤔💪👍
U mnie roczne zużycie wynosi około 3MWh czyli niespełna 10kW dziennie z pralką, kuchenką, piekarnikiem, zmywarką itp.
Pralka zużywa ok. 0,8 kWh na cykl, zmywarka 0,7kWh, AV grające cały dzień ok 1kWh,...
Instalacja 6kWp produkuje w długie, słoneczne dni 30-40 kWh dziennie a to znaczy, że ok. 70% przepadnie...
Żeby to zmagazynować i wykorzystać zimą trzeba by mieć aku o pojemności około 1MWh!
22k za całość = długi czas zwrotu. W tym domu jak sam autor powiedział nie ma prądożernych urządzeń. Czyli można przyjąć rachunek za prąd w granicach do 200zł m/c. W tym wypadku czas zwrotu 9 lat.
A tych 9 latach, albo nawet wcześniej wymiana akumulatorów. Taka zabawa nie ma sensu...
Za 5 lat facet bedzie skrobał w portfelu i szukał juz kasy na nowe akumulatory .
A wiadomo raz pieniadze sa a raz ich nie ma i podepnie sie do energetyki z podwinietym ogonem .
@@jaja2716 Nie będzie może aż tak źle myślę. W ciągu najbliższych 3 lat aliexpress zasypie nas tanimi akumulatorami w miarę przyzwoitych parametrach. Chiński przemysł idzie w tym kierunku
Interesujacy film. Z mojej strony to pilnowac (niezaleznie)stanu bateri kilka razy w sezonie, zeby nie doprowadzic ich do uszkodzenia, i bedzie GIT. Pozdro
od tego mam elektronikę.
@@mmichal81 nie do konca ona sie sprawdza w tym...niestety. ale sam zobaczysz. Pozdro
Wszystko dobrze tylko co z bezpieczeństwem przeciwpożarowym. Widziałem efekt wybuchu akumulatora i w tym przypadku nie mógłbym spać spokojnie.
No ciekawe.
Dobre filmy o offgridzie na polskim YT to są u tego Pana ruclips.net/channel/UC4LZBiwBun-OC5QPVmuxpLAvideos
Co do baterii to miałem przyjemność pracować na platformach/transformatorach na morskich farmach wiatrowych. W takich instalacjach są całe pomieszczenia nazwane UPS w których to właśnie znajduję się masa akumulatorów, były tam zwykłe akumulatory kwasowe. Li-ion wychodzi za drogo - a o te kwasowe jak się dba to są bardzo dobre.
0:40 kurde dwie kontrolki mu się świecą naraz jedna bardzo mało paliwa a druga że mało powietrza w oponie.
Paliwa ni ma, a kontrolka od opon to zmiana temperatur i takie chocki klocki są w super Insigni ;-)
Ciekaw jestem wyniku tejże inwestycji
Jeszcze tylko 100 minut 👍👍😉