Zwracam się z uprzejmą prośbą o wcześniejsze publikowanie filmów w soboty, ponieważ bez Waszych rozmów w tle, sprzątanie nie jest takie samo. Będę bardzo wdzięczna za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. 😊
Ale mi sie smutno zrobiło jak Revo powiedział, że jego mama nie żyje… I że tak nigdy o tym nie wspomniał. Rozumiem dlaczego bo ja też tak mam, ale to okropne żeby nie mieć rodzica w tak relatywnie młodym wieku. Nie wiem jaka jest historia ale wysyłam dużo miłości 🤍
@@Leaurentia jak ogląda od niedawna, to pewnie nie wie, ja sama pierwszy raz o tym usłyszałam, albo zapomniałam.. cholera wie, ale miło, że okazuje takie wsparcie. not gonna lie cieplutko mi sie na serduchu zrobiło jak to przeczytałam
Zawsze może być gorzej np. możesz mieć matkę która opuściła cię gdy byłeś mały to pozostawia jeszcze większy ślad na twojej psychice, bo zawsze lepiej mieć matkę którą wspominasz dobrze niż taką do której czujesz obojętność lub nienawiść. NIe umniejszając też za bardzo tego iż to też jest ogromny cios kiedy bliska osoba ci odejdzie.
Chciałem też powiedzieć, że nie otwiera skrzynek z podejrzanymi lootboxami, rzadko o tym mówi, mimo tego, że korzysta z usług Storm Media (potrójna pokusa), więc warto przypomnieć o jego szlachetności.
Gdy byłam doslownie dwa miesiące po 15 urodzinach zaczęłam być z chłopakiem ktory miał 23 lata. Byłyśmy razem ponad dwa lata, moja mama miała mieszane uczucia co do tego związku ale on oczywiscie przy niej zachowywał sie wzorowo, ale poza jej wzrokiem próbował mnie ,,wychować" pod siebie. Był strasznie toksyczny, chciał bym robiła wszystko po jego myśli, oczywiście z biegiem czasu zauważyłam ze coś jest nie tak i się rozstaliśmy. Taka róznica wieku nie jest okej z mojego doświadczenia, bo jaki normalny 23 letni chłopak by był z taką gówniarą, sama mam teraz 23 lata i nie wyobrazam sobie być z 15 letnim chłopcem.
Ja poznałam męża przypadkiem na Czaterii w 2005 roku. Miałam 16 lat, on 20. Rozmawialiśmy przez rok nie widując się na żywo (byliśmy z tego samego miasta) i nie planując związku. Gadaliśmy codziennie o muzyce i filmach, bo mieliśmy podobny gust i masę wspólnych tematów. Spotkaliśmy się rok później na koncercie i przepadliśmy! 19 lat już ze sobą, 10 po ślubie ❤ na dodatek jest on moim pierwszym i ostatnim chłopakiem. 4 lata różnicy wieku było dla mnie idealne bo wyglądał mega męsko w porównaniu do moich kolegów z klasy 😀
Taka różnica jest jeszcze do przeżycia. Zwłaszcza że zanim doszło do relacji o charakterze romantycznym byłaś prawie pełnoletnia. Bez problemowe według mnie
Odnośnie różnicy wieku. Mam 22 lata i nigdy nie byłem w związku. Ostatnio spodobała mi się znajoma z treningów biegowych. Jak się dowiedziałem miała 17 lat. 5 lat niby niedużo ale w tym wieku podobno robi różnicę. Nic z tego i tak nie wyszła, przestała odpisywać mi na messengerze(co to spowodowało nie wiem, nie jestem najlepszy w komunikacji z innymi). Podsumowując była to pierwsza dziewczyna od dawna która mi się spodobała i dzieliła ze mną wspólną pasję- bieganie. Później poszedłem na randkę z tindera z dziewczyną starszą ode mnie i też nie wyszło. Rezultat: usunąłem wszystkie konta na portalach randkowych i skupiłem się na nowej pracy i na bieganiu (ostatnia przebiegłem 10 km poniżej 40 minut więc jest progres). Najwidoczniej nie dojrzałem do relacji romantycznych. Ten komentarz nie ma zbytnio większego sensu ale chciałem to z siebie wyrzucić. Pozdro🏃
Bardzo mnie dotknęły te historie i przypomniały to co i mnie spotkało. Miałam 13 lat gdy poznałam pierwszego chłopaka. Byłam łatwym celem, bo w domu brak kasy i do tego alkoholizm. Bardzo łatwo zaczął mnie tymi rzeczami zastraszać i szantażować. Byłam wykorzystywana przez niego przez ponad pół roku w między czasie kończąc 14 lat. Bardzo ciężko było mi wyjść z tej relacji, a jak już to się stało to okazało się, że jestem w ciąży. Mimo, że minęło prawie 10 lat te wspomnienia zostają w głowie już na zawsze. To jak morderstwo za życia. Na szczęście terapia pomogła mi zrozumieć, że nie było w tym mojej winy. Jeśli jest tu jakakolwiek osoba, która została w ten czy inny sposób skrzywdzona to pamiętajcie - to nie w was był problem. Trzymajcie się ❤
Mam pytanie i jeżeli nie chcesz odpowiadać albo w jakiś sposób cię to rusza to przepraszam i po prostu nie odpowiadaj i nie bierz tego do siebie. Czym po zajsciu w ciążę usunęłaś ja czy zostawiłaś? A jeżeli tak to jakie macie relacje z dzieckiem i ogółem jak ci się żyje? Czy było to ciężkie? (niezależnie jaką decyzję podjęłaś) Pozdrawiam i życzę szybkiego poradzenia sobie ze złymi uczuciami oraz żeby ci się układało. Dużo szczęścia i pięknych dni, 🩷
@ urodziłam, dziecko jest ze mną a relacje mamy naprawdę wspaniałą, odcięłam zupełnie kwestie tego jak powstało od macierzyństwa. Żyje nam się dobrze, znalazłam wspaniałego człowieka, który wychowuje córkę jak swoje własne dziecko, a mnie wielokrotnie pomógł za co mu jestem wdzięczna.
@@hollyblack8831 a co z biologicznym ojcem dziecka jeśli mogę dopytać? Bo wnioskując z Twojej wypowiedzi do stosunku doszło przed ukończeniem 15 roku życia, w związku z czym powinien ponieść konsekwencje karne, niezależne czy była w tym Twoja zgoda czy nie. Btw, podziwiam za siłę, gratuluję, że wszystko się ułożyło i życzę, by było tylko lepiej :)
Chłopaki faktycznie nie kłamali mowiqc, że nie rozmawiają że sobą poza podcastem😅skoro gimper się dowiedział, że dziewczyna Revo jest od niego starsza o dwa lata i to że jego mama nie zyje.. skoro spytał „jaka jest różnica lat między twoja mama a twoim tata” 👀
no ale różnica wieku nie zanika po śmierci. A dwa lata są niewidoczną różnicą... nie sądzę że pytasz wszystkich znajomych jaka różnica jest między nimi i partnerami
Hej ,ja od drugiej historii :) To może dodam odpowiedz na pytanie" czemu się mi spodobał " odpowiedź prosta ,na tamtym etapie Dobrze się dogadywaliśmy i trochę to co mówiliście ,był bardzo spontaniczny ,bardziej niż ja .;) Historia z siostrą trochę bardziej skomplikowana.My mieszkaliśmy za granicą więc jego mieszkanie wynajmował ale w pewnym momencie jego siostra rozstała się ze swoim partnerem i nie miała gdzie mieszkać wiec zamieszkała u rodzicow a mój były w tym czasie dogadał się z osobami ktore wynajmowali mieszkanie i oni się wyprowadzili trochę wcześniej niż mieli umowę .I takim sposobem jego siostra zamieszkala w jego mieszkaniu na "chwilkę" ta chwilka trwała mniej więcej 3 lata bez płacenia za nic ( swoją drogą jego siostra to była również dorosła kobieta bo po 30dziestce w tamtym momencie) Jeszcze wrazie pytania dodam czemu pracowaliśmy za granicą ,Ja wyjechałam po prostu zarobić ,w planach miałam zarobić na dom ,mieszkanie ,On miał kredyt we frankach stracił pracę w Pl i szybka opcja było wyjechanie za granicę i tam się poznalismy
A ja od innej strony. Aktualnie mam około 40 lat. Wychowywał mnie sam ojciec. Nie zliczę ile razy byłam przez to źle traktowana np przez sprzadwczynie gdy ojciec kuppowal mi ubrania. Ile razy obcy ludzie mówili że mam starego fagasa albo do mojego ojca 'o jaka ma Pan młoda żonę'. To było dla mnie strasznie poniżające i zawstydzające
Ojejku, też raz miałam taką sytuację, byłam z tatą w galerii na zakupach, miałam wtedy 13/14 lat, jakiś pijaczek poczynił dziwny komentarz na nasz temat, nie zapomnę jaka byłam zażenowana :/ straszne, że ludziom młoda nastolatka u boku starszego faceta, bardziej kojarzy się z partnerstwem niż rodzicielstwem...
@@BlackPaperMoon18 dokładnie, inny etap życia, a to i tak nie największy problem, nie wyobrażam sobie szukania związku z 15 latką mając 24, to by było nienormalne
Chłopaki, ale wy wiecie że w drugą stronę też łatwo jest przesadzić? Na przykładzie mojego niedawno zakończonego zwiazku. "Wspólni znajomi" za moimi plecami obgadywali mnie do mojej dziewczyny, doradzali jej by ze mną zerwała i wbijali się klinem w nasz związek. Starałem się pokazać mojej dziewczynie że manipulują i żeby uważała. Koniec końców zerwała ze mną, zostałem oskarżony o manipulację i dostałem w twarz tekstem, "znajomi mieli co do ciebie rację a ja głupia cię broniłam". Dlatego mówię nie ma co osądzać pochopnie.
Równie dobrze to ty możesz teraz się chcieć wybielać, bo naprawdę nie widziałeś tych momentów, w których mieszałeś jej w głowie i na nią oddziaływałeś. Znajome twojej ex nie mogły cię nie lubić "bo tak". Albo to była zazdrość, albo faktycznie coś według nich było na rzeczy.
Bylem w zwiazku gdy ja mialem już ponad 40 lat a moja parnerka 23 i to ona mnie poderwala. Bylismy krótko bo zacząłem się czuć jako bankomat i myślę że to nie była kwestia wieku tylko trochę różnych kultur. Ona była Ukrainką z biednej części wschodniej i oczekiwała że literalnie za wszywtko będę ja płacił a ona będzie leżeć ładnie pachnieć i studiować do 30tki. Stać mnie na to by bylo ale ja zawsze szukam głębokiej relacji i uwazam sie za tzw wrażliwca. Bylem też w związku z 1 lat starszą moja największą miłością. Wytrwaliśmy wspólne 18 lat i zdradziła mnie z jednym z moich przyjaciół którego wziąłem pod dach do siebie za granicą jak byliśmy. Prawie to mnie zabiło bo wbew sobie rzuciłem się w przelotne znajomości szukając ideału. Nie udało się. Jestem od 3 lat sam mam juz 45 lat i chyba tak zostanie . pozdrawiam
Bardzo współczuję, że ta kobieta zrobiła Ci takie świństwo…a w zasadzie to obie z nich. Nie pozwól sobie stracić wiary w miłość przez tak okropne zachowania innych. Chociaż bycie singlem też absolutnie nie jest równoznaczne z nieszczęśliwym życiem. Życzę dużo spokoju i szczęścia w życiu❤️
18:30 well wypowiem się jako 15-latka i szczerze? dla mnie to naprawdę obrzydliwe i przerażające. Ja nie czuje żebym była mentalnie na poziomie chociażby 19 latka i nie weszłabym w taką relacje tym bardziej z kimś kto ma 25 lat, bo sorry not sorry ale coś musi być nie tak skoro ktoś o tyle starszy patrzy na 15-latke ☠ Edit: właśnie dotarłam do historii 15-latki i 29-latka co jest kurwa 😭😭
gadasz dosłownie tak samo jak przeciętna 19-21 latka więc wątpie żeby byli bardziej inteligentni o dciebie, szczególnie, że kobiety dojrzewją szybciej od facetów
Nie przeżywaj młoda, różnica wieku u moich dziadków którzy przeżyli razem ponad 50 lat było aż 14 lat różnicy i był to piękny związek pełny miłości i wzajemnego szacunku w przeciwieństwie do moich rodziców którzy byli w podobnym wieku a żyli w nienawiści do siebie .
miałam tak samo. poza tym, taki facet ma swoje potrzeby, a 15 latka niekoniecznie. ja np. mając 15 lat nie myślałam o seksie, ba, na seks byłam gotowa dopiero w wieku 21 lat ok.
Odnośnie kocich pazurków Gimoper, zalecam systematyczne obcinanie, koty które są dworne zdzierają je sobie naturalnie ale jeśli kotek siedzi w domu to moze czuć dyskomfort z za długimi pazurami a wręcz może sprawiać mu to ból
@@WajserrNo nie, nie jest to „normalna rzecz”. Wiadomo, że każdy z nas dąży do autonomii, ale niestety rzadkością jest posiadanie na własność mieszkania w wieku 25 lat. Przecież to jest moment kiedy ledwo kończysz studia, a nawet jeśli ktoś nie studiował, to zazwyczaj przez pierwsze kilka lat na rynku pracy ciężej jest znaleźć lepiej płatną pracę, bo pracodawcy wszędzie chcą kogoś z doświadczeniem.
Mam 30 lat i mieszkam z rodzicami w domu rodzinnym obecnie, mieszkałem przez kilka lat z partnerką i tylko jak się jest w związku ma to sens. Jak nie to trzeba dobrze zarabiać żeby samemu mieszkać. Jak zarabiasz blisko najniższej krajowej, takie 3500-4000 to bez sensu. Nic nie wynajmiesz żeby ci zostało na życie i drobne zachcianki nawet już nie mówiąc o kupieniu mieszkania czy spłacaniu kredytu. A jaki jest sens wynajmować pokój i mieszkać z obcymi którzy mogą być różni jak mogę mieszkać z rodziną którą kocham i się dogaduje. Wyprowadzę się dopiero jak znajdę jakąś partnerkę i wtedy jak masz 2 wypłaty to można myśleć. Mieszkać na siłę samemu i każdego miesiąca się martwić, że nie starczy na jedzenie albo po prostu tyrać na nic dla samego przeżycia i nigdzie nawet nie móc wyjść bo każdy grosz na życie to też żaden powód do dumy.
Jeżeli kobieta 26 pozna 38 letniego faceta to 12 lat jest ok nawet jeżeli ona jest niedojrzała emocjonalnie. Ale co 26 latek widzi w 14l dziewczynce, która musi się pytać mamy, czy da jej kieszonkowe na kino i czy może wrócić do domu po 22... to jest chore 🫣
Myślę, że skoro jest to ostatnie czasy ciągle "hot temat" i mean że wraca ciągle, dużo os to rozkminia fajna mogła by być rozmowa z jakimś seksuologiem/psychologiem który mógł by po odpowiadać na takie pytania skąd to się bierze, co i jak, czemu i takie różne:33
Kurde trochę dziwne jest pytanie z początku odcinka. 25 latek z 15 latka no dla mnie jest to absurdaln, ja mając 17 lat zastanowił bym się 2 razy czy sens by było wchodzić w relacje z 15 latką xD
Jako 15latka byłam w związku z 7 lat starszym typem, gość mnie kontrolował na każdym kroku, a gdy z nim zerwałam to pisał do wszystkich znajomych i groził moim kolegom. Gdy ja sama skończyłam 22 lata (teraz jestem kilka lat starsza) to uświadomiłam sobie, jaki ten koleś musiał być chory umawiając się z 15latka.. Wiadomo, że z wiekiem ta różnica wieku się zaciera, natomiast nie wyobrażam sobie jak wiodąc “dorosłe” życie można być w związku z kimś kto jeszcze ma kilka lat szkolnych przed sobą.
To obrzydliwe ale bardzo powszechne i znormalizowane zjawisko w naszym społeczeństwie. Ja swojego partnera poznałam kiedy miałam 15 lat a on 19. Nie przeszkadzała mi ta różnica bo zawsze miałam starszych o 2-3 lata znajomych. Po 2 latach zaczął mnie czesto podczas kłótni szarpać, wyzywać. Miał dużo kompleksów więc bardzo trafna wasza uwaga że to często w tym leży problem. Po rozstaniu jednak nadal gustuje w osobach w wieku 15 lat. A on ma już 24 więc robi się creepy. Najbardziej rozwala mnie fakt jak to jego znajomi zawsze wyzywali pedofili a jednocześnie widzą że ich ziomek umawia się ciągle z 15 latkami. Ludzie są chorzy.
Dawniej - długo - mniejsza była różnica między pokoleniami - nie tak jak teraz, że 10 lat to przepaść pod każdym względem (mody, media, idole, technika, wychowanie - przepaść mentalna, emocjonalna zainteresowań) - jeszcze pokolenia moich pradziadków (waszych to już chyba pra-pra ;) ) to nawet jak był postęp w życiu, to to, że obok przewozów konnych coraz częściej pojawiały się pierwsze samochody, że gdzieś tam weszły radia, a nowością full wypas był telefon (stacjonarny, po kablu) - nobilitujący solidnie bo często jedyny na ulicę :) Jeden mój mój pradziadek by maszynistą - na lokomotywach - dzisiaj kierujący pociągiem to nic takiego, wtedy w parę at chałupę postawił (serio serio); a Ja? Jeszcze jak się urodziłem mało kto miał (kineskopowy, czarnobiały) telewizor, komputerów (stacjonarnych w prywatnych domach) nie było, netu oczywiście, też nie, telefony były już w niemal każdym domu, ale nadal po kablu - tylko po kształcie i sposobie wybierania numeru było widać, że nowszy lub starszy, mój pierwszy komp, gdy już byłem w podstawówce, to był Commodore 64 🙄- trochę się zmieniało z pokolenia na pokolenie //// a między tym co było 500 a 200 at temu - wtedy 50 latek brał 15 latkę i różnic mogło w ogóle nie być - potem między 200 - 50 lat temu wszystko przyspieszyło, ale nadal było to do przeskoczenia, Ale ostatnie 50 lat? Dla mnie (49), między moim dzieciństwem, a dzieciństwem obecnej młodzieży trudno w ogóle ocenić skalę różnic - prawie jak 👽
nie wyobrażam sobie być w związku z 15 latkiem, mając 24 lata. przecież 15 latek to kidos, nawet 20 latkowie są mega niedojrzali, może też kwestia tego, że faceci później dojrzewają, ale jak wchodzić w związek z młodszym chłopakiem to przynajmniej taki 22+ 🫠
Kwestia indywidualna. Widać, że mało wiesz o ludziach, skoro tak piszesz. Są piętnastolatkowie, którzy są dojżalsi od większości dorosłych w przedziale 20 - 30 lat. Oczywiście jest ich bardzo mało, ale właśnie dlatego związków 15 - 20+ też jest bardzo mało.
Związki to wymysł człowieka, nie ma czegoś takiego w świecie zwierząt, a jesteśmy zwierzętami. Zresztą same kobiety doprowadziły do tego, że faceci się przebudzili i ilość związków i małżeństw leci na pysk. Nie widzę sensu w związku jeżeli nie chce mieć się dzieci. Fajnie jest spotykać i sypić z nowymi kobietami, zawsze jest coś ciekawego do odkrycia, różny wiek, różne rasy, różne narodowości - życie jest zbyt krótkie na związki.
1. Dojrzewanie biologicznie, a nie emocjonalnie jest szybsze u kobiet 2. W punkcie już pełnej dojrzałości jest ona jednakowa, czyli różnicą będzie do około 18 roku życia, a już w nim jej nie będzie i dojrzałość na pełnej będzie w tym samym punkcie (kobiety szybciej ale dłużej, mężczyźni później ale krócej)
Boze ja bylam z gosciem ktory mial 24 a ja 16 i to byl dramat emocjonalny. Teraz mam 28 i uwazam, ze ten „zwiazek” to byla patologia bo mnie zniszczyl emocjonalnie. Balam sie zaufac, pewnosc siebie spadla ponizej 0, trudno mi bylo zwiazek zbudowac.
13:50 nie znamy w tej historii wieku jej rodziców, więc brak ich reakcji może np oznaczać to, że sami poznali się w takich (bądź zbliżonych) 'okolicznościach' i z własnego doświadczenia mogą wiedzieć że nie jest to niemożliwe, aby pojawiło się uczucie w takiej relacji
Dorośli ludzie, którzy oceniają relacje osoby niepełnoletniej z osobą sporo starsza wg mnie mają czasami kilka błędnych założeń. Po pierwsze, myśląc o 15 latkach wyobrażają sobie dziewczynę z tornistrem w koszulce z psim patrolem, a wyobrażając sobie tego dorosłego podejrzewają go o czyhanie pod szkołą z cukierkami w samochodzie i kotkami w piwnicy. Często rzeczywistość jest odmienna. Dziewczyny z liceum noszą torebeczki, obcasy ubierają się w Zarce. Malują się, mają tatuaże i zrobione paznokcie. Z kolei faceci na studiach i po studiach to często „duże dzieci”, imprezowicze, nierzadko wciąż mieszkający z rodzicami, grający w komputer i nie myślący o przyszłości. Natomiast nikt nie zadaje sobie podstawowego pytania „gdzie poznali się ci ludzie z tak dużą różnicą wieku?”. Dzieciaki w liceum nierzadko już imprezują, piją alkohol itp. Nierzadko na takich imprezach są młodzi dorosli, może starszy brat i jego koledzy. Dzieciaki czasami wkręcają się na juwenalia, wchodzą do klubów, podają wyższy wiek, żeby być na Facebooku lub tinderze. Myśle, ze w tych związkach nieletnich z dorosłymi jest więcej przypadku niż premedytacji. Oczywiście zdarzają się creepy wyjątki…
Mój brat oświadczył się swojej żonie jakoś pół roku od wejścia z nią w związek. Oboje mieli wtedy 25 lat. Co prawda dla mnie to też byłoby za szybko ale oni trzymają się bardzo dobrze a dobrali się idealnie :D
9:30 Miałam koleżankę w gimnazjum co jak zaraz skończyła 15 lat miała związek z 22 latkiem. Byłam w szoku, bo każdy wokół to akceptował, nawet nasza wychowawczyni wiedziała i była dyrektorką, nawet ona jej nigdy nie komentowała negatywnie (a często coś potępiała i nam mówiła). Jak tak przesłuchałam tych historii to mi się nasuwa taki wniosek, że jakoś dziwnym trafem ten typ był bogaty z domu (rodzice mieli firmę, on u nich pracował) i może "mu wolno było więcej"? Ciekawe co jeśli by był bez tej otoczki np. biedny student to ludzie by się bardziej kapnęli, że coś nie halo.
Jako 19 letni chłopak wychowany w spokojnym domu nigdy nie kusiło mnie do żadnych używek mimo, że mialem je na wyciągnięcie ręki. To też odrzucali mnie rówieśnicy jako ten dziwny. Dodatkowo jestem autystykiem i przez moje często logiczne podejście oraz zainteresowania (w 4kl podstawówki, gdy klasa wchodziła dla beki w szatni na pomarańczowy yt, ja czytałem naukowy artykuł na temat dojrzewania). Niestety bardzo rzadko mam okazje z kimś porozmawiać nie będąc „równany z błotem” przez moje niecodzienne perspektywy odbierane jako wywyższanie się jakbym był lepszy oraz moją bardzo młodo wyglądającą urodę po mamie (średnio minus 10 lat dają nam) wraz z nadwagą spowodowaną chorobą. Jasno można wywnioskować, że znalezienie partnerki nie jest dla mnie proste. NATOMIAST uczę matematyki kilka osób na osiedlu. NIGDY, ALE TO NIGDY nie byłbym w stanie pomyśleć o takich młodych osobach jakkolwiek pod kontekst romantycznej relacji… Nie ważne czy 12, 14, 16, nawet jak ktoś jest rok młodszy, BA! Zdarza się, że są i równi lub starsi ale zachowują się w taki sposób, że uruchamia mi się instynkt rodzicielski. Często proszony o rady lub świadom odpowiedzi na innych trudności altruistycznie jestem gotów pomóc, czując się przy tym jak rodzic lub starsze rodzeństwo. Możliwe, że jest to spowodowane, że mój 7 letni brat od samego urodzenia w dużej mierze był wychowywany przeze mnie i do dzisiaj uważa mnie za wzór i dąży do przypodobania mi się, a ja jako jego wzór próbuję wyjaśniać mu proste lecz problematyczne rzeczy, które go martwią i często bardzo przejmują. Sam wiek partnerki nie jest dla mnie ważny, ale nie jest to możliwe, by 17 latki (i młodsze) nie wzbudzały u mnie potrzeby bycia dobrym starszym bratem dla nich i nic po za tym. Co do reszty, kwestia dojrzałości, inaczej nie ma mowy, że będę w stanie wejść w relacje romantyczną… Myślę, że ta granica wieku będzie się łagodnie przesuwać wraz z moim starzeniem się oraz nabieraniem doświadczenia i kolejnych perspektyw życiowych. Jedno jest dla mnie pewne, relacja to 2 osoby, które zdecydowały się rozwijać się będąc w tym świecie razem, wspierać się w tym i napędzać nawzajem. Komunikacja jest najważniejszym tego elementem, następnie czułość relacji (nie ważne czy to spędzanie razem czasu, gesty, przytulanie, mile słowa, po prostu czułość, troska, wsparcie). Na samym końcu dla mnie są sfery intymne jako iż jest to swego rodzaju dodatek relacji, a nie jego główna część.
@ Oczywiście, że schudne, ale to bedzie dlugi proces. Robie to glownie dla zdrowia oraz dla komfortu i samopoczucia. Smutny jest niestety fakt, że wygląd może aż tak odrzucać, bo ja chudy czy nie jestem tą samą osobą… tylko nie chcesz mnie poznać, bo wygladam mniej atrakcyjnie. 🤷♂️
@@nott2393 no niestety tak jest. Tyczy się to kobiet i mężczyzn. Czasem ktoś nie chce cię poznać bo nie ubierasz się modnie, gorzej wyglądasz i inne tego typu czynniki. Najgorzej było w liceum/gimbazie to jak dziewczyny potrafiły byc wredne dla innych dziewczyn z tego powodu jest nie do powtórzenia 😜
@@Szarlotka-y1lnie wiem skad taka nienawisc i brak akceptacji wraz z ustalaniem kto jest jaki wedlug wlasnei miary. Jest to bardzo nielogiczne i aż stwierdzę powiedzieć, ze malo inteligentne. Nikt, nigdy nie bedzie mial dokladnie jak ty, wiec nie mozna bazowac czegos na sobie bez wchodzenia w kogos buty. Nie mam pojecia czy problem w zrozumieniu tego stanowi moj inaczej funkcjonujący mozg, ale jest to dla mnie nie pojęte, jak swuadomie mozna niesprawiedliwą miarą odrzucac ludzi jednoczesnie czesto specialnie psuc im zdrowie mentalne a czasem fizyczne…
A czemu to mężczyzna musi być starszy? Nie omówiliście case młodych mężczyzn wykorzystywanych przez starsze kobiety, które ich zmanipulowały. Sam mam kolegę, który omamiony przez starszą o 10 lat kobietę. Zabraniała mu wychodzić, spotykać z innymi ludźmi, nawet próbowała ograniczyć jego kontakt z rodzicami. Dosłownie był jej niewolnikiem. Okłamała go, że bierze tabsy i przez to zaszła w ciążę. Już dawno się uwolnił z tej relacji, ale nie ma żadnego kontaktu ze swoim dzieckiem, a chciałby.
Nawiązując do historii związek 15 - 25 lat , to co Revo powiedział że wiąże się gosc taki bo ma male poczucie własnej wartości albo " wychowuje " sobie dziewczynę to IMO jedno nie wyklucza drugiego , gość który bierze sobie tak mloda dziewczynę w wieku nastolatki bierze ja po to żeby " ulozyc" ja pod siebie bo jest tak nie dowartościowanym chuje.. bo wie ze z kobietą w swoim wieku nie poradzi sobie dlatego taka " nastka " jest dla niego jedyna możliwa opcja i IMO kadzy taki typ z automatu powinien iść do psychiatryka bo tam ewidentnie klepki nie graja tak jak powinny
Ten wiek współżycia to generalnie moim skromnym zdaniem powinien być równy w wiekiem dojrzałości prawnej w Polsce czyli lat 18. Ślubu w PL raczej poniżej 18 nie dostaniesz (wyjątki są, ale to sądownie), dziecko którego rodzice są nieletni też ma problem (jak rodzice ogarniają to biorą prawa do opieki na siebie ale jak nie to bywa różnie). To w idealnym świecie, a teraz realia... Młodzi mają jeszcze nie do końca wykształcone pewne ośrodki mózgowe (takie jak np odpowiadające za ugruntowanie w orientacji seksualnej, wstrzemięźliwość od czegoś, budowanie relacji partnerskich). NIeraz młodzi się nie zabezpieczają, a wiadomo, że przeważnie 15 latek ma lepszej jakości nasienie niż 43 latek, który musi się nieźle napracować. Tak samo kobieta, 16 lat to był przez wiele wieków wiek gdzie dziewczyna zostawała matką, a 17-25 to wiek gdzie podobno dzieci rodzą się najzdrowsze (nie wiem, nie moja specka, nie znam się)
Z tym Mglejem pominęliście wątek, że poznał Roxi jak miał 14-15,lat i dla niej jako przykładny katolik, porzucił swoją narzeczoną ktora miała z nim dziecko. Ale chyba w waszej banieczce twiterowej ta istotna redflag nie dotarła i hejt na wygląd.
Widziałem kiedyś takie fajne stwierdzenie w anime które tyczy się wielu aspketów życia. "Mieć rządze i zachcianki to rzecz normalna, aczkolwiek kontrola nad nimi to już nasza odpowiedzialność." Na życiowe przełożenie mając 25 lat ciekawie spróbować relacji z 35 letnią osobą aczkolwiek nie chce wiedzieć czego ludzie się uczą idąc 10 lat wstecz = te 15 lat.
29:28 Gimper o czym wspomina to "Parentyfikacja", aktualnie chodzę na terapię i jak okazało się u mnie samej zaszło to zjawisko. Z racji ojca alkoholika i matki ala "wieczna nastolatka", przez ostatnie lata szukałam w partnerach możliwości swego rodzaju usilnej opieki nad nimi, na szczęście nigdy nie pokusiłam się o różnicę większą niż 3 lata. Lecz to zjawisko przynajmniej z mojej perspektywy jest ciężkie do zmiany oraz do budowania zdrowej i silnej relacji przez "mamusiowanie", bo od najmłodszych lat zakodowałam sobie, że to ja mam być odpowiedzialna, ja mam ogarniać, ja mam decydować - choć w wiele tych sytuacji powodowało u mnie ogromny stres, z racji braku możliwości posiadania wiedzy w choćby sprawach spadkowych, czy jak pochować ojca.
Oczywiście, że normalny. Ona opiekuje się nim aż do zgonu, w zamian on zostawia jej majątek. Wiem, cyniczne, ALE gdybym był samotnym bogatszym facetem, albo kimś z dobrą rentą/emeryturą i własnym mieszkaniem/ domem, to bym poszedł na taki układ. Nic nie tracę, majątku do trumny nie wezmę, a jeśli by się mną dobrze opiekowała to niech to wszystko bierze.
To ja jestem z team Revo, Stara baba +2 lata więcej od chłopa. Ślub po roku znajomości 11 lat temu. Jesteśmy małżeństwem i przyjaciółmi w jednym. Wcześniejsze relacje z chłopami 10 lat starszymi, a mentalnie gorzej niż z moim -2.
Mialam 15 lat a mój pierwszy chlopak 25,moja mama wiedziala, wyrażała swoją opinię ale mi nic nie zabroniła, myślę że wiedziala że zabraniając mi moglabym zrobić gorsze rzeczy. Nasz związek trwał kilka miesięcy, on mi opowiadał o małżeństwie i dzieciach a mnie to przestraszylo więc zerwałam z nim przez sms. Na tamten czas żaden chlopak w moim wieku się mną nie interesował, tylko faceci 20+, więc w mojej głowie było mi to obojętne jaki był wiek chłopaka. Dzisiaj mam lat 29 i nie mam pojęcia jak osoba 25+ moze patrzeć na osoby 14-18 lat. Dzisiaj wiem że miałam kompleks tego że nie interesowali się mną chlopaki w moim wieku plus myslalam że jestem brzydka i też miałam daddy issues. Przykra sprawa, nie ma sie czym chwalić :/
@Martyna456 myślę, że akurat w tej kwestii zrobila wszystko dobrze. Gdyby zamknęła mnie w domu to prawdopodobnie byśmy się kłóciły albo co gorsze moglabym uciec. Dzięki temu że nie postawiła na radykalne metody miała wszystko pod kontrolą. Wiadomo każdy przypadek jest inny, u mnie zadziałała względna wolność.
Ja jestem od 15 rż z 14 lat starszym mężczyzna juz 8 lat, jesteśmy po ślubie i mamy 2 dzieci super nam się układa i czuje ze jeszcze wiele lat przed nami. Nie zawsze takie związki się źle kończą
Jak tak wierzysz w swoje uczucia i jego to nie zaszkodzi kontrolnie pójść na kilka wizyt do psychologa i pogadać z nim czy schemat w który weszłaś nie był przypadkiem gromingiem ostatecznie zrobisz jak chcesz ale przecież wizyta kontrolna nie zaszkodzi skoro jest super
Z całym szacunkiem. ale jesteś jeszcze młoda. Ten człowiek musiał pomyśleć, czy go czasem nie wsadzą jak z Tobą będzie. Dorosły, teoretycznie dojrzały chłop i nastolatka. Inna dojrzałość, mentalność, świadomość i doświadczenie, jakiekolwiek by on nie miał. Nawet jeżeli, powiedzmy, że nie miał złych intencji, to jego zachowanie jest niemoralne, a co najmniej podejrzane. Z całą pewnością on miał większy wpływ na Ciebie, niż Ty na niego. Z całą pewnością powinien wiedzieć lepiej i wycofać się w momencie, kiedy poznał Twój wiek. Był dorosłym w tej sytuacji, a Ty byłaś jeszcze dzieckiem i to na nim spoczywa odpowiedzialność, choćbyś to Ty go pierwsza zaczepiła.
@@Martyna456 Wsadzą??? Za co?? Po pierwsze taki kontakt nie od razu musi oznaczać seks jak na przykład , któraś ze stron nie jest gotowa a dwa wedle prawa 15 latki mogą mieć życie seksualne ze starszymi lub równolatkami . Inna sprawa jak otoczenie będzie na to patrzeć , ale wedle prawa nic złego by starszy gość nie zrobił.
@@losyart No właśnie musiał pomyśleć, czy ona miała już piętnaste urodziny czy nie. Piętnasty rok życia, więc musiał czekać, żeby ochronić własny tyłek.
O ile z ogólnymi wnioskami odcinka się zgadzam, o tyle nie uważam że mówienie że ci 25-cio latkowie to jacyś mistrzowie manipulacji, który rozgrywają te dziewczyny schematami i grają nimi w szachy 5D jest jakkolwiek sensowne. Możliwym jest że dla nich to też pierwszy związek, a wchodzą w niego bo ktoś po raz pierwszy się nimi zainteresował. Moim zdaniem, ludzie znacznie mniej planują, a raczej działają impulsywnie i na podstawie chwili.
Też mnie to rozwala, jak z każdego chłopa robią niesamowitych mastermindow, a tymczasem ten chłop może mieć mniej doświadczenia w relacjach, niż ta osoba powiedzmy 5-8 lat młodsza xdd
Śmiałym założeniem jest to ze 25 letni faceci sa dojrzali i postudiach itd. znam kilku niemal 30 latkow mieszkajecych na utrzymaniu rodziców żyjących od imprezy do imprezy. Mentalnie moga byc nawet mniej dojrzali niz taka 15 latka. (Pamietam siebie w wieku 15 lat i przez trudności życiowe odstawalam bardzo od rówieśników w tym samym wieku) Nie wiemy jaki dokladnie był mężczyzna z historii ponieważ dostajemy strzępki informacji ale nie zakładajmy z góry dojrzałości wszystkich mężczyzn.
Jako 15-latka nie wyobrażam sobie wchodzenia w relację z 25-letnim typem, a nawet 20-letnim. Ja się przygotowuję do matury, oglądam youtube, szukam pierwszej pracy, mam "godzinę policyjną", raz miałam szluga w ustach - o czym ja bym z nim rozmawiała? O tym, że jego znajomi biorą śluby i mają dzieci, o jego biznesie? Nie wyobrażam sobie na przykład wspólnych wakacji. Strasznie to powalone, jak tak sobie o tym myślę.
Trochę zbytnio idealizujesz ludzi w tym wieku, w rzeczywistości różnice są znacznie mniejsze i sama w wieku 20 lat zauważysz, że nie jesteś tak stara jak Ci się wcześniej zdawało 😂
"o czym ja bym z nim rozmawiała? O tym, że jego znajomi biorą śluby i mają dzieci, o jego biznesie?" - Argument z dupy. Wiekszosc osob które znam w wieku 23-28 nie rozmawia o dzieciach, sluba i tym podobnych "dorosłych" rzeczach tylko o swoich zainteresowaniach, pasjach i popkulturze - czyli o rzeczach, które możesz rozmawiac niezaleznie od wieku. Brzmisz jak boomer, którego jedynym zadaniem po skonczeniu 18 jest zrobienie dwojki dzieci i praca do zayebania.
Czy dalibyście radę wrzucać wideo do swoich podcastów tak jak robią to Rock i Borys? No i jeszcze byłoby cudownie gdyby materiały były dostępne także na apkę Podcasty w iOS.
Mam 22 lata i mój max różnicy w związku wynosił 3 lata. Ja miałam 15 on 18. Zerwaliśmy po półtorej roku właśnie przez różnicę wieku, a konkretniej podejście do relacji. On nie lubił chodzić na imprezy, był zazdrosny o moich przyjaciół i ile czasu im poświęcam (dodam, że to był związek na odległość- widzieliśmy się raz w miesiącu na parę dni), a ja chciałam skorzystać z nastoletnich lat. Mój obecny narzeczony jest 2 lata młodszy i czasami czuć tę różnicę wieku, ale to on pracuje na pełen etat (ja chodzę na studia, pracuję weekendowo tylko) i opłaca mieszkanie. Od razu po liceum przeprowadził się też do Warszawy, by pracować. Byłam też przez jakiś czas z chłopakiem w moim wieku, który nigdy nie pracował i o wszystko musiał pytać rodziców. Nie ma reguły.
Związek 25 latka z 15 latką nie jest normalny. Niestety często na związki z osobami małoletnimi decydują się ci, którzy są niedojrzali emocjonalnie i nie radzą sobie w towarzystwie równieśników.
Panowie, z perspektywy starszej widowni vs rodzice to myślę że ciekawy byłby temat zmiany perspektywy, tzn. o tym jak to my zaczynamy się opiekować rodzicami a nie oni nami i jak to idzie. Patrz: rozmaite oszustwa na telefon z banku jako najprostszy przykład. To jest imho mega ciężka sytuacja bo rodzic jest przyzwyczajony do tego że - no właśnie - jest rodzicem i wielu osobom ciężko pogodzić się z tym, że teraz to dzieci będą im pomagać, bo czują się wciąż młodzi albo mają inne powody. A dla dorosłego dziecka to też jest gruba rozkmina, jak takim dorosłym ale samodzielnym rodzicem się zaopiekować żeby nic się nie stało. Myślę, że ludzie po 30tce zrozumieją o co mi chodzi. ;)
Jeszcze odcinka nie widziałam, ale juz napiszę komentarz ze swojego życia. Mając 14 lat związałam się z 19latkiem i nasz związek z przerwą trwał 5 lat. Była to wielka miłość i chociaż mialam w głowie, że może na ten moment był za "stary", to nie miało to znaczenia. Jednak nawet moi rodzice go zaakceptowali, mimo różnicy wieku. Potoczyło się jak się potoczyło, teraz z prespekrywy czasu i rodzica uważam, że to chyba jednak zbyt duża różnica. Tylko co zrobić, skoro serce nie sługa? 😅 obecnie mam męża, który jest starszy ode mnie o 10 lat, ale wiadomo, poznaliśmy sie jak już oboje byliśmy dorośli.
@rosenarium hm sama nie wiem, tłumaczę to sobie tym, że ja zawsze byłam bardziej dojrzała emocjonalnie od rówieśników. Plus z wyglądu również wyglądałam dojrzałej. Ponadto ja byłam w nim mocno zabujana i może mu się to podobało? Ciężko powiedzieć. Krótko po tym jak zostaliśmy parą, on poszedł do wojska i w połowie jego służby się rozstaliśmy niby przez mój brak gotowości na seks. Po wyjściu z wojska wróciliśmy do siebie i tak byliśmy ze sobą przez te 5 lat. Później długo był w związku z moją równolatką, a teraz ma kobietę starszą od siebie, więc chyba nie chodziło o to, że byłam bardzo młoda 🤷♀️
@@rosenarium Ale wiesz że w tym wieku(19lat) jedni ludzie imperezuja/uprawiaja seks itp., a inni grają w gierki tak samo jak w wieku powiedzmy 12 lat i mają wywalone na reszte?
@@copycat.freestyle czyli jak grasz w gierki to możesz w wieku 19 lat uprawiać seks z dwunastolatką? Bo ja grałam w gierki i chodziłam na imprezy jak miałam 19 lat i by mi do głowy nie przyszło, zeby seks z dziećmi uprawiać. Szkoda, że tobie przychodzi
związek dorosłego człowieka z osobą małoletnią nie jest niczym innym jak próbą wykorzystania osoby która jeszcze nie wie co się wokół niej dzieje 15 letnia osoba wg prawa to powinna byc odpowiedzialna osoba a potem widzimy dziesiątki dram o grooming bo się okazało że ktoś ubzdurał sobie związek ze złą osobą XD
Takie relacje z większą różnicą wieku mają jak najbardziej rację bytu. Pomiędzy mną a partnerką dzieli 10 lat różnicy. Poznaliśmy się kiedy ona miała 16 lat a ja 26. Lecz dopiero 3 lata później się związaliśmy .Na chwilę obecną ponad 2 letni związek w pełni szczęścia oraz miłości i mam nadzieję, że tak już pozostanie
@@BurnSalat Początkowo nawet nie wiedziałem ile partkerka miała dokładnie lat, bo z wyglądu i sposobie zachowania przypominała bardziej 20 latkę choć nawet wtedy nie brałem pod uwagę możliwości by było z tegp coś więcej, wydawało się to wręcz abstrakcyjne. Utrzymywaliśmy jednak koleżeńskie relacje, bo mieliśmy wspólny język. Wspieralismy się też gdy było ciężko, wyszło że kierujemy się podobnymi wartościami w życiu. I koniec końców wyszedłem po latach z inicjatywą. Początkowo partnerka była zaskoczona i trochę się obawiała sytuacją w jaką ją postawiłem, ale ostatecznie postanowiła dać nam szansę, więc nie jest to coś co narodziło się od razu z dnia na dzień
Kurde ja miałam 19 lat a mój facet 27. Z perspektywy czasu myślę, masarka jaka różnica mentalna, jakim byłam dzieciakiem w stosunku do tego co było kilka lat później…
Dzięki chłopaki, poruszając ten temat zrozumiałam że nie tylko ja miałam takie chore sytuacje i są też inni ludzie. Czuję wdzięczność za ten materiał :)
15 tysięcy po technikum chłopie skąd ty się urwałeś i ty chcesz takie programy robić, znam ludzi którzy mają po 15 lat doświadczenia robią fundamentalne rzeczy do życia czyli miejsca gdzie możesz mieszkać i tyle nie zarabiają nawet 10 tys.
Ale wiesz, że mowa o pojedynczych przypadkach, gdzie pewnie też były znajomości, albo po prostu przypadek, o czym on nie wiedział lub nie powiedział, co nie?
Gdy był bum na programowanie szeroko pojęte, to w zasadzie mniej więcej tyle ludzie zarabiali/zarabiają w programowaniu. A pracy było wcześniej dużo w tej dziedzinie.
- Gdzie byłaś całe moje życie? - Actually połowę Twojego życia nie było mnie jeszcze na świecie 🙂 Niby od 15 legalne... niby od 18 jesteś dorosłym człowiekiem, a niby mózg się kształtuje tam do 25 czy któregoś roku życia... więc wg mnie te wszystkie relacje 18-20 latek z chłopami po 30stce itp to też są trochę... sus... i mówię to jako osoba która w wieku 19/20 lat była z 11 lat starszym facetem xD No ale wiadomo... przecież wszystko zależy od człowieka 🤪 jednym się to sprawdzi, innym nie... a jednak mam mieszane odczucia 😅
Mam 26, jestem przystojny, wysportowany, elokwentny. Mój ostatni związek był z 15latka. Nie z powodu tego że nie mam szans u starszych, po prostu taka młoda dziewczyna mnie bardziej pociąga fizycznie + takie osoby mają dużo pozytywnej energii w sobie, jeszcze nie martwią się przyszłością itp.
Mój brat w czasach technikum, był dzień wcześniej u dziewczyny. W następnym razem wychodząc ze szkoły zatrzymała go policja do rewizji, bo dysku zgłoszenie, że ktoś w szkole handluje narkotykami. Zaczęło go przeszukiwać i.... w portfelu znaleźli zużytą prezerwatywę. On się czerwony zrobił jak cholera a oni na to " ale wiesz chłopcze, że to jest jednorazowego użytku i nie ma po co użytego zostawiać" Do dziś to wspomina, że chyba nigdy mu tak wstyd nie było jak wtedy. A u dziewczyny było mu głupio to wyrzucić do śmietnika a później zapomniał.
Moja siostra mając 15lat weszła w związek z facetem o 7 lat starszym. To był jej pierwszy "chłopak" i tak dalej. Dzisiaj mają dom, 2 dzieci i żyją sobie w spokoju.
Skoro tyczynek jest z fundacji/schroniska to zapewne tam mu tylko przycieli pazurki. Gimper pewnie to miał na myśli tylko źle sformułował (tak, że przypadkowo brzmi jakby mówił o ich usuwaniu)
Moja babcia była młodsza od dziadka. Pamiętam, że jak czegoś potrzebowała, to mówiła dziadkowi „Ty idź/zrób, bo jesteś młodszy” 😂 Swoją drogą trzynastolatkowie nie poznali Gimpera na lotnisku, a prawie go stratowali. My z nauczycielami za to zgrzytownicy i poczuliśmy się staro 😅
prostując wątek z przeklinaniem w miejscu publicznym jest to wykroczenie z art.119 kodeksu wykroczeń a nie kodeksu karnego.. przeklinanie nie jest przestępstwem 😅
Zawsze poraża mnie ta różnica w postrzeganiu takich związków przez (wielu, nie wszystkich) mężczyzn vs przez kobiety. Faceci w takim temacie zawsze się uaktywniają z przykładem typu bogaty Leonardo DiCaprio i pchające się w jego ramiona piękne modelki. Motywując, że kobieta na takim związku tylko zyskuje, bo przecież w życiu najważniejsze są pieniądze. Tylko zwykłe związki zwykłych ludzi nijak się mają do układów między milionerami i modelkami. Ani ona modelka, ani on przy pieniądzach. Już pomijając, że te modelki są chociaż pełnoletnie. Nie mówię, że różnica wieku jest zawsze zła, ale są sytuacje, w których jest jednoznacznie zła. 1 przykład: Koleżanka z liceum. Nazwijmy ją Klaudia. Klaudia była wychowywana bez ojca, matka podobno miała ją w dupie. Była bardzo ładną dziewczyną, więc przedstawiciele płci przeciwnej interesowali się nią. I ci w jej wieku, i ci starsi. No i w końcu zainteresował się nią on - nazwijmy go Mikołaj. Mikołaj był DOKTORANTEM i przychodził po Klaudię pod szkołę. Pamiętam, że wszyscy się tym podniecali, że Klaudia ma takiego starszego chłopaka. Dla niej to był związek, miłość życia. Co to było dla niego, to zaraz się dowiecie. Pewnego dnia Klaudia powiedziała nam, że Mikołaj wymaga od niej seksu, ale ona się waha. Ostatecznie uprawiali seks w samochodzie przed jego domem. Było to zimą, ona się potem pochorowała. Czemu nie w domu? W domu byli jego rodzice. Potem niezwykle romantycznym pierwszym razie (dla niej dosłownie pierwszym), Mikołaj rzecz jasna mniej się już odzywał i tracił zainteresowanie. Tydzień później tak się zdarzyło, że Klaudia jechała tym samym autobusem, co Mikołaj wraz ze swoimi znajomymi. Kiedy podeszła do niego się przywitać, to Mikołaj zareagował jakby mu ktoś zgniłe jajo pod nos podłożył. Szybko uciął temat, zignorował ją. Pamiętam, jak z perspektywy nastolatek kminiłyśmy, co się stało. Klaudia się zastanawiała, czy może go uraziła. Dziś jako dorosła kobieta oczywiście wiem, że Mikołaj po prostu wstydził się przed dorosłymi znajomymi tego, że podchodzi do niego jakaś gówniara. Ostatecznie Mikołaj zerwał kontakt z Klaudią, a ona została z poczuciem winy, upodlenia i zwichrowaną psychiką, bo dała się oszukać, wykorzystać i wszystko to było dla niej traumatyczne, gdy do niej doszło, że on nigdy jej nie kochał. 2 przykład: Koleżanka po sąsiedzku, nazwijmy ją Ewa. Dorastała w rodzinie alkoholików, gdzie przemoc była codziennością. W wieku 14 lat(!) poznała 30-letniego Mateusza. Uciekała do niego od domowych awantur. On był pracownikiem fizycznym, mieszkał u rodziców. Odciął Ewę od starych znajomych i pasji. Jak wcześniej grała w siatkówkę, tak już nie mogła. Jak marzyła o byciu fotografem, tak już miała się tym nie zajmować. Nie pamiętam nawet dlaczego. Kiedy poszła do technikum, to Mateusz był zazdrosny o jej kolegów. Wyznaczył jej zasady ubioru i makijażu. Kontrolował ją na każdym kroku. Z roku na rok był dla niej coraz gorszy. Zamiast się uczyć, to miała zajmować się jego domem i zabawiać go. Jak przez lata wcześniej utrudniał jej edukację i przez niego nawet nie podeszła do matury, bo jej tłukł do głowy, że to niepotrzebne, tak gdy była już pełnoletnia i miała problem ze znalezieniem pracy, to nagle zaczął ją poniżać, że nic nie potrafi i on nie ma zamiaru jej utrzymywać. W wieku 20 lat wróciła do rodziców alkoholików i była w kompletnej dupie. Do dziś jest w dupie - przede wszystkim psychicznie, tylko tyle dobrego, że ma pracę i własne pieniądze.
Ja mając 18 lat czułam się niekomfortowo spotykając się z 30 latkiem a co dopiero mieć 15 i spotykać się z facetami już dorosłymi Rodzice powinni interesować się zainteresowaniami swoich dzieci i ich znajomymi by nie było takich sytuacji
@cor.tenebrarum nie jestem to prawda ale komentarz mogę zostawić by ktoś widział że istnieją osoby myślące inaczej A po za tym czemu świat tak nie może wyglądać?
Gimper nie mów głupot w filmie, bo ktoś będzie miał kłopoty przez Ciebie, prawdziwa historia usłyszana od kolegi Policjanta, chłopak 16 letni został oskarżony o pedofilie po tym jak przespał się z 14 letnią koleżanką. Jej rodzice się o tym dowiedzieli i zgłosili to na Policję. Nie wie jak odniósł się do tego sąd, ale to 15lat musi być żeby to było legalne.
13.30 BLAGAM nie rob tak kotom moze to wygladac smiesznie dla ciebie, ale koty przy przycieciu pazurow cierpia. Dla nich to nic fajnego ze nie mają przez to przyczepnosci.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o wcześniejsze publikowanie filmów w soboty, ponieważ bez Waszych rozmów w tle, sprzątanie nie jest takie samo. Będę bardzo wdzięczna za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. 😊
Popieram ten wniosek
podbijam
sprzataj sobie w niedziele
Czekam na ludki co zrobią z tego post na wykopie albo twitterze, że kobieta sprząta w weekend i jest wykorzystywana, internet to piękna rzecz XD
sprzątaj później, ruro
Ale mi sie smutno zrobiło jak Revo powiedział, że jego mama nie żyje…
I że tak nigdy o tym nie wspomniał.
Rozumiem dlaczego bo ja też tak mam, ale to okropne żeby nie mieć rodzica w tak relatywnie młodym wieku. Nie wiem jaka jest historia ale wysyłam dużo miłości 🤍
Ale on wspominał o tym nie raz
@@Leaurentia jak ogląda od niedawna, to pewnie nie wie, ja sama pierwszy raz o tym usłyszałam, albo zapomniałam.. cholera wie, ale miło, że okazuje takie wsparcie.
not gonna lie cieplutko mi sie na serduchu zrobiło jak to przeczytałam
@@Leaurentia oglądam Zgrzyt od czasów Pandory i dopiero pierwszy raz też usłyszałem. Możliwe, że o wiele wcześniej o tym wspominał.
@@Leaurentiaoglądam go od 2 lat i wspomniał o tym tylko raz
Zawsze może być gorzej np. możesz mieć matkę która opuściła cię gdy byłeś mały to pozostawia jeszcze większy ślad na twojej psychice, bo zawsze lepiej mieć matkę którą wspominasz dobrze niż taką do której czujesz obojętność lub nienawiść. NIe umniejszając też za bardzo tego iż to też jest ogromny cios kiedy bliska osoba ci odejdzie.
"chłop ma 25 lat i mieszka we własnym mieszkaniu..." - zaśmiałem się głośno
historia z paznokciami made my day XDDDDD Revo taki niepozorny, rzadko coś opowiada a tu proszę XD
No w tym odcinku Revo zaskoczył swoimi przeżyciami xDDD
Hit😅😅😅😅
Chciałem też powiedzieć, że nie otwiera skrzynek z podejrzanymi lootboxami, rzadko o tym mówi, mimo tego, że korzysta z usług Storm Media (potrójna pokusa), więc warto przypomnieć o jego szlachetności.
No i dobrze, że tego nie robi, gdzie problem?@@agnostic2111
@@agnostic2111 warto zaznaczyć że również NIGDY WCZEŚNIEJ tego nie robił!!!
Gdy byłam doslownie dwa miesiące po 15 urodzinach zaczęłam być z chłopakiem ktory miał 23 lata. Byłyśmy razem ponad dwa lata, moja mama miała mieszane uczucia co do tego związku ale on oczywiscie przy niej zachowywał sie wzorowo, ale poza jej wzrokiem próbował mnie ,,wychować" pod siebie. Był strasznie toksyczny, chciał bym robiła wszystko po jego myśli, oczywiście z biegiem czasu zauważyłam ze coś jest nie tak i się rozstaliśmy. Taka róznica wieku nie jest okej z mojego doświadczenia, bo jaki normalny 23 letni chłopak by był z taką gówniarą, sama mam teraz 23 lata i nie wyobrazam sobie być z 15 letnim chłopcem.
Samo to, że nazwałaś go 15letnim "chłopcem" dużo mówi
To tak jakby pod koniec gimnazjum spotykać się z kimś po studiach 😅
Ja poznałam męża przypadkiem na Czaterii w 2005 roku. Miałam 16 lat, on 20. Rozmawialiśmy przez rok nie widując się na żywo (byliśmy z tego samego miasta) i nie planując związku. Gadaliśmy codziennie o muzyce i filmach, bo mieliśmy podobny gust i masę wspólnych tematów.
Spotkaliśmy się rok później na koncercie i przepadliśmy!
19 lat już ze sobą, 10 po ślubie ❤ na dodatek jest on moim pierwszym i ostatnim chłopakiem. 4 lata różnicy wieku było dla mnie idealne bo wyglądał mega męsko w porównaniu do moich kolegów z klasy 😀
Przykro mi że przepadliście, mam nadzieje że waz w końcu odnajdą. 😔✊
@@povey2084😂😂😂😂
Taka różnica jest jeszcze do przeżycia. Zwłaszcza że zanim doszło do relacji o charakterze romantycznym byłaś prawie pełnoletnia. Bez problemowe według mnie
Odnośnie różnicy wieku. Mam 22 lata i nigdy nie byłem w związku. Ostatnio spodobała mi się znajoma z treningów biegowych. Jak się dowiedziałem miała 17 lat. 5 lat niby niedużo ale w tym wieku podobno robi różnicę. Nic z tego i tak nie wyszła, przestała odpisywać mi na messengerze(co to spowodowało nie wiem, nie jestem najlepszy w komunikacji z innymi). Podsumowując była to pierwsza dziewczyna od dawna która mi się spodobała i dzieliła ze mną wspólną pasję- bieganie. Później poszedłem na randkę z tindera z dziewczyną starszą ode mnie i też nie wyszło. Rezultat: usunąłem wszystkie konta na portalach randkowych i skupiłem się na nowej pracy i na bieganiu (ostatnia przebiegłem 10 km poniżej 40 minut więc jest progres). Najwidoczniej nie dojrzałem do relacji romantycznych. Ten komentarz nie ma zbytnio większego sensu ale chciałem to z siebie wyrzucić. Pozdro🏃
Bardzo mnie dotknęły te historie i przypomniały to co i mnie spotkało. Miałam 13 lat gdy poznałam pierwszego chłopaka. Byłam łatwym celem, bo w domu brak kasy i do tego alkoholizm. Bardzo łatwo zaczął mnie tymi rzeczami zastraszać i szantażować. Byłam wykorzystywana przez niego przez ponad pół roku w między czasie kończąc 14 lat. Bardzo ciężko było mi wyjść z tej relacji, a jak już to się stało to okazało się, że jestem w ciąży. Mimo, że minęło prawie 10 lat te wspomnienia zostają w głowie już na zawsze. To jak morderstwo za życia. Na szczęście terapia pomogła mi zrozumieć, że nie było w tym mojej winy. Jeśli jest tu jakakolwiek osoba, która została w ten czy inny sposób skrzywdzona to pamiętajcie - to nie w was był problem. Trzymajcie się ❤
Mam pytanie i jeżeli nie chcesz odpowiadać albo w jakiś sposób cię to rusza to przepraszam i po prostu nie odpowiadaj i nie bierz tego do siebie.
Czym po zajsciu w ciążę usunęłaś ja czy zostawiłaś? A jeżeli tak to jakie macie relacje z dzieckiem i ogółem jak ci się żyje? Czy było to ciężkie? (niezależnie jaką decyzję podjęłaś)
Pozdrawiam i życzę szybkiego poradzenia sobie ze złymi uczuciami oraz żeby ci się układało. Dużo szczęścia i pięknych dni, 🩷
@ urodziłam, dziecko jest ze mną a relacje mamy naprawdę wspaniałą, odcięłam zupełnie kwestie tego jak powstało od macierzyństwa. Żyje nam się dobrze, znalazłam wspaniałego człowieka, który wychowuje córkę jak swoje własne dziecko, a mnie wielokrotnie pomógł za co mu jestem wdzięczna.
@@hollyblack8831 a co z biologicznym ojcem dziecka jeśli mogę dopytać? Bo wnioskując z Twojej wypowiedzi do stosunku doszło przed ukończeniem 15 roku życia, w związku z czym powinien ponieść konsekwencje karne, niezależne czy była w tym Twoja zgoda czy nie. Btw, podziwiam za siłę, gratuluję, że wszystko się ułożyło i życzę, by było tylko lepiej :)
Ta, kobieta nigdy nie jest winna i nigdy nie ponosi za swoje czynny odpowiedzialności, to cały świat jest winien.
Chłopaki faktycznie nie kłamali mowiqc, że nie rozmawiają że sobą poza podcastem😅skoro gimper się dowiedział, że dziewczyna Revo jest od niego starsza o dwa lata i to że jego mama nie zyje.. skoro spytał „jaka jest różnica lat między twoja mama a twoim tata” 👀
no ale różnica wieku nie zanika po śmierci. A dwa lata są niewidoczną różnicą... nie sądzę że pytasz wszystkich znajomych jaka różnica jest między nimi i partnerami
to ze umarla i jaka mieli roznice wieku juz obgadywali na tym podcascie
widocznie zapomnieli
strasznie pierdola glupoty w tym odcinku
@@AdadEszmun oni zawsze pierdolą głupoty, a my lubimy to oglądać
no ale potem jak revo powiedzial ze ,,no ogolnie to moja mama nie zyje" to przeciez gimper przytaknal xd Na zasadzie ze wie
Po prostu faceci nie gadają o takich rzeczach albo zapominają szybko
Hej ,ja od drugiej historii :)
To może dodam odpowiedz na pytanie" czemu się mi spodobał " odpowiedź prosta ,na tamtym etapie Dobrze się dogadywaliśmy i trochę to co mówiliście ,był bardzo spontaniczny ,bardziej niż ja .;) Historia z siostrą trochę bardziej skomplikowana.My mieszkaliśmy za granicą więc jego mieszkanie wynajmował ale w pewnym momencie jego siostra rozstała się ze swoim partnerem i nie miała gdzie mieszkać wiec zamieszkała u rodzicow a mój były w tym czasie dogadał się z osobami ktore wynajmowali mieszkanie i oni się wyprowadzili trochę wcześniej niż mieli umowę .I takim sposobem jego siostra zamieszkala w jego mieszkaniu na "chwilkę" ta chwilka trwała mniej więcej 3 lata bez płacenia za nic ( swoją drogą jego siostra to była również dorosła kobieta bo po 30dziestce w tamtym momencie)
Jeszcze wrazie pytania dodam czemu pracowaliśmy za granicą ,Ja wyjechałam po prostu zarobić ,w planach miałam zarobić na dom ,mieszkanie ,On miał kredyt we frankach stracił pracę w Pl i szybka opcja było wyjechanie za granicę i tam się poznalismy
A ja od innej strony. Aktualnie mam około 40 lat. Wychowywał mnie sam ojciec. Nie zliczę ile razy byłam przez to źle traktowana np przez sprzadwczynie gdy ojciec kuppowal mi ubrania. Ile razy obcy ludzie mówili że mam starego fagasa albo do mojego ojca 'o jaka ma Pan młoda żonę'. To było dla mnie strasznie poniżające i zawstydzające
Ojejku, też raz miałam taką sytuację, byłam z tatą w galerii na zakupach, miałam wtedy 13/14 lat, jakiś pijaczek poczynił dziwny komentarz na nasz temat, nie zapomnę jaka byłam zażenowana :/ straszne, że ludziom młoda nastolatka u boku starszego faceta, bardziej kojarzy się z partnerstwem niż rodzicielstwem...
:(((
Jak ktoś ma 25 lat i wiąże się z 15 latkiem(latką) to musi mieć jakieś zaburzenia i przestańmy to normalizować
Lykaj wiecej propagandy! Na ratunek juz za pozno.
@KzrysNazwisko propagandy o czym, że niby propagandą jest kiedy ktoś mówi, że to nienormalne?
Jak masz 18 lat to 15 latki to są dzieci dla ciebie. Przepaść.
@@BlackPaperMoon18 dokładnie, inny etap życia, a to i tak nie największy problem, nie wyobrażam sobie szukania związku z 15 latką mając 24, to by było nienormalne
mój dziadek poznał babcie jak miała 14 lat a on 22 i żyli ze sobą szczęśliwie ponad 50 lat, czy jest to nie normalne?
Chłopaki, ale wy wiecie że w drugą stronę też łatwo jest przesadzić? Na przykładzie mojego niedawno zakończonego zwiazku. "Wspólni znajomi" za moimi plecami obgadywali mnie do mojej dziewczyny, doradzali jej by ze mną zerwała i wbijali się klinem w nasz związek. Starałem się pokazać mojej dziewczynie że manipulują i żeby uważała. Koniec końców zerwała ze mną, zostałem oskarżony o manipulację i dostałem w twarz tekstem, "znajomi mieli co do ciebie rację a ja głupia cię broniłam". Dlatego mówię nie ma co osądzać pochopnie.
*była tylko o rok młodsza (ja 20 ona 19). Rozstanie na koniec tych wakacji. Bo nie podałem
Jeśli zerwała z Tobą, bo jej znajomi kazali, to chyba nie ma po czym rozpaczać
@@fanerv3304technicznie nie, praktycznie trzy lata i miłość robią swoje 😅
Równie dobrze to ty możesz teraz się chcieć wybielać, bo naprawdę nie widziałeś tych momentów, w których mieszałeś jej w głowie i na nią oddziaływałeś. Znajome twojej ex nie mogły cię nie lubić "bo tak". Albo to była zazdrość, albo faktycznie coś według nich było na rzeczy.
58:59 Historia Revo z paznokciami petarda.
Nadaje się na scenę komedii xD
Rodzice Tomków: 7-8 lat różnicy
Moi rodzice: tydzień XDDD
Moi rodzice mają kilka miesięcy różnicy, są razem od czasów liceum, a od przedszkola byli razem w kolejnych placówkach ❤
U mnie dokładnie to samo 😅
"Dziewczyna mojego przyjaciela' - słodziaki
Bylem w zwiazku gdy ja mialem już ponad 40 lat a moja parnerka 23 i to ona mnie poderwala. Bylismy krótko bo zacząłem się czuć jako bankomat i myślę że to nie była kwestia wieku tylko trochę różnych kultur. Ona była Ukrainką z biednej części wschodniej i oczekiwała że literalnie za wszywtko będę ja płacił a ona będzie leżeć ładnie pachnieć i studiować do 30tki. Stać mnie na to by bylo ale ja zawsze szukam głębokiej relacji i uwazam sie za tzw wrażliwca. Bylem też w związku z 1 lat starszą moja największą miłością. Wytrwaliśmy wspólne 18 lat i zdradziła mnie z jednym z moich przyjaciół którego wziąłem pod dach do siebie za granicą jak byliśmy. Prawie to mnie zabiło bo wbew sobie rzuciłem się w przelotne znajomości szukając ideału. Nie udało się. Jestem od 3 lat sam mam juz 45 lat i chyba tak zostanie . pozdrawiam
Spokojnie, mój partner ma 43, ja 30 i poznaliśmy się 2 lata temu i bardzo się kochamy 😊 także zawsze jest szansa!
Bardzo współczuję, że ta kobieta zrobiła Ci takie świństwo…a w zasadzie to obie z nich. Nie pozwól sobie stracić wiary w miłość przez tak okropne zachowania innych. Chociaż bycie singlem też absolutnie nie jest równoznaczne z nieszczęśliwym życiem. Życzę dużo spokoju i szczęścia w życiu❤️
@jdhemidjan6818 no przyznaje że podkopała mocno wiarę w kobiety czy w ogóle drugiego człowieka. Mam poważny problem teraz komukolwiek zaufać .
@@maqic1979 jedno słowo: terapia
Kiedyś była obowiązkowa służba wojskowa, mężczyźni w wieku 19/20 szli do wojska, więc siłą rzeczy „dostępni” byli później 😅
Taka moja teoria
Sądzę że zakrywanie poczynań Tyczynka jest karygodne 🙄🙄
18:30 well wypowiem się jako 15-latka i szczerze? dla mnie to naprawdę obrzydliwe i przerażające. Ja nie czuje żebym była mentalnie na poziomie chociażby 19 latka i nie weszłabym w taką relacje tym bardziej z kimś kto ma 25 lat, bo sorry not sorry ale coś musi być nie tak skoro ktoś o tyle starszy patrzy na 15-latke ☠
Edit: właśnie dotarłam do historii 15-latki i 29-latka co jest kurwa 😭😭
gadasz dosłownie tak samo jak przeciętna 19-21 latka więc wątpie żeby byli bardziej inteligentni o dciebie, szczególnie, że kobiety dojrzewją szybciej od facetów
Nie przeżywaj młoda, różnica wieku u moich dziadków którzy przeżyli razem ponad 50 lat było aż 14 lat różnicy i był to piękny związek pełny miłości i wzajemnego szacunku w przeciwieństwie do moich rodziców którzy byli w podobnym wieku a żyli w nienawiści do siebie .
Nie dojrzewaja szybciej XD tak samo mozg dojrzewa w wieku 26 lat. Tak sie gada zeby groomerzy mogli podymac malolatki@@Sunny-di3ef
A czy ktos karze Ci to robic? Nie. Masz swoja prywatna opinie, ale po co ja narzucac innym?
miałam tak samo. poza tym, taki facet ma swoje potrzeby, a 15 latka niekoniecznie. ja np. mając 15 lat nie myślałam o seksie, ba, na seks byłam gotowa dopiero w wieku 21 lat ok.
Odnośnie kocich pazurków Gimoper, zalecam systematyczne obcinanie, koty które są dworne zdzierają je sobie naturalnie ale jeśli kotek siedzi w domu to moze czuć dyskomfort z za długimi pazurami a wręcz może sprawiać mu to ból
Tyczynek XDDDDDD KOCHAM CIĘ, TYCZYNEK! NAJSŁODSZY PROWADZĄCY ZGRZYTU!
Zwiazki zwiazkami, ale... co to za odkleja, że 25-latek ma wlasne mieszkanie i sam sie utrzymuje. Moze 2% 25-latkow ma takie możliwości
Nie jest to nic odklejonego, normalna rzecz
@@WajserrNo nie, nie jest to „normalna rzecz”. Wiadomo, że każdy z nas dąży do autonomii, ale niestety rzadkością jest posiadanie na własność mieszkania w wieku 25 lat. Przecież to jest moment kiedy ledwo kończysz studia, a nawet jeśli ktoś nie studiował, to zazwyczaj przez pierwsze kilka lat na rynku pracy ciężej jest znaleźć lepiej płatną pracę, bo pracodawcy wszędzie chcą kogoś z doświadczeniem.
Nie wiem czy to nie był po prostu skrót myślowy do tego, że mieszka sam i sam sobie za to mieszkanie płaci
To niezłe 2% 😂
Mam 30 lat i mieszkam z rodzicami w domu rodzinnym obecnie, mieszkałem przez kilka lat z partnerką i tylko jak się jest w związku ma to sens. Jak nie to trzeba dobrze zarabiać żeby samemu mieszkać. Jak zarabiasz blisko najniższej krajowej, takie 3500-4000 to bez sensu. Nic nie wynajmiesz żeby ci zostało na życie i drobne zachcianki nawet już nie mówiąc o kupieniu mieszkania czy spłacaniu kredytu. A jaki jest sens wynajmować pokój i mieszkać z obcymi którzy mogą być różni jak mogę mieszkać z rodziną którą kocham i się dogaduje. Wyprowadzę się dopiero jak znajdę jakąś partnerkę i wtedy jak masz 2 wypłaty to można myśleć. Mieszkać na siłę samemu i każdego miesiąca się martwić, że nie starczy na jedzenie albo po prostu tyrać na nic dla samego przeżycia i nigdzie nawet nie móc wyjść bo każdy grosz na życie to też żaden powód do dumy.
Jeżeli kobieta 26 pozna 38 letniego faceta to 12 lat jest ok nawet jeżeli ona jest niedojrzała emocjonalnie. Ale co 26 latek widzi w 14l dziewczynce, która musi się pytać mamy, czy da jej kieszonkowe na kino i czy może wrócić do domu po 22... to jest chore 🫣
Myślę, że skoro jest to ostatnie czasy ciągle "hot temat" i mean że wraca ciągle, dużo os to rozkminia fajna mogła by być rozmowa z jakimś seksuologiem/psychologiem który mógł by po odpowiadać na takie pytania skąd to się bierze, co i jak, czemu i takie różne:33
Kurde trochę dziwne jest pytanie z początku odcinka. 25 latek z 15 latka no dla mnie jest to absurdaln, ja mając 17 lat zastanowił bym się 2 razy czy sens by było wchodzić w relacje z 15 latką xD
Jako 15latka byłam w związku z 7 lat starszym typem, gość mnie kontrolował na każdym kroku, a gdy z nim zerwałam to pisał do wszystkich znajomych i groził moim kolegom. Gdy ja sama skończyłam 22 lata (teraz jestem kilka lat starsza) to uświadomiłam sobie, jaki ten koleś musiał być chory umawiając się z 15latka.. Wiadomo, że z wiekiem ta różnica wieku się zaciera, natomiast nie wyobrażam sobie jak wiodąc “dorosłe” życie można być w związku z kimś kto jeszcze ma kilka lat szkolnych przed sobą.
Najlepsza historia o paznokciach, nie mogę przestać sie śmiać ❤😅
Dziękujemy za te video
To obrzydliwe ale bardzo powszechne i znormalizowane zjawisko w naszym społeczeństwie. Ja swojego partnera poznałam kiedy miałam 15 lat a on 19. Nie przeszkadzała mi ta różnica bo zawsze miałam starszych o 2-3 lata znajomych. Po 2 latach zaczął mnie czesto podczas kłótni szarpać, wyzywać. Miał dużo kompleksów więc bardzo trafna wasza uwaga że to często w tym leży problem. Po rozstaniu jednak nadal gustuje w osobach w wieku 15 lat. A on ma już 24 więc robi się creepy. Najbardziej rozwala mnie fakt jak to jego znajomi zawsze wyzywali pedofili a jednocześnie widzą że ich ziomek umawia się ciągle z 15 latkami. Ludzie są chorzy.
Dawniej - długo - mniejsza była różnica między pokoleniami - nie tak jak teraz, że 10 lat to przepaść
pod każdym względem (mody, media, idole, technika, wychowanie - przepaść mentalna, emocjonalna
zainteresowań) - jeszcze pokolenia moich pradziadków (waszych to już chyba pra-pra ;) ) to nawet jak
był postęp w życiu, to to, że obok przewozów konnych coraz częściej pojawiały się pierwsze samochody,
że gdzieś tam weszły radia, a nowością full wypas był telefon (stacjonarny, po kablu) - nobilitujący
solidnie bo często jedyny na ulicę :) Jeden mój mój pradziadek by maszynistą - na lokomotywach - dzisiaj
kierujący pociągiem to nic takiego, wtedy w parę at chałupę postawił (serio serio);
a Ja? Jeszcze jak się urodziłem mało kto miał (kineskopowy, czarnobiały) telewizor, komputerów
(stacjonarnych w prywatnych domach) nie było, netu oczywiście, też nie, telefony były już w niemal każdym
domu, ale nadal po kablu - tylko po kształcie i sposobie wybierania numeru było widać, że nowszy lub starszy,
mój pierwszy komp, gdy już byłem w podstawówce, to był Commodore 64 🙄- trochę się zmieniało z pokolenia
na pokolenie //// a między tym co było 500 a 200 at temu - wtedy 50 latek brał 15 latkę i różnic
mogło w ogóle nie być - potem między 200 - 50 lat temu wszystko przyspieszyło, ale nadal było to do przeskoczenia,
Ale ostatnie 50 lat? Dla mnie (49), między moim dzieciństwem, a dzieciństwem obecnej młodzieży
trudno w ogóle ocenić skalę różnic - prawie jak 👽
Na tym przykładzie widać że czasy się zmieniają 😅
nie wyobrażam sobie być w związku z 15 latkiem, mając 24 lata. przecież 15 latek to kidos, nawet 20 latkowie są mega niedojrzali, może też kwestia tego, że faceci później dojrzewają, ale jak wchodzić w związek z młodszym chłopakiem to przynajmniej taki 22+ 🫠
Kwestia indywidualna. Widać, że mało wiesz o ludziach, skoro tak piszesz. Są piętnastolatkowie, którzy są dojżalsi od większości dorosłych w przedziale 20 - 30 lat. Oczywiście jest ich bardzo mało, ale właśnie dlatego związków 15 - 20+ też jest bardzo mało.
jak mnie próbują wyrywać tacy 22 latkowie np, to ich zarzutem do rówieśnic jest to, że one są niedojrzałe i nie wiedzą czego chcą
Związki to wymysł człowieka, nie ma czegoś takiego w świecie zwierząt, a jesteśmy zwierzętami. Zresztą same kobiety doprowadziły do tego, że faceci się przebudzili i ilość związków i małżeństw leci na pysk. Nie widzę sensu w związku jeżeli nie chce mieć się dzieci. Fajnie jest spotykać i sypić z nowymi kobietami, zawsze jest coś ciekawego do odkrycia, różny wiek, różne rasy, różne narodowości - życie jest zbyt krótkie na związki.
1. Dojrzewanie biologicznie, a nie emocjonalnie jest szybsze u kobiet
2. W punkcie już pełnej dojrzałości jest ona jednakowa, czyli różnicą będzie do około 18 roku życia, a już w nim jej nie będzie i dojrzałość na pełnej będzie w tym samym punkcie (kobiety szybciej ale dłużej, mężczyźni później ale krócej)
@@cor.tenebrarum to żeś Pasucik powiedział, co wiedział
Boze ja bylam z gosciem ktory mial 24 a ja 16 i to byl dramat emocjonalny. Teraz mam 28 i uwazam, ze ten „zwiazek” to byla patologia bo mnie zniszczyl emocjonalnie. Balam sie zaufac, pewnosc siebie spadla ponizej 0, trudno mi bylo zwiazek zbudowac.
13:50 nie znamy w tej historii wieku jej rodziców, więc brak ich reakcji może np oznaczać to, że sami poznali się w takich (bądź zbliżonych) 'okolicznościach' i z własnego doświadczenia mogą wiedzieć że nie jest to niemożliwe, aby pojawiło się uczucie w takiej relacji
Dorośli ludzie, którzy oceniają relacje osoby niepełnoletniej z osobą sporo starsza wg mnie mają czasami kilka błędnych założeń. Po pierwsze, myśląc o 15 latkach wyobrażają sobie dziewczynę z tornistrem w koszulce z psim patrolem, a wyobrażając sobie tego dorosłego podejrzewają go o czyhanie pod szkołą z cukierkami w samochodzie i kotkami w piwnicy.
Często rzeczywistość jest odmienna. Dziewczyny z liceum noszą torebeczki, obcasy ubierają się w Zarce. Malują się, mają tatuaże i zrobione paznokcie. Z kolei faceci na studiach i po studiach to często „duże dzieci”, imprezowicze, nierzadko wciąż mieszkający z rodzicami, grający w komputer i nie myślący o przyszłości. Natomiast nikt nie zadaje sobie podstawowego pytania „gdzie poznali się ci ludzie z tak dużą różnicą wieku?”. Dzieciaki w liceum nierzadko już imprezują, piją alkohol itp. Nierzadko na takich imprezach są młodzi dorosli, może starszy brat i jego koledzy. Dzieciaki czasami wkręcają się na juwenalia, wchodzą do klubów, podają wyższy wiek, żeby być na Facebooku lub tinderze. Myśle, ze w tych związkach nieletnich z dorosłymi jest więcej przypadku niż premedytacji. Oczywiście zdarzają się creepy wyjątki…
[Trzeba uważać]
[będę uważał]
Mój brat oświadczył się swojej żonie jakoś pół roku od wejścia z nią w związek. Oboje mieli wtedy 25 lat. Co prawda dla mnie to też byłoby za szybko ale oni trzymają się bardzo dobrze a dobrali się idealnie :D
9:30 Miałam koleżankę w gimnazjum co jak zaraz skończyła 15 lat miała związek z 22 latkiem. Byłam w szoku, bo każdy wokół to akceptował, nawet nasza wychowawczyni wiedziała i była dyrektorką, nawet ona jej nigdy nie komentowała negatywnie (a często coś potępiała i nam mówiła). Jak tak przesłuchałam tych historii to mi się nasuwa taki wniosek, że jakoś dziwnym trafem ten typ był bogaty z domu (rodzice mieli firmę, on u nich pracował) i może "mu wolno było więcej"? Ciekawe co jeśli by był bez tej otoczki np. biedny student to ludzie by się bardziej kapnęli, że coś nie halo.
Jako 19 letni chłopak wychowany w spokojnym domu nigdy nie kusiło mnie do żadnych używek mimo, że mialem je na wyciągnięcie ręki. To też odrzucali mnie rówieśnicy jako ten dziwny. Dodatkowo jestem autystykiem i przez moje często logiczne podejście oraz zainteresowania (w 4kl podstawówki, gdy klasa wchodziła dla beki w szatni na pomarańczowy yt, ja czytałem naukowy artykuł na temat dojrzewania). Niestety bardzo rzadko mam okazje z kimś porozmawiać nie będąc „równany z błotem” przez moje niecodzienne perspektywy odbierane jako wywyższanie się jakbym był lepszy oraz moją bardzo młodo wyglądającą urodę po mamie (średnio minus 10 lat dają nam) wraz z nadwagą spowodowaną chorobą. Jasno można wywnioskować, że znalezienie partnerki nie jest dla mnie proste. NATOMIAST uczę matematyki kilka osób na osiedlu. NIGDY, ALE TO NIGDY nie byłbym w stanie pomyśleć o takich młodych osobach jakkolwiek pod kontekst romantycznej relacji… Nie ważne czy 12, 14, 16, nawet jak ktoś jest rok młodszy, BA! Zdarza się, że są i równi lub starsi ale zachowują się w taki sposób, że uruchamia mi się instynkt rodzicielski. Często proszony o rady lub świadom odpowiedzi na innych trudności altruistycznie jestem gotów pomóc, czując się przy tym jak rodzic lub starsze rodzeństwo. Możliwe, że jest to spowodowane, że mój 7 letni brat od samego urodzenia w dużej mierze był wychowywany przeze mnie i do dzisiaj uważa mnie za wzór i dąży do przypodobania mi się, a ja jako jego wzór próbuję wyjaśniać mu proste lecz problematyczne rzeczy, które go martwią i często bardzo przejmują.
Sam wiek partnerki nie jest dla mnie ważny, ale nie jest to możliwe, by 17 latki (i młodsze) nie wzbudzały u mnie potrzeby bycia dobrym starszym bratem dla nich i nic po za tym. Co do reszty, kwestia dojrzałości, inaczej nie ma mowy, że będę w stanie wejść w relacje romantyczną… Myślę, że ta granica wieku będzie się łagodnie przesuwać wraz z moim starzeniem się oraz nabieraniem doświadczenia i kolejnych perspektyw życiowych.
Jedno jest dla mnie pewne, relacja to 2 osoby, które zdecydowały się rozwijać się będąc w tym świecie razem, wspierać się w tym i napędzać nawzajem. Komunikacja jest najważniejszym tego elementem, następnie czułość relacji (nie ważne czy to spędzanie razem czasu, gesty, przytulanie, mile słowa, po prostu czułość, troska, wsparcie). Na samym końcu dla mnie są sfery intymne jako iż jest to swego rodzaju dodatek relacji, a nie jego główna część.
Może uda ci się ogarnąć nadwagę spowodowaną chorobą. Ludzie potrafią być okrutni i często to nadwaga stoi na drodze do poznania odpowiedniej osoby.
@ Oczywiście, że schudne, ale to bedzie dlugi proces. Robie to glownie dla zdrowia oraz dla komfortu i samopoczucia. Smutny jest niestety fakt, że wygląd może aż tak odrzucać, bo ja chudy czy nie jestem tą samą osobą… tylko nie chcesz mnie poznać, bo wygladam mniej atrakcyjnie. 🤷♂️
@@nott2393 no niestety tak jest. Tyczy się to kobiet i mężczyzn. Czasem ktoś nie chce cię poznać bo nie ubierasz się modnie, gorzej wyglądasz i inne tego typu czynniki. Najgorzej było w liceum/gimbazie to jak dziewczyny potrafiły byc wredne dla innych dziewczyn z tego powodu jest nie do powtórzenia 😜
@@Szarlotka-y1lnie wiem skad taka nienawisc i brak akceptacji wraz z ustalaniem kto jest jaki wedlug wlasnei miary. Jest to bardzo nielogiczne i aż stwierdzę powiedzieć, ze malo inteligentne. Nikt, nigdy nie bedzie mial dokladnie jak ty, wiec nie mozna bazowac czegos na sobie bez wchodzenia w kogos buty. Nie mam pojecia czy problem w zrozumieniu tego stanowi moj inaczej funkcjonujący mozg, ale jest to dla mnie nie pojęte, jak swuadomie mozna niesprawiedliwą miarą odrzucac ludzi jednoczesnie czesto specialnie psuc im zdrowie mentalne a czasem fizyczne…
0:56 revo rozumiem cie, koledzy zawsze nie rozumieli że wole starsze
XDDDDD
A czemu to mężczyzna musi być starszy? Nie omówiliście case młodych mężczyzn wykorzystywanych przez starsze kobiety, które ich zmanipulowały. Sam mam kolegę, który omamiony przez starszą o 10 lat kobietę. Zabraniała mu wychodzić, spotykać z innymi ludźmi, nawet próbowała ograniczyć jego kontakt z rodzicami. Dosłownie był jej niewolnikiem. Okłamała go, że bierze tabsy i przez to zaszła w ciążę. Już dawno się uwolnił z tej relacji, ale nie ma żadnego kontaktu ze swoim dzieckiem, a chciałby.
Fajnie to wyszło że taki tematyczny odcinek ☺️👍🏼
Nawiązując do historii związek 15 - 25 lat , to co Revo powiedział że wiąże się gosc taki bo ma male poczucie własnej wartości albo " wychowuje " sobie dziewczynę to IMO jedno nie wyklucza drugiego , gość który bierze sobie tak mloda dziewczynę w wieku nastolatki bierze ja po to żeby " ulozyc" ja pod siebie bo jest tak nie dowartościowanym chuje.. bo wie ze z kobietą w swoim wieku nie poradzi sobie dlatego taka " nastka " jest dla niego jedyna możliwa opcja i IMO kadzy taki typ z automatu powinien iść do psychiatryka bo tam ewidentnie klepki nie graja tak jak powinny
Ten wiek współżycia to generalnie moim skromnym zdaniem powinien być równy w wiekiem dojrzałości prawnej w Polsce czyli lat 18. Ślubu w PL raczej poniżej 18 nie dostaniesz (wyjątki są, ale to sądownie), dziecko którego rodzice są nieletni też ma problem (jak rodzice ogarniają to biorą prawa do opieki na siebie ale jak nie to bywa różnie). To w idealnym świecie, a teraz realia... Młodzi mają jeszcze nie do końca wykształcone pewne ośrodki mózgowe (takie jak np odpowiadające za ugruntowanie w orientacji seksualnej, wstrzemięźliwość od czegoś, budowanie relacji partnerskich). NIeraz młodzi się nie zabezpieczają, a wiadomo, że przeważnie 15 latek ma lepszej jakości nasienie niż 43 latek, który musi się nieźle napracować. Tak samo kobieta, 16 lat to był przez wiele wieków wiek gdzie dziewczyna zostawała matką, a 17-25 to wiek gdzie podobno dzieci rodzą się najzdrowsze (nie wiem, nie moja specka, nie znam się)
Z tym Mglejem pominęliście wątek, że poznał Roxi jak miał 14-15,lat i dla niej jako przykładny katolik, porzucił swoją narzeczoną ktora miała z nim dziecko. Ale chyba w waszej banieczce twiterowej ta istotna redflag nie dotarła i hejt na wygląd.
Widziałem kiedyś takie fajne stwierdzenie w anime które tyczy się wielu aspketów życia. "Mieć rządze i zachcianki to rzecz normalna, aczkolwiek kontrola nad nimi to już nasza odpowiedzialność." Na życiowe przełożenie mając 25 lat ciekawie spróbować relacji z 35 letnią osobą aczkolwiek nie chce wiedzieć czego ludzie się uczą idąc 10 lat wstecz = te 15 lat.
Zdecydowanie więcej takich odcinków proszę
29:28 Gimper o czym wspomina to "Parentyfikacja", aktualnie chodzę na terapię i jak okazało się u mnie samej zaszło to zjawisko. Z racji ojca alkoholika i matki ala "wieczna nastolatka", przez ostatnie lata szukałam w partnerach możliwości swego rodzaju usilnej opieki nad nimi, na szczęście nigdy nie pokusiłam się o różnicę większą niż 3 lata. Lecz to zjawisko przynajmniej z mojej perspektywy jest ciężkie do zmiany oraz do budowania zdrowej i silnej relacji przez "mamusiowanie", bo od najmłodszych lat zakodowałam sobie, że to ja mam być odpowiedzialna, ja mam ogarniać, ja mam decydować - choć w wiele tych sytuacji powodowało u mnie ogromny stres, z racji braku możliwości posiadania wiedzy w choćby sprawach spadkowych, czy jak pochować ojca.
W punkt. Poza parentyfikacją zapewne jest jeszcze DDA (na twoim przykładzie)
@ tak, DDA też stwierdzone (niestety) i cały inny wianuszek rzeczy powiązanych pochodzących z dwóch tak kluczowych osób w życiu
Na szczęście przynajmniej związek 120 latka z 18 latką jest normalny.
Przynajmniej lepiej by ją nauczył o drugiej wojnie światowej niż nauczyciele od historii
Oczywiście, że normalny. Ona opiekuje się nim aż do zgonu, w zamian on zostawia jej majątek. Wiem, cyniczne, ALE gdybym był samotnym bogatszym facetem, albo kimś z dobrą rentą/emeryturą i własnym mieszkaniem/ domem, to bym poszedł na taki układ. Nic nie tracę, majątku do trumny nie wezmę, a jeśli by się mną dobrze opiekowała to niech to wszystko bierze.
Ty pdfie Wardęga cię jeszcze dojedzie kurwiu
@@makitkakażdy
Szkoda nie znają przypadku Jto bo tam też jest ciekawie w tym temacie
Sluchalam histori z paznokciami podczas jazdy samochodem i tak sie smialam ze przegapilam skrzyzowanie na ktorym mialam skręcić
Jointa
To ja jestem z team Revo, Stara baba +2 lata więcej od chłopa. Ślub po roku znajomości 11 lat temu. Jesteśmy małżeństwem i przyjaciółmi w jednym. Wcześniejsze relacje z chłopami 10 lat starszymi, a mentalnie gorzej niż z moim -2.
Mialam 15 lat a mój pierwszy chlopak 25,moja mama wiedziala, wyrażała swoją opinię ale mi nic nie zabroniła, myślę że wiedziala że zabraniając mi moglabym zrobić gorsze rzeczy. Nasz związek trwał kilka miesięcy, on mi opowiadał o małżeństwie i dzieciach a mnie to przestraszylo więc zerwałam z nim przez sms. Na tamten czas żaden chlopak w moim wieku się mną nie interesował, tylko faceci 20+, więc w mojej głowie było mi to obojętne jaki był wiek chłopaka. Dzisiaj mam lat 29 i nie mam pojęcia jak osoba 25+ moze patrzeć na osoby 14-18 lat. Dzisiaj wiem że miałam kompleks tego że nie interesowali się mną chlopaki w moim wieku plus myslalam że jestem brzydka i też miałam daddy issues. Przykra sprawa, nie ma sie czym chwalić :/
dziwne że matka nie zareagowała
@blueberry-dm4il a co miała zrobić? Zamknąć mnie w domu ?
@@pisica4476 A co według Ciebie mogłaby zrobić? Czy z perspektywy czasu myślisz, że coś by podziałało?
@Martyna456 myślę, że akurat w tej kwestii zrobila wszystko dobrze. Gdyby zamknęła mnie w domu to prawdopodobnie byśmy się kłóciły albo co gorsze moglabym uciec. Dzięki temu że nie postawiła na radykalne metody miała wszystko pod kontrolą. Wiadomo każdy przypadek jest inny, u mnie zadziałała względna wolność.
Ja jestem od 15 rż z 14 lat starszym mężczyzna juz 8 lat, jesteśmy po ślubie i mamy 2 dzieci super nam się układa i czuje ze jeszcze wiele lat przed nami. Nie zawsze takie związki się źle kończą
Jak tak wierzysz w swoje uczucia i jego to nie zaszkodzi kontrolnie pójść na kilka wizyt do psychologa i pogadać z nim czy schemat w który weszłaś nie był przypadkiem gromingiem ostatecznie zrobisz jak chcesz ale przecież wizyta kontrolna nie zaszkodzi skoro jest super
@@karaa3993 jestem pewna że przez tyle lat związku na mnie w znacznym stopniu wpłynął. Dziwne byłoby gdyby nie.
Z całym szacunkiem. ale jesteś jeszcze młoda. Ten człowiek musiał pomyśleć, czy go czasem nie wsadzą jak z Tobą będzie. Dorosły, teoretycznie dojrzały chłop i nastolatka. Inna dojrzałość, mentalność, świadomość i doświadczenie, jakiekolwiek by on nie miał. Nawet jeżeli, powiedzmy, że nie miał złych intencji, to jego zachowanie jest niemoralne, a co najmniej podejrzane. Z całą pewnością on miał większy wpływ na Ciebie, niż Ty na niego. Z całą pewnością powinien wiedzieć lepiej i wycofać się w momencie, kiedy poznał Twój wiek. Był dorosłym w tej sytuacji, a Ty byłaś jeszcze dzieckiem i to na nim spoczywa odpowiedzialność, choćbyś to Ty go pierwsza zaczepiła.
@@Martyna456 Wsadzą??? Za co?? Po pierwsze taki kontakt nie od razu musi oznaczać seks jak na przykład , któraś ze stron nie jest gotowa a dwa wedle prawa 15 latki mogą mieć życie seksualne ze starszymi lub równolatkami . Inna sprawa jak otoczenie będzie na to patrzeć , ale wedle prawa nic złego by starszy gość nie zrobił.
@@losyart No właśnie musiał pomyśleć, czy ona miała już piętnaste urodziny czy nie. Piętnasty rok życia, więc musiał czekać, żeby ochronić własny tyłek.
O ile z ogólnymi wnioskami odcinka się zgadzam, o tyle nie uważam że mówienie że ci 25-cio latkowie to jacyś mistrzowie manipulacji, który rozgrywają te dziewczyny schematami i grają nimi w szachy 5D jest jakkolwiek sensowne. Możliwym jest że dla nich to też pierwszy związek, a wchodzą w niego bo ktoś po raz pierwszy się nimi zainteresował. Moim zdaniem, ludzie znacznie mniej planują, a raczej działają impulsywnie i na podstawie chwili.
Też mnie to rozwala, jak z każdego chłopa robią niesamowitych mastermindow, a tymczasem ten chłop może mieć mniej doświadczenia w relacjach, niż ta osoba powiedzmy 5-8 lat młodsza xdd
Śmiałym założeniem jest to ze 25 letni faceci sa dojrzali i postudiach itd. znam kilku niemal 30 latkow mieszkajecych na utrzymaniu rodziców żyjących od imprezy do imprezy. Mentalnie moga byc nawet mniej dojrzali niz taka 15 latka. (Pamietam siebie w wieku 15 lat i przez trudności życiowe odstawalam bardzo od rówieśników w tym samym wieku) Nie wiemy jaki dokladnie był mężczyzna z historii ponieważ dostajemy strzępki informacji ale nie zakładajmy z góry dojrzałości wszystkich mężczyzn.
Nawet jeżeli są 25 letni niedojrzali mężczyźni nie usprawiedliwia to ich zainteresowania dużo młodszymi dziewczynami
@FioletowaMambaa absolutnie, tylko juz nie róbmy z 15 latek znowu takich niewiniątek, a z facetów wysoko rozwiniętych intelektualnie.
@@Kamila-cl5zm niewiniątek? nawet jak małolata się zaleca to mężczyzna nie ma mózgu żeby rozumieć że się nie pcha łap do dzieci?
Jako 15-latka nie wyobrażam sobie wchodzenia w relację z 25-letnim typem, a nawet 20-letnim. Ja się przygotowuję do matury, oglądam youtube, szukam pierwszej pracy, mam "godzinę policyjną", raz miałam szluga w ustach - o czym ja bym z nim rozmawiała? O tym, że jego znajomi biorą śluby i mają dzieci, o jego biznesie? Nie wyobrażam sobie na przykład wspólnych wakacji. Strasznie to powalone, jak tak sobie o tym myślę.
okej
Ok, super.
Trochę zbytnio idealizujesz ludzi w tym wieku, w rzeczywistości różnice są znacznie mniejsze i sama w wieku 20 lat zauważysz, że nie jesteś tak stara jak Ci się wcześniej zdawało 😂
15 latka i matura?
"o czym ja bym z nim rozmawiała? O tym, że jego znajomi biorą śluby i mają dzieci, o jego biznesie?" - Argument z dupy. Wiekszosc osob które znam w wieku 23-28 nie rozmawia o dzieciach, sluba i tym podobnych "dorosłych" rzeczach tylko o swoich zainteresowaniach, pasjach i popkulturze - czyli o rzeczach, które możesz rozmawiac niezaleznie od wieku. Brzmisz jak boomer, którego jedynym zadaniem po skonczeniu 18 jest zrobienie dwojki dzieci i praca do zayebania.
Roksi ogłosiła zaręczyny kilka miesięcy po tym jak one miały miejsce i przed jej matura miała wtedy 17 lat
Uwielbiam słuchać o związkach, gdy nigdy nawet kontaktu z płcią przeciwną nie mialem
Czy dalibyście radę wrzucać wideo do swoich podcastów tak jak robią to Rock i Borys? No i jeszcze byłoby cudownie gdyby materiały były dostępne także na apkę Podcasty w iOS.
Znam taki przypadek manipulanta. Nie udało sie mu zemna, starsza od niego o 2 lata to przyczepił sie do 7 lat młodszej
Mam 22 lata i mój max różnicy w związku wynosił 3 lata. Ja miałam 15 on 18. Zerwaliśmy po półtorej roku właśnie przez różnicę wieku, a konkretniej podejście do relacji. On nie lubił chodzić na imprezy, był zazdrosny o moich przyjaciół i ile czasu im poświęcam (dodam, że to był związek na odległość- widzieliśmy się raz w miesiącu na parę dni), a ja chciałam skorzystać z nastoletnich lat. Mój obecny narzeczony jest 2 lata młodszy i czasami czuć tę różnicę wieku, ale to on pracuje na pełen etat (ja chodzę na studia, pracuję weekendowo tylko) i opłaca mieszkanie. Od razu po liceum przeprowadził się też do Warszawy, by pracować. Byłam też przez jakiś czas z chłopakiem w moim wieku, który nigdy nie pracował i o wszystko musiał pytać rodziców. Nie ma reguły.
Związek 25 latka z 15 latką nie jest normalny. Niestety często na związki z osobami małoletnimi decydują się ci, którzy są niedojrzali emocjonalnie i nie radzą sobie w towarzystwie równieśników.
Moja mama 1959 rocznik, tata 1960, ciotka to znalazła 2 lata młodszego więc nie sądzę że to inne czasy
Historia z paznokciami mnie zmiażdżyła XDD
Panowie, z perspektywy starszej widowni vs rodzice to myślę że ciekawy byłby temat zmiany perspektywy, tzn. o tym jak to my zaczynamy się opiekować rodzicami a nie oni nami i jak to idzie. Patrz: rozmaite oszustwa na telefon z banku jako najprostszy przykład. To jest imho mega ciężka sytuacja bo rodzic jest przyzwyczajony do tego że - no właśnie - jest rodzicem i wielu osobom ciężko pogodzić się z tym, że teraz to dzieci będą im pomagać, bo czują się wciąż młodzi albo mają inne powody. A dla dorosłego dziecka to też jest gruba rozkmina, jak takim dorosłym ale samodzielnym rodzicem się zaopiekować żeby nic się nie stało. Myślę, że ludzie po 30tce zrozumieją o co mi chodzi. ;)
Jeszcze odcinka nie widziałam, ale juz napiszę komentarz ze swojego życia. Mając 14 lat związałam się z 19latkiem i nasz związek z przerwą trwał 5 lat. Była to wielka miłość i chociaż mialam w głowie, że może na ten moment był za "stary", to nie miało to znaczenia. Jednak nawet moi rodzice go zaakceptowali, mimo różnicy wieku. Potoczyło się jak się potoczyło, teraz z prespekrywy czasu i rodzica uważam, że to chyba jednak zbyt duża różnica. Tylko co zrobić, skoro serce nie sługa? 😅 obecnie mam męża, który jest starszy ode mnie o 10 lat, ale wiadomo, poznaliśmy sie jak już oboje byliśmy dorośli.
Czy możesz napisać co poza uczuciem, mogło kierować 19-latkiem, że związał się z dzieckiem? To są zupełnie inne etapy życia.
@rosenarium hm sama nie wiem, tłumaczę to sobie tym, że ja zawsze byłam bardziej dojrzała emocjonalnie od rówieśników. Plus z wyglądu również wyglądałam dojrzałej. Ponadto ja byłam w nim mocno zabujana i może mu się to podobało? Ciężko powiedzieć. Krótko po tym jak zostaliśmy parą, on poszedł do wojska i w połowie jego służby się rozstaliśmy niby przez mój brak gotowości na seks. Po wyjściu z wojska wróciliśmy do siebie i tak byliśmy ze sobą przez te 5 lat. Później długo był w związku z moją równolatką, a teraz ma kobietę starszą od siebie, więc chyba nie chodziło o to, że byłam bardzo młoda 🤷♀️
@@asinkaa444przecież to pedofil
@@rosenarium Ale wiesz że w tym wieku(19lat) jedni ludzie imperezuja/uprawiaja seks itp., a inni grają w gierki tak samo jak w wieku powiedzmy 12 lat i mają wywalone na reszte?
@@copycat.freestyle czyli jak grasz w gierki to możesz w wieku 19 lat uprawiać seks z dwunastolatką? Bo ja grałam w gierki i chodziłam na imprezy jak miałam 19 lat i by mi do głowy nie przyszło, zeby seks z dziećmi uprawiać. Szkoda, że tobie przychodzi
jak dobrze posłuchać rozmowy gimpera z osobą która NIE REKLAMOWAŁA SKRZYNEK, aż się ciepło na serduszku robi xd
55:30 - sąsiad przyszedł i poprosił, żebym przyciszył muzykę, bo mu bas dudni 🥲🥲
związek dorosłego człowieka z osobą małoletnią nie jest niczym innym jak próbą wykorzystania osoby która jeszcze nie wie co się wokół niej dzieje
15 letnia osoba wg prawa to powinna byc odpowiedzialna osoba a potem widzimy dziesiątki dram o grooming bo się okazało że ktoś ubzdurał sobie związek ze złą osobą XD
Takie relacje z większą różnicą wieku mają jak najbardziej rację bytu. Pomiędzy mną a partnerką dzieli 10 lat różnicy. Poznaliśmy się kiedy ona miała 16 lat a ja 26. Lecz dopiero 3 lata później się związaliśmy .Na chwilę obecną ponad 2 letni związek w pełni szczęścia oraz miłości i mam nadzieję, że tak już pozostanie
Dokładnie
Fjutmen xdd
Tak z ciekawości to czemu się nią zainteresowałeś? Nie czułeś przepaści, że ona jeszcze alkoholu legalnie pić nie może, a ty zbliżasz się do 30stki?
@@BurnSalat Początkowo nawet nie wiedziałem ile partkerka miała dokładnie lat, bo z wyglądu i sposobie zachowania przypominała bardziej 20 latkę choć nawet wtedy nie brałem pod uwagę możliwości by było z tegp coś więcej, wydawało się to wręcz abstrakcyjne. Utrzymywaliśmy jednak koleżeńskie relacje, bo mieliśmy wspólny język. Wspieralismy się też gdy było ciężko, wyszło że kierujemy się podobnymi wartościami w życiu. I koniec końców wyszedłem po latach z inicjatywą. Początkowo partnerka była zaskoczona i trochę się obawiała sytuacją w jaką ją postawiłem, ale ostatecznie postanowiła dać nam szansę, więc nie jest to coś co narodziło się od razu z dnia na dzień
Jakoś ciężko poważnie traktować twój komentarz patrząc na twój nick 😂😂😂😂😂
Kurde ja miałam 19 lat a mój facet 27. Z perspektywy czasu myślę, masarka jaka różnica mentalna, jakim byłam dzieciakiem w stosunku do tego co było kilka lat później…
Przysięgam dawno sie tak nie smialam w głos jak na historii o poznakciach XDDD
Minimalny wiek twojego partnera/partnerki - (twój wiek/2) + 7. Maksymalny wiek - (twój wiek - 7), razy 2.
Dzięki chłopaki, poruszając ten temat zrozumiałam że nie tylko ja miałam takie chore sytuacje i są też inni ludzie. Czuję wdzięczność za ten materiał :)
1:00:06 Top 10 największych plot twist. 1 obcięte paznokcie w pudełku XDDDD
Chłopaki jesteście super. Akurat jadłam skrzydełka z kurczaka gdy usłyszałam o tych paznokciach 😅 prawie się udlawilam ze śmiechu i obrzydzenia😂
15 tysięcy po technikum chłopie skąd ty się urwałeś i ty chcesz takie programy robić, znam ludzi którzy mają po 15 lat doświadczenia robią fundamentalne rzeczy do życia czyli miejsca gdzie możesz mieszkać i tyle nie zarabiają nawet 10 tys.
Ale wiesz, że mowa o pojedynczych przypadkach, gdzie pewnie też były znajomości, albo po prostu przypadek, o czym on nie wiedział lub nie powiedział, co nie?
w IT zarobisz bez problemu nawet i 30k z doświadczenieniem poniżej 10 lat
Zdarzają się takie i takie przypadki w czym problem
Gdy był bum na programowanie szeroko pojęte, to w zasadzie mniej więcej tyle ludzie zarabiali/zarabiają w programowaniu. A pracy było wcześniej dużo w tej dziedzinie.
wy nie ogarniacie w branże
Jej nowy odcinek!!
- Gdzie byłaś całe moje życie?
- Actually połowę Twojego życia nie było mnie jeszcze na świecie 🙂
Niby od 15 legalne... niby od 18 jesteś dorosłym człowiekiem, a niby mózg się kształtuje tam do 25 czy któregoś roku życia... więc wg mnie te wszystkie relacje 18-20 latek z chłopami po 30stce itp to też są trochę... sus... i mówię to jako osoba która w wieku 19/20 lat była z 11 lat starszym facetem xD
No ale wiadomo... przecież wszystko zależy od człowieka 🤪 jednym się to sprawdzi, innym nie... a jednak mam mieszane odczucia 😅
Myślę, że różnica wieku naszych rodziców wynika z tego, że faceci musieli odbyć służbę wojskową przez co przesunęło im się w czasie zakładanie rodziny
Po 2 latach slub to zalezy ile ma sie lat i jak bardzo jest sie ze soba zzytym. Nie zawsze jest to za szybko
29:44 parentyfikacja emocjonalna z nazwy, gdy dziecko staje się medialnym pośrednikiem i wsparciem emocjonalnym dla rodziców
Mam 26, jestem przystojny, wysportowany, elokwentny. Mój ostatni związek był z 15latka. Nie z powodu tego że nie mam szans u starszych, po prostu taka młoda dziewczyna mnie bardziej pociąga fizycznie + takie osoby mają dużo pozytywnej energii w sobie, jeszcze nie martwią się przyszłością itp.
Mimo wszystko w związek nie chciałem wchodzić, ale że się w sobie zauroczyliśmy to tak samo wyszło..
Sprawa trafiła na policje
@ uhuhu, wiesz że to legalne?
@@KapiTerek w wiezieniu
@ Misiu kolorowy, zazdrościsz
Revo chciałem Ci pogratulować łapy naprawdę widać że coś tam działasz w tym temacie .
Mój brat w czasach technikum, był dzień wcześniej u dziewczyny. W następnym razem wychodząc ze szkoły zatrzymała go policja do rewizji, bo dysku zgłoszenie, że ktoś w szkole handluje narkotykami. Zaczęło go przeszukiwać i.... w portfelu znaleźli zużytą prezerwatywę. On się czerwony zrobił jak cholera a oni na to " ale wiesz chłopcze, że to jest jednorazowego użytku i nie ma po co użytego zostawiać"
Do dziś to wspomina, że chyba nigdy mu tak wstyd nie było jak wtedy. A u dziewczyny było mu głupio to wyrzucić do śmietnika a później zapomniał.
Nie myśleliście żeby zacząć zapraszać małych influenserów? Przykładowo:
- Check In - Klaudia i Michał
- Ada i Łukasz Jedz z Nami
- Zuza Gardocka
Moja siostra mając 15lat weszła w związek z facetem o 7 lat starszym. To był jej pierwszy "chłopak" i tak dalej. Dzisiaj mają dom, 2 dzieci i żyją sobie w spokoju.
Prosze nie pozbywać się pazurków u kitków, to może prowadzić do depresjii, ale ofc można je podcinać byle nie zrobić krzywdy
Skoro tyczynek jest z fundacji/schroniska to zapewne tam mu tylko przycieli pazurki. Gimper pewnie to miał na myśli tylko źle sformułował (tak, że przypadkowo brzmi jakby mówił o ich usuwaniu)
Mój dziadek był 40 lat starszy od mojej babci. W chwili ślubu dziadek miał 60 lat
Moja babcia była młodsza od dziadka. Pamiętam, że jak czegoś potrzebowała, to mówiła dziadkowi „Ty idź/zrób, bo jesteś młodszy” 😂 Swoją drogą trzynastolatkowie nie poznali Gimpera na lotnisku, a prawie go stratowali. My z nauczycielami za to zgrzytownicy i poczuliśmy się staro 😅
prostując wątek z przeklinaniem w miejscu publicznym jest to wykroczenie z art.119 kodeksu wykroczeń a nie kodeksu karnego.. przeklinanie nie jest przestępstwem 😅
Ten odcinek zmienił moje życie 😵💫
13:07 Tyczynek TOP
Zawsze poraża mnie ta różnica w postrzeganiu takich związków przez (wielu, nie wszystkich) mężczyzn vs przez kobiety. Faceci w takim temacie zawsze się uaktywniają z przykładem typu bogaty Leonardo DiCaprio i pchające się w jego ramiona piękne modelki. Motywując, że kobieta na takim związku tylko zyskuje, bo przecież w życiu najważniejsze są pieniądze. Tylko zwykłe związki zwykłych ludzi nijak się mają do układów między milionerami i modelkami. Ani ona modelka, ani on przy pieniądzach. Już pomijając, że te modelki są chociaż pełnoletnie. Nie mówię, że różnica wieku jest zawsze zła, ale są sytuacje, w których jest jednoznacznie zła.
1 przykład: Koleżanka z liceum. Nazwijmy ją Klaudia. Klaudia była wychowywana bez ojca, matka podobno miała ją w dupie. Była bardzo ładną dziewczyną, więc przedstawiciele płci przeciwnej interesowali się nią. I ci w jej wieku, i ci starsi. No i w końcu zainteresował się nią on - nazwijmy go Mikołaj. Mikołaj był DOKTORANTEM i przychodził po Klaudię pod szkołę. Pamiętam, że wszyscy się tym podniecali, że Klaudia ma takiego starszego chłopaka. Dla niej to był związek, miłość życia. Co to było dla niego, to zaraz się dowiecie. Pewnego dnia Klaudia powiedziała nam, że Mikołaj wymaga od niej seksu, ale ona się waha. Ostatecznie uprawiali seks w samochodzie przed jego domem. Było to zimą, ona się potem pochorowała. Czemu nie w domu? W domu byli jego rodzice. Potem niezwykle romantycznym pierwszym razie (dla niej dosłownie pierwszym), Mikołaj rzecz jasna mniej się już odzywał i tracił zainteresowanie. Tydzień później tak się zdarzyło, że Klaudia jechała tym samym autobusem, co Mikołaj wraz ze swoimi znajomymi. Kiedy podeszła do niego się przywitać, to Mikołaj zareagował jakby mu ktoś zgniłe jajo pod nos podłożył. Szybko uciął temat, zignorował ją. Pamiętam, jak z perspektywy nastolatek kminiłyśmy, co się stało. Klaudia się zastanawiała, czy może go uraziła. Dziś jako dorosła kobieta oczywiście wiem, że Mikołaj po prostu wstydził się przed dorosłymi znajomymi tego, że podchodzi do niego jakaś gówniara. Ostatecznie Mikołaj zerwał kontakt z Klaudią, a ona została z poczuciem winy, upodlenia i zwichrowaną psychiką, bo dała się oszukać, wykorzystać i wszystko to było dla niej traumatyczne, gdy do niej doszło, że on nigdy jej nie kochał.
2 przykład: Koleżanka po sąsiedzku, nazwijmy ją Ewa. Dorastała w rodzinie alkoholików, gdzie przemoc była codziennością. W wieku 14 lat(!) poznała 30-letniego Mateusza. Uciekała do niego od domowych awantur. On był pracownikiem fizycznym, mieszkał u rodziców. Odciął Ewę od starych znajomych i pasji. Jak wcześniej grała w siatkówkę, tak już nie mogła. Jak marzyła o byciu fotografem, tak już miała się tym nie zajmować. Nie pamiętam nawet dlaczego. Kiedy poszła do technikum, to Mateusz był zazdrosny o jej kolegów. Wyznaczył jej zasady ubioru i makijażu. Kontrolował ją na każdym kroku. Z roku na rok był dla niej coraz gorszy. Zamiast się uczyć, to miała zajmować się jego domem i zabawiać go. Jak przez lata wcześniej utrudniał jej edukację i przez niego nawet nie podeszła do matury, bo jej tłukł do głowy, że to niepotrzebne, tak gdy była już pełnoletnia i miała problem ze znalezieniem pracy, to nagle zaczął ją poniżać, że nic nie potrafi i on nie ma zamiaru jej utrzymywać. W wieku 20 lat wróciła do rodziców alkoholików i była w kompletnej dupie. Do dziś jest w dupie - przede wszystkim psychicznie, tylko tyle dobrego, że ma pracę i własne pieniądze.
Ja mam 30 i 10cio letnią córkę, rzygac mi się chce na samą myśl o czymś takim
ja myślę, że super by było zaprosić na Trzeba Uważać w formie zgrzytu jakiegoś terapeutę albo psychologa
Czekam na Zgrzytowe pudełeczka na paznokcie! XD
Jak ja sobie wyobrażę siebie w wieku 15 lat to ja jescze byłam totalnym dzieckiem 😮nie wiem jak można być z osobą w tym wieku
Ja mając 18 lat czułam się niekomfortowo spotykając się z 30 latkiem a co dopiero mieć 15 i spotykać się z facetami już dorosłymi
Rodzice powinni interesować się zainteresowaniami swoich dzieci i ich znajomymi by nie było takich sytuacji
Nie jesteś wyznacznikiem tego jak wyglądać ma świat
@@cor.tenebrarumoczywiście że jest
@cor.tenebrarum nie jestem to prawda ale komentarz mogę zostawić by ktoś widział że istnieją osoby myślące inaczej
A po za tym czemu świat tak nie może wyglądać?
Gimper nie mów głupot w filmie, bo ktoś będzie miał kłopoty przez Ciebie, prawdziwa historia usłyszana od kolegi Policjanta, chłopak 16 letni został oskarżony o pedofilie po tym jak przespał się z 14 letnią koleżanką. Jej rodzice się o tym dowiedzieli i zgłosili to na Policję. Nie wie jak odniósł się do tego sąd, ale to 15lat musi być żeby to było legalne.
13.30 BLAGAM nie rob tak kotom moze to wygladac smiesznie dla ciebie, ale koty przy przycieciu pazurow cierpia. Dla nich to nic fajnego ze nie mają przez to przyczepnosci.