Wybitny znawca biblii , fenomenalna pamięć , ciekawy wykład o Duchu Swiętym w Starym Testamencie. Dziękuję. Ile jeszcze nieodkrytych treści kryje sie w Biblii a Kościół wciąż je z każdym dniem lepiej poznaje i rozumie w obliczu zmieniających się dziejów.
Bardzo dziękuję i proszę o więcej, już chyba prawie wszystkich konferencji księdza profesora wysłuchałam , które znalazłam w internecie. Chłonę je jak gąbka, są dla mnie bardzo ważne, również zawodowo. Uczę religii w Niemczech.
Piotr przeczytaj.Dz.26.18.Panie Boże otwuż mu oczy odwróć od ciemności do światłości i od władzy szatana do Boga żywego bo nie wie co czyni.Ef.4.17-19.Tak poganie mają przyciemniony przytępiony rozum daleki od życia Bożego.J.8.44.Bo ojcem waszym jest diobeł.Rz.1.25.To poganie zamienili Boga prawdziwego na fałszywego na ołtarz pełen bożków bałwanów i obrazków.PS.10.16.Poganie znikną z powierzchni ziemi.Tak mówi Święty Bóg w swym Słowie Świętym.Ratuj się dopuki łaska jeszcze trwa.Mt.13.42.Bo wrzucą cię do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Ratuj skórę.
@@piotrfret562 To jak znasz Biblię Święte Słowo Boże.Ty chwalisz fałszywy kościół bożków bałwanów i obrazków.Ef.4.17-19.Tak wy poganie macie przyćmiony przytępiony rozum daleki od życia Bożego.J.8.44.Bo ojcem waszym jest diobeł.Tak mówi Święty Bóg w swym Słowie Świętym.Ja byłem katolikiem to istna ściema nie mającą nic wspólnego z Bogiem to mrok ciemności i szeroka droga do pieca ognistego.Iak widzisz inaczej to proszę o dowody Bibline.Gal.1.6-9.A kto głoś inną Ewangelię od tej którą my głośmy niech będzie przeklęty.Ratuj skurę bo wrzucą cię do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
Lepszy pożytek byłby z tego kapłana gdyby kopał doły, zamiast skażać umysły ludzkie tak wywrotową nauką. Brak zajęcia sprawia, że zajmują się filozofowaniem zamiast pracą nad sobą w dążeniu do osiągnięcia doskonałości: "Bądźcie wy tedy DOSKONALI, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest." Mat.5,48. Jezus zachęcał do miłowania Boga i bliźniego; miłość owa miała polegać na przestrzeganiu przykazań Bożych: "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie." Jan 14,15. W tym kierunku miał pouczać i napominać wiernych kapłan, a nie zbaczać z prawdziwej nauki ku fałszywej, o Duchu Świętym. Jeśli Jezus mówi, że " Bóg jest Duchem" Jan 4,24 i jednocześnie Słowem: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo, to zrodzonym Słowem stał się Syn i nie tylko: "A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas..." Jan 1,13. Zatem w Słowie tym była osoba w świetle wywodów ks. Waldemara Chrostowskiego, czy raczej moc, która sprawiła, że z zarodka komórek Marii powstał człowiek? A może to Pan Chrostowski jako osoba budował te komórki w Marii i urodził się Jezus. Czy Bóg-Ojciec czyli Słowo może istnieć beż Ducha - Mocy która nie dokona niczego bez nadania jej polecenia? "Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem." Iz,55,11. W jaki sposób zostało posłane słowo Boże, by spełnić swoje zadanie? Czy mogłoby dokonać się Stworzenie bez tych dwóch składników: Mocy i Słowa? Moc, która wyszła z Jezusa by uzdrowić chorą na krwotok niewiastę, była osobą Ducha Świętego, czy mocą patrz Mar.5,21-30? Moc, a osoba, to dwie różne sprawy, które ks. Chrostowski mota i z Mocy Bożej chce wyłonić osobę, do której będą modlić się wierni. Czy taką naukę możemy traktować jako naukę Bożą jeśli mamy oddawać cześć i modlić się do Ducha Świętego? Czyż Bóg nie mówi: Będziesz miłował Pana, Boga swego.., a Jezus: "...Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz." Mat.4,10? To czemu ten kapłan wichrzy nauki Boże? Nie dajmy się zwariować tak obłudnym naukom głoszonym przez fałszywych nauczycieli. Albowiem Duch Boży nie zostanie nikomu dany bez woli Bożej, zatem w myśl tego bierzmowania są jałowe, o czym mówi Jezu: "Kto jest wierny w najmniejszej sprawie i w wielkiej jest wierny, a kto w najmniejszej jest niesprawiedliwy i w wielkiej jest niesprawiedliwy. Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie byliście wierni, któż wam powierzy prawdziwą wartość? " Luk.16,10.11. Wartość Ducha Świętego - MOC BOŻĄ! Czy któryś z bierzmowanych jest albo był w stanie mówić w obcym języku, głosić słowo Boże, a może chodzi po wodzie lub uzdrawia ludzi? Ponad to czemu Duch Święty zesłany na Jezusa jest w postaci gołębicy, zaś Duch Święty zesłany na Apostołów ukazany jest w postaci ognistych języków? Skąd taka różnica? Duch zesłany na Apostołów, był Duchem oczyszczającym ich z grzechów, za cenę krwi Jezusa: "Nadto za cenę krwi twojego PRZYMIERZA wypuszczę na wolność twoich więźniów z cysterny bez wody." Zach.9,11. Kiedy Apostołowie zostali dotknięci ognistymi językami, zostali oczyszczeni z grzechów, tak jak został oczyszczony prorok Izajasz: "Wtedy przyleciał do mnie jeden z serafinów, mając w ręku rozżarzony węgielek, który szczypcami wziął z ołtarza. I dotknął moich ust i rzekł: Oto dotknęło to twoich warg i usunięta jest twoja wina, a twój grzech odpuszczony." Iz.6,6.7. Nie jest więc to wypełnienie proroctw Joela, gdyż języki ogniste usiadły na Apostołach, nie na córkach czy synach dla prorokowania, by młodzieńcy mieli widzenia, a starcy sny, lecz dla oczyszczenia Apostołów.
@pawemajsterek3343 Moje nawrócenie już nastąpiło, znacznie wcześniej. Ty szanowna istoto nie zdążysz z tym, szybciej koniec tego świata Cię zastanie niż osiągniesz nawrócenie.
Mistrz do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Gal.1.6-9.Kto głoś inną Ewangelię od tej którą my głośmy niech będzie przeklęty.Ratuj się dopuki łaska jeszcze trwa.Mt.13.42.Bo wrzucą cię do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Ef.4.17-19.Tak poganie mają przyciemniony przytępiony rozum daleki od życia Bożego.J.8.44.Bo ojcem waszym jest diobeł.Mt.23.9.Nikogo na ziemi nie nazywajcie ojcem świętym.Tak mówi Święty Bóg w swym Słowie Swiętym
Jacek trójca to Józef Maria i osiołek,mroku ciemności kieruj się Biblią a nie chłopem w spódnicy,bo to droga do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów,tak cię chłop w spódnicy wyprowadź,ratuj się dopuki łaska jeszcze trwa
@@janekwisniewski6844 Kościół katolicki to istna ściema nie mającą nic wspólnego z Bogiem.Ef.4.17-19.Tak poganie mają przyciemniony przytępiony rozum daleki od życia Bożego.J.8.44.Bo ojcem ich jest diobeł.Rz.1.25.Poganie zamienili Boga prawdziwego na fałszywego na ołtarz pełen bożków bałwanów i obrazków.Mt.13.42.Za to wrzucą ich do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Ps.10.16.Z ziemi znikną poganie.Tak mówi Święty Bóg w swym Słowie Świętym.
Bardzo wnikliwy wyklad. Tak, sygnaly nie tylko o Trojcy, lecz rowniez calej stworzonej przez Boga niebianskiej spolecznosci sa bardzo wyrazne w Starym Testamencie. Dodalbym tylko do Wyznania Wiary, ze Duch Swiety nadal mowi przez prorokow i jest bardzo aktywny w dzisiejszym Kosciele Chrystusowym.
Wspaniały wykład, który - poza cechowym wątkiem sakramentalnym - powinni pilne przestudiować i przyswoić wszyscy moi Bracia protestanci, z Zieloswiątkowcami na czele. Zachęcam po bratersku.
Kto wyznaje syna wyznaje i ojca...a duch czysty ojca i syna bierze z tego co otrzymał Zbawiciel mesjasz od Boga ojca najwyższego i uwielbia w ten sposób syna Bożego. Tedy wyznając syna wiemy że wyznajemy wszystkie przejawy Boga i ojca naszego dzięki pomocy ducha Chrystusa którego nam on posłał
Wiele przykładów jest w Biblii, żeby przypuszczać, że Duch Święty jest ENERGIĄ, którą dysponuje Bóg i udziela Jej komu chce, lub używa Jej w odpowiednim celu...
W nieziemskiej książce „Gdy Pan mówi do serca” - ks. Gaston Courtois - Pan nasz, Jezus Chrystus, powiedział o tym tak: [80.] Wiesz, że moja miłość jest nieskończona, szalona, pochłaniająca. Jednak wiesz to tylko rozumem, nie dość konkretnie jej doświadczyłeś. A to dlatego, że mogę dotykać cię swoją miłością na tyle, na ile pozwala mi gotowość całej twojej osoby by otworzyć się na działanie Ducha Świętego, przez którego rozlewa się w sercach ludzi moje boskie upodobanie. O gdybyś wiedział, kim jest Bóg, który płonie pragnieniem bezustannego dawania siebie, wchodzenia w głąb duszy, brania jej w posiadanie, ubogacania i nasycania sobą istoty umiłowanej, kształtowania jej zgodnie z planem miłości Ojca, przyciągania do siebie, brania w ramiona, obdarowywania natchnieniami, liczenia się z nią, jednoczenia się z nią i utożsamiania się z nią!... Lecz jest jeden niezbędny warunek: Vivo autem iam non ego („Teraz już nie ja żyję" - zob. Ga 2, 20). Wszystko, co wynika z egocentryzmu, pychy, miłości własnej, chęci posiadania, subtelnego szukania własnego, ludzkiego „ja", jest nie do pogodzenia z ogniem miłości. [81.] Obdaruj Mnie miłością szlachetną. Im więcej jest w duszy pokory, tym jej miłość jest czystsza. Im więcej jest w duszy ducha ofiary, tym jej miłość jest prawdziwsza. Im więcej jest w duszy komunii z Duchem Świętym, tym jej miłość jest mocniejsza. [82.] Gdybyś bardziej skupiał się na mojej miłości, tym bardziej sprawy w twoim życiu układałyby się we właściwym porządku i miałyby wartość tylko w relacji do mojej miłości. Ileż to razy przejmujesz się mgłą bez żadnego znaczenia a zaniedbujesz rzeczy, które naprawdę się liczą! [83.] To Ja w tobie miłuję Ojca. Wyobraź sobie potęgę i żar ognia mojej miłości do Ojca, który nieustannie Mnie poczyna (fr. engen-dre), tak jak Duch poczyna myśl, nadając jej taką wagę, że staje się ona poniekąd substancjalna, że staje się ona Osobą równą Tej, która ją pomyślała i poczęła. Oto tajemnica nieskończonego daru, tajemnica miłości doskonałej, która jest przedmiotem kontemplacji i uwielbienia błogosławionych (dosł. „wybranych") w niebie. To Ja w tobie miłuję Ducha Świętego. On jest żywym nexus ('łącznikiem'), który łączy mnie z Ojcem, substancjalnym pocałunkiem naszej miłości. Jesteśmy różnymi Osobami, lecz złączonymi ze sobą jak Ogień i Płomień. On jest darem Ojca dla Mnie i moim dziękczynnym uwielbieniem dla Ojca. To Ja w tobie miłuję Maryję. Moja miłość do Niej jest stwórcza, bo razem z Ojcem i Duchem, zanim świat powstał powołaliśmy Maryję i Ona nas nie zawiodła. Moja miłość do Niej jest synowska, bo prawdziwie jestem dzieckiem Maryi bardziej niż jakikolwiek syn na ziemi jest dzieckiem swojej matki. Moja miłość do Niej jest zbawcza, bo zachowałem Ją od grzechu pierworodnego i ściśle włączyłem w dzieło zbawienia świata. To Ja w tobie miłuję wszystkich aniołów i wszystkich świętych. Możesz ich wyliczać, począwszy od twojego Anioła Stróża, przez twoich ulubionych świętych aż do wszystkich twoich przodków, którzy weszli przed tobą do wiecznej szczęśliwości. Przeze Mnie możesz im wszystko powiedzieć, bo oni w niebie na ciebie czekają. To Ja w tobie miłuję wszystkich łudzi żyjących obecnie na ziemi, a także wszystkie dusze z przyszłości, które są twoim niepoliczonym potomstwem, wszystkie te, które kiedyś ukażę ci, bo korzystały bezpośrednio z twoich wyrzeczeń, cierpienia i pracy, a także wszystkie inne, wszystkie bez wyjątku.
Nareszcie w KrK pojawiła się PROTESTANTYZACJA STOSOWANA. Jak tak dalej pójdzie to w KrK pojawi się Pięćdziesiątnica udzielana przez CHRYSTUSA ZMARTWYCHWSTA- ŁEGO (J 14:16-20) a nie papieskiego (mundurowego) urzędnika. Daj Boże! AMEN!
Ale w tych rozwazaniach nie bylo przykladu osobowego przedstawienia Ducha Swietego. W Nowym Testamencie tez nie ma takiego wskazania. Pan Jezus mowi przyske wam pocieszyciela ktory objasni wam wszystk. Duch Swiety nie wystapil w osobie trojcy swietej. . Wierze ze jest trzecia osoba Trojcy ale nigdy nie slyszelismy Jego mowy, wiemy ze wplywa na losy swiata . Ale nie poznalismy Jego osoby w postaci objawienia jak u Boga Ojca czy Jezusa Chrystusa
„Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy” (Wj 20,7). „Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, bo nie dozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto bierze Jego imię do czczych rzeczy” (Pwt 5,11). Drugie przykazanie nakazuje nam szanować imię Boże i czcić je, wymawiać je tylko po to, by je błogosławić, wychwalać i uwielbiać (KKK, 2143). Przykazanie drugie następuje w sposób logiczny po przykazaniu pierwszym. Pierwsze wyklucza kult bożków. Drugie - ponieważ czcicielom jedynego Boga grozi banalizacja więzi z Bogiem - nakazuje czcić Boga. Zwraca ono uwagę na to, że istnieją pewne okoliczności, w których jest zabronione posługiwanie się imieniem Bożym. Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do „czczych rzeczy”, „do spraw błahych”, „nadaremno”. Język hebrajski oddaje ten zwrot słowem laszszaw (greckie - epi mataio; łacińskie - in vanum). Występujący w tym zwrocie rzeczownik szaw znaczy „znikomość, kłamliwość, pustka”. Czasami oznacza wprost „kłamstwo” (Wj 23,1; Ps 24,4; 144, 8.11; Iz 59,4; Ez 13; Oz 10,4; por. Kpł 19,12a), lub bóstwa pogańskie (Jer 18,15; Jon 2,9), a w niektórych tekstach słowem szaw określane są widzenia fałszywego prorokowania (Ez 12,24; 13,6.8n.23; 21,34; 22,28; Za 10,2; Lam 2,14). W tłumaczeniach spotykamy tu słowa: na darmo, daremnie, bezcelowo, bezowocnie, bezproduktywnie, bezużytecznie, bez powodzenia, nieskutecznie, bez skutku, na próżno, niepotrzebnie, zbędnie, zbytecznie, bez potrzeby (Ps 60,13; 108,13; 127,1; Jer 2,30; 4,30; 6,29; 46,11; Ml 3,14). W sumie jednak zwrot laszszaw znaczy nie tyle bezowocnie, ile raczej w celu uskuteczniania kłamstwa. We współczesnym języku polskim nie bardzo wiadomo, co miałoby znaczyć wzywanie imienia „nadaremno”. Poprawniej można wyrazić tę samą myśl słowami: „Nie wzywaj imienia Pana, Boga twego bez potrzeby”. „Nie narażaj imienia Pana, twojego Boga, na znikomość”. Owo „nadaremno, po próżnicy, niepotrzebnie” kojarzy się z nadużyciem imienia Bożego do złych celów, gdyż etymologia odnośnego wyrazu hebrajskiego wskazuje na fałsz i zły zamiar, dlatego trafniej - choć może mniej dosłownie - można je wyrazić zwrotem: „Nie nadużywaj imienia Pana, twego Boga”. Nie chodzi więc tu jedynie o lekkomyślne wypowiadanie na głos imienia Bożego, ile raczej o wskazanie, że każdy grzesznik obraża imię Boże (Ez 36,16-32). Zakaz ten nie zezwala na posługiwania się imieniem Bożym w celach magicznych. Idzie tu przede wszystkim o nadużywanie imienia Bożego do zaklęć, magii, wróżb i zabobonów (Wj 22,17; Kpł 19,31; 20,6.27; Pwt 18,10; Iz 8,19), do rzucania uroków i wywoływania duchów (Pwt 18,11; por. 1 Sm 28,9). Świat Starożytnego Wschodu pełen był magicznych praktyk. Uważano, że wystarczy znać imię bóstwa, aby podporządkować sobie bóstwo. A tu najwybitniejszy polski teolog-biblista, ks. Waldemar Chrostowski wspaniate wyjaśnia 10 przykazań: wch-biblijne.pl/akademia/2015-2016/ws_2015_2016_00.pdf Tak więc nigdy nie wzywaj (przygłupie) imienia Boga do czczych rzeczy, bo jest to straszny grzech. Nie wycieraj też sobie mordy świętym imieniem Panny Maryji bo to też jest straszny grzech. Jak już musisz wstawiać przerywniki w swoje złote myśli, to mów "o k...". To nie jest grzechem, tylko świadczy o braku wychowania.
Nie tylko to odwrociliscie potrzeba 2000 lat żeby to zrozumieć Pan Jest Duchem potrzeba aby prawdziwi z iciele oddawali cześć w duchu i prawdzie a takich czcicieli chce mieć Ojciec 4 r Ewa Jana
Proszę księdza profesora! Bóg Ojciec jest Duchem!!! Krótko mówiąc jest Niewidzialnym Człowiekiem. Jest to Pierwsza Osoba, czy inaczej mówiąc Pierwsza Osobowość Boga. I człowieka, czyli naszą ludzi pierwszą osobowością też jest duch! I my też będziemy kiedyś ldźmi niewidzialnymi! - bez ciała. I Bóg Ojciec Duch mieszka w bezgranicznej przestrzeni zwanej Niebiosa Najwyższe! - i my też tam zdążamy. To nasza meta. Druga Osoba Boga, czyli inaczej mówiąc Druga Osobowość Boga, to Człowiek Chrystus. Naszych duchów drugą osobą czyli inaczej mówiąc naszą drugą osobowością, też jest człowiek! - my ludzie jesteśmy swoimi drugimi osobowościami. Powiedział przecież Bóg Ojciec Duch do już istniejącego Człowieka Chrystusa: „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam” - czyli zostaliśmy stworzeni na wzór Boga Ducha i Człowieka Chrystusa. Podsumowując to co dotychczas napisałem, to Bóg Duch jest Dwójcą, i nasz duch też jest dwójcą. I było tak, że gdy Chrystus umarł, Chrystus, czyli Druga Osobowość Boga, została złożona w grobie, a Duch Chrystusa, czyli Duch Bóg - a dokładnie to Duch Święty - zstąpił do piekieł. Nie Chrystus zstąpił do piekieł, a Duch Chrystusa, czyli Duch Święty. Identycznie jest z nami!! Umiera człowiek, więc ta druga osobowość naszego ducha zostaje złożona w grobie, a nasz duch albo zstępuje do piekieł, albo wstępuje do nieba. Chrystus już wniebowstąpił! I teraz chodzi o to, abyśmy i my wstąpili do nieba Chrystusa. Nie da się od razu wejść do Niebios Najwyższych Boga Ojca. Najpierw trzeba przejść przez niebo Chrystusa, który jest Bramą. I to cała filozofia pierwszych i drugich osobowości czy osób, bo to wszystko są osoby! - bo i Bóg jest Osobą, tylko że niewidzialną, i Chrystus jest Osobą, ale widzialną. I człowiek ducha zobaczyć nie może, duch natomiast człowieka widzi. Teraz Trzecia Osobowość Boga!!!! Duch Bóg ma taką Mądrość, że jest podzielny. Powiem językiem ziemskim, że Bóg Duch potrafi się sklonować. A do czego Bogu Duchowi taka mądrość jest potrzebna? Ano po to, bo gdy Oryginał Bóg Ojciec jest w Niebiosach Najwyżzych - On tam już cały czas jest i tylko przyjdzie i zasiądzie na tronie na Sądzie Ostatecznym - to musi być Ktoś i na nasze ziemi i jak ktoś z ludzi chce, to musi być w każdym z nas. Nie jest to Bóg Ojciec Duch Oryginał, ale Duch Święty, czyli Trzecia Osobowość Boga. Jest to też przecież Osoba, bo to Bóg Ojciec, ale jakby mówiąc po ziemsku, jest to Klon Boga Ojca! - ale jest to Osoba. Duch człowieka nie otrzymał takiej mądrości od Boga niestety. I tak: Bóg Duch może się podzielić i opuścić ciało Chrystusa i jakby stanąć koło Siebie i Oboje będą żyli, jednak dla człowieka tylko będzie widzialny Chrystus. Natomiast w naszym przypadku, jak nasz duch opuści nasze ciało, to człowiek umiera, a duch człowieka nie umiera, bo jest nieśmiertelny. Duch Bóg natomiast korzystając ze Swej podzielności, może być jednocześnie w każdym z nas, i w każdym miejscu. I właśnie o tej umiejętności podzielenia się i bycia wszędzie, mówi ten przez księdza profesora przytoczony cytat: „Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.” DUCH BOŻY się unosił jako Trzecia Osobowość, bo nad całą ziemią oblaną wodą się unosił - był wszędzie. A odnośnie wiatru, to chodzi jakby o wyobrażenie sobie Ducha Boga i ducha człowieka, którego nie widać - jak wiatru ruchu skrzydeł gołębia też nie widać. Boga Ducha nie widać, ale działania wiatru widać. Wiatru nie widać, a drzewa się łamią. Również nasz duch po opuszczeniu ciała aby móc stanąć przed Chrystusem w niebie, jak wiatr niewidoczny przebędzie tą lata odległość lat świetlnych do nieba. Tchnienie życia proszę księdza profesora, to inaczej dusza. To inaczej życie. Ciało umiera, tchnienie życia, czyli dusza, umiera, a duch staje przed Chrystusem. A odnośnie Ezechiela i Ducha Nowego, którego Bóg chce tchnąć w Izraelitów, to nie będzie to jak ksiądz profesor mówi Duch Ducha Ojca!! Duch Ojciec jest Duchem, więc Duch nie może mieć Ducha! Chrystus da im Swego Ducha! - Ducha Świętego, bo Duch Bóg jest podzielny. Po prostu chodzi o to, że w tych Izraelitach zamieszka Duch Bóg jako Trzecia Osobowość Boga Ojca. A jak w człowieku mieszka Duch Święty, to nikt poza jeszcze naszym duchem nie mieszka. Natomiast jak nie mieszka w naszym ciele Duch Święty, to poza naszym duchem, może zamieszkać jeszcze nawet legion duchów! - ale złych. A wie ksiądz profesor kiedy ożyją wyschłe kości umarłych? Jedni ożyją na ostatnią pielgrzymkę przez naszą ziemię, jedni na nie ostatnią, a wszyscy inni na Sąd Ostateczny. Izraelici, czyli „Reszta Izraela” i wybrani Polacy, będą na zmartwychwstaniu, bo będą mieli Ducha Świętego, przez co, będą mieli prawdziwą znajomość Boga. Ksiądz profesor na razie niestety nie ma w sobie Ducha Świętego, bo fałszywie przedstawia ksiądz Boga. A Duch Pana proszę księdza, to może być Duch Święty Chrystusa i Bóg Duch. Trzeba uważać, bo Panem Pismo Święte nazywa Chrystusa, ale też i Boga Ojca, bo są to Dwie Osoby Boskie. Ale!! Przyjdzie taki czas, że wszyscy będziemy w pierwszej osobowości w Niebiosach Najwyższych u boku Pierwszej Osoby, Boga Ducha.
Polecam Panu świadectwo nawrócenia Patryka Vegi opowiedziane przez niego samego. Jest dostępne w formie wielu wywiadów na YT. Życzę głębokich przemyśleń
Aż tysiące.? Nie zmyślaj Miałam synów ministrantów przez 8 lat i żaden nie był gwałcony.Pedofilia jest wszędzie! Ale wy oszczercy nienawidzicie kościół katolicki ,jedyny kościół założony przeż Boga samego Jezusa Chrystusa .Zbłądziłeś i papugujesz tego który Cię zwióďł.I rzeczywiście tam będzie płacz i zgrzytanie zębów . Za oszczerstwa..
Lepszy pożytek byłby z tego kapłana gdyby kopał doły, zamiast skażać umysły ludzkie tak wywrotową nauką. Brak zajęcia sprawia, że zajmują się filozofowaniem zamiast pracą nad sobą w dążeniu do osiągnięcia doskonałości: "Bądźcie wy tedy DOSKONALI, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest." Mat.5,48. Jezus zachęcał do miłowania Boga i bliźniego; miłość owa miała polegać na przestrzeganiu przykazań Bożych: "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie." Jan 14,15. W tym kierunku miał pouczać i napominać wiernych kapłan, a nie zbaczać z prawdziwej nauki ku fałszywej, o Duchu Świętym. Jeśli Jezus mówi, że " Bóg jest Duchem" Jan 4,24 i jednocześnie Słowem: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo, to zrodzonym Słowem stał się Syn i nie tylko: "A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas..." Jan 1,13. Zatem w Słowie tym była osoba w świetle wywodów ks. Waldemara Chrostowskiego, czy raczej moc, która sprawiła, że z zarodka komórek Marii powstał człowiek? A może to Pan Chrostowski jako osoba budował te komórki w Marii i urodził się Jezus. Czy Bóg-Ojciec czyli Słowo może istnieć beż Ducha - Mocy która nie dokona niczego bez nadania jej polecenia? "Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem." Iz,55,11. W jaki sposób zostało posłane słowo Boże, by spełnić swoje zadanie? Czy mogłoby dokonać się Stworzenie bez tych dwóch składników: Mocy i Słowa? Moc, która wyszła z Jezusa by uzdrowić chorą na krwotok niewiastę, była osobą Ducha Świętego, czy mocą patrz Mar.5,21-30? Moc, a osoba, to dwie różne sprawy, które ks. Chrostowski mota i z Mocy Bożej chce wyłonić osobę, do której będą modlić się wierni. Czy taką naukę możemy traktować jako naukę Bożą jeśli mamy oddawać cześć i modlić się do Ducha Świętego? Czyż Bóg nie mówi: Będziesz miłował Pana, Boga swego.., a Jezus: "...Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz." Mat.4,10? To czemu ten kapłan wichrzy nauki Boże? Nie dajmy się zwariować tak obłudnym naukom głoszonym przez fałszywych nauczycieli. Albowiem Duch Boży nie zostanie nikomu dany bez woli Bożej, zatem w myśl tego bierzmowania są jałowe, o czym mówi Jezu: "Kto jest wierny w najmniejszej sprawie i w wielkiej jest wierny, a kto w najmniejszej jest niesprawiedliwy i w wielkiej jest niesprawiedliwy. Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie byliście wierni, któż wam powierzy prawdziwą wartość? " Luk.16,10.11. Wartość Ducha Świętego - MOC BOŻĄ! Czy któryś z bierzmowanych jest albo był w stanie mówić w obcym języku, głosić słowo Boże, a może chodzi po wodzie lub uzdrawia ludzi? Ponad to czemu Duch Święty zesłany na Jezusa jest w postaci gołębicy, zaś Duch Święty zesłany na Apostołów ukazany jest w postaci ognistych języków? Skąd taka różnica? Duch zesłany na Apostołów, był Duchem oczyszczającym ich z grzechów, za cenę krwi Jezusa: "Nadto za cenę krwi twojego PRZYMIERZA wypuszczę na wolność twoich więźniów z cysterny bez wody." Zach.9,11. Kiedy Apostołowie zostali dotknięci ognistymi językami, zostali oczyszczeni z grzechów, tak jak został oczyszczony prorok Izajasz: "Wtedy przyleciał do mnie jeden z serafinów, mając w ręku rozżarzony węgielek, który szczypcami wziął z ołtarza. I dotknął moich ust i rzekł: Oto dotknęło to twoich warg i usunięta jest twoja wina, a twój grzech odpuszczony." Iz.6,6.7. Nie jest więc to wypełnienie proroctw Joela, gdyż języki ogniste usiadły na Apostołach, nie na córkach czy synach dla prorokowania, by młodzieńcy mieli widzenia, a starcy sny, lecz dla oczyszczenia Apostołów.
m ar.. właśnie, że należy to robić jeśli błądzą i za sobą pociągają innych. Czyż Jezus nie przestrzegał ludzi przed uczonymi w Piśmie? Poczytaj sobie Mar.12,38-40, o wilkach w owczej skórze też nie słyszałeś? To są właśnie tacy wielcy nauczyciele tylko że kłamstwa. Diabeł by zwieść dusze ma dobrą gatkę.
Bolesław Niedoba.. nie wiesz, co mówisz; nie wielcy tego świata idą drogami Boga, lecz maluczcy: "Wysławiam cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.."Łuk.10,21
Co to jest za bezcenny człowiek - ksiądz prof. Waldemar Chrostowski!!!
Bogu niech będą dzięki za niego!
Wybitny znawca biblii , fenomenalna pamięć , ciekawy wykład o Duchu Swiętym w Starym Testamencie. Dziękuję.
Ile jeszcze nieodkrytych treści kryje sie w Biblii a Kościół wciąż je z każdym dniem lepiej poznaje i rozumie w obliczu zmieniających się dziejów.
Słucham i w pierwszych 2 minutach słowa-w punkt !!!
Bardzo dziękuję i proszę o więcej, już chyba prawie wszystkich konferencji księdza profesora wysłuchałam , które znalazłam w internecie. Chłonę je jak gąbka, są dla mnie bardzo ważne, również zawodowo. Uczę religii w Niemczech.
Bardzo lubie sluchac wykladow ks. prof. W. Chrostowskiego i poznawac "tajniki" Biblii. Dziekuje.
Dzięki Bogu za teki księdza.Amen❤
Pieknie i prosto powiedziane , Bog zaplac....Wspanialy kaplan ...
Serdecznie Bóg zapłać !
Wielki umysł uzywany przez Boga.
Dziękuję,ze mogę księdza prof słuchac.
Piotr przeczytaj.Dz.26.18.Panie Boże otwuż mu oczy odwróć od ciemności do światłości i od władzy szatana do Boga żywego bo nie wie co czyni.Ef.4.17-19.Tak poganie mają przyciemniony przytępiony rozum daleki od życia Bożego.J.8.44.Bo ojcem waszym jest diobeł.Rz.1.25.To poganie zamienili Boga prawdziwego na fałszywego na ołtarz pełen bożków bałwanów i obrazków.PS.10.16.Poganie znikną z powierzchni ziemi.Tak mówi Święty Bóg w swym Słowie Świętym.Ratuj się dopuki łaska jeszcze trwa.Mt.13.42.Bo wrzucą cię do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Ratuj skórę.
@@JanKowalski-wu1wr w związku z czym?
@@piotrfret562 To jak znasz Biblię Święte Słowo Boże.Ty chwalisz fałszywy kościół bożków bałwanów i obrazków.Ef.4.17-19.Tak wy poganie macie przyćmiony przytępiony rozum daleki od życia Bożego.J.8.44.Bo ojcem waszym jest diobeł.Tak mówi Święty Bóg w swym Słowie Świętym.Ja byłem katolikiem to istna ściema nie mającą nic wspólnego z Bogiem to mrok ciemności i szeroka droga do pieca ognistego.Iak widzisz inaczej to proszę o dowody Bibline.Gal.1.6-9.A kto głoś inną Ewangelię od tej którą my głośmy niech będzie przeklęty.Ratuj skurę bo wrzucą cię do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów
@@JanKowalski-wu1wr spadaj bolszewiku
Bardzo lubie sluchac tego ksiedza.
Lepszy pożytek byłby z tego kapłana gdyby kopał doły, zamiast skażać umysły ludzkie tak wywrotową nauką. Brak zajęcia sprawia, że zajmują się filozofowaniem zamiast pracą nad sobą w dążeniu do osiągnięcia doskonałości: "Bądźcie wy tedy DOSKONALI, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest." Mat.5,48.
Jezus zachęcał do miłowania Boga i bliźniego; miłość owa miała polegać na przestrzeganiu przykazań Bożych: "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie." Jan 14,15. W tym kierunku miał pouczać i napominać wiernych kapłan, a nie zbaczać z prawdziwej nauki ku fałszywej, o Duchu Świętym.
Jeśli Jezus mówi, że " Bóg jest Duchem" Jan 4,24 i jednocześnie Słowem: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo, to zrodzonym Słowem stał się Syn i nie tylko: "A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas..." Jan 1,13. Zatem w Słowie tym była osoba w świetle wywodów ks. Waldemara Chrostowskiego, czy raczej moc, która sprawiła, że z zarodka komórek Marii powstał człowiek? A może to Pan Chrostowski jako osoba budował te komórki w Marii i urodził się Jezus.
Czy Bóg-Ojciec czyli Słowo może istnieć beż Ducha - Mocy która nie dokona niczego bez nadania jej polecenia? "Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem." Iz,55,11. W jaki sposób zostało posłane słowo Boże, by spełnić swoje zadanie? Czy mogłoby dokonać się Stworzenie bez tych dwóch składników: Mocy i Słowa? Moc, która wyszła z Jezusa by uzdrowić chorą na krwotok niewiastę, była osobą Ducha Świętego, czy mocą patrz Mar.5,21-30? Moc, a osoba, to dwie różne sprawy, które ks. Chrostowski mota i z Mocy Bożej chce wyłonić osobę, do której będą modlić się wierni. Czy taką naukę możemy traktować jako naukę Bożą jeśli mamy oddawać cześć i modlić się do Ducha Świętego? Czyż Bóg nie mówi: Będziesz miłował Pana, Boga swego.., a Jezus: "...Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz." Mat.4,10? To czemu ten kapłan wichrzy nauki Boże?
Nie dajmy się zwariować tak obłudnym naukom głoszonym przez fałszywych nauczycieli.
Albowiem Duch Boży nie zostanie nikomu dany bez woli Bożej, zatem w myśl tego bierzmowania są jałowe, o czym mówi Jezu: "Kto jest wierny w najmniejszej sprawie i w wielkiej jest wierny, a kto w najmniejszej jest niesprawiedliwy i w wielkiej jest niesprawiedliwy. Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie byliście wierni, któż wam powierzy prawdziwą wartość? " Luk.16,10.11. Wartość Ducha Świętego - MOC BOŻĄ! Czy któryś z bierzmowanych jest albo był w stanie mówić w obcym języku, głosić słowo Boże, a może chodzi po wodzie lub uzdrawia ludzi?
Ponad to czemu Duch Święty zesłany na Jezusa jest w postaci gołębicy, zaś Duch Święty zesłany na Apostołów ukazany jest w postaci ognistych języków? Skąd taka różnica? Duch zesłany na Apostołów, był Duchem oczyszczającym ich z grzechów, za cenę krwi Jezusa: "Nadto za cenę krwi twojego PRZYMIERZA wypuszczę na wolność twoich więźniów z cysterny bez wody." Zach.9,11. Kiedy Apostołowie zostali dotknięci ognistymi językami, zostali oczyszczeni z grzechów, tak jak został oczyszczony prorok Izajasz: "Wtedy przyleciał do mnie jeden z serafinów, mając w ręku rozżarzony węgielek, który szczypcami wziął z ołtarza. I dotknął moich ust i rzekł: Oto dotknęło to twoich warg i usunięta jest twoja wina, a twój grzech odpuszczony." Iz.6,6.7. Nie jest więc to wypełnienie proroctw Joela, gdyż języki ogniste usiadły na Apostołach, nie na córkach czy synach dla prorokowania, by młodzieńcy mieli widzenia, a starcy sny, lecz dla oczyszczenia Apostołów.
@@MrKoolia
oj, biednaś, biednaś...
Niech zstąpi na Ciebie Duch święty i da Ci prawdziwe oczy wiary!
@pawemajsterek3343 Moje nawrócenie już nastąpiło, znacznie wcześniej. Ty szanowna istoto nie zdążysz z tym, szybciej koniec tego świata Cię zastanie niż osiągniesz nawrócenie.
@pawemajsterek3343 Ależ wyrachowana jest Twoja osobowość. Wpierw ją napraw, byśmy mogli o czymkolwiek rozmawiać.
@pawemajsterek3343 Co to jest w ogóle podświadomość, wiesz? Internet tez ma podświadomość?
Wybitny Kapłan i Teolog. Mistrz.
Mistrz do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Gal.1.6-9.Kto głoś inną Ewangelię od tej którą my głośmy niech będzie przeklęty.Ratuj się dopuki łaska jeszcze trwa.Mt.13.42.Bo wrzucą cię do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Ef.4.17-19.Tak poganie mają przyciemniony przytępiony rozum daleki od życia Bożego.J.8.44.Bo ojcem waszym jest diobeł.Mt.23.9.Nikogo na ziemi nie nazywajcie ojcem świętym.Tak mówi Święty Bóg w swym Słowie Swiętym
nasz Kaplan Prawdziwy. Dziekuje Panu Bogu w Trojcy za taki DAR dla nas wierrzacych maluczkich.!!!
Jacek trójca to Józef Maria i osiołek,mroku ciemności kieruj się Biblią a nie chłopem w spódnicy,bo to droga do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów,tak cię chłop w spódnicy wyprowadź,ratuj się dopuki łaska jeszcze trwa
Jesteś chory czlowieku...
Lepiej zamilcz
Ks. prof. Waldemar Chrostowski - jeden z największych umysłów kościoła w Polsce.
To pomiot diabelski !!! A jego kościół to kościół ANTYCHRYSTA !!!
Janek Wiśniewski 68
Bla bla bla.
Coś "pani" królik "pani" zając ?
Ha!! ha!!ha!!
@Bartek Z
To dekiel z zydowskiego pokolenia '68. Nie zaczepiaj dziada, nie lituj się nad dziadem, bo dziad jak odżyje to cię torbą zabije”
@@janekwisniewski6844 Kościół katolicki to istna ściema nie mającą nic wspólnego z Bogiem.Ef.4.17-19.Tak poganie mają przyciemniony przytępiony rozum daleki od życia Bożego.J.8.44.Bo ojcem ich jest diobeł.Rz.1.25.Poganie zamienili Boga prawdziwego na fałszywego na ołtarz pełen bożków bałwanów i obrazków.Mt.13.42.Za to wrzucą ich do pieca ognistego tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Ps.10.16.Z ziemi znikną poganie.Tak mówi Święty Bóg w swym Słowie Świętym.
Dzięki za wykład
Bardzo wnikliwy wyklad. Tak, sygnaly nie tylko o Trojcy, lecz rowniez calej stworzonej przez Boga niebianskiej spolecznosci sa bardzo wyrazne w Starym Testamencie. Dodalbym tylko do Wyznania Wiary, ze Duch Swiety nadal mowi przez prorokow i jest bardzo aktywny w dzisiejszym Kosciele Chrystusowym.
Wspaniały wykład, który - poza cechowym wątkiem sakramentalnym - powinni pilne przestudiować i przyswoić wszyscy moi Bracia protestanci, z Zieloswiątkowcami na czele. Zachęcam po bratersku.
Kto wyznaje syna wyznaje i ojca...a duch czysty ojca i syna bierze z tego co otrzymał Zbawiciel mesjasz od Boga ojca najwyższego i uwielbia w ten sposób syna Bożego. Tedy wyznając syna wiemy że wyznajemy wszystkie przejawy Boga i ojca naszego dzięki pomocy ducha Chrystusa którego nam on posłał
Wiele przykładów jest w Biblii, żeby przypuszczać, że Duch Święty jest ENERGIĄ, którą dysponuje Bóg i udziela Jej komu chce, lub używa Jej w odpowiednim celu...
W nieziemskiej książce „Gdy Pan mówi do serca” - ks. Gaston Courtois - Pan nasz, Jezus Chrystus, powiedział o tym tak:
[80.] Wiesz, że moja miłość jest nieskończona, szalona, pochłaniająca. Jednak wiesz to tylko rozumem, nie dość konkretnie jej doświadczyłeś. A to dlatego, że mogę dotykać cię swoją miłością na tyle, na ile pozwala mi gotowość całej twojej osoby by otworzyć się na działanie Ducha Świętego, przez którego rozlewa się w sercach ludzi moje boskie upodobanie. O gdybyś wiedział, kim jest Bóg, który płonie pragnieniem bezustannego dawania siebie, wchodzenia w głąb duszy, brania jej w posiadanie, ubogacania i nasycania sobą istoty umiłowanej, kształtowania jej zgodnie z planem miłości Ojca, przyciągania do siebie, brania w ramiona, obdarowywania natchnieniami, liczenia się z nią, jednoczenia się z nią i utożsamiania się z nią!... Lecz jest jeden niezbędny warunek: Vivo autem iam non ego („Teraz już nie ja żyję" - zob. Ga 2, 20). Wszystko, co wynika z egocentryzmu, pychy, miłości własnej, chęci posiadania, subtelnego szukania własnego, ludzkiego „ja", jest nie do pogodzenia z ogniem miłości.
[81.] Obdaruj Mnie miłością szlachetną. Im więcej jest w duszy pokory, tym jej miłość jest czystsza. Im więcej jest w duszy ducha ofiary, tym jej miłość jest prawdziwsza. Im więcej jest w duszy komunii z Duchem Świętym, tym jej miłość jest mocniejsza.
[82.] Gdybyś bardziej skupiał się na mojej miłości, tym bardziej sprawy w twoim życiu układałyby się we właściwym porządku i miałyby wartość tylko w relacji do mojej miłości. Ileż to razy przejmujesz się mgłą bez żadnego znaczenia a zaniedbujesz rzeczy, które naprawdę się liczą!
[83.] To Ja w tobie miłuję Ojca. Wyobraź sobie potęgę i żar ognia mojej miłości do Ojca, który nieustannie Mnie poczyna (fr. engen-dre), tak jak Duch poczyna myśl, nadając jej taką wagę, że staje się ona poniekąd substancjalna, że staje się ona Osobą równą Tej, która ją pomyślała i poczęła. Oto tajemnica nieskończonego daru, tajemnica miłości doskonałej, która jest przedmiotem kontemplacji i uwielbienia błogosławionych (dosł. „wybranych") w niebie.
To Ja w tobie miłuję Ducha Świętego. On jest żywym nexus ('łącznikiem'), który łączy mnie z Ojcem, substancjalnym pocałunkiem naszej miłości. Jesteśmy różnymi Osobami, lecz złączonymi ze sobą jak Ogień i Płomień. On jest darem Ojca dla Mnie i moim dziękczynnym uwielbieniem dla Ojca.
To Ja w tobie miłuję Maryję. Moja miłość do Niej jest stwórcza, bo razem z Ojcem i Duchem, zanim świat powstał powołaliśmy Maryję i Ona nas nie zawiodła. Moja miłość do Niej jest synowska, bo prawdziwie jestem dzieckiem Maryi bardziej niż jakikolwiek syn na ziemi jest dzieckiem swojej matki. Moja miłość do Niej jest zbawcza, bo zachowałem Ją od grzechu pierworodnego i ściśle włączyłem w dzieło zbawienia świata.
To Ja w tobie miłuję wszystkich aniołów i wszystkich świętych. Możesz ich wyliczać, począwszy od twojego Anioła Stróża, przez twoich ulubionych świętych aż do wszystkich twoich przodków, którzy weszli przed tobą do wiecznej szczęśliwości. Przeze Mnie możesz im wszystko powiedzieć, bo oni w niebie na ciebie czekają.
To Ja w tobie miłuję wszystkich łudzi żyjących obecnie na ziemi, a także wszystkie dusze z przyszłości, które są twoim niepoliczonym potomstwem, wszystkie te, które kiedyś ukażę ci, bo korzystały bezpośrednio z twoich wyrzeczeń, cierpienia i pracy, a także wszystkie inne, wszystkie bez wyjątku.
Tak to prawda. Jaką Miłością Bóg mnie kocha, to taką samą Miłością kocham wszystkie stworzenia Boże.
❤🕊
Nareszcie w KrK pojawiła się PROTESTANTYZACJA STOSOWANA. Jak tak dalej pójdzie to w KrK pojawi się Pięćdziesiątnica udzielana przez CHRYSTUSA ZMARTWYCHWSTA-
ŁEGO (J 14:16-20) a nie papieskiego (mundurowego) urzędnika. Daj Boże! AMEN!
Ale w tych rozwazaniach nie bylo przykladu osobowego przedstawienia Ducha Swietego. W Nowym Testamencie tez nie ma takiego wskazania. Pan Jezus mowi przyske wam pocieszyciela ktory objasni wam wszystk. Duch Swiety nie wystapil w osobie trojcy swietej. . Wierze ze jest trzecia osoba Trojcy ale nigdy nie slyszelismy Jego mowy, wiemy ze wplywa na losy swiata . Ale nie poznalismy Jego osoby w postaci objawienia jak u Boga Ojca czy Jezusa Chrystusa
„Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy” (Wj 20,7).
„Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, bo nie dozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto bierze Jego imię do czczych rzeczy” (Pwt 5,11).
Drugie przykazanie nakazuje nam szanować imię Boże i czcić je, wymawiać je tylko po to, by je błogosławić, wychwalać i uwielbiać (KKK, 2143).
Przykazanie drugie następuje w sposób logiczny po przykazaniu pierwszym. Pierwsze wyklucza kult bożków. Drugie - ponieważ czcicielom jedynego Boga grozi banalizacja więzi z Bogiem - nakazuje czcić Boga.
Zwraca ono uwagę na to, że istnieją pewne okoliczności, w których jest zabronione posługiwanie się imieniem Bożym. Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do „czczych rzeczy”, „do spraw błahych”, „nadaremno”. Język hebrajski oddaje ten zwrot słowem laszszaw (greckie - epi mataio; łacińskie - in vanum). Występujący w tym zwrocie rzeczownik szaw znaczy „znikomość, kłamliwość, pustka”. Czasami oznacza wprost „kłamstwo” (Wj 23,1; Ps 24,4; 144, 8.11; Iz 59,4; Ez 13; Oz 10,4; por. Kpł 19,12a), lub bóstwa pogańskie (Jer 18,15; Jon 2,9), a w niektórych tekstach słowem szaw określane są widzenia fałszywego prorokowania (Ez 12,24; 13,6.8n.23; 21,34; 22,28; Za 10,2; Lam 2,14). W tłumaczeniach spotykamy tu słowa: na darmo, daremnie, bezcelowo, bezowocnie, bezproduktywnie, bezużytecznie, bez powodzenia, nieskutecznie, bez skutku, na próżno, niepotrzebnie, zbędnie, zbytecznie, bez potrzeby (Ps 60,13; 108,13; 127,1; Jer 2,30; 4,30; 6,29; 46,11; Ml 3,14). W sumie jednak zwrot laszszaw znaczy nie tyle bezowocnie, ile raczej w celu uskuteczniania kłamstwa.
We współczesnym języku polskim nie bardzo wiadomo, co miałoby znaczyć wzywanie imienia „nadaremno”. Poprawniej można wyrazić tę samą myśl słowami: „Nie wzywaj imienia Pana, Boga twego bez potrzeby”. „Nie narażaj imienia Pana, twojego Boga, na znikomość”. Owo „nadaremno, po próżnicy, niepotrzebnie” kojarzy się z nadużyciem imienia Bożego do złych celów, gdyż etymologia odnośnego wyrazu hebrajskiego wskazuje na fałsz i zły zamiar, dlatego trafniej - choć może mniej dosłownie - można je wyrazić zwrotem: „Nie nadużywaj imienia Pana, twego Boga”. Nie chodzi więc tu jedynie o lekkomyślne wypowiadanie na głos imienia Bożego, ile raczej o wskazanie, że każdy grzesznik obraża imię Boże (Ez 36,16-32).
Zakaz ten nie zezwala na posługiwania się imieniem Bożym w celach magicznych. Idzie tu przede wszystkim o nadużywanie imienia Bożego do zaklęć, magii, wróżb i zabobonów (Wj 22,17; Kpł 19,31; 20,6.27; Pwt 18,10; Iz 8,19), do rzucania uroków i wywoływania duchów (Pwt 18,11; por. 1 Sm 28,9). Świat Starożytnego Wschodu pełen był magicznych praktyk. Uważano, że wystarczy znać imię bóstwa, aby podporządkować sobie bóstwo.
A tu najwybitniejszy polski teolog-biblista, ks. Waldemar Chrostowski wspaniate wyjaśnia 10 przykazań: wch-biblijne.pl/akademia/2015-2016/ws_2015_2016_00.pdf
Tak więc nigdy nie wzywaj (przygłupie) imienia Boga do czczych rzeczy, bo jest to straszny grzech. Nie wycieraj też sobie mordy świętym imieniem Panny Maryji bo to też jest straszny grzech.
Jak już musisz wstawiać przerywniki w swoje złote myśli, to mów "o k...". To nie jest grzechem, tylko świadczy o braku wychowania.
bardzo polecam obejzenie filmikow..pod tytulem..KSIEGA SAKRALNYCH ABSURDOW..{TYLKO DLA ODWAZNYCH}
Dlaczego je polecasz?
Nie tylko to odwrociliscie potrzeba 2000 lat żeby to zrozumieć
Pan Jest Duchem potrzeba aby prawdziwi z iciele oddawali cześć w duchu i prawdzie a takich czcicieli chce mieć Ojciec
4 r Ewa Jana
WYBITNY TEOLOG NIGDY NIE BEDZIE SWIETYM KSIEDZEM!!!!!
Ale stanie się świętą duszą! Co zasiał wyda owoce.
@@DOROTAFANTAGIRO O tak owoce tego kościoła rozrastają się w nim samym coraz bardziej i bardziej powoli do kolan już to bagno sięga .
Proszę księdza profesora! Bóg Ojciec jest Duchem!!! Krótko mówiąc jest Niewidzialnym Człowiekiem. Jest to Pierwsza Osoba, czy inaczej mówiąc Pierwsza Osobowość Boga. I człowieka, czyli naszą ludzi pierwszą osobowością też jest duch! I my też będziemy kiedyś ldźmi niewidzialnymi! - bez ciała. I Bóg Ojciec Duch mieszka w bezgranicznej przestrzeni zwanej Niebiosa Najwyższe! - i my też tam zdążamy. To nasza meta. Druga Osoba Boga, czyli inaczej mówiąc Druga Osobowość Boga, to Człowiek Chrystus. Naszych duchów drugą osobą czyli inaczej mówiąc naszą drugą osobowością, też jest człowiek! - my ludzie jesteśmy swoimi drugimi osobowościami. Powiedział przecież Bóg Ojciec Duch do już istniejącego Człowieka Chrystusa: „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam” - czyli zostaliśmy stworzeni na wzór Boga Ducha i Człowieka Chrystusa. Podsumowując to co dotychczas napisałem, to Bóg Duch jest Dwójcą, i nasz duch też jest dwójcą. I było tak, że gdy Chrystus umarł, Chrystus, czyli Druga Osobowość Boga, została złożona w grobie, a Duch Chrystusa, czyli Duch Bóg - a dokładnie to Duch Święty - zstąpił do piekieł. Nie Chrystus zstąpił do piekieł, a Duch Chrystusa, czyli Duch Święty. Identycznie jest z nami!! Umiera człowiek, więc ta druga osobowość naszego ducha zostaje złożona w grobie, a nasz duch albo zstępuje do piekieł, albo wstępuje do nieba. Chrystus już wniebowstąpił! I teraz chodzi o to, abyśmy i my wstąpili do nieba Chrystusa. Nie da się od razu wejść do Niebios Najwyższych Boga Ojca. Najpierw trzeba przejść przez niebo Chrystusa, który jest Bramą. I to cała filozofia pierwszych i drugich osobowości czy osób, bo to wszystko są osoby! - bo i Bóg jest Osobą, tylko że niewidzialną, i Chrystus jest Osobą, ale widzialną. I człowiek ducha zobaczyć nie może, duch natomiast człowieka widzi. Teraz Trzecia Osobowość Boga!!!! Duch Bóg ma taką Mądrość, że jest podzielny. Powiem językiem ziemskim, że Bóg Duch potrafi się sklonować. A do czego Bogu Duchowi taka mądrość jest potrzebna? Ano po to, bo gdy Oryginał Bóg Ojciec jest w Niebiosach Najwyżzych - On tam już cały czas jest i tylko przyjdzie i zasiądzie na tronie na Sądzie Ostatecznym - to musi być Ktoś i na nasze ziemi i jak ktoś z ludzi chce, to musi być w każdym z nas. Nie jest to Bóg Ojciec Duch Oryginał, ale Duch Święty, czyli Trzecia Osobowość Boga. Jest to też przecież Osoba, bo to Bóg Ojciec, ale jakby mówiąc po ziemsku, jest to Klon Boga Ojca! - ale jest to Osoba. Duch człowieka nie otrzymał takiej mądrości od Boga niestety. I tak: Bóg Duch może się podzielić i opuścić ciało Chrystusa i jakby stanąć koło Siebie i Oboje będą żyli, jednak dla człowieka tylko będzie widzialny Chrystus. Natomiast w naszym przypadku, jak nasz duch opuści nasze ciało, to człowiek umiera, a duch człowieka nie umiera, bo jest nieśmiertelny. Duch Bóg natomiast korzystając ze Swej podzielności, może być jednocześnie w każdym z nas, i w każdym miejscu. I właśnie o tej umiejętności podzielenia się i bycia wszędzie, mówi ten przez księdza profesora przytoczony cytat: „Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.” DUCH BOŻY się unosił jako Trzecia Osobowość, bo nad całą ziemią oblaną wodą się unosił - był wszędzie. A odnośnie wiatru, to chodzi jakby o wyobrażenie sobie Ducha Boga i ducha człowieka, którego nie widać - jak wiatru ruchu skrzydeł gołębia też nie widać. Boga Ducha nie widać, ale działania wiatru widać. Wiatru nie widać, a drzewa się łamią. Również nasz duch po opuszczeniu ciała aby móc stanąć przed Chrystusem w niebie, jak wiatr niewidoczny przebędzie tą lata odległość lat świetlnych do nieba. Tchnienie życia proszę księdza profesora, to inaczej dusza. To inaczej życie. Ciało umiera, tchnienie życia, czyli dusza, umiera, a duch staje przed Chrystusem. A odnośnie Ezechiela i Ducha Nowego, którego Bóg chce tchnąć w Izraelitów, to nie będzie to jak ksiądz profesor mówi Duch Ducha Ojca!! Duch Ojciec jest Duchem, więc Duch nie może mieć Ducha! Chrystus da im Swego Ducha! - Ducha Świętego, bo Duch Bóg jest podzielny. Po prostu chodzi o to, że w tych Izraelitach zamieszka Duch Bóg jako Trzecia Osobowość Boga Ojca. A jak w człowieku mieszka Duch Święty, to nikt poza jeszcze naszym duchem nie mieszka. Natomiast jak nie mieszka w naszym ciele Duch Święty, to poza naszym duchem, może zamieszkać jeszcze nawet legion duchów! - ale złych. A wie ksiądz profesor kiedy ożyją wyschłe kości umarłych? Jedni ożyją na ostatnią pielgrzymkę przez naszą ziemię, jedni na nie ostatnią, a wszyscy inni na Sąd Ostateczny. Izraelici, czyli „Reszta Izraela” i wybrani Polacy, będą na zmartwychwstaniu, bo będą mieli Ducha Świętego, przez co, będą mieli prawdziwą znajomość Boga. Ksiądz profesor na razie niestety nie ma w sobie Ducha Świętego, bo fałszywie przedstawia ksiądz Boga. A Duch Pana proszę księdza, to może być Duch Święty Chrystusa i Bóg Duch. Trzeba uważać, bo Panem Pismo Święte nazywa Chrystusa, ale też i Boga Ojca, bo są to Dwie Osoby Boskie. Ale!! Przyjdzie taki czas, że wszyscy będziemy w pierwszej osobowości w Niebiosach Najwyższych u boku Pierwszej Osoby, Boga Ducha.
kłamiesz, bo choćby Abraham widział Boga w trzech Osobach. A z tym klonowaniem to już megaheretycki bełkot
gdzie byl twoj swiety duch jak tysiace dzieci byly gwaucone w zachrystjach i innych miejscach,,gdzie byl ten twoj duch swinty,,palancie ..
Polecam Panu świadectwo nawrócenia Patryka Vegi opowiedziane przez niego samego.
Jest dostępne w formie wielu wywiadów na YT. Życzę głębokich przemyśleń
Aż tysiące.? Nie zmyślaj Miałam synów ministrantów przez 8 lat i żaden nie był gwałcony.Pedofilia jest wszędzie! Ale wy oszczercy nienawidzicie kościół katolicki ,jedyny kościół założony przeż Boga samego Jezusa Chrystusa .Zbłądziłeś i papugujesz tego który Cię zwióďł.I rzeczywiście tam będzie płacz i zgrzytanie zębów . Za oszczerstwa..
Lepszy pożytek byłby z tego kapłana gdyby kopał doły, zamiast skażać umysły ludzkie tak wywrotową nauką. Brak zajęcia sprawia, że zajmują się filozofowaniem zamiast pracą nad sobą w dążeniu do osiągnięcia doskonałości: "Bądźcie wy tedy DOSKONALI, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest." Mat.5,48.
Jezus zachęcał do miłowania Boga i bliźniego; miłość owa miała polegać na przestrzeganiu przykazań Bożych: "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie." Jan 14,15. W tym kierunku miał pouczać i napominać wiernych kapłan, a nie zbaczać z prawdziwej nauki ku fałszywej, o Duchu Świętym.
Jeśli Jezus mówi, że " Bóg jest Duchem" Jan 4,24 i jednocześnie Słowem: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo, to zrodzonym Słowem stał się Syn i nie tylko: "A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas..." Jan 1,13. Zatem w Słowie tym była osoba w świetle wywodów ks. Waldemara Chrostowskiego, czy raczej moc, która sprawiła, że z zarodka komórek Marii powstał człowiek? A może to Pan Chrostowski jako osoba budował te komórki w Marii i urodził się Jezus.
Czy Bóg-Ojciec czyli Słowo może istnieć beż Ducha - Mocy która nie dokona niczego bez nadania jej polecenia? "Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem." Iz,55,11. W jaki sposób zostało posłane słowo Boże, by spełnić swoje zadanie? Czy mogłoby dokonać się Stworzenie bez tych dwóch składników: Mocy i Słowa? Moc, która wyszła z Jezusa by uzdrowić chorą na krwotok niewiastę, była osobą Ducha Świętego, czy mocą patrz Mar.5,21-30? Moc, a osoba, to dwie różne sprawy, które ks. Chrostowski mota i z Mocy Bożej chce wyłonić osobę, do której będą modlić się wierni. Czy taką naukę możemy traktować jako naukę Bożą jeśli mamy oddawać cześć i modlić się do Ducha Świętego? Czyż Bóg nie mówi: Będziesz miłował Pana, Boga swego.., a Jezus: "...Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz." Mat.4,10? To czemu ten kapłan wichrzy nauki Boże?
Nie dajmy się zwariować tak obłudnym naukom głoszonym przez fałszywych nauczycieli.
Albowiem Duch Boży nie zostanie nikomu dany bez woli Bożej, zatem w myśl tego bierzmowania są jałowe, o czym mówi Jezu: "Kto jest wierny w najmniejszej sprawie i w wielkiej jest wierny, a kto w najmniejszej jest niesprawiedliwy i w wielkiej jest niesprawiedliwy. Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie byliście wierni, któż wam powierzy prawdziwą wartość? " Luk.16,10.11. Wartość Ducha Świętego - MOC BOŻĄ! Czy któryś z bierzmowanych jest albo był w stanie mówić w obcym języku, głosić słowo Boże, a może chodzi po wodzie lub uzdrawia ludzi?
Ponad to czemu Duch Święty zesłany na Jezusa jest w postaci gołębicy, zaś Duch Święty zesłany na Apostołów ukazany jest w postaci ognistych języków? Skąd taka różnica? Duch zesłany na Apostołów, był Duchem oczyszczającym ich z grzechów, za cenę krwi Jezusa: "Nadto za cenę krwi twojego PRZYMIERZA wypuszczę na wolność twoich więźniów z cysterny bez wody." Zach.9,11. Kiedy Apostołowie zostali dotknięci ognistymi językami, zostali oczyszczeni z grzechów, tak jak został oczyszczony prorok Izajasz: "Wtedy przyleciał do mnie jeden z serafinów, mając w ręku rozżarzony węgielek, który szczypcami wziął z ołtarza. I dotknął moich ust i rzekł: Oto dotknęło to twoich warg i usunięta jest twoja wina, a twój grzech odpuszczony." Iz.6,6.7. Nie jest więc to wypełnienie proroctw Joela, gdyż języki ogniste usiadły na Apostołach, nie na córkach czy synach dla prorokowania, by młodzieńcy mieli widzenia, a starcy sny, lecz dla oczyszczenia Apostołów.
Dalia Pociatyńska Nie pouczaj nauczycieli
m ar.. właśnie, że należy to robić jeśli błądzą i za sobą pociągają innych. Czyż Jezus nie przestrzegał ludzi przed uczonymi w Piśmie? Poczytaj sobie Mar.12,38-40, o wilkach w owczej skórze też nie słyszałeś? To są właśnie tacy wielcy nauczyciele tylko że kłamstwa. Diabeł by zwieść dusze ma dobrą gatkę.
Dalia Pociatyńska
Dzięki pracy profesora, możemy zwrócić uwagę na takich błądzących jako koleżanka.
Bolesław Niedoba.. nie wiesz, co mówisz; nie wielcy tego świata idą drogami Boga, lecz maluczcy: "Wysławiam cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.."Łuk.10,21
Pani nie jest katolicka więc po co te wywody..?