Migawka z mojego dzieciństwa. Teraz już nie pamiętałam, że to piosenka Republiki, ale kiedy tylko znalazłam teledysk wiedziałam, że siedziała we mnie cały czas. Teraz wiem, że trzeba było dorosnąć, żeby pojąć o co chodzi w piosenkach Republiki. Dopiero zaczynam, ale już wiem, że na uwielbieniu się nie skończy..
"na pięć" bo zwrotka utrzymana w metrum 5/4 (akcent na co piątą ćwierćnutę) niewiele znam piosenek w tym metrum, a jeśli chodzi o polskie to chyba żadnej. Refren to trzy takty 3/4 i jeden 2/4 całość powtórzone kilka razy. Świetna piosenka pozdrawiam.
Republikę słuchałem od najwcześniejszych lat mojego życia - wszystko dzięki tacie, który był wielkim fanem Ciechowskiego. Faktycznie minęło już sporo lat, a ja nadal pamiętam większość, o ile nie wszystkie teksty... Mimo, że wychowałem się na muzyce już współczesnej, głównie reggae i rap, to utwory Republiki uważam za najistotniejszą twórczość na polskiej scenie muzycznej.
Wczoraj minęła 17 rocznica śmierci. Jak ten czas niesamowicie płynie. Mimo, że G.C. już tyle lat nie ma wśród nas, to jego twórczość towarzyszy mi każdego roku.
ja odbieram to jako tracenie siebie kawałek po kawałku po utracie kogoś. Każde zwierzę przedstawia część jego wyrwanego i wyrywanego, dlatego na końcu skacze on. Choć w drugim refrenie, skaczą po nim jeszcze inni, pies morski, który nie istnieje, co może być metaforą na przemianę człowieka w kogoś kto wcześniej nie istniał i kogo ta naprawdę nie ma, na końcu kot - może dlatego, że ma pare życ, kot też piosenkę rozpoczął... co może świadczyć o kołowrotku wydarzeń - upadania i podnoszeniu się.
Osobiście, dołożyłbym do tego też uczucie tęsknoty. Tęsknoty za czymś czego akurat nie ma i za czym rozglądam się z tęsknotą. Między innymi takie emocje też tutaj mi towarzyszą i z tym też mi się kojarzy
Zrozumieć ich trzeba trochę życia poznać ;) od 15 roku życia ich słucham pamiętam jak miałem 17 to mnie totalnie ta muza powaliła bo wreszcie zrozumiałem dokładnie.
Wydaje się, że jeśli chodzi o skaczę razy pięć (najpierw kot ,potem pies za nimi koń przyszła kolej skaczę ja razy pięć) - to opis naszego kolejnego dnia - zwierzęta wymienione wyżej żyją znacznie krócej - nasz kolejny dzień w stosunku do ich dnia jest razy pięć więc nasza śmierć aby dogonić zwierzęta też jest na pięć. To piękna piosenka o przemijaniu. Ja wierzę że Grzesiu w sercach ludzi nigdy nie przeminie i zawsze w nich będzie na pięć...
Dlugo szukalam czegos co bardziej odda moje emocje niz "I miss you" i podobne frazesy ze wspolczesnych piosenek. Ten kawalek jest przgnebiajacy i rozszarpuje flaki, bo jest prawdziwy.
Jest sumą pierwszej cyfry parzystej 2 i pierwszej nieparzystej 3. To symbol zjednoczenia, centrum, harmonii i równowagi, istnienia materialnego, postrzegalnego. Liczba 5 uważana była za liczbę szczęśliwą. Była między innymi symbolem potęgi Boga i człowieka (rozstawione nogi i ręce oraz głowa). Mamy pięć palców u ręki, pięć palców u stopy, pięć zmysłów: wzrok, słuch, dotyk, węch i smak.
Serdecznie pozdrowienia dla Pani Oli Budki, która pokazała mi ten utwór :) W Jej Topie Polskich Piosenek w 357. Chodzi za mną i chodzi, szczególnie dzisiaj, 20 lat po odejściu GC. Kurde, jakie Ten Gość tworzył piosenki! Mózg w poprzek staje. Wybitne. Pozdrowienia dla Wszystkich, którzy słuchają :)
Ja to interpretuję inaczej. Skok jest zarówno aktem desperacji z powodu braku bliskiej osoby i aktem największego poświęcenia. Z uwagi na szlachetność i szczerość tego aktu, samobójcza śmierć jest usprawiedliwiona i zostaje oceniona na pięć. Przyrównuje się ją do zwierząt, które nigdy nie wyskoczyły by same z okna lub ryby z wody, no chyba że z powodu braku bliskiej osoby...
W zrozumieniu piosenki pomaga w znacznym stopniu teledysk. Piosenka jest o lękach związanych z brakiem bliskiej osoby, teledysk doprecyzowuje że chodzi tu o o partnerkę życiową. Teledysk ma jednak pozytywne przesłanie, moment 3:24 świadczy jednak że lęki nie mają przedłużenia w rzeczywistości.
ale teledysk Mariusza Wilczyńskiego powstał po śmierci Obywatela GC. Sam Reżyser mówił, że zrobił animacje na podstawie słów, a nie swoich domysłów odnośnie tego o co na myśli miał GC.
Posłuchałem. I mnie też wbiła. I jednego żałuję: od urodzenia marzyłem, by zagrać z G.C. na jednej scenie. Jednak nie ma już szans na to że ten pomysł wypali...
@Monisia1801 kiedy w tym teledysku jest pół naga panienka (no a przynajmniej z mocno wyeksponowanym biustem), tyle że rysunkowa... twoja teoria upadła ;)
Mistrzostwo! Spokojna piosenka i pozornie banalny teledysk, a jednak wsłuchując się w słowa i oglądając tę animację pojawia się wrażenie niepokoju i lekkiego przygnębienia. A przynajmniej ja mam takie odczucia.
...a ja czasem cichutko sobie marzę o tym ,ze to jest jeden wielki performance... gra... zabawa jak kiedyś z reportażem w Trójce o tym, jak Grzegorz zamykał klatkę schodową gdy tworzył... wtedy sporo osób uwierzyło... napisać taka piosenke tuż przed śmiercią? chciałbym wierzyć w to, że on kiedyś przeprosi nas wszystkich za ten makabryczny żart...
Interpretacja piosenki jest jedna.. Grzesiu jej nie dokończył jak powinien, on chciał ją zrobić profesjonalnie. Jak to w Grzesia przypadku było. Robił zawsze profesjonalnie muzykę, to jest tzw "Beta" miało to brzmieć inaczej, ale tyle nagrał zaraz po śmierci. Ostatni kawałek jaki się dograł to Fast. Błagam, oddam nawet kurwa serce dla ś.p Ciechowskiego by przesłuchać prywatnie resztę piosenek z albumu na 2002r. :c
Piosenka mówi o niczym, czyli o zlepku słów, które rymują się jedno z drugim. Nie możemy interpetować tego jako piosenka o śmierci bo sam Grzesiu nie miał tego świadomośći. To jest coś w stylu "Nik Kershaw - The Riddle" Zlepek słów które pasuję do melodii. To jest moje zdanie które by nawet reszta zespołu nie kwestionowała. Co nie oznacza że Grzesiu jest geniuszem, mam na swoim kanale Cover, ale to nie jest to co nagrał Grzesiu. Nagranie jest nie publiczne, jakby ktoś chciał posłuchać, niech pisze. Grzesiu to klasa sama w sobie i nigdy już takiej osoby nie będzie.
mi się wydaje zależy jak kto swoje życie postrzega bo każdy do czegoś doży ale musi zacząć od początku a jak się nie uda to co robisz to mi się wydaje że chodzi o dążeniu do swoich wyznaczonych własnych celów
Dokładnie. Teraz częściej rozumuje się na zasadzie "Po co puszczać coś, czego zrozumienie wymaga zagłębienia się i refleksji, skoro można puścić piosenkę o tekście tak prymitywnym i głupim, że zrozumie ją każdy od razu?". Większość (bo nie wszystkie utwory ale jednak większość) tej iście popularnej muzyki często po prostu lasuje ludziom mózg i wypiera jakiekolwiek wartości moralne.
Przerósł nas jak na tamte czasy.....Szkoda że już go z nami nie ma bo usłyszelibyśmy jeszcze wiele pięknych utworów ...
Wychował pokolenia wrażliwych.. dzięki G.C
Pamiętam ten teledysk z dzieciństwa. Wtedy w TV była jeszcze normalna muzyka.
Migawka z mojego dzieciństwa. Teraz już nie pamiętałam, że to piosenka Republiki, ale kiedy tylko znalazłam teledysk wiedziałam, że siedziała we mnie cały czas. Teraz wiem, że trzeba było dorosnąć, żeby pojąć o co chodzi w piosenkach Republiki. Dopiero zaczynam, ale już wiem, że na uwielbieniu się nie skończy..
to już 7 lat...Artysta niezastąpiony, niepowtarzalny...GENIUSZ!!!
"na pięć" bo zwrotka utrzymana w metrum 5/4 (akcent na co piątą ćwierćnutę) niewiele znam piosenek w tym metrum, a jeśli chodzi o polskie to chyba żadnej. Refren to trzy takty 3/4 i jeden 2/4 całość powtórzone kilka razy. Świetna piosenka pozdrawiam.
Świetna? Majstersztyk dający dożywotnio do myślenia 😊
😊
W końcu jakiś mądry komentarz. Dzięki.
Republikę słuchałem od najwcześniejszych lat mojego życia - wszystko dzięki tacie, który był wielkim fanem Ciechowskiego. Faktycznie minęło już sporo lat, a ja nadal pamiętam większość, o ile nie wszystkie teksty... Mimo, że wychowałem się na muzyce już współczesnej, głównie reggae i rap, to utwory Republiki uważam za najistotniejszą twórczość na polskiej scenie muzycznej.
"nie ma cię
wyskakuje świat"
[...]
porusza, nie tylko serce.
Prawda, porusza, jak całe życie nas porusza :), głęboka treść
Kurcze, uwielbiam ten utwór.
Szkoda, że w gimnazjum ciężko znaleźć osobę, która słucha takich samych piosenek jak ja.
Wczoraj minęła 17 rocznica śmierci. Jak ten czas niesamowicie płynie. Mimo, że G.C. już tyle lat nie ma wśród nas, to jego twórczość towarzyszy mi każdego roku.
Ten utwór penetruje zakamarki wrażliwości. Dla mnie to iskra geniuszu.
raz na jakiś czas zdarza się, że odkryję nową starą cudowną piosenkę... wtedy słucham i słucham aż zacznę ją śpiewać... to jedna z takich perełek :)
Słucham tego setny raz.... Ale to jest właśnie ten fenomen Republiki, jak dla mnie że Republika w moim sercu była jest i będzie :)
Ciechowski to był fenomen na skale nie tylko Polski..
Wielki szacunek dla twórczości Republiki i Obywatela G.C.!!
Niesamowity człowiek.... dopiero się go uczę słuchać !! polecam wszystkim
Pierwszy raz uslyszalam Mamonę mając 10 lat - dokladnie 20 lat temu - od tej pory są
Dawno, dawno temu oglądałam to na TVP Kultura chyba... Utkwiło mi w pamięci do teraz. Jak się cieszę, że znów na to trafiłam!
ja odbieram to jako tracenie siebie kawałek po kawałku po utracie kogoś. Każde zwierzę przedstawia część jego wyrwanego i wyrywanego, dlatego na końcu skacze on. Choć w drugim refrenie, skaczą po nim jeszcze inni, pies morski, który nie istnieje, co może być metaforą na przemianę człowieka w kogoś kto wcześniej nie istniał i kogo ta naprawdę nie ma, na końcu kot - może dlatego, że ma pare życ, kot też piosenkę rozpoczął... co może świadczyć o kołowrotku wydarzeń - upadania i podnoszeniu się.
Osobiście, dołożyłbym do tego też uczucie tęsknoty. Tęsknoty za czymś czego akurat nie ma i za czym rozglądam się z tęsknotą. Między innymi takie emocje też tutaj mi towarzyszą i z tym też mi się kojarzy
i pies ktory kocha wiernie a zostaje sam, w gatunku blues pies jest synonimem mezczyzny
Zrozumieć ich trzeba trochę życia poznać ;) od 15 roku życia ich słucham pamiętam jak miałem 17 to mnie totalnie ta muza powaliła bo wreszcie zrozumiałem dokładnie.
Słucham ,oglądam, ryczę. Cudowna piosenka.
Mam nadzieję, że ja skończę inaczej...
Jak jest teraz Michał?
Wydaje się, że jeśli chodzi o skaczę razy pięć (najpierw kot ,potem pies za nimi koń przyszła kolej skaczę ja razy pięć) - to opis naszego kolejnego dnia - zwierzęta wymienione wyżej żyją znacznie krócej - nasz kolejny dzień w stosunku do ich dnia jest razy pięć więc nasza śmierć aby dogonić zwierzęta też jest na pięć. To piękna piosenka o przemijaniu. Ja wierzę że Grzesiu w sercach ludzi nigdy nie przeminie i zawsze w nich będzie na pięć...
wspaniałe, czad...kurwa czy juz nikt nie rozumie takiej muzyki??? jak patrze to juz chyba nie....szkoda
słucham tego, płakać się chce, serce mi bije- czuje, że żyję !
Dlugo szukalam czegos co bardziej odda moje emocje niz "I miss you" i podobne frazesy ze wspolczesnych piosenek. Ten kawalek jest przgnebiajacy i rozszarpuje flaki, bo jest prawdziwy.
ale tu dawno nikogo nie było. wczoraj usłyszałem ten kawałek w Trójce.
To jest piękne.
Wreszcie znalazłem ten utwór
bo w wodzie też wystąpił nagły Ciebie brak...
...
nawet nie wiem co napisać, brak słów. Piękne.
Od razu przypominają mi sie czasy dzieciństwa... Republika = klasyka
God bless You Grzegorz
Utwor poruszuł mnie do głębi
piękny utwór, od jego premiery porusza mnie zawsze gdy go słucham....
nie ma Cię...
A dziś to już 20 lat Mistrzu.
Fenomenalny!!!!!
Tak. Jest to oficjalny teledysk
Poza nieopisanym zachwytem i podziwem podczas słuchania,przyglądając się teledyskowi żałuję, że człowiek musi mrugać.
Niesamowite ! Republika - coś nieziemskiego !
Grzesiek, dobra robota...
Powiem wam tak: Republika miała takie piosenki, które wymagały myślenia. Chwytające za serce też. Przykład? Oczywiście "Odchodząc".
Tak to prawda Pan Grzegorz był mistrzem w tym co robił. Wiadomość o Jego śmierci bardzo mnie przygnębiła.
Tyle ze piosenka jest o tęsknocie i miłości ;]
Jest sumą pierwszej cyfry parzystej 2 i pierwszej nieparzystej 3. To symbol zjednoczenia, centrum, harmonii i równowagi, istnienia materialnego, postrzegalnego. Liczba 5 uważana była za liczbę szczęśliwą. Była między innymi symbolem potęgi Boga i człowieka (rozstawione nogi i ręce oraz głowa). Mamy pięć palców u ręki, pięć palców u stopy, pięć zmysłów: wzrok, słuch, dotyk, węch i smak.
przy takich klipach docenia się istnienie You Tube
bo gdzie by można to znaleść gdyby nie było takiej strony
Serdecznie pozdrowienia dla Pani Oli Budki, która pokazała mi ten utwór :) W Jej Topie Polskich Piosenek w 357. Chodzi za mną i chodzi, szczególnie dzisiaj, 20 lat po odejściu GC. Kurde, jakie Ten Gość tworzył piosenki! Mózg w poprzek staje. Wybitne. Pozdrowienia dla Wszystkich, którzy słuchają :)
Najcudowniejszy
kocham ten utwór ogólnie republike kocham !!!!
Ja to interpretuję inaczej. Skok jest zarówno aktem desperacji z powodu braku bliskiej osoby i aktem największego poświęcenia. Z uwagi na szlachetność i szczerość tego aktu, samobójcza śmierć jest usprawiedliwiona i zostaje oceniona na pięć. Przyrównuje się ją do zwierząt, które nigdy nie wyskoczyły by same z okna lub ryby z wody, no chyba że z powodu braku bliskiej osoby...
no i to jest kultowe !
Uwielbiam!
W zrozumieniu piosenki pomaga w znacznym stopniu teledysk. Piosenka jest o lękach związanych z brakiem bliskiej osoby, teledysk doprecyzowuje że chodzi tu o o partnerkę życiową. Teledysk ma jednak pozytywne przesłanie, moment 3:24 świadczy jednak że lęki nie mają przedłużenia w rzeczywistości.
Don Ravenrot w sumie jakie to prawdziwe
ale teledysk Mariusza Wilczyńskiego powstał po śmierci Obywatela GC. Sam Reżyser mówił, że zrobił animacje na podstawie słów, a nie swoich domysłów odnośnie tego o co na myśli miał GC.
@@magdalenaszczesniak1808 N a podstawie słów - czyli interpretacja, zapewne poprawna.
Pamiętam to...
Słucham tego co roku 22 grudnia
ale magia , klimat
KLASA KLASA KLASA
genialne !
simply absolutely faboulus
Niesamowite. Jak cała Twórczość Ciechowskiego..
piosenka myślę że jedna z lepszych tego zespołu... szkoda naprawde szkoda że Grzesia juz nie ma.. :(
kwintesencja muzyki. idealna piosenka.
Mistrz Wilczyński!!!!!!!!!!!!!!!!
Genialne.
ale i tak utwor "Moja Krew" na zawsze w moim sercu pozostanie. Jam jest patriotą jakich malo w moim wieku. szacunek
Próbujecie interpretować animację surrealistyczną? To może ktoś jeszcze "Psa andaluzyjskiego" zinterpretuje.
Piękne, brak mi słów.
@0777tomi Piękna interpretacja. Pozdrawiam:)
10 rocznica, pamiętamy!
To jest piękne
az ciarki przechodza po plecach jak sie tego slucha
Umieranie jest częscią naszego życia.
za miłość ludzie potrafią oddać życie.
wieczny grześ!
Twojo-moje słowa... :)
piękne
WOW!
Posłuchałem. I mnie też wbiła. I jednego żałuję: od urodzenia marzyłem, by zagrać z G.C. na jednej scenie. Jednak nie ma już szans na to że ten pomysł wypali...
@Monisia1801 kiedy w tym teledysku jest pół naga panienka (no a przynajmniej z mocno wyeksponowanym biustem), tyle że rysunkowa... twoja teoria upadła ;)
Oo "Kolega" od Republiki. Polecam Ci, przesłuchaj sobie piosenkę "Moja Krew" inna niż reszta.. Mnie za każdym razem wbija w fotel.
2023 - Grzegorz nadal gra.
Mistrzostwo! Spokojna piosenka i pozornie banalny teledysk, a jednak wsłuchując się w słowa i oglądając tę animację pojawia się wrażenie niepokoju i lekkiego przygnębienia. A przynajmniej ja mam takie odczucia.
moge tego sluchac bez umiaru
...a ja czasem cichutko sobie marzę o tym ,ze to jest jeden wielki performance... gra... zabawa jak kiedyś z reportażem w Trójce o tym, jak Grzegorz zamykał klatkę schodową gdy tworzył... wtedy sporo osób uwierzyło...
napisać taka piosenke tuż przed śmiercią? chciałbym wierzyć w to, że on kiedyś przeprosi nas wszystkich za ten makabryczny żart...
To już dziś 10 rocznica śmierci Grzegorza Ciechowskiego. Niby go nie ma ale nadal jest...
Interpretacja piosenki jest jedna.. Grzesiu jej nie dokończył jak powinien, on chciał ją zrobić profesjonalnie. Jak to w Grzesia przypadku było. Robił zawsze profesjonalnie muzykę, to jest tzw "Beta" miało to brzmieć inaczej, ale tyle nagrał zaraz po śmierci. Ostatni kawałek jaki się dograł to Fast. Błagam, oddam nawet kurwa serce dla ś.p Ciechowskiego by przesłuchać prywatnie resztę piosenek z albumu na 2002r. :c
Piosenka mówi o niczym, czyli o zlepku słów, które rymują się jedno z drugim. Nie możemy interpetować tego jako piosenka o śmierci bo sam Grzesiu nie miał tego świadomośći. To jest coś w stylu "Nik Kershaw - The Riddle" Zlepek słów które pasuję do melodii. To jest moje zdanie które by nawet reszta zespołu nie kwestionowała. Co nie oznacza że Grzesiu jest geniuszem, mam na swoim kanale Cover, ale to nie jest to co nagrał Grzesiu. Nagranie jest nie publiczne, jakby ktoś chciał posłuchać, niech pisze. Grzesiu to klasa sama w sobie i nigdy już takiej osoby nie będzie.
@akayalovesyaoi O co chodzi? Ja naprawdę cały czas się zastanawiam, o co chodzi w tej piosence.
to nie tu :P hahahah pozdrawiam fanów
mi się wydaje zależy jak kto swoje życie postrzega bo każdy do czegoś doży ale musi zacząć od początku a jak się nie uda to co robisz to mi się wydaje że chodzi o dążeniu do swoich wyznaczonych własnych celów
zapłon godny młodego Boga, mimo wszytsko pozdrawiam !
"mam tak samo jak ty..."
@franekzappa no mi się podobają dość oryginalna forma animacji
nie wiem czemu, ale u mnie jest to samo... jak tego słucham to mimowolnie patrzę na okno...
Utwór jest liczony "na pięć" czy kwintola - jak kto woli.
To z pewnością :)!
Może i racja ;) Ale jedno wiem na pewno: kulturę Mistrza trzeba szerzyć.
wyskakuję w świat
Ktoś 2021
@franekzappa mnie się wydaje że swą niezależną twórczość przerzucił na robienie czołówek w TVP Kultura już jakiś czas temu
tak, ale nie zapominajmy o tych co wlasnie odchodza, bo tez nam uciekna
@Harahel91PL za dzieciaka? ja pamiętam ten grudzień jakby to było wczoraj... :(
@marsjin1 Wpisz w google "śmierć na pięć interpretacja" i pierwsza strona.
Wspanialy utwor - klimat na maxa!
Posluchajcie plagiatu Blackfield - The Hole in Me
Dokładnie. Teraz częściej rozumuje się na zasadzie "Po co puszczać coś, czego zrozumienie wymaga zagłębienia się i refleksji, skoro można puścić piosenkę o tekście tak prymitywnym i głupim, że zrozumie ją każdy od razu?". Większość (bo nie wszystkie utwory ale jednak większość) tej iście popularnej muzyki często po prostu lasuje ludziom mózg i wypiera jakiekolwiek wartości moralne.
niekoniecznie, bo gdzie jak gdzie, ale w hiphopie, szczególnie amerykańskim, to widać...
@franekzappa no pewnie jeść trzeba :)
Boże to już z 7 lat ma ta piosenka:(
Refren jest za to liczony "na jedenaście"... ale kwintole nie mają nic wspólnego z metrum :)