5 MOTYWÓW, KTÓRYCH MAM JUŻ DOŚĆ W FANTASTYCE

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 24 янв 2025

Комментарии • 43

  • @kajetan9906
    @kajetan9906 7 лет назад +20

    Ratowanie świata już się chyba wszystkim przejadło

  • @karolinaprofaska3074
    @karolinaprofaska3074 6 лет назад +8

    No właśnie... uczeń może przerosnąć mistrza, ale nie tak szybko i łatwo.

  • @blondpudding7532
    @blondpudding7532 7 лет назад +6

    Zgadzam się w 100%. A nawet pokusiłabym się dodać coś odnośnie tych treningów, które bohaterzy przechodzą, żeby rozwijać swoją supermoc. Mianowicie, zawsze znajdzie się jedna osoba, która będzie nad delikwentem sprawować pieczę i go trenować, zwykle ktoś bardzo mądry i taki, do którego reszta czuje respekt. Potem z tego powodu bywa tak, że superbohater ma względy, w związku z którymi reszta świata może mieć o to pretensje. Ogólnie przychodzi mi tu na myśl np. Eragon, Trylogia Czarnego Maga (mimo że bohaterka uczęszczała do Gildii z innymi młodymi magami, to zawsze czuwał nad nią stary, dobry mistrz, który udzielał osobnych lekcji), Wojny Świata Wynurzonego (nad bohaterką czuwał pewien generał o ile mnie pamięć nie myli), czy choćby Trylogia Niezgodna (co prawda znam tylko z filmów historię i sci-fi, ale superbohaterka oczywiście biegała sobie z resztą "zwykłych" ludzi, ale zawsze sterczał nad nią Cztery).
    No ale wiadomo, specjalny superbohater potrzebuje specjalnych supertreningów i specjalnego supertraktowania, żeby był super, bo przecież ma uratować świat :)

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  7 лет назад +1

      Tak, tak i jeszcze raz tak! Może to taki... Indywidualny tok nauczania dla wyjątkowych bohaterów :D

  • @aska2050
    @aska2050 7 лет назад +5

    Szósty motyw. Bohaterki Mary Sue!!! Patrz bohaterki Jadowskiej - Dora i Nikita. Nie zdzierżę tych bab.

  • @kiniamaszota4969
    @kiniamaszota4969 7 лет назад +11

    Ciepłe kluchy! Irytacja ever!

  • @paulinaoboda7797
    @paulinaoboda7797 4 года назад +1

    Jeśli chodzi o mroczniejszy odcień magii to Kell nie jest złodziejem! Owszem on szmugluje rzeczy między Londynami, ale ich nie kradnie! Jest przemytnikiem. Jak dla mnie to duża różnica.

  • @mariaanastazja5917
    @mariaanastazja5917 7 лет назад +4

    ,,Diabolika" jest na prawdę niezwykła. Mi też przejadły się te wątki ;) Książki łamiące schemat najlepiej się czyta.

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  7 лет назад +1

      Zdecydowanie - zwłaszcza, jeśli zaskakują czymś naprawdę niespotykanym :)

    • @ichini525
      @ichini525 7 лет назад +1

      Czy tylko ja przewidziałem zakończenie tej książki po jakichś 50 stronach? Ale mimo wszystko Diabolika była niezła.

  • @schlieroyus
    @schlieroyus 7 лет назад +3

    mnie też denerwuje kiedy główna bohaterka z szarej i ciamajdowatej myszki nagle staje się superbohaterem od którego zależą losy książkowego świata xd

  • @dailydreams3396
    @dailydreams3396 7 лет назад +26

    Ja osobiście jestem odwrotnie nastawiona co do punktu piątego. Mam już dość tych odważnych bohaterek, które wszystko zrobią same i reszta świata jest im zupełnie zbędna. To oczywiście tylko moja opinia. Z resztą punktów zgadzam się w 100%. Zwłaszcza numer 1, do którego utworzyłam nawet osobną teorię. Mianowicie to romansy fantasy to tak naprawdę książki romantyczne, które pochodzą ze świata przedstawionego w książce i tam służą jako normalny romans, a do naszego wymiaru zostały przetransportowane dla pieniędzy. Co ty na to?
    Pozdrawiam 😊

  • @zzagranicznejbiblioteczki7168
    @zzagranicznejbiblioteczki7168 7 лет назад

    Zgadzam się co do "Mroczniejszego odcienia magii". Jestem już po drugim tomie i mam dla Ciebie dobre wieści! Wątek romantyczny gdzieś tam jest, ale na bardzo dalekim planie :) Na pierwszym planie nadal akcja, magia i intrygi :) Drugi tom jest o niebo lepszy od pierwszego, dlatego jak najbardziej polecam :)
    Bardzo fajny pomysł na filmik i zdecydowanie zgadzam się ze wszystkimi punktami :)

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  7 лет назад

      O, to bardzo się cieszę! Widziałam, że polska premiera jest zapowiedziana na czerwiec, więc na pewno sięgnę : )

  • @agataagata8248
    @agataagata8248 7 лет назад +7

    Może zaczniesz czytać high fantasy? :) Nie ma w nim aż tylu denerwujących motywów. Na początek polecam "Drogę cienia" Brenta Weeksa.

  • @emilial9848
    @emilial9848 4 года назад

    1. Faktycznie, kiedy fantastyka zamienia sie w romans, jest to nie fair wobec czytelnika, ktory przygotował się na fantastyczną historię, ALE jeżeli jest to wspomniane w opisie lub można to jakoś wywnioskować sięgając po książkę, to jest to ok, o ile wątek romantyczny nie zajmie nagle 90% książki
    2. Zgadzam sie w 100%. Motyw w którym bohaterka nagle staje sie lub okazuje SPECJALNA, INNA NIZ WSZYSCY INNI, WYJĄTKOWA i nagle jest w stanie np zabić pół świata jest często nie do wytrzymania. Są może wyjątki w literaturze, kiedy odpowiada mi raki zabieg, ale i tak jest to juz oklepane.
    3. To też jest racja. Nagle jakąś typiara sie rodzi i potrafii zniszczyć całą ludzkość, lub jest jedyną osobą w stanie ją ocalić? Sory, ale nie
    4. Moda na pisanie książek w istniejących juz swiatach, nigdy nie zniknie, ale jest to juz w pewnien sposób zużyte. ALE są wyjątki, kiedy autor mimo umiejscowienia historii w istniejącym już uniwersum dodaje coś od siebie, robi to w inny sposób, lub poprostu dobrze mu to wyvhodzi heh
    5. Mięka klucha, to poprostu mięka klucha. Nikt ich nie lubi

  • @elaotto-pawlicka4585
    @elaotto-pawlicka4585 7 лет назад +1

    bardzo dobrze to ujęłaś i dałaś odpowiednie książki i autorów po których warto sięgnąć. Ja czasami czytając jakąś książkę zastanawiam się nad całą otoczką fabularną bo w większym stopniu te wszystkie motywy już były, a tu ujęte inaczej ale odświeżone stają się odgrzewanym kotletem. I czasem zachodzę w głowę, czy rzeczywiście już nic nowego nie da rady wymyślić i autorzy muszą iść na skróty bo ta historia się po prostu sprzeda? a jednak Ci autorzy i książki które wymieniłaś są zupełnie inne i są oryginalne :) mam nadzieję, że w niedługim czasie zaleje nas fala świeżych nie sztampowych powieści, z nowymi motywami bo niekiedy mam wrażenie deja vu

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  7 лет назад

      Fantastyka to taki gatunek, w którym powinno dać się tworzyć nowe światy, motywy i tak dalej, i w sumie nie rozumiem, czemu niektórzy autorzy wciąż wykorzystują to, co już dobrze znane :(

    • @aleksandrakot2783
      @aleksandrakot2783 2 года назад

      @@CatVloguje Bo tego oczekują wydawcy i to się sprzedaje? ;)

  • @majkadobrowolska8719
    @majkadobrowolska8719 6 лет назад +5

    Sci-fi należy do fantastyki ;)

  • @Mintovelek
    @Mintovelek 7 лет назад +2

    Generalnie mnie np. większość tych motywów nie rusza, bo w sumie po taką lekką fantastykę chwytam tylko i wyłącznie po to, żeby się dobrze bawić i odprężyć i z tych książek, które wymieniłaś, a ja je czytałam - żadnej nie uważam za szczególnie dobrą :D Znaczy jasne, czytało mi się je przednio i przednio się bawiłam, ale nie jest to krąg, który normalnie czytam i raczej uważam je za dość płytkie książki :D Ale i takie muszą istnieć, żeby jakieś były bardziej poważne.
    Ale masz rację - romanse w fantasy są męczące, chociaż potrafię wybaczyć ten wątek, jeśli jest dobrze napisany, jak np. w Naznaczonych Śmiercią, gdzie nie czułam żeby mi się narzucali z nim, po prostu wyniknął jakoś tak w miarę naturalnie. Dla porównania - w ogóle nie lubię wątku miłosnego z np. Szklanego Tronu właśnie, bo można by było sobie go darować, jako że nic nie wnosi do tej książki (właściwie wydaje mi się, że bez niego byłoby lepiej).
    Nie powiedziałabym też, że Celaena w Szklanym Tronie jakoś szczególnie ciężko pracuje na swoje umiejętności - ma wprawdzie za sobą trening, ale też jest tak okropnie typową Mary Sue, przed którą klękają narody, że nie mogę z niej czasami :D Miałam takie wielkie nadzieje, że zakocham się w tej serii i tak bardzo mi ona popsuła krew, że aż mam żal do Sarah. Trochę boję się z tego powodu wziąć za jej drugą serię, bo wszyscy się nią zachwycają, a ja znowu się zawiodę i wyjdę na hejtera. Konstruktywnego hejtera :D

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  7 лет назад

      Wątek miłosny w Szklanym Tronie też nie do końca mi pasował, chociaż potem w kolejnych tomach jest trochę lepiej. Natomiast Celaena faktycznie na początku wydawała mi się dość głupawa, ale czym dalej w las, tym moim zdaniem łatwiej ją znieść - zmienia się i wychodzi z niej "bardziej poważna" bohaterka :D

  • @booksholick3031
    @booksholick3031 7 лет назад +6

    Szczerze ? Ja nie mam tak, ze jakiś wątek mi się przejadł. Dużo czytam, ale takie coś mi się nie pojawia 😩 jestem chyba dziwna

    • @booksholick3031
      @booksholick3031 7 лет назад

      A Diabolika tez mnie zachwyciła i poczułam, ze jest to coś innego ;)

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  7 лет назад +2

      Może u mnie to wynika z faktu, że jak wpadam w jakiś gatunek, to przez dłuższy czas czytam podobne książki :D

    • @angelikaknoch8706
      @angelikaknoch8706 7 лет назад

      booksholick Ja też tak mam:)

    • @angelikaknoch8706
      @angelikaknoch8706 7 лет назад

      +Angelika Knoch ale Diaboliki to nie czytałam

  • @JustynaSucheckaNataliaSzostak
    @JustynaSucheckaNataliaSzostak 7 лет назад +14

    Jeśli wampiry to tylko takie jak u Sapkowskiego ;-) [Justyna]

  • @megmentosik
    @megmentosik 7 лет назад +5

    Dla mnie nie ma nic gorszego, niż denerwująca główna bohaterka. Czasami nawet jestem w stanie porzucić dobrą serię ze względu na to, iż przez nią okropnie mi się czyta. Dodatkowo nie lubię, gdy jest ona w centrum całej historii. Rozumiem, że jako główna bohaterka musi stanowić ważny element całej historii, ale bez przesady...najgorzej jest wtedy gdy dla mnie nie jest ona taka wyjątkowa, a wszyscy i tak latają wokół niej. Już dawno chodzą za mną książki Anety Jadowskiej. Na pewno niedługo po nie sięgnę

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  7 лет назад

      O tak, irytujące główne bohaterki są zawsze minusem, niezależnie od gatunku! Książki Jadowskiej natomiast serdecznie polecam, warto :)

  • @Mara15613
    @Mara15613 7 лет назад

    Seria ze "Z mgły zrodzonym" Sandersona nie jest taka strasznie skomplikowana. Może dasz jej szansę? Albo jakaś nowelka?
    Sanderson ma też serie dla młodzieży pt. Mściciele (ja czytam w oryginale bo słyszałam,ze tłumaczenie niezbyt dobre)
    Oraz seria dla młodszych "Alcatraz kontra bibliotekarze"- polecam z całego serduszka a młodzieżą już dawno nie jestem C;

  • @kamila7962
    @kamila7962 7 лет назад

    czy wiesz kiedy wyjdzie trzeci tom Dworu cierni i roz po polsku??

  • @vasilisa4325
    @vasilisa4325 7 лет назад +2

    Lekarstwem jest high fantasy przeplatane czymś lżejszym, wtedy nie ma się dość ;)
    Nie wiem czy mam jakieś irytujące powtarzalne motywy oprócz tych, które wymieniłaś, ale nawet one często nieszczególnie mnie denerwują, bo nie mam w zwyczaju czytać 15 książki podobnej do poprzednich 14. Chyba mamy też nieco odmienne zdanie na temat wątku miłosnego, bo mnie nie przeszkadza nawet jeśli jest istotny, ale ważne by nie był zbyt nachalny :)

    • @CatVloguje
      @CatVloguje  7 лет назад

      Właśnie miałam na myśli taką nachalność - bo jeśli miłość i ta przysłowiowa magia się przeplatają, to ok, ale jak mam wrażenie, że czytam nastoletnią dramę, to niestety, spasuję :D

  • @weronika2074
    @weronika2074 7 лет назад

    Ciepłe kluchy są najgorsze. Mam ich już po dziurki w nosie. 😔

  • @_Youleeta_
    @_Youleeta_ 7 лет назад +2

    A co z DA?
    Clary tam też była na początku zwykłą nastolatką a potem... BUM okazuje się, że jest Nefilim.
    To samo ze zbawieniem świata. 😉
    W sumie w DA jest sporo schematów.... 😞
    Chociaż pani Clare spisała się tworząc ten fantastyczny świat Nocnych Łowców. 😆