Może głupie pytanie ale dlaczego jak dziecko pije mleko z butelki w nocy na leżąco to to jest najgorsza rzecz na świecie? Zabrakło mi tej informacji. Dziękuję za super odcinek :)
Najwyraźniej właśnie tyle potrzebuje :) Jeżeli je posiłki stałe poza mlekiem, to na razie nie ma się czym martwić, szczególnie jeśli karmisz piersią, a nie butelką.
A co jeśli rozszerzanie diety (blw) poszło super(każdy zaskoczony jak dziecko super je) a "popsucie" nastąpiło ok 15 miesiąca życia-aktualnie 17 miesięcy .Córka jadła już sztućcami, nie chciała być karmiona. Super sobie radziła z różnymi konsystencjami. Teraz nie chce sama jeść na widok sztućców w moich dłoniach ucieka, nie daje się wsadzić do krzesełka. Fakt w ostatnim czasie wyszły 4 zęby i jakiś czas temu wróciłam do pracy, ewidentnie jest w lęku separacyjnym. Noce-tragedia, bo pierdyliard pobudek i bliskość bliskością, ale mleka pije tyle, że niedługo będę miała nawał :P Tylko to trwa już dwa miesiące....odkąd zaczęła chodzić.Martwi mnie to.
oczywiście nasuwa mi się myśl o odstawieniu nocnych karmień-chociaż myślę, że w naszym przypadku mogłoby znaczyć to całkowity koniec kp, a tego raczej nie chcę. Z drugiej strony widzę, że nie jest to dobry moment na dodatkowe zmiany. Czuje jakąś bezsilność.
Dłużej utrzymujące się trudności warto skonsultować ze specjalistą. Zerknij na ten wpis na moim blogu, znajdziesz w nim podpowiedzi, czemu warto się przyjrzeć: szpinakrobibleee.pl/niemowle-niejadek/
Nie ma to jak obejrzeć film po popełnieniu paru „błędów” i teraz trzeba to odkręcać :/ bardzo dziękuje za ten film bo to kopalnia wiedzy!!!! :)
Bardzo się cieszę, że nagranie jest dla Ciebie pomocne! Mam nadzieję, że błędy uda się odkręcić - mocno trzymam za to kciuki! Pozdrawiam Cię gorąco.
Może głupie pytanie ale dlaczego jak dziecko pije mleko z butelki w nocy na leżąco to to jest najgorsza rzecz na świecie? Zabrakło mi tej informacji. Dziękuję za super odcinek :)
dziekuje!
Dziękuję za obejrzenie odcinka! Pozdrawiam :)
Super melisa :)
Moja jak na razie ma 10 miesięcy i cyca sporo, a oprócz tego zjada sporo. 🤷♀️
Najwyraźniej właśnie tyle potrzebuje :) Jeżeli je posiłki stałe poza mlekiem, to na razie nie ma się czym martwić, szczególnie jeśli karmisz piersią, a nie butelką.
A co jeśli rozszerzanie diety (blw) poszło super(każdy zaskoczony jak dziecko super je) a "popsucie" nastąpiło ok 15 miesiąca życia-aktualnie 17 miesięcy .Córka jadła już sztućcami, nie chciała być karmiona. Super sobie radziła z różnymi konsystencjami. Teraz nie chce sama jeść na widok sztućców w moich dłoniach ucieka, nie daje się wsadzić do krzesełka. Fakt w ostatnim czasie wyszły 4 zęby i jakiś czas temu wróciłam do pracy, ewidentnie jest w lęku separacyjnym. Noce-tragedia, bo pierdyliard pobudek i bliskość bliskością, ale mleka pije tyle, że niedługo będę miała nawał :P Tylko to trwa już dwa miesiące....odkąd zaczęła chodzić.Martwi mnie to.
oczywiście nasuwa mi się myśl o odstawieniu nocnych karmień-chociaż myślę, że w naszym przypadku mogłoby znaczyć to całkowity koniec kp, a tego raczej nie chcę. Z drugiej strony widzę, że nie jest to dobry moment na dodatkowe zmiany. Czuje jakąś bezsilność.
Dłużej utrzymujące się trudności warto skonsultować ze specjalistą. Zerknij na ten wpis na moim blogu, znajdziesz w nim podpowiedzi, czemu warto się przyjrzeć: szpinakrobibleee.pl/niemowle-niejadek/