24:09 Dlatego właśnie uważam, że wydawcy jednak powinni się trochę bardziej przyłożyć i zaoferować potencjalnym nabywcom coś więcej, niż 1 prototypową misję. Podanie takiej "zajawki" (w której wszystko jest "prototypowe" i może się zmienić) i oczekiwanie decyzji o wsparcia całości (za niemałą sumę) trochę kojarzy mi się z zamówieniem drogiego auta na podst. mglistej obietnicy, że _"będzie mieć 4 koła i jeździć"_ . Wiem, że nikt nikogo nie zmusza, ale jednak wydawcy chyba za bardzo się rozbrykali na tych wspieraczkach.
Trochę racja, ale z drugiej strony to nie gra euro. Trudniej zrobić rozbudowany prototyp gry fabularnej. Mechanika jest tu gotowa, ale kolejne scenariusze to więcej kart, figurek itp. Zakładam, że nie mają tego jeszcze gotowego. To trochę taki zwiastun 😉 Chyba zazwyczaj w grach przygodowych tak właśnie wyglądają prototypy, że oferują tylko wycinek gry. Zawsze można też zaczekać na wersję sklepową i wtedy zdecydować 🙂
Na tym pierwotnie miały polegać wspieraczki. Ktoś ma pomysł, wizualizuję go, przedstawia, a ty decydujesz czy chcesz komuś pomóc go zrealizować. Teraz często wspieraczki mają niemal formę przedsprzedaży, stąd może taki niedosyt.
Tak jak słysząc zapowiedzi byłem mocno zainteresowany Requiem tak po obejrzeniu recenzji mój zapał mocno opadł. Trochę to zbyt proste się wydaje. Chyba jednak Nova Aetas wydaje się tu lepszym wyborem 🙂
Dokładnie taki był zamysł. Żeby nie robić kolejnej gry przygodowej na dziesiątki (albo i setki) godzin, gdzie jeden scenariusz zajmuje dwa stołu i zabiera 5 godzin 😉 Poza tym ja grałem tylko w pierwszy scenariusz, a w grze będzie ich dużo więcej. Większość gier przygodowych pierwszy scenariusz ma zazwyczaj prostszy i krótszy.
No dokładnie na to wygląda. Nova Aetas ma być tą dużą grą a Requiem czymś mniejszym. Ja się spóźniłem na kampanię Novy i dlatego liczyłem, że Requiem da mi coś podobnego ale jednak nie. Myślę że fabuła może być niezła i tak jak piszesz, to tylko 1 scenariusz. Mimo to sama mechanika wydaje się trochę zbyt uproszczona. Ale czas pokaże. Może pojawi się coś więcej na ten temat 🙂
Hej, dzięki za te pierwsze wrażenia i pokazanie bardziej szczegółowo tego prototypu:) Właśnie dla mnie też dobrze, że nie ma aplikacji. Ja wiem, że to oszczędność kart, żetonów, itd, ale jednak wolę, jak co najwyżej muzyka z niej leci, ale sam się zajmuję obsługą, obracam kartonik itd. Klimatycznie bardzo do mnie przemawia, ale no właśnie, pytanie jest, czy jest sens się ładować w kolejną kampanię. Mechanicznie nic tu odkrywczego nie ma, dobrze skrojona i sympatycznie się gra tylko tyle i zarazem aż tyle. Zobaczymy kampanię. No i cenę u Czachy:)
Ja mam z aplikacjami taki problem, że zawsze jak chce w coś zagrać, to się okazuje że mi córka zabrała gdzieś tablet i muszę się męczyć na małym telefonie 😅
Moim zdaniem złożonością. Sam rozwój postaci, liczba kart ekwipunku jest bardziej zaawansowana. Plus dużo mroczniejszy temat i grafiki, kampania na kilkanaście scenariuszy. Z Kronikami Avel grę łączy chyba głównie klimat fantasy i kształt kafelków terenu 😉
To gra kampanijna, ma mieć kilkanaście scenariuszy. Nie wiem jak z regrywalnością, bo jak wspominam w filmie, to tylko prototyp który miał jeden scenariusz. Wydaje się, że można zagrać ponownie, bo są różne wybory i ścieżki w książce skryptów, ale na 100% nie powiem.
Kolejna gra z ciekawym światem, klimatem i wykonaniem ale znowu coop...Brakuje gier pokroju Runebounda, Talismana. Z tego powodu sam zacząłem taką tworzyć i czuję, że chyba prędzej ją wydam niż doczekam się następców wspomnianych tytułów 😅 No...chyba, że nadchodzący Talisman tak namiesza, że zmieni trend.
Fany😊
24:09 Dlatego właśnie uważam, że wydawcy jednak powinni się trochę bardziej przyłożyć i zaoferować potencjalnym nabywcom coś więcej, niż 1 prototypową misję.
Podanie takiej "zajawki" (w której wszystko jest "prototypowe" i może się zmienić) i oczekiwanie decyzji o wsparcia całości (za niemałą sumę) trochę kojarzy mi się z zamówieniem drogiego auta na podst. mglistej obietnicy, że _"będzie mieć 4 koła i jeździć"_ .
Wiem, że nikt nikogo nie zmusza, ale jednak wydawcy chyba za bardzo się rozbrykali na tych wspieraczkach.
Trochę racja, ale z drugiej strony to nie gra euro. Trudniej zrobić rozbudowany prototyp gry fabularnej. Mechanika jest tu gotowa, ale kolejne scenariusze to więcej kart, figurek itp. Zakładam, że nie mają tego jeszcze gotowego. To trochę taki zwiastun 😉 Chyba zazwyczaj w grach przygodowych tak właśnie wyglądają prototypy, że oferują tylko wycinek gry. Zawsze można też zaczekać na wersję sklepową i wtedy zdecydować 🙂
Na tym pierwotnie miały polegać wspieraczki. Ktoś ma pomysł, wizualizuję go, przedstawia, a ty decydujesz czy chcesz komuś pomóc go zrealizować. Teraz często wspieraczki mają niemal formę przedsprzedaży, stąd może taki niedosyt.
Tak jak słysząc zapowiedzi byłem mocno zainteresowany Requiem tak po obejrzeniu recenzji mój zapał mocno opadł.
Trochę to zbyt proste się wydaje. Chyba jednak Nova Aetas wydaje się tu lepszym wyborem 🙂
Dokładnie taki był zamysł. Żeby nie robić kolejnej gry przygodowej na dziesiątki (albo i setki) godzin, gdzie jeden scenariusz zajmuje dwa stołu i zabiera 5 godzin 😉 Poza tym ja grałem tylko w pierwszy scenariusz, a w grze będzie ich dużo więcej. Większość gier przygodowych pierwszy scenariusz ma zazwyczaj prostszy i krótszy.
No dokładnie na to wygląda. Nova Aetas ma być tą dużą grą a Requiem czymś mniejszym.
Ja się spóźniłem na kampanię Novy i dlatego liczyłem, że Requiem da mi coś podobnego ale jednak nie.
Myślę że fabuła może być niezła i tak jak piszesz, to tylko 1 scenariusz. Mimo to sama mechanika wydaje się trochę zbyt uproszczona.
Ale czas pokaże. Może pojawi się coś więcej na ten temat 🙂
Hej, dzięki za te pierwsze wrażenia i pokazanie bardziej szczegółowo tego prototypu:) Właśnie dla mnie też dobrze, że nie ma aplikacji. Ja wiem, że to oszczędność kart, żetonów, itd, ale jednak wolę, jak co najwyżej muzyka z niej leci, ale sam się zajmuję obsługą, obracam kartonik itd.
Klimatycznie bardzo do mnie przemawia, ale no właśnie, pytanie jest, czy jest sens się ładować w kolejną kampanię. Mechanicznie nic tu odkrywczego nie ma, dobrze skrojona i sympatycznie się gra tylko tyle i zarazem aż tyle. Zobaczymy kampanię. No i cenę u Czachy:)
Ja mam z aplikacjami taki problem, że zawsze jak chce w coś zagrać, to się okazuje że mi córka zabrała gdzieś tablet i muszę się męczyć na małym telefonie 😅
A czym Requiem różni się od Kronik Zamku Avel (poza fabułą)? 😉
Moim zdaniem złożonością. Sam rozwój postaci, liczba kart ekwipunku jest bardziej zaawansowana. Plus dużo mroczniejszy temat i grafiki, kampania na kilkanaście scenariuszy. Z Kronikami Avel grę łączy chyba głównie klimat fantasy i kształt kafelków terenu 😉
Czy to gra kampanijna? Ile posiada scenariuszy? Jak z regrywalnością?
To gra kampanijna, ma mieć kilkanaście scenariuszy. Nie wiem jak z regrywalnością, bo jak wspominam w filmie, to tylko prototyp który miał jeden scenariusz. Wydaje się, że można zagrać ponownie, bo są różne wybory i ścieżki w książce skryptów, ale na 100% nie powiem.
@@TrybSolo dziękuję 🎲👍
Zapowiada się bardzo ciekawie, ale życie pokaże co z tego wyniknie, ale to zapewne dopiero w 2028 jak dobrze pójdzie wydadzą
Ludus za szybki nie jest 😉
Kolejna gra z ciekawym światem, klimatem i wykonaniem ale znowu coop...Brakuje gier pokroju Runebounda, Talismana. Z tego powodu sam zacząłem taką tworzyć i czuję, że chyba prędzej ją wydam niż doczekam się następców wspomnianych tytułów 😅 No...chyba, że nadchodzący Talisman tak namiesza, że zmieni trend.
Ja tam lubię kooperację hehe
@@TrybSolo Zatem nic tylko korzystać :D