Ta zrealizowana myśl inżynierska nigdy nie powinna być zdemontowana. Każdy, kto lubi ruszyć główką, chętnie by obejrzał tamtejsze rozwiązania. Hańba i tyle.
Zapewne dołożyłbyś się do utrzymania tego wszystkiego? Jakoś nie było chętnych. To i tak duży cud, że promil z tego wszystkiego został zdemontowany i zachowany.
niestety.A wcale mogły by to nie być historią gdy nie zawalenie się masztu.Ehh szkoda.Obecnie jakość z Solca to nie to samo co było z RCN Konstantynów.Takie miejsca mają swój urok i klimat
@@markusbrandenstein6166 Głównym problemem były normy środowiskowe, które nie zostały zachowane. Za PRL nikt się takimi rzeczami nie przejmował, najważniejsza była propaganda idąca w świat. Potem skończył się PRL i okazało się, że nadawanie z mocą 2000 kW w takim miejscu, gdzie w pobliżu są siedziby ludzkie, jest niedopuszczalne. Sprawa rypła się po wyroku NSA, który uchylił decyzje środowiskowe pozwalające na odbudowę masztu. Nawet gdyby się nie zawalił i tak trzeba by pewnie było kiedyś ograniczyć moc nadawania. Niestety takie życie.
@UNITRAzrk I tylko to zostało. Jakoś nie widzimy tego że w kryzysowych czasach takie nadajniki mają ogromny potencjał. Nie na darmo maszt w Kijowie stał się celem. No ale cóż - tego nie zmienimy. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Miło usłyszeć bratnią duszę :)
Można było zostawić i czekać na rozkradzenie lub zezłomowane przez nowego właściciela. Przynajmniej jakiś promil tego wszystkiego się zachował. Myślisz, że byłbym (choć niektórzy do tej pory tak twierdzą) na tyle głupi aby wrzucać filmy do sieci skoro byłyby nielegalne i ryzykował występami mojej córki, która na tych filmach się pojawiała? Powtarzam po raz tysięczny raz, to co na filmach było legalne i za zgodą ówczesnego administratora obiektu.
@@ukaszo6814 Ale ja nie mam żadnych pretensji do nagrywającego ani do tego czy działania były legalne! Chodzi o to kto podejmował decyzje na samej górze. Dla mnie to jest hańba żeby z miejsca chluby, z inżynieryjnego sztytu techniki gdzie wszystko było nietknięte ani wojną ani grabieżą zrobić ruinę zamiast najwspanialszego muzeum techniki radiowej w Polsce i w Europie. Wstyd i hańba. W głowie się to nie mieści.
@@maxpayneau : może było za mało naszego odzewu i działania w tej sprawie. Ja też uważam że należało tam zrobić muzeum techniki a utrzymanie tego miejsca nie kosztowało by majątku. Wydaje się mnóstwo kasy na różne promocje i fundacje, można było dać grosz i na ten cel. Obiekt był zbudowany i stał, wystarczyło go tylko utrzymać i udostępnić. Ja mam wrażenie że w tej sprawia działa nienawiść do wszystkiego co było zbudowane dawniej, chce się nam wmówić że nie mieliśmy nic i dlatego teraz też nic nie mamy. Na tej samej zasadzie zrujnowano i sprzedano za grosze polski przemysł który przecież można było zmodernizować i utrzymać. Polityka tych co doszli do władzy po 89 polegała na tym żeby zniszczyć wszystko co zbudowano u nas po wojnie, sami natomiast nic nie wybudowali. Trwają wieczne kłótnie o politykę i rzeczy bez znaczenia.
Ta zrealizowana myśl inżynierska nigdy nie powinna być zdemontowana. Każdy, kto lubi ruszyć główką, chętnie by obejrzał tamtejsze rozwiązania. Hańba i tyle.
Zapewne dołożyłbyś się do utrzymania tego wszystkiego? Jakoś nie było chętnych. To i tak duży cud, że promil z tego wszystkiego został zdemontowany i zachowany.
@@ukaszo6814 Demontowałeś?
@@arturz493 Czy demontowałem? Tak. Demontowałem.
Do dziś jednak nie wiem co, jak i gdzie ma być eksponowane :(
@@ukaszo6814 Pewnie poszło już na złom
Łukasz wrzucaj jeśli masz więcej. Pozdrawiam
a można było zrobić tam muzeum wraz z odbudowanym masztem
Tyle historii i wszystko idzie......
niestety.A wcale mogły by to nie być historią gdy nie zawalenie się masztu.Ehh szkoda.Obecnie jakość z Solca to nie to samo co było z RCN Konstantynów.Takie miejsca mają swój urok i klimat
Szkoda
@@markusbrandenstein6166 Głównym problemem były normy środowiskowe, które nie zostały zachowane. Za PRL nikt się takimi rzeczami nie przejmował, najważniejsza była propaganda idąca w świat. Potem skończył się PRL i okazało się, że nadawanie z mocą 2000 kW w takim miejscu, gdzie w pobliżu są siedziby ludzkie, jest niedopuszczalne. Sprawa rypła się po wyroku NSA, który uchylił decyzje środowiskowe pozwalające na odbudowę masztu. Nawet gdyby się nie zawalił i tak trzeba by pewnie było kiedyś ograniczyć moc nadawania. Niestety takie życie.
@@5Dale65 A czy czasem norm w międzyczasie nie złagodzono choćby na potrzeby GSM?
na złom
Patrzeć tylko jak zasilanie zostanie odłączone od obiektu i nastąpi totalna dewastacja obiektu
O ja cie byłem tam, ale na zewnątrz jak ja bym chciał zobaczyć to na żywo. Gdzie teraz są dostępne elementy nadajników?
Na ulicy Żelaznej
Komentarz krótki i prosty - żal patrzeć, posłuchać nie można.
@UNITRAzrk I tylko to zostało. Jakoś nie widzimy tego że w kryzysowych czasach takie nadajniki mają ogromny potencjał.
Nie na darmo maszt w Kijowie stał się celem.
No ale cóż - tego nie zmienimy. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Miło usłyszeć bratnią duszę :)
Ale po co to ruszać? Kurde zostawcie to w spokoju! Najpierw TPSA miała wywalone potem Orange. Będziecie odpowiadać przed sądem za to jeszcze.
Można było zostawić i czekać na rozkradzenie lub zezłomowane przez nowego właściciela. Przynajmniej jakiś promil tego wszystkiego się zachował.
Myślisz, że byłbym (choć niektórzy do tej pory tak twierdzą) na tyle głupi aby wrzucać filmy do sieci skoro byłyby nielegalne i ryzykował występami mojej córki, która na tych filmach się pojawiała?
Powtarzam po raz tysięczny raz, to co na filmach było legalne i za zgodą ówczesnego administratora obiektu.
@@ukaszo6814 Ale ja nie mam żadnych pretensji do nagrywającego ani do tego czy działania były legalne! Chodzi o to kto podejmował decyzje na samej górze. Dla mnie to jest hańba żeby z miejsca chluby, z inżynieryjnego sztytu techniki gdzie wszystko było nietknięte ani wojną ani grabieżą zrobić ruinę zamiast najwspanialszego muzeum techniki radiowej w Polsce i w Europie. Wstyd i hańba. W głowie się to nie mieści.
@@maxpayneau : może było za mało naszego odzewu i działania w tej sprawie. Ja też uważam że należało tam zrobić muzeum techniki a utrzymanie tego miejsca nie kosztowało by majątku. Wydaje się mnóstwo kasy na różne promocje i fundacje, można było dać grosz i na ten cel. Obiekt był zbudowany i stał, wystarczyło go tylko utrzymać i udostępnić.
Ja mam wrażenie że w tej sprawia działa nienawiść do wszystkiego co było zbudowane dawniej, chce się nam wmówić że nie mieliśmy nic i dlatego teraz też nic nie mamy. Na tej samej zasadzie zrujnowano i sprzedano za grosze polski przemysł który przecież można było zmodernizować i utrzymać. Polityka tych co doszli do władzy po 89 polegała na tym żeby zniszczyć wszystko co zbudowano u nas po wojnie, sami natomiast nic nie wybudowali. Trwają wieczne kłótnie o politykę i rzeczy bez znaczenia.