FALA SAMO-BÓJSTW? PRZYCZYNY, POMOC - ks. Tomasz Marek Trzaska /DZIEJEsię wKOŚCIELE/
HTML-код
- Опубликовано: 12 июн 2024
- 🔥 NOWY SKLEP 🔥: sklepmocwslabosci.pl
🔥 STARY SKLEP 🔥: www.xn--mocwsaboci-e0b71a.pl/
www.mocwsłabości.pl /z polskimi znakami/
🔥 OFICJALNA STRONA: mocwslabosci.pl/
🔥 PATRONITE: patronite.pl/mocwslabosci
🔥 BIBLIA AUDIO dla WIDZÓW kanału MOCwSŁABOŚCI:
bibliaaudio.pl/moc-w-slabosci/
🔥 pomagam.pl/ewangelizacjamws
🔥 zrzutka.pl/cnhnzv
- - - Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz WYJĄTKOWE BONUSY:
/ @mocwslabosci
🔥 FB: / mocwslabosci
🔥 GRUPA NA FB: / 423558084694574
🔥 INSTAGRAM: / mocwslabosci
🔥 TIK TOK: @mocwslabosci
🔥 TWITTER: / neo1710
🎬 Muzyka:
Biblioteka Audio RUclips
/ kelie
Steve Jablonsky - Tessa
Biblioteka RUclips /licencja RUclips/
STRONA, KTÓRĄ KSIĄDZ TOMASZ POLECAŁ - "ŻYCIE WARTE JEST ROZMOWY": zwjr.pl/
Moim zdaniem też samobójstwo popełniają na tle nerwowym, gdy jest za dużo bodzcow, bo przy kontakcie z dużą liczbą ludzi układ nerwowy może sobie nie poradzić. Np kasjerka może mieć taki problem.
Alkohol i wszelkie używki niszczą mózg i prowadzą do depresji i chorób psychicznych. Młodzież sięga po używki nie zdając sobie sprawy z zagrożenia.
Kiedy zaczęłam leczyć depresję i stany lękowe to od rodziny dostałam dużo porad,, weź się w garść,, idź na spacer tak jak ja,, ja bym ci dał depresję,, leczyłam się ok 5 lat, najbardziej pomogła mi 8 tygodniowa terapia w szpitalu psych. Ciągle cierpię bo jestem wrażliwcem i mam chore nogi, trudno mi chodzić, więc dużo czasu spędzam w domu. Mąż alkoholik. Oglądam dobre programy, czytam modlę się, Tylko Pan pomaga mi nieść mój krzyż. Dziękuję
Proszę jak najszybciej udać się do któregoś z kapłanów i poprosić o sakrament namaszczenia chorych z olejami naprawdę dzieją się cuda i tyło to może pomóc Tylko przed przyjęciem sakramentu proszę przystąpić do spowiedzi świętej .Chrystus powiedział choruję ktoś wśród was niech wezwą moich kapłanów niech go namaszczą olejami św a Modlitwa pełna wiary przyniesie choremu zdrowie A choćby i popełnił grzechy będą odpuszczone proszę mi zaufać i się nie poddawać jest bardzo wiele przypadków gdy po takich sakramentach zostali całkowicie ludzie uzdrowieni Chrystus przecież powiedział do swoich kapłanów otrzymaliście moc uzdrawia itp.👌👍
Bardzo przyjemnie się księdza słucha pomimo ciężkiego tematu. Empatia, ciepło i spokój bije od księdza. Tak powinny wyglądać wizyty u psychologów.
Szczęść Boże ❤❤❤
Bardzo dobra, wartościowa rozmowa. Dużo sił i błogosławieństwa Bożego dla ks. Tomasza Marka🙏
Bardzo mądry kapłan❤
BOG ZAPLAC...SZCZESC BOZE...
Szczęść Boże 🙏
Dziekujemy za bardzo pouczająca konferencję. Super nauka.
Kaplan wierzący i mądry to wielka wartość.
Dziekujemy Księdzu.
Za nie pluszowe kapłaństwo.
Mnie Bóg uwolnił o alkocholizmu za 2 razem odmawiania koronki do sw Michała archanioła piłem codziennie nie pije już ponad rok
Dziękujemy za swiadectwo
Samobójcy będą przed tymi, którzy ich krytykują pośmiertnie. Zazwyczaj nie dali rady bo ktoś obok życzliwie zapomniał chcieć być.
A gdzie to maja być jak człowiek rodzi się powtórnie a księża po to są żeby zastraszac lud i żeby bogu część oddawali i kasa dla nich. Widzisz jak ten kapłan mówi to już nie ksiądz tylko psychiatra , psycholog i nawet sam bóg w jednej osobie bo i grzech odpuszcza chomo i pedofile ,Czyż to nie cuda.👌👍
Tu chodzi o relacje ❤
To długa historia więc tu tylko nadmienię: mi przez 10 lat psychiatra na depresję nie pomógł. Wręcz gorzej było. Po przepisanych lekach o krok od samobójstwa rozszerzonego byłem. Jest film o tym na YT: "Ciemna strona antydepresantów".
Pewien znajomy polecił mi napar z dziurawca i on najlepiej działał. (Od jesieni do wiosny, bo silne słońce może poparzyć) Po tygodniu picia depresja prawie znika. Staje się niemal niezauważalna i akceptowalna. Było OK poza monetami silnych zewnętrznych bodźców negatywnych, ale to dało się wytrzymać. Byłem z tym pogodzony...
Po latach, "przypadkiem", trafiłem na mszę w kaplicy przy klasztorze Sióstr Służebnic Bożego Miłosierdzia w Rybnie. Tam pierwszy raz usłyszałem po mszy pewną modlitwę, która wywarła na mnie silne wrażenie. Mimo, że tkwiłem w grzechu, wracałem tam co tydzień i czekałem na tą modlitwę... Po kilku miesiącach dotarło do mnie, że po tej modlitwie "schodzi" ze mnie depresja. Od piątku nie mogłem doczekać się niedzieli, bo znów mnie "gniotło". Gdy tylko zrozumiałem tą prawidłowość, pomyślałem, że może nie trzeba czekać do niedzieli? Namierzyłem tą modlitwę. Okazało się, że to Egzorcyzm Leona XIII: Święty Michale Archaniele, broń nas w walce...
Padłem na kolana i głośno odmówiłem. Potem drugi raz i trzeci. Pyk i po depresji... Jak bym tego nie doświadczył, to bym nie uwierzył. 10 lat szarpaniny i męczarni a tu może 3 minuty egzorcyzmu i po temacie! Już chyba 7 lat jestem wolny! To mój prywatny dowód na istnienie Boga i demonów... Przy każdej możliwej okazji polecam tą modlitwę wszystkim zdołowanym znajomym. Jak do tej pory zawsze pomaga. Na kolanach, na głos (nie tylko w myślach) no i czasem trzy razy to zbyt mało :-)
Z Bogiem
Dziękuję za świadectwo
@@bognakolt :-)
Bardzo proszę o modlitwę za ś.p Syna Piotra który popełnił samobójstwo 🙏
❤❤❤❤
😢❤
Przez miłosierdzie Boże niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen
Przez miłosierdzie Boże niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen
Wspaniałą merytoryczna i jakże szczególnie dzisiaj potrzebna rozmowa. Serdeczne Bóg zaplac Księdzu i Tobie Przemku. Niech dobry Bóg strzeże I błogosławi każdego dnia. Panie Jezu dopomóż wszystkim zagubionym i błądzącym Tylko Ty jesteś najlepszym lekarzem duszy I ciała. Błogosław wszystkim lekarzom i osobom świeckim którzy pomagają chorym❤🙏🙏🙏
DZIĘKI temu nagraniu, bede starac sie pomóc sobie i innym
Bog zapłać z calego serca.
Wspaniała rozmowa, dziękuję za takie potrzebne treści ❤
Psychologa terapeutę trzeba dobrze dobrac, sa tacy ktorzy bardziej moga zaszkodzic w sensie mentalno-duchowym jak pomoc, empatia u terapeuty to podstawa oraz zrozumienie drugiego czlowieka
To prawda mnie psychiatra tak zdołowała ze nie lubie teraz chodzic do nich bo zamiast zrozumienia to oberwałam jak bym sobie była winna ze choruje
... czysta prawda... może zaszkodzić ... ostatecznie " grzebie" w naszej psychice !!!
Psychiatra to nie psycholog, co nie znaczy że w kwestiach wczucia się w problemy drugiego człowieka pacjenta może być o niebo lepszy od niejednego psychologa
Ale psychiatra jest pierwszym do ktorego sie udajemy i to on decyduje co dalej z chorym i jak jest miły to sie chce leczyc u takiego lekarza @@kaniakowalski6605
Są też grupy wsparcia różne,tam naprawdę Bóg działa poprzez drugiego człowieka, wiem coś o tym
Ja codziennie modlę sie dziesiątką różańca za mlode osoby które mają mysli samoboĵcze.Pozdrawiam i dziekuje za piekną pouczajacą rozmowę A Panu Bogu dziekuję za mądrego pelnego ciepła i pokoju wierzecego ksiedza Bog zapłac
Dziękuję Barbara za Twoje modlitwy, tak ksiądz jest wielkim darem dla nas.
Dziękujemy Bogu za danie nam tego duchownego❤❤❤
@@bognakolt Dzuekuje Tobie za odpowiedź na mój komentarz Życzę dużo błogosławieństwa Bizego
❤
Samobójstwo popełniają ludzie nie tylko z powodu problemów,dramatów nie do uniesienia ale z powodu samotności straszliwej w tych problemach bo poprostu nie maja nikogo bliskiego😢...
To prawda dzis ludzie sa bardzo samotni a w depresji bardzo jest potrzebny drugi człowiek ktory poprostu bedzie przy tej osobie i zrozumienie ze to choroba a nie lenistwo
@@user-cu7qb7yc8yg
❤❤❤❤
🎉🎉🎉
Bardzo dobry i jak dziś ważny materiał. Bóg zapłać. 🙏❤️
Człowiek to istota ludzka z duszą i duchem. Zawsze mam słowa Papieża Jana PawlaII „niech zstąpi Duch twój i odnowi oblicze tej ziemi”.
W obecnych czasach zło nazywa się dobrem,a dobro złem. Moja Babcia czy Prababcia,lata wojny,głodu itd.bardzo wierzące dożyły pięknego wieku. Nikt nie myślał o czymś takim jak depresja. Póki co dzisiaj jest wypaczenie tego co jest naszym SACRUM . Umysły są zalewane mediami,katastrofami, lekiem,strachem ,tak działa diabeł.
„Nie lękaj się!”❤️-mówi Bóg.❤❤❤
Wszyscy umrzemy. Wszystkim przyjdzie się rozstać ze wszystkim na tej ziemi, ale to co zabierzemy na tamten świat jest miłość. Miłość do bliźniego,do siebie, a najważniejsze miłość do Boga!❤ Różaniec to jest broń na te czasy,diabeł boi się Maryi.❤️❤️❤️Ucieka jak poparzony,bo Maryja jest niepokalanie poczęta,a on nie może znieść,że kobieta może być tak czysta,jak nie cierpi kobiet.
Człowiek nie myśli o tym póki los nie doświadczy go , wtedy zastanawia się nad sensem życia,kim jestem,po co żyje. To jest najdziwniejsze,że ludzie wszystko mają co do życia potrzebne,a i tak odbierają sobie życie- widać to w środowisku celebrytów-nie mają tego najważniejszego w sobie -Jezusa. On Jest naszym pokarmem. Naszą nadzieją, miłością, uzdrowicielem wszystkiego! Jezu pomóż,Jezu ratuj,Jezu ,Ty się tym zajmij-to jest Przyjaciel życia.❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤
Bog zaplac ❤️ mojej kolezanki syn 16 letni popelnil samobojstwo , dobrze uslyszec madre slowo co robic aby chiciaz w minimalnym stopniu pomoc ❤🙏
👍
Witam wszystkich
💔
Przemek widzę, że znalazłeś bożego kapłana :) A co ważne kapłan, który widać i słychać, że w tym "siedzi", że w tym jest...Potrzeba nam takich kapłanów do pomocy uzależnionym itp.:)
❤❤❤❤❤❤
Duża kompetencja rozmówcy, spokój y tok rozmówcy mimo ciężkiego tematu, szacunek!
Tematy na czasie i pilnie potrzebne. Z Bogiem.
Jakim Bogiem Kiwalski?
Nie wiem czy miałbym odwagę sam zakończyć doczesne życie
Ale nie raz prosiłem Boga o sen wieczny, potem przepraszałem Boga że odrzucam JegoBoski dar życia, Z którym nie wiem co mam robić. ❣️🙏❣️
Tak.Jeszcze 25;lat temu byla tym osobom i ich rodzinom przyszywana latka :,,Wariat!Psychol!Szurniety!"O!To ci!Jego krewni!Taz porabani!"Zero miłości,zrozumienia,wspolczucia,wpsatcia,itp.😊
Bardzo ważny jest kontakt z samym sobą. Czasem sami doprowadzamy się do stanu nadmiernego wyczerpania, zapominamy o miłości do siebie i o tym, że mamy prawo do słabości i do tego, aby poprosić innych o pomoc.
Sami się oddalamy od innych osób myśląc, że nie są w stanie nas zrozumieć. A później może już być równia pochyła....
Samobójstwo to bezsilność na brak miłości i zmęczenie życiem, trudem i bólem egzystencjalnym. To zabójstwo jest prawdziwym, czystym złem. Bo to egoista zabija kogoś a nie siebie. A zabójstwo to nie tylko morderstwo, zabójstwo to również fałszywe milczenie, własny interes i zwykłe kamienne serce. Często się zastanawiam ilu ludzi po śmierci się zdziwi osądu za grzech zabójstwa .. Nie spodziewają się bo źle rozumieją Boże słowa i 10 przykazań.A nikt tego nie prostuje. Zabójstwo i największe grzechy, najczęściej sa przez zaniechania dobra. Jak kapłan i lewita..
❤❤❤
Miłość , przyjaźń, relacje z ludźmi są najważniejsze. Jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, który choć doskonały nie chciał być sam. Dlatego stworzył człowieka. Chciał z nim żyć w raju dopóki ten go nie zdradził. Bóg po zdradzie nie chciał się unicestwić, tylko zaradzić sytuacji. Powinniśmy naśladować Boga i uczyć się od Niego. Źródeł wiedzy mamy wiele. Poza tym jesteśmy Jego dziećmi mimo, iż chwilowo poza domem. Mając tak dużą wiedzę trzeba tak żyć ,żeby wrócić do domu naszego Ojca. Zabijanie się na pewno nam tego nie ułatwi. Walczmy, idźmy, pomagajmy innym iść przez ten świat wygnania. Bądźmy razem. Spotykajmy się. Umacniajmy uśmiechem i słowem ,a także słuchaniem. Panie Przemku może jakieś spotkanie na żywo kanału ,,Moc w słabości" ?
Tak ale musisz wiedzie że są i kląntfy które łatwo pomylić z choroba psychiczną bo w przeciwieństwie od osoby chorej psychicznie u osoby pod klontfą pdychichka działa dobrze tylko leki są narzucone przez źle energię które w nich strzelają blokując im neurony i tacy ludzie odczuwają lęk i tu ks powinni pomagać i ks dobrze to wiedzą i modlić się nie będą tylko odsyłac do psychiatrow żeby problemu się pozbyć niestety ludzie nic o tym nie wiedzą bo i kościół to ukrywa jak pefofilie a tu wypowiadać się będą i udawać wielkich bohaterów i świetnych byle tylko kasa się zgadzała i tacy jak ty im ufali, To dla nich miod na serce i balsam dla duszy. To urodzeni kłamcy i nierzadnicy tylko taki pójdzie na służbę do kościoła nie uczciwy bo jak jest napisane Człowiek Sprawiedliwy Bandyta i Złodziej musi postępować zgodnie ze swoim sumieniem bo inaczej zabiję go stres.
Bardzo dobry materiał 👍
Musiałam jeszcze raz włączyć sobie,super program. Jeszcze w dzisiejszych czasach kiedy to młodzi ludzie padają ofiara od hejtu po różne uzależnienia domowe kłótnie niezrozumienie itd. Przemku im więcej wstawiasz materiałów jak i rozmów z gośćmi tym bardziej jestem ciebie ciekawa,a to dlatego ze jesteś wszędzie tam gdzie drugi człowiek jest potrzebny. Uczysz tłumaczysz i dajesz nadzieje. Wspaniałe „moc w słabości” tak właśnie tak się doskonali❣️❤️✝️🙏
Wystarczy jakis bodziec od ludzi, ktory wyslala nam osoba ktora nas nie lubi. I juz mozemy sie rozchorowac. Mobbing wsrod ludzi jest bardzo duzy. Chorych jest wsrod ludzi coraz więcej, ludzie się starzeją, mlodzi chodzą do pracy, muszą dbać o zdrowie.
Proszę księdza, ma ksiądz piękne serce i dobre intencje, ale ludzie nie chcą wspierać, uciekają. Tak, tak bardzo wierzący katolicy to robią - nie chcą bo nie chcą wspierać więc zawężają kontakty żeby się poluzowały. Chcą radości i żyją w kokonach swoich rodzin. Znam z autopsji. Święci i serca Boże to ci co przyjmowali na samym początku obcych ludzi z Ukrainy [ nie było dotacji wtedy jeszcze za to ] Brali obcych, biednych, głodnych w traumach -pod dach M2. Mnie katolicy z domami z ogrodem pożałowali wypoczynku- a to było w żałobie i ogromnym osamotnieniu. Telefon przestał dzwonić do dziś, po prostu- przyrzekam bez powodu. Jedyny powód - to wiedzieli, że jak będą blisko to będą mieć zobowiązanie [ święta... dodatkowy talerz etc..] tak tak jest. Inni też mieli interes - pogadać o aferkach kościelnych - też zniknęli . Oj hedonizm katolicki skrywa się dobrze. Jeszcze bardziej można zrozumieć jak swieta rodzina ulmów była i ludzie jak oni. Nie ma takich ludzi jak ksiądz mówi, może promil. Nie ma.
Spowiedź w ogóle nie jest gabinetem terapeutycznym. A tak nam wmawiano. Spowiedź to jest wyznanie win, akt skruchy. Na spowiedzi nie zajmujesz się innymi ani nawet sobą, swoimi stanami emocjonalnymi. Spowiedź to praktykowanie skruchy, pokory, brania odpowiedzialności za swoje "dokonania" i to jest bardzo terapeutyczne samo w sobie.:) Cenny materiał. 🙏
Dużo dobrego daje uczciwe przygotowanie się do spowiedzi
Bóg jest miłością i don't have a job
Tak mądrze powiedziane było, że depresji nie da się zamodlić i nie powinno się zalecać tylko modlitwy, tylko skąd taki kapłan (a nawet osoba kompetentna w temacie, ale bez diagnozy psychologicznej...) może wiedzieć, że to depresja a nie zwykłe obniżenie nastroju np. z przyczyn duchowych itp... Dobrze jest się mądrzyć z perspektywy własnych kompetencji, ale normą jest jednak pomoc doraźna, w zakresie dostępnym i własnych dyspozycji... Jak ktoś uda się do szewca w rozwalonych butach i powie, że ma kiepski humor, to szewc najwyżej spyta, czy mu butów nie naprawić to może i humor wróci...nikt nie oczekuje skierowania do specjalisty... Osobiści przechodząc różnego rodzaju ciężkie
kryzysy mam doświadczenie, że najcenniejsze było zawsze autentyczne "życzenie dobrze"
kogokolwiek i w jakiejkolwiek formie (niby sprawa błaha a w dzisiejszym świecie coraz
rzadziej spotykana...), nawet jeśli ktoś dawał absurdalne rady, jeśli czułam, że
rzeczywiście chce pomóc, intencja już wystarczyła i zawsze podnosiła na duchu...
Kilka lat temu miałam myśli samobójcze, zostałam uwolniona po spowiedzi
Pieniądze naprawdę szczęścia nie dają! Bo i bogacze popełniają samobójstwo!!!
Jesli nie sie Boga w swoim sercu, to ludzie uciekajaa od problemow zycia ziemskiego,dlatego popelniaja samobojstwa,ale beda cierpiec ,w drugim zyciu .🙏🙏
Tego nie wiemy. Trzeba być ostrożnym i rozważnym w wypowiadaniu takich sądów.
Czyżby???Skąd wiesz,co.mieli w sercu????Przeżyłeś taki dramat wśród swoich bliskich?????To najczęściej dobrzy,cisi,samotni,niekochani,niezrozumieni,nadwrażliwi ,delikatni ludzie....A do tych dramatów przyczyniają się ludzie ximni,wyrachowani,źli,pozbawieni empatii i wrażliwości....😭💔🙏🪔😥
@@user-xv8to7vb8d
👍👍👍👍👍👍
Przyczyną jest świadome trwanie w vrzechu😊
Z tego co się orientuję to psychologia i psychiatria z gruntu jest ateistyczna. Jak psychologia i psychiatria może kogokolwiek wyleczyć, jeśli nie odwołuje się do Boga, do grzechu pierworodnego i ich skutków, do istnienia zła osobowego ? Wielki wpływ na psychologię miały takie osoby jak Freud który był zaburzony i który religijność człowieka i odwoływanie się do Boga uważał za fanaberię i objaw choroby psychicznej. Carl Gustav Jung kolejny, na którego nawet powołuje się nie mało kapłanów, Jung jest nazywany ojcem new age, na swojej 16 letniej kuzynce przeprowadzał seanse spirytystyczne... katolickie pojęcia spsychologizował a w miejscu psychologii umieścił obce duchowości, tak że psychologia nie jest neutralna naukowo i neutralna duchowo ale stała się jakby qusi religią. Stała się sekciarska. Nauką nauk jest filozofia arystotelizm, tomizm. Współcześnie psychologia oderwała się od korzeni od Pana Boga, od zdrowej jedynej antropologii która uznaje Boga jako kogoś bliskiego człowiekowi, i istnienie szatana jako poznawczego wroga ludzkości i każdego człowieka. Psychologia i psychiatria więc na problemy natury duchowej jak np rozpacz, skutki grzesznego życia, chorobliwe poczucie winy (które rozbudza szatan w celu destrukcji człowieka) nie pomoże. Nie wszystko co się dzieje i co ma wpływ na człowieka jest natury bilogicznej, cielesnej, fizycznej, taka interpretacja sugerowała by o redukcjoniźmie ontologicznym i spłyceniu człowieka, pozbawienia go duszy. Psychologia za bardzo nie ma co do zaoferowania, przydatniejsze jest choćby to o czym pisał Ewagriusz z Pontu "o ośmiu duchach zła". Negacja Boga w nauce nie jest przypadkową ale jest szatańską negacją, nic dziwnego że tyle depresji, skoro od bezpośredniego i pośredniego (jak kuszenie i nękanie) wpływu szatana może ratować tylko Bóg i odwoływanie się do Boga.
Freud odrzucił Boga całkowicie, jako wymysł. Jedynym imieniem naszego bytu ludzkiego jest według niego popęd seksualny. A więc Bóg ma być wymysłem osób nie mogących zaspokoić popędu seksualnego, a tylko chorzy psychicznie prowadzą życie sakramentalne, z czego należałoby ich leczyć ...
"Toten und tabu" - tam Freud we wstępie pisze, że on nie zamierzał uczynić tego, co przewiduje, ale na gruncie jego psychoanalizy, wkrótce dojdzie do rewolucji obejmującej cały świat.
Psychoanaliza jest więc konsekwentnie budowana "na gruzach Boga" - u jej samych podstaw jest zakwestionowanie Objawionego Boga, a ludzi Bożych uważa za ludzi obłędu, najbardziej chorych. Na Freudzie to właśnie neomarksizm nabudowuje swoją teorię, a genderyzm to najradykalniejszy odlam neomarksizmu.
Genderyzm jest usprawiedliwieniem Freuda, którego już jemu współcześni z instytutów psychologicznych nie uznawali go za wiarygodnego. I nic dziwnego, skoro system paranaukowy Freuda jest tak naprawdę refleksem traumatycznych przeżyć młodego Zygmunta, których jądrem stało się w jego wczesnym dzieciństwie, wielokrotne nadużycie seksualne ze strony ojca !!! Tworząc ów system, zwany psychoanalizą, Z. Freud sam bronił na rozpaczliwy sposób swej poranionej psychiki, nie mogąc znaleźć ukojenia traumy, szczególnie po zagubieniu wiary w Boga. Posunął się nawet do stwierdzenia, że im wcześniej nastąpi inicjacja seksualna, tym trwalsze będą jej skutki.
Na tym żerują w szkołach tzw. edukatorzy seksualni zatrudniani przez lobby gender.
Freud, jak wiemy, uznawał za kierujące nami popędy biologiczne, poprzez rzutowanie ich na nasze świadome zycie. Stąd też uznawał popęd seksualny oraz destruktywny (ku śmierci) za flagowe. mało tego: całą sfere kultury uważał on za swoistego rodzaju sublimację niespełnionych ludzkic dążeń, z których wiele zostało stłumionych (dlaczego stłumionych?). Niestety, pan Freud przekroczył swe kompetencje i owe założenia antropologiczne odniósł do wyjasniania religii. Skoro swoją teorię budował na projekcji podświadomości na świadomość, to i religię wytłumaczył sobie, przenosząc ją do sfery kompensacyjnej - czyli do sfery niespełnionych pragnień i dążeń ludzkich, ustawiając religię obok kultury. Ów człowiek tak daleko poszedł w fantazję, że juz niemal z górki przyszło mu upatrywać genezę religijności ludzkiej w kompleksie Edypa. Tutaj znów mamy nawrót do Feurbacha i jego sprowadzania religijności do dziecięctwa w tym sensie pejoratywnym (fizjologicznym, ontologicznym biologicznie). Dla Freuda religia jest tylko wyrazem tęsknoty z ojcem, a sama w sobie daje złudne, iluzoryczne obrazy.
Carl Gustav Jung, jego uczeń, poszedł w nieco innym kierunku, ale również po bandzie. Jego teoria jest tyleż nowa, oryginalna, co raczej uwiarygodniona wymyślnymi konstrukcjami rzekomo przyczynowo-skutkowymi. Oto przeciwstawienie świata wewnętrznego światu zewnętrznemu ma stanowić ramy istnienia człowieka, zresztą bardzo dynamiczne, bo napięte ramy. Można zauwazyć, że owe ramy utworzone przez przeciwieństwa, stanowiące jakoby motor działania (ruch), nieustannie z sobą walczą, a same w sobie nie istnieją. Istnieje tylko to napięcie, wynikłe z ich przedziwnej syntezy.
Oto próbka z twórczości Freuda z artykułu z 1907 roku pod tytułem "Czynności natrętne a praktyki religijne" {S. Freud, Czynności natrętne a praktyki religijne, w: tenże, Charakter a erotyka, Wydawnictwo KR, Warszawa 1996, s. 14.}, gdzie religię określa mianem zbiorowej nerwicy:
"Z pewnością nie ja pierwszy zwróciłem uwagę na podobieństwo tak zwanych czynności natrętnych ludzi nerwowych do praktyk, jakimi człowiek wierzący poświadcza swą pobożność. Słowo "ceremoniał" używane na określenie niektórych spośród owych czynności natrętnych uważam za poręczenie tego. Wydaje mi się jednak, że owo podobieństwo jest większe niż li tylko powierzchowne, sądzę więc, że na podstawie wglądu w powstawanie ceremoniału nerwicowego można per analogiam wysnuć wnioski dotyczące procesów psychicznych życia religijnego.
Freud pisał tu dalej: "Religia byłaby zatem ogólnoludzką nerwicą natręctw i tak jak dziecięca nerwica natręctw pochodziłaby z kompleksu Edypa - ze stosunku do ojca"
W pracy "Przyszłość pewnego złudzenia" (1927) {S. Freud, Przyszłość pewnego złudzenia, w: tenże, Kultura jako źródło cierpień, Wydawnictwo KR, Warszawa 1995, s. 139} nazwał religię "wspólną wszystkim ludziom nerwicą natręctw", a w eseju "Kultura jako źródło cierpień" (1930) {S. Freud, Kultura jako źródło cierpień, w: tenże, Kulturajako źródło cierpień, s. 27.} utożsamił ją z "masowym obłędem" oraz na stronie 31 pisze:
"Religia wywiera wpływ na tę grę wyboru i przystosowania w ten sposób, że wszystkim narzuca tę samą drogę do
zdobycia szczęścia i ochrony przed cierpieniem. Jej technika polega na tym, że obniża wartość życia i obłędnie zniekształca obraz realnego świata - przesłanką do tego jest zastraszenie inteligencji. Za tę cenę - za cenę potężnego utrwalenia infantylizmu psychicznego i popadnięcia w masowe szaleństwo - udaje się religii oszczędzić wielu ludziom przeżywania indywidualnej nerwicy."
Na domiar tego Dogmaty religijne uznał Freud w książce "Przyszłość pewnego złudzenia" {s. 141.} za "neurotyczne relikty".
Dalej w „Czynności natrętne a praktyki religijne”, Freud napisał:
„Można powiedzieć, że człowiek cierpiący na natręctwo i zakazy zachowuje się tak, jakby znajdował się we władzy świadomości winy, z czego jednak nie zdaje sobie sprawy, a więc - musimy to ująć w ten sposób, przechodząc do porządku dziennego nad faktem, że zbite tu w gromadę słowa wzdragają się przed sąsiadowaniem ze sobą - nieświadomej świadomości winy. Świadomość winy ma zatem swe źródło w pewnych wczesnych procesach psychicznych, jest jednak stale odnawiana przy każdej okazji ponownego pokuszenia; z drugiej zaś strony świadomość winy sprawia, że powstaje stale czyhający lęk oczekiwania, oczekiwanie, że stanie się coś złego, co przez pojęcie ukarania związane jest z wewnętrznym".
Jest to jedno z licznych u Freuda sformułowań krytycznych wobec religii, gdzie homo religiosus = homo nervosus. Embarassed
Wplatanie w związku z powyższym cytatem o koncepcji sumienia oraz wiązanie z nim zachowań melancholijnych i sadystycznych (na tle rzekomo niezdrowego konfliktu pomiędzy "ja" i "nad-ja", jest już zdrową fantazją), jest pokłosiem naturalistycznych, darwinowskich poglądów na genezę istoty ludzkiej. Owe cytowane źródło poczucia winy we wczesnych procesach psychicznych stoi w rażącej sprzeczności zarówno z czysto racjonalną, realistyczną koncepcją dorzecznego spojrzenia na relację pomiędzy człowiekiem zewnętrznym, a wewnętrznym, jak i w sprzeczności z obowiązującą nauką teologiczną zdrowo zakorzenioną w Biblii:
"3 Przyodział ich w moc podobną do swojej
i uczynił ich na swój obraz.
4 Uczynił ich groźnymi dla wszystkiego stworzenia,
aby panowali nad zwierzętami i ptactwem.
6 Dał im wolną wolę, język i oczy,
uszy i serce zdolne do myślenia.
7 Napełnił ich wiedzą i rozumem,
o złu i dobru ich pouczył.
8 Położył oko swoje w ich sercu,
aby im pokazać wielkość swoich dzieł. " (Syr 17, 3-8 ).
Wszak sam genialny psychiatra śp. prof. Antoni Kępiński mawiał, że Biblia jest Księgą Ksiąg i zarazem najlepszym podręcznikiem psychiatrii.
Prawdziwą zasługą Freuda jest wprawdzie odkrycie, że u małego dziecka może się kryć kompleks winy głębszy od jego rozumności i moralności. Niestety, mając w pogardzie cnoty teologalne , starał się wytłumaczyc ten problem za pomocą wpływów środowiskowych, tj. społecznych i rodzinnych.
Nie doszedł więc do tego, o czym wie każdy chrześcijanin, że grzechy przeciw miłości tkwią o wiele głębiej niż grzechy przeciw sprawiedliwości i powodują poważniejsze problemy, niż te drugie. Dlatego też najpierw jesteśmy homo religiosus, a potem homo rationalis.
Freud odrzucił Boga całkowicie, jako wymysł. Jedynym imieniem naszego bytu ludzkiego jest według niego popęd seksualny. A więc Bóg ma być wymysłem osób nie mogących zaspokoić popędu seksualnego, a tylko chorzy psychicznie prowadzą życie sakramentalne, z czego należałoby ich leczyć ...
"Toten und tabu" - tam Freud we wstępie pisze, że on nie zamierzał uczynić tego, co przewiduje, ale na gruncie jego psychoanalizy, wkrótce dojdzie do rewolucji obejmującej cały świat. Psychoanaliza jest więc konsekwentnie budowana "na gruzach Boga" - u jej samych podstaw jest zakwestionowanie Objawionego Boga, a ludzi Bożych uważa za ludzi obłędu, najbardziej chorych. Na Freudzie to właśnie neomarksizm nabudowuje swoją teorię, a genderyzm to najradykalniejszy odlam neomarksizmu.
Genderyzm jest usprawiedliwieniem Freuda, którego już jemu współcześni z instytutów psychologicznych nie uznawali go za wiarygodnego. I nic dziwnego, skoro system paranaukowy Freuda jest tak naprawdę refleksem traumatycznych przeżyć młodego Zygmunta, których jądrem stało się w jego wczesnym dzieciństwie, wielokrotne nadużycie seksualne ze strony ojca !!! Tworząc ów system, zwany psychoanalizą, Z. Freud sam bronił na rozpaczliwy sposób swej poranionej psychiki, nie mogąc znaleźć ukojenia traumy, szczególnie po zagubieniu wiary w Boga. Posunął się nawet do stwierdzenia, że im wcześniej nastąpi inicjacja seksualna, tym trwalsze będą jej skutki.
Na tym żerują w szkołach tzw. edukatorzy seksualni zatrudniani przez lobby gender.
W takim razie jaką pomoc proponujesz dla osoby niewierzącej?
Zgadzam się a nawet podpisuję pod tym. Szkoda że księża nie wiedzą gdzie odsyłają ludzi zamiast pomodlić się nad cierpiącymi, którzy przychodzą do nich po pomoc. Znam bardzo dużo takich przypadków.
@@karolinakarolina8884przepraszam, że pozwolę sobie na odpowiedź chociaż mnie nie pytano. Osobie nieewierzacej zaproponuję taka sama pomoc. Mądrego psychologa lub psychiatrę oraz mądrego i wierzącego kaplana .
Niewierzący człowiek jest tak samo mi bliski jak wierzący. On tylko z jakiegoś powodu nie widzi Boga ale setki przykładów potwierdzają, że to jest tylko kwestia czasu. Zyjemy tu tylko po to żebyśmy Boga odkryli, nasze życie jest droga do odnajdywania Go. Moja wychowawczyni twierdziła, że jest niewierzącą ale była tak wspaniałą, że zachwycaliśmy się nią i sama swoim pięknem przyciągała nas do Boga.
Moim zdaniem nie ma ludzi niewierzących są tylko nie widzący Boga, trzeba się modlić żeby mogli Go doświadczyć. Bog kocha ich tak samo jak wierzących.❤
wszystko ludzkie fanaberie. Człowiek ma robić to co mu Bog każe a nie filozofowac ciagle. To wszysyko zasadzki złego ducha. Gadanina i gadanina a ile samobójców uchronicie tym gadaniem? Słuchajcie Boga, tu jest lekarstwo na WSZYSTKO.
Trzeba uważać na psychoterapeutów w dzisiejszych czasach Dziecko miało m wyznaczone w placówce ileś wizyt z psychoterapeutą, miły Pan Placòwka normlna darmowa a tu dziecku proponuję techniki reaksacji i puszcza film o buddyzmie Powtarzam zwykła placówka nie jakas podejżana A też często jak rodzice stosowali okultyzm to potem mogą być depresje i samobójstwa w rodzinie I z deszczu pod rynnę Trzeba wiedzieć jakie metody stosuje psycholog psychoterapeuta żeby oddać się w jego ręce A jak takie lub podobne to szukać innych Bo czasem naprawdę trzeba szukać pomocy......!!!!!
Tym to się kończy gdy Bóg daje każdemu dar życia nie pytając czy tego chcemy. Samobójstwem się mu odwdzięczamy.
Zabiła bym się tylko piekła boję się tak mam dość tego chamstwa tu zaznaczam aniołkiem nie jestem
Czy padło pytanie o samobójstwo w kontekście ewentualnego zbawienia? Od zawsze było mówione, że to grzech śmiertelny. Jestem ciekaw, czy zaproszony przez Ciebie kapłan podjął ten temat a jeśli nie to czy mógłby to zrobić? Mnóstwo ludzi sobie dzisiaj nie radzi w świecie przesiąkniętym złem i głupotą na taką skalę, że po ludzku trudno to czasem znieść. Do tego jakaś choroba psychiczna i mamy gwarantowany problem w postaci np. próby samobójczej bo człowiek jest zbyt słaby na to co go otacza. Paradoksalnie dzisiaj sobie lepiej radzą z otaczającą rzeczywistością ludzie nacechowani negatywnie, oni patrząc na to wszystko co się dzieje czują się jak przysłowiowe ryby w wodzie. Stąd moja ciekawość w tej sprawie. Wierze w nieskończone miłosierdzie oraz w to, że nasz Ojciec potrafi wniknąć w ludzkie serca oraz umysły i ocenić to wszystko, czasem ten trud i wielki krzyż, jaki niesiemy tutaj na ziemi dla niektórych okazuje się nazbyt ciężki. Bóg zapłać za program Panie Przemku i pozdrowienia dla Twojego gościa, ks. Tomasza.
Dobre domy i tresurę karami i nagrodami też należy już sobie odpuścić, bo to zasłania realia tej egzystencji pod wszechmocą jahwe.Lepiej jest wiedzieć, że ktoś ci może zrobić krzywdę niż rechotać prosto w szczęki rekina.
Dobrze ze dzis sie mowi o depresji i chorobach psychicznych bo jeszcze 40l temu to jak ktos chorował i chodził do psychiatry to był uwazany za wariata i ludzie go unikali a dzis sie wie ze depresja moze dotknac kazdego i potrzebni sa tacy ludzie jak ksiadz do ktorego mozna sie zwrocic o pomoc Depresja to jest takie uczucie przygnebienia i jak by ktos mowił w głowie ze zycie jest bez sensu i samopoczucie takie złe ze nie ma sił na nic Jednak leki sa potrzebne bo to brak seratoniny wywołuje depresje i dobry psycholog ktory wysłucha a dzis ludzie nie maja czasu na rozmowy z drugim człowiekiem Dzis tez koscioł sie zmienił bo ludzi co popełnili samobojstwo biora do koscioła a 40l temu tego nie było i rodziny były zostawione samym sobie bez pomocy zrozumienia tej tragedii
❤
❤