Praca w lesie, zanim zimą było ciepło w domu to kilka razy trzeba było się spocić, okrzesać, złożyć, załadować, pociąć, porąbać i dopiero do kotłowni. Ciężka ale fajna praca, a jak śniadanie smakowało na łonie natury.
Zakłady usług lesnych to wymysł lat 90 i wolnego rynku, kiedys pilarze byli zatrudniani bezposrednio przez nadlesnictwo, tzw. metry to obałki 1,2m zmora kazdego zrywkarza
Stihl ma system Ergo Start kumulujący energię w dodatkowej sprężynie za pomocą sprzęgiełka jednokierunkowego. Po przekroczeniu oporu kompresji silnika energia zostaje uwalniana w sposób nagły odpalając silnik. Dzięki temu nie trzeba szarpać wystarcczy spokojnie nakręcić sprężynę sznurkiem jak w ruskiej zabawce. Ona zrobi za nas szarpnięcie. Pracuję akurat w fabryce dostarczającej te Systemy dla Stihla.
Robota w lesie jest ciężka, ale satysfakcjonująca. Byłem w zeszłym tygodniu, przyczepa z czyszczenia przywieziona. Odnośnie orania pod las. W zeszłym roku sadziłem las minikoparką. Po wycince nie miałem jak zorać, zrobiłem dołki mała łyżką. Wszystko ładnie się przyjęło. Las jest zawsze wspaniały.
Jak gęsto z ciekawości się taki las sadzi? W jakich odstępach? Bo niby widuje nie raz, ale jakoś nigdy nie zwróciłem na to uwagi, a teraz mnie zainteresowało jak napisałeś, że koparką robiłeś dołki :)
Dziadek był mechanikiem w OTLu w Wejherowie a sąsiad jeździł w transporcie Pragą z dluzycą... Jak Oni zaczęli opowiadać te wszystkie historie w lesie czy na warsztacie to My młodzi na bezdechu sluchalismy.... Pamietam te ręce zmordowane, rany od lin itd Piękne czasy... Zdrowia Panie Franku 🍀 Pozdrawiam Was z Kaszub 🚜
Ja jeszcze też Pragi pamiętam za dzieciaka, ale już tu u nas więcej było Starów 266. Dziś już dawno nie widziałem w okolicy faktycznie ciężarówek z dłużycą.
Kolejny ciekawy film bardzo miło było posłuchać Pana Franka jak opowiadał to wszystko, pozdrawiam ciebie Paweł i Pana Franka serdecznie i wszystkich widzów 😉😉😉
Panie Franciszku, jest Pan Skarbnicą Wiedzy o minionych czasach. Dobrze, że jest ona archiwizowana i nam przedstawiana. Stan ten Łączy Pokolenia, nawet te żyjące w mieście, ale łaknące historii PRL. Pewnie, że była siermiężna, ale to Nasza Ojczyzna (!). Nigdy nie zapominajmy o Naszych Przodkach, którzy wybudowali porty, stocznie, fabryki, kopalnie, cementownie, huty, a nawet długowieczne bloki z wielkiej płyty (!). Serdecznie Pana pozdrawiam i Fanów Kanału 💖😀🚜.
Witam panowie ja też pracowałem w lesie więc wiem jaka to praca ale mimo że była ciężka to lubiłem ją. Film sztosik łapka w górę leci pozdrawiam serdecznie panowie dużo zdrówka dla was 👍🙂
Panowie Mój Tato św. Pamięci Franciszek mówił mi bez siekiery teraz bez piły nie wjeżdżają do lasu Pozdrawiam Pana Franka i Pawła Krzysztofz Brzozowa Starego
Z tej pracy to najbardziej lubie jakoś samo cięcie. Tej zimy wycinałem część zagajnika na działce pod budowę domu, to akurat sam od cięcia do zebrania i ułożenia robiłem. Nie jest to lekki kawałek chleba. Wspomniane były Dolpimy. Mam jedną taką piłę, jest problem z zapaleniem, ale jak chodzi o samą pracę, to wg mnie współczesne są w tyle. Nie ma zabezpieczeń antywibracyjnych itp., a robotę zrobi. Pozdrawiam serdecznie
O, to już kawał doświadczenia :) Ja w życiu ściąłem może kilka drzewek na ogrodzie czy działce. Tato z pewnością więcej, ale w sumie piłę spalinową - jakąś marketową - to mamy od niedawna. Pozdrawiam i bezpiecznej pracy!
@@RetroTRAKTOR O dziękuję, złego diabli nie biorą ... ;) Pilarek to już przeszedłem trochę, łącznie z takimi o metrowej prowadnicy i 12 km ale najwspanialsza jest husqvarna 353 niunia moja malutka - dla mnie jest jak dla Pana Franka Ursusik... :)
Co do pracy w lesie to ja od 5 klasy do lasu z ojcem chodziłem potem w zul robiłem jako pilarz na LKT jeździlem sądziłem las i dluzycowa przyczepa też woziłem ursusem 1624 a nawet metry trzeba było ręcznie szczepać były czasy zresztą do dziś opał w lesie robię albo bywało jak zima -30 rano 60 bez kabiny do lasu z 15 km ale fainie było człowiek młody był ps a panie Franku linami dłużyce w lesie na przyczepę też kladliscie przez bloki
Mój dziadek pracował na składnicy lasów państwowych lądował wagony 45 lat mój ojciec przy korowaczce wozili też drzewo tam Ursusem 4011 narobili się jak woły
Świetny materiał. Jako że tata jest leśnikiem, to przez długi czas i w sumie obecnie, mam możliwość doświadczyć tego o czym opowiada Pan Franek, no może w troche współcześniejszej wersji :) ale jedno wiem na pewno - nie było chyba lepszego traktorka w leśnictwie niż poczciwa Trzydziestka, wszędzie sie tym wjechało, nie to co te ogromne współczesne maszyny, harwestery, forwardery i inne wynalazki co tylko robią z lasu poligon wojskowy w postaci metrowych nieprzejezdnych kolein. Dawniej, kiedy zrywke się robiło właśnie trzydziestkami to ciężko było zauważyć jakieś efekty wycinki i wywozu drewna z lasu, nawet stojące drzewa były nieobdarte, ale to mówie tylko o północy województwa świętokrzyskiego, bo w górach to pewnie używali mocniejszego sprzętu nawet we wcześniejszych latach. Ostatnio miałem nawet przyjemność wywieszać budki lęgowe dla ptaków w lesie i momentami aż sie sam dziwiłem jakim cudem ta Trzydziestka z pełną przyczepką tychże budek nadal jedzie w takim niepewnym terenie :)
To racja, przez ostatnie lata obserwowałem na spacerach wokół naszego miasteczka jak potrafią po wycince zrujnować las... I wszędzie pozostawione pełno bałaganu, gałęzi połamanych itd. Przykro było patrzeć. A C-330 faktycznie jest bardzo zwinna :) Pozdrawiamy!
Witam .Praca w lesie temat rzeka , pracuje już 20-ścia lat w lesie przy zrywce .Ale do czego chce nawiązać , wczoraj oglądałem modelarzy maszyn i ciągników rolniczych z papieru i kartonu .Zaciekawił mnie temat ciągnika RZESZOWIAK , jak byś mogł Pawle poszukać jakichś materiałów na ten temat .Miał byś ciekawy materiał , były to lata 50-siąte .Pozdrawiam i fajowej niedzieli bo u nas naprało śniegu i czas na sanki 😂.hej .
Witam Panie Franku u mnie dziś rosołek dziękuję i dla Pana także życzę smacznego. W lesie jest ciężka praca ma Pan rację Panie Franku. Ja co roku szykuje sobie drzewo tyle że z łąk to wiem jaka to praca. Panie Franku a jaki kolor czterdziestki miał Pan w tamtych latach? Podejrzewam że zielony. Pozdrawiam serdecznie Pana i Pawła i wszystkiego co najlepsze życzę.
Panie Franku jak zawsze wspomnienia których dobrze się słucha więcej takich opowieści,mam pytanie jestem na etapie remontu c330 z jakiej firmy kupić i zamontować zestawy naprawcze tuleje tłoki to tyle pozdrowienia z podkarpacia
Witam, my stosujemy Złoteckiego najwięcej. Jakby potrzebne były jakieś części - zapraszam, od niedawna co nieco też sprzedaję części. Postaram się o dobrą cenę :) Pozdrawiam
Ale Panowie, Wy i twórca Okiem ZULa, to macie do siebie z kilkanaście kilometrów. Aż jestem zaskoczony, że przy takiej aktywności w internecie, Wasze drogi się nie skrzyzowały. 😳
@@ukaszp6239 teraz jak to napisałeś to chyba faktycznie to kiedyś wyłapałem ;) Ale widzisz, jakoś nie było okazji do wspólnych nagrań :) Pozdrawiam serdecznie
Ja wiem że może to nie w temacie ale jak kiedyś chodziło się po lesie na grzyby to las był wysprzątany co do gałązki a teraz jak są drzewa powalone i to wszystko dosłownie gnije to aż serce boli.... A mówi to 30sto letni chłopak. Czyli wynika że ludziom się dobrze żyje skoro gardzą po prostu drewnem
Właśnie wyżej napisałem to samo w odpowiedzi na komentarz. Chodząc przez ostatnie lata na spacery wokół naszej miejscowości nieraz widziałem jak poryte jest runo kołami tych maszyn, a wszędzie połamane gałęzie, wszystkie te "resztki" to gnije gdzie popadnie, wszechobecny bałagan. To już nawet kilkanaście km dalej tam gdzie pomagałem teściowi wozić drewno - to ludzie jak sami szykują sobie drewno mają większy porządek i po sobie też zostawiają.
Dzień dobry panie Franciszku,oglądam pana wszystkie odcinki (dobra robota)pisze bo potrzebuje pana rady.chodzi o brak hamulca z prawej strony po wymianie cylinderka w mojej 60tce.lewą strone odpowietszylem ,a prawej nie moge,prawy pedal jest ciągle luźny tak jakby w środku niebylo hydrolu,odpowietrzanie nic nie daje.jak rozloncze dwa pedały i podpompuje lewym i przytrzymam to w prawym pojawia się opur płynu po puszczeniu lewego znika,przy polączeniu 2pedalów prawego znowu niema.brak mi pomysłów co może być przyczyną.pąpki hamulcowe nowe cylinderek nowy.z góry pozdrawiam,życze zdrowia i do zobaczenia pzy nowym filmie.
Witam, tak, ale nie samych obudów, robota mało opłacalna w stosunku do nowych dobrej jakości. Jak coś to mam w dobrej cenie zapraszam info@retrotraktor.pl
Praca w lesie, zanim zimą było ciepło w domu to kilka razy trzeba było się spocić, okrzesać, złożyć, załadować, pociąć, porąbać i dopiero do kotłowni. Ciężka ale fajna praca, a jak śniadanie smakowało na łonie natury.
Człowiek drzewem grzeje się 3 razy 😅
Witam panowie, życzę smacznego....
Od młodzieńczych lat pracuje w lesie po zrębie,cieżka praca ale satysfakcja zima gwarantowana.Pozdrawiam
Dzień dobry panowie, dzięki za smacznego, miłe niedzieli i dużo zdrowia dla Pana Franka i całej rodziny
Panie Franciszku dokładnie tak było ,dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego dla Pana i Całej Rodziny.
REWELACJA!!! Dziękuję Panu redaktorowi I Panu Franciszkowi za ten piękny odcinek.
Witam smacznego zdrowka i ogladamy !!!
Zakłady usług lesnych to wymysł lat 90 i wolnego rynku, kiedys pilarze byli zatrudniani bezposrednio przez nadlesnictwo, tzw. metry to obałki 1,2m zmora kazdego zrywkarza
Pamietam te zimy !!!
Stihl ma system Ergo Start kumulujący energię w dodatkowej sprężynie za pomocą sprzęgiełka jednokierunkowego. Po przekroczeniu oporu kompresji silnika energia zostaje uwalniana w sposób nagły odpalając silnik. Dzięki temu nie trzeba szarpać wystarcczy spokojnie nakręcić sprężynę sznurkiem jak w ruskiej zabawce. Ona zrobi za nas szarpnięcie. Pracuję akurat w fabryce dostarczającej te Systemy dla Stihla.
Dziękuję za wyjaśnienie :) Ciekawy system. Jest to awaryjne rozwiązanie?
Robota w lesie jest ciężka, ale satysfakcjonująca. Byłem w zeszłym tygodniu, przyczepa z czyszczenia przywieziona. Odnośnie orania pod las. W zeszłym roku sadziłem las minikoparką. Po wycince nie miałem jak zorać, zrobiłem dołki mała łyżką. Wszystko ładnie się przyjęło. Las jest zawsze wspaniały.
Jak gęsto z ciekawości się taki las sadzi? W jakich odstępach? Bo niby widuje nie raz, ale jakoś nigdy nie zwróciłem na to uwagi, a teraz mnie zainteresowało jak napisałeś, że koparką robiłeś dołki :)
Dziadek był mechanikiem w OTLu w Wejherowie a sąsiad jeździł w transporcie Pragą z dluzycą...
Jak Oni zaczęli opowiadać te wszystkie historie w lesie czy na warsztacie to My młodzi na bezdechu sluchalismy....
Pamietam te ręce zmordowane, rany od lin itd
Piękne czasy...
Zdrowia Panie Franku 🍀
Pozdrawiam Was z Kaszub 🚜
Ja jeszcze też Pragi pamiętam za dzieciaka, ale już tu u nas więcej było Starów 266. Dziś już dawno nie widziałem w okolicy faktycznie ciężarówek z dłużycą.
Odrazu kawa lepiej smakuje jak się Was ogląda i słucha. Pozdrawiam.
Witam również smacznego panie franku i Pawle
Miod na nasze serca ursusowcow.....❤kochamy Was za te filmy......jak milo sluchac jak opowiadacie.....Sto lat dla Was Kochani.....
Dziękujemy za miłe słowa :) Pozdrawiamy!
Kolejny ciekawy film bardzo miło było posłuchać Pana Franka jak opowiadał to wszystko, pozdrawiam ciebie Paweł i Pana Franka serdecznie i wszystkich widzów 😉😉😉
Panie Franciszku, jest Pan Skarbnicą Wiedzy o minionych czasach. Dobrze, że jest ona archiwizowana i nam przedstawiana.
Stan ten Łączy Pokolenia, nawet te żyjące w mieście, ale łaknące historii PRL. Pewnie, że była siermiężna, ale to Nasza Ojczyzna (!). Nigdy nie zapominajmy o Naszych Przodkach, którzy wybudowali porty, stocznie, fabryki, kopalnie, cementownie, huty, a nawet długowieczne bloki z wielkiej płyty (!).
Serdecznie Pana pozdrawiam i Fanów Kanału 💖😀🚜.
Dziękuję 😀.
Witam serdecznie panie fraciszku i Pan syna dziśaj robiem rosuł po myślami o Panu niedługo będzie film ❤❤😊😊❤
Witam Pana Franka , dużo zdrówka, Paweł Pozdrowionka .
Wszystkiego dobrego panie Franciszku to
WITAM I POZDRAWIAM
Witam smacznego i zdrowia
Dzień dobry, pozdrawiam i smacznego. Miałem okazję, trochę drzewa wytargać z lasu Zetorem 4712. Było fajnie. Może jeszcze będzie okazja.
Jak zawsze ciekawa opowieść. Pozdrowienia dla Pana Franka, zdrówka no i zastanawiać się nad kolejnymi opowieściami.
Smacznego panie Franku 😎😀
Witam panowie ja też pracowałem w lesie więc wiem jaka to praca ale mimo że była ciężka to lubiłem ją. Film sztosik łapka w górę leci pozdrawiam serdecznie panowie dużo zdrówka dla was 👍🙂
Fajne wstawki, Pan Franciszek mówił o dziku i jednocześnie go pokazujecie. 😊
Tak właśnie jakoś przyszło mi do głowy, że może nie każdy zna te maszyny to warto coś wstawić :) Pozdrawiamy
Praca w lesie super sprawa
Lubię jeździć do lasu a później rąbnie super sprawa 👍👍👍
Pozdrawiam
Pawe franku dokładnie tak było Pozdrawiam z kujaw
O ulubiona seria na ulubionym kanale i jeszcze opowieści z lasu 😊 pozdrawiam serdecznie
Piękne wspomnienia! Super!
Pozdrawiamy :)
Kawał dobrej roboty pozdrawiam serdecznie
Panowie Mój Tato św. Pamięci Franciszek mówił mi bez siekiery teraz bez piły nie wjeżdżają do lasu Pozdrawiam Pana Franka i Pawła Krzysztofz Brzozowa Starego
No tak, ale mi by to pewnie wtedy nie pomogło :D
Witam serdecznie pozdrawiam 🚜🚜🚜
Super się słuchało. Fajna opowieść. Pozdrawiam
Z tej pracy to najbardziej lubie jakoś samo cięcie. Tej zimy wycinałem część zagajnika na działce pod budowę domu, to akurat sam od cięcia do zebrania i ułożenia robiłem. Nie jest to lekki kawałek chleba. Wspomniane były Dolpimy. Mam jedną taką piłę, jest problem z zapaleniem, ale jak chodzi o samą pracę, to wg mnie współczesne są w tyle. Nie ma zabezpieczeń antywibracyjnych itp., a robotę zrobi. Pozdrawiam serdecznie
Panie Franciszku serdecznie pozdrawiam, idzie mi już 16 rok pracy z piła w dłoniach damy radę ;)
O, to już kawał doświadczenia :) Ja w życiu ściąłem może kilka drzewek na ogrodzie czy działce. Tato z pewnością więcej, ale w sumie piłę spalinową - jakąś marketową - to mamy od niedawna. Pozdrawiam i bezpiecznej pracy!
@@RetroTRAKTOR O dziękuję, złego diabli nie biorą ... ;) Pilarek to już przeszedłem trochę, łącznie z takimi o metrowej prowadnicy i 12 km ale najwspanialsza jest husqvarna 353 niunia moja malutka - dla mnie jest jak dla Pana Franka Ursusik... :)
Co do pracy w lesie to ja od 5 klasy do lasu z ojcem chodziłem potem w zul robiłem jako pilarz na LKT jeździlem sądziłem las i dluzycowa przyczepa też woziłem ursusem 1624 a nawet metry trzeba było ręcznie szczepać były czasy zresztą do dziś opał w lesie robię albo bywało jak zima -30 rano 60 bez kabiny do lasu z 15 km ale fainie było człowiek młody był ps a panie Franku linami dłużyce w lesie na przyczepę też kladliscie przez bloki
Mój dziadek pracował na składnicy lasów państwowych lądował wagony 45 lat mój ojciec przy korowaczce wozili też drzewo tam Ursusem 4011 narobili się jak woły
Nadleśnictwo Bolesławiec
Ciężka praca.
Świetny materiał. Jako że tata jest leśnikiem, to przez długi czas i w sumie obecnie, mam możliwość doświadczyć tego o czym opowiada Pan Franek, no może w troche współcześniejszej wersji :) ale jedno wiem na pewno - nie było chyba lepszego traktorka w leśnictwie niż poczciwa Trzydziestka, wszędzie sie tym wjechało, nie to co te ogromne współczesne maszyny, harwestery, forwardery i inne wynalazki co tylko robią z lasu poligon wojskowy w postaci metrowych nieprzejezdnych kolein. Dawniej, kiedy zrywke się robiło właśnie trzydziestkami to ciężko było zauważyć jakieś efekty wycinki i wywozu drewna z lasu, nawet stojące drzewa były nieobdarte, ale to mówie tylko o północy województwa świętokrzyskiego, bo w górach to pewnie używali mocniejszego sprzętu nawet we wcześniejszych latach. Ostatnio miałem nawet przyjemność wywieszać budki lęgowe dla ptaków w lesie i momentami aż sie sam dziwiłem jakim cudem ta Trzydziestka z pełną przyczepką tychże budek nadal jedzie w takim niepewnym terenie :)
To racja, przez ostatnie lata obserwowałem na spacerach wokół naszego miasteczka jak potrafią po wycince zrujnować las... I wszędzie pozostawione pełno bałaganu, gałęzi połamanych itd. Przykro było patrzeć. A C-330 faktycznie jest bardzo zwinna :) Pozdrawiamy!
Znałem jednego leśniczego z Osolona ale to musiało być później, inaczej się nazywał
Dolpima to był mercedes w porównaniu do ruskich pił. A jak weszły husqvarny i stihle to był już w ogóle kosmos😀
Witam .Praca w lesie temat rzeka , pracuje już 20-ścia lat w lesie przy zrywce .Ale do czego chce nawiązać , wczoraj oglądałem modelarzy maszyn i ciągników rolniczych z papieru i kartonu .Zaciekawił mnie temat ciągnika RZESZOWIAK , jak byś mogł Pawle poszukać jakichś materiałów na ten temat .Miał byś ciekawy materiał , były to lata 50-siąte .Pozdrawiam i fajowej niedzieli bo u nas naprało śniegu i czas na sanki 😂.hej .
Ten traktor opisany jest w artykule na stronie klubu retrotraktor.
Witaj, myślę, że to dzięki nam trochę jednak o tym ciągniku ludziska wiedzą :) retrotraktor.pl/traktor-rzeszowiak/ Pozdrawiamy!
Witam Panie Franku u mnie dziś rosołek dziękuję i dla Pana także życzę smacznego. W lesie jest ciężka praca ma Pan rację Panie Franku. Ja co roku szykuje sobie drzewo tyle że z łąk to wiem jaka to praca. Panie Franku a jaki kolor czterdziestki miał Pan w tamtych latach? Podejrzewam że zielony. Pozdrawiam serdecznie Pana i Pawła i wszystkiego co najlepsze życzę.
W tamtych czasach 15 m3 już to widzę jak to weszło na 2 przyczepy
Chyba handlowych metrów... Przestrzennych. 🤔
Panie Franku jak zawsze wspomnienia których dobrze się słucha więcej takich opowieści,mam pytanie jestem na etapie remontu c330 z jakiej firmy kupić i zamontować zestawy naprawcze tuleje tłoki to tyle pozdrowienia z podkarpacia
Witam, my stosujemy Złoteckiego najwięcej. Jakby potrzebne były jakieś części - zapraszam, od niedawna co nieco też sprzedaję części. Postaram się o dobrą cenę :) Pozdrawiam
Ktoś może powiedzieć, ma swój las to darmowe drewno ale ile to wymaga wysiłku aby było gotowe do palenia. Pozdrawiam
Durzo ZDROWKA. My zamlodu tez do lasu po opalowke. Zeby w domku bylo cieplutko No i wszystko samemu siekjera i moja twoja 😂 pozdrawjam
Ale Panowie, Wy i twórca Okiem ZULa, to macie do siebie z kilkanaście kilometrów. Aż jestem zaskoczony, że przy takiej aktywności w internecie, Wasze drogi się nie skrzyzowały. 😳
Serio?? 😳
@@RetroTRAKTOR Przyjrzyj się, na jakich blaszkach ma swoje traktory i gdzie najczęściej obrabiał lasy. DTR i Ndl Oleśnica Śląska, Panie. 😉 🤷♂️😜
@@ukaszp6239 teraz jak to napisałeś to chyba faktycznie to kiedyś wyłapałem ;) Ale widzisz, jakoś nie było okazji do wspólnych nagrań :) Pozdrawiam serdecznie
Mam książkę z nadleśnictwa jest ta wiele ciekawych zdjęć maszyn ludzi i pięknych drzewostanów
Jakieś traktory są?
@@RetroTRAKTOR cybuch staliniec czterdziestka c 355 bardzo ciekawe zdjęcia
😁
@@RetroTRAKTOR zrobiłem parę ciekawych zdjęć mogę przesłać 😁
@@sebastiankurdys7798 poproszę na email info@retrotraktor.pl :)
Co myślicie o zestawie naprawczym Andorii z gorzyckim tłokiem do ursus C-328
Śmiało zakładaj
Myślę, że są dobre, chociaż cenowo zaporowa trochę. Osobiście zakładamy Złoteckiego i nie ma problemu :)
Ja wiem że może to nie w temacie ale jak kiedyś chodziło się po lesie na grzyby to las był wysprzątany co do gałązki a teraz jak są drzewa powalone i to wszystko dosłownie gnije to aż serce boli.... A mówi to 30sto letni chłopak. Czyli wynika że ludziom się dobrze żyje skoro gardzą po prostu drewnem
Właśnie wyżej napisałem to samo w odpowiedzi na komentarz. Chodząc przez ostatnie lata na spacery wokół naszej miejscowości nieraz widziałem jak poryte jest runo kołami tych maszyn, a wszędzie połamane gałęzie, wszystkie te "resztki" to gnije gdzie popadnie, wszechobecny bałagan. To już nawet kilkanaście km dalej tam gdzie pomagałem teściowi wozić drewno - to ludzie jak sami szykują sobie drewno mają większy porządek i po sobie też zostawiają.
Dzień dobry panie Franciszku,oglądam pana wszystkie odcinki (dobra robota)pisze bo potrzebuje pana rady.chodzi o brak hamulca z prawej strony po wymianie cylinderka w mojej 60tce.lewą strone odpowietszylem ,a prawej nie moge,prawy pedal jest ciągle luźny tak jakby w środku niebylo hydrolu,odpowietrzanie nic nie daje.jak rozloncze dwa pedały i podpompuje lewym i przytrzymam to w prawym pojawia się opur płynu po puszczeniu lewego znika,przy polączeniu 2pedalów prawego znowu niema.brak mi pomysłów co może być przyczyną.pąpki hamulcowe nowe cylinderek nowy.z góry pozdrawiam,życze zdrowia i do zobaczenia pzy nowym filmie.
Paweł wiesz o jakieś 4011 w okolicy na sprzedaż? Bo szukamy że szwagrem
W okolicy, tzn? :) Ale nie wiem, nie szukam teraz, więc nie śledzę.
@@RetroTRAKTOR okolice dtr
Co do pilarki to on mial tzw izi start temu ona lekko pali ja mam w stihl ms 500 co do starych pilarek to dolpima ps 180 mialem doczynienia
Możliwe, że to właśnie taki Stihl, ale nie wiem na jakiej zasadzie to działa.
Apropo piły łańcuchowej jako spalinowej jej hałas osiąga 110 decybeli
To już jest jednak szkodliwy poziom
👍🛠️🚜🔥
👍
Witam czy zajmuje się Pan regeneracja zwolnić od ursus 330 ?
Witam, tak, ale nie samych obudów, robota mało opłacalna w stosunku do nowych dobrej jakości. Jak coś to mam w dobrej cenie zapraszam info@retrotraktor.pl
Witam mam taki mały problem i jak można się z wami skątaktowac o małą poradę bo mam ursusa 360
Witam, email info@retrotraktor.pl
Pana Franka chyba nie da się nie lubić 😊
Dutra w lesie by dała radę pewnie.
Tak, chociaż była mało zwrotna. Ale do wywozu była dobra :)
Praca w lesie super sprawa
Lubię jeździć do lasu a później rąbnie super sprawa 👍👍👍
Pozdrawiam