Samochód pożarniczy GCBA 6/32 - film szkoleniowy KGSP (ok. 1979)
HTML-код
- Опубликовано: 14 окт 2024
- „Cóż to był za świat..."
Pod koniec lat 70., Komenda Główna Straży Pożarnych zamówiła w wytworni „Polfilm" dwa filmy szkoleniowe, mające prezentować budowę i wykorzystanie nowych typów samochodów pożarniczych: Jelczy 004 i 005. Niniejszy pochodzi prawdopodobnie z 1979 r. i dotyczy tego pierwszego, w pierwszej wersji produkcyjnej (1974-1979) -- jeszcze z DWP-24 Rosenbauer RM-24.
Podobnie jak film o 005, produkcję na temat budowy i zastosowania 004 zrealizowano w garnizonie warszawskim. W roli tytułowej występuje GCBA 6/32 Jelcz 004 o numerze operacyjnym 01-09-14 i numerze rejestracyjnym WAA 101E, należący do Oddziału IX Zawodowej Straży Pożarnej na Służewcu. W tle przewija się kilka innych pojazdów (m.in. 005, przyczep) ale nie da się ich dokładnie zidentyfikować. Pojawia się również DWP-24 Total-Alco na jednoosiowej przyczepie, a także przenośne działko o wyd. 800 l/min, prod. VEB Feuerlöschgerätewerk Jöhstadt (NRD). Na początku nagrania widać także 3 samochody historyczne marek: Service, De Dion Bouton oraz Polski Fiat (model 621).
Film kręcono niemal w całości przy siedzibie Oddziału IX, na placu pomiędzy budynkiem strażnicy a warsztatami SKSP (które mieszczą się tam do dziś, jako Wydział Techniczny KM PSP m.st. Warszawy) -- oba pod adresem ul. Domaniewska 40a. Dziś ta okolica wygląda zupełnie inaczej -- część z widocznych w tle budynków już nie istnieje, a wolne przestrzenie zajęły kompleksy biurowców. 7-piętrowy gmach zakładów elektronicznych „Unitra-Unima" jest obecnie biurowcem o nazwie „Mars". Tramwaje widoczne w tle jadą dzisiejszą ulicą Wołoską (wówczas ul. Władimira Komarowa). W rogu parceli, w którym realizowano nagranie, powstaje obecnie nowy budynek KW PSP w Warszawie.
W filmie przedstawiono najważniejsze elementy budowy i wyposażenia wozu, a także zaprezentowano ich wykorzystanie w praktyce.
Całość jest zrealizowana bardzo profesjonalnie, z niezwykle ciekawą ścieżką dźwiękową, co nawet w wypadku produkcji edukacyjnych, filmów BHP i tym podobnych było w PRL-u standardem.
* *
GCBA 6/32 Jelcz 004 był ciężkim samochodem gaśniczym wodno-pianowym, opartym o podwozie Jelcz 315MS (później 325DS). Jego „sercem" była autopompa A32/8, produkcji Świdnickich Zakładów Urządzeń Przemysłowych, większa siostra wersji A16/8, stosowanej w modelu 005. Pierwsza seria wozów typu 004 wyjechała z Jelcza w końcówce 1974 r., niemal rok przed rozpoczęciem produkcji seryjnej typu 005 (GBA 2,5/16). Samochód był w pierwotnym założeniu przeznaczony dla większych ZSP i ZZSP, ale w ciągu kilkunastu lat produkcji (1974-1992) wszedł na wyposażenie zdecydowanej większości jednostek zawodowych, a wiele egzemplarzy zaczęło się pojawiać także w strażach ochotniczych. Doczekał się również dwóch modernizacji -- zmodyfikowana wersja 004M była produkowana od 1979 r., a od 1982 wóz powstawał na podwoziu 325DS. Dziś pozostało już niewiele egzemplarzy tego pojazdu w PSP, ale jest on bardzo częstym widokiem w OSP.
* *
Więcej o Jelczu 004 w wersji widocznej na filmie: prl998.pl/pokaz...
* *
Film pozyskany z archiwum zaprzyjaźnionej OSP
Duma naszego kraju - Jelcz
Super maszyna. Sam obecnie przyuczam się do operowania takim podczas akcji gaśniczych ;)
Świetnie wykonane filmy. Wtedy edukacja była na wysokim poziomie. Cieszę się, że udało mi się znaleźć ten kanał, chociaż trochę przez miły przypadek. Wielki szacunek dla Poltela, wspaniała ścieżka dźwiękowa, która doskonale współgra z obrazem. Dziękuję za opis pod filmem, dużo się dowiedziałem. Bardzo dziękuję. Subskrybuję i czekam na kolejne filmy.
12 prądów wody najlepsze :D. Minuta i nie ma wody :)
Uwielbiam ten film
Naturanie ;) Za tydzien kolejne spotkanie z Jelczem 004, tym razem 004M :)
3:38 -Warszawa, ul. Komarowa (Wołoska) przy Domaniewskiej . po lewej widoczny budynek nr. 16 Fabryki Półprzewodników TEWA - wiodący zakład Naukowo-Produkcyjny Centrum Półprzewodników CEMI (Centrum Mikroelektroniki)
identyczny ja ku nas w OSP nie nic lepszego od przejażdżki tym wozem :D
Zawsze mnie zastanawiało jak rosły chłop ma się zmiescić na tylnych siedzeniach w tych Jelczach. Przecież tam w "cywilnej" wersji jest tylko wąziutka leżanka, gdzie ci strażacy nogi trzymają, jak tam się w ogóle zmieścił jakiś fotel...
Wyobrażam sobie jak straż dojeżdża na miejsce pożaru, a strażacy zamiast wyjść jak ludzie i działać to gramolą się z tej kanciapy, nie czując ścierpłych nóg. To już te osobne budy dla strażaków w Starach były lepsze od tego...
Ktoś wie czyjego autorstwa jest muzyka w filmie?
Ten wóz na początku mieliśmy takiego ale został zaminiony za żuka
Super sprzęt
A dlaczego jak się pompuje wodę ze jelona to woda się wylewa nawet jak nie pompuje ??
fox 11 to są otwory przelewowe ponieważ gdy tankujesz zbiornik powietrze musi mieć ujscie a operator wiedział że jest pełny.
Zawszę wobec wozów pożarniczych macie dobre rady
I teraz jak to obejrzeć xD
A jeszcze dodam że ten lektor to do bani. Nie mówi się węże tylko odcinki. Sam jestem strażakiem i jak by się na szkolce powiedziało węże to takowe są w zoo. Pozdrawiam
W.latach.70.80.straz.byla.lepiej.wyszkolona
Nie no propaganda musiała coś mówić to normalne w tamtym czasie. Pozdrawiam serdecznie