Czy to bit czy to rytm, czy to głosu Bisza ton - nie wiem ale coś sprawia że ten utwór jest wręcz hipnotyzujący. Słucham raz za razem i nie mogę się oderwać. Zima stulecia!
Zaczełem od wilka skończyłem tutaj nie słuchałem jeszcze wszystkich piosenek. Ale to ma tą magię tą nostalgię której jest w necie szukać na marne. Dziękuję że ktoś tworzy jeszcze w Polsce piękny prawdziwy hip hop 🖤👌👍
Znowu "Zimy" z Biszem : ) Piękna liryka, jak wiele spostrzeżeń w tym kawałku, tak tylko pisze poeta... Chciałem napisać, że stary Bisz powrócił, ale nie, on jest teraz jeszcze bliżej prawdy, której tak szuka w swojej twórczości ;) Dziękuję za to Jarku! I ten cudowny bit
Moje serce płacze ze szczęścia, gdy słyszę taki przyjemny kawałek w starym stylu. Bez trapu, wycia na autotune i nawijania o niczym. Takiego rapu chcę słuchać. Bisz, mistrzu ❤
*Porównać:* niepowtarzalności tworzących się kryształków śniegu z ludzką wyjątkowością własnego wnętrza (każdy z nas się różni od siebie i przez to jesteśmy wyjątkowi podobnie jak płatki śniegi) - takie trafne porównania potrafią dokonywać naprawdę nieliczni. A takich porównania jest mnóstwo w tym kawałku! Wydaje mi się, że Bisz chce nas zachęcić do chwilowego zatrzymania się i delektowania się daną chwilą, bo przez ten cały pęd często zapominamy o prawdziwym pięknie, które niezauważalnie nas otacza. Jak dobrze pójdzie spróbuje ten tekst omówić na lekcji języka polskiego. Bisz zaskakuje i nadal będzie mnie zaskakiwać, oczywiście kawałek na ogromny plus i czekam na premierę albumu! :)
@Bartosz Wolan A więc ja to tak widzę: Pierwsze kilka wersów przedstawia proces powstawania płatka śniegu - "Gdy mgła opada, bywa tak że czystym nie przypadkiem Duch ziemi przejrzy się w przestrzeni nagle jak w zwierciadle Wszystkie płaszczyzny geometrii, niewidzialne tafle zadrżą I wybije szlak przerębli w chmurach blade światło Wokół drobiny kurzu lekko zaczną krople tańczyć Jak biały kwiat na wiśniach rośnie kryształ" Bisz nadaje tym wersom naprawdę wiele tajemniczości tworząc naprawdę fajny klimat całego tracku, po czym pada wers: "Patrz jak na drobne płatki wieją ciągle chłodne wiatry Z sześciu świata stron, koniec walki" Wydaje mi się, że tutaj "płatki śniegu" symbolizują człowieka, natomiast "chłodne wiatry" to trudności, z którymi człowiek musi się mierzyć na co dzień. "Z sześciu świata stron" - to tzw. problemy, które otaczają nas z każdej strony, ponieważ są nieodłączną częścią naszej codzienności. "koniec walki" - krople wody zanim przemienią się w kryształki śniegu muszą przebyć pewną drogę - droga ta kończy się tym, iż kropelki zamienią się we kryształki śniegu, czyli chcąc nie chcąc czeka ich taki los. Być może Bisz chce tym przekazać, że człowiek też często ulega własnym problemom, pomimo że stawia im dzielnie czoła - to pokazanie słabości człowieka względem problemów związanych z codziennością. Można to też odczytać nie tylko jako problemy związane z naszą codziennością, ale również jako fatum boskie, którego nie unikniemy. "A w każdym płatku lśni niepowtarzalność W oku pod kruchą szybką krąży srebro" Porównanie niepowtarzalności płatków śniegu (każdy z nich jest inny i przez to wyjątkowy) z wyjątkowością ludzi, którzy podobnie jak płatki śniegu różnią się od siebie. "Pod moim okiem rymy nie zamarzną Dopóki będą żyły - krąży ciepło" Dopóki w artyście tli się żywy płomień i krąży w nim ciepło nigdy nie przestanie tworzyć - "Pod moim okiem rymy nie zamarzną", jego twórczość wciąż będzie żywa. "W materii ducha odbicie, to moje piękno Momenty kruche jak życie, to moje piękno Bez zbędnych ruchów przez życie gdy wszyscy biegną Bezpiecznie w puchu ukryte" Nawiązanie do piękna, które wciąż przez wielu jest niestety pomijane. Coraz mniej w naszym życiu jest momentów, w których możemy stanąć i na spokojnie porozglądać się wokół naszej rzeczywistości - przejeżdżających ulicą aut, przechodzących ludzi itp. Stajemy się mechanizmem, który żyje, albo przeszłością, albo przyszłością - nie potrafimy cieszyć się daną chwilą, trwać w niej przez co umyka nam piękno, które tak naprawdę mamy na wyciągnięcie własnej ręki, bo otacza nas na co dzień. "Nie zmienię świata, mogę dać ci tylko wrażeń kilka Nie idź po śladach, nie zostawia nawet śladu virga" Bisz jest świadomy tego, że świata już nie zmieni - to już nie ten sam Bisz, który na "Labiryncie Babel" gloryfikował ludzkie okrucieństwa nawołując do zmiany ku lepszemu - zdecydowanie spokorniał, ale tym samym dojrzał. "Nie zostawia nawet śladu virga" - virga to lekki opad deszczu, który podczas swojej drogi na ziemię ulatnia się, znika nie pozostawiając na ziemi żadnego znaku swojej obecności; być może Bisz w taki sposób dostrzega przekazywanie swoich prawdy własnym odbiorcą - jako informacji, o których słuchacz prędzej czy później zapomni. "Wszystko co zjawia się, jak zjawa jest i z czasem przyznasz Z żalem, że widziałeś światło tylko złamane przez pryzmat" Czasem prawda, w którą nieustannie wierzyliśmy przez wiele lat może się okazać fałszywą prawdą, załamaną przez pryzmat (np. zmanipulowaną przez obecne media), zniekształconą i nieprawdziwą. "Ludzkiej miary, a potrafi człowiek małym być I cały świat chce zabić, za to że sam nie potrafi żyć" Często obwiniamy bliskie nam osoby za swoje niepowodzenia życiowe nie dostrzegając w tym własnych błędów. "A śnieg który właśnie pada, pada jak odpowiedź Na najtrudniejsze pytania, za zawiłe by prosto je zadać" Czasem pytania, na które szukamy odpowiedzi są tak zawiłe i ciężkie, aby wgl. znaleźć na nie odpowiedzi a nawet je zadać. Być może odpowiedzi zwrotnej nigdy nie otrzymamy, a być może kryje się gdzieś wokół padającego śniegu? :) "Żyję wbrew światu, ślepej rozpędzonej sile Żal, że niezauważone minie, piękno, co świadomie ginie" Bisz żyje swoim tempem życia przez to dostrzega piękno naszego świata, jednak smuci go fakt, że inni nie potrafią tego dostrzec ze względu na szybki tryb życia. Tak jak pisałem powyżej, ciężko jest nam wykonać ten oddech i po prostu zatrzymać się choć przez chwilę w całej tej gonitwie i też moim zdaniem taka jest właśnie puenta tego numeru. To tyle z mojej strony ;)
Zamów płytę 👉 goo.gl/JYnFWH
poszło :D
Zamówione !
Teraz tylko czekać 😁
PchamyTenSyf.pl
Sezon rozpoczęty
Może i w skali całej twórczości Bisza jest to krążek raczej niszowy ale dla mnie bardzo ważny. Dzięki Bisz.
PIĘKNO
Jakby Mar pojawił się chociaż w jednym utworze to byłoby jeszcze piękniej.
Piękne wykonanie, treść powala na kolana. Propsujemy! 🤟
"Ludzkie miary, a potrafi człowiek małym być i cały świat chce zabić za to, że sam nie potrafi żyć" trafiło mocno Biszu :)
Wyłapałem to samo... Poeta... Szkoda że ma takie słabe flow...
@@JerryBird110 słabe flow :D
@@iDontFeelYouu Teraz flow dla ludzi to masa autotune + darcie mordy pod trapy :D
@@JerryBird110 XDDDDDDDDDD
@@JerryBird110 widać nie wiesz czym jest flow, bo różnie można określić flow bisza, nie każdemu może siadać, ale słabe na pewno nie jest.
Wracane przez cały rok, dzień w dzień. Za każdym razem ciary jak cholera. To już nie rap, tylko poezja.
To jest kurde hip hop, prawdziwa sztuka !
Bisz numer jeden w Polsce co do tego nie mam cienia wątpliwości
Odśnieżanie przed domem nigdy nie dawało mi większej satysfakcji z tym kawałkiem w słuchawce
Przypominają mi się czasy jak za dzieciaka właśnie takiego rapu sie słuchało. Biszu, Ty to umiesz cofnąć czas, nie tylko zatrzymać!
Nie mam słów ... geniusz ...
Jak można być tak oryginalnym
Najlepszy hh kawalek ostatnich lat...
Przypomina się, jak spedzalo sie wieczory i rozkminiało życie przy ep'ce Zimy.. Piękny klimat. Bisz niepowtarzalny :)
To jest tak dobre że ciężko coś napisać po prostu dożywotnie propsy Biszu, dzięki takim jak Ty ta kultura dalej jest wspaniała
Biszu! Nawet nie wiesz, jak mnie ucieszyłeś tym numerem
Czy to bit czy to rytm, czy to głosu Bisza ton - nie wiem ale coś sprawia że ten utwór jest wręcz hipnotyzujący. Słucham raz za razem i nie mogę się oderwać. Zima stulecia!
Epka przesłuchana. Połowy linijek nie kumam, ale tego chciałem! Rapu co zmusza do myślenia. ELO
Popopozdro Crew!
Z jak dużą przyjemnością wraca się do tego dzieła!
Zaginający się
Dzwięk.
Zaginajacy się
Zew.
Poezja, poza strukturą, ponad formą przebija się treść
Bisz pisze bardzo inteligentne teksty !!! Na prawdę podziwiam !
I to jest rap, Boże jak brakuje dzisiaj takich numerów. Dziękuję Bisz, ukłony
Jak pięknie w tych czasach posłuchać takiego powrotu do klasyki
Zaczełem od wilka skończyłem tutaj nie słuchałem jeszcze wszystkich piosenek. Ale to ma tą magię tą nostalgię której jest w necie szukać na marne. Dziękuję że ktoś tworzy jeszcze w Polsce piękny prawdziwy hip hop 🖤👌👍
No i masz mnie. Wiesz jak namówić do preorderu. Jeszcze nigdy się nie zawiodłem widząc, że wjechał nowy kawałek. Pokłony!
Znowu "Zimy" z Biszem : )
Piękna liryka, jak wiele spostrzeżeń w tym kawałku, tak tylko pisze poeta...
Chciałem napisać, że stary Bisz powrócił, ale nie, on jest teraz jeszcze bliżej prawdy, której tak szuka w swojej twórczości ;)
Dziękuję za to Jarku!
I ten cudowny bit
Piękny klimat w samej pełni lata :)
Te trzaski w tle ... "to moje piękno"
Jak pięknie się tego słucha. Powrót do klasyki. Moje serducho jest tak szczęśliwe
No przecież że qubit
Super, ze bisz po kazdym projekcie szuka zupelnie innej zajawki. Propsy dozywotnie
Już dawno powinien powstać taki projekt na bitach Elhuany, wreszcie doczekane
Jak zwykle mistrzostwo!
Po prostu dziękuję za takie kawałki.
Biszu trzyma poziom od kiedy pamiętam :D Pięknie
piękno w zamierzonej niedoskonałości
Fantastyczne 👍👍
Kozacki klimat, dzięki za ten kawałek i czekam na cały materiał Mistrzu!
Mega, mega Biszu. Cieszę się, że wracasz z coraz lepszym materiałem. Nie nudzisz się. Czekam z niecierpliwością na płytę.
Czegoś takiego szukałem od dawna. Idealne.
W końcu !
Jest co słuchać w aucie.
I dodane do playlisty :D 2-ga zwrotka mistrzostwo! 😀
Te zimy wróciły :). Przyjemniej je spędzać z tobą, Bisz.
No co mam napisać no. Dobrze to usłyszeć!
Poezja. Naprawdę tego mi brakowało dzisiaj. Dzięki
arcydzieło ulicy!
Czekanie na nowy numer trwa wieczność!
Poprawiłeś mi humor Biszu, dzięki!
Jak dobrze tu wrócić : )
Pięknie siada
Magia jak zwykle, zbieram się na odsłuch całości jak znajdę dłuższą chwilę
Każdy z nas jest płatkiem...jedynym niepowtarzalnym ❤ uwielbiam Twoja poezję Jarek 😊
Elhuana zajebisty bit, zgraliscie się idealnie
No i w końcu Rap, Dzięki Biszu
na takiego BISZa czekałem ! ten rap to poezja.
niesamowity kawałek. Bisz props!
Elhuana jak zwykle mistrzostwo świata!
Elhuana props, słuchałem Cie w ciul lat temu, forma nadal jest !!!
bisz pozamiatał...snieg i znalazl taki geniialny utwór. preorder zamówiony
Jak dla mnie ciągły progres i jestem fanem od usłyszenia Pollock. Pozdrowienia.
Wow, ten klimat :o
Wow! Kawałek: poziom - BISZ
Wspaniały tekst, hipnotyzujący beat.
Czekam na projekt, łapa w górę!
Boże, nie sądziłem, że jeszcze coś mnie poskłada podczas odsłuchu. Bisz na tak pięknych bitach to coś niesamowitego. Zimy wracają
Świetne! Piątka Bisz!
Bisz na zawsze TOPka polskiej sceny :D
Jakież to jest dobre!
Jedna wielka metafora. Świetny rapowy kawałek. Pozdro
Biszu standard wiadomo klasa, ale Elhuana byczku coś Ty tu zrobił! Cudo.
Biszu to jest piekne ! Cudowny tekst...:) myśl wzniosła się na wyżyny. Jeszcze raz powiem, piekny utwor.
Moje serce płacze ze szczęścia, gdy słyszę taki przyjemny kawałek w starym stylu. Bez trapu, wycia na autotune i nawijania o niczym. Takiego rapu chcę słuchać. Bisz, mistrzu ❤
no w końcu króluuuuuuu!!!!
Muzycznie i tekstowo czysta poezja :)
BISZU CO KLIMAT!!! MEGA!!!
wracam kazdej zimy, mistrzostwo!
" A śnieg, który właśnie padapada jak odpowiedź nanaj trudniejsze pytania zaza wiłe by prosto je zadać" 😅 Fajnie to brzmi.
Przecież to takie proste. Śpiewa piosenkę taką że głowa się kiwa i o tym to to. ;)
Ja tu dzięki SzUstemu i muszę mu bardzo podziękować bo zajebisty kawałek Bisz!
Bisz! Wiecej takich trackow! I zebys nie musial sie obawiac wiecej że do teledysku nie bedzie śniegu :))
Tak mi zawiało wilgocią z podziemnych jaskiń, że chyba polecę w końcu po ten interfejs Jarek ;) dzięki
Old school. Czyste piękno ;)
Tęskniłem za takim rapem!
Chyba najlepszy kawałek z całej.
Uwielbiam 😍
Klasycznie genialne
Dziękuje Ci
MEga bit- najlepsza stara szkoła:)
Bisz, the Sun God. Ciekawy motyw, skminiłem w 'Ile'.
Kawałek ma swój klimat, lirycznie jak to u Bisza bywa - mistrzostwo.
Zapętlam pętle, słucham Bisza od początku jego kariery i czuje że jak ostatnia płyta w ogóle nie przypadła mi do gustu, to teraz zamówiłem preorder :)
No to już wyczekiwanie na kuriera 🎧😎
Zimy wróciły
Moja ulubiona nuta, kiedy spadnie pierwszy śnieg.
Biszu, tak dużo szczęścia! Już niwa płyta? Super!
pisac takie teskty jak bisz... mistrzostwo
Jak ja się cieszę że ktoś jeszcze robi dziś normalny hip-hop. Dzięki Bisz :)
ps. to jest świetne
*Porównać:* niepowtarzalności tworzących się kryształków śniegu z ludzką wyjątkowością własnego wnętrza (każdy z nas się różni od siebie i przez to jesteśmy wyjątkowi podobnie jak płatki śniegi) - takie trafne porównania potrafią dokonywać naprawdę nieliczni. A takich porównania jest mnóstwo w tym kawałku! Wydaje mi się, że Bisz chce nas zachęcić do chwilowego zatrzymania się i delektowania się daną chwilą, bo przez ten cały pęd często zapominamy o prawdziwym pięknie, które niezauważalnie nas otacza. Jak dobrze pójdzie spróbuje ten tekst omówić na lekcji języka polskiego. Bisz zaskakuje i nadal będzie mnie zaskakiwać, oczywiście kawałek na ogromny plus i czekam na premierę albumu! :)
Mógłbyś napisać coś więcej o tym jako rozumiesz ten utwór? Wydaje mi się, że coś mi umyka przy interpretacji, więc byłbym wdzięczny :)
Jak znajdę czas to napiszę subiektywną interpretację ;) Luzik.
@Bartosz Wolan
A więc ja to tak widzę:
Pierwsze kilka wersów przedstawia proces powstawania płatka śniegu -
"Gdy mgła opada, bywa tak że czystym nie przypadkiem
Duch ziemi przejrzy się w przestrzeni nagle jak w zwierciadle
Wszystkie płaszczyzny geometrii, niewidzialne tafle zadrżą
I wybije szlak przerębli w chmurach blade światło
Wokół drobiny kurzu lekko zaczną krople tańczyć
Jak biały kwiat na wiśniach rośnie kryształ"
Bisz nadaje tym wersom naprawdę wiele tajemniczości tworząc naprawdę fajny klimat całego tracku, po czym pada wers:
"Patrz jak na drobne płatki wieją ciągle chłodne wiatry
Z sześciu świata stron, koniec walki"
Wydaje mi się, że tutaj "płatki śniegu" symbolizują człowieka, natomiast "chłodne wiatry" to trudności, z którymi człowiek musi się mierzyć na co dzień. "Z sześciu świata stron" - to tzw. problemy, które otaczają nas z każdej strony, ponieważ są nieodłączną częścią naszej codzienności. "koniec walki" - krople wody zanim przemienią się w kryształki śniegu muszą przebyć pewną drogę - droga ta kończy się tym, iż kropelki zamienią się we kryształki śniegu, czyli chcąc nie chcąc czeka ich taki los. Być może Bisz chce tym przekazać, że człowiek też często ulega własnym problemom, pomimo że stawia im dzielnie czoła - to pokazanie słabości człowieka względem problemów związanych z codziennością. Można to też odczytać nie tylko jako problemy związane z naszą codziennością, ale również jako fatum boskie, którego nie unikniemy.
"A w każdym płatku lśni niepowtarzalność
W oku pod kruchą szybką krąży srebro"
Porównanie niepowtarzalności płatków śniegu (każdy z nich jest inny i przez to wyjątkowy) z wyjątkowością ludzi, którzy podobnie jak płatki śniegu różnią się od siebie.
"Pod moim okiem rymy nie zamarzną
Dopóki będą żyły - krąży ciepło"
Dopóki w artyście tli się żywy płomień i krąży w nim ciepło nigdy nie przestanie tworzyć - "Pod moim okiem rymy nie zamarzną", jego twórczość wciąż będzie żywa.
"W materii ducha odbicie, to moje piękno
Momenty kruche jak życie, to moje piękno
Bez zbędnych ruchów przez życie gdy wszyscy biegną
Bezpiecznie w puchu ukryte"
Nawiązanie do piękna, które wciąż przez wielu jest niestety pomijane. Coraz mniej w naszym życiu jest momentów, w których możemy stanąć i na spokojnie porozglądać się wokół naszej rzeczywistości - przejeżdżających ulicą aut, przechodzących ludzi itp. Stajemy się mechanizmem, który żyje, albo przeszłością, albo przyszłością - nie potrafimy cieszyć się daną chwilą, trwać w niej przez co umyka nam piękno, które tak naprawdę mamy na wyciągnięcie własnej ręki, bo otacza nas na co dzień.
"Nie zmienię świata, mogę dać ci tylko wrażeń kilka
Nie idź po śladach, nie zostawia nawet śladu virga"
Bisz jest świadomy tego, że świata już nie zmieni - to już nie ten sam Bisz, który na "Labiryncie Babel" gloryfikował ludzkie okrucieństwa nawołując do zmiany ku lepszemu - zdecydowanie spokorniał, ale tym samym dojrzał. "Nie zostawia nawet śladu virga" - virga to lekki opad deszczu, który podczas swojej drogi na ziemię ulatnia się, znika nie pozostawiając na ziemi żadnego znaku swojej obecności; być może Bisz w taki sposób dostrzega przekazywanie swoich prawdy własnym odbiorcą - jako informacji, o których słuchacz prędzej czy później zapomni.
"Wszystko co zjawia się, jak zjawa jest i z czasem przyznasz
Z żalem, że widziałeś światło tylko złamane przez pryzmat"
Czasem prawda, w którą nieustannie wierzyliśmy przez wiele lat może się okazać fałszywą prawdą, załamaną przez pryzmat (np. zmanipulowaną przez obecne media), zniekształconą i nieprawdziwą.
"Ludzkiej miary, a potrafi człowiek małym być
I cały świat chce zabić, za to że sam nie potrafi żyć"
Często obwiniamy bliskie nam osoby za swoje niepowodzenia życiowe nie dostrzegając w tym własnych błędów.
"A śnieg który właśnie pada, pada jak odpowiedź
Na najtrudniejsze pytania, za zawiłe by prosto je zadać"
Czasem pytania, na które szukamy odpowiedzi są tak zawiłe i ciężkie, aby wgl. znaleźć na nie odpowiedzi a nawet je zadać. Być może odpowiedzi zwrotnej nigdy nie otrzymamy, a być może kryje się gdzieś wokół padającego śniegu? :)
"Żyję wbrew światu, ślepej rozpędzonej sile
Żal, że niezauważone minie, piękno, co świadomie ginie"
Bisz żyje swoim tempem życia przez to dostrzega piękno naszego świata, jednak smuci go fakt, że inni nie potrafią tego dostrzec ze względu na szybki tryb życia. Tak jak pisałem powyżej, ciężko jest nam wykonać ten oddech i po prostu zatrzymać się choć przez chwilę w całej tej gonitwie i też moim zdaniem taka jest właśnie puenta tego numeru.
To tyle z mojej strony ;)
O kurwa!!!! Dzięki słoń
Poezja śpiewana... ekhem rapowana :)
Niewiele było okazji żeby taki klip nagrać w ostatnim roku. Sztosik.
Pada śnieg, wleciał Bisz.
Co za bit co za tekst tak to mogę dzień zaczynać
Gdyby poezja była osobą, Bisz byłby jej mecenasem.
co tu gadać, sztos i tyle!
zamówione po pierwszym odsłuchu! chyba każdy kto to usłyszał powinien to zrobić. Pozdro Bisz i Elhuana, kozak. ten szmer winyla jest nie samowity!!