Podstawówkę miałem na Placu Warszawskim (1956-1964), a mieszkałem na Kochanowsiego. Więc albo chodziłem Koło Romy i póżniej przez wiadukt i koło Marzenia na pl. Wolności z zegarem, a potem ul. Wolności w dół do Domu Partii i skręcałem w prawo do parku Traugutta i koło kościoła św. Kamila do góry. Na Nocznickiego. Albo chodziłem od szkoły przez przejście podziemne (po niemieckie) do pl. Wolności i dalej to samo albo skręcałem w kierunku Karola Miarki i do Parku Traugutta( w którym ścieżki nie były tak poprowadzone jak teraz - tylko w hakenkreutz). Ukłony dla starzyków z Zabrza.
Mieszkałem tam😂
Podstawówkę miałem na Placu Warszawskim (1956-1964), a mieszkałem na Kochanowsiego. Więc albo chodziłem Koło Romy i póżniej przez wiadukt i koło Marzenia na pl. Wolności z zegarem, a potem ul. Wolności w dół do Domu Partii i skręcałem w prawo do parku Traugutta i koło kościoła św. Kamila do góry. Na Nocznickiego. Albo chodziłem od szkoły przez przejście podziemne (po niemieckie) do pl. Wolności i dalej to samo albo skręcałem w kierunku Karola Miarki i do Parku Traugutta( w którym ścieżki nie były tak poprowadzone jak teraz - tylko w hakenkreutz). Ukłony dla starzyków z Zabrza.