No to jesteśmy (można tak powiedzieć) w centralnym punkcie naszej wiary. Albo przyjmiemy tą wykładnię Kościoła, albo jesteśmy po za Kościołem - innej drogi nie ma. A temat jest z gatunku tych które powalają na kolana, trudna jest nasza wiara, to równanie 1=3 i 3=1 przyprawia o zawrót głowy i może budzić emocje.
Jest wszystko to, co trzeba. Współistotny Ojcu czyli jest tu odniesienie do Ojca jako Boga. Mamy tu konkretne odniesienie do Osoby Ojca. Gdyby dalej było współistotny człowiekowi, trzeba by było pytać: czyli komu współistotny? Nie ma tu odniesienia do konkretu. Ta sprawa jest "załatwiona" kolejnym artykułem Credo: Przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem.
włączyłem, żeby posłuchać co mówili Ojcowie kościoła o chrystologii, a tutaj, od 6 min, okazuje się że ksiądz brzmi jak MODALISTA: to jak mamy Jedną osobę boską, która manifestuje się w różnych podmiotach, czy mamy trzy osoby boskie??
Arianizm, nestorianizm, monofizytyzm - no mieli nasi bracia z przed 1500 lat niezły orzech do zgryzienia. Przecież każda z tych herezji zawierała, przynajmniej w początkowej fazie, poglądy które miały cechy prawdy objawionej
Szczęść Boże. Dziękuję za przystępne wytłumaczenie zagadnienia.
Bóg zapłać!!!
Bóg zapłać
Świetny wykład ❤
No to jesteśmy (można tak powiedzieć) w centralnym punkcie naszej wiary. Albo przyjmiemy tą wykładnię Kościoła, albo jesteśmy po za Kościołem - innej drogi nie ma. A temat jest z gatunku tych które powalają na kolana, trudna jest nasza wiara, to równanie 1=3 i 3=1 przyprawia o zawrót głowy i może budzić emocje.
Ale w Credo jest tylko "współistotny Ojcu", a nie ma "współistotny człowiekowi" - pytanie czemu?
Jest wszystko to, co trzeba. Współistotny Ojcu czyli jest tu odniesienie do Ojca jako Boga. Mamy tu konkretne odniesienie do Osoby Ojca. Gdyby dalej było współistotny człowiekowi, trzeba by było pytać: czyli komu współistotny? Nie ma tu odniesienia do konkretu. Ta sprawa jest "załatwiona" kolejnym artykułem Credo: Przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem.
włączyłem, żeby posłuchać co mówili Ojcowie kościoła o chrystologii, a tutaj, od 6 min, okazuje się że ksiądz brzmi jak MODALISTA: to jak mamy Jedną osobę boską, która manifestuje się w różnych podmiotach, czy mamy trzy osoby boskie??
Trudne, człowiek nie potrafi zrozumieć do końca swojego człowieczeństwa, gdzież mógłby zrozumieć Boga.
Arianizm, nestorianizm, monofizytyzm - no mieli nasi bracia z przed 1500 lat niezły orzech do zgryzienia. Przecież każda z tych herezji zawierała, przynajmniej w początkowej fazie, poglądy które miały cechy prawdy objawionej