Meine allerbesten Weihnachtslieder in polnischer Sprache!!!!! Sehr schön gespielt... bin begeistert.... ich sehe mir das Video gerne immer wieder in der Weihnachtszeit an. LG Pascal
Panie Arku, jak to jest? Zawsze chciałem zadać Panu to pytanie: - jak grać w różnych miejscach w Polsce aby wierni nie byli zdziwieni, że organista coś gra inaczej niż u nich się od dawna gra. Wszak ta sama kolęda w jednej części kraju ma nieco inną linię melodyczną niż gdzie indziej, dalej, w jednym miejscu organista gra "do taktu" i tego nauczył wiernych, a gdzie indzie gra się "na oddech", czyli bez uwagi na metrum. Jak Pan się w tym porusza? Czy przed przyjazdem w inne, nowe miejsce pyta Pan miejscowego organistę lub tamtejszych parafian, jak się u nich wykonuje i śpiewa daną kolędę? Pozdrawiam. PS - Aranż u Pana genialny, czasem słyszę "wstawki" z Gershwina" oraz inne, takie bardziej filmowe .....
O gustach nie powinno się dyskutować i powinno się je szanować u każdego, jednakże pozwolę sobie na wyjaśnienie, iż po pierwsze owe wstawki nie są u mnie regułą w sferze odruchów, a zawsze czymś kontrolowanym, po drugie - nawiązując do pierwszego - wyznaję zasadę doboru faktury gry do sytuacji, rangi uroczystości, napełnienia kościoła. I w drugą stronę - "poprawności politycznej" w stosowaniu szkolnego czterogłosu też nie wkładam w szufladki odruchów, aczkolwiek stosuję
Prosze wiecej nagrac, bardzo ladnie
PERFEKCJONIZM W KAŻDYM CALU.WIRTUOZ KTÓRY NIGDY SIĘ NIE MYLI!!!POZDRAWIAM SERDECZNIE
Nie ulega wątpliwości,że Arek to wybitny wirtuoz a te wstępy i"wstawki"są niesamowite!!!
Niesamowite cudo!
PASTERKA, KOMUNIA ŚWIĘTA i UWIELBIENIE.
Fantastycznie słuchać tak wybitnego i świetnie przygotowanego technicznie człowieka jak jest Pan pozazdrości takich umiejętności
Meine allerbesten Weihnachtslieder in polnischer Sprache!!!!! Sehr schön gespielt... bin begeistert.... ich sehe mir das Video gerne immer wieder in der Weihnachtszeit an. LG Pascal
Vielen Dank und ich umarme mich fest
Wirklich tolll
@@kitzispeter4130
Panie Arku, jak to jest? Zawsze chciałem zadać Panu to pytanie: - jak grać w różnych miejscach w Polsce aby wierni nie byli zdziwieni, że organista coś gra inaczej niż u nich się od dawna gra. Wszak ta sama kolęda w jednej części kraju ma nieco inną linię melodyczną niż gdzie indziej, dalej, w jednym miejscu organista gra "do taktu" i tego nauczył wiernych, a gdzie indzie gra się "na oddech", czyli bez uwagi na metrum. Jak Pan się w tym porusza? Czy przed przyjazdem w inne, nowe miejsce pyta Pan miejscowego organistę lub tamtejszych parafian, jak się u nich wykonuje i śpiewa daną kolędę? Pozdrawiam. PS - Aranż u Pana genialny, czasem słyszę "wstawki" z Gershwina" oraz inne, takie bardziej filmowe .....
Sehr schön👍👍👍
wstępy do kolęd i wstawki w trakcie świetne, aczkolwiek - osobiście wolę "czyste" wykonanie samej kolędy bez ozdobników :D
O gustach nie powinno się dyskutować i powinno się je szanować u każdego, jednakże pozwolę sobie na wyjaśnienie, iż po pierwsze owe wstawki nie są u mnie regułą w sferze odruchów, a zawsze czymś kontrolowanym, po drugie - nawiązując do pierwszego - wyznaję zasadę doboru faktury gry do sytuacji, rangi uroczystości, napełnienia kościoła. I w drugą stronę - "poprawności politycznej" w stosowaniu szkolnego czterogłosu też nie wkładam w szufladki odruchów, aczkolwiek stosuję