U mnie w przedszkolu też leżeliśmy na wykładzinie, tylko że pozwalano nam brać pluszaki jako poduszki, zawsze była wojna o metrową pluszową gąsienicę bo można było ją zwinąć i zrobić z niej większą poduszkę i ogółem była najwygodniejsza :)
my leżeliśmy na takim zajebistym dywanie... no ale wiesz na tym dywanie najmłodsze dzieci srały i sikały, starsze jak się zatruły czy coś to rzygać, wszelkie lizaczki i cukierki na nim lądował, a to wszystko było tylko myte jakąś mokrą ściereczką i już. no ten no... mniam :/
cieawa historia, ale bez przesady.... dzieci robia dziwne rzeczy bez zlych zamiarow.. teraz Piotr B, jako dorosly moze przechodzic traume sluchajac tej historii. O ile wogole pamieta , ze wepchnal Ci rysik do ucha ponad dekade temu lol.. xxxxx pozdrawiam
Czemu nie mogłeś po prostu przedstawić tej osoby jako Piotrek w tym filmie? Nie musiałeś aż tak przywiązywać uwagi do jego tożsamości podając koniecznie jego pierwszej litery nazwiska.
Kurwa ja tak samo koledzy jedli po dwie kanapki a ja przychodziłem po 5 czy 6 kanapek i mówili że za dużo jem a byłem chudy jak bita 13 latka w piwnicy
3:01 Współczuję, u mnie też było tak samo, tylko, że w "zerówce" (klasie 0). A u nas ta wykładzina była tak bardzo chropowata, że aż... To nie był odpoczynek.
U nas w przedszkolu były gołąbki naleśniki pładki z mlekiem i można sobie było wybrać jakie płatki pomidorowa była i rosół najlepsze obiadki i śniadanka EVER
Nigdy nie rozumiałam leżakowania. Nam przedszkolanki zabraniały się odzywać. Pamiętam jak jedno dziecko zrzygało się na łóżko... my dalej musieliśmy tam leżeć ;__;
Co do leżakowania to w przedszkolu do którego chodziłam od paru lat dopiero są leżanki... Ja miałam tak że mieliśmy w przedszkolu swoje poduszki i kocyki i gdy było leżakowanie to panie dawały i się kładliśmy na wykładzinie, poduszce i panie nas przykrywały.. Kto tak miał kom
Historia Patryka bez dobrych zakończeń: - Głuchy na jedno ucho - Ślepy na jedno oko - Rozwalona twarz (od wypadnięcia z samochodu) - I śmierć poprzez przedziurawienie ciała nożem. :P *Sorki turpat.
U mnie leżakowanie było takie: każdy leży na drewnianym leżaku (przedszkolnym) i miał małą własną poduszkę jaśka którą brało się z domu i tak samo z kocykiem ( u mnie poduszka z foczką i napisem:pozdrowienia z nad morza i kocyk z pieskiem xD) ( mieszkam w świętokrzyskim )
Jakis czas temu bylem na delegacji w Czestochowie i mieszkalem na rakowie w jakims hotelu zeczywiscie nie ciekawa dzielnia a bylem juz w roznych nieciekawych miejscach pozdrawiam...
U nas w przedszkolu leżakowało się też na wykładzinie, a zamiast poduszek mieliśmy misie. Po obiedzie zawsze była wielka walka, bo ktoś dostanie dużego (takie, wiecie, wielkości przedszkolaka, wielkie misie) a część osób musiała zadowolić się króliczkiem wielkości dłoni (nienawidziłam go, zawsze to mi się trafiał XD).
czemu Ty Turpat tak ciągle odkaszlujesz? Zauważyłem, że to robisz od zawsze - a nigdy nie zwróciłem uwagi, żebyś o tym coś wspominał. Odcinek jak zawsze super :)
U nas w przedszkolu leżakowaliśmy również na ziemi i były takie dwie pufy i po jednej stronie tych puf nie było największej ścianki to łączyliśmy je razem i przykrywaliśmy tego kto leżał i siadaliśmy na te pufy to nikt nie mógł stamtąd wyjść xD
ja miałam tak pod koniec przedszkola jakieś półgodziny i czasem było tak, że pani nam czytała bajke potem chowała jakiś słodycz i jak znaleźliśmy to wcinaliśmy :D
Dla mnie to powalone na cholerę kupują zabawki i każą płacić za przedszkole a potem I tak nie wolno nic robić. Na szczęście ja nie miałem takiego problemu.
Ucho rozdziewiczone czystym atomowo węglem, nie każdy może się czymś takim pochwalić :-D
ahahahahahahba
Już myslałem, ze wsadził do ucha Ci coś innego... Nevermind.
zabawne..
Wudzu, gdzie cie nie ma? :D
+DziunioPL PL Na twoich filmach
( ͡° ͜ʖ ͡°)
+Szymix wygrałeś hahahah xd
Po tytule stwierdzam że była fajna zabawaXD
nie kłam
+Podziwiacz Malusi O co ci chodzi?
Tysiąc lat bólu XDDD
Natael-san ja też 😏
+KacpeR "Natael" ?
Ciekawe czy Piotr B to oglada xD
ciekawe, faktycznie :D
Aiko xD ladny awek :)
+Klientka Neonet Oglądam.
+Piotr B. Haha XD
+Klientka Neonet dzięki ;>
Pozdrawiamy Piotra B.
kim tu jesteś apuciamka mu amiono patafianka klaminanke
Pozdrawiam WodzaWioski.
elo wszechmogoncy bycia wszedzie
Skoro on jest wszędzie to wy też XDD
ile macie filmów w ulubionych? ja 4k400
Piotr B przyjdziemy po Ciebie...
Turpat uwielbiam twoje kanały Gimby nie znajo to jest coś pięknego a życiowe historię są nawet jeszcze lepsze!
ten film był bardzo interesujący odmienił moje życie !...
Ja też w przedszkolu leżałam na ziemi to było dziwne i też nie nawidziłam i dalej nie nawidze zupy mlecznej.
A ja słuchałem tej historii na kiblu haaaa😂😂
Ty ja też xDDD
Pjona x,D
ja też xd
Bracia xDDDDDDDDDDD
haaaa
przyjemnie się słuchało do śniadanka
Łapka w górę i oglądamy ;)
kontrowersyjny tytuł
P.S leżakowanie to najbardziej syfiasta cześć przedszkola
O, cześć XDD
3:47 - 3:52
Czy tylko ja śmiechłam na cały dom.
Ja teź
Bajera historia, poziom i motyw zaciekawienia extra. Życzę Ci 900 000 do 3 lat : ).
My też leżeliśmy na dywanie po obiedzie w przedszkolu:-)
+Firox14 ja sie napierdalałem xD
Tytuł przekonuje XD
( ͡° ͜ʖ ͡° )
( ͡° ͜ʖ ͡°)
A ja sobie jadłam truskaweczki, jak zawsze miło się słuchało. ♥
Ja jestem z Rakowa. Pozdrawiam z Alei Pokoju
U mnie w przedszkolu też leżeliśmy na wykładzinie, tylko że pozwalano nam brać pluszaki jako poduszki, zawsze była wojna o metrową pluszową gąsienicę bo można było ją zwinąć i zrobić z niej większą poduszkę i ogółem była najwygodniejsza :)
o tak kolejna historia
"Teraz jestem na studiach we Wrocławiu i mieszkam w mieszkaniu."
~Turpat 2016
my leżeliśmy na takim zajebistym dywanie... no ale wiesz na tym dywanie najmłodsze dzieci srały i sikały, starsze jak się zatruły czy coś to rzygać, wszelkie lizaczki i cukierki na nim lądował, a to wszystko było tylko myte jakąś mokrą ściereczką i już. no ten no... mniam :/
Więcej takich histori.Lajk,sub i dzwoneczek.
U mnie w przedszkolu rozkładano nam leżaki, kładliśmy się spać i budziliśmy się przed obiadem ;)
cieawa historia, ale bez przesady.... dzieci robia dziwne rzeczy bez zlych zamiarow.. teraz Piotr B, jako dorosly moze przechodzic traume sluchajac tej historii. O ile wogole pamieta , ze wepchnal Ci rysik do ucha ponad dekade temu lol.. xxxxx pozdrawiam
Uwielbiam, gdy wsadzasz ten soundtrack z Ragnaroka ;)
Też leżałem na wykladzinie na lezakowaniu xD
Czemu nie mogłeś po prostu przedstawić tej osoby jako Piotrek w tym filmie? Nie musiałeś aż tak przywiązywać uwagi do jego tożsamości podając koniecznie jego pierwszej litery nazwiska.
Zawsze o nim mówiłem jako Piotr B____
+Turpat Bąk XDDD?
No... Przestępca więc powinien mówić Piotr B xD
Ja w jak byłam w jakimś przedszkolu mieliśmy przynieść piżamy i po jedzeniu leżeliśmy na takich leżakach. A w innym było tak samo jak u Turpata.
Ja odpalam popcorn do twoich filmików ;) BTW muzyka z Simsów? :P
Pamiętam, też się zakochałem w przedszkolu w paście jajecznej
Kurwa ja tak samo koledzy jedli po dwie kanapki a ja przychodziłem po 5 czy 6 kanapek i mówili że za dużo jem a byłem chudy jak bita 13 latka w piwnicy
XD
w moim przedszkolu leżakowaliśmy na leżakach😊
ohh muzyczka z The Sims 3 pod koniec :D jak ja ją uwielbiałam
Już myslałem, ze wsadził do ucha Ci coś innego... Newermańt!!!
Wreszcie :)
polecam ten film wszystkim
fajnie sie słuchało. fajny odcinek
ahh muzyczka w tle z gry takiej jak ragnarok
Ją nawet nie miałem leżakowania tylko miałem tak, że wchodziłem do sali to od razu było ,,Wyciągamy ołówki" i cały dzień tak pisaliśmy
Ja w 1 roku przedszkola leżakowałem na takim fajnym pseudo-niskim-łóżku a 2 lata musieliśmy leżeć na dywanie :P
to intro jest najlepsze :3
"I mieszkam w mieszkaniu" Turpat 2016
😂😂😂
😂😂
Kurdę nie znosiłam leżakowania ;-;. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek tam zasnęła ;-;.
3:01 Współczuję, u mnie też było tak samo, tylko, że w "zerówce" (klasie 0). A u nas ta wykładzina była tak bardzo chropowata, że aż... To nie był odpoczynek.
Również jak byłem w przedszkolu, też leżaliśmy na podłodze :]
2:28 Ja miałem panią która nazywała się Ewa ^^ to była moja ulubiona pani z przedszkola ^^ dzięki niej wygrałem jeden konkurs ;)
Co ten Piotr narobił?... www.google.pl/search?q=piotr+b.
Nie ma to jak chwytliwy tytuł :D
U nas w przedszkolu były gołąbki naleśniki pładki z mlekiem i można sobie było wybrać jakie płatki pomidorowa była i rosół najlepsze obiadki i śniadanka EVER
Pasta jajeczna życiem ❤ Mleko z kluskami fuuuu... ;_;
Pięcioznaczny tytuł (y)
wg mnie dwuznaczny xD
( ͡° ͜ʖ ͡° )
Nigdy nie rozumiałam leżakowania. Nam przedszkolanki zabraniały się odzywać. Pamiętam jak jedno dziecko zrzygało się na łóżko... my dalej musieliśmy tam leżeć ;__;
Co do leżakowania to w przedszkolu do którego chodziłam od paru lat dopiero są leżanki... Ja miałam tak że mieliśmy w przedszkolu swoje poduszki i kocyki i gdy było leżakowanie to panie dawały i się kładliśmy na wykładzinie, poduszce i panie nas przykrywały.. Kto tak miał kom
U mnie w przedszkolu leżeliśmy na dywanie i słuchaliśmy bajek czytanych lub z płyty.
Jak byłem mały to leżeliśmy na takich leżaczkach specjalnych zajebiste były :v
Zacny tytuł.
To nie grafit, to rysik ;)
moim zdaniem Raków jest super i dużo tam czasu w dzieciństwie spędziłam u babci Częstochowa najlepsza! 😂😂
A ja też we Wrocławiu :D
Historia Patryka bez dobrych zakończeń:
- Głuchy na jedno ucho
- Ślepy na jedno oko
- Rozwalona twarz (od wypadnięcia z samochodu)
- I śmierć poprzez przedziurawienie ciała nożem. :P
*Sorki turpat.
"Tak, pozwałem Piotra B"
Pozdrawiam ! Piotr B.
My w przedszkolu leżełiśmy na brudnym dywanie więc Jeszce gorzej xd
Hmm pasta jajeczna
U mnie leżakowanie było takie: każdy leży na drewnianym leżaku (przedszkolnym) i miał małą własną poduszkę jaśka którą brało się z domu i tak samo z kocykiem ( u mnie poduszka z foczką i napisem:pozdrowienia z nad morza i kocyk z pieskiem xD) ( mieszkam w świętokrzyskim )
Jakis czas temu bylem na delegacji w Czestochowie i mieszkalem na rakowie w jakims hotelu zeczywiscie nie ciekawa dzielnia a bylem juz w roznych nieciekawych miejscach pozdrawiam...
Ej no... zupa mleczna z kluskami to życie xD
właśnie
+Iza Wieczorek raz zjadłem i zwymiotowałem :(
moja babcia robi najlepsza xdd pozdrawiam ja dx
xD
Na koniec była muzyka z the sims 3 xD
sam tytuł mnie rozbawił xd
Ja też miałem takie leżakowanie
U nas w przedszkolu leżakowało się też na wykładzinie, a zamiast poduszek mieliśmy misie. Po obiedzie zawsze była wielka walka, bo ktoś dostanie dużego (takie, wiecie, wielkości przedszkolaka, wielkie misie) a część osób musiała zadowolić się króliczkiem wielkości dłoni (nienawidziłam go, zawsze to mi się trafiał XD).
hahahaha, ja miałem leżaki
Ja leżałem na podłodze w przedszkolu. :)
czemu Ty Turpat tak ciągle odkaszlujesz? Zauważyłem, że to robisz od zawsze - a nigdy nie zwróciłem uwagi, żebyś o tym coś wspominał. Odcinek jak zawsze super :)
Musiałem być czymś zestresowany tego dnia. To nerwowy kaszel
+Maz. Tak od nachosów z biedronki ;-)
Zestresowany na każdym vlogu? :p 😂
Ja mieszkam pod Częstochową i tak to dosyć dziwne niebezpieczne środowisko.
Jedynymi osobami które powiedzieli ze historia im sie nie podobała są Piotr B. I ludzie z Rakowa
Ta muzyka z Simsów ma końcu :D
Też kiedyś miałem coś w uchu i musiałem z tym jechać do lekarza ale najlepsze, że to przez moją głupotę :x
Też miałem nauczycielke w przedszkolu Ewe i leżeliśmy na dywanie...XD
Tradycyjnie Ragnarok w tle
U nas w przedszkolu leżakowaliśmy również na ziemi i były takie dwie pufy i po jednej stronie tych puf nie było największej ścianki to łączyliśmy je razem i przykrywaliśmy tego kto leżał i siadaliśmy na te pufy to nikt nie mógł stamtąd wyjść xD
jarzębina? amatorszczyzna, ja tam jadłem cis i żyję do dzisiaj (NIE RÓBCIE TEGO W DOMU, POZA DOMEM TEŻ NIE! NIEBEZPIECZNE!!!)
ale piękne oczy 😱
My tez lezakowalismy ale w sali i spalismy czasami :D
Ja tam nigdy nie spałem w przedszkolu i zerówce. Teraz trzeba to odsypiać ;-;
Piotr B. Oskarżony o wsadzanie grafitu do ucha Turpata.
Rozprawa sądowa odbędzie się w programie Sędzia Anna Maria Wesołowska :)
fajnie sie te twoje wlosy swieca
Ja leżałem na kafelkach XD plecy do dzisiaj bolą xd
ja też miałąm ,,leżakowanie'' w przedszkolu XD
my leżeliśmy na dywanie
+LikaoX współczuję im
ja miałam tak pod koniec przedszkola jakieś półgodziny i czasem było tak, że pani nam czytała bajke potem chowała jakiś słodycz i jak znaleźliśmy to wcinaliśmy :D
Dla mnie to powalone na cholerę kupują zabawki i każą płacić za przedszkole a potem I tak nie wolno nic robić.
Na szczęście ja nie miałem takiego problemu.
Kryminalny odcinek Piotr B. xD
Ale...ale jarzębina jest jadalna... całkiem słodka, a najlepsza w czekoladzie :o
A w przedszkolu u mnie nie było leżakowania :
u mnie też w przedszkolu po obiedzie też leżakowaliśmy ale na takich psełdo łóżkach XD
Ja w przedszkolu mialam leżakołóżeczka 😂
U mnie to samo było, leżenie na podłodze xD
Twoje oczy są magicznie niebieskie ;-;
Też leżałem na ziemi, na takim dywanie z drogą xd ale zawsze się chowałem i nie musiałem tego robić :3
U mnie też się na gołej glebie leżało :P
I ta muzyka z Simsów :D
Ja w przedszkolu miałam kolegę,który się popisywał i kiedyś włożył sobie kredkę do nosa.Ja nie myśląc,przekręciłam mu tą kredkę :( xD
Ja jak chodziłem do przedszkola gdy miałem leżakowanie pani nam książke czytała a my też leżeliśmy na wykładzinie ;)