Byłam żywym trupem przez 35 ponad lat ,aż mało nie umarłam z rozpaczy i lęku ,Jezus mnie uratował ,spowiedz po tylu latach otwarła mnie na deszcz łask i miłości Jezusa Pan mnie uratował i najwazniejsze dla mnie jest zeby był ON zawsze juz ze mną.Pan Jezus żyje !
Panie Jezu Chryste, Synu Ojca, ześlij teraz Ducha Twego na ziemię. Spraw, aby Duch Święty zamieszkał w sercach wszystkich narodów i chronił je od upadku, katastrofy i wojny. Niechaj Pani Wszystkich Narodów, Święta Dziewica Maryja, stanie się naszą Orędowniczką. Amen
Bóg zapłać księże Tomaszu za piękne rozważania słowa Bożego na dzień Zesłania ducha Świętego.Kosciele mieszka Bóg i gdy człowiek ma troski to jemu mozna powierzyc wszystko zaufać jemu bo ludzie sa zawsze tylko ludzmi.
Bardzo dziękuję za piękną homilię, którą mogę słuchać. To dobre Słowo daje siłę na każdy dzień. Bóg zapłać. Duchu Święty obdarz każdego pokojem, zgodą i miłością, której tak bardzo potrzebuje w naszych sercach, domach ,rodzinach na świecie . Błogosławionego czasu.
Panie Boże ❤dziękuję Duchowi Świętemu za ŻYCIE, a Tobie ks. Tomaszu za homilie, w których głosisz Słowo Boże, oraz mówisz zawsze prawdę, prosto, dobitnie i jasno. Choć wiem, ze dla wielu jest to równie trudne, jak być zawsze wiernym, szczerym, pokornym i wiarygodnym. - 🙂Szczęść Boże !
Mt 8.23 Gdy wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. 24 Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Człowiek zbyt często uważa, że sam wszystko potrafi. Kiedy zaś rzeczywiście coś potrafi uczynić, pełen jest zarozumiałości i przywiązania do swych “umiejętności”. Apostołowie Piotr, Andrzej, Jakub i Jan byli dobrymi rybakami, dlatego sądzili, że mało kto im dorównuje w kierowaniu łodziami. Jezus był dla nich wielki jako “Rabbi”, lecz nie jako żeglarz, dlatego też sądzili, że Nauczyciel nie potrafi im pomóc w żeglowaniu. Kiedy więc wsiadali do łodzi, poprosili Jezusa, aby usiadł i odpoczął, bo nie był potrzebny i pozwolił im samym działać, tak wprawnym. Nie chcieli przyczyniać się do fizycznego wysiłku Mesjasza. Jednak przywiązanie do swych “umiejętności” silniejsze jest od uczucia. Człowiek jest “człowiekiem” i chce sam działać, nie zdając sobie sprawy, że Bóg prosi tylko o możliwość udzielania mu pomocy. “Głusi duchowo” i “ślepi duchowo” przez całe wieki podążają ku własnej zgubie, bo “chcieli i chcą działać sami”, chociaż Bóg zawsze pochyla się nad potrzebami człowieka, czekając, że ludzie wezwą Jego pomocy. Człowiek widząc w kłopocie kogoś, kto odrzucił jego radę lub pomoc - jeśli nie jest tak zły, aby się z tego cieszyć - okazuje pogardę lub obojętność, patrząc bez wzruszenia na jego wołanie o pomoc. Daje do zrozumienia: “Kiedy chciałem ci pomóc, nie chciałeś mnie. Teraz radź sobie sam.” Jednak Jezusem jest, który jest, jest Bogiem-Człowiekiem, Zbawicielem. Ocala, kiedy się Go wzywa. Dlatego człowiek potrzebuje boleści cierpienia, by uświadomić sobie, że ma Ojca w Niebie, jak syn marnotrawny, kiedy przypomniał sobie, że ma ojca kiedy był głodny. Nieszczęścia służą przekonaniu człowieka: o własnej nicości, o braku rozsądku, przyczynie tak wielu błędów; o złośliwości, przyczynie tak wielu smutków i bólu; o błędach, przyczynie kar, które sami ludzie sobie zadają; oraz przekonaniu o istnieniu Boga, o Jego mocy, o Bożej dobroci. Jezus nie śpi. Czeka, by Go wzywano by mógł przybyć. Zatrważający jest brak miłości człowieka do Jezusa. Mt 8.25 Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!» 26 A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?» Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. 27 A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?» Ludzie nie są posłuszni. Biedny jest człowiek
"Duch daje życie"...Odwrotnie mamy powiedzenia..."ciało bez ducha", "oddał ducha", "wyzionął ducha", "czuj duch!"...Nie wiem, czy Duch daje i odbiera życie sam z siebie, czy jest posłany...
Byłam żywym trupem przez 35 ponad lat ,aż mało nie umarłam z rozpaczy i lęku ,Jezus mnie uratował ,spowiedz po tylu latach otwarła mnie na deszcz łask i miłości Jezusa Pan mnie uratował i najwazniejsze dla mnie jest zeby był ON zawsze juz ze mną.Pan Jezus żyje !
Bog zaplac
Dziękuję ❤️❤️❤️
Panie Boże zapłać
Panie Jezu Chryste, Synu Ojca, ześlij teraz Ducha Twego na ziemię. Spraw, aby Duch Święty zamieszkał w sercach wszystkich narodów i chronił je od upadku, katastrofy i wojny. Niechaj Pani Wszystkich Narodów, Święta Dziewica Maryja, stanie się naszą Orędowniczką. Amen
Bóg zapłać księże Tomku!! 😇🙏❤ , dziękujemy!!!!! I pozdrawiamy serdecznie z Gdańska!!! 🙂❤
AMEN....
Bóg zaplac .....
Bóg zapłać księże Tomaszu za piękne rozważania słowa Bożego na dzień Zesłania ducha Świętego.Kosciele mieszka Bóg i gdy człowiek ma troski to jemu mozna powierzyc wszystko zaufać jemu bo ludzie sa zawsze tylko ludzmi.
👌❤️
Bardzo dziękuję za piękną homilię, którą mogę słuchać. To dobre Słowo daje siłę na każdy dzień.
Bóg zapłać.
Duchu Święty obdarz każdego pokojem, zgodą i miłością, której tak bardzo potrzebuje w naszych sercach, domach ,rodzinach na świecie .
Błogosławionego czasu.
Bóg zapłać księdzu za odważne głoszenie Ewangelii Jezusa Chrystusa i Słowa Bożego z Mocą Ducha ❤❤🎉🎉😊😊
Jak zawsze piękna homilia! Bóg zapłać 🙂
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
Szczęść Boże. Dziękujemy Księże Tomaszu. PRZYJDZ DUCHU ŚWIĘTY I PROROKUJ PRZEZ NAS DO WYSCHNIĘTYCH KOŚCI ABY BÓG JE OŻYWIŁ❤
ABY MIEĆ MOC ŻYCIA POPRZEZ SŁUCHANIE JEZUSA W NASZYCH DOMACH TWÓRZMY DOMOWE KRĘGI BIBLIJNE, ABY PARAFIA ŻYŁA ŻYCIEM DUCHA❤
Panie Jezu, Królu Polski - zmiłuj się nad nami! 🙏
i daj nam prawdziwe Życie ❤
Panie Boże ❤dziękuję Duchowi Świętemu za ŻYCIE, a Tobie ks. Tomaszu za homilie, w których głosisz Słowo Boże, oraz mówisz zawsze prawdę, prosto, dobitnie i jasno. Choć wiem, ze dla wielu jest to równie trudne, jak być zawsze wiernym, szczerym, pokornym i wiarygodnym. - 🙂Szczęść Boże !
Bog zapłacić za kazanie❤
Dziękuję za piękne kazanie.Amen🌹❤
Bóg zapłać księdzu
Bóg zapłać za piękne kazanie .
🙏🙏🙏😇🇵🇱👍
Bóg zapłać ❤❤❤❤❤
❤❤❤🙏🔥🕊️🔥🙏❤❤❤
Mt 8.23 Gdy wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. 24 Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał.
Człowiek zbyt często uważa, że sam wszystko potrafi. Kiedy zaś rzeczywiście coś potrafi uczynić, pełen jest zarozumiałości i przywiązania do swych “umiejętności”. Apostołowie Piotr, Andrzej, Jakub i Jan byli dobrymi rybakami, dlatego sądzili, że mało kto im dorównuje w kierowaniu łodziami. Jezus był dla nich wielki jako “Rabbi”, lecz nie jako żeglarz, dlatego też sądzili, że Nauczyciel nie potrafi im pomóc w żeglowaniu. Kiedy więc wsiadali do łodzi, poprosili Jezusa, aby usiadł i odpoczął, bo nie był potrzebny i pozwolił im samym działać, tak wprawnym. Nie chcieli przyczyniać się do fizycznego wysiłku Mesjasza. Jednak przywiązanie do swych “umiejętności” silniejsze jest od uczucia.
Człowiek jest “człowiekiem” i chce sam działać, nie zdając sobie sprawy, że Bóg prosi tylko o możliwość udzielania mu pomocy. “Głusi duchowo” i “ślepi duchowo” przez całe wieki podążają ku własnej zgubie, bo “chcieli i chcą działać sami”, chociaż Bóg zawsze pochyla się nad potrzebami człowieka, czekając, że ludzie wezwą Jego pomocy.
Człowiek widząc w kłopocie kogoś, kto odrzucił jego radę lub pomoc - jeśli nie jest tak zły, aby się z tego cieszyć - okazuje pogardę lub obojętność, patrząc bez wzruszenia na jego wołanie o pomoc. Daje do zrozumienia: “Kiedy chciałem ci pomóc, nie chciałeś mnie. Teraz radź sobie sam.” Jednak Jezusem jest, który jest, jest Bogiem-Człowiekiem, Zbawicielem. Ocala, kiedy się Go wzywa.
Dlatego człowiek potrzebuje boleści cierpienia, by uświadomić sobie, że ma Ojca w Niebie, jak syn marnotrawny, kiedy przypomniał sobie, że ma ojca kiedy był głodny.
Nieszczęścia służą przekonaniu człowieka: o własnej nicości, o braku rozsądku, przyczynie tak wielu błędów; o złośliwości, przyczynie tak wielu smutków i bólu; o błędach, przyczynie kar, które sami ludzie sobie zadają; oraz przekonaniu o istnieniu Boga, o Jego mocy, o Bożej dobroci. Jezus nie śpi. Czeka, by Go wzywano by mógł przybyć. Zatrważający jest brak miłości człowieka do Jezusa.
Mt 8.25 Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!» 26 A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?» Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. 27 A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?»
Ludzie nie są posłuszni. Biedny jest człowiek
"Duch daje życie"...Odwrotnie mamy powiedzenia..."ciało bez ducha", "oddał ducha", "wyzionął ducha", "czuj duch!"...Nie wiem, czy Duch daje i odbiera życie sam z siebie, czy jest posłany...
Nie prawda.