Jestem na etapie zakupu motocykla, są ku...o drogie w stosunku do wieku przebiegu i ich przeznaczenia. I gdy zderzymy je z cenami aut , to auto zakupione w salonie kosztuje ..x... po trzech,czterech latach użytkowania traci na wartości do 60% ceny zakupu... Natomiast motocykle tracą baaardzo niewiele, gdy za przykład podam ,,Bandytę,, 1250 z 2007 roku za kwotę 18500 zł. Gdzie nowa w tamtych latach kosztowała 37 tysi. Jest to dziesięć lat katowania i cena zaledwie 50% mniejsza, to o czym mowa? Z wykształcenia jestem zwykłym mechanikiem o specjalności diagnostyka.. To że auto, czy motocykl wygląda ,,wooow,, po blasze.- Nie znaczy to, że bebechy grają.. A przebieg robi swoje, bo tu wchodzą zasady termodynamiki, obroty, temperatura etc. gładzie wycierają się szybciej w benzynie jak w dieslu.Tak,..tu z kolei wchodzą obroty, im większe tym szybciej gładzie się wycierają, proste..Nie oszukasz termodynamiki, możesz oszukać ludzi którzy nadal wierzą w to, iż auto bądź motocykl sprowadzony z zachodu jest super ekstra okazją, z cofniętym licznikiem. Natomiast nie oszukasz siebie, faktycznie nie podałeś ceny w tym filmiku, nikt nie wie jak przez te prawie trzydzieści tysi, moto było eksploatowane, do odcięcia na każdej prostej, czy j.w. chillout... Nie wiemy czy Martuś pognała te konie, przez tą bądź nie bądź długą drogę?Czy swoja sprawną dłonią katowałeś MT09 do kilku dni przed sprzedażą, albo grasz fair i jest ok. albo kłamiesz.
TomeKogut Z zakupem uzywanego sprzeta jest jak z winem im starsze tym lepsze :)... Przebieg ma tam jakies znaczenie, ale nie oszukujmy sie ze wiekszosc motocykli sprowadzanych ma przebieg cofniety, dopiero po polskich maszynach widac ile te silniki wytrzymuja :)... Ja po dluzyszch poszukiwaniach musialem wybrac zakup nowego motocykla. I nie ma co sie w nim psuc, a tak lubie robic cos przy moto.. :)
Przebieg przebiegiem, a stan techniczny swoją drogą... Niestety dla większości ludzi w Polsce liczą się cyferki na budziku i w cenniku :/ Łapeczka w górę, dasz radę, w końcu normalny klient się trafi !! =D Pozdrawiam!!
tak generalnie to chciałem nowy sprzęt ale czym dłużej to trwa tym bardziej siedzi mi w głowie pozostawienie obecnego - przecież nic mi w nim nie brakuje
Ze az tak źle z ludźmi jest na temat przebiegu to nie wiedziałem wow, noo dlaczegooo? Im to przeszkadza. Moj kolega ma motocykl z dziewiedziesiecio któregoś i nadal mysli ze te ok 30tys km to prawdziwe xd a motocykl stal w kurniku i ujebany w chuj a w gaźnik normalnie juz roślinki rosły xd ja bym nigdy nie wziął motocykla który byl tak traktowany.
norma. Dlatego ja podchodze do tego inaczej.zarabiam w pracy ,a auto,motocykl czy cokolwiek przy odsprzedazy zawsze licze sie ze stratą,jesli zalezy mi na sprzedazy obnizam cene i tyle..nie ma sensu boksować sie z ta mentalnością,pełno ciułaczy i januszy chcących zawsze robić dobre interesy,trzeba być ponad to. U nas ludzie lubia sie oszukiwac ze zrobili interes zycia..więc rynek im to daje.Chcesz sprzedać za normalną kwotę? Wypucuj,skręć licznik,nie dawaj długiego opisu ...i pokaz przy sprzedazy ze mozna sie potargowac i sprzedaz szybko. I nie mozna mieć wyrzutów sumienia bo takie jest tpo społeczeństwo.pzdr A tak na marginesie to prawie nowe moto więc u nas wielu ludzi woli dołozyc do nowego,a i nie ma wielu osób z takim budzetem na ten moto i tu też jest trochę przyczyna długiej odsprzedaży.
Po sobie zauważyłem jedna ciekawa rzecz, jeśli jeżdżę rzadko to lubię sobie mocno odkręcić bo dawno nie siedziałem na moto. Ostatnio jak dojeżdżam do pracy to prawie tempem samochodowym , bo mam "to" na codzień. I tak jest pewnie nie tylko moim prZypadku...
Ja w drugą stronę. Pojechałem ponad 400km do Poznania w ostatni weekend, zobacz 2 motocykle. Z ogłoszenia, fajny konik za rozsądną cenę (hornet i gsr), przez telefon oczywiście, że siadać i jechać, przygotowane do sezonu, zwykłe ślady użytkowania... Z racji, że to pierwszy motocykl, to wziąłem oba na serwis. Wiadomo jak to wyszło, jeden był spawany na ramię, drugi miał "bąbelki" na lakierze na zbiorniku. Otworzyliśmy go, a tam syf, kiła i mogiła. Motorki 9 letnie. Przesada.
Wiele lat temu kupiłem 8 letnią Honde CBR F2 z 95 (a możę to był rocznik 94 z pierwszą rejestracją w 95, nie pamiętam już) roku sprowadzoną z Włoch z przebiegiem 61tyś:) piękna, biało czerwona, mega zadbana:) przypomina mi się jak na zlotach chłopaki na podobnych CBR z przebiegiem 28-30 tys km pytali ile oleju pali xD więc odpowiadałem, że nie pali xD to nikt nie mógł uwierzyć, strasznie mnie to śmieszyło:) zrobiłem tą F2 24 tyś km, co musiałem naprawiać? NIC! absolutnie nic, zmieniałem tylko klocki, oleje, filtry raz świece, i opony. Jak ją wystawiłem, to pierwszy klient, który przyjechał, kupił ten motocykl.
Kupiłem TDM 850 z 91r, z przebiegiem 72tys na liczniku(a pewnie realny jest jeszcze wiekszy) w na prawdę fajnym stanie :) te od handlarzy z przebiegiem max 35tys przebiegu wyglądały przy moim jak ze złomu.
Cześć Fabiq! Niedawno sprzedawałem swój moto i mam dokładnie te same spostrzeżenia co Ty. Wiele telefonów typu "Panie z takim przebiegiem (50 tys honda deauville 700) to już silnik do remontu", albo po prostu, że drogi, że nie warto itd. Masakra. A co śmieszniejsze, obecnie mam Triumpha Tigera z przebiegiem już 80 tys (z czego sam nabiłem 10) i śmiga perfekcyjnie, nic się z nim nie dzieje. Także powodzenia w sprzedaży i nie przejmuj się ludźmi!
Fabiq dobrze gada , ludzie tu gdzie mieszkam ( italia) Nikt nie kupuje moto aby stało na dywanie w salonie jako mebel , nikt nie śmiga tylko do kościoła w niedzielę . U nas sezon trwa prawie cały rok więc nie dajcie wiary w jakieś śmieszne przebiegi ! Fabiq ...każda maszyna ma swojego klienta , więc w końcu się sprzeda 😉 Piona !
Fabiq szacun za uczciwość tak trzymaj .Ja hondę która miałem cbr1100xx szukałem 5 miesięcy w końcu pojechałem do rajchu tu się nie dało trzymaj się każdy pojazd ma swojego właściciela i przyjdzie czas będzie rada . Powodzenia Piona
Sprzedawalem krajowa Yamahe Majesty 400 z przebiegiem ponad 75000km. Silnik po pelnym remoncie przy niecalych 70000km. Stan techniczny byl perfekcyjny. W komplecie czerwony i czarny kluczyk. Wymienilem lozyska glowki ramy itd wszystko bylo cacy. Oryginalny akrap tytanowo karbonowy za 2500zl. Ludzie ogladali jezdzili zachwalali ze najlepszy z tych co do tej pory ogladali ale duzy przebieg i nie kupia. Wola gruzy z Hiszpanii co maja ponad 100000km cofniete do 15000km. Dopiero po zejsciu z ceny o prawie 40% ponizej sredniej ceny rynkowej udalo sie sprzedac.
Bardzo dobry i potrzebny filmik. Polecam opierajacym sie tylko na przebiegu test motocykla BMW wyprodukowanego w Chinach z 2007 roku z przebiegem ponad 120000 km w jednej z polskich gazet z maja tego roku. Redaktorzy rozebrali motocykl na czesci i sprawdzili. Test pokazuje jasno, że z takim przebiegem silnik i skrzynia mogą być w stanie bardzo dobrym. Wszystko zależy od właściciela. Sam próbuje sprzedać motocykl z przebiegem 36000 km (rocznik 2007) i zero odzewu. Liczę na to że motocykliści szukający do kupna motocykla zaczną się skupiać na stanie motocykla a nie na cyferkach.
Witam,widziałem to ogłoszenie powiem tak motocykl może i piękny ale zdjęcia tego nie oddają wszystkie do wymiany nie ma ostrości popraw to i będzie git.
Ja swojego Kawasaki ZZR 600 D kupiłem bez zastanowienia, wystarczył tylko kolega, który potwierdził, że można brać w ciemno jak na pierwszy moto, bo jest w świetnym stanie :P Wtedy miał przebiegu on 58tyś, ja nigdy na przebiegi nie patrze, bo zawsze kręcone mogą być :P
z jednej strony jak najbardziej tak, ale jak widzialem zx12r z przebiegiem 240k, to troszke mnie odrzucilo :P Szczególnie, gdy przeciętnie maja ok. 40k... tez dziwne
I dobrze ze nagrałeś taki film może ludzie w końcu się obudzą, choć by jedna osoba !!! A na pocieszenie Ci powiem Fabiq, że w handlu powyżej poj 600 jest straszny zastój w tym roku :( (potwierdzone info, niestety) Pozdro i cierpliwości życzę :)
Kupilem mojego gsf 1250 dwa miesiace temu. Na prawde bylem min w kosciele i w sklepie pare razy. Dodam, ze to moj pierwszy motocykl I dopiero go ogarniam, a na liczniku przybylo do wczoraj 1200 mil (ok 2tys km) Widzislem tez ogloszenie 125tki z 2013. Na liczniku 12000 mil, a jezdzil w Londynie dowozac pizze. Ludzie, ogladajcie pojazd, bo kreca wszedzie!
Raz widziałem moto (nowy hornet 600) z przebiegiem ponad 80k w dobrej cenie. Ludzie na FB się prześcigali w krytykowaniu, a właściciel uczciwie podał przebieg i zaproponował cenę adekwatną do stanu. Sam bym kupił, ale mam już takie moto. Pewnie jakby go skręcił, to jeszcze by zarobił na tym i szybciej sprzedał.
Wczoraj kupiłem Honda Shadow vt 700c 1985 rok z przebiegiem 55tyś mil i silniczek skrzynia chodzą jak marzenie,nie dymi ma moc ale sprzedający dbał o niego
Jaki motocykl zamierzales kupić po sprzedaży MT09? Dwuletni motocykl, w bardzo dobrym stanie za 25k to uczciwa cena. Żeby to była sportowa 600 to bralbym bez wahania. Kiedyś miałem CBR 600 f4i z przebiegiem 70kkm i nic jej nie brakowało, nie wyglądała i nie jeździła gorzej od tych z przebiegiem rzędu 10-20kkm. Pewnie tamte miały korygowania przebieg:-D
Co za problem sprawdzić w serwisie przed zakupem wyjdzie przebieg i stan zostanie sprawdzony jak wydajesz na zabawkę 30 tyś to chyba te 300 PLN można wydać
Fabiq gwarantuje ci ze jeśli było by mnie stać i chciałbym ten model i znałbym cię tylko z youtube to brałbym bez zastanowienia.. Skoro wiem co robisz na moto, gdzie nim byłeś i wiem ze był nawet bez tzw. Parkingowi to jak do cholery można patrzeć na przebieg??? Ten motocykl jest igła ! On zrobi drugie tyle bez żadnego problemu. Mam nadzieje ze uda ci sie go sprzedać za dobra kaske👍 jest tego wart nawet z 30 tys. Przebiegu 🙂 Pozdrawiam i LWG!!!
Ludzie w Polsce po prostu lubią być oszukiwani. Sam kupiłem 10 letni motocykl mający 100 tysięcy przebiegu i jestem pewien że jeszcze drugie tyle przed nim. Przez miesiąc dołożyłem mu kolejne 4 tysiące kilometrów. Wiem tylko że jak go będę sprzedawał np. za rok z przebiegiem 120-130 tysięcy to dopiero będzie problem bo w tym kraju każdy oczekuje przebiegu 15 tys od motocykli kilkunastoletnich. Stan techniczny jest nieważny, ważne żeby właściciel był spokojny, bo ma w końcu nówkę sztukę motocykl. Pozdrawiam.
Przeglądałem ostatnio ogłoszenia MT09, trafiłem na "te Twoje" i powiem szczerze, z marszu olałem. Dlaczego? Bardzo lakoniczna treść, mokre "zdjęcia" (jakbyś miał coś do ukrycia z lakierem), przebieg (8000km - od razu pomyślałem że kręcony) i ogólnie mowie sobie -szkoda czas marnować, bo jakiś taki "kombinowany" :P A teraz widzę ze to Fabiqa :P. Popraw te zdjęcia, troszeczkę się opisz, daj linka do swojego MotoVloga i pójdzie. Chociaż osobiście, bez akcesoryjnego wydechu bym go nie kupił ;)
Rety, w dziesiątkę :D historia jak u mnie, 112tyś FZ6 2006r za śmieszne pieniądze i zainteresowania zero. Jak ja widze turystyki z przebiegiem 40tyś i rocznikiem 15letnim to aż siąść i płakać.
Po pierwsze mt-09 nie jest popularnym motocyklem to nie dziw się, że był problem ze sprzedażą. Sam zauważyłem, że sprzedając motocykl trzeba dać taką cenę jaką maja większość motocykli, jakieś akcesoria albo ładny wizualny stan, żeby się wyróżniał na tle innych ogłoszeń, opis "igła stan na pewno będziecie zadowoleni. Więcej informacji pod telefonem" i szybko pójdzie.
Kolega znajomego sprzedaje teraz 3 letnie BMW R1200 GS z przebiegiem ponad 90000 km :). Sprzedaje go z dwóch powodów, podatkowych tak jak mówiłeś (skończył mu się 3 leasing i potrzebuje kosztów w firmie), oraz stwierdzenia że w dzisiejszych czasach nie jest potrzebna mu taka "krowa", na wyjazdy wystarcza mu 30 litrowa torba, nie musi obładowywać się kuframi.
Ja właśnie kupiłem takie moto z dużym przebiegiem jednak z pewnego źródła. Moja vfr 800 przy kupnie miała prawie 80k. Po dwóch latach nie żałuję bo praktycznie nie miałem żadnych problemów a stan mechaniczny czy wizualny jest lepszy niż u kolegów mających i młodsze i z przebiegami po dwadzieścia kilka k. Jedyny minus tego wszystkiego taki, że teraz jak wystawię moto ze 100k przebiegu to będzie ciężko sprzedać. Dlatego choć fundusze odłożone na dokładkę ( to co mnie ciągnie to BMW k1300s) to jeszcze sezon pozostanę przy vfr bo za darmo szkoda oddać...
też kiedyś miałem VFR'e , sprzedawałem ją z przebiegiem 116 tyś km, grama oleju nie brała, motorek był prima, a musiałem oddać ją pół darmo bo ... cyferki :/
Ja miałem sytuację odwrotną chciałem sprzedać auto pięcioletnie z przebiegiem 60tyś. Km. Samochód miałem od nowości , do pracy mam 2 kilometry , latem jeżdżę głównie motorem i nie mam możliwości nabić więcej kilometrów , ale karzdy zainteresowany kupnem pytał jaki jest prawdziwy przebieg bo na allegro te roczniki mają po150 tyś. Km. Z sprzedażą bujałem się 2 miesiące po prostu nie dogodzisz
Taki twardziel a tak placze. Ja moje taczki sprzedalem na drugi dzien po zamieszczeniu ogloszenia a betoniarke tego samego dnia. Moze zacznij takim sprzetem .
Wiem dokładnie o co ci chodzi! Ja w własnej głupocie kupiłem żonie bez pytania, jako prezent BMW F800R z 2017r. nową z salonu... kiedy pierwszy raz na niej usiadła przewróciła się na lewą stronę łamiąc przy tym klamkę sprzęgła i drążek do zmiany biegów reszta uratowana dzięki crash pad-om. Kupiłem Custom-owe które się składają (tak zapobiegawczo). przymierzyła się drugi raz i BBUUUUMMM upuściła motor na drugą stronę;( po czym oznajmiła ze mam zabrać to ciężkie guw...o sprzedać i sobie sama coś wybierze! teraz chce sprzedać z przebiegiem poniżej 400km które sam zrobiłem! za 40000zl i nikt nie jest chętny !!!
Panie, motocykla za 40k nie kupuje ktoś kto chce oszczędzić kilka tysi... Każdy woli dołożyć i mieć nówkę niż obity po 400km. Przecież to jest oczywiste...
Ogólnie masz rację, tylko powinieneś miec pretensje nie do kupujących, ale do nieuczciwych handlarzy, bo to oni psują rynek używanych motocykli czy samochodów. Nie każdy potrafi ocenić stan techniczny pojazdu, ale każdy odczyta przebieg i rok produkcji, dla wielu jest to już jakiś wyznacznik. Normalną rzeczą jest, że kupujący chce zapłacić jak najmniej za najlepszą jakość a w interesie sprzedajcego jest uzyskać wysoką cenę. Wszystko jest ok, jeśli każdy gra uczciwie, ale niestety większość handlarzy oszukuje i z tego też powodu kupujący otrzymują "zaburzony" obraz rynku i często oczekują zbyt wiele.
"Jaki ma przebieg i czy Ty to FabiqMoto" hehe po tym pytaniu o Twoj nickname juz chyba sam wiedziales ze go nie kupi. Ja kupilem z 2012 cbr 600rr z przebiegiem 2100 mil od pierwszego wlasciciela z regularnymi serwisami w hondzie;) Krawedzie strachu po 3cm haha. Kompletny golas fabryczny. Ten motor nawet deszczu nie widzial zanim do mnie trafil. Co do dodatkow typu wydechy itd. To Twoje extrasy. Chciales dolozyles. Zaloz fabryke i opchnij wydech. W zyciu tym wartosci nie podniesiesz.
Mieszkam za granica mam k7 gsxr 5k przebiegu i tak się zastanawiam czy go brać do polski czy tu sprzedać i jakie papiery w polsce potrzebne by zarejestrować na polskie blachy. Moto jest na mnie tu za granica wie ktoś coś jakie papiery potrzebne na rejestracje w Polsce.
mialem podobnie. tez moto w super stanie sprzedawalem. musialem obnizac cene. po obnizeniu ludzie dzwonili. przed pies z kulawa nie przyszedl. taki tu jest rynek. nie cofaj licznika bo dajesz przyzwolenie na dziadostwo. lwg.
Motocykle w pierwszych 2-3 latach robią jakieś 25 000km. A potem prawie każdy motocykl ma 25 000km, nie ma znaczenia czy motocykl ma 5 czy 25 lat. Poza tym powinieneś wiedzieć że jak na liczniku mija 25000km to rozpada się silnik, tłoki się zacierają, wszystkie uszczelki zaczynają przeciekać... Tak samo sprawa wygląda w przypadku samochodów.
No no faktycznie 3 dychy przebiegu to problem 😅 ja kupiłem Moto ze stanem licznika 50 tyś i w rok dobiłem prawnie 20 nie wyjeżdżając z kraju 😅 co by było mało w samochodzie mam 405 tyś km 😅na allegro takiego przebiegu nie widziałem
Wczoraj kupilem supermoto z 2008 od 2giego wlasciciela z przebiegiem 8 tys km (oczywiscie za granica), cale, z pelna historia i z kilkoma fajnymi dodatkami. Sam w ciagu roku robie max 5 tys km. Odnosnie sprzedazy, to masz racje, tez zawsze obieram swoje ex motocykle z dodatkow ktore zakladam bo w Polsce nikt za fanty nie doplaca ale kazdy chce je miec, najlepiej za free ;) Zanizone przebiegi nad Wisla, mierny stan techniczny ulepow i kombinacje handlarzy pomijam. Natomiast przebiegi w pojazdach za granica czesto mozna ustalic, w Polsce tez juz powoli do tego ludzie dorastaja (historiapojazdu.gov.pl).
Stary nie chcesz wiedzieć za ile sprzedałem roczną z800 zakupioną w salonie z jedną ryską na wydechu ( podziękowania dla Pana który potraktował go czymś ostrym ) miał trochę ponad 1000km przebiegu za 20000zl wystawiałem bo potrzebowałem pilnie gotówki (nasza kochana służba zdrowia ) z firmową torbą na tanka podgrzewaniem manetek oczywiście crash pady itd. serwisowany uwierz ludzie kręcili nosem ze aa bo z anglii tańsze można sprowadzić...... 3 miesiące się z tym bujałem i odsprzedałem za bezcen ( i tak kręcił koleś nosem to jest Polska ) ja rozumiem używany cena salonowa o ile pamiętam wtedy 38000zl
Przebieg patrząc do rocznika nie mały, aczkolwiek dalej jest to "nic" dla motocykla o tej pojemności. Ludzie pewnie sugerują się tym iż machną drugie tyle i dopiero będą mieli płacz przy od sprzedaży. W DE gdzie obecnie przebywam MT09 z przebiegami rzędu 5000 km z pierwszej ręki na gwr to koszt ok 7000€
Szkoda, że w tym roku postanowiłeś juz sprzedawać a nie na przyszły sezon bo akurat będę takiej Yamaszki szukać :) A motocykl widać piękny i zadbany :) Rozumiem Twoje rozgoryczenie, tez miałem do czynienia z takimi kupującymi sprzedając 6 letnie auto z przebiegiem 300k ale w super stanie i obecny właściciel jeździ już nim bezawaryjnie 5-ty rok wiec sie nie przejmuj wreszcie znajdzie sie 'mądry' kupiec :)
Zawsze taki pozytywny gość a w tym filmiku faktycznie Ci się ulało. Obejrzałem Twoje ogłoszenie i pierwsze co rzuca mi się w oczy to fakt, że moto jest całe zlane wodą, tak robią handlarze chcący sprzedać auta z ukrytymi wadami lakierniczymi. Poza tym plener jest słaby a jestem przekonany , że masz zdjęcia MT w jej naturalnym środowisku i uwierz, że bardziej przyciągną uwagę. Zdjęcia z rozmytym tłem ,dają efekt motocykla w ruchu . Powodzenia w sprzedaży lub przemyślenia czy na pewno warto. Nowy ponownie straci na wartości po wyjechaniu z salonu a kupując używany możesz trafić na sprzęt ze skorygowanym przebiegiem ;)
Masz rację, ludzie kupują złom z zachodu : cofany.. szpachlowany.. i cacany, z myślą --,,okazja,, Nie wspomnę już o geometrii .. Wystarczy zaglądnąć w kilka miejsc by uznać, że to szrot... Nie zmienia to faktu, że ceny motocykli w stosunku do cen aut, są za bardzo wygórowane.. Kupując moto z przebiegiem 50000 km. to tak, jakby kupić auto - oczywiście w benzynie z przebiegiem 250000 km. kompletny remont silnika.. Kupuję ,,Bandytę,, za 18500 z 2007 r. Na start wkładam dychę by to jeździło, nie mówiąc o prostowaniu ramy etc. -jeśli moto po małej kolizji-. Więc jeśli dokładam dychę by ten bandyta jeździł, więc dołożę następną dychę i mam moto z salonu, z gwarancją i nie tykaną przez obce łapy...Pamiętaj o jednym...jeśli inwestujesz w moto, to inwestujesz dla siebie.. Te zmiany Tobie sprawiają przyjemność, wygodę,prestiż itp. Nikt nie zapłaci Ci za te inwestycje (pod siebie) bo kupującemu może to normalnie - nie odpowiadać??...
Tak wszyscy jeżdżą na złomie, tylko Ty jedyny masz wspaniały motocykl. Swoją drogą fajny dowód do sądu nagrałeś dla kogoś kto kupi od Ciebie tą Yamahe.
Ja robię 3000 rocznie, bo praca i rodzina nie pozwala na więcej i znam sporo takich ludzi. Więc 5 letnie moto może mieć np. 15,000 km. Ale znam też takich co 15 tys. zrobią w jeden sezon. Nie ma reguły.... A kręcić trzeba, bo taka u nas moda haha.. I powiem wam, że jak mi licznik przeskoczył z 9999 na 10000 tys. to motur mi się nagle zestarzał i jakby stracił na wartości. Już innym okiem patrze na licznik... coś w tym przebiegu jest... Pozdro.
ja powiem wprost jak ktoś widzi 4x0 za liczbą to od razu myśli że silnik był nie wiadomo jak zajeżdżany, że on już ledwo dycha i pierwsze co zrobią to utopią kasę na wymianie. (niestety często tak się zdarzało, teraz już rzadziej)
a wiesz z czego to wynika - ten silnik co ma 40 tyś to ma już 5 właścicieli którzy go katowali, nikt złotówki w niego nie włożył bo moto przejściowe i na dodatek te 40 tyś na liczniku to już 3 raz leci :)
Gadanie. Chcesz sprzedać = wystaw taniej Nie sugeruj się cenami z netu. Wiele osób od dnia zakupu umieszcza swój pojazd w sieci po wyższej cenie, nie czekając na chętnego. Ktoś się nawinie : sprzedają jeden, kupują drugi. Sam tak robię Kosztów eksploatacji nie wliczaj. Z uczciwej sprzedaży nigdy nie uzyskasz tyle ile według Ciebie jest sprzęt warty. Ot będziesz miał pewność że kogoś nie zabijesz. Jedni kręcą, drudzy nie. Wybór należy do Ciebie
Ja próbuję SV650 kupić z 2009r i co dzwonie to już ktoś jedzie odebrać i od miesiąca nie mogę nic kupić, z 30 maszyn już obdzwoniłem i cały czas to samo.
Filmik co prawda z 2017 r ale porusza temat kupna -sprzedaży pojazdów , jak najbardziej na czasie , ostatnio parę dni temu na olx Handlarz wystawił quada gryzlaka w malowaniu camo za około 38tys zł z przebiegiem 611 km UWAGA QUADA Z 2008 R napisałem do kolesia z zapytaniem jak to możliwe że quad robił niecałe 100km rocznie i pan mnie Zablokował
Na przebiegi patrzą tylko ci co się na motocyklach nie znają. Sam jak szukałem to wolałem jak przebieg podchodził pod 50k km niż miał okazyjne nieco ponad 20k. No bo co, motocykl z 02r, 15 lat już ma. Nawet gdyby ktoś nim jeździł po 5 tys. rocznie to się to nie dodaje. Sam bez problemu nawinąłem w tamtym sezonie 10 tys. Najważniejszy jest stan motocykla i jego historia aby mieć świadomość co było robione i kiedy będzie wymagać serwisu. Nie oczekiwanie na stuki w silniku. Przebieg to kwestia wymiany licznika... Koniec końców kupiłem kwiatka co miał 26k, praktycznie bez żadnej historii bo nic innego w okolicy nie było (promień 100km). Jako, że nie żałuję na motocykl kasy to wpakowałem już połowę wartości i masę godzin poświęconych na naprawy. Przynajmniej wiem na czym stoję i wreszcie mogę się z tego motocykla cieszyć.
Kolega ma Yamahę XJ6 z przebiegiem 190 tyś. km i śmiga tym motocyklem na zagraniczne wojaże!!! Jeżeli motocykl jest serwisowany, ma na czas wymieniony olej, regulowane zawory i ogólnie o niego się dba, to będzie śmigał i śmigał. Motocykl umiejętnie serwisowany z przebiegiem 28 tyś, to można powiedzieć że dopiero dotarty sprzęt. Tylko w Polsce jest taki jakiś mit, że motocykl z przebiegiem 30 tyś, to już paździerz i ludzie kupują od Mirka handlarza wyplakowane cuda....
a szczerze przebieg nie jest wyznacznikiem stanu więc wolałbym mieć z wysokim przebiegiem moto i mieć pewność że on tyle przekręcił niż z malutkim i przekręconym
Szczerze mówiąc myślałem, że znajdziesz bez problemu kupca, może zrób jakieś walkearound krótki film promujący yamahe, gdybym zmieniał i miał taką cenę do wydania to na pewno bym go brał, nie pojmuje tego, że jest tak mało chętnych
Sprzedaż jak sprzedaż ! ; a jak ciężko kupić to sztuka !!! Szukam sv 650 n pierwsze moto oglądam :) przebieg mnie nie interesuje co mnie kusi bo był 10 lat w jednych rękach , zadbany ,doinwestowany i tak dalej po prostu igła !!! A na miejscu widzę chłodnica od dołu wgnieciona na ok 4cm brak klocków tył opony napęd do wymiany o stanie lakieru to nie wspomnę tragedia , dobra przymykam oko na te wady ;) poprosiłem o rundkę ruszyłem i co na prostej z moto się dzieje nie nie ściąga ! Tylko Rwało w lewo !!!!! jak Cholera . Więc jak ty uczciwie sprzedajesz to się nie podawaj i miej cierpliwość bo są uczciwi kupcy !!!! Ja tak samo jestem za uczciwy i też mi ciężko kupić moto w miarę zadbane Pozdrawiam
W Polsce podam na przykładzie Hondy NSR to ma mieć 10 000km przebiegu, oryginalne malowanie, silnik igła i wgl. babcia do kościoła nim jeździła, po prostu polska cebulandia ludzie nie patrzą na stan motocykla tylko na przebieg, jeżeli motocykl był po dzwonie, malowany ,rama spawana ale ma 5 000 km przebiegu to bierze a jeśli motocykl ma 30 000 ale jest cały w oryginale to nie na złom tylko. Moja Honda ma realny przebieg prawie 41 000km jak na 20lat to i tak mało ale jak na 125 to dużo, a na olx ludzie wystawiają z przebiegiem 12-20 tyś nie ważne,że licznik kręcony ważne,że ma 20 tys na budziku to znaczy ,że dobry żałosne. Trochę namieszałem ale mam nadzieję ,że zrozumiesz pozdro Fabiq :D
Widzisz, ja swojego Horneta od października zeszłego roku wystawiam i nie ma chętnych :D Od 2 miesięcy wisi ogłoszenie i nawet smsa nie dostałem :P A u mnie jest 43k km już. Ja to nie rozumiem, jak ja kupuje moto to tak na przebieg nie patrzę bo tak czy inaczej nigdy nie wiesz jak jeździł poprzednik... 28k km to nic ale ludzie tego nie rozumieją. Oby się udało sprzedać moto ;) Pozdro ! :D
RafałB cos w tym tez jest. Ale jednoczesnie znajac mnie wiadomo ze serwisuje motocykl zgodnie ze sztuka, wiec nie bedzie w nim nadmiernie wykonczonych części. I wszystko oryginalne, nie ma miejsca na druciarstwo.
A takie pytanie poza tematem gdzie drugie lusterko? Ja swoje Mt09 SR kupiłem roczne od pierwszego właściciela z pełnym układem Mivv 5000km za 24tys. Oglądałem 3szt 2 z importu - ścierwo, mój krajowy zarazem najdroższy z oglądanych.
mam yamahe mt125 rok 2015 od nowosci serwisuje przebieg 30tys wystawilem za 14tys zl kto dzwonil to mowil ze to juz zlom ze taki przebieg.nikt nie liczyl ile serwisy mnie kosztowaly.chcialem sprzedac bo kupilem mt03.nikt nie kupil 125 to zostawilem zonie:)lwg
nasz ma teraz 29 z haczykiem, polataliśmy w weekend :) , o stracie w stosunku do zakupu akurat nie mówię bo z tym się liczyłem, ale chciałbym dostać uczciwą cenę, nie jak za byle co z byle kąd
Moto ledwo dotarty przy tym przebiegu :D niestety ludzie kupują przebieg a nie stan faktyczny motocykla. W końcu się sprzeda ze spokojem. Tak ogólnie to super sprzęt. Pozdro! :)
Duży plus za kulturę wypowiedzi, łapka w górę :). Jednocześnie dałbym w dół, choć się nie da, za zbytnie gawędziarstwo w temacie kto jaki motocykl sprzedaje i dlaczego, nie znasz wszystkich przypadków, więc po co się produkujesz jakbyś znał.
nigdy bym nie kupił po wypadku bo tani. raz tak zrobiłem i tylko w niego wpompowałem kasy sezon miną a ja na nim ani metra niezrobiłem a sprzedałem go za mniej niż kupiłem. wolałem kupić chinola i odziwo jeździ i zapowiada się że jeszcze nim zrobię dużo km
Polska rzeczywistość bracie. Dalej bądź uczciwy a kupiec się znajdzie tylko trzeba czasami poczekać. A januszami się nie przejmuj. Piona
Piona Gremo :)
FabiqMoto ile chcesz za, moto?
nie mówiłeś o cenie
Jestem na etapie zakupu motocykla, są ku...o drogie w stosunku do wieku
przebiegu i ich przeznaczenia. I gdy zderzymy je z cenami aut , to auto
zakupione w salonie kosztuje ..x... po trzech,czterech latach
użytkowania traci na wartości do 60% ceny zakupu... Natomiast motocykle
tracą baaardzo niewiele, gdy za przykład podam ,,Bandytę,, 1250 z 2007
roku za kwotę 18500 zł. Gdzie nowa w tamtych latach kosztowała 37 tysi.
Jest to dziesięć lat katowania i cena zaledwie 50% mniejsza, to o czym
mowa? Z wykształcenia jestem zwykłym mechanikiem o specjalności
diagnostyka.. To że auto, czy motocykl wygląda ,,wooow,, po blasze.- Nie
znaczy to, że bebechy grają.. A przebieg robi swoje, bo tu wchodzą
zasady termodynamiki, obroty, temperatura etc. gładzie wycierają się
szybciej w benzynie jak w dieslu.Tak,..tu z kolei wchodzą obroty, im
większe tym szybciej gładzie się wycierają, proste..Nie oszukasz
termodynamiki, możesz oszukać ludzi którzy nadal wierzą w to, iż auto
bądź motocykl sprowadzony z zachodu jest super ekstra okazją, z
cofniętym licznikiem. Natomiast nie oszukasz siebie, faktycznie nie
podałeś ceny w tym filmiku, nikt nie wie jak przez te prawie trzydzieści
tysi, moto było eksploatowane, do odcięcia na każdej prostej, czy j.w.
chillout... Nie wiemy czy Martuś pognała te konie, przez tą bądź nie
bądź długą drogę?Czy swoja sprawną dłonią katowałeś MT09 do kilku dni
przed sprzedażą, albo grasz fair i jest ok. albo kłamiesz.
TomeKogut Z zakupem uzywanego sprzeta jest jak z winem im starsze tym lepsze :)... Przebieg ma tam jakies znaczenie, ale nie oszukujmy sie ze wiekszosc motocykli sprowadzanych ma przebieg cofniety, dopiero po polskich maszynach widac ile te silniki wytrzymuja :)... Ja po dluzyszch poszukiwaniach musialem wybrac zakup nowego motocykla. I nie ma co sie w nim psuc, a tak lubie robic cos przy moto.. :)
Ja kupiłem z przebiegiem gsxr 750 k5 z 73 kk na blacie .wołem taki niż inne droższe z tego roku z 33 kk 😅
Przebieg przebiegiem, a stan techniczny swoją drogą... Niestety dla większości ludzi w Polsce liczą się cyferki na budziku i w cenniku :/
Łapeczka w górę, dasz radę, w końcu normalny klient się trafi !! =D
Pozdrawiam!!
tak generalnie to chciałem nowy sprzęt ale czym dłużej to trwa tym bardziej siedzi mi w głowie pozostawienie obecnego - przecież nic mi w nim nie brakuje
Co racja, to racja :)
Ze az tak źle z ludźmi jest na temat przebiegu to nie wiedziałem wow, noo dlaczegooo? Im to przeszkadza. Moj kolega ma motocykl z dziewiedziesiecio któregoś i nadal mysli ze te ok 30tys km to prawdziwe xd a motocykl stal w kurniku i ujebany w chuj a w gaźnik normalnie juz roślinki rosły xd ja bym nigdy nie wziął motocykla który byl tak traktowany.
norma. Dlatego ja podchodze do tego inaczej.zarabiam w pracy ,a auto,motocykl czy cokolwiek przy odsprzedazy zawsze licze sie ze stratą,jesli zalezy mi na sprzedazy obnizam cene i tyle..nie ma sensu boksować sie z ta mentalnością,pełno ciułaczy i januszy chcących zawsze robić dobre interesy,trzeba być ponad to.
U nas ludzie lubia sie oszukiwac ze zrobili interes zycia..więc rynek im to daje.Chcesz sprzedać za normalną kwotę? Wypucuj,skręć licznik,nie dawaj długiego opisu ...i pokaz przy sprzedazy ze mozna sie potargowac i sprzedaz szybko. I nie mozna mieć wyrzutów sumienia bo takie jest tpo społeczeństwo.pzdr
A tak na marginesie to prawie nowe moto więc u nas wielu ludzi woli dołozyc do nowego,a i nie ma wielu osób z takim budzetem na ten moto i tu też jest trochę przyczyna długiej odsprzedaży.
mam dylemat. Będę chyba sprzedawał swojego Horneta Pc41 i zastanawiam sie czy kupić mt-09. Czy uderzyć w plastiki ? gsxr k6. jakieś rady?
Po sobie zauważyłem jedna ciekawa rzecz, jeśli jeżdżę rzadko to lubię sobie mocno odkręcić bo dawno nie siedziałem na moto. Ostatnio jak dojeżdżam do pracy to prawie tempem samochodowym , bo mam "to" na codzień. I tak jest pewnie nie tylko moim prZypadku...
Ja w drugą stronę. Pojechałem ponad 400km do Poznania w ostatni weekend, zobacz 2 motocykle. Z ogłoszenia, fajny konik za rozsądną cenę (hornet i gsr), przez telefon oczywiście, że siadać i jechać, przygotowane do sezonu, zwykłe ślady użytkowania... Z racji, że to pierwszy motocykl, to wziąłem oba na serwis. Wiadomo jak to wyszło, jeden był spawany na ramię, drugi miał "bąbelki" na lakierze na zbiorniku. Otworzyliśmy go, a tam syf, kiła i mogiła. Motorki 9 letnie. Przesada.
Wiele lat temu kupiłem 8 letnią Honde CBR F2 z 95 (a możę to był rocznik 94 z pierwszą rejestracją w 95, nie pamiętam już) roku sprowadzoną z Włoch z przebiegiem 61tyś:) piękna, biało czerwona, mega zadbana:) przypomina mi się jak na zlotach chłopaki na podobnych CBR z przebiegiem 28-30 tys km pytali ile oleju pali xD więc odpowiadałem, że nie pali xD to nikt nie mógł uwierzyć, strasznie mnie to śmieszyło:) zrobiłem tą F2 24 tyś km, co musiałem naprawiać? NIC! absolutnie nic, zmieniałem tylko klocki, oleje, filtry raz świece, i opony. Jak ją wystawiłem, to pierwszy klient, który przyjechał, kupił ten motocykl.
Kupiłem TDM 850 z 91r, z przebiegiem 72tys na liczniku(a pewnie realny jest jeszcze wiekszy) w na prawdę fajnym stanie :) te od handlarzy z przebiegiem max 35tys przebiegu wyglądały przy moim jak ze złomu.
Cześć Fabiq! Niedawno sprzedawałem swój moto i mam dokładnie te same spostrzeżenia co Ty. Wiele telefonów typu "Panie z takim przebiegiem (50 tys honda deauville 700) to już silnik do remontu", albo po prostu, że drogi, że nie warto itd. Masakra.
A co śmieszniejsze, obecnie mam Triumpha Tigera z przebiegiem już 80 tys (z czego sam nabiłem 10) i śmiga perfekcyjnie, nic się z nim nie dzieje. Także powodzenia w sprzedaży i nie przejmuj się ludźmi!
Fabiq dobrze gada , ludzie tu gdzie mieszkam ( italia) Nikt nie kupuje moto aby stało na dywanie w salonie jako mebel , nikt nie śmiga tylko do kościoła w niedzielę . U nas sezon trwa prawie cały rok więc nie dajcie wiary w jakieś śmieszne przebiegi !
Fabiq ...każda maszyna ma swojego klienta , więc w końcu się sprzeda 😉 Piona !
piona!
Fabiq szacun za uczciwość tak trzymaj .Ja hondę która miałem cbr1100xx szukałem 5 miesięcy w końcu pojechałem do rajchu tu się nie dało trzymaj się każdy pojazd ma swojego właściciela i przyjdzie czas będzie rada . Powodzenia Piona
Piona!
jak jeszcze nie sprzedałeś to dodaj do ogłoszenia filmik z nauki jazdy na jednym kole, a na pewno tłumy ruszą.
Sprzedawalem krajowa Yamahe Majesty 400 z przebiegiem ponad 75000km. Silnik po pelnym remoncie przy niecalych 70000km. Stan techniczny byl perfekcyjny. W komplecie czerwony i czarny kluczyk. Wymienilem lozyska glowki ramy itd wszystko bylo cacy. Oryginalny akrap tytanowo karbonowy za 2500zl. Ludzie ogladali jezdzili zachwalali ze najlepszy z tych co do tej pory ogladali ale duzy przebieg i nie kupia. Wola gruzy z Hiszpanii co maja ponad 100000km cofniete do 15000km. Dopiero po zejsciu z ceny o prawie 40% ponizej sredniej ceny rynkowej udalo sie sprzedac.
Bardzo dobry i potrzebny filmik. Polecam opierajacym sie tylko na przebiegu test motocykla BMW wyprodukowanego w Chinach z 2007 roku z przebiegem ponad 120000 km w jednej z polskich gazet z maja tego roku. Redaktorzy rozebrali motocykl na czesci i sprawdzili. Test pokazuje jasno, że z takim przebiegem silnik i skrzynia mogą być w stanie bardzo dobrym. Wszystko zależy od właściciela.
Sam próbuje sprzedać motocykl z przebiegem 36000 km (rocznik 2007) i zero odzewu.
Liczę na to że motocykliści szukający do kupna motocykla zaczną się skupiać na stanie motocykla a nie na cyferkach.
Witam,widziałem to ogłoszenie powiem tak motocykl może i piękny ale zdjęcia tego nie oddają wszystkie do wymiany nie ma ostrości popraw to i będzie git.
Ja swojego Kawasaki ZZR 600 D kupiłem bez zastanowienia, wystarczył tylko kolega, który potwierdził, że można brać w ciemno jak na pierwszy moto, bo jest w świetnym stanie :P Wtedy miał przebiegu on 58tyś, ja nigdy na przebiegi nie patrze, bo zawsze kręcone mogą być :P
z jednej strony jak najbardziej tak, ale jak widzialem zx12r z przebiegiem 240k, to troszke mnie odrzucilo :P Szczególnie, gdy przeciętnie maja ok. 40k... tez dziwne
Zawsze znajdzie się wyjątek od reguły, ja w tamtym sezonie zrobiłem 1500km na dojazdach do pracy i to by było na tyle ;)
dobre i to! :)
I dobrze ze nagrałeś taki film może ludzie w końcu się obudzą, choć by jedna osoba !!!
A na pocieszenie Ci powiem Fabiq, że w handlu powyżej poj 600 jest straszny zastój w tym roku :(
(potwierdzone info, niestety)
Pozdro i cierpliwości życzę :)
cierpliwośc to złoto, piona!
Zgadzam sie w 100%
Kupilem mojego gsf 1250 dwa miesiace temu. Na prawde bylem min w kosciele i w sklepie pare razy.
Dodam, ze to moj pierwszy motocykl I dopiero go ogarniam, a na liczniku przybylo do wczoraj 1200 mil (ok 2tys km)
Widzislem tez ogloszenie 125tki z 2013. Na liczniku 12000 mil, a jezdzil w Londynie dowozac pizze.
Ludzie, ogladajcie pojazd, bo kreca wszedzie!
Po 3 minucie nie dałem rady dalej oglądać te wszystkie eeeeeee yyyyyyy eeeeeee yyyyyyy eeeeee yyyyyy mnie pokonały :).
świetnie stary, dobre i to! :) Piona!
Raz widziałem moto (nowy hornet 600) z przebiegiem ponad 80k w dobrej cenie. Ludzie na FB się prześcigali w krytykowaniu, a właściciel uczciwie podał przebieg i zaproponował cenę adekwatną do stanu. Sam bym kupił, ale mam już takie moto. Pewnie jakby go skręcił, to jeszcze by zarobił na tym i szybciej sprzedał.
Mój fazer ma prawie 100 tyś. nie wiem czy nie więcej i dobrze mi z tym :)
o i to jest dobry wynik :)
siema Fabik,co to za model kurtek macie?dzięki 🍻
To samo miałem z Quadem z przebiegiem 11 tys.Na pewno chętny się znajdzie LWG
brak korków w Olsztynie:O jestem w szoku. ostatnio ponad godzinę przejeżdzalem z Wojska Polskiego w stronę Nidzicy...
godzina późno wieczorna ;)
Wczoraj kupiłem Honda Shadow vt 700c 1985 rok z przebiegiem 55tyś mil i silniczek skrzynia chodzą jak marzenie,nie dymi ma moc ale sprzedający dbał o niego
Taki ładne moto spokojnie zajdzie swojego nabywcę :)
Jaki motocykl zamierzales kupić po sprzedaży MT09? Dwuletni motocykl, w bardzo dobrym stanie za 25k to uczciwa cena. Żeby to była sportowa 600 to bralbym bez wahania.
Kiedyś miałem CBR 600 f4i z przebiegiem 70kkm i nic jej nie brakowało, nie wyglądała i nie jeździła gorzej od tych z przebiegiem rzędu 10-20kkm. Pewnie tamte miały korygowania przebieg:-D
prawda jest taka że chodził mi po głowie skuter :) , ale i różne inne, a najbardziej to pasowałby mi MT09 :D w nowej budzie i bajerami :D
właśnie przeglądam to co mówisz ( przebiegi tych roczników) zgadza się :D
takie realia, smutne :/
Fabiq, A jak sprawdzic przy zakupie uzywanego motocykla ktory mial np. 2 wlascicieli czy motocykl byl po demonstracyjny/testowy ?
Ciężko to odnaleźć ale wystarczy chyba sprawdzić kto był właścicielem przed.
Po prostu oszczędności szukają ludzie. Mądre słowa mówicie.
to ja chyba swój też już zacznę sprzedawać... może za dwa sezony się sprzeda ;-) wtedy kupię od Ciebie
LwG
Co za problem sprawdzić w serwisie przed zakupem wyjdzie przebieg i stan zostanie sprawdzony jak wydajesz na zabawkę 30 tyś to chyba te 300 PLN można wydać
czy ta niebieska lampka do dlugie?
to moja cbf z przebiegiem 60 tys.km juz dawno powinna byc na szrocie a jezdzi i wyglada jak nowa ;)
Fabiq gwarantuje ci ze jeśli było by mnie stać i chciałbym ten model i znałbym cię tylko z youtube to brałbym bez zastanowienia.. Skoro wiem co robisz na moto, gdzie nim byłeś i wiem ze był nawet bez tzw. Parkingowi to jak do cholery można patrzeć na przebieg???
Ten motocykl jest igła ! On zrobi drugie tyle bez żadnego problemu.
Mam nadzieje ze uda ci sie go sprzedać za dobra kaske👍 jest tego wart nawet z 30 tys. Przebiegu 🙂
Pozdrawiam i LWG!!!
Czekamy czekamy
Po trzech miesiącach mam 5200km. Jeżdżę tylko w weekendy, to nowego po roku nie da się sprzedać!?😂😂😂
się nie da się ;)
Ludzie w Polsce po prostu lubią być oszukiwani. Sam kupiłem 10 letni motocykl mający 100 tysięcy przebiegu i jestem pewien że jeszcze drugie tyle przed nim. Przez miesiąc dołożyłem mu kolejne 4 tysiące kilometrów. Wiem tylko że jak go będę sprzedawał np. za rok z przebiegiem 120-130 tysięcy to dopiero będzie problem bo w tym kraju każdy oczekuje przebiegu 15 tys od motocykli kilkunastoletnich. Stan techniczny jest nieważny, ważne żeby właściciel był spokojny, bo ma w końcu nówkę sztukę motocykl. Pozdrawiam.
Ja mam MT07 i po dwóch latach jest 56 tysięcy na liczniku. Właściwie to cud, ze jeszcze jeździ ;)
Kupilem nowe MT 07 i po 3 miesiacach mam 860km przebiegu :) moze w tym miesiacu ( sierpniu ) zrobie serwis na 1k km.
Przeglądałem ostatnio ogłoszenia MT09, trafiłem na "te Twoje" i powiem szczerze, z marszu olałem. Dlaczego? Bardzo lakoniczna treść, mokre "zdjęcia" (jakbyś miał coś do ukrycia z lakierem), przebieg (8000km - od razu pomyślałem że kręcony) i ogólnie mowie sobie -szkoda czas marnować, bo jakiś taki "kombinowany" :P A teraz widzę ze to Fabiqa :P. Popraw te zdjęcia, troszeczkę się opisz, daj linka do swojego MotoVloga i pójdzie. Chociaż osobiście, bez akcesoryjnego wydechu bym go nie kupił ;)
oooo dzięki za rady :) na pewno tak zrobię :) , bez wydechu też bym nie kupił , wystarczy dorzucić +3 tyś i zostaje dla kolejnego właściciela
Rety, w dziesiątkę :D historia jak u mnie, 112tyś FZ6 2006r za śmieszne pieniądze i zainteresowania zero. Jak ja widze turystyki z przebiegiem 40tyś i rocznikiem 15letnim to aż siąść i płakać.
Po pierwsze mt-09 nie jest popularnym motocyklem to nie dziw się, że był problem ze sprzedażą. Sam zauważyłem, że sprzedając motocykl trzeba dać taką cenę jaką maja większość motocykli, jakieś akcesoria albo ładny wizualny stan, żeby się wyróżniał na tle innych ogłoszeń, opis "igła stan na pewno będziecie zadowoleni. Więcej informacji pod telefonem" i szybko pójdzie.
Kolega znajomego sprzedaje teraz 3 letnie BMW R1200 GS z przebiegiem ponad 90000 km :). Sprzedaje go z dwóch powodów, podatkowych tak jak mówiłeś (skończył mu się 3 leasing i potrzebuje kosztów w firmie), oraz stwierdzenia że w dzisiejszych czasach nie jest potrzebna mu taka "krowa", na wyjazdy wystarcza mu 30 litrowa torba, nie musi obładowywać się kuframi.
no właśnie i ten motocykl sprzeda za gruby hajs z pocałowaniem, przy 40 tyś to on właśnie się dotarł i przestał brać olej :) - tak to jest z tym BMW
wytrzymałem do 5-go eeeee
Ja właśnie kupiłem takie moto z dużym przebiegiem jednak z pewnego źródła. Moja vfr 800 przy kupnie miała prawie 80k.
Po dwóch latach nie żałuję bo praktycznie nie miałem żadnych problemów a stan mechaniczny czy wizualny jest lepszy niż u kolegów mających i młodsze i z przebiegami po dwadzieścia kilka k. Jedyny minus tego wszystkiego taki, że teraz jak wystawię moto ze 100k przebiegu to będzie ciężko sprzedać. Dlatego choć fundusze odłożone na dokładkę ( to co mnie ciągnie to BMW k1300s) to jeszcze sezon pozostanę przy vfr bo za darmo szkoda oddać...
Można wiedzieć o jakie pewne źródło Ci chodziło ? Chodziło Ci stronę na jakiej kupowałeś czy po prostu pewne moto.
też kiedyś miałem VFR'e , sprzedawałem ją z przebiegiem 116 tyś km, grama oleju nie brała, motorek był prima, a musiałem oddać ją pół darmo bo ... cyferki :/
Ja miałem sytuację odwrotną chciałem sprzedać auto pięcioletnie z przebiegiem 60tyś. Km. Samochód miałem od nowości , do pracy mam 2 kilometry , latem jeżdżę głównie motorem i nie mam możliwości nabić więcej kilometrów , ale karzdy zainteresowany kupnem pytał jaki jest prawdziwy przebieg bo na allegro te roczniki mają po150 tyś. Km. Z sprzedażą bujałem się 2 miesiące po prostu nie dogodzisz
Taki twardziel a tak placze. Ja moje taczki sprzedalem na drugi dzien po zamieszczeniu ogloszenia a betoniarke tego samego dnia. Moze zacznij takim sprzetem .
Wiem dokładnie o co ci chodzi! Ja w własnej głupocie kupiłem żonie bez pytania, jako prezent BMW F800R z 2017r. nową z salonu... kiedy pierwszy raz na niej usiadła przewróciła się na lewą stronę łamiąc przy tym klamkę sprzęgła i drążek do zmiany biegów reszta uratowana dzięki crash pad-om. Kupiłem Custom-owe które się składają (tak zapobiegawczo). przymierzyła się drugi raz i BBUUUUMMM upuściła motor na drugą stronę;( po czym oznajmiła ze mam zabrać to ciężkie guw...o sprzedać i sobie sama coś wybierze! teraz chce sprzedać z przebiegiem poniżej 400km które sam zrobiłem! za 40000zl i nikt nie jest chętny !!!
no właśnie!
ja z chęcią kupie. Spodobał mi się opis ;) wręcz genialny ;)
Żonie kup hulajnogę
Panie, motocykla za 40k nie kupuje ktoś kto chce oszczędzić kilka tysi... Każdy woli dołożyć i mieć nówkę niż obity po 400km. Przecież to jest oczywiste...
Ogólnie masz rację, tylko powinieneś miec pretensje nie do kupujących, ale do nieuczciwych handlarzy, bo to oni psują rynek używanych motocykli czy samochodów. Nie każdy potrafi ocenić stan techniczny pojazdu, ale każdy odczyta przebieg i rok produkcji, dla wielu jest to już jakiś wyznacznik. Normalną rzeczą jest, że kupujący chce zapłacić jak najmniej za najlepszą jakość a w interesie sprzedajcego jest uzyskać wysoką cenę. Wszystko jest ok, jeśli każdy gra uczciwie, ale niestety większość handlarzy oszukuje i z tego też powodu kupujący otrzymują "zaburzony" obraz rynku i często oczekują zbyt wiele.
"Jaki ma przebieg i czy Ty to FabiqMoto" hehe po tym pytaniu o Twoj nickname juz chyba sam wiedziales ze go nie kupi. Ja kupilem z 2012 cbr 600rr z przebiegiem 2100 mil od pierwszego wlasciciela z regularnymi serwisami w hondzie;) Krawedzie strachu po 3cm haha. Kompletny golas fabryczny. Ten motor nawet deszczu nie widzial zanim do mnie trafil. Co do dodatkow typu wydechy itd. To Twoje extrasy. Chciales dolozyles. Zaloz fabryke i opchnij wydech. W zyciu tym wartosci nie podniesiesz.
Mieszkam za granica mam k7 gsxr 5k przebiegu i tak się zastanawiam czy go brać do polski czy tu sprzedać i jakie papiery w polsce potrzebne by zarejestrować na polskie blachy. Moto jest na mnie tu za granica wie ktoś coś jakie papiery potrzebne na rejestracje w Polsce.
moja r6 z 03'r ma 46tys i smiga zacnie ;) kupiona przy około 40tysięcy
mialem podobnie. tez moto w super stanie sprzedawalem. musialem obnizac cene. po obnizeniu ludzie dzwonili. przed pies z kulawa nie przyszedl. taki tu jest rynek. nie cofaj licznika bo dajesz przyzwolenie na dziadostwo. lwg.
też tak uważam, nie mam zamiaru go cofać
Motocykle w pierwszych 2-3 latach robią jakieś 25 000km. A potem prawie każdy motocykl ma 25 000km, nie ma znaczenia czy motocykl ma 5 czy 25 lat.
Poza tym powinieneś wiedzieć że jak na liczniku mija 25000km to rozpada się silnik, tłoki się zacierają, wszystkie uszczelki zaczynają przeciekać... Tak samo sprawa wygląda w przypadku samochodów.
akurabukurakarakuraku W samochodzie jak silnik przekroczy bariere 200k km. To silnik sie konczy i nie mozna jechac... :)
No no faktycznie 3 dychy przebiegu to problem 😅 ja kupiłem Moto ze stanem licznika 50 tyś i w rok dobiłem prawnie 20 nie wyjeżdżając z kraju 😅 co by było mało w samochodzie mam 405 tyś km 😅na allegro takiego przebiegu nie widziałem
Wczoraj kupilem supermoto z 2008 od 2giego wlasciciela z przebiegiem 8 tys km (oczywiscie za granica), cale, z pelna historia i z kilkoma fajnymi dodatkami. Sam w ciagu roku robie max 5 tys km. Odnosnie sprzedazy, to masz racje, tez zawsze obieram swoje ex motocykle z dodatkow ktore zakladam bo w Polsce nikt za fanty nie doplaca ale kazdy chce je miec, najlepiej za free ;) Zanizone przebiegi nad Wisla, mierny stan techniczny ulepow i kombinacje handlarzy pomijam. Natomiast przebiegi w pojazdach za granica czesto mozna ustalic, w Polsce tez juz powoli do tego ludzie dorastaja (historiapojazdu.gov.pl).
Wszystko sie zgadza tylko jednej rzeczy zabraklo. Kupujacy biora tanie rzeczy bo po prostu ich nie stac na nowe czy prawie nowe sprzety
Sama prawda !
tak
daj linka do videobloga i dorzuć certyfikat że to Twój ;) pójdzie od ręki :)
Stary nie chcesz wiedzieć za ile sprzedałem roczną z800 zakupioną w salonie z jedną ryską na wydechu ( podziękowania dla Pana który potraktował go czymś ostrym ) miał trochę ponad 1000km przebiegu za 20000zl wystawiałem bo potrzebowałem pilnie gotówki (nasza kochana służba zdrowia ) z firmową torbą na tanka podgrzewaniem manetek oczywiście crash pady itd. serwisowany uwierz ludzie kręcili nosem ze aa bo z anglii tańsze można sprowadzić...... 3 miesiące się z tym bujałem i odsprzedałem za bezcen ( i tak kręcił koleś nosem to jest Polska ) ja rozumiem używany cena salonowa o ile pamiętam wtedy 38000zl
Przebieg patrząc do rocznika nie mały, aczkolwiek dalej jest to "nic" dla motocykla o tej pojemności. Ludzie pewnie sugerują się tym iż machną drugie tyle i dopiero będą mieli płacz przy od sprzedaży. W DE gdzie obecnie przebywam MT09 z przebiegami rzędu 5000 km z pierwszej ręki na gwr to koszt ok 7000€
wystawisz mi mojego u was na ogłoszenie? :D pewnie szybko się sprzeda i za lepszą kwotę ;)
Szkoda, że w tym roku postanowiłeś juz sprzedawać a nie na przyszły sezon bo akurat będę takiej Yamaszki szukać :) A motocykl widać piękny i zadbany :) Rozumiem Twoje rozgoryczenie, tez miałem do czynienia z takimi kupującymi sprzedając 6 letnie auto z przebiegiem 300k ale w super stanie i obecny właściciel jeździ już nim bezawaryjnie 5-ty rok wiec sie nie przejmuj wreszcie znajdzie sie 'mądry' kupiec :)
czekam na takiego :) Piona!
Zawsze taki pozytywny gość a w tym filmiku faktycznie Ci się ulało. Obejrzałem Twoje ogłoszenie i pierwsze co rzuca mi się w oczy to fakt, że moto jest całe zlane wodą, tak robią handlarze chcący sprzedać auta z ukrytymi wadami lakierniczymi. Poza tym plener jest słaby a jestem przekonany , że masz zdjęcia MT w jej naturalnym środowisku i uwierz, że bardziej przyciągną uwagę. Zdjęcia z rozmytym tłem ,dają efekt motocykla w ruchu . Powodzenia w sprzedaży lub przemyślenia czy na pewno warto. Nowy ponownie straci na wartości po wyjechaniu z salonu a kupując używany możesz trafić na sprzęt ze skorygowanym przebiegiem ;)
Przebieg i cena do ustalenia. ;D
najlepszy koment! :)
Masz rację, ludzie kupują złom z zachodu : cofany.. szpachlowany.. i cacany, z myślą --,,okazja,, Nie wspomnę już o geometrii .. Wystarczy zaglądnąć w kilka miejsc by uznać, że to szrot... Nie zmienia to faktu, że ceny motocykli w stosunku do cen aut, są za bardzo wygórowane.. Kupując moto z przebiegiem 50000 km. to tak, jakby kupić auto - oczywiście w benzynie z przebiegiem 250000 km. kompletny remont silnika.. Kupuję ,,Bandytę,, za 18500 z 2007 r. Na start wkładam dychę by to jeździło, nie mówiąc o prostowaniu ramy etc. -jeśli moto po małej kolizji-. Więc jeśli dokładam dychę by ten bandyta jeździł, więc dołożę następną dychę i mam moto z salonu, z gwarancją i nie tykaną przez obce łapy...Pamiętaj o jednym...jeśli inwestujesz w moto, to inwestujesz dla siebie.. Te zmiany Tobie sprawiają przyjemność, wygodę,prestiż itp. Nikt nie zapłaci Ci za te inwestycje (pod siebie) bo kupującemu może to normalnie - nie odpowiadać??...
Tak wszyscy jeżdżą na złomie, tylko Ty jedyny masz wspaniały motocykl. Swoją drogą fajny dowód do sądu nagrałeś dla kogoś kto kupi od Ciebie tą Yamahe.
cieszę się że masz podobne odczucia, Piona!
Ja robię 3000 rocznie, bo praca i rodzina nie pozwala na więcej i znam sporo takich ludzi. Więc 5 letnie moto może mieć np. 15,000 km. Ale znam też takich co 15 tys. zrobią w jeden sezon. Nie ma reguły.... A kręcić trzeba, bo taka u nas moda haha.. I powiem wam, że jak mi licznik przeskoczył z 9999 na 10000 tys. to motur mi się nagle zestarzał i jakby stracił na wartości. Już innym okiem patrze na licznik... coś w tym przebiegu jest... Pozdro.
Jest tak jak mowisz. Szkoda ze u nas sa takie realia. Ludzie wola kupic kota w worku niz dobrego sprzeta. p.s a co za motung bedzie nastepny?
następny być może już stoi w garażu, a może nawet vlogi już na nim nagrywam :D
ja powiem wprost jak ktoś widzi 4x0 za liczbą to od razu myśli że silnik był nie wiadomo jak zajeżdżany, że on już ledwo dycha i pierwsze co zrobią to utopią kasę na wymianie. (niestety często tak się zdarzało, teraz już rzadziej)
a wiesz z czego to wynika - ten silnik co ma 40 tyś to ma już 5 właścicieli którzy go katowali, nikt złotówki w niego nie włożył bo moto przejściowe i na dodatek te 40 tyś na liczniku to już 3 raz leci :)
Gadanie. Chcesz sprzedać = wystaw taniej
Nie sugeruj się cenami z netu. Wiele osób od dnia zakupu umieszcza swój pojazd w sieci po wyższej cenie, nie czekając na chętnego. Ktoś się nawinie : sprzedają jeden, kupują drugi. Sam tak robię
Kosztów eksploatacji nie wliczaj. Z uczciwej sprzedaży nigdy nie uzyskasz tyle ile według Ciebie jest sprzęt warty. Ot będziesz miał pewność że kogoś nie zabijesz.
Jedni kręcą, drudzy nie. Wybór należy do Ciebie
Ja próbuję SV650 kupić z 2009r i co dzwonie to już ktoś jedzie odebrać i od miesiąca nie mogę nic kupić, z 30 maszyn już obdzwoniłem i cały czas to samo.
Filmik co prawda z 2017 r ale porusza temat kupna -sprzedaży pojazdów , jak najbardziej na czasie , ostatnio parę dni temu na olx Handlarz wystawił quada gryzlaka w malowaniu camo za około 38tys zł z przebiegiem 611 km UWAGA QUADA Z 2008 R napisałem do kolesia z zapytaniem jak to możliwe że quad robił niecałe 100km rocznie i pan mnie Zablokował
to się wszystko zgadza!
Na przebiegi patrzą tylko ci co się na motocyklach nie znają. Sam jak szukałem to wolałem jak przebieg podchodził pod 50k km niż miał okazyjne nieco ponad 20k. No bo co, motocykl z 02r, 15 lat już ma. Nawet gdyby ktoś nim jeździł po 5 tys. rocznie to się to nie dodaje. Sam bez problemu nawinąłem w tamtym sezonie 10 tys. Najważniejszy jest stan motocykla i jego historia aby mieć świadomość co było robione i kiedy będzie wymagać serwisu. Nie oczekiwanie na stuki w silniku. Przebieg to kwestia wymiany licznika...
Koniec końców kupiłem kwiatka co miał 26k, praktycznie bez żadnej historii bo nic innego w okolicy nie było (promień 100km). Jako, że nie żałuję na motocykl kasy to wpakowałem już połowę wartości i masę godzin poświęconych na naprawy. Przynajmniej wiem na czym stoję i wreszcie mogę się z tego motocykla cieszyć.
Kolega ma Yamahę XJ6 z przebiegiem 190 tyś. km i śmiga tym motocyklem na zagraniczne wojaże!!! Jeżeli motocykl jest serwisowany, ma na czas wymieniony olej, regulowane zawory i ogólnie o niego się dba, to będzie śmigał i śmigał. Motocykl umiejętnie serwisowany z przebiegiem 28 tyś, to można powiedzieć że dopiero dotarty sprzęt. Tylko w Polsce jest taki jakiś mit, że motocykl z przebiegiem 30 tyś, to już paździerz i ludzie kupują od Mirka handlarza wyplakowane cuda....
popieram całkowicie twoje zdanie w każdym słowie
a szczerze przebieg nie jest wyznacznikiem stanu
więc wolałbym mieć z wysokim przebiegiem moto i mieć pewność że on tyle przekręcił niż z malutkim i przekręconym
Przykładem jest honda adama moto vlog która ma już jakieś 80tyś km jak nie więcej i śmiga aż miło
Honda Adama ma 80 tyś ale na dwóch kołach,Yamaha Fabiqa ma 30 tyś z czego 15tyś na jednym kole ;)
Pozdrówka.
No czyli 30 na przednim i 15 na tylnym co daje jakieś średnio 22,5 to jest prawdziwy przebieg
Mam teraz podobna sytuacje . Mam moto Polski salon pełen serwis 2016r ale 21000 i dupa zero tel.
Po tym vlogu sprzeda się w tydzień, a jak się nie sprzeda to ja go na zimę kupię!
:)
Szczerze mówiąc myślałem, że znajdziesz bez problemu kupca, może zrób jakieś walkearound krótki film promujący yamahe, gdybym zmieniał i miał taką cenę do wydania to na pewno bym go brał, nie pojmuje tego, że jest tak mało chętnych
Sprzedaż jak sprzedaż ! ; a jak ciężko kupić to sztuka !!!
Szukam sv 650 n
pierwsze moto oglądam :) przebieg mnie nie interesuje co mnie kusi bo był 10 lat w jednych rękach , zadbany ,doinwestowany i tak dalej po prostu igła !!! A na miejscu widzę chłodnica od dołu wgnieciona na ok 4cm brak klocków tył opony napęd do wymiany o stanie lakieru to nie wspomnę tragedia , dobra przymykam oko na te wady ;) poprosiłem o rundkę
ruszyłem i co na prostej z moto się dzieje nie nie ściąga ! Tylko Rwało w lewo !!!!! jak Cholera .
Więc jak ty uczciwie sprzedajesz to się nie podawaj i miej cierpliwość bo są uczciwi kupcy !!!!
Ja tak samo jestem za uczciwy i też mi ciężko kupić moto w miarę zadbane
Pozdrawiam
super materiał, za dużo eee
Przysłowiowy passat 1.9 tdi , 50 tyś , 20 lat , dziadek jezdził.
świeci się niebieska kontrolka
W Polsce podam na przykładzie Hondy NSR to ma mieć 10 000km przebiegu, oryginalne malowanie, silnik igła i wgl. babcia do kościoła nim jeździła, po prostu polska cebulandia ludzie nie patrzą na stan motocykla tylko na przebieg, jeżeli motocykl był po dzwonie, malowany ,rama spawana ale ma 5 000 km przebiegu to bierze a jeśli motocykl ma 30 000 ale jest cały w oryginale to nie na złom tylko. Moja Honda ma realny przebieg prawie 41 000km jak na 20lat to i tak mało ale jak na 125 to dużo, a na olx ludzie wystawiają z przebiegiem 12-20 tyś nie ważne,że licznik kręcony ważne,że ma 20 tys na budziku to znaczy ,że dobry żałosne.
Trochę namieszałem ale mam nadzieję ,że zrozumiesz pozdro Fabiq :D
Mój TDM 850 ma przebieg 108 tyś. Czyli nie ma szans na sprzedaż .
Mi pykło w thundercatcie 80tyś i zostanie już ze mną do końca ;D bo jak nowych nie da się sprzedać to gdzie prawie 20 letni moto.
Fabiq, gdzie zgubiłeś lusterko ? A filmik sama prawda, POZDRO !!!
Lusterko zginęło śmiercią tragiczną ale nie ja byłem sprawcą ;)
Widzisz, ja swojego Horneta od października zeszłego roku wystawiam i nie ma chętnych :D Od 2 miesięcy wisi ogłoszenie i nawet smsa nie dostałem :P A u mnie jest 43k km już. Ja to nie rozumiem, jak ja kupuje moto to tak na przebieg nie patrzę bo tak czy inaczej nigdy nie wiesz jak jeździł poprzednik... 28k km to nic ale ludzie tego nie rozumieją. Oby się udało sprzedać moto ;) Pozdro ! :D
Piona Olaf! Będziemy w tej grupie co jeździ na sprzęcie do upadłego
FabiqMoto Ja już dwa zajeździłem 😂😂😂
Fabik a może ludziska oglądają Twój kanał i widząc że jeździsz dynamicznie, często na jednym kole obawiają się czy jest ok? 😁
RafałB cos w tym tez jest. Ale jednoczesnie znajac mnie wiadomo ze serwisuje motocykl zgodnie ze sztuka, wiec nie bedzie w nim nadmiernie wykonczonych części. I wszystko oryginalne, nie ma miejsca na druciarstwo.
A takie pytanie poza tematem gdzie drugie lusterko?
Ja swoje Mt09 SR kupiłem roczne od pierwszego właściciela z pełnym układem Mivv 5000km za 24tys. Oglądałem 3szt 2 z importu - ścierwo, mój krajowy zarazem najdroższy z oglądanych.
yyy drugie lusterko się ułamało :P nie ma....
mam yamahe mt125 rok 2015 od nowosci serwisuje przebieg 30tys wystawilem za 14tys zl kto dzwonil to mowil ze to juz zlom ze taki przebieg.nikt nie liczyl ile serwisy mnie kosztowaly.chcialem sprzedac bo kupilem mt03.nikt nie kupil 125 to zostawilem zonie:)lwg
racja co mówisz, ale weź pod uwagę też, że serwisujesz sprzęt, ale częsci i tak się zużywają/ starzeją. Czy tego chcesz czy nie.
mój mt09 też 2015 rocznik już ma 32tys. ale nie oddałbym go za 25tys. aż strach pomyśleć za ile kiedyś go będę musiał oddac
nasz ma teraz 29 z haczykiem, polataliśmy w weekend :) , o stracie w stosunku do zakupu akurat nie mówię bo z tym się liczyłem, ale chciałbym dostać uczciwą cenę, nie jak za byle co z byle kąd
Dzień dobry . Jakie pan posiada dodatki do tego motocykla ?
Dzień dobry. Amortyzator skrętu, układ wydechowy Akrapovic, podgrzewane manetki i jeszcze trochę innych rzeczy. Motocykl już sprzedany :)
na jakiej stronie sprzedajesz moto. BO mój kumpel szuka mt 9
jest na oto w błoto ;)
najlepsze jest to eeeeeeeeeee
Moto ledwo dotarty przy tym przebiegu :D niestety ludzie kupują przebieg a nie stan faktyczny motocykla. W końcu się sprzeda ze spokojem. Tak ogólnie to super sprzęt. Pozdro! :)
ja się na niego nie uskarżam :)
Duży plus za kulturę wypowiedzi, łapka w górę :). Jednocześnie dałbym w dół, choć się nie da, za zbytnie gawędziarstwo w temacie kto jaki motocykl sprzedaje i dlaczego, nie znasz wszystkich przypadków, więc po co się produkujesz jakbyś znał.
nigdy bym nie kupił po wypadku bo tani. raz tak zrobiłem i tylko w niego wpompowałem kasy sezon miną a ja na nim ani metra niezrobiłem a sprzedałem go za mniej niż kupiłem. wolałem kupić chinola i odziwo jeździ i zapowiada się że jeszcze nim zrobię dużo km
Dla ludzi co nie mają pojęcia o jeżdzie to 30tys.to dużo jak na 2 latka,bo wszystkie dziesięciolatki od handlarzy mają od 20tys.do 30 paru