Super, dzięki. Rany, nie pamiętałem, że w zasadniczej Polonia ztaką ogromną przewagą wyrgywała z ROW u siebie i na wyjezdzie. TO teraz tym bardziej zadziwia jak inaczej potoczyło sie to w finale.
Moja ocena 3+ Moim momentem sezonu jest mecz w Rybniku w Play-off. Zawodnicy Polonii widząc jak słabi są Walasek i Blodorn przez co Row jechał praktycznie 3 seniorami i mając do dyspozycji rezerwy taktyczne nie powinni przegrać meczu aż 10 punktami. Dali nadzieję Rybnikowi na rewanż co skończyło się ostatecznie brakiem awansu Polonii. Plus sezonu to Sorensen. Miał wiele meczów gdzie pokazał się z fajnej strony i trzeba wskazać, że jako jedyny oprócz Brennana był wzmocnieniem zespołu z pozycji U-24 w odróżnieniu do innych zawodników z tej pozycji zwłaszcza na tle innych zespołów ze ścisłego TOP 4. Minusy sezonu to Prezes Kanclerz za wypuszczenie swoich juniorów na wypożyczenie, którzy pokazali, że mogli by pomóc zwłaszcza w biegach juniorskich. Kolejnym minusem jest Karczewski, który zanotował kolejny regres i zdecydowanie zawiódł oczekiwania i daleko mu do jego wyników z zeszłych lat. Ostatnim minusikiem jest...Buczkowski. Pójdę trochę pod prąd, ale nie może Buczkowski jako lider wygrać tylko jednego biegu na siedemnaście (1/17) na wyjeździe w fazie play-off. Buczkowski aż 16 razy przyjeżdżał za minimum jednym przeciwnikiem z przeciwnej drużyny w biegu co skutkowało średnią na wyjeździe w play-off na poziomie 1,65, podczas gdy w rundzie zasadniczej średnia wynosiła 2,22 na wyjeździe. Średnia tylko 1,65 to zdecydowanie za mało jak na lidera zespołu w kluczowej fazie sezonu i miało to wpływ, że Polonia nie odrobiła strat z Poznania (co nie miało konsekwencji) i Rybnika (co już swoje konsekwencje miało), bo to zawodnik, który musi zdobywać minimum 2-3 trójki na wyjeździe, zwłaszcza jeśli drużyna może korzystać z rezerw taktycznych i potrzebuje lidera do zmniejszenia strat wiedząc jak chimerycznie na wyjazdach jeździ reszta drużyny. Polonia pojechała średni sezon. Słabe mecze wyjazdowe i wiele meczów wygranych u siebie, bo rywale kontuzjowani jechali w osłabieniu i na pół gwizdka(co oczywiście nie jest winą Polonii), sprawia, że trudno o wysoką ocenę. Mogą mówić w Bydgoszczy o dużym szczęściu jak potoczył się ich mecz w Poznaniu w Play-off, że kontuzje odnieśli Milik i Salk przed rewanżem Wilków w Rybniku co zdecydowanie pomogło im wejść jako lucky looser do półfinału, a także w mniejszym zakresie, że w półfinale Ostrów nie mógł sobie pomóc Szostakiem w rewanżu, który był w wysokiej formie i mógłby zastępować słabego Jasińskiego. Polonia pojechała poniżej swojego potencjału, pomimo, że średnie zawodników i wynik końcowy wygląda dość dobrze, ale z perspektywy sezonu nie zasłużyli na awans.
Super, dzięki. Rany, nie pamiętałem, że w zasadniczej Polonia ztaką ogromną przewagą wyrgywała z ROW u siebie i na wyjezdzie. TO teraz tym bardziej zadziwia jak inaczej potoczyło sie to w finale.
Moja ocena 3+
Moim momentem sezonu jest mecz w Rybniku w Play-off. Zawodnicy Polonii widząc jak słabi są Walasek i Blodorn przez co Row jechał praktycznie 3 seniorami i mając do dyspozycji rezerwy taktyczne nie powinni przegrać meczu aż 10 punktami. Dali nadzieję Rybnikowi na rewanż co skończyło się ostatecznie brakiem awansu Polonii.
Plus sezonu to Sorensen. Miał wiele meczów gdzie pokazał się z fajnej strony i trzeba wskazać, że jako jedyny oprócz Brennana był wzmocnieniem zespołu z pozycji U-24 w odróżnieniu do innych zawodników z tej pozycji zwłaszcza na tle innych zespołów ze ścisłego TOP 4.
Minusy sezonu to Prezes Kanclerz za wypuszczenie swoich juniorów na wypożyczenie, którzy pokazali, że mogli by pomóc zwłaszcza w biegach juniorskich.
Kolejnym minusem jest Karczewski, który zanotował kolejny regres i zdecydowanie zawiódł oczekiwania i daleko mu do jego wyników z zeszłych lat.
Ostatnim minusikiem jest...Buczkowski. Pójdę trochę pod prąd, ale nie może Buczkowski jako lider wygrać tylko jednego biegu na siedemnaście (1/17) na wyjeździe w fazie play-off. Buczkowski aż 16 razy przyjeżdżał za minimum jednym przeciwnikiem z przeciwnej drużyny w biegu co skutkowało średnią na wyjeździe w play-off na poziomie 1,65, podczas gdy w rundzie zasadniczej średnia wynosiła 2,22 na wyjeździe. Średnia tylko 1,65 to zdecydowanie za mało jak na lidera zespołu w kluczowej fazie sezonu i miało to wpływ, że Polonia nie odrobiła strat z Poznania (co nie miało konsekwencji) i Rybnika (co już swoje konsekwencje miało), bo to zawodnik, który musi zdobywać minimum 2-3 trójki na wyjeździe, zwłaszcza jeśli drużyna może korzystać z rezerw taktycznych i potrzebuje lidera do zmniejszenia strat wiedząc jak chimerycznie na wyjazdach jeździ reszta drużyny.
Polonia pojechała średni sezon. Słabe mecze wyjazdowe i wiele meczów wygranych u siebie, bo rywale kontuzjowani jechali w osłabieniu i na pół gwizdka(co oczywiście nie jest winą Polonii), sprawia, że trudno o wysoką ocenę. Mogą mówić w Bydgoszczy o dużym szczęściu jak potoczył się ich mecz w Poznaniu w Play-off, że kontuzje odnieśli Milik i Salk przed rewanżem Wilków w Rybniku co zdecydowanie pomogło im wejść jako lucky looser do półfinału, a także w mniejszym zakresie, że w półfinale Ostrów nie mógł sobie pomóc Szostakiem w rewanżu, który był w wysokiej formie i mógłby zastępować słabego Jasińskiego.
Polonia pojechała poniżej swojego potencjału, pomimo, że średnie zawodników i wynik końcowy wygląda dość dobrze, ale z perspektywy sezonu nie zasłużyli na awans.