Pamietam cię bo byłyśmy razem w pokoju w Pcimiu 😁 stamtąd mam najlepsze wspomnienia w życiu ale przez problemy Zdrowotne nie mogę jeździć a byłam ostatni raz chyba w 2016 i bardzo bym chętnie się tam przejechała mimo ze już mi stuknęło 22 lata 🥺💞
tez niestety mialam podobna sytuacje na obozie, zmuszali nas do sprzatania boksow, ogolem ogarniania calego osrodka itp. i ogolnie IMO to spoko opcja dla chetnych do takiej pomocy, ale wszystko bylo tam niestety pod pretekstem ‚masz pomagac bo kolejnego dnia nie bedziesz jezdzic’ :/ takze moim zdaniem sredniawa troszke
btw ogladam cie od seeerio dawna i przez ciebie mialam mega zajawe na pcim, mega chcialam tam pokechac ale niestety mieszkam w ciul daleko i nugdy nie bylo mozliwosci XDDD
Nie jest to fajne 😅 Dyżury do karmienia czy sprzątania na które można się zapisywać są super I np pod koniec obozu osoby najbardziej pomocne dostają upominki To jest fajne i pozytywne 😁 Jak ja jeździłam do Pcimia to przyjeżdżały tam nawet osoby spoza polski 😆
Czy uważasz, że obóz rekreacyjny na 14 dni za ponad 3 tyś. złotych to dużo? Mam straszny sentyment do tej stajni, bo tam zaczynałam się uczyć jeździć i nie wiem co mam teraz zrobić bo strasznie podnieśli cenę i uważam, że strasznie jest naciągane:/ Dodam tylko ze to masówka ale jazdy z moja instruktorka nie są w zastępach (w tamtym roku 40 osób na 15 koni)… Chyba nic zbytnio się w tej stajni nie nauczyłam bo teraz zmieniłam stajnie (nie było hali a i tak ją zamknęli bo mieli jakiś dziwny remont...) i trener próbuje mi bardzo pomoc..... Jazdy tez nie były jakoś super ale były do przeżycia, gorzej z końmi (np. 3/4 latki prawie nic nie ogarniające dawane do rekreacji), warunki też nie były najlepsze i dla koni i dla ludzi (spanie w własnych namiotach), były tez wachty takie jak: stajenna czyli karmienie koni, porządkowa, czyli dzieci sprzątające stołówkę i jeszcze jedna, czyli dzieci które sprzątały łazienki, no i trzeba było je wykonywać, w sensie nie były dla chętnych tylko na siłę, jedzenie tez średnie, niektórym w ogóle nie smakowało... A no i z racji iż nie mam boj to nie ma zbyt wielu obozów fajnych:(( Sorki ze tak bez składu i ładu napisałam ale pls napisz czy ten obóz się opłaca czy nie zbyt... ps. bardzo fajny odcinek, uwielbiam cię oglądać hah
Dokładnie Za tą cenę spokojnie znajdziesz dużo lepsze miejsce 😁 I też sprawdzaj czy boj jest wymagana większość ośrodków wymaga umiejętności na jej poziomie a nie jej posiadanie co dużo zmienia 😁 Mam nadzieje ze uda ci się znaleźć coś fajnego 😁
Na obozy rekreacyjne jeździłam pare lat temu do cicho-szy (wielkopolskie). Pamiętam zawsze było tam fajnie. Mieliśmy 2h jazdy dziennie, tereny, oklepy pławienia itp. Konie są naprawdę super, nie było żadnego podziału na rekre i skoki. Dużo skakaliśmy i naprawdę dużo się tam nauczyłam : D ale niestety jak byłam tam ostatnio to już nie było tak fajnie. ( Około 2 lata temu ) Zmieniły się instruktorki : / Obie były wredne, niemiłe i zachowywały się jakby były tam za kare. Nic się od nich na jazdach nie nauczyłam bo miały w nas wywalone. Jedynie wychowawczynię muszę pochwalić bo zdawała się wiedzieć, że instruktorki są okropne i próbowałała załagodzić sytuację.
Boże aż przypomniałam sobie o moim pierwszym obozie 🤮 Ja i inne uczestniczki byłyśmy wykorzystywane to karmienia koni (pobudka o 5) i to wszystkie 3 posiłki każdemu wyrzucania gnoju, siodlania ich pod rekreację w dodatku jak coś źle zrobiłysmy np nie wypuściliśmy ogiera na noc bo się balysmy (miałyśmy 12 lat niektóre mniej)to byłyśmy karane np brakiem skoków na następnym treningu. Istna masakra nawet nie było cieplej wody a za to wszytko 2k.Jedzenie też pozostawiało wiele do życzenia ponieważ śniadania i kolacje robilaymy sobie same tylko obiady były gotowane zwykle ja szybko np naleśniki czy placki ziemniaczane. Minęło 6 lat a ja dalej mam total traumę jeśli o obozy chodzi.
Jak ja byłam na pół koloniach to sprzataliśmy stajnie ( zamiatanie i dawanie słomy koniom do box'ow) a wynoszenie brudu to robiła właścicielka/trenerka no po prostu ktoś inny. Mówili nam że jak nie posprzątamy to nie będziemy jeździć, ale to były takie ,,żarty,, . A i sprzataliśmy razem wszyscy, jedynie takie malutkie dzieci co jeździli na kucykach. Jak posprzątaliśmy to pani nas uczyła jak się siodła konia i go czyści prawidłowo. Jedzonko pani robiła sama lub chyba raz kupiła pierogi gotowe z sklepu ale były dobre. Jedyne co było takie niefajne to to że jeździliśmy 15/20 min. Moja koleżanka jeździła tam wcześniej i raz tylko ja zabrała na taki krótki spacer trochę nie fer :/. A mieliśmy od 9 do 15 ok, więc słabo. Bo musieliśmy potem kolorować lub raz graliśmy w podchody i raz myliśmy konia. Moje pół kolonie oceniam na 4/5 bo krótko jeździliśmy.
To i tak mocna ocena 😁 A z czasem jazdy możliwe że tak było w planach waszego obozu ale faktycznie to mało 😅 Więc zawsze warto pytać jak wyglądają jazdy na następny raz 🦄
U nas codzinne na obozie 4 osoby rano wstawały karmić i zamiatać bo tam konie cały czas na padoku to jak właziły do środka to usyfiona cała stajnia , no i tylko talerze poukładały 2 osoby ale mega fajnie było i nigdy nam jeździć nie zakazywali , wgl taka atmosfera była fajna tylko się znalazła taka co wszystkim dokuczała to niedość że pani ją opieprzyła to jeszczeja poszłam jej dogryźć j nawet ksywke jej dałyśmy ale zawsze się takie dziecko trafi
Na obozie na którym ja byłam były dyżury w stajni, które polegały na zanoszeniu koniom siana, zanoszeniu słomy do boksu i zamiataniu korytarza, ale zawsze robiły to osoby które były chętne. To było moim zdaniem w porządku. Sam obóz wspominam wspaniale i mam nadzieję, że uda mi się tam wrócić :)
Takie dyżury są super 😁 W niektórych miejscach tez na koniec obozu osoby najbardziej aktywne dostają upominki 🦄 Niestety mój pierwszy obóz o tym nie pomyślał 😂😂
Ja byłam raz na taki obozie konnym. Ogółem pierwszy dzień, taki stary typ mówił nam i spisywała osoby "doświadczenie" czyli takie które umiały same kłósować, okej ja się zgłaszam i mówię że no ja jeżdżę tak kilka lat (od dzieciaka, takiego 6letniego może) i dostałam tam konia, który idzie i się zatrzymuje, nie chce nawet kłósem ruszyć sam ale jak był blisko klaczy to ruszał. W pewnym momencie ten typ złączął na mnie krzyczeć że jeździć nie umiem nic, w pewnym momencie popędził mi konia i się lekko wystraszyłam bo konia nigdy wcześniej nawet na oczy nie widziałam, nic, a on z stoju w szybki kłós ruszył. Potem już przez cały obóz nie usiadłam. Jeszcze lepiej, moja koleżanka która skacze już (no a ja samodzielny kłós) nocą, galopuje, ona się tak bała że jak wróciła 21.30 do pokoju to za nią przyszła opiekuna i mówiła całej naszej 5 w pokoju, że ona sama się bała (ta opiekunka coś 23lata a nasza koleżanka z pokoju tylko 13). Jezu tak się bałam tego mężczyzny.
My na obozie w mojej stajni mamy wachty na 2 tygodniowych obozach każdy po 2 razy w 2 osoby i mamy stajenną i kuchenną na stajennej karmimy konie i zmiatamy stajnie i tak 3 razy jest to niby obowiązkowe ale nie dali nam nigdy kary jak ktoś nie przyszedł wtedy niestety jedna osoba robi wszystko albo pan który nas potem opieprza za to ale kary nigdy nie było, a kuchenna to rozstawianie jedzenia i talerzy i potem sprzątanie, nie po wszystkich bo każdy sam odnosi swoje brudne talerze. A jedzenie robi mama trenerki i zawsze jest pyszne. Jedyne do czego można się przyczepić to że jazdy nie zawsze są kreatywne i nie robimy jakichś szeregów lub parkourów tylko jakieś pojedyncze przeszkody.
To też zależy czy to obóz rekreacyjny czy sportowy Na rekreacyjnych często robią tylko proste rzeczy tak żeby każdy dał radę to zrobić 🦄 Co dla osoby dłużej jeżdżącej może być już nudne 🤷🏻♀️
Cześć! Jeżdże do stajni się uczyć jeździć, i tam gdzie jeźdżę nie ma kasków ani kamizelek ochronnych ( kamizelki jeszcze rozumiem, bo nie każda ma, ale żeby nawet kasku) byłam tylko na kłusie, ale myślę, że powinny być też na kłusie ( jak coś nie widziałam czy ma czy nie ogólnie kasków) więc nie wiem, czy na kłusa mi nie dała czy o co chodzi?
Raczej każda stajnia posiada kaski czy to na kucyki czy na duże konie bo jeżeli by się coś stało to jednak głowa jest najważniejsza i ośrodek wsadzając bez kasku może mieć problemy 😅 to bardzo dziwna sprawa 😅 Ja bym się spytała o co chodzi jeżeli faktycznie nie posiadają takich rzeczy to bym raczej uciekała 😅
Myślę że ciężko by znaleźć jakieś mądre pytania 😅 Uważam że to można najlepiej ocenić po tym jak instruktor prowadzi jazdy i czy chętnie odpowiada na pytania uczniów Dobra jest tez rozmowa z instruktorem po jeździe omówienie wszystkich wątpliwości i pytania jak poprawić rzeczy które nie wychodzą Po takiej rozmowie można już troszkę się dowiedzieć 🦄
Kontrowersyjna opinia ale Pcimia nie wspominam jakoś dobrze. Ludzie git ale treningi na rekreacji T R A G E D I A. Dodatkowo jak ja byłam to nie było zbytnio co robić i sami szukaliśmy sobie zajęcia. Te słynne przemęczenie koni i zajeżdżanie młodych zostawiam bez komentarza bo to już inna sprawa ale wszyscy, którzy byli wiedza jak było z końmi. Największy minus to chyba ta wielka masówka i cena (teraz jeżdżę na obóz z rodzinna atmosfera przez mała ilość osób i nie wyobrażam sobie jechać na większy niż 30 osób)
Właśnie przez to podkreśliłam że ja mówiłam o ^Sportowym* Na rekre bym tam zdecydowanie nie pojechała 😆chyba że ktoś jest bardzo początkujący i jazda w zastępie wystarczy 😅
Trzeba czytać uważnie bo niektóre ośrodki wymagają posiadania odznaki A niektóre tylko aby jeździec był na poziomie danej odznaki a to różnica 😁 Poproś instruktora o wytłumaczenie 😁 Albo zobacz na yt z tego co pamietam były filmiki które fajnie wyjaśniały dobre nogi 🦄
niektóre obozy tak mają i jest to serio super, czasem jest we 2 os. (a poza tym nie jeździsz tylko na tym koniu którego masz pod opiekę żeby się nauczyć na każdym jeździć). Przynajmniej tak było u mnie na obozie.
Zgadza się niektóre obozy pozwalają brać konia pod opiekę zazwyczaj to oznacza że ma się pilnować czystości w jego boksie dawać sianko i czyścić Ale jeździ się na różnych koniach aby zdobywać umiejętności 🦄 Ale wiadomo wszystko zależy od obozu w niektórych jest taka możliwość w niektórych nie 😁
![😱 Майнкрафт, но Мы Прокачали Супер ДОРОГУЮ ШАХТУ [Улучшение] + Фиксплей](/img/1.gif)
Dla mnie Pani Basia trenerka z Pcimia jest SUPER 👍❤️ jest bardzo cierpliwa, sympatyczna i skarbnica wiedzy jeździeckiej
Pamietam cię bo byłyśmy razem w pokoju w Pcimiu 😁 stamtąd mam najlepsze wspomnienia w życiu ale przez problemy Zdrowotne nie mogę jeździć a byłam ostatni raz chyba w 2016 i bardzo bym chętnie się tam przejechała mimo ze już mi stuknęło 22 lata 🥺💞
tez niestety mialam podobna sytuacje na obozie, zmuszali nas do sprzatania boksow, ogolem ogarniania calego osrodka itp. i ogolnie IMO to spoko opcja dla chetnych do takiej pomocy, ale wszystko bylo tam niestety pod pretekstem ‚masz pomagac bo kolejnego dnia nie bedziesz jezdzic’ :/ takze moim zdaniem sredniawa troszke
btw ogladam cie od seeerio dawna i przez ciebie mialam mega zajawe na pcim, mega chcialam tam pokechac ale niestety mieszkam w ciul daleko i nugdy nie bylo mozliwosci XDDD
Nie jest to fajne 😅
Dyżury do karmienia czy sprzątania na które można się zapisywać są super
I np pod koniec obozu osoby najbardziej pomocne dostają upominki
To jest fajne i pozytywne 😁
Jak ja jeździłam do Pcimia to przyjeżdżały tam nawet osoby spoza polski 😆
A w Pcimiu na średniozaawansowanym pomagają przy siodłaniu ?
Moim marzeniem byłoby pojechać na taki obóz 😍
Marzenia są po to by je spełniać 🦄💪🏻
Czy uważasz, że obóz rekreacyjny na 14 dni za ponad 3 tyś. złotych to dużo? Mam straszny sentyment do tej stajni, bo tam zaczynałam się uczyć jeździć i nie wiem co mam teraz zrobić bo strasznie podnieśli cenę i uważam, że strasznie jest naciągane:/ Dodam tylko ze to masówka ale jazdy z moja instruktorka nie są w zastępach (w tamtym roku 40 osób na 15 koni)… Chyba nic zbytnio się w tej stajni nie nauczyłam bo teraz zmieniłam stajnie (nie było hali a i tak ją zamknęli bo mieli jakiś dziwny remont...) i trener próbuje mi bardzo pomoc..... Jazdy tez nie były jakoś super ale były do przeżycia, gorzej z końmi (np. 3/4 latki prawie nic nie ogarniające dawane do rekreacji), warunki też nie były najlepsze i dla koni i dla ludzi (spanie w własnych namiotach), były tez wachty takie jak: stajenna czyli karmienie koni, porządkowa, czyli dzieci sprzątające stołówkę i jeszcze jedna, czyli dzieci które sprzątały łazienki, no i trzeba było je wykonywać, w sensie nie były dla chętnych tylko na siłę, jedzenie tez średnie, niektórym w ogóle nie smakowało... A no i z racji iż nie mam boj to nie ma zbyt wielu obozów fajnych:(( Sorki ze tak bez składu i ładu napisałam ale pls napisz czy ten obóz się opłaca czy nie zbyt...
ps. bardzo fajny odcinek, uwielbiam cię oglądać hah
Moim zdaniem się nie opłaca. Można poszukać z twoimi umiejętnościami fajnych obozów za mniejszą cenę i z lepszymi warunkami.
Dokładnie
Za tą cenę spokojnie znajdziesz dużo lepsze miejsce 😁
I też sprawdzaj czy boj jest wymagana większość ośrodków wymaga umiejętności na jej poziomie a nie jej posiadanie co dużo zmienia 😁
Mam nadzieje ze uda ci się znaleźć coś fajnego 😁
Ta cena jest strasznie niska więc nie ma co się dziwić jeśli chodzi o warunki
Na obozy rekreacyjne jeździłam pare lat temu do cicho-szy (wielkopolskie). Pamiętam zawsze było tam fajnie. Mieliśmy 2h jazdy dziennie, tereny, oklepy pławienia itp. Konie są naprawdę super, nie było żadnego podziału na rekre i skoki. Dużo skakaliśmy i naprawdę dużo się tam nauczyłam : D ale niestety jak byłam tam ostatnio to już nie było tak fajnie. ( Około 2 lata temu ) Zmieniły się instruktorki : / Obie były wredne, niemiłe i zachowywały się jakby były tam za kare. Nic się od nich na jazdach nie nauczyłam bo miały w nas wywalone. Jedynie wychowawczynię muszę pochwalić bo zdawała się wiedzieć, że instruktorki są okropne i próbowałała załagodzić sytuację.
O kurczę
Szkoda :<
Ale to fakt dużo zależy od instruktorów 😅
Boże aż przypomniałam sobie o moim pierwszym obozie 🤮 Ja i inne uczestniczki byłyśmy wykorzystywane to karmienia koni (pobudka o 5) i to wszystkie 3 posiłki każdemu wyrzucania gnoju, siodlania ich pod rekreację w dodatku jak coś źle zrobiłysmy np nie wypuściliśmy ogiera na noc bo się balysmy (miałyśmy 12 lat niektóre mniej)to byłyśmy karane np brakiem skoków na następnym treningu. Istna masakra nawet nie było cieplej wody a za to wszytko 2k.Jedzenie też pozostawiało wiele do życzenia ponieważ śniadania i kolacje robilaymy sobie same tylko obiady były gotowane zwykle ja szybko np naleśniki czy placki ziemniaczane. Minęło 6 lat a ja dalej mam total traumę jeśli o obozy chodzi.
O matko 😱 Bardzo współczuję takiej przygody 😱
Jak ja byłam na pół koloniach to sprzataliśmy stajnie ( zamiatanie i dawanie słomy koniom do box'ow) a wynoszenie brudu to robiła właścicielka/trenerka no po prostu ktoś inny. Mówili nam że jak nie posprzątamy to nie będziemy jeździć, ale to były takie ,,żarty,, . A i sprzataliśmy razem wszyscy, jedynie takie malutkie dzieci co jeździli na kucykach. Jak posprzątaliśmy to pani nas uczyła jak się siodła konia i go czyści prawidłowo. Jedzonko pani robiła sama lub chyba raz kupiła pierogi gotowe z sklepu ale były dobre. Jedyne co było takie niefajne to to że jeździliśmy 15/20 min. Moja koleżanka jeździła tam wcześniej i raz tylko ja zabrała na taki krótki spacer trochę nie fer :/. A mieliśmy od 9 do 15 ok, więc słabo. Bo musieliśmy potem kolorować lub raz graliśmy w podchody i raz myliśmy konia. Moje pół kolonie oceniam na 4/5 bo krótko jeździliśmy.
To i tak mocna ocena 😁
A z czasem jazdy możliwe że tak było w planach waszego obozu ale faktycznie to mało 😅
Więc zawsze warto pytać jak wyglądają jazdy na następny raz 🦄
U nas codzinne na obozie 4 osoby rano wstawały karmić i zamiatać bo tam konie cały czas na padoku to jak właziły do środka to usyfiona cała stajnia , no i tylko talerze poukładały 2 osoby ale mega fajnie było i nigdy nam jeździć nie zakazywali , wgl taka atmosfera była fajna tylko się znalazła taka co wszystkim dokuczała to niedość że pani ją opieprzyła to jeszczeja poszłam jej dogryźć j nawet ksywke jej dałyśmy ale zawsze się takie dziecko trafi
Atmosfera jest tez bardzo ważna jak miejsce fajne i atmosfera też to jak wygrane w totka 😂😂😁
Zabieram się za oglądanie❣️
🦄😁
Na obozie na którym ja byłam były dyżury w stajni, które polegały na zanoszeniu koniom siana, zanoszeniu słomy do boksu i zamiataniu korytarza, ale zawsze robiły to osoby które były chętne. To było moim zdaniem w porządku. Sam obóz wspominam wspaniale i mam nadzieję, że uda mi się tam wrócić :)
Takie dyżury są super 😁
W niektórych miejscach tez na koniec obozu
osoby najbardziej aktywne dostają upominki 🦄
Niestety mój pierwszy obóz o tym nie pomyślał 😂😂
Film z serii nikt nie profil ale każdy potrzebował. Pozdrawiam ciebie , rodzinkę i zwierzaczki.
😁
Również pozdrawiam 🦄
@@czechulifestyle Dziękuje
Ja do Pcimia jeździłam na rekreacyjne w zimę troche tak...dla beki Xd Ogarniać "dzikie hucułki" i do wyjazdów w teren
W której stajni był obóz?
Ja byłam raz na taki obozie konnym. Ogółem pierwszy dzień, taki stary typ mówił nam i spisywała osoby "doświadczenie" czyli takie które umiały same kłósować, okej ja się zgłaszam i mówię że no ja jeżdżę tak kilka lat (od dzieciaka, takiego 6letniego może) i dostałam tam konia, który idzie i się zatrzymuje, nie chce nawet kłósem ruszyć sam ale jak był blisko klaczy to ruszał. W pewnym momencie ten typ złączął na mnie krzyczeć że jeździć nie umiem nic, w pewnym momencie popędził mi konia i się lekko wystraszyłam bo konia nigdy wcześniej nawet na oczy nie widziałam, nic, a on z stoju w szybki kłós ruszył. Potem już przez cały obóz nie usiadłam. Jeszcze lepiej, moja koleżanka która skacze już (no a ja samodzielny kłós) nocą, galopuje, ona się tak bała że jak wróciła 21.30 do pokoju to za nią przyszła opiekuna i mówiła całej naszej 5 w pokoju, że ona sama się bała (ta opiekunka coś 23lata a nasza koleżanka z pokoju tylko 13). Jezu tak się bałam tego mężczyzny.
Jeżeli instruktor nie wzbudza zaufania i nie jest miły to też jest ciężko 😅
Mam pytanie jak nazywa się ta 2 stajnia która omawiałaś bo szukam obozu na lato właśnię 🥰
O rekreacji mówiłam w Udorzu
Ale kadra tez się tam zmienia więc jak będzie w tym roku to nie wiem 😂
My na obozie w mojej stajni mamy wachty na 2 tygodniowych obozach każdy po 2 razy w 2 osoby i mamy stajenną i kuchenną na stajennej karmimy konie i zmiatamy stajnie i tak 3 razy jest to niby obowiązkowe ale nie dali nam nigdy kary jak ktoś nie przyszedł wtedy niestety jedna osoba robi wszystko albo pan który nas potem opieprza za to ale kary nigdy nie było, a kuchenna to rozstawianie jedzenia i talerzy i potem sprzątanie, nie po wszystkich bo każdy sam odnosi swoje brudne talerze. A jedzenie robi mama trenerki i zawsze jest pyszne. Jedyne do czego można się przyczepić to że jazdy nie zawsze są kreatywne i nie robimy jakichś szeregów lub parkourów tylko jakieś pojedyncze przeszkody.
To też zależy czy to obóz rekreacyjny czy sportowy
Na rekreacyjnych często robią tylko proste rzeczy tak żeby każdy dał radę to zrobić 🦄
Co dla osoby dłużej jeżdżącej może być już nudne 🤷🏻♀️
Jaka stajnia?? Bo tak samo bylo u mnie na obozie
@@seunghuniara Victoria w bierzewicach, w tej byłaś?
@@Nasari25 aa to nie, ja w oj fantazja ale identycznie bylo
Cześć! Jeżdże do stajni się uczyć jeździć, i tam gdzie jeźdżę nie ma kasków ani kamizelek ochronnych ( kamizelki jeszcze rozumiem, bo nie każda ma, ale żeby nawet kasku) byłam tylko na kłusie, ale myślę, że powinny być też na kłusie ( jak coś nie widziałam czy ma czy nie ogólnie kasków) więc nie wiem, czy na kłusa mi nie dała czy o co chodzi?
Raczej każda stajnia posiada kaski czy to na kucyki czy na duże konie bo jeżeli by się coś stało to jednak głowa jest najważniejsza i ośrodek wsadzając bez kasku może mieć problemy 😅 to bardzo dziwna sprawa 😅
Ja bym się spytała o co chodzi jeżeli faktycznie nie posiadają takich rzeczy to bym raczej uciekała 😅
Pcim zawsze w Serduchu
❤️❤️❤️❤️❤️
🦄🧡
Chcemy wiecej kota!!!
Da się zrobić 💪🏻🐈
a gdzie ten obóz był
Ja polecam Ośrodek Jeździecki Assania dlatego że mają super miłe konie i u nas w stajni jest taka opcja jak półkolonie
Czyli jak jeżdżę w trzech chodach mogę jechać na sportowy?
musisz miec jk
@@Melaaa_9283 mam zdane
Ja za tydzień jadę na OBUZ jeździecki i pozdrawiam🥰🥰🥰❤❤❤
Obóz * 😊
Super 🦄🔥
Masz jakieś pytania jakie można zadać instruktorowi ,aby sprawdzić czy ma wiedzę aby uczyć?
Myślę że ciężko by znaleźć jakieś mądre pytania 😅
Uważam że to można najlepiej ocenić po tym jak instruktor prowadzi jazdy i czy chętnie odpowiada na pytania uczniów
Dobra jest tez rozmowa z instruktorem po jeździe omówienie wszystkich wątpliwości i pytania jak poprawić rzeczy które nie wychodzą
Po takiej rozmowie można już troszkę się dowiedzieć 🦄
Kontrowersyjna opinia ale Pcimia nie wspominam jakoś dobrze. Ludzie git ale treningi na rekreacji T R A G E D I A. Dodatkowo jak ja byłam to nie było zbytnio co robić i sami szukaliśmy sobie zajęcia. Te słynne przemęczenie koni i zajeżdżanie młodych zostawiam bez komentarza bo to już inna sprawa ale wszyscy, którzy byli wiedza jak było z końmi. Największy minus to chyba ta wielka masówka i cena (teraz jeżdżę na obóz z rodzinna atmosfera przez mała ilość osób i nie wyobrażam sobie jechać na większy niż 30 osób)
Właśnie przez to podkreśliłam że ja mówiłam o ^Sportowym*
Na rekre bym tam zdecydowanie nie pojechała 😆chyba że ktoś jest bardzo początkujący i jazda w zastępie wystarczy 😅
Polecam stajnie Koniewo
Ja jak patrzę to wszędzie na sport trzeba być na poziomie boj 😖 a że mnie się nie chce zdawać jk i od 5lat próbuje się nauczyć klusu na dobrą nogę😂
Trzeba czytać uważnie bo niektóre ośrodki wymagają posiadania odznaki
A niektóre tylko aby jeździec był na poziomie danej odznaki a to różnica 😁
Poproś instruktora o wytłumaczenie 😁
Albo zobacz na yt z tego co pamietam były filmiki które fajnie wyjaśniały dobre nogi 🦄
@@czechulifestyle muszę jeszcze poszukać bo ja instruktorke tą zla nogą niedługo wymęczę 😂
Oo mam taki sam kubek jak ty
Ooo 😁
Ja go kupiłam z takimi uszkami renifera 🤣🤣
@@czechulifestyle 😁
Ja słyszałam o takiej stani że tam pełno koni i jeszcze dostajesz na 2 tygodnie dla siebie i się nim jeszcze opiekujesz .
niektóre obozy tak mają i jest to serio super, czasem jest we 2 os. (a poza tym nie jeździsz tylko na tym koniu którego masz pod opiekę żeby się nauczyć na każdym jeździć). Przynajmniej tak było u mnie na obozie.
Zgadza się niektóre obozy pozwalają brać konia pod opiekę zazwyczaj to oznacza że ma się pilnować czystości w jego boksie dawać sianko i czyścić
Ale jeździ się na różnych koniach aby zdobywać umiejętności 🦄
Ale wiadomo wszystko zależy od obozu w niektórych jest taka możliwość w niektórych nie 😁
zasięggg
🦄💪🏻
Jeśli ktoś szuka polecam stajnie sarage ♥️ Najlepsza stajnia w jakiej byłam ♥️
🦄
Dostałam dreszczy gdy był temat karaluchów 🙄
Mnie to aż obrzydza jak sobie o tym przypomnę 😂😆
ja jade na obóz jeździecko tenisowy
Małgorzata przejmuje kanał
Dokładnie 😂🐈
Ja jadę na pierwszy mój obóz za 17 dni
To super 😁🦄
.
...
🦄🔥
.
🦄💪🏻
.
🦄🔥