Czesc Z przyjemnoscia obejrzalem ten filmik,Ploteczki sa super.Pardzo przyjemne wedkowanie w Twoim wydaniu.Ja Ci nic nie doradze,bo u nas nie wolno zakarmiac,wiec,nic na ten temat nie wiem . Pozdrawiam z Vancouver Canada
Dziękuję serdecznie. Cieszę się, że dobrze się to ogląda. A to ciekawe. Nie wiedziałem, że takie nęcenie jest niedozwolone w Kanadzie.. Ale może i dobrze... Różne rzeczy potrafią ludzie wrzucać do tej wody. To jest fakt :-) Pozdrawiam...
Cześć. Może być ugotowana kasza manna (trochę rzadsza niż na ciasto), zmielone płatki owsiane, melasa. Ewentualnie do namaczania możesz użyć takiego płynu od Dynamite Baits "Liquid DB1 River". Tylko to już trochę bardziej kosztowna zabawa. Przy czym sama spożywka, bez gliny, to już mniejsze kule i mniej ich wrzucamy. Trzeba też uważać, żeby nie zabetonować.
Tak. Wiem wiem. Ale glina przy takim uciągu to musi być obowiązkowo. Nie ma co wrzucać samej spożywki. To nie ma sensu. Nęcenie na takiej rzece bez gliny nie istnieje moim zdaniem. Dzięki za cenne wskazówki. Będziem eksperymentować. Pozdrawiam..
Raczej bentonit w odpowiedniej proporcji powinien spełnić swoje zadania. Na koniec lepienia kul można zwilżyć ręce, tak aby zatkać pory co też trochę opóźni rozpad kul. Można też kule bardziej ubić skręcając je w ręczniku (takim kuchennym).
@@aczemunie4160 Na razie łowię w pełnym nurcie, bo staram się polować na grubaski. Także uciąg spory Damy radę. Trening czyni mistrza. Całe życie się człowiek uczy... ;-)
@@aczemunie4160 18stóp? To już musi być witka. Ciężko będzie nad nią zapanować pewnie. A ja niestety lubię sztywne kije. Co nijak nie idzie w parze z długością. Ale tak do 4,80 może jeszcze dało by radę. Kilka sezonów temu już prawie kupiłem Tubertini na tym węglu R18. Wymacałem właśnie na targach. Angielskich nie biorę pod uwagę wogóle, no bo nie ma jak ich obejrzeć. A z tych co u nas, to włosi chyba robią najlepsze wędki. Taka tylko moja opinia. Ale ogólnie to tylko sprzęt. Narazie daję radę moją starą. Ale tak jak mówisz. Na takich rzekach, to im dłuższa, tym lepsza kontrola. Nie ma co gadać.
@@fishing_my_way Czas nad Wartą spędzam zasadniczo z bolonką 6m, a i czasem ten siódmy metr by się przydał :). Czasem biorę sticka ale nie schodzę poniżej 4.50. Warta i spławik to długie wędki.🙂
@@aczemunie4160 Tak. Jeśli chodzi o odległościówki to 4,50 na taką rzekę to minimum. I jednocześnie jeszcze zachowuje dobre parametry przy takiej długości. I chyba tak to się skończy w moim przypadku 🙂
Witaj. Niee.. Dużo wyżej w górę rzeki. Okolice Konina 😄 Noo. W Gorzowie Warta to już inna rzeka. Duża i głęboka... Może kiedyś uda się wybrać 😉 Pozdrawiam...
Super!😊
Czesc Z przyjemnoscia obejrzalem ten filmik,Ploteczki sa super.Pardzo przyjemne wedkowanie w Twoim wydaniu.Ja Ci nic nie doradze,bo u nas nie wolno zakarmiac,wiec,nic na ten temat nie wiem . Pozdrawiam z Vancouver Canada
Dziękuję serdecznie. Cieszę się, że dobrze się to ogląda.
A to ciekawe. Nie wiedziałem, że takie nęcenie jest niedozwolone w Kanadzie..
Ale może i dobrze... Różne rzeczy potrafią ludzie wrzucać do tej wody. To jest fakt :-)
Pozdrawiam...
Cześć. Może być ugotowana kasza manna (trochę rzadsza niż na ciasto), zmielone płatki owsiane, melasa. Ewentualnie do namaczania możesz użyć takiego płynu od Dynamite Baits "Liquid DB1 River". Tylko to już trochę bardziej kosztowna zabawa. Przy czym sama spożywka, bez gliny, to już mniejsze kule i mniej ich wrzucamy. Trzeba też uważać, żeby nie zabetonować.
Tak. Wiem wiem. Ale glina przy takim uciągu to musi być obowiązkowo. Nie ma co wrzucać samej spożywki. To nie ma sensu. Nęcenie na takiej rzece bez gliny nie istnieje moim zdaniem.
Dzięki za cenne wskazówki. Będziem eksperymentować.
Pozdrawiam..
Można zamiast gliny użyć wyschnięty ił zalegający na brzegu. Pozdrawiam
Ooo. A to ciekawe co mówisz...
dodatkowo smuży ;)
@@marekp5458 Hmm... No to muszę faktycznie kiedyś spróbować...
Ja do sklejenia zanęty używam bentonitu.
Też używałem. I zacząłem eksperymentować z różnymi zastępnikami.. I pewnie prędzej czy później wrócę do bentonitu..
@@fishing_my_way lub spróbować jeszcze z płatkami owsianymi, tylko ja je mieliłem żeby ryby się za szybko nie najadły.
@@sebastiansmusz339 Tak. Zgadza się. Trzeba by mielić. Albo kupić otręby owsiane. Wtedy są gotowe..
Też popróbuję tego..
@@fishing_my_way Ale otręby też zmielone. Bo całe mają działanie odwrotne.
@@wrobi73 No. Być może. Z tym jeszcze nie próbowałem. Także super. Będzie co robić :-)
Raczej bentonit w odpowiedniej proporcji powinien spełnić swoje zadania. Na koniec lepienia kul można zwilżyć ręce, tak aby zatkać pory co też trochę opóźni rozpad kul. Można też kule bardziej ubić skręcając je w ręczniku (takim kuchennym).
Muszę tylko wypracować powtarzalność jeśli chodzi o ilość (stosunek bentonitu do reszty). Bo jak sypię na oko to za każdym razem inaczej ;-)
@@fishing_my_way To zależy też od uciągu wody ale jak łowisz na kilku miejscówka to można zapamiętać te proporcje/miejscówka.
@@aczemunie4160 Na razie łowię w pełnym nurcie, bo staram się polować na grubaski. Także uciąg spory
Damy radę. Trening czyni mistrza. Całe życie się człowiek uczy... ;-)
Może warto spróbować łowić dłuższym patykiem np. 4.50 czy nawet 4.80. Zdecydowanie lepsza kontrola zestawu.
Taki jest plan. Zakup wkrótce.
W lutym jadę na targi do Poznania to może coś wybiorę. Z wędką mam tak, że nie umiem kupić przez internet.
@@fishing_my_way Angole robią już matchówki 3 składowe 17 i 18 stóp ale może być problem z ich transportem 😁
@@aczemunie4160 18stóp? To już musi być witka. Ciężko będzie nad nią zapanować pewnie.
A ja niestety lubię sztywne kije. Co nijak nie idzie w parze z długością.
Ale tak do 4,80 może jeszcze dało by radę.
Kilka sezonów temu już prawie kupiłem Tubertini na tym węglu R18. Wymacałem właśnie na targach.
Angielskich nie biorę pod uwagę wogóle, no bo nie ma jak ich obejrzeć.
A z tych co u nas, to włosi chyba robią najlepsze wędki.
Taka tylko moja opinia.
Ale ogólnie to tylko sprzęt. Narazie daję radę moją starą.
Ale tak jak mówisz. Na takich rzekach, to im dłuższa, tym lepsza kontrola. Nie ma co gadać.
@@fishing_my_way Czas nad Wartą spędzam zasadniczo z bolonką 6m, a i czasem ten siódmy metr by się przydał :). Czasem biorę sticka ale nie schodzę poniżej 4.50. Warta i spławik to długie wędki.🙂
@@aczemunie4160 Tak. Jeśli chodzi o odległościówki to 4,50 na taką rzekę to minimum. I jednocześnie jeszcze zachowuje dobre parametry przy takiej długości.
I chyba tak to się skończy w moim przypadku 🙂
Takie rybki to pewnie w Gorzowie Wlkp.Odgłosy w tle.
Witaj.
Niee.. Dużo wyżej w górę rzeki. Okolice Konina 😄
Noo. W Gorzowie Warta to już inna rzeka. Duża i głęboka... Może kiedyś uda się wybrać 😉
Pozdrawiam...