Dokladnie jest tak jak Pan mówi. Szukałam odpowiedzi co jest nie tak z moim partnerem. Dużo czytalam i słuchałam na temat osobowości. Diagnozując swojego toksyka...narcyza, psychopatę...kto go tam wie...znalazlam duzo odpowiedzi na swój temat. Na moje braki, uzaleznienie emocjonalne i braku. granic...i mnóstwa innych rzeczy. Od dwóch lat pracuje nad sobą. Zaczęłam sobie ufać, czuć siebie i robić wszystko zgodnie z tym co jest moje. Nareszcie zrozumiałam co to znaczy szanować siebie(dzieki Panu)😊 To wszystko dzieki relacji która złamała mi serce a ostatecznie dzięki niej urosłam. Pozdrawiam i nadal słucham i uczę sie.
Jak to dobrze że mamy w tych czasach "internety" i bez trudu możemy znaleźć takie mądre materiały Jeszcze 15-20 lat temu nie było to możliwe, czlowiek był zdany na rady rodziny/przyjaciół niekoniecznie bezstronnych i dobrze radzących
Mam 2 za sobą w moich młodszych latach.Bardzo niszczące doświadczenie. Uczysz się, ale to wiele kosztuje.Teraz unikam takich ludzi .Niestety wielu toksyków miałam w swoim otoczeniu.Teraz jest trochę inaczej.Uciekajcie od takich ludzi.
Odkąd pamiętam zawsze wszyscy byli ważniejsi niż ja, moje potrzeby to tak przy okazji...niestety. Usłyszałam wiele gorzkich słów od teściów, a mąż nigdy nie stanął po mojej stronie. Teraz gdy zaczęłam otwierać oczy i dbać przede wszystkim o siebie stałam się podła i zła. Jeszcze trochę pracy przede mną i może bardzo radykalnych decyzji, kto wie. Dziękuję za vlogi, bardzo potrzebne i cenne.
Dziękuję za wykład. ❤ 1,5 roku temu zakończyłam swoją toksyczną relację - 8 lat życia w ciemności. Dziś życie nabrało kolorów. Mam plany, marzenia, energię do działania, a przede wszystkim chęć by żyć. Czasem trzeba odrobiny egoizmu, aby po prostu ratować samego siebie.
Jestem sama od ponad roku ale byłam już samotna w związku. Teraz czuję się dużo lepiej, pracuje nad sobą, stawiam granice ale jeszcze nie potrafię zaufać na nowo. Pozdrawiam i dziękuję 🍀🌹
Najgorzej być samotnym w związku. To już lepiej być samemu. Mnie całe szczęście udało się znaleść dobrego partnera, ale moje poprzednie zawiązki były niewypałem. Trafiłam też na ewidentnego narcyza, który tylko ciągle czegoś odemnie wymagał, natomiast nic nie dawał od siebie. Dodatkowo tak odwracał kota ogonem, że za swoje wybryki zawsze obwiniał mnie.
Cała przyczyną nieszczęścia jest wiara że osoba którą kochasz kocha również ciebie. Cała siła tych szalonych ludzi jest udawanie miłości. ,,Miłości,,której nie ma. Człowiek prawdziwie kochający nie jest sobie w stanie wyobrazić że ktoś udaje miłość. ,Elementy Miłośći,, dla tych ludzi to Metoda,kontroli nad osobą która w ten bajer uwierzy.Ich celem jest panowanie nad osobą i sadyzm . Wykład jest ok,zgadzam się i gratuluję wiedzy.
Uwielbiam Pana słuchać . Ja wydostałam się z takiej relacji po ponad 20 latach . Pana filmy bardzo pomagają mi w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości.
Sądzę że w zdrowym związku nie trzeba stawiać granic a w chorym podziękować i się rozstać bo jak coś nie gra i nie rokuje na przyszłość to koniec. Pozdrawiam
Rok z kawałkiem, ale poziom toksyczności taki ogrom, że po kilku miesiącach już paliło się masę lampek ostrzegawczych, które.. natomiast gdy Twój były jest mistrzem świata w pozorach i graniu cudownego faceta to uwierz mi, że to nie jest takie oczywiste 😞 gdybym wiedziała, że to, co zrobiłam teraz, już po rozstaniu w celu ochrony własnej osoby pokaże jego prawdziwą, okrutną twarz to zrobiłabym to dużo wcześniej, oszczędzając sobie dobre 8 miesięcy życia. Niestety, byłam non stop powstrzymywana przed próbą weryfikacji jego lojalności, prawdomówności. I absolutną prawdą jest, że zemsta narcyza/toksyka jest naprawdę próbą dla najtwardszych zawodników, dla najsilniejszych kobiet (czasami mężczyzn tez, bo i kobiety są narcyzami). To przejście przez piekło. Toksyk lubi tylko głaskanie, wyrazy miłości, akceptacji. Nawet gdy jest niewierny, nielojalny, gdy jest potworem i draniem. Dziękuję za kolejny świetny materiał ❤️
Aby dać sobie możliwość nauczenia się czegoś z doświadczeń z toksykami, moim zdaniem, trzeba pobyć samemu przez przynajmniej 6-12 miesięcy. Po takich relacjach, trzeba najpierw ochłonąć emocjonalnie, odpocząć psychicznie i fizycznie, przemyśleć to, co przeżyliśmy, zdobyć nową potrzebną wiedzę (czytając różne książki, oglądając filmiki, itd), porozmawiać z różnymi ludźmi o tych doświadczeniach, skonsultować się z psychologiem, psychoterapeutą lub coachem relacji i popracować nad sobą. Ten proces jest bardzo energochłonny i, z reguły, dość długotrwały. Lepiej się zbytnio nie spieszyć i poświęcić tyle czasu, ile potrzeba, żeby wyciągnąć jak najwięcej wniosków oraz zmienić swój sposób myślenia i zachowania tak, żeby nie przyciągać do siebie toksyków. Powodzenia. 🍀
Święta prawda. Najpierw trzeba zrobić porządek w głowie, polubić siebie, podwyższyć samoocenę.. Dopiero potem wchodzić w relacje. Jak masz szacunek do siebie, pewność i bierzesz swoje życie za rogi.. To żaden toksyk nawet nie podejdzie 😉🙂
Zwiazki toksyczne funkcjonuja czesto na zasadzie Co uzaleznienia.Przyslowiowy plus przyciaga minus.Agresor szuka slabej osobowosci.Wobec tego faktu podstawowym zadaniem jest pracowanie nad stalym.podwyszaniem oceny wlasej wartosci .
Moje miejsca do pracy: Zdrada Zależność emocjonalną Brak granic Nadmierne poświęcenie się Nadmierna odpowiedzialność Bycie niewazną Żebranie o miłość Krycie toksyka
Śwìęte słowa.Nic lepszego nie mogło mnie spotkać niż relacja z toksykiem.Wydobył ze mnie wszystkie słabe punkty.Moją dziecinną ufność.Odrzucenie przez oja.Brak granic w poszukiwaniu akceptacji. Moja 4 letnia relacją z toksykiem była dla mnie darmową terapią.Na szczęście chyba mam emocjonalną elastyczność bo właśnie staję na nogi słuchając wykładów P.Patryka.U mnie ma ,,Nobla" w zgłębieniu tematu oraz współczuciu dla kobiet takich jak ja.
Niestety po raz kolejny trafiłam na toksyka. Do momentu dopóki przyjaciółka nie podsunęła mi filmików p.Patryka nie wiedziałam że mam doczynienia z toksykiem. Wewnętrznie czułam że jest coś nie tak. Czuję, że jestem sfrustrowana, Wszystko jest moja winą, Z jednej strony jest dobry i kochany a za moment zarzuca mi rzeczy które nie mają miejsca.Demonstruje swoje niezadowolenie ze wszystkiego poczym twierdzi że to ja nie umiem rozmawiac i mam problem. Po tygodniu wspólnego pobytu wróciłam do domu i ciesze się że mam chwile wytchnienia sama z wnukiem. Masakra.Jestem na rozdrożu Popsuł mi wszystkie wspólne wyjazdy swoją chorobliwą zazdrością a znamy się dopiero półtora roku. Myślałam.ze ludzie w moim wieku pragną być razem,wspólnie spędzać czas i cieszyć się każda wspólnie spędzoną chwila a nie zatruwać sobie .żyvie .
Świetny vlog - super się Pana słucha.Chetnie posłuchała bym również wypowiedzi na temat -Toksycznej relacji w pracy i tego jak sobie z nią radzić - niestety w pracy toksykow jest bardzo dużo:(
Dzięki narcyzowi złośliwemu odzyskałam zdolność finansową o niezależność ukończyłam studia zdobyłam dobry zawód pracę, drugi ukryty zmusił mnie do odzyskania szacunku do siebie i odbudowy kobiecości, dziękuję wielkim osobistym nauczycielom za czas bólu cierpienia i popychania do zmian do życia, jestem wolna w wieku 57 lat można odzyskać prawo i radość do życia
Właśnie toksyczni ludzie widzą ile dają, ale nie widzą, rachunku jaki wyświadczają za swoje "usługi".. no więc, jak ktoś się w końcu zaczyna odcinać, to on uważa, Cię za osobę niewdzięczną..
Staram się oglądać wszystkie pańskie filmy. Bardzo wartościowy przekaz, wiele daje do myślenia, zastanowienia się nad swoim życiem. Każdy film to lekcja, z której warto wyciągać wnioski. 👍
Panie Patryku, każdym zdaniem trafił Pan w sedno rzeczy. Podziwiam i serdecznie dziękuję za tak perfekcyjne zebranie bardzo ważnych prawd. Gorąco Pana pozdrawiam ☀️🌹🌹🌹
U mnie to bylo umniejszanie i zabieranie pewnosci siebie jako mamie. Na szczęście to właśnie synek dał mi siłę zeby odejsc i walczyc o siebie i o niego
Dziękuję ❤W każdej mojej relacji oddawałam się w pełni ,uświadomiłam sobie że za każdym razem robiłam to samo ,wchodząc w związki z toksykami .Dzięki Panu wiem już jak działają moje błędne schematy .Wiem już na co nie pozwolę w przyszłości, I będę pilnowała własnych granic ..😊❤
BYlam 12 lat w takiej relacji z obcokrajowceM. Bezgraniczne uzaleznienie uczuciowe, zycie na odleglosc ciagla tesknota i na POCZATKU bezgraniczne zaufanie.Potem zaczelam zauwazac klamstwa i CO ZA TYM IDZIE KLOTNIE, ZNOWU MILOSC. Zaczelam dostrzegac ze akceptowalam rzeczy i poczynania partnera ktore mnie bardzo rania. MIMO TO NIE UMIALAM POSTAWIC BARIER nie wiem przez uzaleznienie uczuciowe, strach przed opuszczeniem nie wiem co jeszcze. Nawet gdy parner smiertelnie zachorowal nie opuszczalam go do smierci.WTEDY STOSUNEK PARTNERA DO MNIE SIE ZMIENIL ALE W GLWBI DUSZY CHYBA TEZ NIE DO KONCA.A JA NIE UMIALAM GO ZOSTAWIC W TAKIEJ SYTUACJI. DOPIERO JEGO SMIERC ZAKONCZYLA TA RELACJE. mija juz 2,5 roku a ja dopiero teraz zagluszam swoj bol po tej relacji i najgorszy chyba bol ze nie umialam walczyc o swoja godnosc. TERAZ ten bol jest najgorszy. NIE BYLAM NA JEGO POGRZEBIE CORKA JEGO CZEKA ZE PRZYJADE NA JEGO GROB A JA NIE MOGE. i wiem ze nie przyjade. DLATEGO PRZESTRZEGAM was kochane przed takim zwiazkiem. TRZEBA JAK NAJSZYBciej z takiej relacji uciekac, BO DO KONCA ZYCIA BEDZIEWSZ WSTYDZIC SIE TEGO ZE NIE UMIALAS BBRONIC SWOJEJ GODNOSCI. i nawazniejsze UWAZASZ ZE PRAWDZIWEJ MILOSCI NIE MA
super materiał :) Oczywiście, warto wspomnieć, że faceci też często są ofiarami kobiet toksyczek i tak samo mogą się uczyć. Tak, po przejsciu rozstania z toksykiem, człowiek uczy się, ze skoro przeżył tamto, nie skonał z samotności i zyje dalej, to przezyje wszystko i nie warto dla jakiegoś ciecia zaprzedać i zakłamać siebie, bo nawet ewentualne rozstanie to nie koniec świata. Ma Pan miły, delikatny głos. pozdrawiam :)
Byłam rok w toksycznej narcystycznej relacjii gdyby nie materiały filmiki z yutoba i wiedzy psychologów tkwiłabym w tym gównie, nie nabrałam się nawet na wspólne zamieszkanie rok relacjii jego toksycznych zachowań i dzięki wiedzy o jego dziwnych zachowaniach wobec mnie, wywaliłam dziada z życia, dobrze że to tylko rok bez zamieszkania i dostrzeżenie tego szybko, ale dziękuję za tą relację która bardzo mnie dużo nauczyła bardzo, obserwujcie każdą swoją relację rok bez zamieszkania i wszystko wyjdzie gdy ktoś jest toksyczny czy narcystyczny, nie ładujcie się w zamieszkanie po miesiącu znajomości a nie daj Boże jakiś ślub itp, uważajcie na siebie pozdrawiam wszystkich którzy walczą aby z takich relacjii wyjść i życzę dużo siły 😃
Serdecznie dziękuję Panie Patryku za bezcenne rady🌹, dziś dziëki Panu już patrzę tak naiwnie na Świat, niestety rodzice nieprzekazanie mi tej bezcennej wiedzy- uchroniłoby to mnie przed niedobrymi decyzjami w moim życiu. Ja miałam wyjść za mąż- to było najważniejsze,porażka. Wyciągnęłam wnioski🙂🌈
Super się Pana słucha. Jak zawsze ciekawy material, już minęło ponad rok jak moje życie z taka osoba miało miejsce(on odszedl) ale nadal muszę być silna. Pozdrawiam
Mój szanowny małżonek nr 2 jeszcze bardziej toksyczny niż mąż nr 1 wczoraj mi powiedział, "że on nigdy się nie zmieni". Jednego dnia nazywa mnie zerem, egoistką i że nie jestem człowiekiem tylko skałą bez uczuć a następnego dnia pisze w SMSie, że jestem najcudowniejsza i bardzo mnie kocha.
Swietny material Znowu to przezywam ale jestem b swiadoma i moge w koncu wyjasnic sobie co sie dzieje z moimi emocjami, zobaczyc prawde i sie z nia zmierzyc. Ucze sie dalej :-)
Szkoda,że nie zrozumiałam tego o czym pan mówi jakieś 20 lat wcześniej Teraz ,to poprawiłam swoją pozycję w rodzinie. To już jest lepiej 😊 Ogólnie powiem tak jest takie stare powiedzenie ,,,kto nie słucha ojca,matki ten słucha psiej skóry. Malgosia
10 lat a Narcyzrm.. złamał mi SERCE A już po 2 latach powinnam była go zostawić .. .. Teraz jestem na antydepresantach I czuję że nie mam siły dalej ŻYĆ Należy zostawiać takie toksyczne relacje kiedy jeszcze czujemy się silni
Ludzie moi kochani, mamy tę miłość w sobie, i to jest piękne, jesteśmy ludźmi w pełni, choć neurotycznymi, ale jednak ludźmi, a nie żywymi trupami bez duszy!
Piętnaście lat a mam 3 moja pierwsza dziewczyna potem żona kiedy już byłem wypompowany emocjonalnie finansowo pokazala przez chwilę prawdziwe oblicze. Lekcja życia. Teraz chociaż ciężko to szklanka jest do połowy pełna 😢😊
👍🍾🥂🎆 Ani się obejrzymy, a będziemy gratulować "srebrnego przycisku/guzika" za 100 000 subskrybentów. 😅 Teraz to pójdzie jak z górki! Jest coraz większe zainteresowanie tego typu materiałami, ze względu na coraz większą świadomość różnych problemów.
10 lat a Narcyzem Nie umialam postawic granic zdrada na koniec I zlamane serce bylam traktowana instrumentalnie Problemy zaczely sie gdy zaczelam sie buntowac Nie byłam soba
Zacznijmy od początku, dlaczego ktoś nie umie postawić granic, dlaczego się godzi na takie traktowanie i dlaczego nie widzi tych sygnałów ostrzegawczych?
Kobiety chodzą za wcześnie do łóżka i to kobiecie przysłania wiele minusów faceta. Oksytocyna zaczyna działać, przywiązanie i namiętność. A potem to już ciężko się wymiksować. Facet zmanipuluje, obniży poczucie wartości i w końcu kobieta uwierzy, że z nią jest coś nie tak.
Nowy partner ponownie będzie graczem .Milutkim na początku znajomości aż do zniewolenia.Nastepnie życie zatoczy koło. Nie chodzi o stawianie granic drugiemu człowiekowi ale o pozbycie się własnych wad charakteru, przekonań, pragnień które inni ludzie wykorzystują. Błędnych zasad i przekonań a szczególnie naiwności . Świat jest pełen kłamców, oszustów graczy , należy poznać ich techniki i nauczyć się zwyciężać. pokonać.
Po 35 latach w swojej miejcowosci dopiero przejrzałam na oczy. Zaczelam walczyc o siebie nie jest mi łatwo w srodowisku toksycznym. Nieuznajacym granic pywtnosci. Mojej prywatności.
27:50 aż szok bo własnie ja od zawsze tak chciałem aby być majętnym, zaopiekować się swoją kobietką zapewnić jej to co dobre itd. i własnie trafiłem na taką co tego próbowała nadwyrężać i jak zwykle chciałem dac to od siebie powoli i od serca w poprzednich relacjach i wtedy druga strona tez dawała dużo od siebie, że aż chiało się dawać jeszcze więcej, tak tutaj było to w przyspieszonym tempie pod presją: "dawaj bo mój były to mi dawał więcej! tylko ty jesteś taki co nic nie daje" hehh... wtedy tym bardziej uważałem żeby nie być wykorzystywany i dawałem i tak więcej od niej od siebie, ale mniej niż zwykle bo nie była to naturalna chęć, a wymuszona. Mowa o uwadze, opiece i zapewnieniu bezpieczeństwa finansowego.
Panie Patryku, z doświadczenia mogę powiedzieć że sprawa dotyczy również mężczyzn. Oni też wielokrotnie spotykają na swej drodze toksyczne kobiety z którymi relacja na długi czas pozostawia piętno w sercu i psychice. Będę wdzięczny za większy obiektywizm ;-)
Oczywiście, że kobiety również mogą być toksyczne. Czy w moim materiale mówiłem inaczej? To był materiał skierowany do kobiet, więc mówiłem o mężczyznach. Jak nagram materiał dla mężczyzn, to będę mówił o kobietach. Nie ma to nic wspólnego z obiektywizmem. Można poszukać sobie innych kanałów, gdzie można posłuchać o toksycznych kobietach.
@@Psychologianawynos Calkowicie sie z Panem zgadzam, nie wyłapałem tylko że ten material jest głównie dla Kobiet. Czekam z niecierpliwościà na materiał dla mężczyzn.
Rany. W końcu jakieś normalne podejście do wdzięczności. Życie to nie religia , że za każdą nauczkę, lekcję trzeba być wdzięczną. To jakiś chory pomysł miksu religii, etyki i moralności. Gdybyśmy więcej wiedziały nie dawały byśmy się wpuścić w takie związki. A wtedy samotny facet w końcu mógłby dostrzec że to z nim jest coś nie tak. Nie masz partnerki, jesteś sam to się kurde w końcu zmieniasz. Albo umierasz samotny i głupi. I ciekawe skąd wywodzi się pomysł że wdzięczność to lepsze zdrowie i dłuższe życie oraz wybaczanie. To retoryka religijno kontrolująca. W końcu wkurzona kobieta się obroni , wdzięczna nigdy.
Popieram wypowiedź. Energia wdzięczności za takie doświadczenia może paradoksalnie przynieść nam ich jeszcze więcej - skoro tak się nam one "podobają". "W końcu wkurzona kobieta się obroni , wdzięczna nigdy." -> dziękuję Ci za te słowa. W rzadkich chwilach, gdy dopuszczałam złość do głosu, czułam się silniejsza, ale zarazem miałam wyrzuty sumienia, że zniżam się do "takiego" poziomu. A chyba tak właśnie powinno być. Ten świat to życie między wilkami (najczęściej), więc trzeba obnażać kły.
Tylko, że taki facet nie zostanie długo sam, bo jakaś zawsze mu się nawinie, a wygłodniałych i zdesperowanych kobiet jest dużo. Nawet takich, które utrzymują facetów niepracujących, żeby tylko ten misio był w domu i mieć komu ugotować. Niestety jest ogrom takich kobiet, których jedynym celem życiowym jest facet, a bez niego są niepełno-wartościowe. Więc faceci korzystają.
Jak znajdują amatorki na siebie, to skaczą. Gdyby kobiety nie pozwalałby się wykorzystywać, nie chodziłby tak szybko do łóżka i nie dawały takiej dostępności seksualnej w necie, to chłopy może by się bardziej starali. To kobiety rozbestwiły mężczyzn.
A co ma wspólnego chora wdzięczność skierowana do oprawcy z religią??? Która religia nakazuje dziękować za krzywdy??? Przecież sami w relacjach z toksykiem podejmujemy decyzję, że dajemy się krzywdzić.
Oj tak! Ostatnia relacja to była taka jazda, ze po pierwsze zaczęłam szukać siebie i zrozumiałam bardzo dużo. Teraz w terapii, codziennie staram się w końcu dbać o siebie samą. Już siebie nie porzucam. To była bardzo intensywna, bardzo destrukcyjna znajomość. I bardzo wartościowa lekcja dla mnie
Ostatnia rozmowa z toksykiem:najpierw stwierdził ze nie ma sensu robic mi wykładu na temat tłuszczu białego i brazowego i jego spalania bo i tak nie zapamietam.Nastepnie "nie umniejszajac" teatrowi w ktorym byłam to jednak ten do ktorego on chodził w Londynie jest wiekszy i ładniejszy no i oczywiscie on tam bywał wiele razy! Z wielkim zdziwieniem stwierdził jak mozna było tam nie byc ( ja w Londynie nie mieszkałam).Po czym stwierdził ze własnie teraz graja tam Dziadka do orzechow i zadzwoni do przyjaciolki to moze pojda razem. Na tym zakonczyłam znajomosc czymkolwiek ona była, przelała sie czara goryczy po 3letniej znajomosci i ratowania dziada ktory nie miał gdzie mieszkac, pomaganiem mu w znalezieniu domu i wspieraniu.Kiedy stanał na nogi juz sie nie maskował.Manipulant i snob niech mi juz w droge nie wchodzi bo za siebie nie recze!!!
@@asiawa Ja to nazywam trochę inaczej Wiem jak kobiety myślą , czym się kierują i jak wybierają. Dlatego też potrafię sobie tak ulozyc relacje żeby była miła I bezpieczna. To trochę tak jakbyśmy grali w pokera a ja widziałbym karty kobiety. Przyznaj nie ma kobieta szans. Mylicie niestety w wiekszosci powodzenie z wzięciem. Urodę z wdziękiem. Atrakcyjność fizyczną z atrakcyjnością matrymonialną. A nawet bycie piękną z byciem sexy. A potem są efekty jakie są. A w większości przypadków wystarczyłoby powalczyć z Hipergamią ,mierzyć siły na zamiary i być miła i skromna i problem rozwiązany.
@@marcin.b3802 wszystko dobrze jednak zapomniałeś o jednym ,jeśli osoba w która inwestujesz nie ma połączeń neuronowych i brak w nim empatii to niestety nic nie pomoże w tym związku .Niezależnie od ilości przymiotów i cudownych cech jakie partnerka posiada zawsze w końcu będzie tylko przedmiotem bo tak funkcjonuje mózg człowieka z deficytami.I uwierz człowiek pozbawiony empatii potrafi manipulować i używać osoby do swoich celów z zimnym wyrachowaniem. Widac po Twoich komentarzach ze nigdy nie miałeś do czynienia z taka osobą. Ciesz się wiec ze swego szczęścia i żyj spokojnie.Osoby miłe niekoniecznie nie są toksyczne bo cały dramat rozgrywa się w zaciszu domowym .
@@asiawa Prawdopodobnie dlatego że gdy kobieta coś robi , co mi się nie podoba to proszę tylko raz. Jest tyle wolnych singielek na szczęście, że drugi raz już prosić nie muszę. Inna sprawa ,że nigdy nie godzę się na wspolne mieszkania , kredyty i pieniądze. Więc mogę. Gorzej maja ci, którzy robią inaczej.
Witam i pozdrawiam wszystkich. Tsk wiedza jest bezcenna ,ale zanim to się stanie trzeba u siebie włączyć tryb SOS dla siebie a to niezmiennie trudne. W rzeczy samej człowiek potem widzi mnóstwo toksycznych cech u innych ludzi. Jest zwyczajnie przeczulony na tym.punkcie.
To tylko Ten toksyk tak sobie wmawia ,że on to cud , a inni be.Ja nie chciałam być w żadnej relacji , on mnie osaczył i nie chce opuścić .Ale ja się podnoszę i odzyskuje swoją radość .
Kobiety na równi z mężczyznami mogą być toksyczne, mogą manipulować i mieć osobowość narcystyczną. Prosiłbym o większy obiektywizm. Wiem to z " autopsji". Dziękuję za Pańską pracę i pozdrawiam.
2 "długie lata" w tzw. toksycznym związku, versus 30 w domu, który nawet nie pozwala na jakiekolwiek związki... Natomiast ostatnio coś było chyba, że takie osoby kochać nie potrafią...?
Swietny filmik ! Dziekuje ❤ Mam pytanie. Jestem wlasnie po drugim rozwodzie. I nie rozumiem jak to jest ze czlowiek moze tak sie zmienic tzn mezczyzna za ktorego wyszlam za maz, byl w malzenstwie ponad 25 lat, 3 dzieci i sluchal sie zony (z tego co wiem) a u nas ja absolutnie nic nie mialam do powiedzenia ?? Czy to moze moja winna ?? Bylam zdominowana i krykykowana ale PO slubie. Byla tez duza roznica finansowa miedzy nami. Przed slubem byl zupelnie inny ! Jak mozna sie tak zmienic ?? Jego 1 zona odeszla do kochanka i poprosila o rozwod. Powiedziala mu "powinnam byla odejsc 10 lat wczesniej" ale zostala dla dzieci. Dziekuje za wyjasnienie takiej sytuacji. Ten rozwod jest dla mnie szokiem i porazka ze dalam sie tak wyrolowac po 45 r zycia. 😭
Najprawdopodobniej, po poprzednim związku, byłaś wygłodniała emocjonalnie, spragniona miłości oraz mało uważna i trafiłaś na ukrytego narcyza, któremu dałaś się nabrać na "bombardowanie miłością" oraz na opowiadanie o jego "złej" żonie. Ukryci narcyzi postępują właśnie w taki sposób: 1) "bombardują miłością" (stosują "love bombing"), tzn zachowują się jak idealni kochankowie z komedii romantycznych (kwiaty, spacery, kolacje, kino, seks, czułe słówka, smsy, linki z piosenkami o miłości, itd, itp), 2) przedstawiają się jako ofiary innych "złych" kobiet/ludzi, żeby przetestować zdolność do empatii i wzbudzić współczucie, chęć pomocy, opieki, itd u swoich "ofiar". Podejrzewam, że pobraliście się bardzo szybko, bo ukryci narcyzi, z reguły, bardzo szybko proponują małżeństwo lub chcą szybko zamieszkać ze swoją "ofiarą". Ta ich początkowa "wielka miłość" jest zawsze tylko "słomianym ogniem" i szybko wygasa, bo ta cała gra ich szybko męczy. Obejrzyj kilka filmików, na różnych kanałach, o "narcyzach ukrytych" (po angielsku "covert narcissist" lub "vulnerable narcissist", a po francusku "pervers narcissique", "narcissique caché/vulnérable/introverti"). Wśród tych narcyzów ukrytych są też tacy, którzy nabierają na duchowość (np na religię katolicką lub inną, na ruch New Age, na rozwój duchowy, itp), na altruizm (np w różnych organizacjach charytatywnych) lub na erudycję (np różni artyści, mentorzy, coache, itd). Ukryci narcyzi są nazywani "wilkami w owczej skórze", ponieważ udają niewiniątka lub ofiary, będąc w rzeczywistości agresorami/katami (za zamkniętymi drzwiami, kiedy nikt obcy ich nie widzi). Powodzenia. 🍀
Dla pociechy - niestety nie jesteś jedyna - ja też na razie wyprowadziłam się od 2 męża, miałam totalne klapki na oczach, ostrzegały mnie dzieci i rodzina - bezskutecznie, teraz jestem w opłakanym stanie, sama z 3 dzieci, zostawiłam majątek, bez pracy i perspektyw, mam 40 lat, ale nadzieja umiera ostatnia... ściskam serdecznie 😘
@@enoraalter242 Dokladnie. Problem ze Teraz dopiero to wiem ! " Musztarda po obiedzie" - jak to sie mowi. A poczatki sa zawsze w domu rodzinnym. Uswiadomilam sobie przede wszystkim ze moja Matka to UKRYTY NARYZ. Nastepny szok.
Jak na ironię, dzięki mężowi, dowiedziałam się kim jestem :) oraz odkryłam, że moja rodzicielka jest książkowym narcyzem (ukrytym). Wszystko stało się jasne, wiele do mnie dotarło. Odbiłam się od dna i żyję, to wielki sukces. I w końcu do mnie dotarło, że to nie ze mną jest coś nie tak, a moja interpretacja zdarzeń jest właściwa, a intuicja mnie nie myli.
Pierwszy mąż zmarł. Drugi mąż Narcyz Ukryty. Trzeci partner. Perkusista zespołu METAL. Robi pięknie tatuaże. Mój Narcyz 197 wzrostu 125 kg. Wtsportowany i 12 lat młodszy. Ja mała drobna blądyneczka. Para jak z bajki. To Ja skończyłam związek. Do końca Swojego życia będę kochać Swojego Narcyza psychopaty. Nigdy nie będę z Nim. Właśnie piszę książkę o tym burzliwym związku. Książka ma tytuł KOBIETA DEMONA
Jeżeli chodzi o konsultacje, to mam dość zapełniony kalendarz. Jednak można się zgłosić na stronie: www.psychologianawynos.pl/konsultacje-psychologiczne-patryk-wojcik
Dokladnie jest tak jak Pan mówi. Szukałam odpowiedzi co jest nie tak z moim partnerem. Dużo czytalam i słuchałam na temat osobowości. Diagnozując swojego toksyka...narcyza, psychopatę...kto go tam wie...znalazlam duzo odpowiedzi na swój temat. Na moje braki, uzaleznienie emocjonalne i braku. granic...i mnóstwa innych rzeczy. Od dwóch lat pracuje nad sobą. Zaczęłam sobie ufać, czuć siebie i robić wszystko zgodnie z tym co jest moje. Nareszcie zrozumiałam co to znaczy szanować siebie(dzieki Panu)😊 To wszystko dzieki relacji która złamała mi serce a ostatecznie dzięki niej urosłam. Pozdrawiam i nadal słucham i uczę sie.
Jak to dobrze że mamy w tych czasach "internety" i bez trudu możemy znaleźć takie mądre materiały
Jeszcze 15-20 lat temu nie było to możliwe, czlowiek był zdany na rady rodziny/przyjaciół niekoniecznie bezstronnych i dobrze radzących
Mam 2 za sobą w moich młodszych latach.Bardzo niszczące doświadczenie. Uczysz się, ale to wiele kosztuje.Teraz unikam takich ludzi .Niestety wielu toksyków miałam w swoim otoczeniu.Teraz jest trochę inaczej.Uciekajcie od takich ludzi.
Odkąd pamiętam zawsze wszyscy byli ważniejsi niż ja, moje potrzeby to tak przy okazji...niestety.
Usłyszałam wiele gorzkich słów od teściów, a mąż nigdy nie stanął po mojej stronie.
Teraz gdy zaczęłam otwierać oczy i dbać przede wszystkim o siebie stałam się podła i zła.
Jeszcze trochę pracy przede mną i może bardzo radykalnych decyzji, kto wie.
Dziękuję za vlogi, bardzo potrzebne i cenne.
Dziękuję za wykład. ❤ 1,5 roku temu zakończyłam swoją toksyczną relację - 8 lat życia w ciemności. Dziś życie nabrało kolorów. Mam plany, marzenia, energię do działania, a przede wszystkim chęć by żyć. Czasem trzeba odrobiny egoizmu, aby po prostu ratować samego siebie.
Bo życie z toksykiem to nie życie, to śmierć na raty, codziennie podtruwanie duszy toksyną
@@renatam7536 Prawda...
Wszystko w punkt, kobiety po latach , mówią dość i nie dają sobą więcej manipulowac.
Lekcja wykonana, mogę być dumna z siebie. Uwolniłam się. Wiem czego chcę od życia. Dziekuje serdecznie za ten wykład. Pozdrawiam 🥀
Jestem sama od ponad roku ale byłam już samotna w związku. Teraz czuję się dużo lepiej, pracuje nad sobą, stawiam granice ale jeszcze nie potrafię zaufać na nowo. Pozdrawiam i dziękuję 🍀🌹
Najgorzej być samotnym w związku. To już lepiej być samemu. Mnie całe szczęście udało się znaleść dobrego partnera, ale moje poprzednie zawiązki były niewypałem. Trafiłam też na ewidentnego narcyza, który tylko ciągle czegoś odemnie wymagał, natomiast nic nie dawał od siebie. Dodatkowo tak odwracał kota ogonem, że za swoje wybryki zawsze obwiniał mnie.
Cała przyczyną nieszczęścia jest wiara że osoba którą kochasz kocha również ciebie. Cała siła tych szalonych ludzi jest udawanie miłości. ,,Miłości,,której nie ma. Człowiek prawdziwie kochający nie jest sobie w stanie wyobrazić że ktoś udaje miłość. ,Elementy Miłośći,, dla tych ludzi to Metoda,kontroli nad osobą która w ten bajer uwierzy.Ich celem jest panowanie nad osobą i sadyzm . Wykład jest ok,zgadzam się i gratuluję wiedzy.
👍👏♥️
Uwielbiam Pana słuchać . Ja wydostałam się z takiej relacji po ponad 20 latach . Pana filmy bardzo pomagają mi w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości.
Sądzę że w zdrowym związku nie trzeba stawiać granic a w chorym podziękować i się rozstać bo jak coś nie gra i nie rokuje na przyszłość to koniec. Pozdrawiam
Najważniejsze aby uświadomić sobie, że jest to, relacja toxyczna. Wtedy można nad sobą popracować. Dzięki Panu.
Rok z kawałkiem, ale poziom toksyczności taki ogrom, że po kilku miesiącach już paliło się masę lampek ostrzegawczych, które.. natomiast gdy Twój były jest mistrzem świata w pozorach i graniu cudownego faceta to uwierz mi, że to nie jest takie oczywiste 😞 gdybym wiedziała, że to, co zrobiłam teraz, już po rozstaniu w celu ochrony własnej osoby pokaże jego prawdziwą, okrutną twarz to zrobiłabym to dużo wcześniej, oszczędzając sobie dobre 8 miesięcy życia. Niestety, byłam non stop powstrzymywana przed próbą weryfikacji jego lojalności, prawdomówności. I absolutną prawdą jest, że zemsta narcyza/toksyka jest naprawdę próbą dla najtwardszych zawodników, dla najsilniejszych kobiet (czasami mężczyzn tez, bo i kobiety są narcyzami). To przejście przez piekło. Toksyk lubi tylko głaskanie, wyrazy miłości, akceptacji. Nawet gdy jest niewierny, nielojalny, gdy jest potworem i draniem.
Dziękuję za kolejny świetny materiał ❤️
Doskonale wiem o czym Pani pisze..jakbym czytała o swojej relacji, która również trwała trochę ponad rok.
@@TheMrymry bardzo mi przykro, trzymam kciuki za dużo pozytywnych emocji mimo wszystko i dobrych ludzi wokół. 🙏
Zgadzam się, przeżyłam to samo niestety mój związek trwał 7 lat.
Aby dać sobie możliwość nauczenia się czegoś z doświadczeń z toksykami, moim zdaniem, trzeba pobyć samemu przez przynajmniej 6-12 miesięcy.
Po takich relacjach, trzeba najpierw ochłonąć emocjonalnie, odpocząć psychicznie i fizycznie, przemyśleć to, co przeżyliśmy, zdobyć nową potrzebną wiedzę (czytając różne książki, oglądając filmiki, itd), porozmawiać z różnymi ludźmi o tych doświadczeniach, skonsultować się z psychologiem, psychoterapeutą lub coachem relacji i popracować nad sobą.
Ten proces jest bardzo energochłonny i, z reguły, dość długotrwały.
Lepiej się zbytnio nie spieszyć i poświęcić tyle czasu, ile potrzeba, żeby wyciągnąć jak najwięcej wniosków oraz zmienić swój sposób myślenia i zachowania tak, żeby nie przyciągać do siebie toksyków.
Powodzenia. 🍀
Dokładnie tak.Opisalaś PROCES wychodzenia z dłuższej relacji z toksykiem. Często nie da się zrobić tego szybko a to wychodzenie może być bolesne.
Super to napisałaś ...kawa na ławę...
👍..
Święta prawda. Najpierw trzeba zrobić porządek w głowie, polubić siebie, podwyższyć samoocenę.. Dopiero potem wchodzić w relacje. Jak masz szacunek do siebie, pewność i bierzesz swoje życie za rogi.. To żaden toksyk nawet nie podejdzie 😉🙂
@@maamiss5561 święte słowa.....
Zwiazki toksyczne funkcjonuja czesto na zasadzie Co uzaleznienia.Przyslowiowy plus przyciaga minus.Agresor szuka slabej osobowosci.Wobec tego faktu podstawowym zadaniem jest pracowanie nad stalym.podwyszaniem oceny wlasej wartosci .
Idealnie napisane ❤️
Moje miejsca do pracy:
Zdrada
Zależność emocjonalną
Brak granic
Nadmierne poświęcenie się
Nadmierna odpowiedzialność
Bycie niewazną
Żebranie o miłość
Krycie toksyka
Jakbym czytała o sobie...
To o mnie też...
Śwìęte słowa.Nic lepszego nie mogło mnie spotkać niż relacja z toksykiem.Wydobył ze mnie wszystkie słabe punkty.Moją dziecinną ufność.Odrzucenie przez oja.Brak granic w poszukiwaniu akceptacji. Moja 4 letnia relacją z toksykiem była dla mnie darmową terapią.Na szczęście chyba mam emocjonalną elastyczność bo właśnie staję na nogi słuchając wykładów P.Patryka.U mnie ma ,,Nobla" w zgłębieniu tematu oraz współczuciu dla kobiet takich jak ja.
Niestety po raz kolejny trafiłam na toksyka.
Do momentu dopóki przyjaciółka nie podsunęła mi filmików p.Patryka nie wiedziałam że mam doczynienia z toksykiem.
Wewnętrznie czułam że jest coś nie tak. Czuję, że jestem sfrustrowana,
Wszystko jest moja winą,
Z jednej strony jest dobry i kochany a za moment zarzuca mi rzeczy które nie mają miejsca.Demonstruje swoje niezadowolenie ze wszystkiego poczym twierdzi że to ja nie umiem rozmawiac i mam problem.
Po tygodniu wspólnego pobytu wróciłam do domu i ciesze się że mam chwile wytchnienia sama z wnukiem.
Masakra.Jestem na rozdrożu
Popsuł mi wszystkie wspólne wyjazdy swoją chorobliwą zazdrością a znamy się dopiero półtora roku.
Myślałam.ze ludzie w moim wieku pragną być razem,wspólnie spędzać czas i cieszyć się każda wspólnie spędzoną chwila a nie zatruwać sobie .żyvie .
Oni się bardzo dobrze kryją. Ale to przeczucie, że nie do końca jest wszystko ok uratowało panią. Niektórzy mężczyźni tylko żerują na energii kobiet.
Toksyk will be toksyk, niezależnie od wieku.
Stawianie granic , zaufanie swojej intuicji i szacunek do siebie. Tylko tyle wystarczy do dobrego życia.
👍👏♥️
Świetny vlog - super się Pana słucha.Chetnie posłuchała bym również wypowiedzi na temat -Toksycznej relacji w pracy i tego jak sobie z nią radzić - niestety w pracy toksykow jest bardzo dużo:(
Dzięki narcyzowi złośliwemu odzyskałam zdolność finansową o niezależność ukończyłam studia zdobyłam dobry zawód pracę, drugi ukryty zmusił mnie do odzyskania szacunku do siebie i odbudowy kobiecości, dziękuję wielkim osobistym nauczycielom za czas bólu cierpienia i popychania do zmian do życia, jestem wolna w wieku 57 lat można odzyskać prawo i radość do życia
Właśnie toksyczni ludzie widzą ile dają, ale nie widzą, rachunku jaki wyświadczają za swoje "usługi".. no więc, jak ktoś się w końcu zaczyna odcinać, to on uważa, Cię za osobę niewdzięczną..
Właśnie odrabiam lekcje....wiem czego już niechce a dzięki filmowi zrozumiałam wiele... dziękuje ❤️
Bardzo dziękuję, bardzo. Wiele mi Pan wyjaśnił.....
Dziękuję za pomoc....
Staram się oglądać wszystkie pańskie filmy. Bardzo wartościowy przekaz, wiele daje do myślenia, zastanowienia się nad swoim życiem. Każdy film to lekcja, z której warto wyciągać wnioski. 👍
Panie Patryku, każdym zdaniem trafił Pan w sedno rzeczy. Podziwiam i serdecznie dziękuję za tak perfekcyjne zebranie bardzo ważnych prawd. Gorąco Pana pozdrawiam ☀️🌹🌹🌹
U mnie to bylo umniejszanie i zabieranie pewnosci siebie jako mamie. Na szczęście to właśnie synek dał mi siłę zeby odejsc i walczyc o siebie i o niego
Cudownie jest Pana słuchać, dziękuję za te wykłady 🤝
Dziękuję ❤W każdej mojej relacji oddawałam się w pełni ,uświadomiłam sobie że za każdym razem robiłam to samo ,wchodząc w związki z toksykami .Dzięki Panu wiem już jak działają moje błędne schematy .Wiem już na co nie pozwolę w przyszłości, I będę pilnowała własnych granic ..😊❤
BYlam 12 lat w takiej relacji z obcokrajowceM. Bezgraniczne uzaleznienie uczuciowe, zycie na odleglosc ciagla tesknota i na POCZATKU bezgraniczne zaufanie.Potem zaczelam zauwazac klamstwa i CO ZA TYM IDZIE KLOTNIE, ZNOWU MILOSC. Zaczelam dostrzegac ze akceptowalam rzeczy i poczynania partnera ktore mnie bardzo rania. MIMO TO NIE UMIALAM POSTAWIC BARIER nie wiem przez uzaleznienie uczuciowe, strach przed opuszczeniem nie wiem co jeszcze. Nawet gdy parner smiertelnie zachorowal nie opuszczalam go do smierci.WTEDY STOSUNEK PARTNERA DO MNIE SIE ZMIENIL ALE W GLWBI DUSZY CHYBA TEZ NIE DO KONCA.A JA NIE UMIALAM GO ZOSTAWIC W TAKIEJ SYTUACJI. DOPIERO JEGO SMIERC ZAKONCZYLA TA RELACJE. mija juz 2,5 roku a ja dopiero teraz zagluszam swoj bol
po tej relacji i najgorszy chyba bol ze nie umialam walczyc o swoja godnosc. TERAZ ten bol jest najgorszy. NIE BYLAM NA JEGO POGRZEBIE CORKA JEGO CZEKA ZE PRZYJADE NA JEGO GROB A JA NIE MOGE. i wiem ze nie przyjade. DLATEGO PRZESTRZEGAM was kochane przed takim zwiazkiem. TRZEBA JAK NAJSZYBciej z takiej relacji uciekac, BO DO KONCA ZYCIA BEDZIEWSZ WSTYDZIC SIE TEGO ZE NIE UMIALAS BBRONIC SWOJEJ GODNOSCI. i nawazniejsze UWAZASZ ZE PRAWDZIWEJ MILOSCI NIE MA
super materiał :) Oczywiście, warto wspomnieć, że faceci też często są ofiarami kobiet toksyczek i tak samo mogą się uczyć. Tak, po przejsciu rozstania z toksykiem, człowiek uczy się, ze skoro przeżył tamto, nie skonał z samotności i zyje dalej, to przezyje wszystko i nie warto dla jakiegoś ciecia zaprzedać i zakłamać siebie, bo nawet ewentualne rozstanie to nie koniec świata. Ma Pan miły, delikatny głos. pozdrawiam :)
Mogłabym słuchać Cie jak mówisz, przyjemny do tego głos, uspokaja mnie, wdziecznosc
Byłam rok w toksycznej narcystycznej relacjii gdyby nie materiały filmiki z yutoba i wiedzy psychologów tkwiłabym w tym gównie, nie nabrałam się nawet na wspólne zamieszkanie rok relacjii jego toksycznych zachowań i dzięki wiedzy o jego dziwnych zachowaniach wobec mnie, wywaliłam dziada z życia, dobrze że to tylko rok bez zamieszkania i dostrzeżenie tego szybko, ale dziękuję za tą relację która bardzo mnie dużo nauczyła bardzo, obserwujcie każdą swoją relację rok bez zamieszkania i wszystko wyjdzie gdy ktoś jest toksyczny czy narcystyczny, nie ładujcie się w zamieszkanie po miesiącu znajomości a nie daj Boże jakiś ślub itp, uważajcie na siebie pozdrawiam wszystkich którzy walczą aby z takich relacjii wyjść i życzę dużo siły 😃
Serdecznie dziękuję Panie Patryku za bezcenne rady🌹, dziś dziëki Panu już patrzę tak naiwnie na Świat, niestety rodzice nieprzekazanie mi tej bezcennej wiedzy- uchroniłoby to mnie przed niedobrymi decyzjami w moim życiu.
Ja miałam wyjść za mąż- to było najważniejsze,porażka.
Wyciągnęłam wnioski🙂🌈
Najlepsze zdanie: życie bez granic nie ma sensu, dziękuję i pozdrawiam 🙋
Super się Pana słucha. Jak zawsze ciekawy material, już minęło ponad rok jak moje życie z taka osoba miało miejsce(on odszedl) ale nadal muszę być silna. Pozdrawiam
Mój szanowny małżonek nr 2 jeszcze bardziej toksyczny niż mąż nr 1 wczoraj mi powiedział, "że on nigdy się nie zmieni".
Jednego dnia nazywa mnie zerem, egoistką i że nie jestem człowiekiem tylko skałą bez uczuć a następnego dnia pisze w SMSie, że jestem najcudowniejsza i bardzo mnie kocha.
To zupełnie jak mój mąż nr1🧐🧐🤔
Zachowanie jak u schizofrenika🤨
Psychopata
Wiej pani od niego jak najdalej
Tacy nie szukaja milosci tylko pileczki do odbicia i sprzataczki
Swietny material Znowu to przezywam ale jestem b swiadoma i moge w koncu wyjasnic sobie co sie dzieje z moimi emocjami, zobaczyc prawde i sie z nia zmierzyc. Ucze sie dalej :-)
Szkoda,że nie zrozumiałam tego o czym pan mówi jakieś 20 lat wcześniej
Teraz ,to poprawiłam swoją pozycję w rodzinie. To już jest lepiej 😊
Ogólnie powiem tak jest takie stare powiedzenie ,,,kto nie słucha ojca,matki ten słucha psiej skóry.
Malgosia
Przypomniała mi Pani to przysłowie tez mowila moja mama i babcia
Z nieba Pan mi spadł , z tym tematem . Dziękuje
10 lat a Narcyzrm.. złamał mi SERCE A już po 2 latach powinnam była go zostawić .. ..
Teraz jestem na antydepresantach I czuję że nie mam siły dalej ŻYĆ
Należy zostawiać takie toksyczne relacje kiedy jeszcze czujemy się silni
Rewelacyjny materiał, konkretny i w pigułce. Bardzo dziękuję 🙏
Ludzie moi kochani, mamy tę miłość w sobie, i to jest piękne, jesteśmy ludźmi w pełni, choć neurotycznymi, ale jednak ludźmi, a nie żywymi trupami bez duszy!
Brawo ❤. To jest bardzo potrzebne , zeby o tym mówić 😊. Dziękuję 🙏❤️
Zakpił sobie ze mnie .Jest dla mnie teraz skończony.Nie ma odwrotu . Dziękuję za to Bogu.😊❤
Piętnaście lat a mam 3 moja pierwsza dziewczyna potem żona kiedy już byłem wypompowany emocjonalnie finansowo pokazala przez chwilę prawdziwe oblicze. Lekcja życia. Teraz chociaż ciężko to szklanka jest do połowy pełna 😢😊
Materiał dający dużo do myślenia.
Dziękuję
Postaw granice narcyzowi, będziesz wielka!
Jeśli postawisz granicę narcyzowy /toksykowi, wymieni Cię na inny model bez skrupułów i mrugnięcia okiem.
Oni potrzebują energii 🤷🏻♂️
Wow, już ponad 20tys subów. Gratuluję!
Też mnie bardzo to cieszy. Niech wiedza psychologiczna idzie w świat :)
👍🍾🥂🎆 Ani się obejrzymy, a będziemy gratulować "srebrnego przycisku/guzika" za 100 000 subskrybentów. 😅
Teraz to pójdzie jak z górki!
Jest coraz większe zainteresowanie tego typu materiałami, ze względu na coraz większą świadomość różnych problemów.
Dziękuję, jak ja dziś potrzebował tych słów. Dziękuję za każde nagranie
Cały dzień się nudził i planował jak cię skrzywdzić dziesięć lat to robil
10 lat a Narcyzem
Nie umialam postawic granic
zdrada na koniec I zlamane serce
bylam traktowana instrumentalnie
Problemy zaczely sie gdy zaczelam sie buntowac
Nie byłam soba
Dzięki...mam nadzieję,że i Mnie uda się uwolnić z tych wszystkich toksycznych relacji....
Bardzo bardzo dziekuje Ci za tp co robisz 🥰
Bardzo dziękuję Panu za bardzo wartościowy materiał, pozdrawiam serdecznie wszystkich
Zacznijmy od początku, dlaczego ktoś nie umie postawić granic, dlaczego się godzi na takie traktowanie i dlaczego nie widzi tych sygnałów ostrzegawczych?
Kobiety chodzą za wcześnie do łóżka i to kobiecie przysłania wiele minusów faceta. Oksytocyna zaczyna działać, przywiązanie i namiętność. A potem to już ciężko się wymiksować. Facet zmanipuluje, obniży poczucie wartości i w końcu kobieta uwierzy, że z nią jest coś nie tak.
Dzień dobry Panu ☺
Przyjemnego dnia życzę 😉
Lekcje odrobione 😉
Odizolowal od bliskich którzy ją wspierali
Nowy partner ponownie będzie graczem .Milutkim na początku znajomości aż do zniewolenia.Nastepnie życie zatoczy koło. Nie chodzi o stawianie granic drugiemu człowiekowi ale o pozbycie się własnych wad charakteru, przekonań, pragnień które inni ludzie wykorzystują. Błędnych zasad i przekonań a szczególnie naiwności . Świat jest pełen kłamców, oszustów graczy , należy poznać ich techniki i nauczyć się zwyciężać. pokonać.
Po 35 latach w swojej miejcowosci dopiero przejrzałam na oczy. Zaczelam walczyc o siebie nie jest mi łatwo w srodowisku toksycznym. Nieuznajacym granic pywtnosci. Mojej prywatności.
27:50 aż szok bo własnie ja od zawsze tak chciałem aby być majętnym, zaopiekować się swoją kobietką zapewnić jej to co dobre itd. i własnie trafiłem na taką co tego próbowała nadwyrężać i jak zwykle chciałem dac to od siebie powoli i od serca w poprzednich relacjach i wtedy druga strona tez dawała dużo od siebie, że aż chiało się dawać jeszcze więcej, tak tutaj było to w przyspieszonym tempie pod presją: "dawaj bo mój były to mi dawał więcej! tylko ty jesteś taki co nic nie daje" hehh... wtedy tym bardziej uważałem żeby nie być wykorzystywany i dawałem i tak więcej od niej od siebie, ale mniej niż zwykle bo nie była to naturalna chęć, a wymuszona. Mowa o uwadze, opiece i zapewnieniu bezpieczeństwa finansowego.
"Partner zdradził ją z przyjaciółką"... Przyjaciółka też Ją zdradziła...
dokładnie :( okazała się "przyjaciółką", która jedynie w dobrych czasach dawała coś od siebie, a później chciała tylko brać
Podwójna zdrada mocniej boli .
Trudne sprawy ale bardzo ważne. Pozdrawiam
BARDZO dobry film ☝
Uwielbiam pana słuchać
Panie Patryku, z doświadczenia mogę powiedzieć że sprawa dotyczy również mężczyzn. Oni też wielokrotnie spotykają na swej drodze toksyczne kobiety z którymi relacja na długi czas pozostawia piętno w sercu i psychice. Będę wdzięczny za większy obiektywizm ;-)
Oczywiście, że kobiety również mogą być toksyczne. Czy w moim materiale mówiłem inaczej? To był materiał skierowany do kobiet, więc mówiłem o mężczyznach. Jak nagram materiał dla mężczyzn, to będę mówił o kobietach. Nie ma to nic wspólnego z obiektywizmem. Można poszukać sobie innych kanałów, gdzie można posłuchać o toksycznych kobietach.
@@Psychologianawynos Calkowicie sie z Panem zgadzam, nie wyłapałem tylko że ten material jest głównie dla Kobiet. Czekam z niecierpliwościà na materiał dla mężczyzn.
Rany. W końcu jakieś normalne podejście do wdzięczności. Życie to nie religia , że za każdą nauczkę, lekcję trzeba być wdzięczną. To jakiś chory pomysł miksu religii, etyki i moralności. Gdybyśmy więcej wiedziały nie dawały byśmy się wpuścić w takie związki. A wtedy samotny facet w końcu mógłby dostrzec że to z nim jest coś nie tak. Nie masz partnerki, jesteś sam to się kurde w końcu zmieniasz. Albo umierasz samotny i głupi. I ciekawe skąd wywodzi się pomysł że wdzięczność to lepsze zdrowie i dłuższe życie oraz wybaczanie. To retoryka religijno kontrolująca. W końcu wkurzona kobieta się obroni , wdzięczna nigdy.
Jest wielu facetów którym nie zależy na żadnym.związku tylko na skakaniu z kwiatka na kwiatek- i tak przez całe życie
Popieram wypowiedź. Energia wdzięczności za takie doświadczenia może paradoksalnie przynieść nam ich jeszcze więcej - skoro tak się nam one "podobają".
"W końcu wkurzona kobieta się obroni , wdzięczna nigdy." -> dziękuję Ci za te słowa. W rzadkich chwilach, gdy dopuszczałam złość do głosu, czułam się silniejsza, ale zarazem miałam wyrzuty sumienia, że zniżam się do "takiego" poziomu. A chyba tak właśnie powinno być. Ten świat to życie między wilkami (najczęściej), więc trzeba obnażać kły.
Tylko, że taki facet nie zostanie długo sam, bo jakaś zawsze mu się nawinie, a wygłodniałych i zdesperowanych kobiet jest dużo. Nawet takich, które utrzymują facetów niepracujących, żeby tylko ten misio był w domu i mieć komu ugotować. Niestety jest ogrom takich kobiet, których jedynym celem życiowym jest facet, a bez niego są niepełno-wartościowe. Więc faceci korzystają.
Jak znajdują amatorki na siebie, to skaczą. Gdyby kobiety nie pozwalałby się wykorzystywać, nie chodziłby tak szybko do łóżka i nie dawały takiej dostępności seksualnej w necie, to chłopy może by się bardziej starali. To kobiety rozbestwiły mężczyzn.
A co ma wspólnego chora wdzięczność skierowana do oprawcy z religią??? Która religia nakazuje dziękować za krzywdy??? Przecież sami w relacjach z toksykiem podejmujemy decyzję, że dajemy się krzywdzić.
Oj tak! Ostatnia relacja to była taka jazda, ze po pierwsze zaczęłam szukać siebie i zrozumiałam bardzo dużo. Teraz w terapii, codziennie staram się w końcu dbać o siebie samą. Już siebie nie porzucam. To była bardzo intensywna, bardzo destrukcyjna znajomość. I bardzo wartościowa lekcja dla mnie
Ostatnia rozmowa z toksykiem:najpierw stwierdził ze nie ma sensu robic mi wykładu na temat tłuszczu białego i brazowego i jego spalania bo i tak nie zapamietam.Nastepnie "nie umniejszajac" teatrowi w ktorym byłam to jednak ten do ktorego on chodził w Londynie jest wiekszy i ładniejszy no i oczywiscie on tam bywał wiele razy! Z wielkim zdziwieniem stwierdził jak mozna było tam nie byc ( ja w Londynie nie mieszkałam).Po czym stwierdził ze własnie teraz graja tam Dziadka do orzechow i zadzwoni do przyjaciolki to moze pojda razem.
Na tym zakonczyłam znajomosc czymkolwiek ona była, przelała sie czara goryczy po 3letniej znajomosci i ratowania dziada ktory nie miał gdzie mieszkac, pomaganiem mu w znalezieniu domu i wspieraniu.Kiedy stanał na nogi juz sie nie maskował.Manipulant i snob niech mi juz w droge nie wchodzi bo za siebie nie recze!!!
Ciekaw jestem co on miał takiego czego inni nie mają.
Hahaha
@@marcin.b3802 pewnie potrafił świetnie manipulować ,czego pewnie Ty nie potrafisz .Ot taki mały szczególik ;)
@@asiawa
Ja to nazywam trochę inaczej
Wiem jak kobiety myślą , czym się kierują i jak wybierają.
Dlatego też potrafię sobie tak ulozyc relacje żeby była miła I bezpieczna.
To trochę tak jakbyśmy grali w pokera a ja widziałbym karty kobiety.
Przyznaj nie ma kobieta szans.
Mylicie niestety w wiekszosci powodzenie z wzięciem.
Urodę z wdziękiem.
Atrakcyjność fizyczną z atrakcyjnością matrymonialną.
A nawet bycie piękną z byciem sexy.
A potem są efekty jakie są.
A w większości przypadków wystarczyłoby powalczyć z Hipergamią ,mierzyć siły na zamiary i być miła i skromna i problem rozwiązany.
@@marcin.b3802 wszystko dobrze jednak zapomniałeś o jednym ,jeśli osoba w która inwestujesz nie ma połączeń neuronowych i brak w nim empatii to niestety nic nie pomoże w tym związku .Niezależnie od ilości przymiotów i cudownych cech jakie partnerka posiada zawsze w końcu będzie tylko przedmiotem bo tak funkcjonuje mózg człowieka z deficytami.I uwierz człowiek pozbawiony empatii potrafi manipulować i używać osoby do swoich celów z zimnym wyrachowaniem. Widac po Twoich komentarzach ze nigdy nie miałeś do czynienia z taka osobą. Ciesz się wiec ze swego szczęścia i żyj spokojnie.Osoby miłe niekoniecznie nie są toksyczne bo cały dramat rozgrywa się w zaciszu domowym .
@@asiawa
Prawdopodobnie dlatego że gdy kobieta coś robi , co mi się nie podoba to proszę tylko raz.
Jest tyle wolnych singielek na szczęście, że drugi raz już prosić nie muszę.
Inna sprawa ,że nigdy nie godzę się na wspolne mieszkania , kredyty i pieniądze.
Więc mogę.
Gorzej maja ci, którzy robią inaczej.
Witam i pozdrawiam wszystkich. Tsk wiedza jest bezcenna ,ale zanim to się stanie trzeba u siebie włączyć tryb SOS dla siebie a to niezmiennie trudne. W rzeczy samej człowiek potem widzi mnóstwo toksycznych cech u innych ludzi. Jest zwyczajnie przeczulony na tym.punkcie.
Świetny przekaz Gracia's
To tylko Ten toksyk tak sobie wmawia ,że on to cud , a inni be.Ja nie chciałam być w żadnej relacji , on mnie osaczył i nie chce opuścić .Ale ja się podnoszę i odzyskuje swoją radość .
Bardzo proszę o filmik jak postępować z toksycznym rodzicem , jak stawiać mu granice .
Mam pytanie czy osoba z cechami Piotruśia pana może również manipulować innymi?
Jak mozna się z panem skontaktować? I czy mozna ?
Super wykład. Tylko szkoda ze tyle reklam po drodze
Toksyczna może być też kobieta
Kobiety na równi z mężczyznami mogą być toksyczne, mogą manipulować i mieć osobowość narcystyczną. Prosiłbym o większy obiektywizm.
Wiem to z " autopsji".
Dziękuję za Pańską pracę i pozdrawiam.
A co z życiem z toksycznymi partnerkami?
2 "długie lata" w tzw. toksycznym związku, versus 30 w domu, który nawet nie pozwala na jakiekolwiek związki... Natomiast ostatnio coś było chyba, że takie osoby kochać nie potrafią...?
Swietny filmik ! Dziekuje ❤ Mam pytanie. Jestem wlasnie po drugim rozwodzie. I nie rozumiem jak to jest ze czlowiek moze tak sie zmienic tzn mezczyzna za ktorego wyszlam za maz, byl w malzenstwie ponad 25 lat, 3 dzieci i sluchal sie zony (z tego co wiem) a u nas ja absolutnie nic nie mialam do powiedzenia ?? Czy to moze moja winna ??
Bylam zdominowana i krykykowana ale PO slubie. Byla tez duza roznica finansowa miedzy nami.
Przed slubem byl zupelnie inny ! Jak mozna sie tak zmienic ?? Jego 1 zona odeszla do kochanka i poprosila o rozwod. Powiedziala mu "powinnam byla odejsc 10 lat wczesniej" ale zostala dla dzieci. Dziekuje za wyjasnienie takiej sytuacji. Ten rozwod jest dla mnie szokiem i porazka ze dalam sie tak wyrolowac po 45 r zycia. 😭
Najprawdopodobniej, po poprzednim związku, byłaś wygłodniała emocjonalnie, spragniona miłości oraz mało uważna i trafiłaś na ukrytego narcyza, któremu
dałaś się nabrać na "bombardowanie miłością" oraz na opowiadanie o jego "złej" żonie.
Ukryci narcyzi postępują właśnie w taki sposób:
1) "bombardują miłością" (stosują "love bombing"), tzn zachowują się jak idealni kochankowie z komedii romantycznych (kwiaty, spacery, kolacje, kino, seks, czułe słówka, smsy, linki z piosenkami o miłości, itd, itp),
2) przedstawiają się jako ofiary innych "złych" kobiet/ludzi, żeby przetestować zdolność do empatii i wzbudzić współczucie, chęć pomocy, opieki, itd u swoich "ofiar".
Podejrzewam, że pobraliście się bardzo szybko, bo ukryci narcyzi, z reguły, bardzo szybko proponują małżeństwo lub chcą szybko zamieszkać ze swoją "ofiarą".
Ta ich początkowa "wielka miłość" jest zawsze tylko "słomianym ogniem" i szybko wygasa, bo ta cała gra ich szybko męczy.
Obejrzyj kilka filmików, na różnych kanałach, o "narcyzach ukrytych" (po angielsku "covert narcissist" lub "vulnerable narcissist", a po francusku "pervers narcissique", "narcissique caché/vulnérable/introverti").
Wśród tych narcyzów ukrytych są też tacy, którzy nabierają na duchowość (np na religię katolicką lub inną, na ruch New Age, na rozwój duchowy, itp), na altruizm (np w różnych organizacjach charytatywnych) lub na erudycję (np różni artyści, mentorzy, coache, itd).
Ukryci narcyzi są nazywani "wilkami w owczej skórze", ponieważ udają niewiniątka lub ofiary, będąc w rzeczywistości agresorami/katami (za zamkniętymi drzwiami, kiedy nikt obcy ich nie widzi).
Powodzenia. 🍀
Dla pociechy - niestety nie jesteś jedyna - ja też na razie wyprowadziłam się od 2 męża, miałam totalne klapki na oczach, ostrzegały mnie dzieci i rodzina - bezskutecznie, teraz jestem w opłakanym stanie, sama z 3 dzieci, zostawiłam majątek, bez pracy i perspektyw, mam 40 lat, ale nadzieja umiera ostatnia... ściskam serdecznie 😘
@@enoraalter242 bardzo dziękuję za ten komentarz, to dużo wyjaśnia!
@@enoraalter242 Dokladnie. Problem ze Teraz dopiero to wiem !
" Musztarda po obiedzie" - jak to sie mowi. A poczatki sa zawsze w domu rodzinnym. Uswiadomilam sobie przede wszystkim ze moja Matka to UKRYTY NARYZ. Nastepny szok.
@@barbaratwarog6693 jak można zostawić majątek? Kobieto ogarnij się. Walcz o swoje dla dzieci.
Cóż.......iluzja jest piękna..
Wszystko się zgadza ❤
Byłem w takiej relacji. Dlaczego mówisz tylko do kobiet?
Jak na ironię, dzięki mężowi, dowiedziałam się kim jestem :) oraz odkryłam, że moja rodzicielka jest książkowym narcyzem (ukrytym). Wszystko stało się jasne, wiele do mnie dotarło.
Odbiłam się od dna i żyję, to wielki sukces.
I w końcu do mnie dotarło, że to nie ze mną jest coś nie tak, a moja interpretacja zdarzeń jest właściwa, a intuicja mnie nie myli.
Trafione w dziesiatke❤
Super ale dotyczy to rowniez mezczyzn.moze nawet czesciej !!
Ja sie nauczylem odpierac manipulacje toksycznej kobiety pod koniec zwiazku ale oczywiscie, to nic nie dalo.
Cześć mam pytanie czemu mówisz tylko i wyłącznie do kobiet?
Pierwszy mąż zmarł. Drugi mąż Narcyz Ukryty. Trzeci partner. Perkusista zespołu METAL. Robi pięknie tatuaże. Mój Narcyz 197 wzrostu 125 kg. Wtsportowany i 12 lat młodszy. Ja mała drobna blądyneczka. Para jak z bajki. To Ja skończyłam związek. Do końca Swojego życia będę kochać Swojego Narcyza psychopaty. Nigdy nie będę z Nim. Właśnie piszę książkę o tym burzliwym związku. Książka ma tytuł KOBIETA DEMONA
18 lat byłam bitą i ponizana
To jest o mnie, dziękuję
A co zrobić jeśli ja stawiam granice, mówię na co się nie zgadzam, co mnie boli a mąż i tak robi co chce ?
czy toksykiem jest tylko facet? czy można odnieść to tez do kobiet?
Tak są kobiety i mężczyźni
A może coś o toksycznych kobietach
.??
Jak można się z Panem skontaktować?
Jeżeli chodzi o konsultacje, to mam dość zapełniony kalendarz. Jednak można się zgłosić na stronie: www.psychologianawynos.pl/konsultacje-psychologiczne-patryk-wojcik
Mówi Pan jakby toksycznymi ludźmi byli wyłącznie mężczyźni a równie często są nimi kobiety.
Mój facet robi zdjęcia koleżanką w pracy ,puszcza muzyczkę dla jednej z nich to chyba nienormalne ?
❤️
😊
🍄🍄🍄🪵🦃