Nie mniej prąd (za kW/h na ładowarkach komercyjnych) jest drogi! Za drogi. Bo (w W-wie) cena: 2zł do ponad 3zł za 1kW/h to sufitowa kwota. Kwota eliminująca opłacalność użytkową EV w PL.
Zwłaszcza że np taniej jest mi się naładować w Niemczech niż w Polsce. Fakt ceny poszły ostatnio w górę do prawie 2 zł /kWh Dla mnie największym zaskoczeniem jest w eniro pompa ciepła która grzeje dopiero poniżej 4 stopni C. Albo to błąd oprogramowania... Kolejnym zaskoczeniem jest grzanie baterii. Właśnie z Polski wróciłem i najlepsza prędkość ładowania to 55 kWh.
Przed nowym rokiem zrobiłem 2000km elektrykiem z premedytacją i bardzo jestem zadowolony z takiej jazdy. Osobiście nie odczuwam ograniczeń z posiadania EV.
Dziękuję za materiał. Bardzo lubię oglądać Twój kanał bo bez ogródek mówisz o zaletach i wadach samochodów elektrycznych. Do tego z kulturą i tolerancją. Osobiście od dawna marzę o samochodzie elektrycznym i w moim przypadku jego minusy absolutnie mi nie przeszkadzają. A zakochałem się w tych pojazdach od mojej pierwszej przejażdżki modelem Opla: e-Corsą. Później była przejażdżka elektryczną Mokką i w zasadzie utwierdziło mnie to w moim przekonaniu do samochodów elektrycznych. A marzeniem i celem jaki sobie postawiłem to nowy Leaf z baterią 62 KW. Może kiedyś się spełni 😊
Zalety wymieniłeś. Natomiast przy moim modelu eksploatacji (10-15 tyś. km / rok), wady są w zasadzie następujące: 1. cena zakupu 2. cena zakupu 3. cena zakupu 4. Zasięg 5. Czas ładowania Oczywiście jak mówisz, elektryk jest bez sensu, jeśli nie masz go gdzie ładować pod domem (czyli statystycznie dla połowy Polaków mieszkających w blokach).
@@marciniwinski1330 mi przy przebiegu na samym paliwie EV zwrociłby się po 7-8 latach eksploatacji zakładając, że ładowałbym tylko z gniazdka. Mając PV pewnie wyszłoby 5 lat, ale jak dodać do tego inne koszty eksploatacji, napraw spalinowca, to pewnie wyszłoby ze 4 lata. Czas ładowania i zasięg to już nie jest dla mnie problem, jeżdżę w dłuższe wyjazdy parę razy do roku i i tak po około 200-250 km robię przerwy, żeby dzieci nie wynudziły się, albo nie zwymiotowały po drodze (bywało). A poza tym czas ładowania, który straci się w trasie, z nawiązką zwróci się na niejeżdżeniu na stacje benzynowe w codziennej eksploatacji (zakładając oczywiście, że możemy w domu się podłączyć). No ale jak Michał powiedział - nie dla każdego.
@@marciniwinski1330 Na pewno tak. Im większe przebiegi tym większa opłacalność. Jak dla mnie pomijając już przebiegi przemawia komfort jazdy i brak całej otoczki spalinowych awarii (dpf, turbo, egr itd...) Szczególnie jak trafi się podatny egzemplarz. Masakra.
Cała Prawda Samochody Elektryczne, Plusy i Minusy jazdy na prądzie - Elektryk dla Laika Zapraszam do całej Playlisty Elektryk dla Laika ruclips.net/p/PLBD7F9Sx3EuprUSxRKY_eGqWoAlsNyiNz Zapraszam do całej Playlisty Zakopane Test ruclips.net/p/PLBD7F9Sx3Euq3gpIiL6-GUC7l_0Dmlddz #1 Czy warto kupić Auto Elektryczne ruclips.net/video/zb_Fhzt4a9o/видео.html #2 Jak Ładować Auto Elektryczne ruclips.net/video/0AUHxqVpuZY/видео.html #3 Złącza Ładowania ruclips.net/video/I4sJSq03jYY/видео.html #4 Jak jechać żeby dalej zajechać ruclips.net/video/qjH1NMrLc3o/видео.html #5 Najlepsze sieci ładowania ruclips.net/video/bIbaNvdqgxE/видео.html #6 Plusy i Minusy jazdy na prądzie ruclips.net/video/vnro7eoCpt8/видео.html W planach: #7 Koszty eksploatacji - różnie to bywa Elektromobilność to nasza Pasja ! Doradztwo | Konsultacje | Negocjacje cen | Pomoc w Zakupie Auta. Jak wybrać optymalny samochód elektryczny do potrzeb, Testy samochodów elektrycznych. A jeśli doceniasz moją pracę będę wdzięczny za wsparcie kanału Numer Konta Dla Wsparcia Kanału 50 1020 5558 1111 1307 3680 0074 - w tytule koniecznie "DAROWIZNA" lub patronite.pl/napradpopolsce Pisz NapradpoPolsce@gmail.com Subskrybuj ruclips.net/user/napradpoPolsce ruclips.net/user/wolnyczas Użytkuje Testuje więc Polecam evston.com/pl/ Dla widzów kanału rabat na hasło: Na Prad z EVSTON (ważna pisownia) Kabel do np Kii e-Niro Typ2 Typ2 do ładowania ze słupków AC evston.com/pl/kable-do-ladowania/118-kabel-typ-2-evston-chargeflex-16a-trojfazowy-5m-do-ladowania-samochodow-elektrycznych-i-hybrydowych-plug-in.html Przenośna Stacja Ładowania do np, Kii e-Niro z siły evston.com/pl/przenosne-stacje-ladowania/84-zencar-typ-2-11kw-6-16a-5m-kabel-zlacze-cee-16a-5pin.html Warto zaopatrzyć się na wszelki wypadek również w komplet przejściówek do Stacji Zencar'a evston.com/pl/akcesoria-i-adaptery/97-komplet-adapterow-cee-16a-do-schuko-i-cee-16a-do-cee-32a.html Sprawdź gdzie tanio ubezpieczyć auto partner.rankomat.pl/tracking/click/3422221d28cea251d5c90b9ef5c972ad Naszego Nissana Leaf'a ubezpiecza: Beniamin Branc z agencji Lider-Pośrednictwo Ubezpieczeniowe. tel.661376510 benjib@wp.pl Moje auto ładuje na GreenWay greenwaypolska.pl #NaPrądPoPolsce #SamochodyElektryczne #ElektrykDlaLaika @PompaCiepłaiPV @Panele Fotowoltaiczne @Eko Niezależny @Dobry Projekt @na prad po Polsce @Tomasz Żyłka PV Tym ładuje sprzęty audio video allegro.pl/oferta/ladowarka-sieciowa-baseus-mirror-4xusb-30w-led-11312276825?
Super materiał. Kiedyś też się zastanawiałem nad podobnym porównaniem. Ja dopowiem, że: Minusem jest np. to, że jeżeli trzymamy auto pod chmurką, to mimo włączenia ogrzewania w zimie, jeżeli na masce zalega śnieg a pod nim lód, to nie ma możliwości jego łatwego usunięcia. W spalinówce gorący silnik powoduje, że z maski po chwili wszystko łatwo daje się usunąć. Minusem jest też to, że nie każde auto elektryczne może mieć zamontowany hak do przyczepki a jeżeli istnieje taka możliwość, to DMC z przyczepką jest przeważnie mniejsze niż przy spalinówce. Minusem jest możliwość holowania auta elektrycznego. Przeważnie wolno to zrobić, ale tylko do określonego dystansu (z tego, co wiem e-Niro - do 20km). Choć nie wiem z czego wynika to ograniczenie, bo generalnie holowany elektryk podczas tego procesu powinien ładować akumulator. Jeżeli akumulator zostanie naładowany, to system ładowania zostaje automatycznie odłączony. Plusem są systemy kontroli trakcji i utrzymania pasa ruchu, śledzenie pojazdu poprzedzającego itp. Kilka razy już uratowało mnie to, przed mogącą nastąpić przykrą sytuacją. Te wszystkie systemy oczywiście występują w autach spalinowych, ale w znacznie droższych modelach. Plusem jest wyposażenie aut elektrycznych, gdzie w standardzie mamy w zasadzie wszystko to, co w autach spalinowych jest dodawane tylko w wersjach wyposażenia premium. Plusem jest możliwość jazdy bus pasami, bezpłatnego parkowania w miastach w płatnych strefach, w wielu krajach możliwość bezpłatnej jazdy autostradami (W Polsce różnie bywa z tymi autostradami) Plusem jest możliwość stania na włączonym silniku powyżej minuty - policja nic nam nie może zrobić. Jak pokazuje doświadczenie wielu posiadaczy aut elektrycznych (tych od kilkunastu lat) - przejechanie tymi autami 1 mln km nie stanowi problemu a akumulatory nadal są w świetnym stanie.
@@paolokos3283 Z tym holowaniem to raczej dziwne. Jakie niekontrolowane? Silnik staje się prądnicą i to wszystko. Jak auto elektryczne hamuje rekuperacyjnie, to niczym się to nie różni. Wywarzana moc może w takim momencie chwilowo wynieść nawet 150kW. Zatem chyba to nie jest powód. Ale może jeszcze ktoś się wypowie. Inne systemy oczywiście, że są dostępne też w tańszych wersjach, ale nie wszystkie i nie w takiej ilości. A co do świateł - czy to aż tak ważne? Ja mam ustawiony poziom II w moim Niro i wszystko jest OK. Nie ma konieczności dokonywania zmiany tego ustawienia, zatem automatyka nie jest tutaj do niczego potrzebna. Stanie na wyłączonym silniku. Czepiasz się słówek - wiesz co miałem na myśli. Chodziło o to, że silnik pozostaje aktywny i w gotowości do ruszenia w każdym momencie - patrz np. funkcja Auto Hold, gdzie silnik chciałby się obracać, ale jest elektrycznie hamowany.
Też się coraz bardziej przekonuje do elektryka. Nie mogę tylko "w glowie" poskładać takich potrzeb jak: 1. Lubię auta typu KombiVan (np Berlingo). Jest elektryk ale auto duże a bateria słaba raczej :-( 2. Z konieczności musze czasem pociągnąć przyczepkę towarowa :-( 3. Lubię podróżowanie i pobyty na kempingach :-( I jak w to wszystko ubrać elektryka? Ech...
Michale , fajne i rzetelne podsumowanie - bo twojej wypowiedzi dodałbym tylko tyle ,że są plusy dodatnie i plusy ujemne 😉 i to , że mając małe autko z niewielką baterią , naładuje się szybciej nawet tylko na stacji ładowania , no i nie policzyłeś jeszcze tych plusów z akumulatorów 😉😄 pozdrawiam 😃
@@paolokos3283 OK ,ale u Michała nie ma fanatyzmu , a widziałeś test małego Peugoeocika ION a ?? - tam się na GreenWayu bardzo szybko naładował i nie do 100 % 😃
Pod wpływem na prąd po polsce pozbyłem się dwóch dieseli na rzecz dwóch elektryków: leaf24 i kia e soul. Wymieniamy się wzajemnie nimi z żoną w zależności od dystansu jakie mamy do pokonania. Jazda nimi to bajka, choć w leafie 24 trzeba sie przywzyczaić ze jezdzisz ciągle na rezerwie:) Na dachu 10kwp pv więc powinno pokryć nasze roczne tankowanie. Zresztą dziwię się że popularne są pary pompa ciepła+pv. Bardziej opłacalne jest elektryk+pv. Instalacja 10kvp pozwala na darmowe przejachanie prawie 55 tys km rocznie. Tankujac paliwo na przejechanie takiego dystansu trzeba by było wydac okolo 19.000 zł !!! Łatwo policzyc ze taka instalacja 10kvp zwraca sie w niecałe 2 lata! A potem spłacają sie elektryki:)
Dzięki za kolejny film z całej serii "odczarowującej" elektomobilność. Mnie odczarowała już kiedyś wizja Tesli S w pierwszych zamówieniach, ale dopiero w tym roku będzie szansa spróbować elektryka na co dzień, jak tylko Koreańczycy zbudują moją I5-tkę. ;)
@@napradpoPolsce zapewne będę śledził. Ale takiej S-ki z początku produkcji? Gdyby była chęć przetestowania Hyundaia I5 RWD z ładunkiem na haku lub bez to na wiosnę chętnie wybiorę się do Krakowa z Częstochowy.
Ja jestem przedstawicielem i właśnie wróciłem z trasy Konin-Radom-Warszawa-Konin jedno darmowe ładowanie w Radomiu w trakcie spotkania. Czas jazdy 600km 6h
Mi na gwiazdkę Mikołaj przyturlał e-Niro. A propos argumentów zatwardziałych spalinowców. Ten który wtrącił mi oręż z ręki brzmiał: "A skąd wiesz jak to auto będzie jeździło za 20 lat?!" Przyznałem grzecznie rację i odpuściłem dalszą dyskusję. Moim zdaniem kierowcy dzielą się na tych którzy jeżdżą elektrykami i tych którzy elektrykami będą jeździć. To tylko kwestia czasu.
Samochody elektryczne maja swoje wady: 1. nie nadaja sie dla tych ktorzy nie jezdza nimi codziennie, raz w tygodniu do sklepu nie dobrze wplywa na baterie. Baterie lubia byc uzywane, najlepiej codziennie 2. nie nadaja sie dla tych co stawiaja bryke w garazu od listopad do wiosny, zrob tak raz to moze jeszcze ok, zrob tak znowu nastepnego roku i baterie beda albo do wymiany albo ich zasieg spadnie o polowe 3. w razie pozaru polewanie woda to nie najlepszy pomysl, np, w Niemczech straz pozarna przyjezdza z ciezarowka ktora ma na pace potezny zbiornik z plynem ( nie pamietam jakim), dzwig podnosi taki plonacy elektryk i calego zanurza, odstawiaja go na 5 dni i dopiero wyciagaja. 4. W razie awari nie wolno takiego pojazdu ani holowac ani pchac. 5. Zasiege na pelnych bateriach: np producent gwarantuje 500km, czy to prawda? Tak ale: latem przy temp otoczenia powyzej 20C, nie przekraczasz 50km/h i nie ruszasz z kopyta na zielonym swietle. Ale jezeli walisz zima, przy okolo 0C albo mrozie, 140km/h to mozesz liczyc na 250km max, czyli polowe obiecanego zasiegu. 6. Najlepiej ladowac z gniazdka domowego, czasochlonne ale zywot bateri bedzie dlugi, ladoj zawsze na szybkich stacjach o duzym poborze mocy i baterie zaczna tracic max zasieg dosc szybko 7. Wymiana bateri jest bardzo kosztowna (ale malo prawdopodobna)
Są modele które nie rozładowują się same (np Leaf, e-niro) i te można naładować na 60% i mogą stać do woli. A z mojego doświadczenia wynika że jazda z prędkościami do 100km/h powoduje dojechanie zasięgu producenta
Minusem jak i plusem mogą być warunki atmosferyczne i topografia terenu. W kraju takim jak Polska przez pół roku jest raczej zimno. I to może być spory problem. Topografia też robi swoje. W jednym wojewósztwie będzie płasko, w innym już będą góry i doliny.
Ostrą zima potrafi skrócić o połowę zasięg ale typowa polska zimą czyli na + to nie problem. A w górach średnie zużycie jest nawet nizsze bo tam się wolniej jeździ
Witam, obejrzałem od razu, ale dopiero teraz mam możliwość podziękowania za te podsumowanie + i -. Szkoda, że dużo minusów jest skutkiem nieudolnej infrastruktury. Bo sam układ napędowy, czyli to co różni elektryka od spalinowego jest według mnie jednym wielkim plusem. Ale nie jestem jeszcze ekspertem. Przejechałem dopiero niecałe 700 km. Brak czasu! Pozdrawiam.
Cześć. Chciałbym się zapytać o Twoja opinie o nadchodzącym Nissanie Ariya 63kw. Wiem że wszyscy czekają na testowki ale na pewno oglądałeś już testy Japończyków. Krw
Dodałbym następujące minusy wynikające z większej masy elektryka w porównaniu do podobnej wielkości auta spalinowego: 1. Większy wpływ na niszczenie nawierzchni drogi (różnica być może nie jest duża, ale jest). Przy większej ilości aut elektrycznych częściej trzeba będzie remontować ulice. 2. Poważniejsze skutki wypadków. Większa masa to większa energia przy uderzeniu z tą samą prędkością. Oprócz tego trzeba pamiętać że obecnie kierowcy aut spalinowych kupując paliwo w istotny sposób zasilają budżet państwa (także fundusz drogowy). Jeżeli wszyscy przesiada się na elektryki to państwo jakoś ten brak wpływów będzie musiało sobie zrekompensować. Być może dodając kolejne opłaty i podatki do ceny energii elektrycznej. A wtedy zapłacą za to także co którzy auta nie będą mieli. Ale to już tylko gdybanie. Natomiast interesuje mnie jak wygląda koszt ubezpieczenia samochodu elektrycznego w porównaniu do spalinowego? Czy ubezpieczyciele uwzględniają potencjalnie większe koszty naprawy?
Nacisk na cm kwadrat drogi jest ten sam. Koła w nowych elektrykach zaczynają się od 18-19 cali i sporej szerokości. Co do wypadków to obudowa baterii znacznie usztywnia karoserie. Choć póki co koszty napraw powypadkowych są spore ( mało specjalistycznych serwisów ). Ubezpieczenia są minimalnie tańsze niż spalinowkach zwłaszcza w mniejszych miastach poniżej pół miliona mieszkańców. Pozdrawiam
@@PioEv to oznacza droższe opony. W razie wypadku cięższe auto elektryczne spowoduje np. Większe obrażenia u pieszego. Kwestia ubezpieczeń jest ciekawa w kontekście informacji o konieczności złomowania auta w przypadku podejrzenia uszkodzenia baterii. Czytałem że producenci samochodów nie zezwalają na naprawę tego elementu
Dla mnie dużym minusem jest brak (w większości elektryków) napędu na cztery koła. Przy dostępności max momentu obrotowego praktycznie od "zera" jest problem z trakcją, myślę że przy dynamicznym ruszaniu opony cierpią wiecej niż w tradycyjnych nie mówiąc już o śniegu i przyczepności. Głównie dlatego kupując w tym roku auto nie zdecydowałem sie na pełnego elektryka a hybrydę. Mini Countryman realny zasięg na samym prądzie w okresie zimowym ok 35km przy jezdzie ok 30 km Zakopianką 110km/h i ok 5-10 km po mieście. Jeździłem na jeździe próbnej kia eniro i auto bardzo miło mnie zaskoczyło pod względem własności jezdnych, prowadzenia natomiast środek dramat, plastiki jak w dacii albo jeszcze gorzej! Pod tym wzgledem elektryczna mazda cx30 bije na glowe kia ale tam znowu problem z zasiegiem realnie max 120km. Prawdą jest że "niemcy" zużywają więcej prądu. U mnie bateria 12kwh (co prawda nie cala jest dostepna dla użytkownika czesc zostaje jako zapas na naped4x4) wiec liczac "na oko" zużycie ok 10kwh na 35 km chyba baaardzo dużo. Zobaczę jak to w lecie będzie ale podobnie jak autor uwielbiam jeździć w ciszy i gdzie tylko mogę jeżdżę na prądzie. Czekam kiedy producenci elektryków w końcu stwierdza ze 4x4 w elektryku to bardzo prosta sprawa drugi silnik na tylną os i po sprawie. Dziwi mnie ze Hyundai kona benzyna występuje 4x4 a kona electric nie, gdzie technicznie jest to o wiele prostsze. Pozdrawiam
Zgadzam się w 100% 4x4 to mega dobry pomysł, dlatego jeśli ktoś myśli o ev6 lub ioniq5 to tylko 4x4 polecam. Dzięki za komentarz i pozdrawiam serdecznie
Ja osobiście też mam samochód elektryczny Hyundaia Kone jestem naprawdę zadowolony i chyba Podpisuję się pod każdym słowem co mówiłeś z początku też byłem sceptyczny ale Norwedzy używają już długo a ja mieszkam w Norwegii No i koledzy namówili mnie mówili że będę zadowolony No i jestem Pozdrawiam Fajne programy
Tani serwis drogi w zakupie tylko dla tych co jeżdżą naprawdę dużo ponad 30tys.i lądują w domu w garażu na nocnej taryfie i nie tylko lub z fotowoltaiki 😁👍🏻 Albo mają taki kaprys 👍🏼😄
Dla mnie jest jedna i tylko jedna zaleta elektryków - przyspieszenie. Nawet pomruk silnika jest dla mnie na korzyść aut spalinowych (oczywiście zależy od marki). Wszystko poza tym to marketing. Poza tym uważam, że stwierdzenie, że elektryki palą się rzadziej na ilość przejechanych kilometrów wygląda na mocno naciągane, ponieważ należałoby podać statystykę uwzględniając ilość jeżdżących samochodów o określonym źródle zasilania i przyczyny powstania pożaru. Dodatkowo TCO dla samochodu mocno zależy od sposobu finansowania, ilości lat na które przewidziane jest auto, dostępności ładowarek, spadku wartości, itd. Jeśli ktoś liczy, że ładuje auto za darmo bo ma PV to ok, ale PV też swoje kosztuje i dla większości ludzi ładowanie wcale nie będzie darmowe. Dodatkowo większość ludzi będzie samochody lądowała w nocy, więc bez magazynu energii nie będzie to autokonsumpcja, czyli będzie obarczone 20% kosztem magazynowania przez dostawcę energii, czyli faktycznie energia będzie pochodziła z paliw kopalnych, bo elektrowni szczytowo-pompowych jest jak na lekarstwo. W podróży na niemieckich autostradach auta elektryczne dla mnie to pomyłka (prędkość/zasięg) bo przystanki (ja np. robię co 500 km). Jeśli chodzi o zdalne podgrzewanie lub chłodzenie samochodów to taka opcja nie jest domeną tylko aut elektrycznych. Jeśli chodzi o koszt serwisowania auta to nie jest dla mnie zbyt dużym obciążeniem wydanie 500 zł na przeglądzie w porównaniu z ceną zakupu samochodu. Ponadto pod rozwagę zostaje utrata wartości, po ile będą używane 10-cio letnie auta elektryczne (Nissan Leaf 35k), a po ile benzyna/diesel (Nissan X-trail 45k). Różnica w funkcjonalności i wielkości tych aut robi jednak różnicę przy takiej samej cenie za nowe. Na koniec - samochody jakimi jeżdżę występują tylko jako hybrydy bo są zbyt duże. Na chwilę obecną auta elektryczne nie wpisują się mój model wykorzystania samochodu.
Minusem mojego Hyundai Ioniq 2018 rok był hałas tylnych opon . Po wyklejeniu wszystkich blach w bagażniku gumą bitumiczną jest cicho i jeżdżę autem klasy Premium .
witam mam pytanie czy masz wiedzę gdzie w polsce można kupić volboxa firmy Zappi który w pierwszej kolejności ładuje prądem z fotowoltaiki a resztę puszcza do sieci dzięki za info
Czy jest różnica dla baterii w sensie żywotności jak "dużym " prądem sie ją ładuje? Ładuje auto nocą z gniazdka w domu wiec czas bardzo mnie nie ogranicza a mam do wyboru trzy tryby szybkości ładowania wolny sredni i max(co puszcza instalacja)
Wszelkie, ładowanie AC to wolne ładowanie i wg. Mnie bez znaczenia. A w Niro nawet DC to ładowanie w za siedzie z prędkością 1C czyli nadal bardzo bezpieczne
Zgadzam się z podsumowaniem. Sam jestem na etapie rozglądania się za elektrykiem ale dla mnie dużym minusem jest akumulator trakcyjny i jego degradacja. Nikt tego nie wie co będzie wart elektryk po np. 12 latach eksploatacji a co w przypadku nawet nie dużej kolizji . Kto ew. kupi ode mnie samochód i za jakie pieniądze jak będzie on miał wyżej wymieniony wiek. Czy akumulatory kiedyś da się sensownie naprawiać. Jak dla mnie to jest największy minus. Może się zdarzyć tak że akumulator mimo sprawności powiedzmy 60% i tak zostanie odłączony przez BSM bo elektronika uzna że jest coś nie tak i co wtedy wyrzucamy. Ciekawe też jak wygląda Autocasco starszych samochodów. Pozdrawiam
@@napradpoPolsce a czy potencjalny nabywca używanego auta elektrycznego ma możliwość sprawdzenia czy było ono dobrze traktowane i w jakim stanie jest akumulator? Bo jeśli nie to taki zakup będzie ryzykowny
Dzisiaj elektryki na rynku wtórnym znikają błyskawicznie. Jeżeli będziesz musiał wymienić baterię to możesz ją sprzedać, jest idealna na magazyn energii oraz są już zakłady które naprawiają baterie bev.
@@JakubSawa wiem że naprawić i wymienić można teoretycznie wszystko. Kwestia znalezienia kogoś kto to zrobi i jaki będzie koszt. Mnie jednak chodzi o to czy wybierając używane auto elektryczne można sprawdzić stan akumulatorów i ewentualnie przewidzieć dodatkowy koszt po zakupie. Przy okazji: kilka razy byłem zmuszony wymienić baterię w laptopie lub smartfonie i nigdy nie uzyskałem parametrów zbliżonych do elementu oryginalnego.
Jakby miał Pan okazje przetestować jakiegoś kombivana (berlingo/rifter/combo) to chętnie poznam opinie. Wiem że przy tej budzie to kompletnie pewnie niewydajny elektryk (duże opory, duża waga, słaba bateria) ale opinia tak doświadczonej jak Pan osoby byłaby bardzo cenna :-)
Wspomniał Pan że ładuje auto np na wyjazdach - rozumiem że chodzi o podłączenie się do gniazdka np na jakiejś kwaterze etc... Czy nie ma z tym problemu? Np oburzony właściciel wynajmowanej kwatery że Pan zużywa Mu zbyt dużo prądu a do tego wybija Mu korki :-) Jak to wygląda?
Michale zahaczyłeś o temat ładowania w swoim kolejnym wartościowym materiale. Rozwinął bym tą wypowiedź jeszcze o stałość ceny kWh w gniazdka w domu czy np. na stacji GW. Nie zmieniają one się 30x w ciągu roku o nawet +/- 20% jak to się dzieje w przypadku paliw na zwykłej stacji paliw. Dla kogoś kto prowadzi jakąś działalność i świadczy usługi może to też być "mocny plus" bo jest w stanie obliczyć jakie będzie miał koszty "tankowania" w ciągu roku i oferować swoje usługi w lepszych cenach. Nie musi dodawać do ceny swojej usługi np. +10% na wszelki wypadek bo baryła ropy skoczy na 120$ i może jeszcze sam $ podrożeje. Natomiast do minusów dla równowagi, ale to może bardziej do samej infrastruktury aniżeli do aut poza Teslą... Raczej ciężko by było pojechać do Chorwacji większą paczką znajomych np. 3ma eNiro. Mogłoby to być organizacyjnie ciężkie do wykonania jeśli chodzi o ładowanie aut bez mocnej utraty czasu względem tego co pokaże mapa google. Ale to na przełomie kilku lat powinno się zmienić :) Pozdrawiam i czekam na kolejny materiał :)
@@paolokos3283 piszesz o cenie prądu przy autostradzie to podaj cenę beny z takiej samej lokalizacji . W styczniu jechałem z PL przez Niemcy , Austrię , Szwajcarię i Włochy do Francji i przy autostradzie cena za benzynę ponizej 1.8 nie schodziła , a przeważnie dobijała 2€ . Więcej obiektywizmu
@@paolokos3283 uznajesz tylko jedną firmę ? No więc teraz Cię nie rozumiem , a raczej rozumiem i Twoje komentarze należy uznać jako zwykle trollowanie . Wszystkich pouczasz i krytykujesz , a prawdy tam nie ma za grosz .
@@paolokos3283 udowodnić na siłę faktycznie potrafisz , ale kto jest na tyle odklejony , żeby postępować tak jak Ty , czyli ładować się tam gdzie jest najdrożej ? Poza tym w przekazie jest informacja , ze elektryk nie jest dla każdego , a Ty próbujesz przekonać , ze dla nikogo . Jeśli tu sensu nie widzisz to zmień za ciasną bieliznę może wtedy się lepiej poczujesz .
@@paolokos3283 mam mondeo w dieslu 163km i Nissana Leafa. Nisan do 110 km/h jest cichszy od mondeo później szumy podobne ale brak drgań bezcenny. Do tego lepszy odbiór audio..
Każdy kto chce kupić elaktryka boi się o żywotnośc baterii. Ja przynajmniej mam takie obawy, że po 2 latach bateria zacznie padać i po kilku latach padnie do 30% i co wtedy?
Mam 7 letniego elektryka. Bateria jest na poziomie 91% więc nie ma sie czego bać. Najnowsze modele mają jeszcze lepsze baterie, które degradują sie jeszcze wolniej niż te 1,2% rocznie.
Generalnie ta degradacja szybka degradacja to mit (choć były pojedyncze nieudane lub źle traktowane auta) Współczesne konstrukcje dobrze traktowane tracą kilka % pojemności na 100 000 km
Pozdrawiam Pana to ze sie mniej pala czyli ciezko je zgasic bo jest ich mniej dla tego mniej ich sie pali statystyka ;) , olej w skrzyni pewnie trzeba wymieniac ;) to ze mozna spac w aucie i miec ogrzewanie tego nie wiedziałem, dwa na forach w UK pisza ludzie ze opony nie wytrzymuja tak duzego momentu obrotowego i 10 tys km i trzeba wymieniac opony prawda to ?
Ja tylko dodam, że auta elektryczne są krytykowane przez tzw "koneserów " motoryzacji co nie wyobrażają sobie życia bez benzynowego V8 a tak w rzeczywistości to poruszają się 20 letnimi deko eko dieslami z milionami kilometrów i łatanymi drutami bo nie stać ich nawet na utrzymanie starego klamora.
8:45 auta elektryczne mają dużo lepszą sprawność Nie mają. Silnik 95%, akumulator 85%, ładowarka 95%, elektrownia na gaz/węgiel 45%. Sumarycznie 34%. Podobnie jak dla silnika benzynowego.
1. Ponieważ pominął Pan WAŻNY aspekt dopiszę. POSTAWA! 1 kW/h ładowania na ładowarce komercyjnej to niestety od: 2,30zł /kW/h do nawet: 3,,2zł kW/h. A, to dużo za dużo by koszt 100km był tańszy niż na spalinowym wygodnym (i także cichym) VAN-em na LPG. A, wszystko na to wskazuje, że będzie coraz drożej. To SUPER DROGO! 3. Włączone ogrzewanie na postoju TO WIELKA FURA zużytej energii. Znowu Pan manipuluje - opowiada nieprawdę. 3. Ceny w ASO (np Honda w W-wie) obsługi aut elektrycznych - z sufitu! Każda tzw pierdółka to wielka fura pieniędzy. Będąc z moją Hondą orientowałem się co i jak po zakupie malutkiej elektrycznej Hondy. Szczerze i do bólu rozjaśnili mi w głowie prawdziwe koszty posiadania nowego Japońskiego elektryka. By zachować reguły i gwarancję (np w leasingu) jesteśmy zobowiązani do całego szeregu wydatków ASO. Albo gwarancja lub leasing albo używane, leciwe auto typu hybryda, na własność (bez gwarancji) jak to robi część Tax-ówkarzy w PL. To jest i tak tylko część też użytkowej prawdy. Wystarcza mi, że moi Klienci: importują, mają, mieli, czasami użytkują, użytkowali auto elektryczne w PL. Auta elektryczne - fajne, miłe, ale na razie zbyt drogie w użytkowaniu. Na razie (w PL) to wyskokowa ekstrawagancja dla bardzo wyrozumiałych i bogatych kierowców.
Ciekawe opienie, z większością się nie zgadzam bo to same szczególnie przypadki, jak to wygląda w Realu pokazuje na kanale. Ja ładuje po 1.45 na Greenaway DC Oraz 95 groszy na AC. A w domu po 30 groszy - takie fakty
@@napradpoPolsce Może Pan tak ładuje. Ale to że to Pan tak ładuje nie nie upoważnia do szerzenia fałszywej teorii o tym, że EV (auto elektryczne) to w PL przyszłość. Powtórzę. W mojej okolicy (Mazowsze) i tam gdzie się poruszam (delegacje po UE) - NIE MA TANIEJ energii ELEKTRYCZNEJ! Energi za 1 kW/h , którą szybko i bezstresowo mogli byśmy naładować EV. Właśnie dostałem rachunek z PGE (jak wspomniałem mazowieckie, zresztą koło mojego Sąsiada Waldka! I co w nim widać A, no w skrócie. Mam PV (akurat na Mazowszu) jedną instalację: a) od 8 lat, b) od 3,5 roku, c) trzecią od ok: 2-3 miesięcy . Poprzedni rachunek za prąd (6 miesięcy) najstarszej PV to ok: 450zł / za 6 miesięcy = spoko! Obecny (z końca grudnia 2021/ otrzymany w styczniu 2022)= ok: 770zł = no i już się zacząłem wczytywać. Bo za tyle samo zużycia (ba nawet mniej) rachunek za 1 kW/h wrósł ZNACZNIE (także opłaty doliczane = sumka / ilość kW/h pobranych itd). To przestało być śmieszne. Nie mam taryfy jak Kolega Waldek. Teraz zacząłem się zastanawiać.... Co z tego! Na punktach ładowania w W-wie cena za 1 kW/h to jakiś ABSURD!!! Przeliczając W-wski 1 kW/h na ładowarce do ilości spalanego LPG naszych aut (także bus-a/ R.Trafic 2000cmm +lpg) auto EV - NIE STAJE SIĘ TAŃSZE/ ekonomiczniejsze w użytkowaniu. A, fakt cen 1kW/h w ładowarkach komercyjnych na Mazowszu, a także celów moich podróży (Gdańsku, Mrągowie, Mikołajkach - gdzie często zawodowo bywam), nie wspominają o: Szwecji, Norwegii itd, PRZERAŻA! I jak tu ktoś (zwykły obywatel) ma czuć komfort użytkowy/ ekonomiczny jazdy na kupowanym prądzie? Co z tego , ze założę ja czy Pan, Waldek (i dosłownie nadal "paru" jeszcze śmiałków/ marzycieli) własne dodatkowe: 10 kW/p, 20 kW/p na własnym polu? Jak większość obywateli tego nie zrobi. Nie ma takich możliwości, okoliczności (blokowiska w miastach), nie wspominając o kasie (środkach) do wyłożenia. Bądźmy marzycielami lecz jednak - realistami. nie wciskajmy ludziom papki do łba bo się definitywnie ZRAŻĄ! Zresztą dzisiaj coraz trudniej przekonać oszukanych (wkręconych). Mimo, że mnie nie dziwi, ubolewam. Dlatego tak WAŻNYM jest KWESTIA MĄDREJ - UCZCIWEJ promocji. By wielu na samym wstępie, czując się osaczonym, czując w większości propagandę - nie poczuł się - "jak zwykle". Co do pozostałych nie chce mi się powtarzać. A, Pan nie ustosunkował się (jak zwykle) do meritum, wymienionych choćby w moim komentarzu. Zastosował znowu niepotrzebny wybieg polegający na stwierdzeniach (w skrócie): "...a u mnie się opłaca, bo tak, bo mogę, bo umiem i się udaje...." Pan = > TO NIE WIĘKSZOŚĆ OBYWATELI! To zdecydowana mniejszość. Pozdrawiam
To nie jest dosłowna współpraca. Dokłada się w rozdzielni licznik między PV a instalacją domową. Licznik jest spięty skrętką z odpowiednim wallboxem. Efekt jest taki, że wyłącznie nadwyżki są kierowane do samochodu. Poszukaj np. Greto wallbox
no i tu jesteś w błędzie kolego jest taki vallbox zappi się zwie który w pierwszej kolejności pobiera z fotowoltaiki resztę do sieci produkt angielski można też kupić w niemczech też szukam info może jakaś firma polska tym się zajmuje pozdrawiam
Bo nie ma na ten temat wiarygodnych danych, raczej bzdury i mity z netu a tym się nie zajmuje. Pierwszy lepszy przykład auta spalinowe zużywają więcej kwh zanim paliwo znajdzie się w baku auta niż auta elektryczne potrzebują do jazdy. A o tym nikt nie mówi że spalinowe zużywają u nas więcej węgla niż elektryki tylko się kpi z Elektryków. Kolejna sprawa to akumulatory i mity o nich.... Itp itd. Dziś to Mitami i manipulacją stoi internet bo to się klika :(
Plusem jest też to, że prąd jest taki sam u nas i za granicą. Raczej nie będzie chrzczony… 😉. Pozdrawiam. Jak zawsze fajny materiał👍🏻
Dobre, Pozdrawiam serdecznie
Nie mniej prąd (za kW/h na ładowarkach komercyjnych) jest drogi! Za drogi. Bo (w W-wie) cena: 2zł do ponad 3zł za 1kW/h to sufitowa kwota. Kwota eliminująca opłacalność użytkową EV w PL.
Zwłaszcza że np taniej jest mi się naładować w Niemczech niż w Polsce. Fakt ceny poszły ostatnio w górę do prawie 2 zł /kWh
Dla mnie największym zaskoczeniem jest w eniro pompa ciepła która grzeje dopiero poniżej 4 stopni C. Albo to błąd oprogramowania... Kolejnym zaskoczeniem jest grzanie baterii. Właśnie z Polski wróciłem i najlepsza prędkość ładowania to 55 kWh.
No witam powoli mnie pan przekonuje do elektryka dobre wyliczenia i ciekawe spostrzeżenia pozdrawiam i proszę o jeszcze 👍
Cieszę się i pozdrawiam serdecznie
Przed nowym rokiem zrobiłem 2000km elektrykiem z premedytacją i bardzo jestem zadowolony z takiej jazdy. Osobiście nie odczuwam ograniczeń z posiadania EV.
Jak to jest kto ma to jest zasadniczo zadowolony i nie widzi wad, a kto nie ma ten zazdrości i krytykuje?
Taki mechanizm obronny nieświadomego umysłu?
Dziękuję za materiał. Bardzo lubię oglądać Twój kanał bo bez ogródek mówisz o zaletach i wadach samochodów elektrycznych. Do tego z kulturą i tolerancją. Osobiście od dawna marzę o samochodzie elektrycznym i w moim przypadku jego minusy absolutnie mi nie przeszkadzają. A zakochałem się w tych pojazdach od mojej pierwszej przejażdżki modelem Opla: e-Corsą. Później była przejażdżka elektryczną Mokką i w zasadzie utwierdziło mnie to w moim przekonaniu do samochodów elektrycznych. A marzeniem i celem jaki sobie postawiłem to nowy Leaf z baterią 62 KW. Może kiedyś się spełni 😊
Leafy to bardzo fajne i niedoceniane autka!
Leaf fajny ale na długie trasy lepsze będzie e-niro (chłodzenie aku ma)
No i już oglądamy 😉
Dzięki za wizytę
Zalety wymieniłeś. Natomiast przy moim modelu eksploatacji (10-15 tyś. km / rok), wady są w zasadzie następujące:
1. cena zakupu
2. cena zakupu
3. cena zakupu
4. Zasięg
5. Czas ładowania
Oczywiście jak mówisz, elektryk jest bez sensu, jeśli nie masz go gdzie ładować pod domem (czyli statystycznie dla połowy Polaków mieszkających w blokach).
Taka smutna prawda ale nie dla każdego. Dla mnie ważniejsze od ceny zakupu jest TCO ale to trzeba dużo jeździć aby było fajne
@@napradpoPolsce trzeba robić z 50tkm rocznie żeby TCO wyszło porównywalne z klasycznym autem
@@marciniwinski1330 mi przy przebiegu na samym paliwie EV zwrociłby się po 7-8 latach eksploatacji zakładając, że ładowałbym tylko z gniazdka. Mając PV pewnie wyszłoby 5 lat, ale jak dodać do tego inne koszty eksploatacji, napraw spalinowca, to pewnie wyszłoby ze 4 lata. Czas ładowania i zasięg to już nie jest dla mnie problem, jeżdżę w dłuższe wyjazdy parę razy do roku i i tak po około 200-250 km robię przerwy, żeby dzieci nie wynudziły się, albo nie zwymiotowały po drodze (bywało). A poza tym czas ładowania, który straci się w trasie, z nawiązką zwróci się na niejeżdżeniu na stacje benzynowe w codziennej eksploatacji (zakładając oczywiście, że możemy w domu się podłączyć). No ale jak Michał powiedział - nie dla każdego.
@@marciniwinski1330 Na pewno tak. Im większe przebiegi tym większa opłacalność. Jak dla mnie pomijając już przebiegi przemawia komfort jazdy i brak całej otoczki spalinowych awarii (dpf, turbo, egr itd...) Szczególnie jak trafi się podatny egzemplarz. Masakra.
Cała Prawda Samochody Elektryczne, Plusy i Minusy jazdy na prądzie - Elektryk dla Laika
Zapraszam do całej Playlisty Elektryk dla Laika
ruclips.net/p/PLBD7F9Sx3EuprUSxRKY_eGqWoAlsNyiNz
Zapraszam do całej Playlisty Zakopane Test
ruclips.net/p/PLBD7F9Sx3Euq3gpIiL6-GUC7l_0Dmlddz
#1 Czy warto kupić Auto Elektryczne ruclips.net/video/zb_Fhzt4a9o/видео.html
#2 Jak Ładować Auto Elektryczne ruclips.net/video/0AUHxqVpuZY/видео.html
#3 Złącza Ładowania ruclips.net/video/I4sJSq03jYY/видео.html
#4 Jak jechać żeby dalej zajechać ruclips.net/video/qjH1NMrLc3o/видео.html
#5 Najlepsze sieci ładowania ruclips.net/video/bIbaNvdqgxE/видео.html
#6 Plusy i Minusy jazdy na prądzie ruclips.net/video/vnro7eoCpt8/видео.html
W planach:
#7 Koszty eksploatacji - różnie to bywa
Elektromobilność to nasza Pasja !
Doradztwo | Konsultacje | Negocjacje cen | Pomoc w Zakupie Auta.
Jak wybrać optymalny samochód elektryczny do potrzeb, Testy samochodów elektrycznych.
A jeśli doceniasz moją pracę będę wdzięczny za wsparcie kanału
Numer Konta Dla Wsparcia Kanału
50 1020 5558 1111 1307 3680 0074 - w tytule koniecznie "DAROWIZNA"
lub patronite.pl/napradpopolsce
Pisz
NapradpoPolsce@gmail.com
Subskrybuj
ruclips.net/user/napradpoPolsce
ruclips.net/user/wolnyczas
Użytkuje Testuje więc Polecam
evston.com/pl/
Dla widzów kanału rabat na hasło: Na Prad z EVSTON (ważna pisownia)
Kabel do np Kii e-Niro Typ2 Typ2 do ładowania ze słupków AC
evston.com/pl/kable-do-ladowania/118-kabel-typ-2-evston-chargeflex-16a-trojfazowy-5m-do-ladowania-samochodow-elektrycznych-i-hybrydowych-plug-in.html
Przenośna Stacja Ładowania do np, Kii e-Niro z siły
evston.com/pl/przenosne-stacje-ladowania/84-zencar-typ-2-11kw-6-16a-5m-kabel-zlacze-cee-16a-5pin.html
Warto zaopatrzyć się na wszelki wypadek również w komplet przejściówek do Stacji Zencar'a
evston.com/pl/akcesoria-i-adaptery/97-komplet-adapterow-cee-16a-do-schuko-i-cee-16a-do-cee-32a.html
Sprawdź gdzie tanio ubezpieczyć auto
partner.rankomat.pl/tracking/click/3422221d28cea251d5c90b9ef5c972ad
Naszego Nissana Leaf'a ubezpiecza:
Beniamin Branc z agencji Lider-Pośrednictwo Ubezpieczeniowe. tel.661376510 benjib@wp.pl
Moje auto ładuje na GreenWay
greenwaypolska.pl
#NaPrądPoPolsce #SamochodyElektryczne #ElektrykDlaLaika
@PompaCiepłaiPV @Panele Fotowoltaiczne @Eko Niezależny @Dobry Projekt @na prad po Polsce @Tomasz Żyłka PV
Tym ładuje sprzęty audio video
allegro.pl/oferta/ladowarka-sieciowa-baseus-mirror-4xusb-30w-led-11312276825?
Super materiał. Kiedyś też się zastanawiałem nad podobnym porównaniem. Ja dopowiem, że:
Minusem jest np. to, że jeżeli trzymamy auto pod chmurką, to mimo włączenia ogrzewania w zimie, jeżeli na masce zalega śnieg a pod nim lód, to nie ma możliwości jego łatwego usunięcia. W spalinówce gorący silnik powoduje, że z maski po chwili wszystko łatwo daje się usunąć.
Minusem jest też to, że nie każde auto elektryczne może mieć zamontowany hak do przyczepki a jeżeli istnieje taka możliwość, to DMC z przyczepką jest przeważnie mniejsze niż przy spalinówce.
Minusem jest możliwość holowania auta elektrycznego. Przeważnie wolno to zrobić, ale tylko do określonego dystansu (z tego, co wiem e-Niro - do 20km). Choć nie wiem z czego wynika to ograniczenie, bo generalnie holowany elektryk podczas tego procesu powinien ładować akumulator. Jeżeli akumulator zostanie naładowany, to system ładowania zostaje automatycznie odłączony.
Plusem są systemy kontroli trakcji i utrzymania pasa ruchu, śledzenie pojazdu poprzedzającego itp. Kilka razy już uratowało mnie to, przed mogącą nastąpić przykrą sytuacją. Te wszystkie systemy oczywiście występują w autach spalinowych, ale w znacznie droższych modelach.
Plusem jest wyposażenie aut elektrycznych, gdzie w standardzie mamy w zasadzie wszystko to, co w autach spalinowych jest dodawane tylko w wersjach wyposażenia premium.
Plusem jest możliwość jazdy bus pasami, bezpłatnego parkowania w miastach w płatnych strefach, w wielu krajach możliwość bezpłatnej jazdy autostradami (W Polsce różnie bywa z tymi autostradami)
Plusem jest możliwość stania na włączonym silniku powyżej minuty - policja nic nam nie może zrobić.
Jak pokazuje doświadczenie wielu posiadaczy aut elektrycznych (tych od kilkunastu lat) - przejechanie tymi autami 1 mln km nie stanowi problemu a akumulatory nadal są w świetnym stanie.
Znowu zapominacie o darmowych przeprawach promami.
@@paolokos3283 Polska. Przez rzeki.
@@paolokos3283 Myślałem, że dla takiego znawcy jak Ty BEV, to jest jasne!
@@paolokos3283 Prawda.
@@paolokos3283 Z tym holowaniem to raczej dziwne. Jakie niekontrolowane? Silnik staje się prądnicą i to wszystko. Jak auto elektryczne hamuje rekuperacyjnie, to niczym się to nie różni. Wywarzana moc może w takim momencie chwilowo wynieść nawet 150kW. Zatem chyba to nie jest powód. Ale może jeszcze ktoś się wypowie.
Inne systemy oczywiście, że są dostępne też w tańszych wersjach, ale nie wszystkie i nie w takiej ilości. A co do świateł - czy to aż tak ważne? Ja mam ustawiony poziom II w moim Niro i wszystko jest OK. Nie ma konieczności dokonywania zmiany tego ustawienia, zatem automatyka nie jest tutaj do niczego potrzebna.
Stanie na wyłączonym silniku. Czepiasz się słówek - wiesz co miałem na myśli. Chodziło o to, że silnik pozostaje aktywny i w gotowości do ruszenia w każdym momencie - patrz np. funkcja Auto Hold, gdzie silnik chciałby się obracać, ale jest elektrycznie hamowany.
Dokładnie, ja bym na twoim miejscu zrobił telefon 0700 👍
Dobre :)
Taktyk. 2,5 roku jak skończy się jeden z leasingów bede się elektryfikował. A ten czas będę się dokształcał i obserwował kanał. Pozdrawiam
Dobry plan, Pozdrawiam serdecznie
Też się coraz bardziej przekonuje do elektryka. Nie mogę tylko "w glowie" poskładać takich potrzeb jak:
1. Lubię auta typu KombiVan (np Berlingo). Jest elektryk ale auto duże a bateria słaba raczej :-(
2. Z konieczności musze czasem pociągnąć przyczepkę towarowa :-(
3. Lubię podróżowanie i pobyty na kempingach :-(
I jak w to wszystko ubrać elektryka? Ech...
Bardzo podobają mi się Pańskie materiały. Gratuluję ciekawych materiałów. PS Kiedy wrócą testy Kraków - Zakopane?
Pracuje na tym
Michale , fajne i rzetelne podsumowanie - bo twojej wypowiedzi dodałbym tylko tyle ,że są plusy dodatnie i plusy ujemne 😉
i to , że mając małe autko z niewielką baterią , naładuje się szybciej nawet tylko na stacji ładowania , no i nie policzyłeś jeszcze tych plusów z akumulatorów 😉😄 pozdrawiam 😃
@@paolokos3283 sory , miałem na myśli ładowanie do jazdy " w koło komina " , do 80% 😃 ale jeszcze nie jestem praktykiem 😀
Na typowej ładowarce 50kw małe aku za chwilę będzie full, Pozdrawiam serdecznie
@@paolokos3283 OK ,ale u Michała nie ma fanatyzmu , a widziałeś test małego Peugoeocika ION a ?? - tam się na GreenWayu bardzo szybko naładował i nie do 100 % 😃
Pod wpływem na prąd po polsce pozbyłem się dwóch dieseli na rzecz dwóch elektryków: leaf24 i kia e soul. Wymieniamy się wzajemnie nimi z żoną w zależności od dystansu jakie mamy do pokonania. Jazda nimi to bajka, choć w leafie 24 trzeba sie przywzyczaić ze jezdzisz ciągle na rezerwie:) Na dachu 10kwp pv więc powinno pokryć nasze roczne tankowanie. Zresztą dziwię się że popularne są pary pompa ciepła+pv. Bardziej opłacalne jest elektryk+pv. Instalacja 10kvp pozwala na darmowe przejachanie prawie 55 tys km rocznie. Tankujac paliwo na przejechanie takiego dystansu trzeba by było wydac okolo 19.000 zł !!! Łatwo policzyc ze taka instalacja 10kvp zwraca sie w niecałe 2 lata! A potem spłacają sie elektryki:)
Dokładnie, a można też 2xPV + PC + Elektryk jak u Waldka z Pompa ciepła i pv (+ev od niedawna)
Dzięki za kolejny film z całej serii "odczarowującej" elektomobilność.
Mnie odczarowała już kiedyś wizja Tesli S w pierwszych zamówieniach, ale dopiero w tym roku będzie szansa spróbować elektryka na co dzień, jak tylko Koreańczycy zbudują moją I5-tkę. ;)
Będzie test S ki na kanale niebawem
@@napradpoPolsce zapewne będę śledził. Ale takiej S-ki z początku produkcji?
Gdyby była chęć przetestowania Hyundaia I5 RWD z ładunkiem na haku lub bez to na wiosnę chętnie wybiorę się do Krakowa z Częstochowy.
Ja jestem przedstawicielem i właśnie wróciłem z trasy Konin-Radom-Warszawa-Konin jedno darmowe ładowanie w Radomiu w trakcie spotkania. Czas jazdy 600km 6h
Dobry wynik - jak się chce to się da
Mi na gwiazdkę Mikołaj przyturlał e-Niro. A propos argumentów zatwardziałych spalinowców. Ten który wtrącił mi oręż z ręki brzmiał: "A skąd wiesz jak to auto będzie jeździło za 20 lat?!" Przyznałem grzecznie rację i odpuściłem dalszą dyskusję. Moim zdaniem kierowcy dzielą się na tych którzy jeżdżą elektrykami i tych którzy elektrykami będą jeździć. To tylko kwestia czasu.
Gratuluje i pozdrawiam serdecznie
jak kupisz 20 letnie auto to będziesz wiedział :)
Gratuluje Mikołaja. Daj namiary na niego, może i mi przyturla.
Pozdrawiam wszystkich w Nowym Roku i życzę BEV.
Samochody elektryczne maja swoje wady:
1. nie nadaja sie dla tych ktorzy nie jezdza nimi codziennie, raz w tygodniu do sklepu nie dobrze wplywa na baterie. Baterie lubia byc uzywane, najlepiej codziennie
2. nie nadaja sie dla tych co stawiaja bryke w garazu od listopad do wiosny, zrob tak raz to moze jeszcze ok, zrob tak znowu nastepnego roku i baterie beda albo do wymiany albo ich zasieg spadnie o polowe
3. w razie pozaru polewanie woda to nie najlepszy pomysl, np, w Niemczech straz pozarna przyjezdza z ciezarowka ktora ma na pace potezny zbiornik z plynem ( nie pamietam jakim), dzwig podnosi taki plonacy elektryk i calego zanurza, odstawiaja go na 5 dni i dopiero wyciagaja.
4. W razie awari nie wolno takiego pojazdu ani holowac ani pchac.
5. Zasiege na pelnych bateriach: np producent gwarantuje 500km, czy to prawda? Tak ale: latem przy temp otoczenia powyzej 20C, nie przekraczasz 50km/h i nie ruszasz z kopyta na zielonym swietle. Ale jezeli walisz zima, przy okolo 0C albo mrozie, 140km/h to mozesz liczyc na 250km max, czyli polowe obiecanego zasiegu.
6. Najlepiej ladowac z gniazdka domowego, czasochlonne ale zywot bateri bedzie dlugi, ladoj zawsze na szybkich stacjach o duzym poborze mocy i baterie zaczna tracic max zasieg dosc szybko
7. Wymiana bateri jest bardzo kosztowna (ale malo prawdopodobna)
Są modele które nie rozładowują się same (np Leaf, e-niro) i te można naładować na 60% i mogą stać do woli. A z mojego doświadczenia wynika że jazda z prędkościami do 100km/h powoduje dojechanie zasięgu producenta
@@jacek2929 racja ,a koszty innych napraw/wymian i paliwa ??? 🤣🤣
Minusem jak i plusem mogą być warunki atmosferyczne i topografia terenu. W kraju takim jak Polska przez pół roku jest raczej zimno. I to może być spory problem. Topografia też robi swoje. W jednym wojewósztwie będzie płasko, w innym już będą góry i doliny.
Ostrą zima potrafi skrócić o połowę zasięg ale typowa polska zimą czyli na + to nie problem. A w górach średnie zużycie jest nawet nizsze bo tam się wolniej jeździ
Witam, obejrzałem od razu, ale dopiero teraz mam możliwość podziękowania za te podsumowanie + i -. Szkoda, że dużo minusów jest skutkiem nieudolnej infrastruktury. Bo sam układ napędowy, czyli to co różni elektryka od spalinowego jest według mnie jednym wielkim plusem. Ale nie jestem jeszcze ekspertem. Przejechałem dopiero niecałe 700 km. Brak czasu! Pozdrawiam.
Dokładnie, Miłej jazdy, pozdrawiam serdecznie
Cześć. Chciałbym się zapytać o Twoja opinie o nadchodzącym Nissanie Ariya 63kw. Wiem że wszyscy czekają na testowki ale na pewno oglądałeś już testy Japończyków. Krw
Raczej fajne auto ale trzeba pojeździć aby się wypowiedzieć
Dodałbym następujące minusy wynikające z większej masy elektryka w porównaniu do podobnej wielkości auta spalinowego:
1. Większy wpływ na niszczenie nawierzchni drogi (różnica być może nie jest duża, ale jest). Przy większej ilości aut elektrycznych częściej trzeba będzie remontować ulice.
2. Poważniejsze skutki wypadków. Większa masa to większa energia przy uderzeniu z tą samą prędkością.
Oprócz tego trzeba pamiętać że obecnie kierowcy aut spalinowych kupując paliwo w istotny sposób zasilają budżet państwa (także fundusz drogowy). Jeżeli wszyscy przesiada się na elektryki to państwo jakoś ten brak wpływów będzie musiało sobie zrekompensować. Być może dodając kolejne opłaty i podatki do ceny energii elektrycznej. A wtedy zapłacą za to także co którzy auta nie będą mieli. Ale to już tylko gdybanie.
Natomiast interesuje mnie jak wygląda koszt ubezpieczenia samochodu elektrycznego w porównaniu do spalinowego? Czy ubezpieczyciele uwzględniają potencjalnie większe koszty naprawy?
Nacisk na cm kwadrat drogi jest ten sam. Koła w nowych elektrykach zaczynają się od 18-19 cali i sporej szerokości. Co do wypadków to obudowa baterii znacznie usztywnia karoserie. Choć póki co koszty napraw powypadkowych są spore ( mało specjalistycznych serwisów ). Ubezpieczenia są minimalnie tańsze niż spalinowkach zwłaszcza w mniejszych miastach poniżej pół miliona mieszkańców. Pozdrawiam
@@PioEv to oznacza droższe opony. W razie wypadku cięższe auto elektryczne spowoduje np. Większe obrażenia u pieszego. Kwestia ubezpieczeń jest ciekawa w kontekście informacji o konieczności złomowania auta w przypadku podejrzenia uszkodzenia baterii. Czytałem że producenci samochodów nie zezwalają na naprawę tego elementu
@@K_Toborek w przypadku potrącenia pieszego to prędkość ma znaczenie i wysokość (SUVy są bardziej zabójcze).
Ubezpieczanie da się wyrwać naprawdę tanio na elektryka jak się poszuka
@@tokarp390 jednak przy równej prędkości pojazd o większej masie ma większą energię kinetyczną. To mam na myśli.
Dla mnie dużym minusem jest brak (w większości elektryków) napędu na cztery koła. Przy dostępności max momentu obrotowego praktycznie od "zera" jest problem z trakcją, myślę że przy dynamicznym ruszaniu opony cierpią wiecej niż w tradycyjnych nie mówiąc już o śniegu i przyczepności. Głównie dlatego kupując w tym roku auto nie zdecydowałem sie na pełnego elektryka a hybrydę. Mini Countryman realny zasięg na samym prądzie w okresie zimowym ok 35km przy jezdzie ok 30 km Zakopianką 110km/h i ok 5-10 km po mieście. Jeździłem na jeździe próbnej kia eniro i auto bardzo miło mnie zaskoczyło pod względem własności jezdnych, prowadzenia natomiast środek dramat, plastiki jak w dacii albo jeszcze gorzej! Pod tym wzgledem elektryczna mazda cx30 bije na glowe kia ale tam znowu problem z zasiegiem realnie max 120km. Prawdą jest że "niemcy" zużywają więcej prądu. U mnie bateria 12kwh (co prawda nie cala jest dostepna dla użytkownika czesc zostaje jako zapas na naped4x4) wiec liczac "na oko" zużycie ok 10kwh na 35 km chyba baaardzo dużo. Zobaczę jak to w lecie będzie ale podobnie jak autor uwielbiam jeździć w ciszy i gdzie tylko mogę jeżdżę na prądzie. Czekam kiedy producenci elektryków w końcu stwierdza ze 4x4 w elektryku to bardzo prosta sprawa drugi silnik na tylną os i po sprawie. Dziwi mnie ze Hyundai kona benzyna występuje 4x4 a kona electric nie, gdzie technicznie jest to o wiele prostsze. Pozdrawiam
@@jacek2929 taj merytoryczna wypowiedz tak
Tak dom opalany gazem nie węglem a fotowoltaike mam 7.67
Zgadzam się w 100% 4x4 to mega dobry pomysł, dlatego jeśli ktoś myśli o ev6 lub ioniq5 to tylko 4x4 polecam. Dzięki za komentarz i pozdrawiam serdecznie
Ja osobiście też mam samochód elektryczny Hyundaia Kone jestem naprawdę zadowolony i chyba Podpisuję się pod każdym słowem co mówiłeś z początku też byłem sceptyczny ale Norwedzy używają już długo a ja mieszkam w Norwegii No i koledzy namówili mnie mówili że będę zadowolony No i jestem Pozdrawiam Fajne programy
Dziękuję za komentarz, takie komentarze od użytkownika są najcenniejsze, pozdrawiam serdecznie
Tani serwis drogi w zakupie tylko dla tych co jeżdżą naprawdę dużo ponad 30tys.i lądują w domu w garażu na nocnej taryfie i nie tylko lub z fotowoltaiki 😁👍🏻
Albo mają taki kaprys 👍🏼😄
Planuje taki odcinek ale to będzie maga dużo pracy bo każda marka ma inaczej
Powoli dorastam do elektryka👍😀
Trzymam kciuki
Dla mnie jest jedna i tylko jedna zaleta elektryków - przyspieszenie. Nawet pomruk silnika jest dla mnie na korzyść aut spalinowych (oczywiście zależy od marki).
Wszystko poza tym to marketing.
Poza tym uważam, że stwierdzenie, że elektryki palą się rzadziej na ilość przejechanych kilometrów wygląda na mocno naciągane, ponieważ należałoby podać statystykę uwzględniając ilość jeżdżących samochodów o określonym źródle zasilania i przyczyny powstania pożaru. Dodatkowo TCO dla samochodu mocno zależy od sposobu finansowania, ilości lat na które przewidziane jest auto, dostępności ładowarek, spadku wartości, itd. Jeśli ktoś liczy, że ładuje auto za darmo bo ma PV to ok, ale PV też swoje kosztuje i dla większości ludzi ładowanie wcale nie będzie darmowe. Dodatkowo większość ludzi będzie samochody lądowała w nocy, więc bez magazynu energii nie będzie to autokonsumpcja, czyli będzie obarczone 20% kosztem magazynowania przez dostawcę energii, czyli faktycznie energia będzie pochodziła z paliw kopalnych, bo elektrowni szczytowo-pompowych jest jak na lekarstwo. W podróży na niemieckich autostradach auta elektryczne dla mnie to pomyłka (prędkość/zasięg) bo przystanki (ja np. robię co 500 km). Jeśli chodzi o zdalne podgrzewanie lub chłodzenie samochodów to taka opcja nie jest domeną tylko aut elektrycznych. Jeśli chodzi o koszt serwisowania auta to nie jest dla mnie zbyt dużym obciążeniem wydanie 500 zł na przeglądzie w porównaniu z ceną zakupu samochodu. Ponadto pod rozwagę zostaje utrata wartości, po ile będą używane 10-cio letnie auta elektryczne (Nissan Leaf 35k), a po ile benzyna/diesel (Nissan X-trail 45k). Różnica w funkcjonalności i wielkości tych aut robi jednak różnicę przy takiej samej cenie za nowe. Na koniec - samochody jakimi jeżdżę występują tylko jako hybrydy bo są zbyt duże. Na chwilę obecną auta elektryczne nie wpisują się mój model wykorzystania samochodu.
Dziękuję za komentarz, elektrycznek jak widać narazie nie dla każdego będzie sensownym wyborem, pozdrawiam serdecznie
Plusem jest także to że nie pomylisz się przy tankowaniu tak jak niektórzy do diesla wleją benzynę
Dokładnie dzięki wielkie za uzupełnienie
I dlatego trzeba planować. Gorzej jak zajęte
Wartość pojazdu (utrata wartości) po latach do -. To jest wielki znak zapytania bo może to plus
Narazie to auta drożeją - takie dziwne czasy
A co w sytuacji kolizji/ uszkodzenia akumulatorów? autocasco wszystko pokrywa? Czy jest jakieś dodatkowe ubezpieczenie? Pytam z ciekawości
Pokrywa z tego co wiem
Minusem mojego Hyundai Ioniq 2018 rok był hałas tylnych opon . Po wyklejeniu wszystkich blach w bagażniku gumą bitumiczną jest cicho i jeżdżę autem klasy Premium .
Dziękuję za cenne informacje, pozdrawiam serdecznie
witam mam pytanie czy masz wiedzę gdzie w polsce można kupić volboxa firmy Zappi który w pierwszej kolejności ładuje prądem z fotowoltaiki a resztę puszcza do sieci dzięki za info
Niestety nie kojarzę, zapytaj na grupie kierowcy samochodów elektrycznych w Polsce na fb
Czy jest różnica dla baterii w sensie żywotności jak "dużym " prądem sie ją ładuje? Ładuje auto nocą z gniazdka w domu wiec czas bardzo mnie nie ogranicza a mam do wyboru trzy tryby szybkości ładowania wolny sredni i max(co puszcza instalacja)
Wszelkie, ładowanie AC to wolne ładowanie i wg. Mnie bez znaczenia. A w Niro nawet DC to ładowanie w za siedzie z prędkością 1C czyli nadal bardzo bezpieczne
Zgadzam się z podsumowaniem. Sam jestem na etapie rozglądania się za elektrykiem ale dla mnie dużym minusem jest akumulator trakcyjny i jego degradacja. Nikt tego nie wie co będzie wart elektryk po np. 12 latach eksploatacji a co w przypadku nawet nie dużej kolizji . Kto ew. kupi ode mnie samochód i za jakie pieniądze jak będzie on miał wyżej wymieniony wiek. Czy akumulatory kiedyś da się sensownie naprawiać. Jak dla mnie to jest największy minus. Może się zdarzyć tak że akumulator mimo sprawności powiedzmy 60% i tak zostanie odłączony przez BSM bo elektronika uzna że jest coś nie tak i co wtedy wyrzucamy. Ciekawe też jak wygląda Autocasco starszych samochodów. Pozdrawiam
Dzisiejsze auta dobrze traktowane tracą kila % na 100 000 km więc to nie problem (niestety Nissan leaf potrafi i 20%)
@@napradpoPolsce a czy potencjalny nabywca używanego auta elektrycznego ma możliwość sprawdzenia czy było ono dobrze traktowane i w jakim stanie jest akumulator? Bo jeśli nie to taki zakup będzie ryzykowny
Dzisiaj elektryki na rynku wtórnym znikają błyskawicznie. Jeżeli będziesz musiał wymienić baterię to możesz ją sprzedać, jest idealna na magazyn energii oraz są już zakłady które naprawiają baterie bev.
@@JakubSawa wiem że naprawić i wymienić można teoretycznie wszystko. Kwestia znalezienia kogoś kto to zrobi i jaki będzie koszt. Mnie jednak chodzi o to czy wybierając używane auto elektryczne można sprawdzić stan akumulatorów i ewentualnie przewidzieć dodatkowy koszt po zakupie.
Przy okazji: kilka razy byłem zmuszony wymienić baterię w laptopie lub smartfonie i nigdy nie uzyskałem parametrów zbliżonych do elementu oryginalnego.
Dużym minusem aut elektrycznych jest ich obecną cena,a nawet jak już coś zamówimy to czekamy średnio 10 m-cy.
takie czasy
Jakby miał Pan okazje przetestować jakiegoś kombivana (berlingo/rifter/combo) to chętnie poznam opinie. Wiem że przy tej budzie to kompletnie pewnie niewydajny elektryk (duże opory, duża waga, słaba bateria) ale opinia tak doświadczonej jak Pan osoby byłaby bardzo cenna :-)
Bardzo chętnie, zapraszam właścicieli do kontaktu
Czekamy na kolejny test Kraków Zakopane.
Już nagrany, będzie tesla S w ten lub kolejny weekend
@@napradpoPolsce Oooo , fajnie , będę czekał 😀👍
Ladowanie auta z PV. Poczekajcie na nowy ład. Niebawem i to będzie opodatkowane.
Wiadomo że nic nie wiadomo
Wspomniał Pan że ładuje auto np na wyjazdach - rozumiem że chodzi o podłączenie się do gniazdka np na jakiejś kwaterze etc... Czy nie ma z tym problemu? Np oburzony właściciel wynajmowanej kwatery że Pan zużywa Mu zbyt dużo prądu a do tego wybija Mu korki :-) Jak to wygląda?
Pytam zanim zapłacę za nocleg - wtedy nie ma problemu. A ładuje się na 10A i nigdy nie wybiło przy tym ustawieniu
Dokładnie tak, wystarczy zapytać, ja już kilka razy ładowałem za darmo w hotelach z gniazdka siłowego 🙂
Michale zahaczyłeś o temat ładowania w swoim kolejnym wartościowym materiale. Rozwinął bym tą wypowiedź jeszcze o stałość ceny kWh w gniazdka w domu czy np. na stacji GW. Nie zmieniają one się 30x w ciągu roku o nawet +/- 20% jak to się dzieje w przypadku paliw na zwykłej stacji paliw. Dla kogoś kto prowadzi jakąś działalność i świadczy usługi może to też być "mocny plus" bo jest w stanie obliczyć jakie będzie miał koszty "tankowania" w ciągu roku i oferować swoje usługi w lepszych cenach. Nie musi dodawać do ceny swojej usługi np. +10% na wszelki wypadek bo baryła ropy skoczy na 120$ i może jeszcze sam $ podrożeje. Natomiast do minusów dla równowagi, ale to może bardziej do samej infrastruktury aniżeli do aut poza Teslą... Raczej ciężko by było pojechać do Chorwacji większą paczką znajomych np. 3ma eNiro. Mogłoby to być organizacyjnie ciężkie do wykonania jeśli chodzi o ładowanie aut bez mocnej utraty czasu względem tego co pokaże mapa google. Ale to na przełomie kilku lat powinno się zmienić :)
Pozdrawiam i czekam na kolejny materiał :)
@@paolokos3283 To ile razy w zeszłym roku zmieniała się cena na stacjach GW lub na SC Tesli?
W porównaniu z ceną litra paliwa to prąd wychodzi dużo lepiej
@@paolokos3283 piszesz o cenie prądu przy autostradzie to podaj cenę beny z takiej samej lokalizacji . W styczniu jechałem z PL przez Niemcy , Austrię , Szwajcarię i Włochy do Francji i przy autostradzie cena za benzynę ponizej 1.8 nie schodziła , a przeważnie dobijała 2€ . Więcej obiektywizmu
@@paolokos3283 uznajesz tylko jedną firmę ? No więc teraz Cię nie rozumiem , a raczej rozumiem i Twoje komentarze należy uznać jako zwykle trollowanie . Wszystkich pouczasz i krytykujesz , a prawdy tam nie ma za grosz .
@@paolokos3283 udowodnić na siłę faktycznie potrafisz , ale kto jest na tyle odklejony , żeby postępować tak jak Ty , czyli ładować się tam gdzie jest najdrożej ? Poza tym w przekazie jest informacja , ze elektryk nie jest dla każdego , a Ty próbujesz przekonać , ze dla nikogo . Jeśli tu sensu nie widzisz to zmień za ciasną bieliznę może wtedy się lepiej poczujesz .
No i kolejny minus…. Od 24 stycznia darmowe ładowanie w Chorwacji w sieci elen staje się historią… niestety nie zdążyłem🥺
A szkoda
Część Michał a co myślisz o BMW ix3 ?
Fajne auto, jest test na playliscie zakopane test
Super materiał jak każdy. Zbieram kasę na elektryka. Dziennie robię max 50km więc dałby radę nawet e-golf z 2015r za 60k. Pozdrawiam
Albo Leaf 1 z podobnych lat.
Pozdrawiam serdecznie
@@napradpoPolsce tył leafa mi się nie podoba. Za to golf. Mmmm mam dwa golfy 6 z 2011 niestety nie elektryczne. Bo po za tym to super sa
duzy plus to cisza ! pozdrawiam
Dla mnie kluczowa
@@paolokos3283 mam mondeo w dieslu 163km i Nissana Leafa. Nisan do 110 km/h jest cichszy od mondeo później szumy podobne ale brak drgań bezcenny. Do tego lepszy odbiór audio..
Każdy kto chce kupić elaktryka boi się o żywotnośc baterii. Ja przynajmniej mam takie obawy, że po 2 latach bateria zacznie padać i po kilku latach padnie do 30% i co wtedy?
Mam 7 letniego elektryka. Bateria jest na poziomie 91% więc nie ma sie czego bać. Najnowsze modele mają jeszcze lepsze baterie, które degradują sie jeszcze wolniej niż te 1,2% rocznie.
@@Micha-st7qb a czy to prawda, że w tych nowych bateriach degradacja może dojść do 80% i więcej już nie spadnie .?
@@mayl84 nie to nie prawda.
Generalnie ta degradacja szybka degradacja to mit (choć były pojedyncze nieudane lub źle traktowane auta)
Współczesne konstrukcje dobrze traktowane tracą kilka % pojemności na 100 000 km
Witam serdecznie a co Pan sondzi o Renault zoe bo nie widziałem no Pana kanale
Już mam nagrany zakopane test. Będzie na kanale, ogólnie to auto do miasta z fajnym zasięgiem
Michał powiedz, kiedy zmieniasz swoje Niro na EV6? Widzimy Ciebie w nowej furze 😁 pozdrawiam
Nie planuje na razie, jedyna słuszna wersja ev6 to 4x4 a to już nie tanie rzeczy :)
Pozdrawiam już zelektryfikowany :)
i ja Pozdrawiam
Można zapytać , jakie autko kupiłeś ? 😃
@@szczepanharasimowicz7300 Mercedes EQC400
@@mariusz8998 Ooo , Fajny 😃
Pozdrawiam Pana to ze sie mniej pala czyli ciezko je zgasic bo jest ich mniej dla tego mniej ich sie pali statystyka ;) , olej w skrzyni pewnie trzeba wymieniac ;) to ze mozna spac w aucie i miec ogrzewanie tego nie wiedziałem, dwa na forach w UK pisza ludzie ze opony nie wytrzymuja tak duzego momentu obrotowego i 10 tys km i trzeba wymieniac opony prawda to ?
@@paolokos3283 Tylko jeśli jeździsz jak wariat.
@@paolokos3283 Kolego, ale jak ruszasz powoli, to co niby się z oponami dzieje?
Zależy jak kto jeździ, ja mam 50 tyś i całkiem dobre pierwsze opony i zimowe i letnie
@@napradpoPolsce Dziekuje za odpowiedz
Ja tylko dodam, że auta elektryczne są krytykowane przez tzw "koneserów " motoryzacji co nie wyobrażają sobie życia bez benzynowego V8 a tak w rzeczywistości to poruszają się 20 letnimi deko eko dieslami z milionami kilometrów i łatanymi drutami bo nie stać ich nawet na utrzymanie starego klamora.
Dokładnie
8:45 auta elektryczne mają dużo lepszą sprawność
Nie mają. Silnik 95%, akumulator 85%, ładowarka 95%, elektrownia na gaz/węgiel 45%. Sumarycznie 34%. Podobnie jak dla silnika benzynowego.
Moje doświadczenie 10% całkowite straty na aucie, ladowanie z fotowoltaiki prawie bez strat
@@napradpoPolsce mam rozumieć, że nie jedziesz autem do pracy w dzień bo je ładujesz? Pracujesz na nocki?
A w zimie z fotowoltaiki Ci prądu wystarcza?
Michał, coś czuje, że niedługo zagości u Ciebie Tesla.... 😀
Na testach tak, a w garażu to jak wygram Lotto
minus to nie polecam wybierania sie w podroz z dziecmi szczegolnie dlusza gdzie trzeba sie pare raz ladowac
Dzieci które znam wolą jazdę na prądzie właśnie przez regularne przystanki
1. Ponieważ pominął Pan WAŻNY aspekt dopiszę. POSTAWA! 1 kW/h ładowania na ładowarce komercyjnej to niestety od: 2,30zł /kW/h do nawet: 3,,2zł kW/h. A, to dużo za dużo by koszt 100km był tańszy niż na spalinowym wygodnym (i także cichym) VAN-em na LPG. A, wszystko na to wskazuje, że będzie coraz drożej. To SUPER DROGO! 3. Włączone ogrzewanie na postoju TO WIELKA FURA zużytej energii. Znowu Pan manipuluje - opowiada nieprawdę. 3. Ceny w ASO (np Honda w W-wie) obsługi aut elektrycznych - z sufitu! Każda tzw pierdółka to wielka fura pieniędzy. Będąc z moją Hondą orientowałem się co i jak po zakupie malutkiej elektrycznej Hondy. Szczerze i do bólu rozjaśnili mi w głowie prawdziwe koszty posiadania nowego Japońskiego elektryka. By zachować reguły i gwarancję (np w leasingu) jesteśmy zobowiązani do całego szeregu wydatków ASO. Albo gwarancja lub leasing albo używane, leciwe auto typu hybryda, na własność (bez gwarancji) jak to robi część Tax-ówkarzy w PL. To jest i tak tylko część też użytkowej prawdy. Wystarcza mi, że moi Klienci: importują, mają, mieli, czasami użytkują, użytkowali auto elektryczne w PL. Auta elektryczne - fajne, miłe, ale na razie zbyt drogie w użytkowaniu. Na razie (w PL) to wyskokowa ekstrawagancja dla bardzo wyrozumiałych i bogatych kierowców.
Ciekawe opienie, z większością się nie zgadzam bo to same szczególnie przypadki, jak to wygląda w Realu pokazuje na kanale.
Ja ładuje po 1.45 na Greenaway DC
Oraz 95 groszy na AC. A w domu po 30 groszy - takie fakty
@@napradpoPolsce Może Pan tak ładuje. Ale to że to Pan tak ładuje nie nie upoważnia do szerzenia fałszywej teorii o tym, że EV (auto elektryczne) to w PL przyszłość. Powtórzę. W mojej okolicy (Mazowsze) i tam gdzie się poruszam (delegacje po UE) - NIE MA TANIEJ energii ELEKTRYCZNEJ! Energi za 1 kW/h , którą szybko i bezstresowo mogli byśmy naładować EV. Właśnie dostałem rachunek z PGE (jak wspomniałem mazowieckie, zresztą koło mojego Sąsiada Waldka! I co w nim widać A, no w skrócie. Mam PV (akurat na Mazowszu) jedną instalację: a) od 8 lat, b) od 3,5 roku, c) trzecią od ok: 2-3 miesięcy . Poprzedni rachunek za prąd (6 miesięcy) najstarszej PV to ok: 450zł / za 6 miesięcy = spoko! Obecny (z końca grudnia 2021/ otrzymany w styczniu 2022)= ok: 770zł = no i już się zacząłem wczytywać. Bo za tyle samo zużycia (ba nawet mniej) rachunek za 1 kW/h wrósł ZNACZNIE (także opłaty doliczane = sumka / ilość kW/h pobranych itd). To przestało być śmieszne. Nie mam taryfy jak Kolega Waldek. Teraz zacząłem się zastanawiać.... Co z tego! Na punktach ładowania w W-wie cena za 1 kW/h to jakiś ABSURD!!! Przeliczając W-wski 1 kW/h na ładowarce do ilości spalanego LPG naszych aut (także bus-a/ R.Trafic 2000cmm +lpg) auto EV - NIE STAJE SIĘ TAŃSZE/ ekonomiczniejsze w użytkowaniu. A, fakt cen 1kW/h w ładowarkach komercyjnych na Mazowszu, a także celów moich podróży (Gdańsku, Mrągowie, Mikołajkach - gdzie często zawodowo bywam), nie wspominają o: Szwecji, Norwegii itd, PRZERAŻA! I jak tu ktoś (zwykły obywatel) ma czuć komfort użytkowy/ ekonomiczny jazdy na kupowanym prądzie? Co z tego , ze założę ja czy Pan, Waldek (i dosłownie nadal "paru" jeszcze śmiałków/ marzycieli) własne dodatkowe: 10 kW/p, 20 kW/p na własnym polu? Jak większość obywateli tego nie zrobi. Nie ma takich możliwości, okoliczności (blokowiska w miastach), nie wspominając o kasie (środkach) do wyłożenia. Bądźmy marzycielami lecz jednak - realistami. nie wciskajmy ludziom papki do łba bo się definitywnie ZRAŻĄ! Zresztą dzisiaj coraz trudniej przekonać oszukanych (wkręconych). Mimo, że mnie nie dziwi, ubolewam. Dlatego tak WAŻNYM jest KWESTIA MĄDREJ - UCZCIWEJ promocji. By wielu na samym wstępie, czując się osaczonym, czując w większości propagandę - nie poczuł się - "jak zwykle". Co do pozostałych nie chce mi się powtarzać. A, Pan nie ustosunkował się (jak zwykle) do meritum, wymienionych choćby w moim komentarzu. Zastosował znowu niepotrzebny wybieg polegający na stwierdzeniach (w skrócie): "...a u mnie się opłaca, bo tak, bo mogę, bo umiem i się udaje...." Pan = > TO NIE WIĘKSZOŚĆ OBYWATELI! To zdecydowana mniejszość. Pozdrawiam
Leci 🙂
Dzięki
Wspomniał Pan o Wallboxach mających opcję współpracy z instalacją fotowoltaiczną. Jakie to są Wallboxy?
To nie jest dosłowna współpraca. Dokłada się w rozdzielni licznik między PV a instalacją domową. Licznik jest spięty skrętką z odpowiednim wallboxem. Efekt jest taki, że wyłącznie nadwyżki są kierowane do samochodu. Poszukaj np. Greto wallbox
Czy możesz podać jakis link gdzie znajdę więcej informacji na te temat?
np fronius wattpilot
@@tomektom1940 To w takim razie chyba jak na razie - Myenergi Zappi EV - to jedyny WALLBOX przystosowany do takiej współpracy???
no i tu jesteś w błędzie kolego jest taki vallbox zappi się zwie który w pierwszej kolejności pobiera z fotowoltaiki resztę do sieci produkt angielski można też kupić w niemczech też szukam info może jakaś firma polska tym się zajmuje pozdrawiam
Unikasz tematu środowiskowego kosztu wyprodukowania...
Bo nie ma na ten temat wiarygodnych danych, raczej bzdury i mity z netu a tym się nie zajmuje.
Pierwszy lepszy przykład auta spalinowe zużywają więcej kwh zanim paliwo znajdzie się w baku auta niż auta elektryczne potrzebują do jazdy. A o tym nikt nie mówi że spalinowe zużywają u nas więcej węgla niż elektryki tylko się kpi z Elektryków. Kolejna sprawa to akumulatory i mity o nich.... Itp itd.
Dziś to Mitami i manipulacją stoi internet bo to się klika :(
0:49 Serio ? :D
No :)