Witam serdecznie Pana ja mając 6-7 lat mieszkałem przy ulicy Dworcowa 12 to była kamienica z czerwonej cegły tam mieszkało kilkanaście rodzin dom ten stał pomiędzy torami prowadzacymi do młyna oraz przy zwrotnicach do spirytusowni przecinając ul Kościuszki a po prawej stronie domu dworcowa 12 znajdował się złom oraz torowiska do manewrów w związku z wagonami do przewozu mąki i złomu oraz wtedy SM-3 chyba je wyciągała ze spirytusowni przez młyn toruński nasz i na wtedy tym złomie składy znaczy na tych torowiskach formowały je parowozy ty-2 i będąc gowniarzem wtedy może miałem góra 5 lat czekałem kiedy ten parowóz nadjedzie z kolegą starszym o 2 lata robiliśmy takie może wtedy głupie rzeczy kładliśmy piasek i małe kamienie na tor i się chowalismy jednak maszynista i jego pomocnik z parowozu ty -2 już wiedzieli że to te bahory robią te rzeczy pewnego dnia wracając z młyna z pelnymi wagonami napewno z mąka parowóz zatrzymał się na Wprost naszych dzwi dał ostry swist i mówi potem maszynista wiem ze tu jesteście wejdźcie do parowou podam wam rękę zobaczcie jak jest ..... To było przepiękne od tamtej chwili nic już nie kładliśmy na torze a maszynista ten sam zawsze dawał ostre rp1 mijajac nasza chałupę wtedy . Dziękuję za przeczytanie oglądałem Pana film dlatego dużo rzeczy się przypomina najgorsze jest to że nie fotografii z tamtego okesu pozdrawiam serdecznie Remigiusz.
Trzy pierwsze lata mego życia ul.Kosciuszki tuż przy tkz.Maczkarni Miłe wspomnienia.
Interesujące Leo 👍 dziękuję i życzę miłego dnia:-)
Witam serdecznie Pana ja mając 6-7 lat mieszkałem przy ulicy Dworcowa 12 to była kamienica z czerwonej cegły tam mieszkało kilkanaście rodzin dom ten stał pomiędzy torami prowadzacymi do młyna oraz przy zwrotnicach do spirytusowni przecinając ul Kościuszki a po prawej stronie domu dworcowa 12 znajdował się złom oraz torowiska do manewrów w związku z wagonami do przewozu mąki i złomu oraz wtedy SM-3 chyba je wyciągała ze spirytusowni przez młyn toruński nasz i na wtedy tym złomie składy znaczy na tych torowiskach formowały je parowozy ty-2 i będąc gowniarzem wtedy może miałem góra 5 lat czekałem kiedy ten parowóz nadjedzie z kolegą starszym o 2 lata robiliśmy takie może wtedy głupie rzeczy kładliśmy piasek i małe kamienie na tor i się chowalismy jednak maszynista i jego pomocnik z parowozu ty -2 już wiedzieli że to te bahory robią te rzeczy pewnego dnia wracając z młyna z pelnymi wagonami napewno z mąka parowóz zatrzymał się na Wprost naszych dzwi dał ostry swist i mówi potem maszynista wiem ze tu jesteście wejdźcie do parowou podam wam rękę zobaczcie jak jest ..... To było przepiękne od tamtej chwili nic już nie kładliśmy na torze a maszynista ten sam zawsze dawał ostre rp1 mijajac nasza chałupę wtedy . Dziękuję za przeczytanie oglądałem Pana film dlatego dużo rzeczy się przypomina najgorsze jest to że nie fotografii z tamtego okesu pozdrawiam serdecznie Remigiusz.