W OBRONIE DURSLEYÓW

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 1 дек 2024

Комментарии • 542

  • @kupieckorzenny5093
    @kupieckorzenny5093 4 месяца назад +949

    Czekam na legendarny odcinek: W obronie Voldemorta

    • @MF_Brick_xD
      @MF_Brick_xD 4 месяца назад +83

      Odcinek idealny na prima aprilis. W takiej sarkastycznej formie ofc

    • @ksaveriusz
      @ksaveriusz 4 месяца назад +106

      No bo go nie kochano...
      A poza tym za Toma Riddle'a były niższe podatki.

    • @kupieckorzenny5093
      @kupieckorzenny5093 4 месяца назад +72

      @@ksaveriusz
      A po jego śmierci setki śmierciożerców straciło zatrudnienie i wylądowało na bruku

    • @MF_Brick_xD
      @MF_Brick_xD 4 месяца назад +30

      @@ksaveriusz Brzmi jak próba usprawiedliwienia zbrodni wojennych Palpatine'a czy innego Hitlera

    • @eternitysnow2235
      @eternitysnow2235 4 месяца назад +14

      Został poczęty poprzez eliksir miłosny.

  • @maciejscibak2676
    @maciejscibak2676 4 месяца назад +14

    Mówimy o ludziach którzy
    - znęcali się psychicznie i fizycznie nad dzieckiem od najmłodszych lat
    - traktowali go jak służbę
    - jawne utwierdzali go na każdym kroku że jest człowiekiem gorszego sortu
    - okłamywali go całe życie
    - nie pozwalali mu zadawać pytań
    - przyzwalali na to że ich rozpuszczony synalek bez powodu bije kuzyna
    - zamykali go w pomieszczeniu pod schodami jak jakieś zwierzę
    I wiele wiele więcej. Imo ktoś taki nie zasługuje na obronę ani na usprawiedliwienie. Byli to ludzie którzy z pełną świadomością znęcali się nad Bogu ducha winnym dzieckiem, od którego nie zależało czy się znajdzie u nich, jak widać miał potężnego pecha że tak się stało bo musiał żyć z najbardziej zacofanymi i przemocowymi ludźmi z jakimi się dało. Żeby nie było obejrzałem film do końca ( super jak zwykle ) ale argumentacja w nim nie jest w stanie mnie przekonać do nich w żadnym stopniu

  • @lottax.8031
    @lottax.8031 4 месяца назад +101

    Wyjaśnienie=/=usprawiedliwienie. Chłopak mieszkał dosłownie w komórce pod schodami. Był przez nich gnębiony i na każdym kroku uczony, że jest gorszy. Dziecko potrzebuje miłości od opiekunów - od nich miał tylko poczucie bycia wrzodem na tyłku. Nie rozumiem, skąd pomysł, że Harry powinien być im wdzięczny i traktować ich dobrze, skoro oni codziennie podkopywali jego poczucie własnej wartości. W tej relacji oni byli dorośli, oni byli jego opiekunami, na nich była cała odpowiedzialność za zbudowanie relacji z uczącym się dopiero świata dzieckiem. Nie podołali, nawet nie próbowali go dobrze traktować. To nie tak, że oni popełnili kilka błędów jak np. moi rodzice. Każdy ma jakieś powody swojego zachowania, nawet Hitler. Dursleyowie jednak nie są w moich oczach ani trochę obronieni. Byliby, gdyby było widać u nich staranie traktowania Harry'ego dobrze, staranie pokochania go - i gdyby to staranie im nie wyszło ze względu na urazy, które w sobie noszą.

  • @blackone2826
    @blackone2826 4 месяца назад +191

    Myślę, że nie każdego da się "wziąć w obronę" i to jest właśnie taki przypadek (albo Voldi). Samo wzięcie dzieciaka na wychowanie nie jest jakimś wielkodusznym super czynem, bo jeżeli już decyduje się wziąć taką odpowiedzialność, to również wszystko co za tym idzie, czyli zapewnienie dziecku odpowiednich warunków do jego rozwoju. Dursleyowie takich Harremu nie zapewnili. Dużo lepsze warunki miałby pewnie w domu dziecka czy u innej rodziny.
    Zapewne nawet nie wzięli go do siebie z żadnej litości, tylko ze względu na ich filozofię życiową pt: "A co ludzie powiedzą?" , czyli ze strachu przed wstydem jakiego mogliby doświadczyć, gdyby inni zaczęli plotkować, że Petunia własnego siostrzeńca oddała do sierocińca. Do tego pewnie też dochodził strach przed światem czarodziejów i samym Dumblem, że bali mu się odmówić.
    Cała logika typu "dali mu dach nad głową, a mogli go oddać" jest nietrafiona, bo dosłownie każde świństwo można by tak wytłumaczyć. Jako dorośli ludzie wzięli na siebie odpowiedzialność, więc powinni się z niej wywiązać, tylko tyle i aż tyle.
    Już nawet o wzięciu psa się mówi, że to odpowiedzialność i obowiązki i nie wystarczy łańcuch z budą, a tutaj dosłownie podobne warunki stworzyli dla dziecka. Nie jest to sytuacja którą dałoby się jakolwiek obronić.
    Myślę, że w takich przypadkach odcinki z tej serii byłyby znacznie fajniejsze jako satyra i wrzucane w formie "dowcipu" (np na prima aprilis).

    • @Alex_Furry1789
      @Alex_Furry1789 4 месяца назад +3

      Brzmi jak moje wychowanie, mnie wychowano nie dlatego że mnie chciano, ale w myśl tej zasady

    • @Alex_Furry1789
      @Alex_Furry1789 4 месяца назад +3

      A wiem bo moja matka dosłownie była w stanie wstrzymać nawet popełnienie przestępstwa, bo tak się przejmowała reputacją

    • @blackone2826
      @blackone2826 4 месяца назад +7

      @@Alex_Furry1789 przykro mi, nikt chyba nie zasługuje żeby być niechcianym. Niestety w pewnym sensie cię rozumiem...

    • @joannakuzyk4983
      @joannakuzyk4983 4 месяца назад +1

      Brzmi jak pies na łańcuchu bo przecież ma dach, wodę i trochę jadła.

  • @bekitnyszermierz12
    @bekitnyszermierz12 4 месяца назад +148

    Dursleyowie na każdym kroku dawali odczuć Harremu że jest u nich nie chciany przez co ciężko się dziwić że Harry im pyskował bo każdemu prędzej czy później puściłby nerwy

    • @Portierka
      @Portierka 4 месяца назад +24

      Nie mówiąc już o tym, że nawet najgrzeczniejszym nastolatkom zdarza się pyskować dorosłym. To jest zupełnie normalne.

    • @Alex_Furry1789
      @Alex_Furry1789 4 месяца назад +9

      Ja czułam podobna chęć bycia niechcianą co sam harry w swojej rodzinie, przez co do dziś wstydzę się swojego nazwiska po swojej matce. Zaakceptowanie własnego wyglądu było przez to dla mnie cholernie trudne

  • @agusia160188
    @agusia160188 4 месяца назад +103

    Nie, no serio - jak dla mnie to filmowa wersja była właśnie łagodniejsza od stanu faktycznego - film nie uwzględniał choćby wspomnień Harry'ego przytaczanych podczas lekcji oklumencji!
    Może i Petunia nie ze swojej winy była mugolką, ale Lili tak samo nie miała wpływu na to, że była czarownicą. I o ile mogę zrozumieć traumy Petunii z dzieciństwa - i tu jak najbardziej zawinili rodzice faworyzujący drugą córkę - ale przenoszenie tych traum na kolejne pokolenia to już czysta PATOLOGIA! A ta kobieta nigdy nie pomyślała o tym, że zgotowała siostrzeńcowi (dziecku które w niczym nie zawiniło) takie same lub nawet gorsze traumy.
    Można sobie tłumaczyć, że to się tylko wydaj tak źle bo to z perspektywy dzieciaka, ale nie zapominaj, że ci ludzie doskonale wiedzieli, jak źle traktują chłopaka i z premedytacją robili to tak, aby nie dowiedziała się o tym opinia społeczna. Takich zachowań nie można usprawiedliwić traumami czy fochami z przeszłości! Ci ludzie są po prostu okrutni i źli!!!
    I sorry, ale jak słyszę pitolenie w stylu "przygarnąłem bachora, to powinien być wdzięczny a ludzie niech mnie podziwiają" to mam ochotę rzucić pawia. Pracując w zoologicznym nasłuchałam się dość analogicznych tekstów z rodzaju "czemu to takie drogie? przecież ja tego psa ze schroniska wziąłem" - jednych i drugich pytam: NO I? MEDAL CHCESZ CZY CO? Adopcja to długoterminowa odpowiedzialność, nie ważne czy dziecka czy zwierzęcia czy nawet głupiej rybki, a niektórzy myślą, że na tym kończy się ich rola. Bierzesz, to bierz i dbaj jak o swoje nie czekając na oklaski, a jak nie, to nie nadajesz się no opiekuna i koniec!
    I tak wyszło długo, więc moje zdanie na temat jednoczesnego wychowania małego psychopaty już sobie daruję.
    I naprawdę myślę, że więcej argumentów by do mnie przemawiało "w obronie Voldemorta" niż w obronie tych patusów.

    • @mato9150
      @mato9150 4 месяца назад +7

      Wiesz... byle kontent się kręcił.

    • @arkadiuszsiuda6570
      @arkadiuszsiuda6570 4 месяца назад +7

      W stu procentach się zgadzam. Aż strach pomyśleć, co by było gdyby Dursleyowie wzięli psa ze schroniska...

    • @robsonzdekarombnienty2917
      @robsonzdekarombnienty2917 4 месяца назад

      Halo halo
      W obronie Dursleyów, musicie zauważyć, że zostali zmuszeni do opieki Harrego przymusowo, to nie było wybranie psa ze schroniska.
      Druga sprawa.
      Opieka nad kidem od roku do tych 7/8 lat wiązała się z licznymi chorobami, zmianą pieluch, karmieniem przy stole, bo przecież kidos roczny czy dwuletni nie przekroi sobie kotlecika ziemniaczków itp. trzeba go karmić.
      Jako kid harremu na pewno zdarzało się odjebac jakąś magiczną niekontrolowaną maniane, dlatego mu urządzili pokoik pod schodami w obawie przed jego zdemaskowaniem wśród swoich znajomych.
      Dawali mu ubrania, używane i chujowe, ale dawali. Dawali mu zryc, co prawda mniejsze porcje niż reszty, ale dawali.
      Tak więc może i miał chujowe warunki a ich podejście do niego było okropne, ale mimo tego miał gdzie mieszkać, co jeść i w co się ubrać, odstąpili mu nawet pokój dudleya, a to wszystko z dobroci ich serc...
      Okrutnym, to można nazwać Voldemorta, który torturuje ludzi, grozi morderstwem ich oraz ich rodzin, osieraca dzieci, szantażuje itp itd...
      No jeśli dla kogoś obrona Voldemorta byłaby bardziej zasadna od obrony Dursleyów, to podziwiam system wartości w takim razie 😅

    • @lukeesther252
      @lukeesther252 4 месяца назад +4

      Zgadzam się z Tobą w zupełności, nie zmienia to jednak faktu, że nawet patusy mają jakąś swoją perspektywę, która pozwala im przechodzić nad swoimi czynami do porządku dziennego.

    • @robsonzdekarombnienty2917
      @robsonzdekarombnienty2917 4 месяца назад +1

      Zabawne, komentarze są usuwane :D

  • @JakubRutkowski-xh1ep
    @JakubRutkowski-xh1ep 4 месяца назад +264

    Powiem tak : o ile Petunię po części rozumiem bo zazdrościła siostrze magicznych zdolności , to Vernona nic nie broni i tyle w temacie

    • @d4zai16
      @d4zai16 4 месяца назад +23

      Petunii też bo skoro chcieli traktować go jak niewolnika to mogli go nie przyjmować bo wierze, że Dumbledore byłby wstanie zapewnić mu i godne warunki i bezpieczeństwo.

    • @martamjdg386
      @martamjdg386 4 месяца назад +39

      Mi się nawet nie wydaje że zazdroscila Lily magi i zdolnosci a to że magia odebrała jej siostrę która bardzo kochała. Najpierw Hogwart a potem chwila po szkole Lily została zamordowana

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад +5

      Według mnie ich obu nic nie usprawiedliwia obiektywnie

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад +3

      Pastwili się nad nim w dzieciństwie tyle!

    • @janiiisobieski1012
      @janiiisobieski1012 4 месяца назад +13

      Broni. Harry był horkruksem a one miały negatywny wpływ na zachowanie innych ludzi w otoczeniu, co pokazał min. Ron.

  • @ksaveriusz
    @ksaveriusz 4 месяца назад +131

    4:45
    Nie. Traktowała go po prostu źle. Faworyzację Dudleya można przeboleć, ale traktowanie Harry'ego przez każdą opiekę społeczną byłoby uznane za naganne i byłoby podstawą, by go odebrać.

    • @42norbert
      @42norbert 4 месяца назад +17

      No i nie był zwykłą znajdą ani "jakkolwiek spokrewniony", syn siostry to jednak całkiem bliska rodzina.

    • @kpt_Yossarian
      @kpt_Yossarian 4 месяца назад +23

      Dokładnie. Każda opieka społeczna zabrałaby im Harry'ego. To, że go przyjęli pod dach nie daje im prawa do znęcania się. Zabawne, że w filmiku były wypomniane pyskówki Harry'ego, a znęcanie się nad nim umniejszane.

    • @pingwinekspidsrmana7610
      @pingwinekspidsrmana7610 4 месяца назад +2

      Wtedy w uk była bieda i nie było opieki społecznej wuj Vernon to typowy wyborca tatcher i jest satyra na nią bo roowking jej nie znosiła

    • @Cuatrohojas_
      @Cuatrohojas_ 4 месяца назад +6

      ​​@@kpt_Yossarian Czy ja wiem czy byłby zabrany 😅 raczej te wszystkie opieki społeczne często bagatelizują takie zachowanie, twierdzą, że rodzina jest najważniejsza i każdemu dziecku z nią lepiej niż w domu dziecka - bo to jednak generuje koszty dla domów dziecka z państwowych podatków. Harry nie był maltretowany. Dach nad głową miał, ubrany - w byle co ale był, byle co ale jeść dostawał...
      Nie wiem jakie są procedury w Anglii ale żeby w Polsce Adoptować, czy nawet przysposobić dziecko to jest baaardzo długi proces podczas którego potencjalni rodzice są uczeni jak traktować takie dziecko, jak z nim rozmawiać. Pytanie czy ktoś w ogóle zaproponował Dursleyom takie szkolenie czy z tym problemem również zostawiono ich samych sobie.
      A Harry faktycznie w pierwszej części zdawał się okropnym chłopcem. Po części nie robił tego ze swojej złej woli a przez nie umiejętność opanowania magii. Ale też ile można znosić nieposłuszeństwo. Owszem Dursleyowie mogli by oczekiwać szacunku dopiero sami szanując Harrego.
      Owszem rozbieżność między chłopcami jest bardzo duża. Ale to tylko pokazuje, że Vernon i Petunia nie byli zbyt dobrymi rodzicami bo jednak rozpieszczanie dzieci, pozwalanie im na wszystko, przymykanie oczu na złe zachowanie jak znęcanie się nad innymi dziećmi, i pozwolenie roztyć się dziecku, że jest tłusty cytując Rowling jak Orka również jest straszne... 😫 Ale możliwe, że Petunia chciała tym wyleczyć swoje traumy z dzieciństwa, skoro rodzice zaczęli ją gorzej traktować prawdopodobnie chciała dla swojego dziecka jak najlepiej. Widać, że problem leżał głębiej.

    • @Cuatrohojas_
      @Cuatrohojas_ 4 месяца назад +3

      Dodam też, że książka dzieje się w latach 90 a wtedy rodzicom wolno było zdecydowanie więcej 😅 na zdrowie psychiczne dzieci prawie nikt nie patrzał...

  • @xavras06
    @xavras06 4 месяца назад +17

    "W obronie Dursleyów: dla Petuni był tylko znajdą i dlaczego miałaby go traktować tak samo jak swoje własne dziecko?".
    No nie wiem, może dlatego, że tak się zachowują normalni ludzie, a nie jak ci psychopaci?

  • @SirDziwak
    @SirDziwak 4 месяца назад +28

    Jest pewien problem.
    Dursley'owie zachowywali się w karygodnie nie tylko w stosunku do Harry'ego.
    Vernon odnosił się pogardliwie do niemal każdego (szczególnie Harry'ego), a Dudley był huliganem lubiącym niszczyć co popadnie i krzywdzić słabszych. Jedynie Petunię można obronić, bo jej zachowanie wobec Harry'ego można wytłumaczyć zazdrością o Lily.

  • @wiedzminjezus
    @wiedzminjezus 4 месяца назад +12

    Twoje argumenty można porównać do kogoś kto wyrządził komuś krzywdę i mówi "no co przecież przeprosiłem?"

  • @mateuszholc7125
    @mateuszholc7125 4 месяца назад +38

    A moim zdaniem, oni po prostu bali się Dumbledore’a, co było widać choćby wtedy, gdy w 6 części przyszedł po Harrego. Dlatego nie wyrzucili Harrego z domu ale gdy byli z nim sami, to mogli się nad nim bez problemu znęcać.

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад

      Może dostali takom misje od sami wiecie kogo chociaż bez sensu ten slogan skoro wszyscy znamy imię Voldemort

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад

      Albo że strachu przed nim żeby nie potraktował ich tak samo jak rodziców Pottera i w pewnym sensie nawet że strachu o niego skoro była między nimi więź

  • @MaciejGranieee
    @MaciejGranieee 4 месяца назад +37

    Mnie zawsze ciekawiło jakim cudem Harry nie cierpiał w Hogwarcie na liczne zaburzenia psychiczne. Nie był nieśmiały, zamknięty w sobie itp. Przecież po takim dzieciństwie nie było by szans na to by Harry był taki jak w książkach. No chyba że fabuła wszystkich 7 części to wytwòr wyobraźni chłopaka z psychiatryka ktòrego rodzice naprawdę zginęli w wypadku. Wtedy ma to sens.

    • @annakubisiewicz9424
      @annakubisiewicz9424 4 месяца назад +11

      Jak by spojrzeć na świat szerzej , to są miliony ludzi którzy dorastali w o wiele gorszych warunkach niż Harry i jakoś sobie w życiu radzą 🤷‍♀️ patrząc wstecz przemoc w rodzinach była na porządku dziennym i nie wszyscy kończyli jako straumatyzowani ,nieśmiali dorośli z szeregiem chorób psychicznych

    • @vitcher3507
      @vitcher3507 4 месяца назад +4

      @@annakubisiewicz9424 dokładnie, to nie to co teraz że z byle gówna jest wielka trauma :p

    • @6ProroK9
      @6ProroK9 4 месяца назад +1

      Wiesz ilu ludzi założyło rodziny miało dzieci pracę dom, a przeżyli piekło wojny, albo inne chore gówno? Jakby Harry był dzisiejszym nastolatkiem to miałby depresję od pytania ciotki jak minął mu dzień, ale istnieją na świecie silni ludzie, a nie tylko zaimkopodobne domowe skrzaty.

    • @saragoldilox7402
      @saragoldilox7402 Месяц назад

      Z tym że Harry właśnie przejawia wiele cech wskazujących na to że miał traumatyczną przeszłość. Ma kompleks zbawcy tak jakby chciał na siłę udowodnić swoją wartość bo nikt nie pokazał mu w dzieciństwie że jest wartościowy i kochany. Ma ciągle flashbacki z przeszłości, nie potrafi panować nad swoimi emocjami, jest impulsywny i agresywny momentami. Często ma negatywne myśli na własny temat i niską samoocenę. Nie zawsze traumatyczne przeżycia znaczą że ktoś będzie cichy i nieśmiały, często idzie to w drugą stronę gdzie te osoby są „w gorącej wodzie kąpane” i nadmiernie towarzyskie, starające się zwrócić na siebie uwagę aby zrekompensować sobie braki z dzieciństwa

    • @szarosen
      @szarosen 12 дней назад

      Uważam tak samo. Dziecko od najmłodszych lat wychowywane bez miłości - to prosta droga do poważnych zaburzeń.

  • @anastejzja
    @anastejzja 4 месяца назад +14

    Z tym, że to nie jest wina dziecka jakie byly relacje jego rodziców z innymi ludzmi. Ok, rozumiem, że Petunia miala swoje powody dla, których tak traktowała Harrego, ale jako dorosła osoba nie powinna wyzywać sie na dziecku, ktore nie moze za to ponosic odpowiedzialności. Co Harry mial do tego, ze jego ciotka nie otrzymala magicznych zdolności, a ojciec nie lubił sie z wujem. Zaslugiwal na szacunek i dobre traktowanie, jak kazde dziecki, nawet jezeli w jego ciotce i wuju gotowalo sie że złości na jego widok.

    • @szarosen
      @szarosen 12 дней назад +1

      Mam wrażenie, że w HP jest sporo dorosłych, którzy nie potrafią być dorośli. Petunia czy Snape, którzy nie potrafią uporać się z przeszłością, więc dręczą małe dzieci.

  • @wiedzminjezus
    @wiedzminjezus 4 месяца назад +2

    "zrobili więcej dobrego..." jeżeli przez "więcej" masz na myśli jakiekolwiek dobro to tak zgadza się

  • @Machefi
    @Machefi 4 месяца назад +8

    Zabrakło mi jednego argumentu - Harry nosił okulary. Czyli ktoś musiał z nim chodzić do okulisty, a potem wykupić szkła u optyka. I to pewnie nie raz, bo w czasie dojrzewania wada może się zmieniać. Dumbledore raczej tego nie ogarniał.

  • @Zuzanna-sz1wl
    @Zuzanna-sz1wl 4 месяца назад +6

    Petunię można trochę usprawiedliwić, ale jednak to jak traktuje Harrego można nawet podpiąć pod znęcanie się. A dziwienie się że czasami pyskuje i nawet ucieka, jest po prostu odreagowanie.

  • @kamilalup4338
    @kamilalup4338 4 месяца назад +2

    Tyle tylko że Harry w Kamieniu Filozoficznym po 10 latach u mugoli był miłym grzecznym chłopcem. A potem chociażby w Zakonie Feniksa stał się aroganckim dupkiem. Tu Snape miał racje że jest podobny do Jamesa. Sam fakt bycia gwiazdą w szkole sprawił że Harry zaczął uważać, że jest wyjątkowy. Myśle że dobrze że to Ron zostal prefektem ale fakt ze własna matka w to nie chciała uwierzyć to juz fenomen. Myśle że Pani Weasley tak chciala zastąpić Harremu matkę że zapomniała o swoim synu.

    • @Cuatrohojas_
      @Cuatrohojas_ 3 месяца назад

      Wcześniej też miał swoje za uszami - często nieporozumienia wynikały z tego, że nie do końca opanował umiejętność magii, ale tak jak piszesz w Zakonie Feniksa sam prowokował Dudleya i wujostwo. Rozmyślania o tym czy Ronowi się należała rola prefekta również były okropne... Jakby wiedział, że Ron ma problemy z zaakceptowaniem sławy Harrego, co było pokazane w Czarze Ognia. W końcu mógł się wykazać, a Harry dość długo się zastanawia czy mu się należało... To samo jak się na nich wyżywał, że nic mu nie mogli powiedzieć przez te wakacje bo Dumbledore im zakazał dla jego własnego bezpieczeństwa 🙄 Hermiona się prawie popłakała... A według mnie zrobiła to co dla niego najlepsze 💔

  • @jacobvhs
    @jacobvhs 4 месяца назад +12

    Łał, postacie z Harry’ego Pottera są ludzkie, niejednoznaczne i popełniają ludzkie błędy. Kto by się spodziewał…

  • @kubasielski4025
    @kubasielski4025 4 месяца назад +3

    Nie ma dowodu że Dursleyowie wiedzieli o złych warunkach życia Harrego. 1000 galeonów dla tego, kto wskaże chociaż cień dowodu.

  • @lubystkaolamonola529
    @lubystkaolamonola529 4 месяца назад +43

    Pasierb to inaczej syn drugiej żony. Jak chłop bieże kobietę z dziećmi to te dzieci to są pasierby. Harry dla Petuni był siostrzeńcem czyli synem jej siostry.

    • @Sileste17
      @Sileste17 4 месяца назад +1

      Dlaczego drugiej? Pasierb to bedzie syn zony, nie wazne czy jest twoja pierwsza czy 10 :)

  • @Lefilia
    @Lefilia 4 месяца назад +4

    Jak dla mnie to Dursleyowie bali się magicznego świata. Był dla nich obcy, niebezpieczny i czuli się wobec niego bezsilni. Nie wiem, ile wiedzieli o Voldemorcie i śmierci Potterów, ale jasne było, że umarli przez magię. Harry mieszkając pod ich dachem mógł być dla nich niebezpieczny, więc robili wszystko, aby go kontrolować i odseparować od świata czarodziejów. A że ogólnie byli nieprzyjemnymi ludźmi, którzy na wszystkich spoglądają z góry to skończyło się jak skonczyło

  • @MasterMathiasso
    @MasterMathiasso 4 месяца назад +6

    Szanuję twój punkt widzenia, ale kompletnie nie zgadzam się z takim postawieniem sprawy. Jeżeli dla Petunii przyjęcie Harrego wiązało się z aż takim dyskomfortem, to mogła była po prostu odmówić. A zachowanie Dursleyów to po prostu znęcanie się na niewinnej osobie, poniżanie, upokarzanie przysposobionego (także na kartach książek, już choćby to mieszkanie w komórce przez pierwsze lata życia, gdy mieli wolny pokój) i mugolskie prawo przewiduje za to dość surowe konsekwencje. Jedyna osoba z tej trójki, którą da się w miarę wybronić, to Dudley, bo nie miał prawidłowych wzorców w rodzinie i był przez to lekko cofnięty intelektualnie, więc dopiero z czasem zrozumiał swoje błędy.

  • @magdalenaw.3329
    @magdalenaw.3329 4 месяца назад +7

    Nie zgadzam się. Owszem, Harry często pyskował rodzinie ale widać wyraznie że był przez Dursleyów traktowany jak piąte koło u wozu.
    Z jednej strony Dudley, który ma wszystko w najlepszym gatunku, 35 prezentów na urodziny, prywatna szkoła, najlepsze zabawki, sprzęt stereo etc. Za to Harry spał w komórce pod schodami, donaszał ubrania po Dudleyu a za jedną pyskówkę w dniu urodzin dostał szereg zadań (m.in. umyć samochód, opielić grządki, pomalować ławkę ogrodową ect). Teoria jakoby Dursleowie robili łaskę że wzięli dziecko de dacto najbliższej rodziny i z tego powodu należy ich wychwalać pod niebiosa jak dla mnie wzięta z sufitu. Owszem, mogli go wychowywać wg metod które uważali za słuszne ale zamykanie dzieciaka w komóce pod schodami czy następnie tam jego przyborów szkolnych żeby nie mógł odrobić prac wakacyjnych jak dla mnie jest poniżej wszelkiej krytyki.
    Ja osobiście trochę inaczej podchodzę do tego wątku po lekturze "Davida Copperfielda", "Dziwnych losów Jane Eyre" czy "Małej Dorrit". Nie, nie chcę tych książek zrównywać z Harrym Potterem aczkolwiek jest tam motyw niechcianego dziecka/sieroty które trafia do rodziny wychowującej je "z łaski". Myślę że jest to pewien topos w literaturze anglojęzycznej.

  • @Darwidx
    @Darwidx 4 месяца назад +43

    Nie rozumiem wogóle ignorowania pozycji Harrego, to Harry jest tu poszkodowaną sierotą, która nie wie co ma robić żyjąc w tym miejscu, gdyby nie Hogwart, Harry w końcu by uciekł i żył na ulicy.

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад +4

      Ta byłby jak Aladyn😅

    • @pingwinekspidsrmana7610
      @pingwinekspidsrmana7610 4 месяца назад

      Najprawdopodobniej stał by się typowa brytyjska patolą😊

    • @ThePanmuchomor
      @ThePanmuchomor 4 месяца назад +6

      XD, pewnie by nie uciekły tylko by został wyrzucony po 18

  • @Alex_Furry1789
    @Alex_Furry1789 4 месяца назад +4

    Jak dla mnie to brzmi jak satyra, sama byłam wychowana w myśl zasady: co ludzie powiedzą' matka potrafiła mi darować 'i tu nie ironizuje' nawet łamanie prawa na wielu płaszczyznach bo nie umiała się przyznać że potrzebowała pomocy specjalisty, tutaj była kwestia traumy. Moja matka bała się panicznie facetów z uwagi na przemocowego dziadka, przez co kiedy zaczęłam przypominać jej mojego ojca z cech charakteru to od razu zaczęła mi wmawiać że skończę albo w szpitalu albo w kryminale. To ktoś kto udaje że lubi dzieci, ale naprawde to nie jest. Lubi tylko te dzięki którym może się podlizac lub jest jej to obojętne. Dokładnie ta sama osoba potrafiła się śmiać z samego tego że jestem przerażona na jej widok, kiedy sobie przypominam 'wychowanie' a raczej jego brak, to potwierdzam że mimo możliwego autyzmu już dom dziecka zapewnił by mi lepsze warunki, lub rodzina zastępcza niż ona. Bo co z tego że miałam jedzenie i dach nad głową, jak potrafiła wprost mi powiedzieć że jak trafię do szpitala to w niczym mi nie pomoże i będę zdana tylko na siebie. Dosłownie od dziecka sama siebie wychowywałam, sama uczyłam kultury, sama uczyłam się nawet mówić. I to nie był jedyny raz, bo całkiem podobny horror przeszła moja rodzona siostra starsza, różniło się tym jednak że wtedy matka mogła jej przyłożyć. Niektórzy są tak niemoralni, że jedynie co im pozostaje to lizanie tyłka innym

  • @martynaada6267
    @martynaada6267 4 месяца назад +8

    Nigdy nie komentuję, ale akurat jestem w trakcie ponownego czytania serii i właśnie zachowania Dursleyów zwróciły tym razem moją uwagę - właśnie w książce oni są jeszcze gorsi! Nie raz wspominane jest, że Harry może nie był głodzony, ale nigdy nie najadł się do syta. Przysłanie mu na święta 50-centówki czy wykałaczki zakrawa na patologię. Przed ciotką Marge w książce robili z niego kryminalistę i osobę niedorozwiniętą. To prawda co mówisz, że przygarnięcie go to heroizm i poświęcenie. Jednak w mojej opinii Dursleyowie filmowi to aniołki przy tych z książki :)

  • @wiedzminjezus
    @wiedzminjezus 4 месяца назад +13

    6:30 w tym momencie śmieje się z ciebie
    jeśli chodzi o fundusze to dursleyowie nie są biedni skoro stać ich było na tak drogie prezenty dla dudleya
    Edit: do tego jeszcze wypasiony samochód i 2 telewizory

    • @karolm476
      @karolm476 4 месяца назад +1

      To nie jest argument. To tak jak by ojciec nie chciał płacić alimentów tylko dlatego że matka jego dziecka jest bogata.

    • @Karolina-xo4xr
      @Karolina-xo4xr 4 месяца назад +2

      Dokładnie! Nie byli biedni, Vernon miał własną firmę lub był wysoko postawiony, w jednej scenie mówi mowi "jeśli dobrze pojdzie, dokonam największej transakcji w karierze" (chyba nie dokonał bo Dobby walił głową w szafę i rzucił ciasto na głowę babce😅)

    • @yogi7572
      @yogi7572 4 месяца назад +3

      Zresztą wuj Vernon jest dyrektorem firmy produkującej świdry. Na tak wysokim stanowisku, ponadto sprzedając wiertarki na które w latach 90 na pewno był ogromny popyt, na pewno Vernon nie mógł narzekać na wysokie zarobki.

    • @yogi7572
      @yogi7572 4 месяца назад +3

      @@Karolina-xo4xr W filmie lepiej to zrobili, że to ciasto spadło na głowę pani Mason, bo w książce pan Mason zachował się skandalicznie, bo co? Bo sowa wleciała do kuchni? Czemu uważał, że pan Dursley jest temu winny, dlatego w filmie uważam miał powód opuścić dom, a w książce nie.

  • @darthannon
    @darthannon 4 месяца назад +2

    Ja bym się kłócił z tym "Z własnej woli". Jeśli się mylę to mnie popraw, bo dawno nie czytałem, ale ja odniosłem wrażenie, że Dumbledore ich czymś zastraszył, bądź zmusił do przyjęcia Harrego.
    Jeśli dobrze pamiętam, to Dumbledore kiedyś w liście, czy nawet osobiście, przypomniał ciotce o jakiejś "umowie" (której jako czytelnik nie poznajemy), na co Petunia się obsrała, zgodziła na wszystko i jeszcze Vernona uciszała.
    Jeśli czegoś nie pomieszałem, to główny argument ich obrony idzie do kosza i zostają podłymi skur*****ami, znęcającymi się psychicznie (Vernon i Petunia) i fizycznie (Dudley), nad bezbronnym w starciu z nimi dzieciakiem. Nooo, zbierając to wszystko do kupy, Potter musiałby mieć jakiś syndrom Sztokholmski, żeby okazywać im choć cień szacunku. Jedynie gdzie Pani Rowling ich troszeczkę wybieliła, to w ich ostatniej, łapiącej za serce scenie, w której dość czule pożegnali się z Harrym. Mogłoby to wskazywać na fakt, że w jakiś pogmatwany sposób zależało im na Harrym, a może nawet go kochali, tylko że do tamtej pory za uja nie umieli tego okazać.
    Gdybym miał na siłę znaleźć jakiś argument na ich obronę, to wysunąłbym teorię, że karcili go za wszystkie magiczne (lecz nieświadome) wybryki tylko dlatego, żeby przerobić go na "swojaka", żeby mógł wyrosnąć na (w ich mniemaniu) kogoś normalnego, takiego jak oni.
    Ale ogólnie spoko materiał. Lubię te Twoje Potterowe rozkminy. A teraz wyzwanie: Dasz radę zrobić odcinek "W obronie Dolores Umbridge"? 🤣

  • @andyvandi
    @andyvandi 4 месяца назад +3

    Petunia na chwilę przed śmiercią Potterów chciała lub nawet już miała dobre relacje z siostrą na co wskazuje prezent wysłany przez nią do Lily, a mianowicie wazon o którym pisałam Lily w liście. To mogło doprowadzić Petunie do wniosku, że gdy tylko zaufa magii to straci bliskich.

  • @23dimensions
    @23dimensions 4 месяца назад +26

    Jest taka teoria, że głównym powodem złego zachowania Dursleyów miał być fakt, że Harry Potter był horcruxem Voldemorta. Inne horcruxy wykazywały podobny, negatywny wpływ np. na Ginny czy Rona.

    • @pingwinekspidsrmana7610
      @pingwinekspidsrmana7610 4 месяца назад +3

      Oni tacy byli od zawsze

    • @brzoza_x2797
      @brzoza_x2797 4 месяца назад +2

      ta teoria już dawno została obalona. W dużym skrócie, zakładając, że Horkruksy działają negatywnie na ludzi, Ron czy Hermiona powinni być ciągle poddenerwowani, ale z jakiegoś powodu nie byli. Harry i Ron nawet spali w jednym pokoju, a Ron wcale nie zachowywał się przy Harry'm jak Dursley'owie. Może to była kwestia tego, że Harry był człowiekiem, dlatego jego Horkrux nie wykazywał tych samych cech co pozostałe, ale Dursley'owie po prostu nienawidzili magicznego świata a sam fakt, że ich siostrzeniec jest czarodziejem, wystarczył im by się nad nim pastwić i znęcać. Teoretycznie można to tłumaczyć tym, że Vernon, Petunia i Dudley byli mugolami, ale szczerze nie sądzę by miało to jakiś inny wpływ.

    • @karolinakuc4783
      @karolinakuc4783 4 месяца назад

      ​@@brzoza_x2797Z tym że Ron i Hermiona byli czarodziejami i byli bardziej odporni na czary. Ta cząstka duszy Voldemorta była niewielka zważywszy na to iż Harry był ósmym horkruksem. Mogła być to cząsta odpowiadająca za empatię. Bo choć trochę musiał jej mieć. W końcu psychopata pierwszego stopnia (ten co nie odczuwa emocji jak zazdrość czy współczucie) jest przekonany, że zjawiska paranormalne nie istnieją.

    • @KrzysztofKrzylred
      @KrzysztofKrzylred 4 месяца назад +2

      ​@@brzoza_x2797 dodatkowo teorie te obala już pierwszy rozdział książki. Już Vernon jest pokazany jako ostatni członek który uważa się za lepszego od innych i zwyczajnie gardzi wszystkimi na około. Zwykły dziad, i nic więcej.

  • @nescobaj18
    @nescobaj18 4 месяца назад +2

    Wszyscy mówią o Dursleyach, ale nie zapominajmy, że to właśnie Dumbledore dał Harrego do adopcji ludziom, który jak powiedziała McGonagall są najgorszymi mugolami na świecie. Zatem Albus ponosi częściową wine za tak podłe traktowanie Harrego.

  • @MasterBezi117
    @MasterBezi117 4 месяца назад +4

    Gdyby Dursleyowie mieszkali w Norwegii a nie w UK, to już by im barnevernet wjechało na kwadrat xD

  • @pawosa1964
    @pawosa1964 4 месяца назад +5

    Nie powiedziałbym, że wychowanie dziecka było dla Dursley’ów ciężarem; abstrahując od tego że w ogóle nie rozumieli oni znaczenia tego słowa
    Skoro stać ich było na najdroższe prezenty dla Dudley’a i rozpuścili go na największego gówniarza to równie dobrze mogli zrobić tak sam z Harry’m

  • @wiedzminjezus
    @wiedzminjezus 4 месяца назад +48

    Dursleyowie nie są dobrymi ludźmi
    tak twierdził Harry
    tak twierdziła profesor mcgonagall
    i tak twierdzili sąsiedzi którzy mieszkali obok nich
    przypominam że oni nieraz dostawali pisemne skargi że ich syn zachowuje się skandalicznie i nic sobie z tego nie robili
    a to jak traktowali Harrego to było okropne
    i zanim mi odpiszesz "postaw się w ich sytuacji" to odpowiedz mi na pytanie
    czy oni kiedykolwiek postawili się w sytuacji Harrego? Bo nie wydaje mi się

    • @wiedzminjezus
      @wiedzminjezus 4 месяца назад +15

      PS dudleyowi można oczywiście wybaczyć bo był wychowywany bezstresowo i nie znał konsekwencji swoich złych rzeczy które robił w szkole poza tym się zmienił i pod koniec nawet chciał zostać przy Harrym aby mu pomóc w walce, kiedy Harry mu odmówił to wyciągnął do niego rękę na pożegnanie
      natomiast petunia oraz vernon to osoby dorosłe i powinne już wiedzieć że robią komuś krzywdę (i nie chodzi mi tylko o Harrego)

    • @karolm476
      @karolm476 4 месяца назад +2

      Opinia czarodziei o mugolach rzadko jest obiektywna. A jak ktoś ma dobrą opinie wśród sąsiadów to często kończy się to tragedią i stwierdzeniami " A taki grzeczny był. Zawsze dzień dobry na klatce schodowej mówił"

    • @wiedzminjezus
      @wiedzminjezus 4 месяца назад +3

      @@karolm476 ok tylko doczytaj do końca
      oni często dostawali pisemne skargi że ich syn zachowuje się skandalicznie i nic z tym nie robili

    • @tobiccyg979
      @tobiccyg979 4 месяца назад +4

      Też ten argument, że Vernon mógł taki być, bo był dla niego obcą osobą, jest bez celu. Idealnym przykładem są wujowie Luke'a, którzy jedynie co mieli z nim wspólnego, to to, że ojciec wujka zakochał się w matce Anakina (którego, swoją drogą, widział raz w życiu).

    • @karolm476
      @karolm476 4 месяца назад +1

      @@wiedzminjezus Czyli nie byli źli. Byli za dobrzy. Wychowywali Dudleya bezstresowo

  • @kpt_Yossarian
    @kpt_Yossarian 4 месяца назад +34

    Idąc logiką z tego filmiku, to jak rodzina zastępcza zaadoptuje dziecko z domu dziecka, to ma prawo nad nim się znęcać. A dziecko powinno im dziękować na kolanach... Uważam, że argumenty tu użyte są naprawdę szkodliwe.

    • @SirDziwak
      @SirDziwak 4 месяца назад +2

      Tyle, że Harry zjawił się u nich niespodziewanie.

    • @kubakrol123
      @kubakrol123 4 месяца назад +2

      Tyle że Harry został im wciśnięty a adoptując dziecko robisz to z pełną świadomością więc twój komentarz jest trochę nietrafiony

    • @kpt_Yossarian
      @kpt_Yossarian 4 месяца назад +3

      @@kubakrol123 ależ jest trafiony. Zarówno w jednej, jak i w drugiej sytuacji rodzina daje dziecku podstawowe warunki do życia. Jednak zarówno w jednej, jak i drugiej sytuacji nie daje im to prawa do znęcania się.

    • @szczesnaszczygie9230
      @szczesnaszczygie9230 4 месяца назад +4

      @@kpt_Yossarianwydaje mi się, że jednak nietrafiony. Wyobraź sobie, że marzysz o psie, dużo o nich czytasz, chodzisz na szkolenia i w końcu idziesz i adoptujesz psa, z drugiej strony nienawidzisz zwierząt, a psów już szczególnie, wzbudzają w tobie odrazę, nie chcesz mieć z nimi nic wspólnego, i nagle ktoś ci wciska starego, schorowanego kundla którym się musisz non stop zajmować, pies wyje, brudzi w domu i generalnie jest wrzodem na d…, ale nie możesz go oddać, bo wtedy zostanie zabity. Czy to są takie same sytuacje? No nie… nie mówię, że ten cały kontekst USPRAWIEDLIWIA takie traktowanie Harrego, bo tak nie jest. Byli dla niego okropni i się znęcali psychicznie. Ale z drugiej strony, nie byli też stu procentowo źli, bo jednak zapewnili mu bezpieczeństwo i jako tako dbali o niego.

    • @kpt_Yossarian
      @kpt_Yossarian 4 месяца назад +2

      @@szczesnaszczygie9230 skoro zdecydowali się go przyjąć, a nie oddać do domu dziecka, to ich obowiązkiem było mu zapewnić normalne wychowanie. Nie zrobili tego, znęcali się. Kontekst o którym piszesz może być źródłem ich zachowania, ale nie jest wytłumaczeniem, nie może być stosowany jako wymówka.
      A Twoje porównanie jest okropne. Harry nie był "wrzodem na d..." Właśnie w tym problem, że nie był, a oni go tak traktowali. Nie była starym schorowanym kundlem. Był (używając tego porównania) niezwykle miłym szczeniakiem, którego nowy właściciel kopał i głodził, a on i tak był uśmiechnięty i pełny życia.

  • @sulorz2682
    @sulorz2682 4 месяца назад +12

    Ja mam teorie, że specjalnie Dursleyowie tak traktowali harrego bo jak wiemy z historii matki Voldemorta, że czarodziej który był źle traktowany i jego psychika była w złym stanie może utracić możliwość czarowania więc może Petunia wiedziała o tym ( bo raczej była to powszechna wiedza wśród czarodziei) i dlatego tak go wychowywali aby nie poszedł w ślady matki i ojca (a Vernonnowi było to na rękę) potem jak nawet przyszedł list to swoim zachowaniem chcieli i tak uchronić go od tego świata bo jeśli stracił by możliwość czarowania w trakcie nauki w Hogwarcie został by pewnie wyrzucony

    • @tobiccyg979
      @tobiccyg979 4 месяца назад +2

      Tyle ze Ona nawet nie miała prawa tego wiedzieć. A dwa oni tacy byli jeszcze przed przybyciem Harrego

    • @sulorz2682
      @sulorz2682 4 месяца назад

      @@tobiccyg979 1 miała prawo bo jednak wiedziała o tym że Lilly jest czarownica i pewnie rodzice w domu normlanieno tym gadali pewnie np jak jej coś nie wychodziło "ooo pewnie zestresowana " czy coś. 2. To że byli nastawieni źle magii nie znaczyło że musieli być (a przynajmniej petunia ) źle nastawiona do siostrzeńca. Co może potwierdzić jescze wersję

    • @agusia160188
      @agusia160188 4 месяца назад +4

      To by się kuźwa zdziwili, jakby przez ich próby zduszenia w nim magii Harry nieświadomie został obskurusem 🤣

    • @KrzysztofKrzylred
      @KrzysztofKrzylred 4 месяца назад +1

      ​@@sulorz2682 Nie byli źle nastawieni tylko do magii. To była skrajnie konserwatywna rodzina, dla której jakikolwiek odstęp od tego co postrzegali jako normę był zły. Już w pierwszym rozdziale Vernon został zaprezentowany jako gardzący swoim otoczeniem dziad.
      A co do Twojej teorii... Może ma ona jakieś podstawy, ale moim zdaniem oni i tak traktowali by go tak samo nawet bez tego wytłumaczenia.

  • @magorzatadworakowska1406
    @magorzatadworakowska1406 4 месяца назад +9

    A mnie zastanawia co innego: skoro Dursleowie tak nienawidzili Harrego, to czemu nie chcieli go puścić do Hogwartu? Dzięki temu nie musieliby na niego patrzeć przez 10 miesięcy i mieliby to zupełnie za friko.

    • @antoninabednarek1970
      @antoninabednarek1970 4 месяца назад +5

      Może po prostu nie chcieli, żeby był szczęśliwy.

    • @brzoza_x2797
      @brzoza_x2797 4 месяца назад +3

      myślę, że chodziło po prostu o sam fakt, że Harry był czarodziejem a pozwalanie mu na wyjazd do Hogwartu niejako utwierdzało ich w przekonaniu, że też są częścią magicznej społeczności, więc wypierali się jej ja każdym kroku. Może uznali, że obecność Haryy’ego przez cały rok jest lepsza niż przyznanie się, że ich siostrzeniec to czarodziej?

    • @nescobaj18
      @nescobaj18 4 месяца назад +2

      Z zazdrości Petunii, która sama chciała pójść do Hogwartu, a nie było jej dane. Skoro ona nie mogła to syn jej siostry również. Takie niespełnione ambicje.

  • @Pafcik31
    @Pafcik31 4 месяца назад +3

    Wiecie co, a ja już kiedyś odniosłem wrażenie, że Petunia nawet trochę lubiła Harry'ego, ale traktowała go jak skrzata głównie ze względu na Vernona. Wuj Vernon był takim chamskim, dwulicowym typem, ale miał też dobrą posadę i był głową domu. Mimo niechęci do magii, w jakimś stopniu czuła się odpowiedzialna za siostrzeńca. W ogóle jak Vernon chciał wyrzucić Harry'ego z domu (bodajże w 5 części), to właśnie Petunia go powstrzymała po otrzymaniu wyjca od Albusa, którego przecież nie lubiła.

    • @tobiccyg979
      @tobiccyg979 4 месяца назад +2

      No właśnie po otrzymaniu wyjca nie przedtem dobrze wiedziała ze lepiej nie denerwować kogoś kto jest uważany za najpotężniejszego czarodzieja w ich czaszach

  • @ksaveriusz
    @ksaveriusz 4 месяца назад +26

    5:25
    W książkach nic takiego nie ma powiedziane, skąd masz to info?
    W książkach masz tylko wzmiankę, że byly zachwyceni z córki czarodziejki. To nie oznacza, że ją faworyzowali i rozpieszczali, a Petunię traktowali jak balast.

    • @gregg1589
      @gregg1589 4 месяца назад +1

      może nie faworyzowali, ale poświęcali więcej czasu

    • @agusia160188
      @agusia160188 4 месяца назад +4

      Podejrzewam, że to znowu sytuacja z punktu widzenia dziecka, które tak właśnie mogło się poczuć.

    • @pankaczka836
      @pankaczka836 4 месяца назад +8

      @@gregg1589gdy Lily wyjeżdżała do Hogwartu to Petunia miała ogrom ilość czasu jaką spędzała z rodzicami. Myśle ze po prostu była zazdrosna i nawet najmniejsza pochwale dla Lily (np za radzenie sobie w Hogwarcie) traktowała jako faworyzowanie a ona z uwagi na fakt że nie była czarownicą, nie mogła z nią konkurować i czuła się zawsze gorsza. Myśle że jej rodzice nie mieli aż takiego wpływu na to. Bo co mieli zrobić? Nie chwalić Lily i się odciąć od niej emocjonalnie by Petunia nie czuła się źle? Nawet jakby to zrobili i faworyzowali Petunie gdy Lily była w domu to ona i tak by się czuła gorsza. Jest to tylko i wyłącznie Petunii problem i gdyby była mądrzejsza to zaakceptowała by fakt że Lily jest czarownica i że nie miała na to wpływu wiec zazdrość i nienawiść nie mają sensu.

  • @januszwisniewski868
    @januszwisniewski868 4 месяца назад +2

    Nie ma takiego dowodu, powtarzam jeszcze raz. Jest nagroda miliard funtów dla człowieka, który wskaże cień dowodu, że Dumbledore wiedział o warunkach panujących u Dursleyów. Po prostu nie wiedział, proszę sobie to wyobrazić. Wiedział albo nie wiedział, ale istnieje ogromna możliwość, że nie wiedział. Jest nawet taka wypowiedź Hagrida, który zrobił te słynne przygotowania. Powiedział on zmęczony do swojego asystenta „Zrobiłem coś strasznego, ale imię Dumbledora pozostanie nieskalane”. Z czego można wywnioskować, że on po prostu nie raczył go poinformować. Dumbledore wie tylko to, co mu powiedzą na zarządzie, a na zarządzie o tym nie mówiono.

  • @Selexelen
    @Selexelen 4 месяца назад +47

    to teraz w obronie LORDA VOLDEMORTA

    • @Rapapictures
      @Rapapictures 4 месяца назад +5

      Sa granice xd

    • @LotBFOC2
      @LotBFOC2 4 месяца назад +4

      a ja ,,W Ataku na Ogwaya" z Kung fu Pandy. Bo choć to może wydawać się dobry mistrz, to jednak on doprowadził do tego, że Kai go nienawidził, że Tai Lung stał się wrogiem i wymyślił se ten mit ze Smoczym Wojownikiem,a Tai Lung miał rację mówiąc zę w zwoju ,,Tu nic nie ma!". Ogółem, cykl zła

    • @karolm476
      @karolm476 4 месяца назад +9

      @@Rapapictures Przekroczeniem granicy było by "W obronie Umbridge"

    • @janiiisobieski1012
      @janiiisobieski1012 4 месяца назад

      ​@@karolm476W obronie Dumbledora

    • @mlodyluzak
      @mlodyluzak 4 месяца назад +4

      ​@@janiiisobieski1012dumble drzwi tylko chodował Harrego jak świnie na rzeź

  • @brzoza_x2797
    @brzoza_x2797 4 месяца назад +18

    nie sądzę by dało się ich wziąć pod jakąkolwiek obronę. O ile żal i trauma Petunii jest wytłumaczalna a faworyzowanie Dudley’a da się przeboleć, to Dursley’owie mieli wybór czy „adoptować” Harry’ego czy nie. Twierdzenie, „wzięcie go pod swój dach - to już jest wielkoduszny uczynek, bo wcale nie musieli się na to godzić” jest po prostu głupie, ponieważ branie dziecka na wychowanie to poważna rzecz i trzeba mu zapewnić dogodne warunki życia a nie jak w przypadku Harry’ego spanie w komórce pod schodami. Można to tłumaczyć strachem przed Dumbledorem, ale Dursley’owie wcale nie musieli przygarniać Harry’ego. I mimo, że nienawidzili magii, nie znosili Jamesa Pottera, to wciąż Harry nie był niczemu winny, a te ucieczki z domu czy pyskowanie są po prostu efektem takiego traktowania.

  • @blueberry-dm4il
    @blueberry-dm4il 4 месяца назад +7

    Oglądając te materiały mam wrażenie, że Rowling stworzyła w większości bardzo płaskie postacie.Albo całościowo zły(nawet jeśli wynika to z jakiś przykrych doświadczeń np z dzieciństwa) albo całkowicie dobry(jako nie krzywdzacy innej osoby)

    • @kpt_Yossarian
      @kpt_Yossarian 4 месяца назад +3

      No bo co by nie mówić Harry Potter to książki skierowane do dzieci. W takich książkach prostota w konstruowaniu postaci jest uzasadniona.

    • @nescobaj18
      @nescobaj18 4 месяца назад

      Snape był pomiędzy trochę zły trochę dobry, Dumbledore w sumie też nie był krystaliczny.

  • @oskar3055
    @oskar3055 4 месяца назад +1

    Każdy kto oczekuje od dziecka, swojego czy obcego, wdzięczności na pewno nie jest gotowy na założenie rodziny.

  • @Cynka-Lucynka
    @Cynka-Lucynka 4 месяца назад +1

    Serio Harry doprowadził Dudleya do załamania nerwowego podczas spotkania z dementorami? Przecież Harry bronił go przed nimi i przede wszystkim nie on sprowadził dementorów.

  • @ewabuszewicz269
    @ewabuszewicz269 2 месяца назад +1

    Niestety, ale tu nie mogę dać łapki w górę. To jak traktowali Harrego było bezstronnie okrutne i w normalnych warunkach opieka społeczna miałaby wszelkie prawne podstawy, aby zabrać go z tego domu. Nie tylko nie był traktowany na równi z Dudleyem, ale był traktowany gorzej niż pies. Za byle co był zamykany na klucz, na kłódkę, był NIEMAL GŁODZONY. Ciotka ZA KARĘ ograniczała mu porcje jedzenia do minimum, np. puszka zimnej gotowej zupy ze sklepu, bynajmniej nie dlatego, że nie było ich stać na jedzenie dla Harrego. Harry dostawał to czego Dudley już nie chciał, bo zepsuł to lub z tego wyrósł. Nie wspominając o tym jak wszyscy pastwili się nad nim psychicznie i emocjonalnie, a już zwłaszcza Dudley i to z cichym przyzwoleniem rodziców. Czegoś takiego NIE DA SIĘ USPRAWIEDLIWIĆ.

  • @janwojtusiak6145
    @janwojtusiak6145 4 месяца назад +23

    Ps błagam cię nie broń oprawców tak jasno przedstawionych w Potterze to że go nie zabili to nie znaczy że byli super wychowawcami!, to była specjalna mugolska troska za żywota nikt mi nie zmieni zdania fajne sobie zamykanie na klatce,nawet psa dobry właściciel łańcuchem do budy nie przywiązuje!

    • @pingwinekspidsrmana7610
      @pingwinekspidsrmana7610 4 месяца назад +1

      Ja przypomniałam że autor bronił snape

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад +1

      @@pingwinekspidsrmana7610 No właśnie to tym bardziej

    • @piotrwojda7809
      @piotrwojda7809 4 месяца назад

      Ból dupy o fikcyjne postacie 🤣🤣🤣

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад +1

      @@piotrwojda7809 No ale w ramach opowiadania przeciez

    • @piotrwojda7809
      @piotrwojda7809 4 месяца назад

      @@janwojtusiak6145 w ramach opowiadania da się wytłumaczyć to zachowanie

  • @Drakhenix
    @Drakhenix 4 месяца назад +1

    Szczerze powiedziawszy odcinek wydaje się mdły. Jest tutaj obrona Dursleyów jako rodziny, gdzie podzielenie tego na trzy części z szczegółowym omówieniem każdego członka rodziny z osobna wyszłoby na lepsze.
    Po pierwsze ciotka Petunia, która zaskakująco, jeśli ktoś potrafi czytać między wierszami, troszczy się na swój sposób o Harry'ego. Co prawda nie przepada za nim, ze względu że przypomina jej o magii, o którą jest zazdrosna. Pierwszym przykładem jest naciągana wymówka z okropną bluzą z pomponami którą Harry skórczył, drugi przykład jest w tym samym rozdziale, gdzie ratuje go przed wysłaniem do Marge, choć dla osoby która czyta to pierwszy raz będzie to wyglądało na kolejną zwykłą obelgę dla Harry'ego. Jest też fakt że ukrywa przed Vernonem i Dudleyem że Harry nie może używać magii po za szkołą, bo nie uwierzę, że mogła o tym niewiedzieć. No i najważniejsze przygarneła go zapewniając mu magiczną ochronę, a przecież jak Marge powiedziała w Więźniu Azkabanu mogli oddać go do sierocińca.
    Kolejnym do obrony jest Dudley. Dudley jest ofiarą kiepskiego wychowania przez swoich rodziców, ojca który stale wmawia mu, że jest lepszy od innych i matki ,która stale przymyka oczy na jego nieodpowiednie zachowanie. Oczywiście dochodzi też otoczenie w postaci nieodpowiednich kolegów, ale jak zauważymy to z książki na książkę można zauważyć jego zmiany na lepsze, zwłaszcza w 5 tomie gdzie to Harry jest prowodyrem sprzeczki, nie Dudley. Jego rozwój emocjonalny znajduje kulminację w 7 tomie gdzie żegna się z Harrym, natomiast Petunia walczy sama ze sobą czy się pożegnać czy nie, ostatecznie odchodząc bez pożegnania z Vernonem.
    No pozostaje Vernon. Sprawa Verona jest taka że jest największym mugolem jakiego dane nam było zobaczyć na kartach powieści. Nie było chyba ani jednego momentu w którym z własnej woli zrobił coś miłego dla Harry'ego. Co prawda zawsze się stosował do konwenansów społecznych co przynosiło dla Harry'ego pozytywy, jak otrzymanie taniego cytrynowego loda, czy ciastka z kremem po Dudleyu. Innymi słowy był po prostu cynicznym pragmatykiem uważając siebie za lepszego od innych, pomiatającym tymi którzy w jego mniemaniu byli społecznie postawieni niżej od niego. Ostatecznie też dbał o Harry'ego na tyle by miał normalne życie, choć przez kontrast z traktowaniem Dudleya wiele osób może to odebrać jako znęcanie się.
    Podsumowując to wszystko Dursleyowie nie byli źli, choć nie byli najlepsi. Najlepiej oddaje to wypowiedź Dumbledore'a z Dursleyami w 6 części przed odczytaniem Harry'emu testamentu Syriusza, a trzeba przyznać, że brak tej sceny, przypieczętował negatywną opinię o Dursleyach wśród ludzi oglądających wyłącznie filmy.

  • @awarehell1629
    @awarehell1629 4 месяца назад +9

    Nagraj film o tym, że James Potter był alkoholikiem (według słów ciotki Marge).

  • @marlenakranc1279
    @marlenakranc1279 4 месяца назад +1

    Z tym Guantanamo to przesadziłeś. W filmach widzimy że Dursleyowie , doznawali wiele problemów z powodu magii Harrego. Pierwszy film ich syn wpadł do terrarium z wężem i był chory. Dodatkowo Hagrid dorobił mu świński ogon. Drugi film Harry niszczy interes wuja , i naraża go na obrażenia. Trzeci film Harry matkę wuja nadmuchał i doprowadził ją do latania po Londynie. Jej zachowanie nie było najlepsze, ale to oni ją okłamywali ona ne znała prawdy. Powinien się nie odżywać jeśli chciał podpis wuja. Piąty film naraził ich syna dementorami. Potem mimo wszystko doszło do pogodzenia z kuzynem. Kłótnia miedzy Jamesa a Vernonem poszła o samochód, bo ten kupił drogi. I wyśmiał czym czarodzieje jeżdżą , a James pokazał mu miotłę i się popisywał. Zrób film o tym co by było gdyby Lilly związała się z Severusem Snapem!

  • @_Pisarka_
    @_Pisarka_ 4 месяца назад +10

    Rozumiem usprawiedliwianie każdego, ale nie Dursleyów. To byli po prostu źli ludzie. Jeszcze Petunia, okej, ona mogła zazdrościć Lily umiejętności i może nawet tęsknić za siostrą ( mimo iż by się nie przyznała ), ale Vernon był po prostu okrutny. Plus ,, postaw się w ich sytuacji " jest bezsensowne, bo czy oni postawili się choć raz w sytuacji Harrego, który przypominam był tylko małym, niewinnym dzieckiem. Tak strasznie lubię ten kanał i twój tok myślenia, ale no po prostu nie.

    • @blackone2826
      @blackone2826 4 месяца назад +7

      @@_Pisarka_ dokładnie, zresztą w jakiejkolwiek sytuacji bym się nie postawił, to na pewno nie miałbym ochoty znęcać się nad bogu ducha winnym dzieciakiem xD To jest tak absurdalne, że aż brak słów.

    • @_Pisarka_
      @_Pisarka_ 4 месяца назад +2

      @@blackone2826 Dokładnie

  • @chalowskyy
    @chalowskyy 4 месяца назад +5

    jakos to do mnie nie przemawia. ostatecznie jesli mowimy o tym ile harry im zawdzieczal to mozemy rowniez wspomniec ze gdyby nie harry to voldemort by ich pozabijal albo zniewolil

  • @pawedobrosz152
    @pawedobrosz152 4 месяца назад +2

    Myślę, że generalnie książka i film zmarnowały szansę na odkupienie Dursleyów
    Można by zrozumieć, że bali się magii i jej nie rozumieli. Gnębili więc Harrego, bo traktowali go jako uosobienie czegoś dziwnego, nienaturalnego i w sumie strasznego.
    Natomiast w miarę upływu lat mogli zacząć próbować bardziej zrozumieć sytuację, zwłaszcza że tak jak mówisz w filmie - Petunia jednak wzięła go pod swój dach, chociaż wcale nie musiała.
    Właśnie ten fakt pokazuje zmarnowaną szansę w powieści, bo jednak przygarnięcie Harrego świadczy o pewnej dozie dobrej woli (przynajmniej u Petunii).
    Więc trochę tak jak jacyś konserwatywni rodzice dowiadują się, że ich syn jest gejem, tak Dursleyowie mogli przejść drogę od strachu i obrzydzenia po akceptację i pogodzenie się.
    Sami powiedzcie o ile lepsza nie byłaby taka scena gdzie Harry i Vernon/Petunia rozmawiają szczerze o przeszłości i przepraszają się wzajemnie

  • @ksaveriusz
    @ksaveriusz 4 месяца назад +9

    4:52
    Bo Harry to człowiek, nie mebel.

    • @eternitysnow2235
      @eternitysnow2235 4 месяца назад

      dla dumbledora to świnia hodowana na rzeź

  • @kopmj300
    @kopmj300 3 месяца назад +3

    Rozdwojenie jaźni. To tak jakby podarować komuś prezent na urodziny a potem być na tego kogoś obrażonym, że mu się go dało. Widziały gały co brały, to dorośli ludzie, nie byli ubezwłasnowolnieni, mogli kategorycznie odmówić przygarnięcia dziecka znienawidzonych przez siebie krewnych, a nie wierzę, że Dumbledore nie potrafiłby w takiej sytuacji zapewnić chłopakowi innej ochrony. Z całym szacunkiem i sympatią do tego kanału, ale ten materiał to ciśnięcie na siłę czegoś co jest do bólu w oczywisty sposób patologiczne. W realnym świecie taka rodzina nazwana zostałaby dysfunkcyjną. Tyle mojego zdania.

  • @cedryk7813
    @cedryk7813 4 месяца назад +3

    Pomysł na odcinek różnice między Putinem a Woldemortem

  • @kaminami722
    @kaminami722 4 месяца назад +1

    To chyba pierwszy odcinek, z który mnie nie przekonuje i zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Biorąc pod swój dach dziecko, należy mu się godne traktowanie i choć odrobina ciepła. Dziecko nie jest winne przeszłości rodziców, a czyjeś traumy mogą być usprawiedliwieniem do jakiś małych potknięć i powinno się nad nimi pracować. A nie, że kiedyś ktoś był dla mnie niedobry, więc będę niszczyć życie innym, a już w ogóle niewinnemu dziecku.

  • @nescobaj18
    @nescobaj18 4 месяца назад +1

    A nie mogli dać Harry'ego na wychowanie Lupinowi, który o niebo bardziej by się o niego troszczył, a zamiast tego dali go ciotce, która szczerze go nie cierpi i to Dumbledore wiedział od początku.

  • @jakubpiotrm.9648
    @jakubpiotrm.9648 4 месяца назад +2

    Komentarz i polubienie zostawiam wyłącznie dla zasięgów oraz z uznania ogromu starań jakie autor musiał włożyć w jego stworzenie. O ile próba zrozumienia podejścia ciotki Petunii Dursley jeszcze w jakimś stopniu się broni z racji, że sama Lili z tego co wiem próbowała być dla siostry możliwie jak najbardziej bliska i wspierająca pomimo niechęci oraz odcięcia się Petunii. Samego Dudleya z kolei, można już bardziej określać jako postać odkupioną ze względu, że ten po uratowaniu przed Dementorem przez Harry'ego zaczął rozumieć swoje błędy i nawet przeprosił swojego kuzyna, na co jego rodzice raczej nigdy by się nie zebrali. Z kolei Vernona nie sposób jest bronić i biorąc pod uwagę wszystko to co spotykało Harry'ego w jego wujostwa, chociaż osobiście na ten moment opieram się wyłącznie na filmach, tak miałby on i tak dużo lepsze oraz bardziej komfortowe warunki do rozwoju, gdyby pozwolono mu pozostać na cały rok w Hogwarcie. Praktycznie bardziej niewykonalne niż próba obrony z sukcesem całej trójki Dursleyów wydaje się być już tylko taka sama próba wzięcia w obronę całej postaci Dolores Umbridge czy lorda Voldemorta.
    3:26 - Z pewnością w znaczącym stopniu za spadek tego komfortu odpowiada to, że ani nie dawała Lily zbyt wielu szans na to by obie mogły poprawić zaistniałą sytuację oddalenia się sióstr od siebie ani też przyjmowała tych, z którymi Lily zdołała do niej wyjść.
    5:04 - No tera to żeś chłopie przesadził i to porządnie. Skąd u ciebie takie karyniaste postrzeganie i odczytywanie rzeczywistości skoro do tej pory byłeś naprawdę świetnym obserwatorem, który dość sprawnie dokonywał sądów nad wieloma zagadnieniami, problemami oraz charakterami postaci przedstawionych i to robiłeś to ze sprawnością prawdziwego filozofa.
    5:22 - Praktycznie nie musiała traktować go nawet na równi ze swoim rodzonym synem, ale wystarczyło, aby traktowała go z poszanowaniem jego godności i mogła zwyczajnie spróbować nie dokładać mu więcej bólu a ta traktowała go gorzej aniżeli można by traktować nawet najzwyklejsze zwierzę.

  • @janmos5178
    @janmos5178 4 месяца назад +1

    Jest jeszcze jeden czynnik którego fani Harry Pottera nie biorą pod uwagę bo patrzą pod kątem głównego bohatera i pro czarodziejskiej wizji sagi. Dla większości zwykłych mugoli wiedzących o czarodziejach jak Vernon czy Dursley czarodzieje byli władającymi potężnymi mocami wrogami kimś w rodzaju terrorystów. Nie jest to miejsce by dyskutować czy naprawdę było ale podejrzewam że zanim czarodzieje się ukryli w średniowieczu to mieli u siebie więcej Voldemortów. Obawiam się ze w konflikcie mugole-czarodzieje obie strony miały swoje grzeszki a postacie takie jak Voldemort i jego matka, Grindewald i młody Dumbledore to niestety potwierdzają. Dla mugoli czarodzieje to jak Al Kaida dla niemuzułmanów szczególnie tak mógł postrzegać czarodziejów Vernon któremu kazano trzymać u siebie dzieciaka który ni wiadom9o czy ich nie wymorduje a oni nie mogli nic z tym zrobić. Dursleyów to nie usprawiedliwia ale jak powiedział autor filmiku wiedzieli że narażają życie dla ich zdaniem, potwora bo tym w oczach Vernona i Petunii był Harry. I tu mimo wad bardziej "rozumiem " Vernona. On się panicznie bał mutanta w jego mniemaniu który może zrobić jemu i jego synowi i żonie krzywdę. Tu Petunia bardziej zawaliła. Mimo sporów z Lily to było dziecko jej siostry. A Dumbledore na to pozwalał by hodować chłopaka do walki z Voldim. Jak to mniej ładnie ujął Snape.

  • @mateuszmalag878
    @mateuszmalag878 4 месяца назад +1

    Nie żeby Petunia była samym złem, ale mówisz w taki sposób jakby przygarnięcie siostrzeńca pod swój dach po śmierci jego rodziców była czymś niewiarygodnym i tylko osoba z największym serduszkiem mogłaby to zrobić.
    Jak dla mnie to normalna rzecz w rodzinie. Oczywiście jedynie problem z jej nienawiścią do magii, ale dziecko to dziecko. To by już była na poziomie śmierciożercy jakby niemowlę porzuciła.

  • @justi2511
    @justi2511 4 месяца назад +1

    Dbali o to by Harry tak sie nie rozstyl i nie byl tak rozpieszczony jak Dudley 😂. No i przygotowali i zahartowali Harrego na spotkanie z Dolores Umbrigde. Gdyby mial raj z Dursleyami to pewnie ciezko byloby mu zniesc niektorych w Hogwardzie😂.

  • @pirackiswiat
    @pirackiswiat 4 месяца назад +2

    W mojej książce wzorowanej na Harrym Potterze wójek jest z bohaterem spokrewniony ale kuzyn go lubi tylko ciotka surowa

    • @LiLaoshuAO
      @LiLaoshuAO 4 месяца назад +1

      To się nazywa fanfiction, fanfik w skrócie 😊

  • @bajo2623
    @bajo2623 4 месяца назад +3

    Nareszcie jakis odcinek o HP ❤

  • @psiafanka223
    @psiafanka223 4 месяца назад +3

    Petunię lubiłam od 7 części a Vernona wciąż nienawidzę bo może i to prawda ale i tak był po prostu złym człowiekiem

  • @ArrowTheLegend7
    @ArrowTheLegend7 4 месяца назад +26

    Kiedy jakaś teoria z Starego Testamentu?

  • @lisikos7399
    @lisikos7399 4 месяца назад +3

    Powodem, dla którego oni się tak wobec niego zachowywali był horkruks. Nie ma za co.

    • @tobiccyg979
      @tobiccyg979 4 месяца назад +7

      1. oni tacy byli jeszcze przed przybyciem Harreego.
      2. Gdyby tak było to nie sądzisz ze Ron, Hermiona i każdy kto by z nim się zadawał również by był pod jego wpływem?

    • @lisikos7399
      @lisikos7399 4 месяца назад +1

      @@tobiccyg979 Voldemort nienawidził mugoli, a nie czarodziejów. Jasne, że nienawiść więc była generowana właśnie do nich. Byli wcześniej? Raz się pokłócili, a Petunia była zazdrosna i tyle. To trochę za mało by traktować kogoś jak więźnia.

    • @tobiccyg979
      @tobiccyg979 4 месяца назад +1

      @@lisikos7399 Tak byli wcześniej co wyraźnie mówi prodesor macgonagal to ze Voldemort nie nawidził mugili nic nie zmienia bo teoria z horkruksem dawno zostałą obalona

  • @wojtekwx1872
    @wojtekwx1872 4 месяца назад +4

    Pomoc finansowa przecierz vernon był właścicielem dobrze prospeeującej firmie i durza zarobiał potrząc na prezenty dadleja a mimo że tak ryzykowali przed woldemortem to nie usprawiedliwa jak go traktowali pozwalając dadlejowi się nad nim znencać nawet go do tego zachęcali. Karali go za rzeczy na które nie miał wpływy takie jak odreśnięcie włosów, a harry w szkole wspioł się na dach żeby uciec przed bandą Dadleja ,więc nic dziwnego że dostali od niego jedynie pogardę. Nie dziwne więc że uścisnoł mu rękę dopiero potym jak się ukorzył. Poza tym to jak rozpieszczali Dadleja to było krzwdzące też dla niego, dostawali newet listy że zachowuje się skandalicznie. Zresztą jest jeszcze wiele innych sytłacji w ksiąrzkach.

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад +1

      Wernon był jak venom tyle że nie miał okazji dołączyc do lorda v

    • @natalialaurag896
      @natalialaurag896 4 месяца назад +3

      Nie zgodziłabym się, że pozwalali się znęcać Dudleyowi nad Harrym. On bił Harrego gdy wujowstwo ( Harrego) nie patrzyło. Nawet jeśli założymy, że widzieli siniaki, to być może wcale nie chcieli wierzyć, że ich idealny ( a taki według nich było Dudley) kogoś bije. Przykładem takiej ślepoty było to, że nie widzieli, że Dudley jest gruby. Dopiero po liście pielęgniarki zauważyli, że musi on przejść na dietę. Można by powiedzieć, że Petunia była nadopiekuńcza w stosunku do Dudleya, a jak to wtedy bywa nie zauważyła wad swojego syna. Karali go za stosowanie magii, która ich przerażała. Tak czytając z perspektywy Harrego wiemy, że robił te rzeczy nieumyślnie, jednak skąd tak naprawdę Dursleyowie mieli to wiedzieć? Chcieli by nie czarował, więc dawali mu kary, by tego nie robił. Nikt nie przyszedł i nie powiedział słuchajcie Harry będzie uprawiał magię nieumyślnie, to zupełnie naturalne itd. Może wtedy podeszliby do tego inaczej. Raczej baliby się stresować Harrego gdyby wiedzieli, że przez to może ich zamienić przez przypadek w ropuchy. Oni raczej chcieli wyplenić z niego magię, bo gdyby było inaczej to z radością posłali by go do Hogwartu. Najlepiej świadczy o tym kara z 2 części wuj Vernon powiedział, że Harry nie pojedzie do Hogwartu po tym jak dowiedział się, że nie może stosować magii w domu. Po jego ucieczce natomiast przyjęli go z powrotem, a przecież mogli zgłosić na policję ucieczkę siostrzeńca i więc nie przyjmować go pod swój dach. Mimo wszystko nie chcieli aby zginął, czyli troszczyli się o niego w jakiś sposób.

    • @janwojtusiak6145
      @janwojtusiak6145 4 месяца назад +1

      @@natalialaurag896 No niby trochę w tym prawdy jest, ale tylko po części

    • @profesorinkwizytor4838
      @profesorinkwizytor4838 4 месяца назад +1

      @@natalialaurag896 Ejże, wuj Vernon sam przecież kazał Dudziaczkowi uderzyć Harry'ego smeltinegiem...

  • @agxi9434
    @agxi9434 4 месяца назад +24

    Tak jak oglądam i lubię praktycznie każdy Twój film o Potterze, tak tutaj muszę powiedzieć, że po prostu głupio pieprzysz za przeproszeniem. Nie ważne, jakie nieporozumienia nastąpiły między Petunia, Vernonem i Potterami, Harry nie miał z tym nic wspólnego, był niewinnym dzieckiem, nie był żadną "znajdą" tylko jedynym, synkiem zmarłej siostry, Petunii. Jeśli nie chciała go przyjąć, mogła go po prostu oddać albo nie godzić się na przyjęcie go pod swój dach. Nie da się obronić Durslayow, bo to są po prostu źli i okrutni ludzie.

  • @MedycynaPoProstu
    @MedycynaPoProstu 10 дней назад

    W pewnym sensie wuj Vernon chciał chronić Harrego przed światem magii, ponieważ wiedział, że może czekać go tam śmierć, podobnie jak w przypadku jego rodziców. Już w pierwszej klasie Harry spotkał trolla i inne potwory w szkole.

  • @Zbychubos
    @Zbychubos 4 месяца назад

    Tak właściwie, to Dursleyowie po części pokonali Voldemorda, a zostawienie u nich Harrego nie było tylko dla jego bezpieczeństwo, a było częścią planu Dumbledora. Dumbledor wiedział jak pokonać czarnego pana i wiedział, że Harry musi umrzeć. Ale kto z własnej woli chce umierać? Tylko ktoś, kto chce się poświecić w imię innych. Dumbledor wiedział, jak Harry będzie miał ciężko u Darsleyów, wiedział, że będzie gnębiony, co na pewno nie zdarzyłoby się, gdyby był schowany w świecie czarodziejów, gdzie miał status bohatera. Co więcej znając ojca Harrego, wiedział, że Harry może pójść w ślady ojca i stać się dręczycielem, a to mogłoby go przeciągną na stronę czarnego pana. Harry będąc u Dursleyów był sprawgniony przyjaźni i miłości, nie dbał o bogactwo, dlatego był w stanie opierać się pokusą i wiele razy narażać życie dla przyjaciół. Gdyby Dursleyowie nie byli kim byli, to historia mogłaby mieć inne zakończenie.

  • @RoGo76
    @RoGo76 4 месяца назад

    Z ręką na sercu mówię! Słucham sobie w pracy audiobooka Harrego po raz 20 i w środę pomyślałem sobie że Darsleyowie to w sumie nie byli tak całkiem źli i że muszę napisać żebyś zrobił ten odcinek. Sobota odpalam yt a tu zamówiony odcinek XD

  • @blonde19
    @blonde19 4 месяца назад +1

    Te filmy o tytułach "w obronie/ w ataku na" robione są chyba na siłe i pod wyświetlenia. Zważając na to ile tutaj pojawia się komentarzy ludzi, zdziwionych przedstawionyni przez ciebie argumentami, ale tak jak już mówiłam - to celowy zabieg. Nietrudno przewidzieć, że po takim filmie wyleje się masa komentarzy.
    Wiadomym jest, że Dursley'owie wręcz znęcali się nad Harrym i to w filmie było pokazana ich "łagodniejsza wersja". Wiele scen nie zostało zawartych na ekranie. Dwoje dorosłych ludzi znęcających się nad Bogu ducha winnym dzieckiem, które nawet nie wiedziało że posiada magiczną moc. Tak samo jak nie było winą Petunii że takich zdolności nie posiada, tak samo nie było winą Harrego i Lily że byli czarodziejami. Petunia wykazała się wspaniałomyślnością biorąc sierotę pod swój dach, żeby potem zamienić życie tej sieroty w piekło?
    Podobnym filmem robionym na siłę jest np "w ataku na Molly Weasley"
    Lubiłam ten kanał, ale przez tego typu zabiegi coraz mniej mam ochotę go oglądać.

  • @netkalp
    @netkalp 4 месяца назад +1

    Totalnie sie nie zgadzam. Można kogoś nie lubić a i tak traktować go z szacunkiem jak człowieka, nie jak popychadło.

  • @Gruby_57
    @Gruby_57 4 месяца назад +1

    Nie no, film akurat nietrafiony, to, że go przyjęli nie daje im prawa do takiego traktowania Harrego, jeśli nie chcieli sie nim opiekować mogli go po prostu oddac. Nic nie usprawiedliwia takiego traktowania, jesli ktos ma w sobie jakąś uraze albo nienawiść i wyżywa sie na kims kto tak naprawdę wcale nie zawinił to nie radzi sobie z emocjami i nie jest zdolny do podjęcia racjonalnych dzialan więc nie powinien wgl pełnić roli opiekuna.

  • @TVzaluski
    @TVzaluski 3 месяца назад

    Nie ciężko się dziwić, tylko TRUDNO się dziwić...

  • @fifagt2004
    @fifagt2004 4 месяца назад +1

    Czekam na ranking 10 najpotężniejszych postaci z Władców Much.

  • @Emilia-lh2wi
    @Emilia-lh2wi 4 месяца назад +1

    Biorąc w obronę Dursleyów, widzę jeszcze jedną rzecz. Kiedy Harry został przyjęty do Hogwartu, Dursleyowie uciekli z domu, żeby nie pojechał, a kiedy został z niego wyrzucony to się cieszyli. Gdyby faktycznie byli tak do końca źli to, czy nie powinni się cieszyć, że mają Harrego "z głowy" kiedy wyjechał do szkoły i martwić się, gdy go z niej wyrzucono??? Dla Petunii magia kojarzyła się nie tylko z zagrożeniem, ale dosłownie ze śmiercią, bo mimo, że całe życie miała żal do siostry to jednak kochała Lily, a ona umarła z powodu magii. Być może nie chciała, żeby Harry wyjechał do szkoły magii (znając całą prawdę o Voldemorcie), żeby go nie narażać... a może martwiła się, że straciła darmową siłę roboczą, heh...

    • @brzoza_x2797
      @brzoza_x2797 4 месяца назад +2

      wydaje mi się, że chodziło o sam fakt, że Harry był czarodziejem, a Dursley’owie magie kojarzyli negatywnie, więc nie byli chętni na wyjazd Harry’ego, ponieważ niejako przyznawali się przed samym sobą, że skoro ich siostrzeniec jest czarodziejem i uczęszcza do szkoły magii i czarodziejstwa, oni sami też są częścią tej społeczności. Więc analogicznie wyrzucenie Harry’ego z Hogwartu oznaczało koniec powiązań z czarodziejami.

  • @C1VenomMX321
    @C1VenomMX321 4 месяца назад +7

    0:40 - "Przez fanów, którzy nie czytali książek." - proszę nie nazywać fanami, kogoś, kto nie czytał książek.

  • @dians.6239
    @dians.6239 4 месяца назад

    Myślę, że wiedząc że Harry będzie czarodziejem, z doświadczenia Petuni, myślę że chciała synowi zrekompensować brak magicznych zdolności już na zapas, pamiętając co zrobili jej rodzice.

  • @LAVCIAK
    @LAVCIAK 4 месяца назад +6

    w obronie hitlera

  • @Angel_o0
    @Angel_o0 4 месяца назад +1

    Może i ryzykowali sporo i wiele zrobili samym tym że wzięli Harrego pod swój dach, jednak nic nie usprawiedliwia tego jak go traktowali.
    Może jeśli traktowaliby go lepiej to doceniałby to co robili i że Petunia przygarnęła go mimo nienawiści do magii?
    Poza tym Harry może i był podobny do ojca ale nim nie był, trafił do Dursleyów jako niewinne małe dziecko.
    Gdyby traktowali go chociaż normalnie na tyle ile zwykłe ciotki wobec swoich siostrzeńców, to nie zachowywałby się wobec nich tak jak się zachowywał?
    No a co do Petunii, skoro dla niej faworyzacja Lily była niesprawiedliwa, to czy nie powinna nie chcieć być jak jej rodzice?

  • @ladywrona8400
    @ladywrona8400 4 месяца назад +1

    Myślę że nie może to ich usprawiedliwić w moich oczach dosłownie Harry był niedożywiony i doznawał ciągłej przemocy psychicznej i z moich wspomnień chyba czasem też fizycznej dodatkowo komórka pod schodami była bardzo mała i ciemna

  • @kamiljankowski7073
    @kamiljankowski7073 4 месяца назад +1

    Absolutnie mnie nie przekonałeś, dość słabe argumenty moim zdaniem, oczywiście mimo to łapka w gore

  • @KrzysztofKrzylred
    @KrzysztofKrzylred 4 месяца назад +1

    Rozumiem konwencję filmów "w obronie", ale bronienie Dursleyów w ogóle do mnie nie przemawia. Z kilku powodów, ale nie chcę się za długo rozpisywać więc wspomnę tylko jedną rzecz.
    Jeszcze przed pojawieniem się Harrego mamy okazję poobserwować życie Vernona dosłownie jego oczami - i już wtedy był przedstawiony jako zwyczajnie członkowa osoba, gardząca swoim otoczeniem. Jeśli chodzi o Petunie, przyznaję że za bardzo nie pamiętam czy została jakoś bardziej zarysowana w tym rozdziale - poza tym, że pełniła rolę osiedlowego monitoringu :P - ale jeden zarzut z pewnością mogę jej wytoczyć. Konkretnie chodzi o rozwydrzenie swojego syna, Dudleya, na co dostajemy masę potwierdzeń w kolejnych tomach. To, że Dudley w ostatnim tomie pomimo tego jak został rozwydrzony potrafił ostatecznie docenić uratowanie mu duszy przez Harry'ego i tak traktuję jako wyjątkowy sukces - jego osoby, ale na pewno nie jego rodziców. Bo naprawdę, patrząc na jego bezstresowe wychowanie to nie spodziewał bym się tego po nim.

  • @yogi7572
    @yogi7572 4 месяца назад

    Ja przyznaję, że dopóki nie przeczytałem ksiązki to nie wiedziałem, że Harry dostał sypialnie po Dudleyu za sprawą tych listów, które przychodziły. Myślałem, że w filmie jak wuj Vernon tu mówi ,,Zajmujemy się tobą od dziecka, jesz przy naszym stole dudley oddał ci pokój'' Myślałem, że to był jakiś akt dobroci z ich strony, że Dursleyowie jednak zdecydowali się trochę odpuścić i jednak pokazać, że Harry jest jednam krewnym. Ale gdy przeczytałem książki to wtedy zrozumiałem, że jednak nie.

  • @michalkrzysztalowicz7160
    @michalkrzysztalowicz7160 4 месяца назад +1

    Do nareatotara wcale się nie zgadzam z obroną dadlejów ponieważ Harry był traktowany jak służący i tyle

  • @matti055
    @matti055 4 месяца назад

    Ta sytuacja pokazuje tylko jak bardzo niewdzięczni potrafimy być wobec swoich rodziców czy opiekunów, bez względu na to jaką opiekę od nich otrzymujemy. Dudley też był niewdzięczny pomimo nadopiekuńczości

  • @inzynier2260
    @inzynier2260 4 месяца назад

    Już nie miał co wymyśleć ;)
    Żartuje oczywiście :)

  • @tunguska8170
    @tunguska8170 4 месяца назад

    Nawet jeśli go wychowywali, to nie ma wytłumaczenia na ich skandaliczne podejście do Harrego i nie można ich bronić

  • @OlkaE-rr5fg
    @OlkaE-rr5fg 4 месяца назад

    dawno mnie nie było na tym kanale, dobrze że wróciłam.

  • @wiktoriak8757
    @wiktoriak8757 4 месяца назад

    Świetny kontent polecam. łącznie przesłuchałam z 10 h.

  • @scoutantyfan
    @scoutantyfan 4 месяца назад +11

    Jest też teoria, że skoro Harry był Horcruxem, to podobnie jak medalion wzbudzał negatywne emocje u noszącej go osoby, tak Potter wzbudzał je u Dursleyów. I jest to w sumie całkiem logiczne wyjaśnienie.
    EDIT: Nie czytałem nigdy książek z uniwersum. Dziękuję za wyjaśnienia osobom, którym się chciało 😉

    • @juliaszel
      @juliaszel 4 месяца назад +2

      Teoria niestety już dawno obalona

    • @weedingadmiral9431
      @weedingadmiral9431 4 месяца назад +5

      To już było wielokrotnie dyskutowane i tak nie jest, ponieważ miał wielu kolegów i przyjaciół.

    • @desia8893
      @desia8893 4 месяца назад

      @@weedingadmiral9431 A mogło to np. działać tylko na mugoli? Że jako horkruks wpływał negatywnie tylko na mugoli? A na czarodziei nie? Pytam na serio, czy po prostu była taka możliwość

    • @adamkubowski2518
      @adamkubowski2518 4 месяца назад

      Widać że nie czytano książek

    • @karolm476
      @karolm476 4 месяца назад

      @@weedingadmiral9431 Co innego mieć przyjaciela z którym przebywa się kilak godzin dziennie a co innego żyć z kimś pod jednym dachem całe życie

  • @AniaGie-x4t
    @AniaGie-x4t 4 месяца назад +1

    cusik ci się udało dobrego powiedzieć, ale Harry był u nich od małego i trzeba być serio zimnym typem aby negatywnie nastawić się do małego dziecka, wiem coś o tym bo poniekąd moja adopcyjna rodzina to byli tacy Dursleyowie i adoptowali mnie bo co by ludzie powiedzieli, po tym jak adoptowali moją siostrę dostali propozycję aby i mnie no i na tym 'geście' ich dobroć się kończyła, choć dach nad głową itd to powód do wdzięczności, ciężko być jako dorastający dzieciak 'wdzięcznym' i dostrzegać dobre strony u kogoś kto otwarcie tobą gardzi. Harry miał okropny charakter ale też nie zapominajmy był dzieciakiem, potem dorastającym dzieciakiem który był też mega ignorantem do tego z nadętym ego jakby nie było i trudno go winić, że miał tego dość. Petunia nie przebolała całe życie tego, że nie była czarodziejką, Snape że Lily go nie chciała i przez ból doopy tych dwoje nic dobrego nie wyszło, doprowadzili do wiele złego i zamiast coś naprawić, pogarszali wszystko swoim głupim zachowaniem tak, ten cudowny Snape tak serio miał sporo czasu aby dojrzeć a nie zatrzymać się na etapie urażonego nastolatka). co do Vernona to też Petunia miała wpływ na jego nastawienie do jej rodziny.

  • @Merdu2
    @Merdu2 4 месяца назад +1

    Drugi film czekania na "Opowieści z Narnii".

  • @Pan_Amo
    @Pan_Amo 4 месяца назад +2

    jesteś pierwszym jutuberem, mam nadzieje ostatnim, który broni dorosłych, którzy znęcali się nad dzieckiem. Nie ważne jakie mieli uprzedzenia względem rodziny Harrego. Byli jego najbliższymi krewnymi (bliżej od ciotki jest chyba tylko matka) i byli osobami dorosłymi, którzy świadomie podjęli decyzję.. no chyba że Dambi użył zaklęcia niewybaczalnego ;) ale wtedy mógł im też kazać żeby byli mili dla Harrego.

  • @SapientesStuli
    @SapientesStuli 3 месяца назад +1

    No nie zgodzę się. Harry'ego Pottera poznajemy, jak tam ma 11 lat. Nic nie wskazuje na to, że był otaczany miłością, jak miał np. 9, 7, 5 czy nawet 2 latka! Nie ma takich informacji w książkach. To dziwne, ze 11-latek wychowany w taki sposób w ogóle mógł mówić. W jednym ze swoich filmów wyrażasz teorię, że Harry był idiotą. No, cóż trudno się dziwić skoro ciotka Petunia raczej nie powinna być skłonna do szybkiego go nauczania korzystania z nocnika, o nauce zwierzątek i literek nie wspominając. A poza tym weź mi odpowiedz na takie pytanie: czemu był winny jedenastolatek, by jego rodzina zastępcza stosowała wobec niego przemoc psychiczną i fizyczną - no Harry raczej nie był przytulany czule przez wujaszka, prawda? O traktowaniu go ja niewolnika nie wspominając. Nie wiem, chłopie, czy masz wiedzę prawną, ale Kodeks karny mówi w art. 207: § 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ty mówisz że się nie dziwisz postawie Dursleyów? Serio?

  • @hubertrozalski7070
    @hubertrozalski7070 4 месяца назад

    Filmowych Dursleyów jeszcze może da się obronić, ale książkowych niestety nie za bardzo, ponieważ wiemy, co myślą i jakie mają motywacje - Dumbledore chyba groził Petunii w wyjcu w "Zakonie Feniksa".

  • @marcin9245
    @marcin9245 4 месяца назад

    Według mnie Petunia może i miała głęboko w sobie jakieś ciepłe uczucia do Harrego czego dowodzi ich rozmowa w ostatniej części przed wyprowadzką Dursleyów tylko z powodu zazdrości i życia z Vernonem i tego , że była po prostu uparta była okropna dla Harrego. Jednak Vernon według mnie nienawidził Harrego z całego serca i nie było ani jednej sceny sugerującej , że o Niego dba. I prawdopodobnie gdyby nie Petunia , która po przeczytaniu listu od Albusa zgodziła się by Harry u nich został to Vernon oddałby Harrego do sierocińca , a może nawet porzuciłby go pod jakimś domem i nie myślałby o nim więcej. Nawet na sam koniec nie potrafił się z Nim po ludzku pożegnać i prawie do samego końca wierzył , że Harry chcę mu ukraść dom