I to jest ten rodzaj wydania na bogato, który coraz mocniej zaczynam doceniać. Coraz bardziej cieszę się kiedy gra jest przejrzysta i zawiera po prostu to co jest w niej potrzebne. Barokowe kickstarterowe planszówki, wydawane od razu w kilku pudełkach, z figurkami, artbookami i contentem który jest wykorzystywany w danej partii tylko w iluś procentach już mi się przejadły... Kupię War Chest. Dzięki Piotrze :)
Recenzja bardzo dobra, dzieki Piotrze. Mam Neuroshimę i nie zdecyduję się na tę grę, bo w NH 3.0 w tej cenie mam podstawkę i 2-3 dodatkowe armie. Oczywiście gusta i guściki, ale warto zweryfikować przed zakupem konkurencję.
Szczerze to grałem w obie gry i mimo podobieństw, to jednak dwie różne gry. Neuroshima jest trochę bardziej losowa niż War chest, w którym mimo, że losujemy kafelki, to sami kontrolujemy, co się w naszej puli znajduje, a że jest ona mniejsza, to dużo łatwiej przewidzieć, co możemy dostać w kolejnej turze, a także to, co może zrobić przeciwnik. Tutaj też znacznie więcej będziemy się poruszać, choć też tworząc pewne siatki kontroli pól. Mimo podobieństw, wrażenia miałem całkiem inne, obie gry uwielbiam.
@@matthewrecords2200 Neuroshima Hex również ma tryb zmniejszający losowość - dobierasz do 5 kafelków, zamiast 3 - co prawda nie są to turniejowe zasady, ale gramy dla frajdy, prawda? Sam nie chcę mieć dwóch tak podobnych moim zdaniem gier, więc War Chest'a na pewno nie kupię, ale jeżeli ktoś lubi tego rodzaju gry, to nie mam zamiaru nikogo zniechęcić.
Jeszcze przyszła mi do głowy jedna z gier, ale nie pamiętam tytułu. Każdy gracz miał 5 pionków. Zagrywając karty pionki poruszały się w określony sposób. Wygrana to zajęcie świątyni przeciwnika jak również zbicie najważniejszego pionka. W każdym razie za suchą grę taktyczną to piorunująca cena. Niemniej recenzja bardzo fajna :)
Niestety rozmów jeszcze nie ma ze strony LDG z oryginalnym wydawcą i dlatego własnie sprowadziłem Siege po angielsku, jak Nobility tez wczesniej. Czekam az sie pojawi dodatek Shadow, bo te postacie assainów i łuczników z zatrutymi strzałami sa ciekawe w swoim działaniu :)
I to jest ten rodzaj wydania na bogato, który coraz mocniej zaczynam doceniać. Coraz bardziej cieszę się kiedy gra jest przejrzysta i zawiera po prostu to co jest w niej potrzebne. Barokowe kickstarterowe planszówki, wydawane od razu w kilku pudełkach, z figurkami, artbookami i contentem który jest wykorzystywany w danej partii tylko w iluś procentach już mi się przejadły...
Kupię War Chest. Dzięki Piotrze :)
Polecam się 😀
Dlaczego przez część filmu jest tylko głos i czarny ekran?
Lubię Twoje dynamiczne i zwięzłe recenzje 🎉 Dzięki
Bardzo dziękuję :)
Świetny pomysł z recenzjami w tej formie.
A gdzie obraz od 2:42 ?
Recenzja bardzo dobra, dzieki Piotrze. Mam Neuroshimę i nie zdecyduję się na tę grę, bo w NH 3.0 w tej cenie mam podstawkę i 2-3 dodatkowe armie. Oczywiście gusta i guściki, ale warto zweryfikować przed zakupem konkurencję.
Szczerze to grałem w obie gry i mimo podobieństw, to jednak dwie różne gry. Neuroshima jest trochę bardziej losowa niż War chest, w którym mimo, że losujemy kafelki, to sami kontrolujemy, co się w naszej puli znajduje, a że jest ona mniejsza, to dużo łatwiej przewidzieć, co możemy dostać w kolejnej turze, a także to, co może zrobić przeciwnik. Tutaj też znacznie więcej będziemy się poruszać, choć też tworząc pewne siatki kontroli pól. Mimo podobieństw, wrażenia miałem całkiem inne, obie gry uwielbiam.
@@matthewrecords2200 Neuroshima Hex również ma tryb zmniejszający losowość - dobierasz do 5 kafelków, zamiast 3 - co prawda nie są to turniejowe zasady, ale gramy dla frajdy, prawda?
Sam nie chcę mieć dwóch tak podobnych moim zdaniem gier, więc War Chest'a na pewno nie kupię, ale jeżeli ktoś lubi tego rodzaju gry, to nie mam zamiaru nikogo zniechęcić.
Świetna, rzeczowa recenzja. Zasady w skrócie, plusy i minusy gry. To co najważniejsze. Jedna z lepszych w ostatnim czasie.
Czemu od 2:43 dp 3:12 mam czarny ekran tylko?
Świetne są te expresowe recenzje 💪🏻
Ten black screen w trzeciej minucie mnie przeraził😋
@@zusto1988 przegląda sie dziesiątki razy, prawdopodobnie oczko na którejs tam warstwie sie kliknęło ;)
Tapuje Swamp,zagrywam Dark Ritual i dzięki temu przyzywam Black Knight-a z Unholy Strenght...eee to nie ta gra...
Fajny materiał i świetny prowadzący.
Bardzo dziękuję 😀
Jeszcze przyszła mi do głowy jedna z gier, ale nie pamiętam tytułu. Każdy gracz miał 5 pionków. Zagrywając karty pionki poruszały się w określony sposób. Wygrana to zajęcie świątyni przeciwnika jak również zbicie najważniejszego pionka.
W każdym razie za suchą grę taktyczną to piorunująca cena.
Niemniej recenzja bardzo fajna :)
Onitama
@@PerezSaj Dokładnie. Dzięki za podpowiedź.
👍👍👍
Gra rewelacyjna! Obyśmy doczekali się dodatków.
Niestety rozmów jeszcze nie ma ze strony LDG z oryginalnym wydawcą i dlatego własnie sprowadziłem Siege po angielsku, jak Nobility tez wczesniej. Czekam az sie pojawi dodatek Shadow, bo te postacie assainów i łuczników z zatrutymi strzałami sa ciekawe w swoim działaniu :)
Doczekaliśmy się :) Tzn. prawie, bo dopiero w grudniu :D
Może kiedyś:D
Czy to fajniejszy, nowocześniejszy Tash-Kalar?
Zdecydowanie
Biorę :)
Łojezu, a kto to widział, żeby losować w War Chest jednostki? Tylko draft ^^
Gdzie to przypomina Normandie?
System kontroli pól i przede wszystkim użycie jednostek uwarunkowane deck/bag buildingiem
Raczej nie dla mnie, ale recenzja super
Tydzień temu kupiłem angielska z dwoma dodatkami xD
Gdyby nie Warhammer to bym brał