"słynna""głośna" lista zwierząt... Co dalej?
HTML-код
- Опубликовано: 10 фев 2025
- W dzisiejszym odcinku opowiemy trochę o.. no właśnie. Pozytywna lista zwierząt...
Zapraszamy Was do komentowania jak i subskrybowania a także zapraszamy na sklep Terraella.pl
#terrarystyka #terrarium #wystrój #pająki #zwierzęta #terraella
24:00 - Też bym chciał napisać o tym, jak to u nas konkretnie będzie wyglądało. Niestety Unia Europejska (ani tym bardziej organizacje, które chcą to wprowadzić) nie podają takich szczegółów. Na pytanie "kto będzie o tym decydował", myślę że raczej będzie to ten "Pan Ziutek" niestety, nie liczyłbym na nic konstruktywnego, rozmawiając z tymi organizacjami nie stwierdzam by mieli jakiekolwiek pojęcie o terrarystyce, ledwo na kotach i psach się znają. Dla nich egzotyczne zwierzę to raczej chomik, a nie zwierzę z ZOO i nikt tego raczej ze specjalistami konsultował nie będzie, bo nie ma na to czasu, spotkanie CITES jest w listopadzie tego roku i najpewniej do tego spotkania muszą się wyrobić.
10:20 Dobrym przykładem tego jest aksolotl. Ten gatunek w naturze ma wyginąć jeszcze w tym roku (przynajmniej tak twierdzi Uniwersytet w Meksyku), nie z winy hodowców, tylko z winy ludzi, którzy wpuszczają do jeziora drapieżne ryby, używają nawozów, zanieczyszczają wodę itd. W hodowli mamy ich setki tysięcy.
Nawet jeśli nie mamy bezpośredniego wpływu na dziką populację aksolotla (w hodowli możemy mieć krzyżówki, odmiany, a nie czyste gatunki), to cały dorobek weterynaryjny jest dostępny międzynarodowo. Weterynarze przez wiele lat uczyli się na hodowanych osobnikach, pisali publikacje, opisywali choroby, uczyli się na tym. Nawet jeśli teraz istnieją badacze, którzy mają te dzikie aksolotle i próbują je zachować to oni korzystają z wiedzy hodowców, leczą choroby na bazie tego co istniało w hodowlach.
Pozbywając się zwierząt pozbywamy się pasjonatów i profesjonalistów, którzy chcąc nie chcąc przekazują wiedzę na cały świat. Nie wspominając o setkach ludzi, którzy pozbyli się arachnofobii i nie zabijają teraz wszystkiego co się rusza w naturze. Mamy coraz mniej ludzi którzy chcą tylko tępić zwierzęta, bo się ich boją (czy to pająków, czy węży, czy nietoperzy). Terrarystyka, nawet jeśli posiada jakieś minusy (np. IGO) to raczej zbliża do natury, a nie nas rozdziela.
Idealnie w punkt!
15 lat temu wielu hodowców dostało rok na pozbycie się zwierząt. Większość środowiska twierdziła "że to w sumie dobrzy że nie można trzymać takich zwierząt" myśleli że w ten sposób "kupią sobie wolność" do trzymania swoich pupili. Ludzie ze łzami w oczach pozbywali się swoich hodowli to był tylko test i politycy już wiedzą że można przeprowadzić podobną akcję.
No dobrze. Zakladając, że zakażą mnożenia, to co ze skorpionami rozmnażającymi się poprzez partonogenezę (bez udziału samca)?
Wydaje mi się że to nie dojdzie do skutku. W większości są to zwierzęta z hodowli a nie z odłowów. Terraryści i nie tylko, mogą się przyczynić do odratowania gatunków zagrożonych . Wody Polskie też chcą zniszczyć rzeki z i tak mizernego ekosystemu. Dramat. Pozdrawiam
W Holandii już weszło w życie. Nielegalne są np. chomiki, albo szynszyle. Ironia losu, że za posiadanie chomika w Holandii można posiedzieć w więzieniu dłużej niż za marihuanę xD