Dla laika(ja) bardzo pomocny film, uczy wyobraźni przestrzennej. Gubię się przy rysowaniu budynków, mam problem z zachowaniem padania kątów, cieni ... Czekam na dalszy rozwój sytuacji :)
Bardzo proszę o więcej. Bardzo mi brakuje takich materiałów. Filmik świetny. nareszcie mi wyjaśnił o co w tym chodzi od a do z. Dziękuję :) Na pewno będę jeszcze tu wracać :)
W rysunku w dolnym lewym rogu linie cienia wcale nie muszą się zbiegać, bo co jeśli źródło światła będzie bardzo blisko? Wtedy cień będzie się rozszerzać, a nie zwężać. Po drugie jeśli się zwęża to chyba dobrze byłoby narysować w którym punkcie ten vanishing point znaleźć. Teoria, że cień zbiega się na linii horyzontu też nie zawsze jest prawidłowa (tak jak w rysunku cieniu cegły) bo gdy światło jest blisko teoria ta upada. Kat padania promieni słoneczych przechodzących przez każdy róg cegły rozbiega się od żródła światła, więc znowu jeśli światło jest blisko to nie będą równoległe.
Dokładnie tak jest jak piszesz ;) ale gdybym dała tu jeszcze rozwinięcie tej teorii to filmik trwałby pół godziny a wiele ludzi narzeka na tą długość. Więc po prostu muszę nagrać na ten temat filmik, o pionyzoncie na którym ten punkt można znaleźć. W każdym razie dla ludzi, którzy dopiero się uczą to całkowicie wystarczy. Zauważyłam na swoich uczniach, że kiedy dopowiadam takie rzeczy to totalnie się gubią i potem narzekają na takie wykreślanie, że to jest trudne. Dlatego wolę rozdzielać takie tematy a potem odsyłać do filmików, gdzie poruszam dane zagadnienie
Jeżeli mamy światło słoneczne (nierozproszone) to linie wyznaczające długość cienia zawsze będą równoległe. Jeśli zaś światło będzie sztuczne (tj. źródło będzie blisko) to wtedy konstruujemy cień w dwóch punktach zbiegowych - źródło oraz rzut źródła światła na płaszczyznę. Ja za to mam pytanie co do skali cienia własnego oraz rzuconego. Jeżeli mamy światło rozproszone - np. wpadające do domu przez okno w pochmurny dzień - to mam wrażenie, że w tym wypadku najbardziej zacieniona ściana modelu który rysuję jest ciemniejsza niż cień rzucony. Wynika to z mojej obserwacji. Przygotowałem sobie białe pudełka (specjalnie pomalowane) oraz białe podłoże, żeby mieć jednolite punkty odniesienia. Proszę o wyjaśnienie cieniowania w przypadku światła rozproszonego.
![Megan Thee Stallion - Neva Play (feat. RM) [Official Video]](http://i.ytimg.com/vi/TpYTyAaTRts/mqdefault.jpg)
Dla laika(ja) bardzo pomocny film, uczy wyobraźni przestrzennej. Gubię się przy rysowaniu budynków, mam problem z zachowaniem padania kątów, cieni ... Czekam na dalszy rozwój sytuacji :)
Bardzo proszę o więcej. Bardzo mi brakuje takich materiałów. Filmik świetny. nareszcie mi wyjaśnił o co w tym chodzi od a do z. Dziękuję :) Na pewno będę jeszcze tu wracać :)
To zapraszam na dzisiejszy film! Może weźmie Pani udział w rozdaniu? 😊
Bardzo dziękuję za następny film 🙂
Bardzo fajnie wyjasnione cienie rzucane....prosze o wiecej takich filmow ....
Bardzo pomocny film. Wszystko jest super wytłumaczone dzięki czemu w końcu wiem jak działa cień rzucony
BARDZO DZIĘKUJĘ
plaska plaszczyzna made my day 😊
9:02 tak
Dziękuję za film:)
W rysunku w dolnym lewym rogu linie cienia wcale nie muszą się zbiegać, bo co jeśli źródło światła będzie bardzo blisko? Wtedy cień będzie się rozszerzać, a nie zwężać. Po drugie jeśli się zwęża to chyba dobrze byłoby narysować w którym punkcie ten vanishing point znaleźć. Teoria, że cień zbiega się na linii horyzontu też nie zawsze jest prawidłowa (tak jak w rysunku cieniu cegły) bo gdy światło jest blisko teoria ta upada. Kat padania promieni słoneczych przechodzących przez każdy róg cegły rozbiega się od żródła światła, więc znowu jeśli światło jest blisko to nie będą równoległe.
Dokładnie tak jest jak piszesz ;) ale gdybym dała tu jeszcze rozwinięcie tej teorii to filmik trwałby pół godziny a wiele ludzi narzeka na tą długość. Więc po prostu muszę nagrać na ten temat filmik, o pionyzoncie na którym ten punkt można znaleźć. W każdym razie dla ludzi, którzy dopiero się uczą to całkowicie wystarczy. Zauważyłam na swoich uczniach, że kiedy dopowiadam takie rzeczy to totalnie się gubią i potem narzekają na takie wykreślanie, że to jest trudne. Dlatego wolę rozdzielać takie tematy a potem odsyłać do filmików, gdzie poruszam dane zagadnienie
Jeżeli mamy światło słoneczne (nierozproszone) to linie wyznaczające długość cienia zawsze będą równoległe. Jeśli zaś światło będzie sztuczne (tj. źródło będzie blisko) to wtedy konstruujemy cień w dwóch punktach zbiegowych - źródło oraz rzut źródła światła na płaszczyznę.
Ja za to mam pytanie co do skali cienia własnego oraz rzuconego. Jeżeli mamy światło rozproszone - np. wpadające do domu przez okno w pochmurny dzień - to mam wrażenie, że w tym wypadku najbardziej zacieniona ściana modelu który rysuję jest ciemniejsza niż cień rzucony. Wynika to z mojej obserwacji. Przygotowałem sobie białe pudełka (specjalnie pomalowane) oraz białe podłoże, żeby mieć jednolite punkty odniesienia. Proszę o wyjaśnienie cieniowania w przypadku światła rozproszonego.