Ja mam kolego Co strasznie szczędził na wszystkim . Jak wracał do Polski to mi się żalił że się z niego ludzie śmieją. Też myślałem że coś z nim nie tak a on do mnie : Adam ja oszczędzam na wszystkim ale jak ja mam zarobić na lek dla syna ... Nikomu nic nie mówił że ma chorego syna . Zdaje sobie sprawę że to skrajny przypadek ale jednak. Kolejny dobry odcinek Panowie :)
Niestety, jesteśmy genetycznie obciążeni, siedzi w nas syndrom biedy. Mamy to po naszych dziadkach, rodzicach zakodowane, że trzeba żyć skromnie i oszczędzać i robić zapasy bo może być gorzej. Nie dotyczy to roczników powyżej 1990 roku.
Oszczednosci dobra rzecz ale bez przesady i tez nie powinno tak byc ze jedzie sie do Holandii i cala kase wydaje na wode i ziolo co nieraz widzialem u rodakow...
Nie do konca ja jestem 73r ogolnie oszczedzanie i nie inwestowanie to glupota bo inflacja zje ja robie tak oszczedzam i kupuje akvje dywidendowe a dopiero zysk z dyeidend wydaje...polecam fajna sprawa
Niedawno dowiedziałem się, że zostałem oskarżony o pazerność, bo jestem na diecie, gdzie pół dnia się pości, a drugą połowę można jeść(intermittent fasting). Schudłem 15 kilo, ale niektórzy za plecami plotą bzdury, że nie jem w pracy, bo jestem chytry😂, a ja poprostu wolę zjeść dobrą kolację niż śniadanie.Najlepsze jest to, że powiedziała tak kobieta, która sama wygląda wygląda jak beczka smalcu, więc ja specjalnie na przerwie wysypałem drobniaki na stół i zacząłem je liczyć, żeby niektórzy ludzie mieli o czym pogadać przez następny miesiąc 🤣
Panowie - opowiem Wam, w Niemczech kolezanka opiekowala sie starsza Panią, w niedzielę starsza pani robila kawe i gotowala jajka na śniadanie, uwaga ta woda w ktorej gotowala jajka zalewala kawę, z oszczędności.Kobieta byla bardzo bogata. Smutne to ale prawdziwe. Osobiście kiedys, pare lat temu, wracajac Sindbadem do Polski poznalam mloda kobiete wracajaca z pracy z opieki z Niemiec,mowila ze wiezie wszystko oprocz papieru toaletowego (wszystko kupione za. pieniądze podopiecznej)
Polacy tacy są. U mnie było tak, że gościu jeździł ze mną do pracy. Miałem po drodze w sumie, więc go zabierałem. Jeździł ze mną przez rok, nic sie nie dorzucał do paliwa, a często było tak, że sie przez niego spóźnialiśmy, bo albo zaspał albo coś. Po roku zmieniłem auto i mówie do niego, że jest droższe, więcej pali i mógłby chociaż te 7€ tygodniowo dorzucić. Jak zareagował? Zaczął chodzić po hali pytać ludzi kto komu ile płaci, potem obraził sie i powiedział że woli rowerem jeździć. I tak też sie stało. Pozdro chłopaki 😁👍
Rozni sa Polacy, nie ma co oceniac, choc nie zmienia to faktu ze wieczna bieda w naszym kraju zostawila rysy na psychice wielu ludzi i mamy tego konsekwencje w takich postaciach.
Ostanio widzę ciągle odcinki o Polakach jacy to nie są w pracy w życiu itd.. a przecież w każdej narodowości są mądrzy ludzie, uczciwi ,pomocni ale są i dzbany złodzieje, oszuści i tacy co by cię sprzedali za paczkę fajek... Itd... odcinki Polacy najgorsi to teraz odcinki może Polacy zajebiście: )
niema się co śmiać. ja biorę ze sobą zawsze słoiki z bigosem i gulaszem do Holandii bo pracuję po 12 godzin dziennie i nie mam wieczorem czasu na gotowanie. jestem zawzięty na godziny ale po sześciu latach pracy kupiłem sobie dom w górach pod Bielsko Białą w dobrym stanie za 450 tyś zł. o tym marzyłem i marzenie spełniłem bez kredytów za gotówkę mam dziecko i robię w Holandii 8 miesięcy na rok. jak bym tu żył z dnia na dzień to na pewno bym tak nie pracował. ale byłem bezdomny i nie dopuszczę żeby kiedyś mój synek zaczynał od zera tak jak ja. pozdrawiam
Jasne świetna Historia gratuluje i życzę dalszych sukcesów ;) My tylko opowiadamy różne sytuacje z naszego życia czasami się mylimy i nie zawsze mamy racje
@@spinkihollandtv weekendy lubie spędzać chodząc z wykrywaczem metali. świetna sprawa. dużo srebra już w Holandii znalazłem i miesiąc temu stary złoty zegarek wpadł. hobby wciąga jak chodzenie po bagnach
Witam Chłopaki.. no I cała prawda o polakach za granicą ..Tak tez było moze 10 lat temu bo tez jezdzilam do pracy do Niemiec czyli wszystko sie potwierdza.. dokladnie tak było czyli nic sie nie zmieniło! Fajny temat poruszyliście.. Pozdrawiam 😊
Również miałam okazję w Anglii poznać podobnych pazerny na kasę ludzi :) Znałam dziewczynę która wysyłała męża do sklepu po Tyrolską chyba najtańszą kiełbasę kanapkową w Polsce i jeszcze rozliczał go z każdego funta siedzą tu dobre 17 lat nigdzie nie byli nic nie widzieli ważne że chajs się zgadza na koncie . Śmiech na sali macie rację chłopaki ja mieszkam w Anglii 11 lat i zwiedzam mam ochotę to idę do restauracji , kina ,kupuje se co chcę i na co mam ochotę również myślę o tym żeby nie spłukać się to zera więc oszczędności też mam . Życie jest nie przewidywalne więc cieszmy się chwilą . Pozdrawiam
Panowie, tu nie ma co oceniać ludzi. Niektórzy mają swoje kamienie do dźwigania, kredyty, chore dzieci. W wojsku jadło się co parę dni kaszę ze śledziami i nikt nigdy nie zostawił nic na talerzu, bo było wiadomo, że nic innego się nie dostanie. Pozdro :)
Muszę to napisać . Kobieta jadąc do Polski z Włoch wziela worek suchego chleba. Wysiadła pod wielką Willą.Wszyscy , również kierowcy nie mogliśmy w to uwierzyć.Wstyd !
Jestem zdania że każdy żyje po swojemu co je, na co wydaje, ile, kiedy.. jego prywatna sprawa . Gorzej jeśli taki charakter szkodzi innym np współlokatorom , współpracownikom ale jeśli sami sobie tak żyją i nikomu nie szkodzą to na własne życzenie.
Dawno was nie ogladalem, wrocilem po paru miesiacach i wlaczylem ten odcinek, zrobie sobie znowu przerwe od Waszego kanalu. Do zobaczenia za pare tyg/msc.
Ja,jak jechałem do NL to brałem jedzenia na 2-3 tygodnie ( słoiki,konserwy i gotowe dania np. pierogi ) do tzw. pierwszej wypłaty, a resztę sprzedawałem bo już miałem tego jedzenia dosyć i robiłem zakupy już w holenderskich sklepach lub barach by jeść jak człowiek na co miałem ochotę... A, podkreślam że też odkładałem kasę bo miałem kilka tematów nie zamkniętych w pl... Na jedzeniu nie warto oszczędzać... Pozdrawiam z Opola
Zgadzam sie,odzywianie jest podstawa zycia.kiedys tego nie rozumialam,ale sie obudzilam i teraz Jem naprawde wzorowo, zdrowie odzyskalam,sylwetke.jedzenie to najlepszy lek
Byłem w Holandii na ogórkach, ja umiem gotować więc, sobie kupowałem mięsko, robiłem porcje dawałem do osobnych woreczków, i sobie wyciągałem dzień wcześniej z zamrażarki i elegancko, schabowy, warzywa jakieś ziemniaczki, zupka potężna ful warzyw że łyżka stała, równocześnie mieszkałem z typem 30 lat, codziennie zupka chińska, po pracy, i się dziwić, że nie ma siły, zmęczony w pracy 0 energii po pracy 0 energii, ale zaoszczędzone pieniądze xD
Mieszkałem w Holandii niedaleko was, w Dronten. Kupowałem sobie w Albercie pyszny chlebek z ziarnami po 2 euro za pół bochenka i robiłem do pracy kanapki z serem cheedar, sałatą, ogórkiem pomidorami itp. Tak dobry i pachnący chleb trudno w Polsce znaleźć. To były kanapki nie gorsze niż w Subwayu. A ludzie czekali na busa z polski i kupowali taki najtańszy, krojony którego ja nawet w Polsce nie kupuję, najpierw gąbczasty a potem zaraz schnie i nadaje się najwyżej na ognisko aby zjeść z kiełbasą i musztardą. Jedziesz pracować do jednego z najlepszych do życia krajów europy po to aby kupować niedobry chleb który w polskich dyskontach kosztuje poniżej 2zł. A jedzenie w Holandii nie jest takie drogie. Oczywiście w Polsce możesz mieć w przeliczeniu więcej gramatury tylko zobacz sobie skład ile jest cukru czy oleju palmowego. Stąd się bierze "dobra cena" w PL. W Holandii takiego dziadostwa często nawet nie ma w sklepach.
Jesteście mega!!! Po pracy zawsze Was oglądam. Odcinek mega. .podpisuje się pod waszymi słowami! jesteśmy na emigracji ale bądźmy normalnii, żyjmy. Spinki jest nas wielu że tak myśli jak Wy!
Ja mam kuzyna któremu matka moja ciotka defakto wysłała ryż z darów z kościoła który dostała gotował codziennie przez 6miesiecy i do tego kupował jogurt za 40centow i tak na zmianę czekoladwy waniliony i chyba truskawkowy. Wspomnę że codziennie jadł Chleb najtańszy watę z najtańszym pasztetem i do tego kilo pomidorów że szklarni brał. Kiedyś szef dawał zupki do kubków to kradł je żeby robić sobie rosol albo pomidorowa ale Audica jeździł.
spinki wiesz co ten odcinek to bliski temat dla mnie.. ale po tytule myslalem ze chodzi o to jak ktos jest dla kogos nie fair przez pazernosc.. a jako taka pazernosc wam chodzi to pozytywnie podchodze do tego i z usmiechem na twarzy, spoko sa tacy ludzie
Ktoś kto nigdy nie pracował zagranicą to może powie, że gadacie głupoty. Nie gadacie głupot bo faktycznie takie sytuacje się zdarzają. Skromność i oszczędność to nie to samo co skąpstwo i pazerność a takie rzeczy trzeba oddzielić bardzo grubą krechą. Przez skąpstwo i zamknięcie się w czterech ścianach nie przybywa czasami pieniędzy na koncie tylko wpada ktoś w alkoholizm, narkomanie i trafia na dno. Z czterech ścian trzeba wyjść bez względu na to gdzie jesteśmy i czy znamy lub nie znamy język w kraju w którym jesteśmy.
Prawdę mówicie. Piersza praca w Stanach była z “POLACZKAMI”. Większość z nich skończyła źle. Do Polski wracały ludzkie wraki. Szkiletory bez zębów - alkoholicy itd. Trzymajcie się . Pozdrawiamy 👍👍🇺🇸
Ja jak jestem w NL przywożę pierogi z Polski. Gotuję a potem z tej wody parzę herbatę. Jedna bletka z herbaty starcza mi na miesiąc parzenia. Często Holendrom podbieram ziarno z ich karmikow dla ptaków. Idzie się najeść.
Pozdrawiam prawde mowicie som takie osoby juz rez widzialem Pozdrwawiam waszi Duzo Zdrowia Pięknego Spokojnego Dużo Zdrowia i Wszystkiego Dobrego życzę Pozdrawiam
Holandia w pierwszych latach przyjmowała do siebie z Polski NAJWIĘKSZĄ chołote syf gnój i chamstwo... dlatego wspomnienia też takie sorry ale spierdolone.. ;) pozdrowienia
Chłopaki dość już z takimi tematami, jaki człowiek nie jest to trzeba go szanować bo nie zna się jego życiorysu. O każdym z nas możnaby było nagrać odcinek i zmieszać z błotem. Oczywiście wiem, że nikogo nie macie na celu obrazić itd ale ostatnio Wasze odcinki doprowadzają do depresji. Ciągle tylko same poważne i smutne tematy. W dzisiejszych czasach trzeba żyć pozytywnie, więc o takie odcinki prosimy ☺️ Pozdro z Niemiec 😊
tak, dokladnie.. ten odcinek jest dla mnie bliski poniekad, mam mame ktora oszczedza caly czas, ciula pol zycia. Ciuchy na lumpach, poluje na jedzenie z przecen i tak dalej. Ale nie mozna jej niczego zarzucic, jest z domu dziecka i sama niczego nie miala. Ogladajac ten odcinek usmiechalem sie caly odcinek. Ja troche jestem taki jak wy opowiadaliscie. Ale tak szczerze, najwazniejsze jak ludzie sa dobrzy dla siebie nawzajem tam na tych domkach, a jak ktos oszczedza to jego sprawa. Nie mowie o oszczedzaniu na kims i sepieniu od innych. W polce zawsze byla bieda i ludzie tacy sa no co. Sie nie dziwie ze chca miec nadgodziny, sam bym chcial jak najwiecej. Oczywiscie nie mialbym pretensji tak jak mowicie ze ktos nowy przyszedl i krzyczeli ze im godziny zabieraja. Pozdro! Jeszcze moze sie zobaczymy
Moim zdaniem, to nikt się nie powinien wtrącać do tego co kto je i z czym… może lubił ten chleb z ogorkiem? Ktoś chce oszczędzać, to sobie oszczędza. Ktoś nie, to nie, proste. Zacznijmy się interesować sobą, a będzie o wiele lepiej. Pozdrawiam :)
Nie mierzcie wszystkich Polaków jedną miarą. Każdy żyje po swojemu. Najgorszą cechą w naszej krwi jest zazdrość.zycie polega na dostrzeganiu tego co dla ciebie dobre, nie żadne standardy. Ogórki pomidory papryka dadzą nam dryka do działania a więc do roboty 🤣💪😉🍀
@@spinkihollandtv pozdro dla Ciebie ohary i całej ekipy. Nawet dla twojego szefa 😉🍀💪👊 tak jak czasem mam was za durniów tak częściej mam was jak brata 😉🤭
Kiedys byl taki watek na forum o przykładach właśnie pazerności i skapstwa. Co ludzie tam pisali to mozna by książkę opublikowac. Np uzywanie w domu szarego papieru toaletowego a jak ktos przychodzil to wyciagali bialy. Albo raz ktos umarl i nagle jacyś dalecy wujkowie ruszyli do jego domu zeby pobrac co możliwe a wszystko bylo stare. Ja jak pracowalam na stacji paliw to ludzie potrafili ukrasc pol rolki papieru z wc albo nawet 1/4. Hitem byli tzw spacerowicze z psami, tyle co wyszli z bloku i na stację do wc. Nieraz siedzieli tam z kilka dobrych minut. Super odcinek.
@@spinkihollandtv jasne ;) rozumiem zamysł. Ja na szczęście po 1,5 roku stąd zjeżdżam do domu, wśród normalnych ludzi. To jakich ludzi poznałem w pewnej firmie to wrogowi się nie życzy. Jakiś czas nie wrócę do Holandii. Najgorszy typ i sort ludzi w jednym miejscu. Lekcja na całe życie. Robicie dobrą robotę. Pozdrawiam 😊
Wszystko się zgadza jestem 7 lat w Niemczech i dokładnie znam to z autopsji choć przyznaje niektóre akcje mnie rozwaliły bo to już gruba beka typu wyliczanie komuś paliwa zaglądanie do gara itp. Ale jedna rzecz mi nie pasuje w Niemczech puszki mają kaucje podejrzewam, że w Holandii też to jak gościu zwoził powrotem do Polski puszki na złom jak normalnie za puszkę ma 25 centów kaucji czy on miał browary z Polski i zwoził te puszki ale to byłoby mega dziadowskie zachowanie szkodzące nam Polakom za granicą jak nas postrzegają. Dodam jeszcze, że czytając komentarze muszę powiedzieć, że ogólnie oszczędzanie to mega zaleta zgadza się trzeba mieć kasę na gorszy czas ale nie mylmy oszczędzania tego pozytywnego z takim dziadostwem co chłopaki opowiadają Bo to już skąpstwo w najgorszej patologicznej postaci szkodliwe wręcz. A drugi temat nikt nie ma prawa komuś wytykać co ma robić, kupować czy jeść. Złota rada to wyposrodkowac nie być takim patologicznym skąpcem ale tez nie rozrzucac kasy na prawo i lewo bo to też jest zle żyć normalnie z godnością ja żyję tak samo czy Polska czy Niemcy bez różnicy kupuje wszystko tak samo. Pozdrawiam.
Ja miałem podobną sytuacje jak Spinki na pocztku jak byłem w Hol.Poszliśmy z takim jednym do marketu po bagietki i gość miał wąty do mnie że kupiłem bagiety za 1,2 E ,a nie za 80 centów.I też mi zaświtało że coś z nim nie tak.Potem mnie opierdolił na kase,jak mnie nie było w pokoju.
Panowie na poczatku pozdrawiam jestescie zarabisci. Mieszkam w Szkocji i takie przypadki jak mowicie sa na porzadku dziennym.Od siebie dodam ze znam takich ludzi jeszcze ktorzy w domu maja dwie szafy na ubrania jedne do chodzenia na codzien kupoeane w lumpexach. A druga szafa to sa ubrania markowe drogie specjalnie na Polske zeby sie pokazac jak to oni tutaj nie zyja.Malo tego znam grono ludzi co zyje tutaj jak przyslowiowy dziad jedzac wszystko z redukcji a jadac do Polski najdrozszy alkohol kupuja stoluja sie w drogich restauracjach po to zeby znajomym wychustac przyslowiowego gula. Znam tez goscia z Katowic ktory bedac w Polsce zabral swojego kumpla do Zakopanego taksowka tam na Krupowkach wypili flaszke i po paru godzinach wrocili do domu tez taksowka.Ta sama taksowka bo gosciowi kazali na siebie czekac.Nie mam pojecia ile go to kosztowalo ale wiem ze po powrocie do Szkocji dalej sempil i jadl to co najtansze Sejwujac pieniadze do nastepnego wypadu do Polski.Najgorsze ze znasz taka osobe wiesz jak postepuje i jak zyje tu na miejscu i tak z politowaniem paczysz na niego jak opowiada ci te zalosne kawalki.Najgorsze w tym jest to ze znajomi w Polsce mysla jakie on tam to pieniadze nie zarabia i mowia: patrz temu to sie powodzi ten to sie ustawil. Zalosne kochani ale prawdziwe pozdrawiam.
bardzo dobrze że człowiek wybiera tańsze towary. U nas w Hadze są różne sklepy w nich te same artykuły w różnej cenie. 20 centów + 50 + 40 już jakieś dzienne oszczędzenie 1,20 euro x 30 dni to oszczędzenie mniej wiecej 40 euro miesięcznie. Wiem co mówie
Ja 10 lat temu mieszkalam z 60-latkiem w Holandii co pił wodę z kostką rosołowa i jadł mini kebaby w sosie orzechowym za 33 centy. Mówił że oszczędza dla dzieci.
Ponad 2 lata wstecz pracowałam w Holandii i poznałam małżeństwo z Rumunii... Masakra, wszystko co mogli, różnego typu "wystawki" zgarniali, przeglądali non stop gazetki gdzie taniej, kupowali wszystko z przeceny, kiedyś nawet złapali mnie za ręce i mówili żebym nie kupowała tego bo za drogo 🙄🤑,zbierali wszelkie puszki ,butelki i torbami zwozili do sklepu ...i pokazali mi zdjęcia swojego domu w Rumunii..willa dosłownie.... wysyłali całego busa z tymi rupieciami co zgarnęli w Holi do swojego kraju.Wstydzilam się chodzić z nimi po sklepie 🙈gdy tylko mogłam unikałam wspólnych zakupów. Tak że nie tylko Polacy to liczykrupy. Mieszkam na Mazurach, pracuję w barze i też widzę od zawsze że są ludzie tak skąpi że nie zapłacą 2 zł za toaletę bo za drogo,gdzie gość miał 28 lat, chwalił się że wrócił właśnie z saksów z Niemiec 🤑🤑🤑🙈... Nie wytrzymałam i pognałam go z baru a 1 zł , które mi dał jako napiwek wyrzuciłam za nim....sorry ale już nerwy mi puściły,bo żeby skorzystać za darmo z toalety kupił gumy do żucia 🙄🤮.
Samo życie. Jak przyjechalem do nl prawie 13 lat temu i mieszkałem w miejscowości Dordrecht. Był tam mały polski sklep i też woziłem słoiki wędliny mięso bo tam w sklepie za chlebem czy wędlinami stało się jak za komuny w Polsce. A teraz już nic nie wożę z polski bo się nie opłaca kg schabu 10 euro lub karkówki to ja mam wozić, nie opłaca się jak są promocję to też po 8 euro to się nie opłaca. Ludzie oszczędzają ale na alkochol czy na zioło nie liczą hajsu i tu jest problem. Cała Polska w holandi hupki chińskie ale pod domem nowe auto stoi stoi. Pozdrawiam serdecznie z Holandii.
U nas był taki agent na domku co leciał ciągle na paluszkach rybnych w dzien w dzien .Maskra.Wiadomo każdy ma swoje kamienie do noszenia .Ale bez przesady .
Trzeba panowie rozdzielić ludzi na tych co przyjeżdżają ja chwilę i chcą nachapać kabzy i wrócić do PL,oraz takich,którzy chcą normalnie żyć,zwiedzić coś,zjeść na mieście,umeblować dom,mieszkanie.
Zrozumcie, ze ludzie maja czesto jakis cel wzjezdzajac do np holandii. Nie kazdy jedzie wegetowac na wynajetym, pracowac wiecznie u kogos, chodzic po restauracjach i na koniec roku stekac, ze a kiedys to bylo teraz to huk. Kazdy czlowiek jest inny. Jeden nie pojedzie pracowac w warunkach obozowych inny jest zadowolony, bo samemu sie nudzi i nie stac go na wynajecie mieszkanie, lub kredyt na mieszkanie,dom
Dobrze mowicie . Oszczedzac ale z glowa a na jedzeniu nie powinno sie oszczedzac Widziam na wlasne oczy jak pani z Polski do Anglii wiozla marchewnke chleb cebule , ser zolty i leciala samolotem Przegiecie Pozdrawiam 😘
Mieszkam zagranica. Znam takiego Polaka co ma emeryture w Polsce 3 tysiace zlotych, pracuje zagranica na czarno bo sobie jeszcze dorabia .On tylko jajkami zyje albo smazone albo gotowane ,zeby tak oszczedzac to dopiero jest pazernosc .Rano jajka ,na kolacje jajka , na obiad zurek z jajkami .Niestety tacy Ludzie sa pazerni na pieniadze .To taka Polka po smietniku zbierala ubtania i buty robila paczki I wysylala do Polski.
Witam Ale sie usmialam przy krojeniu ogorkow na salatke😂 U nas we wsi zyla kiedys taka babcia ktora zbierala kase do lozka z siennikiem. Nie chciala remontowac swojego domu, nie dawala wnuczkom ani grosza, jadla mleko z woda zeby bylo tanio, nawet na tace w kosciele zanosila same grosiki... A jak umarla to sie okazalo ze te stare zlotowki juz nic nie sa warte bo byla devaluacja zlotego i przepadlo... Po jej smierci dzieci nigdy nie wrocily do zawalonego domu w lesie ktorym teraz mieszkaja lisy... Carpe diem chlopaki z Holi Pozdrawiam Elegancja Francja
Bez przesady. Nie krytykujcie ludzi oszczędnych. Ta para która jadła swoje jedzonko (bigos, pulpety z kaszą czy ryżem) przynajmniej coś zdrowszego jadła niż ludzie którzy się żywią na mieście śmieciowym jedzeniem czy fast foodami.
Kiedyś miałem tak jak Wy. Nie mogłem tego zrozumieć. A teraz mam wyje@ane...Każdy niech sobie żyje tak jak chce....Ktoś chce jeść pomidorową pół roku to niech je. Tylko jest jedna zasada; niech mi pod żadnym pozorem nikt nie wtrąca się do mojego życia; zwłaszcza taki przypadkowo gdzieś poznany człowiek - random.
To jest prawda mieszkam w Angli od 8 lat i jest nie lepiej najbardziej w glowie mi padla taka rodzinka znajomy dziecko im podrzucil to nawet zupy zalowali dac
Zazwyczaj pracownicy sezonowi maja niskie stawki i przyjeżdzają odkładać kasę. Według waszego toku myślenia przejedli by to co zarobią i wrócili puści do Polski 🙂. Nie uważam że to pazerstwo jezeli ktoś przez kilka miesięcy przycina na czym może nawet na jedzeniu żeby tylko osiągnąć swój cel. Jesli Wy panowie wolicie zamiast zbierania na swój własny dom chodzenie po restauracjach i płacenie całe życie za wynajem wasza sprawa ale są ludzie którzy maja inne priorytety.
Pewien sknera przez 20 lat żyje kosztem innych czyli dla niego wszystko za darmo, a swoje pieniądze pożycza na wysoki % . Obecnie przebywa w szpitalu na kompleksowych badaniach i wymaga od obcych sąsiadów z bloku odwiedzin z paczkami żywnościowymi. I jak to nazwać? 👍👍
Za to ja poznałem w Niemczech kilka osób co były w Holandi po 7 -10lat i po tygodniu brali zaliczki na jedzenie bo groszem nieśmierdzieli do dziś niewiem jak to możliwe...
Mieszkałem kiedyś z typem,ktory tylko jadł 🍞 tostowy cienko posmarowany i plasterek sera, bodajże przez kilka lat tak, oburzał się jak ktoś się pytał czy mu się to nie nudzi
Jaja w chu… 😁 byłem pare razy w Holandii i ceny są spoko tak jak mówicie 😊 ja teraz pracuje w Norwegi i tutaj niektóre ceny też są podobne jak w Polsce a niektóre wiadomo o wiele droższe ale jeśli zarabia się w danej walucie to się wydaje w danej walucie nie ma co przeliczać na złotówki. Spoko filmiki robicie Pozdro 💪🏽
@@janmiedza6607 może nie o wiele droższe bo nie wiem jakie są teraz ceny w Polsce ale niektóre produkty są droższe do tego stopnia że ludzie którzy mieszkają w miarę blisko granicy ze Szwecją jedzą tam na zakupy i nie mówię tu tylko o Polakach a również Norwegach
W życiu nie kupiłem w nl chleba za 50ncentow , ja odpoczatku co przyjechałem tu , to jebac biedę 🤣🤣 generalnie jak w Polsce, ja kupuje na co mam ochotę, no ok czasami myślę nad tym w sumie teraz , już się zastanawiam po co mi kolejna para butów czy cis podobnego, a jedzenia do holandi nie brałem od 4 czy 5 lat bo sensu nie było. Są talenty e holandi
W USA 90proc Tak zyje przez 20 lat lub dluzej Jada do Polski na karte kredytowa i splacaja rok ale w kraju pokazuja sie jak milionerzy 7 Dniester tygodniu pracuja Kobiety domki a faceci kontraktorka Nic nie widzieli ale tylko kasa Skladajac sobie zyczenia zycza nadgodzin Polonia jako taka to Stan umyslu
Polacy najgorsi ciągle to samo , a rudy i ten drugi nieskazitelni i bardzo mili, pomocni według nich samych na swoich reżyserowanych filmach. Dajcie spokój, bo w każdej narodowości są różni ludzie i o was ktoś kto was zna pewnie mógłby różne brudy wyciągnąć na nie jeden filmik, bo nikt nie jest idealny
No i bardzo dobrze przyjechali zarobić a nie roztrwonić na kebaby przynajmniej w Polsce coś kupi samochód albo mieszkaniec opłacił bardzo dobrze bardzo cenie takich ludzi oszczędnych jedzie do Polski jest Panem! Ten pana kolega No wygląda jakby nic nie jadł Oświęcim Treblinka!!!!
Proszę trochę szacunku do Historii… my tylko opowiadamy różne sytuacje z naszego punktu widzenia nie każdy musi się z nami zgadzać mówimy to co chcemy a Widzowie mogą wyrazić swoją opinie ale bez przesady żeby z takimi tekstami wyjeżdżać typu Oświęcim wstyd!
Inny przykład to polak,który mieszkał na kilkumetrowym pokoju,wieczory zapijane browarami i tanie jedzenie,a do Polski na urlop wypożyczał auto i wydawał całą kasę,by pokazać jak na zachodzie mu się dobrze żyje... A po powrocie oczywiście zapisany na nadgodziny,by odrobić wydane pieniadzę.
To ja miałem gościa na domku , któremu na picie 8 piw dziennie (oczywiście tych najtańszych) nie było szkoda pieniędzy, ale na jakieś produkty że tak powiem "jedzeniowe" to cały czas narzekał jakie to drogie wszystko. Pamiętam sytuacje że kupiłem sobie Fante 0.5L a on oczywiście piwka załadowane do torby, no i chłop do mnie "Noo Łukasz ty to bogaty jesteś" a ja pytam ale o co chodzi, a on że no bogaty jesteś bo fante za 2 euro kupiłeś a ja mam za to 4 Piwka xD
No Polacy pazerni strasznie. Nie będę się rozpisywać bo nie wiem od czego zacząć a liter nie wystarczy. Ale zgadzam się z wami w 100 procentach. Wstyd mi nie raz było za znajomych Polaków .palą skręcane szlugi ,zapierdalają caly tydzień a ode mnie papierosy żebraja i jedyny temat w pracy , to gdzie i jakie promocje są. Dokładnie sępy jak cholera. Ja się czuje na prawdę przy nich jak jakas bogaczka , bo mi wstyd oszczędzać w tak drastyczny sposób, kupuje papierosy codzien po 10 f i na dobry alkohol sobie też nie żałuję, a oni najtańsze piwa i lecą po 5km bo tam taniej o 20 pensów. Brak słów .
Ja mam kolego Co strasznie szczędził na wszystkim . Jak wracał do Polski to mi się żalił że się z niego ludzie śmieją. Też myślałem że coś z nim nie tak a on do mnie : Adam ja oszczędzam na wszystkim ale jak ja mam zarobić na lek dla syna ...
Nikomu nic nie mówił że ma chorego syna . Zdaje sobie sprawę że to skrajny przypadek ale jednak.
Kolejny dobry odcinek Panowie :)
Maksymalnie kto przyjeżdza na leki zarobi to chyba 0,001%
Niestety, jesteśmy genetycznie obciążeni, siedzi w nas syndrom biedy. Mamy to po naszych dziadkach, rodzicach zakodowane, że trzeba żyć skromnie i oszczędzać i robić zapasy bo może być gorzej. Nie dotyczy to roczników powyżej 1990 roku.
A to ciekawe stwierdzenie dzięki i pozdrawiam
Oszczednosci dobra rzecz ale bez przesady i tez nie powinno tak byc ze jedzie sie do Holandii i cala kase wydaje na wode i ziolo co nieraz widzialem u rodakow...
Nie do konca ja jestem 73r ogolnie oszczedzanie i nie inwestowanie to glupota bo inflacja zje ja robie tak oszczedzam i kupuje akvje dywidendowe a dopiero zysk z dyeidend wydaje...polecam fajna sprawa
To samo robię. Oszczędzanie i trzymanie kasę w banku jest bez sensu.
Jak miec pieniadze - zapytano kiedys jednego z amerykanskich miliarderow? Nie inwestowac😂
Niedawno dowiedziałem się, że zostałem oskarżony o pazerność, bo jestem na diecie, gdzie pół dnia się pości, a drugą połowę można jeść(intermittent fasting). Schudłem 15 kilo, ale niektórzy za plecami plotą bzdury, że nie jem w pracy, bo jestem chytry😂, a ja poprostu wolę zjeść dobrą kolację niż śniadanie.Najlepsze jest to, że powiedziała tak kobieta, która sama wygląda wygląda jak beczka smalcu, więc ja specjalnie na przerwie wysypałem drobniaki na stół i zacząłem je liczyć, żeby niektórzy ludzie mieli o czym pogadać przez następny miesiąc 🤣
Jesteście najlepszym przykładem Polaków oceniając innych.🙈
A potem kręcą filmik: „Czemu Polacy nie trzymają się razem, obgadują, wyśmiewają i podpier’lają?”
smutne to w Norwegii ponad 50% Polaków tak żyje jak mówicie .. Ale nowy dom w pl maja bez kredytu :) a inni jedzą obiad za 100euro i nic nie maja ..
W Norwegii jedzenie jedt bardzo drogie to tak robia
@@robertbiaas128 ale bez przesady, niektórzy oszczędzają całe życie aż do śmierci
@@agnieszkapietrynczyk5377 wiem zero wakacji zero przyjemność tylko w skarpete
Ch im z tego domu jak się mogą jutro przekręcić i nic z życia nie mieli 😅
W Norwegii jest tanie jedzenie
Panowie - opowiem Wam, w Niemczech kolezanka opiekowala sie starsza Panią, w niedzielę starsza pani robila kawe i gotowala jajka na śniadanie, uwaga ta woda w ktorej gotowala jajka zalewala kawę, z oszczędności.Kobieta byla bardzo bogata.
Smutne to ale prawdziwe.
Osobiście kiedys, pare lat temu, wracajac Sindbadem do Polski poznalam mloda kobiete wracajaca z pracy z opieki z Niemiec,mowila ze wiezie wszystko oprocz papieru toaletowego (wszystko kupione za. pieniądze podopiecznej)
Polacy tacy są. U mnie było tak, że gościu jeździł ze mną do pracy. Miałem po drodze w sumie, więc go zabierałem.
Jeździł ze mną przez rok, nic sie nie dorzucał do paliwa, a często było tak, że sie przez niego spóźnialiśmy, bo albo zaspał albo coś. Po roku zmieniłem auto i mówie do niego, że jest droższe, więcej pali i mógłby chociaż te 7€ tygodniowo dorzucić. Jak zareagował? Zaczął chodzić po hali pytać ludzi kto komu ile płaci, potem obraził sie i powiedział że woli rowerem jeździć. I tak też sie stało. Pozdro chłopaki 😁👍
No niestety nie tylko Polacy ….
@@olajot1162 Możliwe, ja mówię o swoim przypadku :) Może opowiesz o swoim? 😊
To ja po Niemczech jezdze samemu i zwiedzam. Płacąc po 2 euro za litr. Jezdze sam bez celu po kilkaset kilometrów co weekend
@@magnes7u739 Jeździsz bez celu czy zwiedzasz? Czy jesteś zwykłym trollem i bez sensu komentujesz?
Kto nie był za granicą, może nie uwierzyć :) A najgorzej z takimi mieszkać i kłócić się o miejsce w lodówce:)
Rozni sa Polacy, nie ma co oceniac, choc nie zmienia to faktu ze wieczna bieda w naszym kraju zostawila rysy na psychice wielu ludzi i mamy tego konsekwencje w takich postaciach.
kto był za granicá wie o czym mowicie :) przypomniały mi sie stare czasy w Holandii jak mieszkało sie z polakami....
Temat mi znany.Znam i widuje pazernych ludzi w Niemczech i w Holandii. Fajnie ze poruszacie takie tematy. Pozdrawiam serdecznie 👍👍👍
Odcinek mistrzostwo 👌 czysta prawda
Dzięki
Ostanio widzę ciągle odcinki o Polakach jacy to nie są w pracy w życiu itd.. a przecież w każdej narodowości są mądrzy ludzie, uczciwi ,pomocni ale są i dzbany złodzieje, oszuści i tacy co by cię sprzedali za paczkę fajek... Itd... odcinki Polacy najgorsi to teraz odcinki może Polacy zajebiście: )
Polacy najgorsi
Prawdę mówią chłopaki
Mieszkam 12 lat i trzymam się z daleka od Polaków bo dswiadczylem wszystkiego o czy tu mowa
Chłopaki nastepny odcinek zróbcie o imprezowiczach ciekawy temat i długi jak rzeka
W Holandii teraz dużo festynów jest np. PinkPOP teraz, i Kermisy w każdym miasteczku. Holandia umie się bawić. Karnawał też dobrze świętują.
W Holandii są najlepsze festiwale muzyczne mocnej muzyki elektronicznej
Klimat hardcore rave, za to uwielbiam ten kraj
niema się co śmiać. ja biorę ze sobą zawsze słoiki z bigosem i gulaszem do Holandii bo pracuję po 12 godzin dziennie i nie mam wieczorem czasu na gotowanie. jestem zawzięty na godziny ale po sześciu latach pracy kupiłem sobie dom w górach pod Bielsko Białą w dobrym stanie za 450 tyś zł. o tym marzyłem i marzenie spełniłem bez kredytów za gotówkę mam dziecko i robię w Holandii 8 miesięcy na rok. jak bym tu żył z dnia na dzień to na pewno bym tak nie pracował. ale byłem bezdomny i nie dopuszczę żeby kiedyś mój synek zaczynał od zera tak jak ja. pozdrawiam
Jasne świetna Historia gratuluje i życzę dalszych sukcesów ;) My tylko opowiadamy różne sytuacje z naszego życia czasami się mylimy i nie zawsze mamy racje
@@spinkihollandtv weekendy lubie spędzać chodząc z wykrywaczem metali. świetna sprawa. dużo srebra już w Holandii znalazłem i miesiąc temu stary złoty zegarek wpadł. hobby wciąga jak chodzenie po bagnach
@@sylwesterkot2917 cześć...jaki wykrywacz metali polecasz i jaka jest cena?
@@dominik27k1 zależy czy chcesz szukać militarki czy elementów drobnych jak monety srebro czy złoto. i ile chcesz wydać na wykrywacz
@@sylwesterkot2917 raczej srebro i złoto....tak do 300 € kupię coś?
Witam Chłopaki.. no I cała prawda o polakach za granicą ..Tak tez było moze 10 lat temu bo tez jezdzilam do pracy do Niemiec czyli wszystko sie potwierdza.. dokladnie tak było czyli nic sie nie zmieniło! Fajny temat poruszyliście.. Pozdrawiam 😊
Również miałam okazję w Anglii poznać podobnych pazerny na kasę ludzi :) Znałam dziewczynę która wysyłała męża do sklepu po Tyrolską chyba najtańszą kiełbasę kanapkową w Polsce i jeszcze rozliczał go z każdego funta siedzą tu dobre 17 lat nigdzie nie byli nic nie widzieli ważne że chajs się zgadza na koncie . Śmiech na sali macie rację chłopaki ja mieszkam w Anglii 11 lat i zwiedzam mam ochotę to idę do restauracji , kina ,kupuje se co chcę i na co mam ochotę również myślę o tym żeby nie spłukać się to zera więc oszczędności też mam . Życie jest nie przewidywalne więc cieszmy się chwilą . Pozdrawiam
Panowie, tu nie ma co oceniać ludzi. Niektórzy mają swoje kamienie do dźwigania, kredyty, chore dzieci. W wojsku jadło się co parę dni kaszę ze śledziami i nikt nigdy nie zostawił nic na talerzu, bo było wiadomo, że nic innego się nie dostanie. Pozdro :)
Muszę to napisać .
Kobieta jadąc do Polski z Włoch wziela worek suchego chleba.
Wysiadła pod wielką Willą.Wszyscy , również kierowcy nie mogliśmy w to uwierzyć.Wstyd !
Jestem zdania że każdy żyje po swojemu co je, na co wydaje, ile, kiedy.. jego prywatna sprawa . Gorzej jeśli taki charakter szkodzi innym np współlokatorom , współpracownikom ale jeśli sami sobie tak żyją i nikomu nie szkodzą to na własne życzenie.
Dawno was nie ogladalem, wrocilem po paru miesiacach i wlaczylem ten odcinek, zrobie sobie znowu przerwe od Waszego kanalu. Do zobaczenia za pare tyg/msc.
Ale super odcinek! Super chłopaki dokładnie tak to wygląda za granicą. Praktycznie wszytkie przykłady podaliście. Pozdrawiam!!!
Dzięki pozdrawiamy
Ja,jak jechałem do NL to brałem jedzenia na 2-3 tygodnie ( słoiki,konserwy i gotowe dania np. pierogi ) do tzw. pierwszej wypłaty, a resztę sprzedawałem bo już miałem tego jedzenia dosyć i robiłem zakupy już w holenderskich sklepach lub barach by jeść jak człowiek na co miałem ochotę...
A, podkreślam że też odkładałem kasę bo miałem kilka tematów nie zamkniętych w pl...
Na jedzeniu nie warto oszczędzać...
Pozdrawiam z Opola
Dzięki za komentarz pozdrawiamy
Zgadzam sie,odzywianie jest podstawa zycia.kiedys tego nie rozumialam,ale sie obudzilam i teraz Jem naprawde wzorowo, zdrowie odzyskalam,sylwetke.jedzenie to najlepszy lek
Byłem w Holandii na ogórkach, ja umiem gotować więc, sobie kupowałem mięsko, robiłem porcje dawałem do osobnych woreczków, i sobie wyciągałem dzień wcześniej z zamrażarki i elegancko, schabowy, warzywa jakieś ziemniaczki, zupka potężna ful warzyw że łyżka stała, równocześnie mieszkałem z typem 30 lat, codziennie zupka chińska, po pracy, i się dziwić, że nie ma siły, zmęczony w pracy 0 energii po pracy 0 energii, ale zaoszczędzone pieniądze xD
Mieszkałem w Holandii niedaleko was, w Dronten. Kupowałem sobie w Albercie pyszny chlebek z ziarnami po 2 euro za pół bochenka i robiłem do pracy kanapki z serem cheedar, sałatą, ogórkiem pomidorami itp. Tak dobry i pachnący chleb trudno w Polsce znaleźć. To były kanapki nie gorsze niż w Subwayu. A ludzie czekali na busa z polski i kupowali taki najtańszy, krojony którego ja nawet w Polsce nie kupuję, najpierw gąbczasty a potem zaraz schnie i nadaje się najwyżej na ognisko aby zjeść z kiełbasą i musztardą.
Jedziesz pracować do jednego z najlepszych do życia krajów europy po to aby kupować niedobry chleb który w polskich dyskontach kosztuje poniżej 2zł. A jedzenie w Holandii nie jest takie drogie. Oczywiście w Polsce możesz mieć w przeliczeniu więcej gramatury tylko zobacz sobie skład ile jest cukru czy oleju palmowego. Stąd się bierze "dobra cena" w PL. W Holandii takiego dziadostwa często nawet nie ma w sklepach.
Jesteście mega!!! Po pracy zawsze Was oglądam. Odcinek mega. .podpisuje się pod waszymi słowami! jesteśmy na emigracji ale bądźmy normalnii, żyjmy. Spinki jest nas wielu że tak myśli jak Wy!
Ja mam kuzyna któremu matka moja ciotka defakto wysłała ryż z darów z kościoła który dostała gotował codziennie przez 6miesiecy i do tego kupował jogurt za 40centow i tak na zmianę czekoladwy waniliony i chyba truskawkowy. Wspomnę że codziennie jadł Chleb najtańszy watę z najtańszym pasztetem i do tego kilo pomidorów że szklarni brał. Kiedyś szef dawał zupki do kubków to kradł je żeby robić sobie rosol albo pomidorowa ale Audica jeździł.
No właśnie. Możemy się śmiać ze ktos suchy chleb je ale wyjedzie np nowym bmw bądź merolem. Pozdro
spinki wiesz co ten odcinek to bliski temat dla mnie.. ale po tytule myslalem ze chodzi o to jak ktos jest dla kogos nie fair przez pazernosc.. a jako taka pazernosc wam chodzi to pozytywnie podchodze do tego i z usmiechem na twarzy, spoko sa tacy ludzie
ale się uśmiałem chłopaki:)mega!pozdrawiam serdecznie!
Ktoś kto nigdy nie pracował zagranicą to może powie, że gadacie głupoty. Nie gadacie głupot bo faktycznie takie sytuacje się zdarzają. Skromność i oszczędność to nie to samo co skąpstwo i pazerność a takie rzeczy trzeba oddzielić bardzo grubą krechą. Przez skąpstwo i zamknięcie się w czterech ścianach nie przybywa czasami pieniędzy na koncie tylko wpada ktoś w alkoholizm, narkomanie i trafia na dno. Z czterech ścian trzeba wyjść bez względu na to gdzie jesteśmy i czy znamy lub nie znamy język w kraju w którym jesteśmy.
Prawdę mówicie. Piersza praca w Stanach była z “POLACZKAMI”. Większość z nich skończyła źle. Do Polski wracały ludzkie wraki. Szkiletory bez zębów - alkoholicy itd. Trzymajcie się . Pozdrawiamy 👍👍🇺🇸
Ja miałem przez Polaków nieciekawie bo wyrabiali ponad normę...A przyszło co do czego to pierwsi się pozwalniali.
Kocioł jak we wojsku tak gotują 😂😂
Ryby smażone wodą na patelni pobiły wszystko XD
Tak jest zagranicą, ludzie sępy i bez honoru często, Pozdrawiam Serdecznie 🙂
Ja jak jestem w NL przywożę pierogi z Polski. Gotuję a potem z tej wody parzę herbatę. Jedna bletka z herbaty starcza mi na miesiąc parzenia. Często Holendrom podbieram ziarno z ich karmikow dla ptaków. Idzie się najeść.
Miałem i ja gościa na chacie co jadł non stop kapustę nawet mu ksywę daliśmy ,,kapuściarz" 😀😀
Ja bym miała ksywę kartoflara.Uwielbiam ziemniaki
Większość z nas będąc za granicą poznała tego typu osoby, ja także xd
Świetny film chłopaki. Zróbcie kolejne odcinki o pazerniakach
Dzięki pozdrawiamy
Pozdrawiam prawde mowicie som takie osoby juz rez widzialem Pozdrwawiam waszi Duzo Zdrowia Pięknego Spokojnego Dużo Zdrowia i Wszystkiego Dobrego życzę Pozdrawiam
Oszczędzanie to bardzo pozytywna cecha, ale musi być jakiś rozsądek zachowany w tym co się robi :)
Oszczedzanie bez inwestowania to glupota, przeciez pieniadz traci wartosc
Siema chlopaki dawno was nie ogladem super was widziec😁
Holandia w pierwszych latach przyjmowała do siebie z Polski NAJWIĘKSZĄ chołote syf gnój i chamstwo... dlatego wspomnienia też takie sorry ale spierdolone.. ;) pozdrowienia
Pozdrawiam mordeczki 🤜🤛 wróćcie do tradycji tego kanału. Ile ludzi każdy inny i to na całym świecie.
👊
Typ z ogórkami rozwalił system xD
Dobrze ze ja taki nie jestem pieniądze to nie wszystko odłożyć można ok ale bez przesady ludzie pozdrawiam spinki trzymajcie się panowie piona 😊
Chłopaki dość już z takimi tematami, jaki człowiek nie jest to trzeba go szanować bo nie zna się jego życiorysu. O każdym z nas możnaby było nagrać odcinek i zmieszać z błotem. Oczywiście wiem, że nikogo nie macie na celu obrazić itd ale ostatnio Wasze odcinki doprowadzają do depresji. Ciągle tylko same poważne i smutne tematy. W dzisiejszych czasach trzeba żyć pozytywnie, więc o takie odcinki prosimy ☺️
Pozdro z Niemiec 😊
Nie widzę, żadnej depresji tutaj. Może włącz sobie kabaret 😄
tak, dokladnie.. ten odcinek jest dla mnie bliski poniekad, mam mame ktora oszczedza caly czas, ciula pol zycia. Ciuchy na lumpach, poluje na jedzenie z przecen i tak dalej. Ale nie mozna jej niczego zarzucic, jest z domu dziecka i sama niczego nie miala. Ogladajac ten odcinek usmiechalem sie caly odcinek. Ja troche jestem taki jak wy opowiadaliscie. Ale tak szczerze, najwazniejsze jak ludzie sa dobrzy dla siebie nawzajem tam na tych domkach, a jak ktos oszczedza to jego sprawa. Nie mowie o oszczedzaniu na kims i sepieniu od innych. W polce zawsze byla bieda i ludzie tacy sa no co. Sie nie dziwie ze chca miec nadgodziny, sam bym chcial jak najwiecej. Oczywiscie nie mialbym pretensji tak jak mowicie ze ktos nowy przyszedl i krzyczeli ze im godziny zabieraja. Pozdro! Jeszcze moze sie zobaczymy
@@marcinx89 nie lubię kabaretów 🤷
@@jola2802 to jak Ci tu nie pasuje to wypraszamy Panią. Takie filmy jak dla mnie są potrzebne i bardzo fajnie się to oglądaj . Pozdrowienia Panowie!
Każdy je co lubi. Jak ktoś chce to moze i suchy chleb całe życie wpierdalać co mi do tego :p
z kazdym slowem sie z wami zgadzam tez bylem w NL i widzialem conieco
Czasem za granicą myślałem że niektórzy polacy przyjechali z średniowiecza
Bardzo fajny humorystyczny odcinek
Królowie Życia Dupoobrabiacze:)
Haha
🤣🤣🤣
My się tak śmiejemy, ale prawda jest okrutna coraz więcej takich 🙈
fajny temat podobało mi się można się pośmiać z pazerniakow
Moim zdaniem, to nikt się nie powinien wtrącać do tego co kto je i z czym… może lubił ten chleb z ogorkiem? Ktoś chce oszczędzać, to sobie oszczędza. Ktoś nie, to nie, proste. Zacznijmy się interesować sobą, a będzie o wiele lepiej. Pozdrawiam :)
Zgadzam się w 100% !
Nie mierzcie wszystkich Polaków jedną miarą. Każdy żyje po swojemu. Najgorszą cechą w naszej krwi jest zazdrość.zycie polega na dostrzeganiu tego co dla ciebie dobre, nie żadne standardy. Ogórki pomidory papryka dadzą nam dryka do działania a więc do roboty 🤣💪😉🍀
Spoko tylko opowiadały rożny sytuacje ;) naszymi oczami
@@spinkihollandtv pozdro dla Ciebie ohary i całej ekipy. Nawet dla twojego szefa 😉🍀💪👊 tak jak czasem mam was za durniów tak częściej mam was jak brata 😉🤭
Kiedys byl taki watek na forum o przykładach właśnie pazerności i skapstwa. Co ludzie tam pisali to mozna by książkę opublikowac. Np uzywanie w domu szarego papieru toaletowego a jak ktos przychodzil to wyciagali bialy. Albo raz ktos umarl i nagle jacyś dalecy wujkowie ruszyli do jego domu zeby pobrac co możliwe a wszystko bylo stare. Ja jak pracowalam na stacji paliw to ludzie potrafili ukrasc pol rolki papieru z wc albo nawet 1/4. Hitem byli tzw spacerowicze z psami, tyle co wyszli z bloku i na stację do wc. Nieraz siedzieli tam z kilka dobrych minut. Super odcinek.
Haha większość ludzi ma bzika na punkcie papieru toaletowego
Myślę, że niektórzy po prostu spłacają duże kredyty. Chcą to zrobić jak najszybciej. Ale macie rację, że w ten sposób daleko by nie zajechali.
Są i tacy ludzie ale my tylko opowiadamy Różne sytuacje nic więcej ;)
@@spinkihollandtv jasne ;) rozumiem zamysł. Ja na szczęście po 1,5 roku stąd zjeżdżam do domu, wśród normalnych ludzi. To jakich ludzi poznałem w pewnej firmie to wrogowi się nie życzy. Jakiś czas nie wrócę do Holandii. Najgorszy typ i sort ludzi w jednym miejscu. Lekcja na całe życie. Robicie dobrą robotę. Pozdrawiam 😊
Wszystko się zgadza jestem 7 lat w Niemczech i dokładnie znam to z autopsji choć przyznaje niektóre akcje mnie rozwaliły bo to już gruba beka typu wyliczanie komuś paliwa zaglądanie do gara itp. Ale jedna rzecz mi nie pasuje w Niemczech puszki mają kaucje podejrzewam, że w Holandii też to jak gościu zwoził powrotem do Polski puszki na złom jak normalnie za puszkę ma 25 centów kaucji czy on miał browary z Polski i zwoził te puszki ale to byłoby mega dziadowskie zachowanie szkodzące nam Polakom za granicą jak nas postrzegają. Dodam jeszcze, że czytając komentarze muszę powiedzieć, że ogólnie oszczędzanie to mega zaleta zgadza się trzeba mieć kasę na gorszy czas ale nie mylmy oszczędzania tego pozytywnego z takim dziadostwem co chłopaki opowiadają Bo to już skąpstwo w najgorszej patologicznej postaci szkodliwe wręcz. A drugi temat nikt nie ma prawa komuś wytykać co ma robić, kupować czy jeść. Złota rada to wyposrodkowac nie być takim patologicznym skąpcem ale tez nie rozrzucac kasy na prawo i lewo bo to też jest zle żyć normalnie z godnością ja żyję tak samo czy Polska czy Niemcy bez różnicy kupuje wszystko tak samo. Pozdrawiam.
W Holandii nie ma kaucji na puszki.
Co niby się tam w Niemczech dzieje ? Ja kupuje wszystko najdroższe
Ja miałem podobną sytuacje jak Spinki na pocztku jak byłem w Hol.Poszliśmy z takim jednym do marketu po bagietki i gość miał wąty do mnie że kupiłem bagiety za 1,2 E ,a nie za 80 centów.I też mi zaświtało że coś z nim nie tak.Potem mnie opierdolił na kase,jak mnie nie było w pokoju.
Panowie na poczatku pozdrawiam jestescie zarabisci. Mieszkam w Szkocji i takie przypadki jak mowicie sa na porzadku dziennym.Od siebie dodam ze znam takich ludzi jeszcze ktorzy w domu maja dwie szafy na ubrania jedne do chodzenia na codzien kupoeane w lumpexach. A druga szafa to sa ubrania markowe drogie specjalnie na Polske zeby sie pokazac jak to oni tutaj nie zyja.Malo tego znam grono ludzi co zyje tutaj jak przyslowiowy dziad jedzac wszystko z redukcji a jadac do Polski najdrozszy alkohol kupuja stoluja sie w drogich restauracjach po to zeby znajomym wychustac przyslowiowego gula. Znam tez goscia z Katowic ktory bedac w Polsce zabral swojego kumpla do Zakopanego taksowka tam na Krupowkach wypili flaszke i po paru godzinach wrocili do domu tez taksowka.Ta sama taksowka bo gosciowi kazali na siebie czekac.Nie mam pojecia ile go to kosztowalo ale wiem ze po powrocie do Szkocji dalej sempil i jadl to co najtansze Sejwujac pieniadze do nastepnego wypadu do Polski.Najgorsze ze znasz taka osobe wiesz jak postepuje i jak zyje tu na miejscu i tak z politowaniem paczysz na niego jak opowiada ci te zalosne kawalki.Najgorsze w tym jest to ze znajomi w Polsce mysla jakie on tam to pieniadze nie zarabia i mowia: patrz temu to sie powodzi ten to sie ustawil. Zalosne kochani ale prawdziwe pozdrawiam.
bardzo dobrze że człowiek wybiera tańsze towary. U nas w Hadze są różne sklepy w nich te same artykuły w różnej cenie. 20 centów + 50 + 40 już jakieś dzienne oszczędzenie 1,20 euro x 30 dni to oszczędzenie mniej wiecej 40 euro miesięcznie. Wiem co mówie
Ja 10 lat temu mieszkalam z 60-latkiem w Holandii co pił wodę z kostką rosołowa i jadł mini kebaby w sosie orzechowym za 33 centy. Mówił że oszczędza dla dzieci.
Smutne
Ponad 2 lata wstecz pracowałam w Holandii i poznałam małżeństwo z Rumunii... Masakra, wszystko co mogli, różnego typu "wystawki" zgarniali, przeglądali non stop gazetki gdzie taniej, kupowali wszystko z przeceny, kiedyś nawet złapali mnie za ręce i mówili żebym nie kupowała tego bo za drogo 🙄🤑,zbierali wszelkie puszki ,butelki i torbami zwozili do sklepu ...i pokazali mi zdjęcia swojego domu w Rumunii..willa dosłownie.... wysyłali całego busa z tymi rupieciami co zgarnęli w Holi do swojego kraju.Wstydzilam się chodzić z nimi po sklepie 🙈gdy tylko mogłam unikałam wspólnych zakupów. Tak że nie tylko Polacy to liczykrupy. Mieszkam na Mazurach, pracuję w barze i też widzę od zawsze że są ludzie tak skąpi że nie zapłacą 2 zł za toaletę bo za drogo,gdzie gość miał 28 lat, chwalił się że wrócił właśnie z saksów z Niemiec 🤑🤑🤑🙈... Nie wytrzymałam i pognałam go z baru a 1 zł , które mi dał jako napiwek wyrzuciłam za nim....sorry ale już nerwy mi puściły,bo żeby skorzystać za darmo z toalety kupił gumy do żucia 🙄🤮.
Samo życie. Jak przyjechalem do nl prawie 13 lat temu i mieszkałem w miejscowości Dordrecht. Był tam mały polski sklep i też woziłem słoiki wędliny mięso bo tam w sklepie za chlebem czy wędlinami stało się jak za komuny w Polsce. A teraz już nic nie wożę z polski bo się nie opłaca kg schabu 10 euro lub karkówki to ja mam wozić, nie opłaca się jak są promocję to też po 8 euro to się nie opłaca. Ludzie oszczędzają ale na alkochol czy na zioło nie liczą hajsu i tu jest problem. Cała Polska w holandi hupki chińskie ale pod domem nowe auto stoi stoi. Pozdrawiam serdecznie z Holandii.
Na szczęście nie każdy taki jest pozdrawiam Was z Almelo i samych sukcesów 😊
U nas był taki agent na domku co leciał ciągle na paluszkach rybnych w dzien w dzien .Maskra.Wiadomo każdy ma swoje kamienie do noszenia .Ale bez przesady .
Trzeba panowie rozdzielić ludzi na tych co przyjeżdżają ja chwilę i chcą nachapać kabzy i wrócić do PL,oraz takich,którzy chcą normalnie żyć,zwiedzić coś,zjeść na mieście,umeblować dom,mieszkanie.
Zrozumcie, ze ludzie maja czesto jakis cel wzjezdzajac do np holandii. Nie kazdy jedzie wegetowac na wynajetym, pracowac wiecznie u kogos, chodzic po restauracjach i na koniec roku stekac, ze a kiedys to bylo teraz to huk. Kazdy czlowiek jest inny. Jeden nie pojedzie pracowac w warunkach obozowych inny jest zadowolony, bo samemu sie nudzi i nie stac go na wynajecie mieszkanie, lub kredyt na mieszkanie,dom
Dobrze mowicie . Oszczedzac ale z glowa a na jedzeniu nie powinno sie oszczedzac Widziam na wlasne oczy jak pani z Polski do Anglii wiozla marchewnke chleb cebule , ser zolty i leciala samolotem Przegiecie Pozdrawiam 😘
To jakaś nie obyta w świecie pacjentka 😅 przecież to wszystko można normalnie kupić w całym UK
Mieszkam zagranica. Znam takiego Polaka co ma emeryture w Polsce 3 tysiace zlotych, pracuje zagranica na czarno bo sobie jeszcze dorabia .On tylko jajkami zyje albo smazone albo gotowane ,zeby tak oszczedzac to dopiero jest pazernosc .Rano jajka ,na kolacje jajka , na obiad zurek z jajkami .Niestety tacy Ludzie sa pazerni na pieniadze .To taka Polka po smietniku zbierala ubtania i buty robila paczki I wysylala do Polski.
Witam
Ale sie usmialam przy krojeniu ogorkow na salatke😂
U nas we wsi zyla kiedys taka babcia ktora zbierala kase do lozka z siennikiem.
Nie chciala remontowac swojego domu, nie dawala wnuczkom ani grosza, jadla mleko z woda zeby bylo tanio, nawet na tace w kosciele zanosila same grosiki...
A jak umarla to sie okazalo ze te stare zlotowki juz nic nie sa warte bo byla devaluacja zlotego i przepadlo...
Po jej smierci dzieci nigdy nie wrocily do zawalonego domu w lesie ktorym teraz mieszkaja lisy...
Carpe diem chlopaki z Holi
Pozdrawiam
Elegancja Francja
👊
Ale to wina złodziejskiego panstwa ktore ja okradlo na inflacji a nie jej oszczednego trybu zycia.
Ja słyszałem.Trochę tego za dużo.Ktoś mi opowiadał.Niezłe z was plotkary dziewczyny.
Trudny temat. Ale dopóki ktoś myśli że wraca do Polski to czasami niektórzy potrafią strasznie kasę dusić . A nigdy nie wiadomo kto na co oszczędza .
ZGADZAM się w 100% pelno skąpców ❤️❤️itp.
Bez przesady. Nie krytykujcie ludzi oszczędnych. Ta para która jadła swoje jedzonko (bigos, pulpety z kaszą czy ryżem) przynajmniej coś zdrowszego jadła niż ludzie którzy się żywią na mieście śmieciowym jedzeniem czy fast foodami.
Nie krytykujemy opowiadamy różne sytuacje z życia nie każdemu się spodoba No ale wlanie chyba o to chodzi ;)
Kiedyś miałem tak jak Wy. Nie mogłem tego zrozumieć. A teraz mam wyje@ane...Każdy niech sobie żyje tak jak chce....Ktoś chce jeść pomidorową pół roku to niech je. Tylko jest jedna zasada; niech mi pod żadnym pozorem nikt nie wtrąca się do mojego życia; zwłaszcza taki przypadkowo gdzieś poznany człowiek - random.
To jest prawda mieszkam w Angli od 8 lat i jest nie lepiej najbardziej w glowie mi padla taka rodzinka znajomy dziecko im podrzucil to nawet zupy zalowali dac
Ja też jeżdżę po 10 km,ale do wybranego ah codziennie prawie na eklery, autem
Zazwyczaj pracownicy sezonowi maja niskie stawki i przyjeżdzają odkładać kasę. Według waszego toku myślenia przejedli by to co zarobią i wrócili puści do Polski 🙂. Nie uważam że to pazerstwo jezeli ktoś przez kilka miesięcy przycina na czym może nawet na jedzeniu żeby tylko osiągnąć swój cel. Jesli Wy panowie wolicie zamiast zbierania na swój własny dom chodzenie po restauracjach i płacenie całe życie za wynajem wasza sprawa ale są ludzie którzy maja inne priorytety.
Wynajem jest wygodny, można zmienić na lepsza pracę jeśli znalazłeś lepiej płatna w innym miejscu
@@michaelave2149 Dom zawsze możesz sprzedać kapitał zostaje u Ciebie, w przeciwieństwie do najmu.
@@cezarykozowski5460 po co się męczyć i narobić depresji przez kredyty, wolę wynajem, po to wyjechałem też za granicę
@@michaelave2149 Każdy obiera taki azymut jaki mu pasuje. Pozdrawiam
Rozumiem że każdy jedzie zarobić ale nie można przesadzać
Ten odcinek to wasza totalna kompromitacja.
Powodzenia panowie. Pozdrawiam
"..na domku.." czyli na dachu domku? "..na pokoju.." czyli gdzie? ee chlopaki, w domku, w pokoju - Polszczyzna Ojczyzna, Pozdro
Super odcinek 😁 Zgadamy się z wami , korzystajmy jeżeli mamy możliwości
Pewien sknera przez 20 lat żyje kosztem innych czyli dla niego wszystko za darmo, a swoje pieniądze pożycza na wysoki % . Obecnie przebywa w szpitalu na kompleksowych badaniach i wymaga od obcych sąsiadów z bloku odwiedzin z paczkami żywnościowymi. I jak to nazwać? 👍👍
Haha kurczę nie mam pojęcia .. ;)
Ja robię w Holandii i głównie jadam mięso i ziemniaki pieczone no i spaghetti
No chłopie luksusy. Pana boga za nogi złapałeś.
Za to ja poznałem w Niemczech kilka osób co były w Holandi po 7 -10lat i po tygodniu brali zaliczki na jedzenie bo groszem nieśmierdzieli do dziś niewiem jak to możliwe...
Mieszkałem kiedyś z typem,ktory tylko jadł 🍞 tostowy cienko posmarowany i plasterek sera, bodajże przez kilka lat tak, oburzał się jak ktoś się pytał czy mu się to nie nudzi
Rozumiem te osoby które jadą sezonowo że starają się zaoszczędzić.Jak ktoś jest na stałe i dusi grosz to jest chore.Pozdro
Siemanko taka prawda też takich spotkałem
Jaja w chu… 😁 byłem pare razy w Holandii i ceny są spoko tak jak mówicie 😊 ja teraz pracuje w Norwegi i tutaj niektóre ceny też są podobne jak w Polsce a niektóre wiadomo o wiele droższe ale jeśli zarabia się w danej walucie to się wydaje w danej walucie nie ma co przeliczać na złotówki. Spoko filmiki robicie Pozdro 💪🏽
co jest o wiele droższe w Norwegii?
Dzięki wielkie pozdro
@@janmiedza6607 może nie o wiele droższe bo nie wiem jakie są teraz ceny w Polsce ale niektóre produkty są droższe do tego stopnia że ludzie którzy mieszkają w miarę blisko granicy ze Szwecją jedzą tam na zakupy i nie mówię tu tylko o Polakach a również Norwegach
@@imycar9942 a tak z ciekawości mógłbys podać przykłady co jest wiele droższe, chodzi mi o zywność?
@@janmiedza6607 np. Sery i mięso
W życiu nie kupiłem w nl chleba za 50ncentow , ja odpoczatku co przyjechałem tu , to jebac biedę 🤣🤣 generalnie jak w Polsce, ja kupuje na co mam ochotę, no ok czasami myślę nad tym w sumie teraz , już się zastanawiam po co mi kolejna para butów czy cis podobnego, a jedzenia do holandi nie brałem od 4 czy 5 lat bo sensu nie było. Są talenty e holandi
W USA 90proc Tak zyje przez 20 lat lub dluzej Jada do Polski na karte kredytowa i splacaja rok ale w kraju pokazuja sie jak milionerzy 7 Dniester tygodniu pracuja Kobiety domki a faceci kontraktorka Nic nie widzieli ale tylko kasa Skladajac sobie zyczenia zycza nadgodzin Polonia jako taka to Stan umyslu
Smutne ale prawdziwe ♥️
Polacy najgorsi ciągle to samo , a rudy i ten drugi nieskazitelni i bardzo mili, pomocni według nich samych na swoich reżyserowanych filmach. Dajcie spokój, bo w każdej narodowości są różni ludzie i o was ktoś kto was zna pewnie mógłby różne brudy wyciągnąć na nie jeden filmik, bo nikt nie jest idealny
Dokładnie, łatwo krytykować innych.
Z drugiej strony ludzie mają cele i chcą zarobić,wrócić zrealizować plany i zapomnieć .
Jest jeszcze trzecia grupa "wiecznych emigrantów"
No i bardzo dobrze przyjechali zarobić a nie roztrwonić na kebaby przynajmniej w Polsce coś kupi samochód albo mieszkaniec opłacił bardzo dobrze bardzo cenie takich ludzi oszczędnych jedzie do Polski jest Panem! Ten pana kolega No wygląda jakby nic nie jadł Oświęcim Treblinka!!!!
Proszę trochę szacunku do Historii… my tylko opowiadamy różne sytuacje z naszego punktu widzenia nie każdy musi się z nami zgadzać mówimy to co chcemy a Widzowie mogą wyrazić swoją opinie ale bez przesady żeby z takimi tekstami wyjeżdżać typu Oświęcim wstyd!
Inny przykład to polak,który mieszkał na kilkumetrowym pokoju,wieczory zapijane browarami i tanie jedzenie,a do Polski na urlop wypożyczał auto i wydawał całą kasę,by pokazać jak na zachodzie mu się dobrze żyje... A po powrocie oczywiście zapisany na nadgodziny,by odrobić wydane pieniadzę.
To ja miałem gościa na domku , któremu na picie 8 piw dziennie (oczywiście tych najtańszych) nie było szkoda pieniędzy, ale na jakieś produkty że tak powiem "jedzeniowe" to cały czas narzekał jakie to drogie wszystko.
Pamiętam sytuacje że kupiłem sobie Fante 0.5L a on oczywiście piwka załadowane do torby, no i chłop do mnie "Noo Łukasz ty to bogaty jesteś" a ja pytam ale o co chodzi, a on że no bogaty jesteś bo fante za 2 euro kupiłeś a ja mam za to 4 Piwka xD
No Polacy pazerni strasznie. Nie będę się rozpisywać bo nie wiem od czego zacząć a liter nie wystarczy. Ale zgadzam się z wami w 100 procentach. Wstyd mi nie raz było za znajomych Polaków .palą skręcane szlugi ,zapierdalają caly tydzień a ode mnie papierosy żebraja i jedyny temat w pracy , to gdzie i jakie promocje są. Dokładnie sępy jak cholera. Ja się czuje na prawdę przy nich jak jakas bogaczka , bo mi wstyd oszczędzać w tak drastyczny sposób, kupuje papierosy codzien po 10 f i na dobry alkohol sobie też nie żałuję, a oni najtańsze piwa i lecą po 5km bo tam taniej o 20 pensów. Brak słów .
No niestety tak jest dzięki za komentarz i pozdrawiam
Asia Pah podasz instagrama?😊
Celne dysertacje. Elo