Krótka uwaga - wg najnowszych ujęć taksonomicznych w Polsce mamy cztery, a nie siedem gatunków. Trzy jako ostatnie wymieniane nie traktuje się już jako osobne gatunki.
Kupiliśmy w tamtym roku od ogrodnika brzozy zwykłe w donicy. Były wysokie ale cieniutkie. W tym roku korony nabrały dość dużych rozmiarów i po wiatrach powyrywały pale do których były przymocowane. Pnie są dość cienkie i nie mogą tej korony utrzymać. Drzewa po wiatrach leżą prawie na ziemi. Pień zgina się dosłownie w łuk. Jeszcze nie widzieliśmy czegoś takiego. Ogrodnik sie nie odzywa i nie wiemy co robić. Czy mamy przyciąć korone? Jeśli tak to w jaki sposób. Czy to wzmocni pień drzewa?
Moje ukochane drzewo wśród wszystkich inmych drzew. Dziękuję
Piękne drzewa!
Fajny i ciekawy film
Sporo się dowiedziałem
W Radzionkowie Rojcy była kiedyś stara hałda rosły tam tylko brzozy i trawa Pozdrawiam
Piękne zdjęcia.
dzięki
Krótka uwaga - wg najnowszych ujęć taksonomicznych w Polsce mamy cztery, a nie siedem gatunków. Trzy jako ostatnie wymieniane nie traktuje się już jako osobne gatunki.
Z kory robi sie też smołe.
Kupiliśmy w tamtym roku od ogrodnika brzozy zwykłe w donicy. Były wysokie ale cieniutkie. W tym roku korony nabrały dość dużych rozmiarów i po wiatrach powyrywały pale do których były przymocowane. Pnie są dość cienkie i nie mogą tej korony utrzymać. Drzewa po wiatrach leżą prawie na ziemi. Pień zgina się dosłownie w łuk. Jeszcze nie widzieliśmy czegoś takiego. Ogrodnik sie nie odzywa i nie wiemy co robić. Czy mamy przyciąć korone? Jeśli tak to w jaki sposób. Czy to wzmocni pień drzewa?
Tak, dobrze jest przyciąć koronę maksymalnie, czyli o ok 1/3 każdy konar i grubszą gałąź 😊
Obok kościoła rosną brzozy i są bardzo stare. Mają już szarą korę z dołu aż czarną. I gałązki bardzo nisko zwisające