przez freestylowców, głównie dzieciaki, stłukłam kolano, bo lód był strasznie nie równy. każdy bachor robi deep slide i niszczy powierzchnię przez dłubanie w środku.
brakuje mi jeszcze tego, kto idzie na łyżwy żeby towarzyszyć swojej drugiej połówce, ale totalnie nie umie się utrzymać na lodzie XD Edit: lol ludzie uspokójcie się, wiem że każdy kiedyś zaczynał, ale ja po prostu napisałam czego mi brakuje w filmiku, ale chyba nie każdy to rozumie XDDDDDDD
@@MOJ5ZE5Z +1 :D ja nawet nie pamiętam ile razy wyrżnęłam jak się uczyłam na wrotkach jeździć XD a na snowboardzie jak mi trudno, do dzisiaj próbuje się nauczyć i słabo mi idzie, ale nie zrezygnuje, może mi sie kiedyś uda utrzymać na nogach dłużej niż minutę
A to coś złego jak się nie umie od razu jeździć? To może ja zaproponuję Ci wsiąść na konia i pokonać kilka przeszkód. Albo wsiądź do awionetki i zrób piękny krąg. No bo przecież każdy umie wszystko od razu.
Nie wiem skąd wy to bierzecie żebraków osoby są od razu aroganckie xD. Raz się wywaliłam takiej osobie pod nogi przez nierówny lód. Gościu pomimo prędkości jaką mial sam specjalnie się wywalił żeby nie zrobić mi krzywdy. Pozatym skoro się wywalamy na lodzie ręce się chowa i ma się rękawiczki
@@charonxxiv628 ja ich znikąd nie biorę, sami się znajdują. Jeżdżą szybko, slalomem pomiędzy ludźmi, wyjeżdżając dosłownie zza ich pleców i strasząc ich tak, że się traci równowagę i wywala. Czasem nawet pod prąd. Jest to dla nich jakiegoś rodzaju sport - im więcej gleb innych ludzi sprawisz, tym zdobywasz więcej punktów. Bo jak to inaczej nazwać, jeśli zaraz przy bandzie są osoby słabo jeżdżące, a 3/4 lodowiska, tylko bliżej środka, jest puste, a oni i tak muszą wjeżdżać pomiędzy ludzi? No tak, nośmy rękawiczki, męczmy się w pięciu warstwach, bo jacyś debile postanowili sobie, że są królami lodowiska i to w sumie nie ich wina, że ludzie stracą palce.
@@lishan4657 ale rękawiczki to podstawa albo przynajmniej MNIE tak uczono w Czechach jak i w polskiej podstawówce. Nie mówię tu o noszeniu kurde zimowych kurtek itp bo ja jeżdżę w bluzie. Ale rękawiczki to must have bo w przypadku kiedy się wywalisz nie przejedzie ci przez palce a rękawiczki co znacznie amortyzuje nie tylko upadek, i sprawi że sam sobie zabezpieczysz paluszki ale i mniejsze zimno chociażby. To tylko twoja wina że wyjeżdżasz na lodowisko bez uprzedniego przygotowania sobie łyżew i odpowiedniego ubrania. No chyba że wypożyczasz łyżwy to co innego. Lodowisko jest dla wszystkich. Na terenie lodowiska są również apteczki. Jeżdżą szybko bo mogą ale ja też jak jestem na lodowisku to mnie irytują te wszystkie osoby które się dopiero uczą. Albo pary które wpieprzają mi się pod łyżwy. Albo dzieci, osoby które nagle się zatrzymują i odwracają zamiast zjechać na bok. Dużo jest rzeczy a figurówki to takie mniejsze zło. Inaczej niż slalomem się nie da jeździć xD pomimo że figurowką nie jestem i nie znam figur ale wolę jechać trochę szybciej bo to zmniejsza znacznie możliwość upadku na lodzie który jest nierówny. To uważam że przesadzacie z wrzucaniem wszystkich do wora i tym waszym „to jego wina nie moja bo ja nie mam obowiązku rozglądania się po lodowisku w przypadku zmiany kierunku, kolejnego mojego ruchu czy braku odpowiedniej odzieży” często gęsto zwalacie winę na te osoby które coś umieją i idą na to lodowisko potrenować tak jak należy a nie patrzycie też na swoje błędy. Nie mówię że nie ma figurowek które mają ego top i mają wszystko w dupie.
@@charonxxiv628 boże ale też nie można się denerwować na ludzi początkujących bo ty też pewnie nie weszłeś/aś na lodowisko i zostałeś/aś mistrzem od razu, jak się idzie na miejskie lodowisko to trzeba wiedzieć że będzie tam dużo rodzin z dziećmi. Poza tym łyżwy lepsze mają też zwykle ostrzejsze końcówki i rękawiczki nie ochronią cię przed rozcięciem ręki tym bardziej przy takiej prędkości ruchu i ja jakoś profesjonalnie nie jeżdżę ale jak jeżdżę szybko to jakimś cudem nikomu po rękach nie przejeżdżam. Są takie osoby które naprawdę powodują takie wypadki bo jadą tak szybko że ktoś się może się przestraszyć i wywrócić się. Jeżeli chcesz sam/a jeździć to wynajmuje całe lodowisko. A jak nie to nie narzekaj że jeżdżą po nim ludzie którzy nie spędzili pół życia na łyżwach i się dopiero uczą.
Wręcz przeciwnie, przecież osoba jeżdżąca dobrze jest w stanie zatrzymać się lub podnieść lyzwy w ten sposób, żeby nie bylo wypadku. Największym zagrozeniem są osoby, które jeszcze nie umieją się szybko zatrzymac/zrobić zwrotu a ktoś upadnie przed nimi. Nie widzę logiki w tym co piszesz
Najlepsze wspomnienia mam z freestylowcami, wielu z nich nie niszczy lodu, po prostu wymyśla się coraz to ciekawsze sztuczki i sposby jazdy i każdy zawsze chętnie cię czegoś nauczy.
Pamiętam swój ostatni wydad na lodowisko z rodziną... Nawet nie weszłam na lód... Przez całą godzinę stałam przed wejściem i strasznie się bałam... Nikt mi nie pomógł
@@juliuszslowackikrulobstawiam, że wejścia na lód. Jak ja tylko weszłam to zaczęłam panikować, bo nie czułam gruntu pod nogami. Oczywiście rodzice jakoś się nie przejęli tym, jak bardzo mnie to przeraziło i tylko się zirytowali, że spróbowałam i już schodzę
Przykre :/ Miałam pierwsze zetknięcie z łyżwami w wieku 11-12 lat na wf. Ogólnie przez cały rok generalnie tak średnio mi szło, w sensie nauczyłam się jeździć, ale zawsze stosunkowo wolno. W-fiści mieli w nas trochę wylane, wyglądało to tak jakby przychodzili sobie po prostu pojeździć i pilnowali tylko tyle, aby uczniowie nie spędzali za dużo czasu poza lodem... W każdym razie moja przyjaciółka, która się tego bardzo bała wsparcie dostała tylko ode mnie... Amatorki, która też nic nie wie i uczyć się będzie z obserwacji 😕 Wprowadzanie za rękę na lód, jeżdżenie w jej tempie przy bandzie, pod koniec roku po pół toru za rękę razem. Zatem generalnie do ogarnięcia. W każdym razie to, co mnie zawsze przerażało na tym małym przyszkolnym lodowisku to czerwone plamy pod lodem... Zawsze ospokajałam się myślą, że to nie może być krew, może jakaś substancja do tego lodu? 😅 Nie wiem, szukałam wytłumaczenia - do czasu. Raz jak miałam zwolnienie i siedziałam w szkole, widzę jak w-fista i dwie dziewczyny prowadzą z lodowiska jednego chłopca, który jeździł podobnie miernie jak moja przyjaciółka... Tylko chyba tym razem postanowił się odważyć odejść od bandy, bo potem się dowiedziałam, że próbował sam, przewrócił się, a jedna dziewczyna, która sprawnie jakieś snalomy wykonywała na lodzie, przejechała mu po palcach jednej dłoni 😳😥
Powinny być jeszcze 3 typy: 1. Ten, co nie umie jeździć 2. Ten co umie, ale i tak woli jeździć przy bandzie (ja XD) 3. Ten co jeździ normalnie. Umie jeździć, ale nie umie żadnych akrobacji i sztuczek. Tylko jazda (też ja haha 😂)
Ja uważam, że powinny być osobne godziny dla "zawodowców" i dla "debili" (czytaj - dla mnie). Jako dziecko (5-9lat) jeździłam bardzo dużo, a teraz mam lat 30 i nic z tego nie pamiętam. Łapię jakąkolwiek pewność dopiero po 5-8 okrążeniach lodowiska - niestety nie na długo, bo jeśli robię 0.5km/h, przy bandzie, a obok mnie, ktoś zapieprza slalomami 10km/h, to pozostaje mi tylko lęk przed rychliwym upadkiem i 💀. Do tego, bardzo uważam na czyjeś dzieci, które swoją drogą - nie zważając na nikogo, potrafią leżeć na środku mojej drogi do przetrwania (czytaj - bandy). TRAUMA.
U mnie na lodowisku "tych" figurówek wszyscy nienawidzą, bo mają main character syndrom. W czasie ślizgawek jeżdżą na oślep pod prąd wpadając na ludzi, ewentualnie jak nie jadą na oślep to mają obrażone miny że ktoś "zajechał" im drogę 😂
Skad ten pomysł w komentarzach ze osoby dobrze jeżdżące powodują wypadki? Jest wręcz przeciwnie, to osoby nie umiejące się szybko zatrzymac, przecinające lodowisko wbrew ruchowi i probujące jezdzic szybko pomimo braku umiejętności sprawiają najwięcej niebezpieczeństwa. Od lat chodzę na łyżwy dosyć casualowo i boję sie chodzic na wcześniejsze godziny, bo jest pełno wywalających sie poczatkujacych. Spokojnie mozna pojeździc dopiero około 21:00, gdy jest więcej osób które jeżdżą szybko, ale ze świadomością że nigdy na mnie nie wpadną
Stąd, że często tak jest? Dokładnie to samo mogę powiedzieć o tym, skąd Ci się wzięło, że początkujące osoby powodują wypadki. Żałosny tekst lecz tu pasuje idealnie "nie zesraj się"
@@komecia skąd to chamstwo? Obraziłam cię jakoś? Nie mam nic do początkujących bo każdy kiedyś był, zwyczajnie jest to fakt że początkującym ciężej się zatrzymać i kontrolować ruchy. Nie zliczę ile razy ktoś próbował we mnie wjechać przecinając tafle albo nie umiejąc się zatrzymać. Możemy się nie zgadzać ale wydaje mi się dość oczywiste że to poczkujacy nie wyhamuje bo nie umie XD
@@komecia okay, z historii twoich komentarzy widzę o co chodzi. Nie martw się - większość osób umiejących dobrze jeździć rozumie osoby początkujące i nie ma im nic za złe. Ja też wiele razy spadłam na dupe i pewnie stworzyłam zagrożenie.
@@lookwhosinsideagain3489 Ojoj aż tak Ciężko przyjąć Ci do wiadomości, że lodowe baleriny też często powodują wypadki, że aż musisz przeglądać historię moich komentarzy?
@@lookwhosinsideagain3489 Ale piszesz to tak jakby początkujący nie mieli prawa być gorsi od doświadczonych osób. Większe chamstwo już widziałam od Ciebie w komentarzach pod tym filmem niż od siebie teraz więc nie przesadzaj
Tak w ogóle to jak ja jadę tymi całymi tymi łyżwami to ja wtedy sobie tutaj sobie najpierw jadę sobie powoli przy krawędzi potem sobie już leciutko tak od tej krawędzi tak uciekam i jadę potem dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej aż Jestem na środku i po prostu potem sobie ten ćwiczę te skoki i w ogóle I ten i tak ja się w ogóle nauczyłam jeździć na łyżwach i teraz po prostu jak już chodzę na monetę lodowisko chodzę tam na te lodowisko to wtedy zawsze co pierwsze co ubieram te łyżwy i idę na ten
Ja 3 dni temu byłem na łyżwach, to miałem wrażenie, że tylko ja jeżdżę jak debil, a spokój mnie każdy facet to hokeista a kobieta ćwiczy jazdę figurową.
Jeszcze jeden typ: ten co zawsze przy bandzie jeździ
Edit: dziękuję za 1k łapek 💗
I co się o nią obija
to ja🤣 i ciężko to nazwać jazdą🤣🤣
To cała ja
Ja się w taki sposób nauczyłem jeżdzić więc no
O to ja to ja nie wiem po co place zawsze za to lodowisko
Ale głos, idealny do bajek 😍
DOSŁOWNIE to samo pomyślałam
Ja już też dałem taki komentarz 😅😂
Brzmi jak polski dubbing Barbie z tych starszych bajek
@@majaurban9390 taak, przepięknie 😍🌸
przez freestylowców, głównie dzieciaki, stłukłam kolano, bo lód był strasznie nie równy. każdy bachor robi deep slide i niszczy powierzchnię przez dłubanie w środku.
❤
Rell
Nie każde dziecko tak robi.
@@kocham_konie12 większość
Nie wrzucaj wszystkich do wora
brakuje mi jeszcze tego, kto idzie na łyżwy żeby towarzyszyć swojej drugiej połówce, ale totalnie nie umie się utrzymać na lodzie XD
Edit: lol ludzie uspokójcie się, wiem że każdy kiedyś zaczynał, ale ja po prostu napisałam czego mi brakuje w filmiku, ale chyba nie każdy to rozumie XDDDDDDD
To się nauczy kiedyś 🤷🏼♀️
Trochę hipokryzja... każdy kiedyś zaczynał, nawet ty i to się tyczy wszystkiego od jazdy na rowerze po wiązanie sznurowadeł. Więc faktycznie XD
@@MOJ5ZE5Z +1 :D ja nawet nie pamiętam ile razy wyrżnęłam jak się uczyłam na wrotkach jeździć XD a na snowboardzie jak mi trudno, do dzisiaj próbuje się nauczyć i słabo mi idzie, ale nie zrezygnuje, może mi sie kiedyś uda utrzymać na nogach dłużej niż minutę
A to coś złego jak się nie umie od razu jeździć?
To może ja zaproponuję Ci wsiąść na konia i pokonać kilka przeszkód. Albo wsiądź do awionetki i zrób piękny krąg.
No bo przecież każdy umie wszystko od razu.
przeczytaj proszĘ mojĄ odpowiedź wcześniej, dziękuję XD pozdrowionka
Ta figurówka to najczesciej osoby, kgorw maja w dupie innych i przejezdzaja innym po rękach
Nie wiem skąd wy to bierzecie żebraków osoby są od razu aroganckie xD. Raz się wywaliłam takiej osobie pod nogi przez nierówny lód. Gościu pomimo prędkości jaką mial sam specjalnie się wywalił żeby nie zrobić mi krzywdy. Pozatym skoro się wywalamy na lodzie ręce się chowa i ma się rękawiczki
@@charonxxiv628 ja ich znikąd nie biorę, sami się znajdują. Jeżdżą szybko, slalomem pomiędzy ludźmi, wyjeżdżając dosłownie zza ich pleców i strasząc ich tak, że się traci równowagę i wywala. Czasem nawet pod prąd. Jest to dla nich jakiegoś rodzaju sport - im więcej gleb innych ludzi sprawisz, tym zdobywasz więcej punktów. Bo jak to inaczej nazwać, jeśli zaraz przy bandzie są osoby słabo jeżdżące, a 3/4 lodowiska, tylko bliżej środka, jest puste, a oni i tak muszą wjeżdżać pomiędzy ludzi?
No tak, nośmy rękawiczki, męczmy się w pięciu warstwach, bo jacyś debile postanowili sobie, że są królami lodowiska i to w sumie nie ich wina, że ludzie stracą palce.
@@lishan4657 ale rękawiczki to podstawa albo przynajmniej MNIE tak uczono w Czechach jak i w polskiej podstawówce. Nie mówię tu o noszeniu kurde zimowych kurtek itp bo ja jeżdżę w bluzie. Ale rękawiczki to must have bo w przypadku kiedy się wywalisz nie przejedzie ci przez palce a rękawiczki co znacznie amortyzuje nie tylko upadek, i sprawi że sam sobie zabezpieczysz paluszki ale i mniejsze zimno chociażby. To tylko twoja wina że wyjeżdżasz na lodowisko bez uprzedniego przygotowania sobie łyżew i odpowiedniego ubrania. No chyba że wypożyczasz łyżwy to co innego. Lodowisko jest dla wszystkich. Na terenie lodowiska są również apteczki. Jeżdżą szybko bo mogą ale ja też jak jestem na lodowisku to mnie irytują te wszystkie osoby które się dopiero uczą. Albo pary które wpieprzają mi się pod łyżwy. Albo dzieci, osoby które nagle się zatrzymują i odwracają zamiast zjechać na bok. Dużo jest rzeczy a figurówki to takie mniejsze zło. Inaczej niż slalomem się nie da jeździć xD pomimo że figurowką nie jestem i nie znam figur ale wolę jechać trochę szybciej bo to zmniejsza znacznie możliwość upadku na lodzie który jest nierówny. To uważam że przesadzacie z wrzucaniem wszystkich do wora i tym waszym „to jego wina nie moja bo ja nie mam obowiązku rozglądania się po lodowisku w przypadku zmiany kierunku, kolejnego mojego ruchu czy braku odpowiedniej odzieży” często gęsto zwalacie winę na te osoby które coś umieją i idą na to lodowisko potrenować tak jak należy a nie patrzycie też na swoje błędy. Nie mówię że nie ma figurowek które mają ego top i mają wszystko w dupie.
@@charonxxiv628 boże ale też nie można się denerwować na ludzi początkujących bo ty też pewnie nie weszłeś/aś na lodowisko i zostałeś/aś mistrzem od razu, jak się idzie na miejskie lodowisko to trzeba wiedzieć że będzie tam dużo rodzin z dziećmi. Poza tym łyżwy lepsze mają też zwykle ostrzejsze końcówki i rękawiczki nie ochronią cię przed rozcięciem ręki tym bardziej przy takiej prędkości ruchu i ja jakoś profesjonalnie nie jeżdżę ale jak jeżdżę szybko to jakimś cudem nikomu po rękach nie przejeżdżam. Są takie osoby które naprawdę powodują takie wypadki bo jadą tak szybko że ktoś się może się przestraszyć i wywrócić się. Jeżeli chcesz sam/a jeździć to wynajmuje całe lodowisko. A jak nie to nie narzekaj że jeżdżą po nim ludzie którzy nie spędzili pół życia na łyżwach i się dopiero uczą.
Wręcz przeciwnie, przecież osoba jeżdżąca dobrze jest w stanie zatrzymać się lub podnieść lyzwy w ten sposób, żeby nie bylo wypadku. Największym zagrozeniem są osoby, które jeszcze nie umieją się szybko zatrzymac/zrobić zwrotu a ktoś upadnie przed nimi. Nie widzę logiki w tym co piszesz
Najlepsze wspomnienia mam z freestylowcami, wielu z nich nie niszczy lodu, po prostu wymyśla się coraz to ciekawsze sztuczki i sposby jazdy i każdy zawsze chętnie cię czegoś nauczy.
Do są najbardziej fun osoby na lodowisku
Zgadzam się. Dużo można się od nich nauczyć.
Pamiętam swój ostatni wydad na lodowisko z rodziną... Nawet nie weszłam na lód... Przez całą godzinę stałam przed wejściem i strasznie się bałam... Nikt mi nie pomógł
Ja miałam tak samo
Czego?
@@juliuszslowackikrulobstawiam, że wejścia na lód. Jak ja tylko weszłam to zaczęłam panikować, bo nie czułam gruntu pod nogami. Oczywiście rodzice jakoś się nie przejęli tym, jak bardzo mnie to przeraziło i tylko się zirytowali, że spróbowałam i już schodzę
Przykre :/
Miałam pierwsze zetknięcie z łyżwami w wieku 11-12 lat na wf. Ogólnie przez cały rok generalnie tak średnio mi szło, w sensie nauczyłam się jeździć, ale zawsze stosunkowo wolno. W-fiści mieli w nas trochę wylane, wyglądało to tak jakby przychodzili sobie po prostu pojeździć i pilnowali tylko tyle, aby uczniowie nie spędzali za dużo czasu poza lodem... W każdym razie moja przyjaciółka, która się tego bardzo bała wsparcie dostała tylko ode mnie... Amatorki, która też nic nie wie i uczyć się będzie z obserwacji 😕 Wprowadzanie za rękę na lód, jeżdżenie w jej tempie przy bandzie, pod koniec roku po pół toru za rękę razem.
Zatem generalnie do ogarnięcia. W każdym razie to, co mnie zawsze przerażało na tym małym przyszkolnym lodowisku to czerwone plamy pod lodem... Zawsze ospokajałam się myślą, że to nie może być krew, może jakaś substancja do tego lodu? 😅 Nie wiem, szukałam wytłumaczenia - do czasu. Raz jak miałam zwolnienie i siedziałam w szkole, widzę jak w-fista i dwie dziewczyny prowadzą z lodowiska jednego chłopca, który jeździł podobnie miernie jak moja przyjaciółka... Tylko chyba tym razem postanowił się odważyć odejść od bandy, bo potem się dowiedziałam, że próbował sam, przewrócił się, a jedna dziewczyna, która sprawnie jakieś snalomy wykonywała na lodzie, przejechała mu po palcach jednej dłoni 😳😥
Ja to typ który szura tyłkiem po lodzie bo nie umie jeździć😂
Powinny być jeszcze 3 typy:
1. Ten, co nie umie jeździć
2. Ten co umie, ale i tak woli jeździć przy bandzie (ja XD)
3. Ten co jeździ normalnie. Umie jeździć, ale nie umie żadnych akrobacji i sztuczek. Tylko jazda (też ja haha 😂)
A ty masz flage ukrainy na zdjęciu profilowym plus słowo cnaba ykpaihi które krzyczeli mordercy z oun upa gdy mordowali Polaków na Wołyniu
I taka ja.... Raz byłam na lodowisku 😮😅😂
Łał ekstra pienknie jeźrzisz
Figurówki zawsze tak jeżdżą że wjeżdżają ci przed twarz i przez nie tracisz orientację. Nie wiem jak inni ale ja zawsze tak mam
Jeszcze jeden typ :
Koledzy co se srobili dywizjon i jadą w szeregu i maką lotniskowiec i to się nazywa marynarka lodowa
Łaaał ale masz talent❤
Zazdroszczę❤
Bez urazy
Ja uważam, że powinny być osobne godziny dla "zawodowców" i dla "debili" (czytaj - dla mnie). Jako dziecko (5-9lat) jeździłam bardzo dużo, a teraz mam lat 30 i nic z tego nie pamiętam. Łapię jakąkolwiek pewność dopiero po 5-8 okrążeniach lodowiska - niestety nie na długo, bo jeśli robię 0.5km/h, przy bandzie, a obok mnie, ktoś zapieprza slalomami 10km/h, to pozostaje mi tylko lęk przed rychliwym upadkiem i 💀. Do tego, bardzo uważam na czyjeś dzieci, które swoją drogą - nie zważając na nikogo, potrafią leżeć na środku mojej drogi do przetrwania (czytaj - bandy). TRAUMA.
Ja jestem ta figurówka
+
ta jedna osoba który jest tak pierwszy raz i nie chce narobić problemów innym
+ ta jedna osoba która zachowuje się normalnie
Masz mega fajny głos❤
XDDDDD 😂❤😅😊
Jeszcze nie było ten co się boi i jeździ przy bandzie czyli ja😂
Filmik:🤭🤗🙂🤠
Ludzie z tyłu:🤔🤨🤨🤨🥲😩😠
Gdzie jestem ja? Ten typ co nie potrafi jeździć 😂
3 i 4 to totalnie mój typ! 😂😂
Nie potrafię jeździć na łyżwach, a nawet trochę się boję (próbowałam wiele razy no cóż) 😅
2 : ja tylko się porozciągam😂
Ta jedna osoba co jeździ jak powalona
Ja jestem tą która chodzi trzymając się bandy bo jak jadę z pingwinkiem to się wywalę razem z nim xD
Ja tutaj przychodzę z klasą na łyżwy i jakoś dobrze mi idzie, jak coś jestem z Bydgoszczy
Bardzo dobrze że jest leniwa❤😂
Ale ładne niunie
Bardzo ładny masz głos 🥰
Ja "frystajlowiec "😂😂😂😂
Ale masz piekny bajkowy głos❤❤
Ta figurówki najlepsza
Ja raz sobie jeżdżę i trenuje pistolet a jakaś baba która umie bardzo dobrze figurowo jeździć wjeżdżała na mnie specjalnie by się pochwalić
Piękny ten top fioletowy 😮❤. Można wiedzieć skąd?
I ta jedna osoba która pierwszy raz w życiu założyła łyżwy a już najebała 100 tiktoków a nawet na lód nie weszła
masz bardzo ładny głos ;-)
Ja zawsze jestem pewna siebie chociaż jeden raz w życiu byłam na lodowisku
kocham tą serię
3 to muj typ (muj świat)😂
U mnie na lodowisku "tych" figurówek wszyscy nienawidzą, bo mają main character syndrom. W czasie ślizgawek jeżdżą na oślep pod prąd wpadając na ludzi, ewentualnie jak nie jadą na oślep to mają obrażone miny że ktoś "zajechał" im drogę 😂
Jadę jutro na łyżwy😮
będę chciał to sobie będę robić dziury hahaha
Ja jakoś nigdy bie spotkałam takich osób
I ta jedna osoba, która zamiast jeździć na łyżwach wszystko i wszystkim ma za złe. I nie zapomni wrzucić tego na social media.
Ja to Freestyleowiec i też inny typ
✨FrEeStYlE nA rEjOnIe✨
TO NIE PIES TYLKO CZŁOWIEK KTO TEŻ TAK UWAŻA NIECH KLIKA TU
👇👇
Ja z tej bandy wszystkie rzeczy wypierdlam jak jezdze
Dziki rozciągacz its me
Jest jeszcze jeden typ ta jedna osoba która w życiu nie miała łyżw na nogach i właśnie coś złamała czyli ja😂
Jeszcze typ który nic nie robi na lodowisku ale jak ktoś przyjdzie to wtedy ona jeździ jak najlepiej❤
Ta figurowka-baba z reklam podoasek
Ten potwór to kine
Marzy mi się iść na łyżwy, nigdy nie byłem.. tylko kiedyś całą rodzinką chodziliśmy w zimę nad sztuczny staw i "jeździliśmy" po prostu z butami 🥹
Jeden najważniejszy typ. Wywrotka - osoba, która nie umie jeździć i się uczy ale ciągle wywraca
To ja jestem tą ostatnią 😂
Ja jak chodze na lodowisko to jest ten jeden typ popisówa
Ja jestem figurówka😂😂
fristailowiec xd 😂😂
dziury w lodzie robią jebane baletnice że później krążek lata na wszystkie strony
Freewstylowiec najlepszy😂😂😂
I ten tych co wali gruchę ❤
Cóż ja jestem typem który nie umie praktycznie wogóle jeździć na łyżwach
Mieszkam w Bydgoszczy i jeżdżę na łyżwach co tydzień
Ja 3👺👺👺👺
Nr 1 zdecydowanie !
jeszcze jeden typ: ten co zawsze wyprzedza
Ta1 tomodnisa🙃
🤙freestyle🤙 witam wszystkich
Jak ja nawet nie umiem się na tym lodzie utrzymac
Ja zaniedługo idę na łyżby:)
Jeszcze jest odoba ktora ciegle jezdzi w kloko trzymajac sie zeby nie upaść . Byla na lyzwach juz kilka razy ale zawsze bala sie wyjść na srodek.
1. Kolekcjoner zawsze mam wszystko np. Rękawiczki czapkę dodatkową bluzę ocieplacze
Wow w bydgoszczy szkoda ze się przeprowadziłam bo chciałam cie zawsze spotkać 😢❤
Skad ten pomysł w komentarzach ze osoby dobrze jeżdżące powodują wypadki? Jest wręcz przeciwnie, to osoby nie umiejące się szybko zatrzymac, przecinające lodowisko wbrew ruchowi i probujące jezdzic szybko pomimo braku umiejętności sprawiają najwięcej niebezpieczeństwa. Od lat chodzę na łyżwy dosyć casualowo i boję sie chodzic na wcześniejsze godziny, bo jest pełno wywalających sie poczatkujacych. Spokojnie mozna pojeździc dopiero około 21:00, gdy jest więcej osób które jeżdżą szybko, ale ze świadomością że nigdy na mnie nie wpadną
Stąd, że często tak jest? Dokładnie to samo mogę powiedzieć o tym, skąd Ci się wzięło, że początkujące osoby powodują wypadki.
Żałosny tekst lecz tu pasuje idealnie "nie zesraj się"
@@komecia skąd to chamstwo? Obraziłam cię jakoś? Nie mam nic do początkujących bo każdy kiedyś był, zwyczajnie jest to fakt że początkującym ciężej się zatrzymać i kontrolować ruchy. Nie zliczę ile razy ktoś próbował we mnie wjechać przecinając tafle albo nie umiejąc się zatrzymać. Możemy się nie zgadzać ale wydaje mi się dość oczywiste że to poczkujacy nie wyhamuje bo nie umie XD
@@komecia okay, z historii twoich komentarzy widzę o co chodzi. Nie martw się - większość osób umiejących dobrze jeździć rozumie osoby początkujące i nie ma im nic za złe. Ja też wiele razy spadłam na dupe i pewnie stworzyłam zagrożenie.
@@lookwhosinsideagain3489 Ojoj aż tak Ciężko przyjąć Ci do wiadomości, że lodowe baleriny też często powodują wypadki, że aż musisz przeglądać historię moich komentarzy?
@@lookwhosinsideagain3489 Ale piszesz to tak jakby początkujący nie mieli prawa być gorsi od doświadczonych osób.
Większe chamstwo już widziałam od Ciebie w komentarzach pod tym filmem niż od siebie teraz więc nie przesadzaj
To ja jestem tą osobą która robi dzikie rozciąganie co chwila
Tak w ogóle to jak ja jadę tymi całymi tymi łyżwami to ja wtedy sobie tutaj sobie najpierw jadę sobie powoli przy krawędzi potem sobie już leciutko tak od tej krawędzi tak uciekam i jadę potem dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej dalej aż Jestem na środku i po prostu potem sobie ten ćwiczę te skoki i w ogóle I ten i tak ja się w ogóle nauczyłam jeździć na łyżwach i teraz po prostu jak już chodzę na monetę lodowisko chodzę tam na te lodowisko to wtedy zawsze co pierwsze co ubieram te łyżwy i idę na ten
3 to ja XDD
3 to ja 😂
Ja chodzę na to lodowisko😮😊😊😊❤
Ja się boje jeździć na łyżwach
3 to jestem ja 😂
Ja też tam jeżdżę na lodowisko
To spoko macie w tej polsce bo tu gdzie mieszkam nikt tak nie robi, a lód jest co godzinę, przez pół godziny wyrównywany
U mnie też tak jest, ale chyba chodziło, że na bierząco jest niszczony.
Ten frestailowiec Idk Czm ale ja jeździłam dotyłu kładłam się na tym lodowisku i wgl XD
Xd chodzę tam na łyżwy (sp 10)
Jeszcze jeden typ: ten co nie umie jezdzić jeździ prz barierkach wywala się i wpada w ludzi i potem ich musi przepraszać (ja)😅
Mój kolega złamał na tym lodowisku rękę XDD
Ja na lodowisku robię wszystko co jest możliwe
Łał😮😊🎉
Czy to icemania w Lublinie?
Ja 2 i 3 ta figurówka ❤
🗣️ile razy powiedzialas slowo banda
Ja: banda
U mnie jeszcze na lodzie przy bandzie są materace jakby ktoś upadł żeby nie przywalić
Ta trójka to ja😅
3 to osoba która biegnie a nie jeździ czyli moja siostra
Ja tam chodzę na łyżwy!
Nigdy nie byłam na łyżwach 😅😢
Omg lodowisko w Bydgoszczy byłam tam
Ja 3 dni temu byłem na łyżwach, to miałem wrażenie, że tylko ja jeżdżę jak debil, a spokój mnie każdy facet to hokeista a kobieta ćwiczy jazdę figurową.
1 typ 😂😂😂😂❤❤😅😅😅😅😅😅