Zdecydowanie ma to wielki wpływ. Fakt, że nie czujesz się bezpiecznie w teoretycznie najbezpieczniejszym miejscu ostro ryje banie, zwłaszcza młodym umysłom.
Mi się na pewno nic nie uda, ważę 115kg, wyglądam strasznie, cycki mam większe niż większość kobiet. Na siłownie na pewno nie pójdę, bo się wstydzę. Wszyscy na pewno będą się ze mnie śmiać, próbuje ćwiczyć w domu, ale efektów brak 😢. Nawet babcia mi mówi, że jestem gruby i powinienem schudnąć, mam dosyć, jak ktoś (zazwyczaj z rodziny) komentuje mój wygląd. Szlak jasny chcę mnie trafić 🤬, mam ochotę wtedy zwyzywać takie osoby od najgorszych, być może kiedyś nie wytrzymam i tak zrobię😡. Jedyna moja przyjemność w życiu to gry i jedzenie. W gry grałem właściwie odkąd pamiętam (chyba od 5 roku życia). Na początku grałem bardzo mało 1 godzina grania 2-3 razy w tygodniu, a później to już po 10 godzin to była norma. W wieku 14 lat już ważyłem 100kg i byłem najgrubszy w całej szkole - to był najgorszy okres w moim życiu 😭
Naprawdę smutno to słyszeć. Ja byłem dokładnie w takim samym stanie dlatego rozumiem o czym mówisz. W mojej głowie też dominowały negatywne myśli, które hamowały mój rozwój. Z doświadczenia mogę Ci polecić, że nie potrzeba wielkich zmian, żeby kompletnie poprawić swoje życie. Jeśli chodzi o utratę wagi to skup się głównie na diecie (wystarczy na początek wyrzucić przetworzone jedzenie) i spacerach. 10 tysięcy kroków zdecydowanie wystarczy, żeby palić całkiem sporo kalorii, nie wspominając już o pozytywnym wpływie spaceru na Twoje zdrowie psychiczne. Trzymaj się mordo i weź życie w swoje ręce! Trzymam za Ciebie kciuki i wiem, że Ci się uda!
Rada jak zbić wagę: -Całkowicie wyeliminować przekąski, ciastka, batony, chipsy i kolorowe napoje - tego ma nie być w domu. -jeść na początek to co jesz ale połowę porcji. -sport dla grubasów to rower, może być stary góral na poczatek (można pojechać do lasu i nikt się nie będzie śmiał) - jazda co drugi dzień od 1h do 1.5h druga strefa tętna dla młodych ludzi między 120-130.
@@pawer99412 Dzięki, ale to jest dla mnie nierealne. 1h na rowerze 😮. Kondycji starczy mi tylko na 10min. Nie wyobrażam sobie jeść połowę tego co jem. Jak zacznę jeść to jem do oporu, nie mogę przestać😵💫
Problemu nie mam, ale zawsze mi imponują osoby, które wygrzebały się z jakiegokolwiek bagna, wyszły na prostą i są w stanie jeszcze o tym publicznie mówić. To są dla mnie takie życiowe kozaki. Kłaniam się Wam.
chyba wiekszosc uzaleznien bierze sie z problemow w domu rodzinnym
Zdecydowanie ma to wielki wpływ. Fakt, że nie czujesz się bezpiecznie w teoretycznie najbezpieczniejszym miejscu ostro ryje banie, zwłaszcza młodym umysłom.
Mi się na pewno nic nie uda, ważę 115kg, wyglądam strasznie, cycki mam większe niż większość kobiet. Na siłownie na pewno nie pójdę, bo się wstydzę. Wszyscy na pewno będą się ze mnie śmiać, próbuje ćwiczyć w domu, ale efektów brak 😢. Nawet babcia mi mówi, że jestem gruby i powinienem schudnąć, mam dosyć, jak ktoś (zazwyczaj z rodziny) komentuje mój wygląd. Szlak jasny chcę mnie trafić 🤬, mam ochotę wtedy zwyzywać takie osoby od najgorszych, być może kiedyś nie wytrzymam i tak zrobię😡. Jedyna moja przyjemność w życiu to gry i jedzenie. W gry grałem właściwie odkąd pamiętam (chyba od 5 roku życia). Na początku grałem bardzo mało 1 godzina grania 2-3 razy w tygodniu, a później to już po 10 godzin to była norma. W wieku 14 lat już ważyłem 100kg i byłem najgrubszy w całej szkole - to był najgorszy okres w moim życiu 😭
Naprawdę smutno to słyszeć. Ja byłem dokładnie w takim samym stanie dlatego rozumiem o czym mówisz. W mojej głowie też dominowały negatywne myśli, które hamowały mój rozwój. Z doświadczenia mogę Ci polecić, że nie potrzeba wielkich zmian, żeby kompletnie poprawić swoje życie. Jeśli chodzi o utratę wagi to skup się głównie na diecie (wystarczy na początek wyrzucić przetworzone jedzenie) i spacerach. 10 tysięcy kroków zdecydowanie wystarczy, żeby palić całkiem sporo kalorii, nie wspominając już o pozytywnym wpływie spaceru na Twoje zdrowie psychiczne. Trzymaj się mordo i weź życie w swoje ręce! Trzymam za Ciebie kciuki i wiem, że Ci się uda!
@@Filips2001 Dzięki 🙂
@@ZIOMEK-hc3js będzie dobrze stary
Rada jak zbić wagę:
-Całkowicie wyeliminować przekąski, ciastka, batony, chipsy i kolorowe napoje - tego ma nie być w domu.
-jeść na początek to co jesz ale połowę porcji.
-sport dla grubasów to rower, może być stary góral na poczatek (można pojechać do lasu i nikt się nie będzie śmiał) - jazda co drugi dzień od 1h do 1.5h druga strefa tętna dla młodych ludzi między 120-130.
@@pawer99412 Dzięki, ale to jest dla mnie nierealne. 1h na rowerze 😮. Kondycji starczy mi tylko na 10min. Nie wyobrażam sobie jeść połowę tego co jem. Jak zacznę jeść to jem do oporu, nie mogę przestać😵💫
Problemu nie mam, ale zawsze mi imponują osoby, które wygrzebały się z jakiegokolwiek bagna, wyszły na prostą i są w stanie jeszcze o tym publicznie mówić. To są dla mnie takie życiowe kozaki. Kłaniam się Wam.
Dziękuję bardzo!