Robiłem Smeną zdjęcia. Uczyłem się na niej sam, bo kółko w naszym klubie osiedlowym zostało zamknięte. A.potem zlikwidowano sam klub. Słynne powiedzenie o Ruskim aparacie? Oczywiście: wyciągnąłem Zorke pięć i zrobiłem kilka zdjęć. Feda miał kolega. Zenita, nawet dwóch dorobiłem się po latach. Ale moją miłością była oczywiście Praktica. Kocham ten aparat do dzisiaj. Za to oddałem je wszystkie wraz z ciemnia dla obecnego klubu fotograficznego. Robią z nich pożytek.
W roku 1993 skleiłem dwie Smieny 8M - oczywiście po odpowiednich przycięciach korpusów- w celu robienia zdjęć stereoskopowych na slajdach ORWO. Spusty migawek zespoliłem dwoma wężykami wkręcanymi w przyciski spustowe, a górne części wężyków zespolone w kostce z pleksiglasu i połączone w jeden spust - przycisk. Robiłem tymi zespolonymi aparatami b.dobre zdjęcia trójwymiarowe /dziś nazywamy to 3D/ , a co ważniejsze mogłem robić zdjęcia trójwymiarowe obiektów w ruchu/samochodów, ludzi/, nie tylko obiektów stacjonarnych/krajobrazowych czy arcitektóry. Po kilku latach użytkowania, sprzedałem go na Allegro. Klient z Łodzi, który go kupił, był zachwycony precyzją wykonania.
Ciekawa historia fotograficznych aparatow.Mialem " Zorka 10" z jakas wada techniczna ( po roku wyrzucilem) i kupilem "Zenit B " (bez swiatlomierza) i moge powiedziec ze to byl CALKIEM DOBRY APARAT:)
Ja nie używałem Smieny tylko aparatu Vilia a później Zenita 12XP, pamiętam ten czas, kiedy w wieku 17 lat z wypiekami na twarzy pędziłem po Zenita do sklepu optycznego, gdzie okazało się, ze podrożał o 50% ceny :-)
do listy dodałbym przedwojennego Fotokora. Pierwszy na tak dużą skalę produkowany aparat wielkoformatowy. Wszak większość aparatów na liście to małe obrazki 😄
Miałem kiedyś Smienę, którą jeszcze tata robił zdjęcia. Za studenckich czasów wziąłem ją na taki rajd z plecakiem po krajach Bliskiego Wschodu, w czasach, gdy były one bezpieczne, a ludzie przyjaźni. Zrobiłem 2 rolki zdjęć (do dziś żałuję, że tak poskąpiłem) na kolorowej taśmie odwracalnej Orwochrom. Taśma dużo bardziej wrażliwa na błędy naświetlania niż negatyw. Nie miałem światłomierza (!). Proszę sobie wyobrazić, że takim sprzętem, w niesamowitym słońcu i upale, udało mi się uzyskać 90% dobrych zdjęć (Turcja-Syria-Morze Czerwone i z powrotem). Na koniec dołożyłem tę Smienę do transakcji w Stambule za kożuszek 😆, czym narobiłem sobie trochę kłopotów na polskiej granicy. Tata bardzo żałował tej Smieny... 😕
Może warto uściślić dla zainteresowanych: CdS, inaczej LDR = Light Dependent Resistor (nie dioda). Te półprzewodniki zbudowane na bazie siarczku kadmu masowo wdrożono do użycia w światłomierzach. Liniowo reagują zmianą oporu na zmianę natężenia oświetlenia. Wadą jest efekt pamięci - po mocnym naświetleniu potrzebują trochę czasu aby prawidłowo odczytywać niskie natężenia.
Łezka w oku mi się zakręciła. Używałem Zenita 19, miałem go przed przejściem na aparaty Ricoh i Canon. Wspaniały aparat głównie dlatego że był bardzo wyjątkowy w porównaniu ze wszystkimi popularnymi produktami tej marki. Miał bardzo ciemny wizjer, matówka bez klinów ostrzących ciężko się ostrzyło. Po naciśnięciu spustu lustro waliło jak kopnięcie muła. Ale był bardzo poręczny, pozytywnie ciężki. Po dziś dnia żałuję że go sprzedałem.
Mam zenita 19 i to bardzo ciekawy aparat. Ma swój urok, gdyż jest strasznie ciężki, toporny, a dźwięk naciągu migawki brzmi jak czołg. Niemniej jednak funkcjonalność na tle innych zenitów (nawet zdecydowanie późniejszych) jest imponująca i ewidentnie jest to aparat z duszą. Jedynie zastanawia mnie pokrycie kadru. Sam czytałem o 96%, później gdzieś napotkałem informacje że jest to tylko 70% i sam po wywołaniu kilku rolek skłaniałbym się ku tej drugiej wersji.
Świetny film! Moim zdaniem powinna znaleźć się tez na tej liście moskva 5, nie było żadnego składanego, mieszkowego aparatu a moskva 5 jest na prawdę świetna.
Bardzo ciekawy materiał! Jednak wiele z omówionych tu cudeniek znało się wyłącznie z książek lub prasy fachowej, nie były dostępne dla przeciętnego zjadacza chleba. Osobiście szczególny stosunek, wręcz sentyment, mam do dalmierzowego aparatu FED 5, na którym nauczyłem się fotografować, oraz do Zenita TTL, którego miał mój tato; później sam dostałem taką lustrzankę od dziadka pod choinkę i fotografowałem nią ładnych parę lat, nim przesiadłem się na Prakticę, którą mam do dziś. Ożywają wspomnienia, dziękuję za ten film!
Fajny kanał, oj bardzo bardzo. Oglądam z wielką przyjemnością, Może w przyszłości o średnim formacie Voigtlanedry, Mamiya ,Fuji itp..Pozdrawiam sedrdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku..
Na średni format muszę zebrać trochę funduszy. Mam nadzieję, że dzięki Patronom (patronite.pl/Fotografia-Analogowa) uda mi się stworzyć "fundusz obrotowy" kanału za który będę kupował aparaty do testów, by później je sprzedać tak by można było kupić za te pieniądze kolejny aparat do testów.
Byłem w sklepie ze starociami a tam... komoda wypełniona analogami! Przytuliłem (w temacie radzieckich) Zenita AM, Zorkę 4 z jupiterem 8, egzemplarze dziewicze aż trudno mi było uwierzyć w stan zachowania .
@@mmkwellhouse została stara Praktica. Trochę daleko bo w Gdyni na ul. Warszawskiej 74. Witrynka na olx.pl nazywa się starocie ludwika www.olx.pl/oferta/stary-aparat-foto-praktica-CID767-IDIp4GP.html#85a046af14
Ja, nie fotografowałem Smieną 8M! Moim aparatem była Smiena 8. Okiem "fachowca" z pogardą patrzyłem na właścicieli modelu 8M, który nie miał samowyzwalacza, a zamiast czasów migawki miał słoneczko i chmurki. DZIĘKUJĘ, panie Pawle! Czekam na film "Druga dziesiątka".
Ciekawy film, dzięki. Mam wczesnego Saluta, z czasem 1600 i samowyzwalaczem; to ładnie wykonany, ale kapryśny aparat. Mój egzemplarz nie wygląda na zużyty i zajechany, a mimo to mechanizmy mają luzy i zacinają się. Myślę, że materiały, z których zostały wykonane mechanizmy (koła zębate, przekładnie), były zbyt słabe (za miękki stop mosiądzu). Do listy kultowych aparatów dodałbym Lubitela 166 i/lub Sputnika. Pierwszego ze względu na popularność, drugiego, ze względy na ciekawe rozwiązania (średnioformatowy aparat 3D z lat 50/60).
Jeżeli mogę zapytać ile lat pan zbierał tą kolekcje ? Bardzo lubię oglądać pana filmy są nagrywane w bardzo przystępny sposób ,dają amatorowi takiemu jak ja możliwość zapoznania się z szeroką wiedzą z dziedziny fotografii ale także historii aparatów i ich produkcji oraz zastosowania fotografii analogowej w 21 wieku .
Witam pana filmy są dużym zasobem wiedzy o historii aparatów produkowanych w związku radzieckim może jest to materiał na książkę? gdzie można znaleźć takie informacje? Pozdrawiam
Fenomenalny materiał! Ja uczyłem się fotografować SMENA 8 (już wiadomo który jestem rocznik :-)). Gdzieś tam jeszcze był DRUH (choć nie radziecki).Potem 'zaopiekowałem się" ojcowską ZORKI 4. Do dziś pamiętam zapach skórzanego futerału.... A potem były ZENITH'y - XP i TTL. Ten ostatni mam nadal i ciągle go używam. Zorka gdzieś przepadła w trakcie którejś kolejnej przeprowadzki. A szkoda.... Ostatnio miałem okazję kupić za 100PLN, ale migawka puszczała tyle samo światła zamknięta co otwarta. No może prawie.... I czym tu fotografować analogowo...?
Dostałem na I komunię Smenę Symbol, ale że koledzy w klasie mieli Zenity, to ja się nie wychylałem, dzięki temu zacząłem chodzić po okolicy i ją uwieczniać i to było to czego adept fotografii potrzebuje: spokoju, samotności, i widoków
Swietny material. Wrocily wspomnienia . Najpierw w moim przypadku byl aparat Ami a pozniej smiena 8m oraz Vilia bardzo podobna. Pozniej dopiero inne . Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Mam teraz dwa Leningrady. Żaden z nich - normalka - nie nadawał się do użycia. Jeżeli uda się komuś kupić ten sprzęt , lepiej powtrzymać się od zabawy w „karabin maszynowy” (wiem, że trudno się powstrzymać hehe). Zamiast tego oddać do przeglądu/serwisu aby go nie uszkodzić. Bez znajomości konstrukcji dalmierza nie próbować go regulować przez dedykowane zaślepki w obudowie! Klops murowany! To bardzo precyzyjna zaawansowana optycznie i delikatna konstrukcja. No właśnie, kto był pionierem tego typu dalmierza, Rosjanie (LENINGRAD) czy Niemcy (WERRA)? Poza tym bez przesmarowania wewnętrznej zębatki nie pociągnie filmu z rolki (film w używanych dzisiaj kasetkach należy specjalnie ustabilizować, Leningrad zaprojektowano do obsługi dedykowanych wielorazowych kasetek ze stabilizującą wypustką). Na 90% płótno migawki będzie do wymiany. Dziurka - uszczelniaj, choćby jedno pęknięcie w pionie - oznaka totalnego zużycia. Równolegle rozgrzebałem oba Leningrady, ale jeden z nich jest bardzo poważnie uszkodzony (ujawniająca się po latach wada fabryczna wielu egzemplarzy) i musi jeszcze poczekać na drugie życie. Starszy aparat jest już sprawny i przetestowany z filmem. Ciekawa konstrukcja i przyjemne doświadczenie robić nim zdjęcia. Proszę dać znać jeśli kiedyś chciałby Pan się „przejechać Leningradem” - pożyczę kluczyki : ).
Taką fikuśną wachlarzową migawkę zerżneli z aparatu Konica . Konica też jej nie wymyśliła , wzorowała się na migawce opracowanej przez Texas Instruments jeszcze całkowicie mechanicznej , w latach 50-tych w USA robiono aparat z tą migawką , bardzo dziwny bo celownikowy , z korpusem który z przodu miał kształt półkolisty żeby pomieścić migawkę .
Uwielbiam Pana filmy oglądam po kilka razy ucze sie Serdecznie dziękuję za pomysł stworzenia kanału Mam proźbe ponieważ nie zauważyłem żadnego filmu o aparatach produkowanych u naszych południowych sąsiadów a mianowicie o aparatach z Czechosłowacji Jeszcze raz serdecznie Dziękuję za wspaniałe przekazanie wiecy o cudach z minionej epoki Pozdrawiam
Oczywiście, ze radzieckich ale zaraz było by, że nie radzieckich tylko sowieckich - i głupia, bezsensowna dyskusja - więc wybrałem neutralne, choć nie do końca właściwe - rosyjskich 😀.
@@Analogi Po polsku jest "radzieckich" nie sowieckich więc wątpię żeby do tego ktoś się przyczepił. A tak "rosyjskie" - jak i tak nikt nie kojarzy ich z Rosją tylko z CCCP :) Do siego roku panie Pawle!
Faktycznie mój pierwszy aparat to SMIENIA 8, a potem ZENIT E, nadal posiadam ZENITA 12 XP i nie chce się z nim rozstać. Szwagier mojej żony zabrał ZENIT-a do Kanady i tam go reklamował że to aparat "który zawsze robi dobre zdjęcia".
Czy Pan oglądał ll część serialu na temat Agnieszki Osieckiej? Jeżeli Pan jest zorientowany to proszę odpowiedzieć. To była Lustrzanka chyba Prakticy. Dziękuję.
To tak - mój telewizor jest podłączony wyłącznie do internetu i nie ma możliwości wyświetlania klasycznej telewizji bo jej nie oglądamy, nie oglądamy także seriali, praktycznie żadnych, więc serialu o Pani Agnieszce Osieckiej nie oglądałem ale - jeśli, wskaże Pan odcinek o którym mowa to mogę spróbować znaleźć go w internecie.
Zwracałem uwagę na aparaty w rękach aktorów w filmach hollywoodzkich z lat 70-80. Na planie królowały minolty to dziwne bo świat fotoreporterów był już zakochany w Nikonach.
Wstyd, nie miałem Smieny 8M, u mnie smienofilia rozpoczęła się i zatrzymała na ósemce... Do tej pory jesteśmy sobie wierni i trwa między nami niczym niezmącona, wciąż odwzajemniana miłość... Jesssssuuu, żeby tylko moja kobieta nie wpadła przypadkiem na ten wpis... ;) POZDRO dla Was :)
Ja też od około miesiąc mam Sokol2, niemam jeszcze żadnego zdania. Jest już załadowany filmem.Masz już jakieś efekty pracy z Sokołem? Pozdrawiam Jarek.
Mam Kieva 88 kupionego pod koniec lat 80-tych z kilkoma dodatkowymi obiektywami. Działa do tej pory i od czasu do czasu przepuszczam przez niego jakiś film. Ma swoje wady. W moim musiałem dolną płytę wewnątrz komory lustra wykleić czarnym cieniutkim zamszem by zlikwidować odbicie światła. Drugą poważną wadą jest nieszczelność kaset co zmuszało do oklejania łączenia czarną taśmą. Do legend dopisałbym miniaturową lustrzaneczkę na film 16 mm Narciss z początków lat 60-tych.. Wyprodukowano ich też niewiele / ok 11tyś/ i głównie sprzedawały się w krajach zachodnich .To całkowicie sowiecka konstrukcja dość precyzyjna z wymiennym układem celowniczym i wymiennymi obiektywami. W Sowietach się nie przyjęły ze względu na wysoką cenę i słabą jakość filmów do tego formatu. W tym roku przestrzeliłem tym aparacikiem dwa filmy przycięte z Rollei Retro 80 i musze powiedzieć, że odbitki zrobione tradycyjnie w ciemni na formacie 10x15 wyglądają bardzo dobrze. Do listy można jeszcze dodać średnio formatowe z dalmierzem Moskva i mniej znany Iskra.
15 rubli za Smienę i 50 kopiejek za film? O 15 rublach słyszałem, ale nigdy się nie zastanawiałem, ile wtedy kosztował film. A dzisiaj koszt zakupu Smieny może być niższy, niż filmu do niej:)
@@Analogi Wątpię, to są ceny od czapy. Mam dwie nowe pudełkowe SMIENA 8M z papierami hehe. Jedną kupiłem za 40PLN... a drugą za 10PLN bo trzeba było wymienić listek migawki :)
@@namesurename-fotografiaana3168 Był kiedyś człowiek który sprzedawał Heliosy 44m4 po 350 zł, gzie normalna cena to było 60-80zł i on te obiektywy sprzedawał - oczywiście z opisem "super ostre", "wyselekcjonowane" i coś tam jeszcze, ludzie są gupie.
@@Analogi możnaby o kamerach sony zrobić conajwyżej. Betacam był pierwszą kamerą zinetgrowaną z magnetowidem. Wcześniej magnetowid i kamera były oddzielnie.
@@Analogi В мене є три штуки. Навіть пробував на штрихову фотопластину фотографувати. Проявив контури бачу. Але сильно темно, перетримав. Є листова плівка фото64 Свема 1990 років, часу не вистачає займатись. Фотоаппаратів вже близько штук 350, в основному радянських. Деякі справляю. Деякими фотографую на плівку часів СРСР. 35 мм добра. 60 мм погана.
Ciekawy temat, ale ględzisz tak, że się nie da wytrzymać dłużej, niż 10 minut, nawet słuchając w przyśpieszonym tempie... Trzeba sobie przygotować skrypt, o czym chcesz mówić - i mówić do rzeczy, a nie stękać i poruszać 7 tematów w każdym wątku...
Zrobił pan błąd w napisie na filmie w lewym górnym rogu bo jest tam napisane apaartów zamiast aparatów. Oczywiście nic do tego nie mam ale zauważyłem przypadkowo to mówię. Pozdrawiam. 😊☺️🎄
Robiłem Smeną zdjęcia. Uczyłem się na niej sam, bo kółko w naszym klubie osiedlowym zostało zamknięte. A.potem zlikwidowano sam klub.
Słynne powiedzenie o Ruskim aparacie? Oczywiście: wyciągnąłem Zorke pięć i zrobiłem kilka zdjęć.
Feda miał kolega. Zenita, nawet dwóch dorobiłem się po latach. Ale moją miłością była oczywiście Praktica. Kocham ten aparat do dzisiaj. Za to oddałem je wszystkie wraz z ciemnia dla obecnego klubu fotograficznego. Robią z nich pożytek.
Jak oglądam P. Makłowicza, to chce mi się jeść. Gdy oglądam P. Pawła od razu chce mi się robić zdjęcia. Niech to wystarczy za recenzję :)
😀😀😀
Dokladnie mam to samo! Brawo za spostrzezenie!
Znakomity materiał. Świetnie się słucha o tych aparatach i ich historii. Niektóre z nich pamiętam a Smeną robiłem zdjęcia.
Miło mi 😀
W roku 1993 skleiłem dwie Smieny 8M - oczywiście po odpowiednich przycięciach korpusów- w celu robienia zdjęć stereoskopowych na slajdach ORWO. Spusty migawek zespoliłem dwoma wężykami wkręcanymi w przyciski spustowe, a górne części wężyków zespolone w kostce z pleksiglasu i połączone w jeden spust - przycisk. Robiłem tymi zespolonymi aparatami b.dobre zdjęcia trójwymiarowe /dziś nazywamy to 3D/ , a co ważniejsze mogłem robić zdjęcia trójwymiarowe obiektów w ruchu/samochodów, ludzi/, nie tylko obiektów stacjonarnych/krajobrazowych czy arcitektóry. Po kilku latach użytkowania, sprzedałem go na Allegro. Klient z Łodzi, który go kupił, był zachwycony precyzją wykonania.
Ciekawa historia fotograficznych aparatow.Mialem " Zorka 10" z jakas wada techniczna ( po roku wyrzucilem) i kupilem "Zenit B " (bez swiatlomierza) i moge powiedziec ze to byl CALKIEM DOBRY APARAT:)
Trudno jest kupić sprawnego Zorki 10 😀
Ja nie używałem Smieny tylko aparatu Vilia a później Zenita 12XP, pamiętam ten czas, kiedy w wieku 17 lat z wypiekami na twarzy pędziłem po Zenita do sklepu optycznego, gdzie okazało się, ze podrożał o 50% ceny :-)
0:40 O radzieckich aparatach mogę słuchać nawet dobę.
do listy dodałbym przedwojennego Fotokora. Pierwszy na tak dużą skalę produkowany aparat wielkoformatowy. Wszak większość aparatów na liście to małe obrazki 😄
Dziękuję, bardzo interesujący temat z mojego dzieciństwa
😀😀😀
Piękna kolekcja aparatów
Dzieki 😀
Kazdy aparat jakby wczoraj kupiony nowy w sklepie.Szacun.
Miałem kiedyś Smienę, którą jeszcze tata robił zdjęcia. Za studenckich czasów wziąłem ją na taki rajd z plecakiem po krajach Bliskiego Wschodu, w czasach, gdy były one bezpieczne, a ludzie przyjaźni. Zrobiłem 2 rolki zdjęć (do dziś żałuję, że tak poskąpiłem) na kolorowej taśmie odwracalnej Orwochrom. Taśma dużo bardziej wrażliwa na błędy naświetlania niż negatyw. Nie miałem światłomierza (!). Proszę sobie wyobrazić, że takim sprzętem, w niesamowitym słońcu i upale, udało mi się uzyskać 90% dobrych zdjęć (Turcja-Syria-Morze Czerwone i z powrotem). Na koniec dołożyłem tę Smienę do transakcji w Stambule za kożuszek 😆, czym narobiłem sobie trochę kłopotów na polskiej granicy. Tata bardzo żałował tej Smieny... 😕
50 minut poezji o aparatach naszych dziadków ,ojców :) super spędziłem czas , dziękuje
Super że jest taki kanał o analogach i wszystkim co z nimi związane a to że prowadzi Pan Paweł to absolutnie wartość dodana!
😊😊😊
Świetny materiał. Wielkie dzięki.
Milo mi 😀
Może warto uściślić dla zainteresowanych: CdS, inaczej LDR = Light Dependent Resistor (nie dioda). Te półprzewodniki zbudowane na bazie siarczku kadmu masowo wdrożono do użycia w światłomierzach. Liniowo reagują zmianą oporu na zmianę natężenia oświetlenia. Wadą jest efekt pamięci - po mocnym naświetleniu potrzebują trochę czasu aby prawidłowo odczytywać niskie natężenia.
Ta "złota" migawka w kievie 10 to nie miedź, tylko tytan :)
Łezka w oku mi się zakręciła. Używałem Zenita 19, miałem go przed przejściem na aparaty Ricoh i Canon. Wspaniały aparat głównie dlatego że był bardzo wyjątkowy w porównaniu ze wszystkimi popularnymi produktami tej marki. Miał bardzo ciemny wizjer, matówka bez klinów ostrzących ciężko się ostrzyło. Po naciśnięciu spustu lustro waliło jak kopnięcie muła. Ale był bardzo poręczny, pozytywnie ciężki. Po dziś dnia żałuję że go sprzedałem.
Panie Pawle - oprócz imienia mamy jeszcze jedno wspólne - też kiedyś byłem młody i głupi!...
Pierwszy ogladany prze ze mnie odcinek i od razu strzal w dziesiatke! Bardzo ciekawy!
Cieszę się, że film się podobał 😀
Mam zenita 19 i to bardzo ciekawy aparat. Ma swój urok, gdyż jest strasznie ciężki, toporny, a dźwięk naciągu migawki brzmi jak czołg. Niemniej jednak funkcjonalność na tle innych zenitów (nawet zdecydowanie późniejszych) jest imponująca i ewidentnie jest to aparat z duszą. Jedynie zastanawia mnie pokrycie kadru. Sam czytałem o 96%, później gdzieś napotkałem informacje że jest to tylko 70% i sam po wywołaniu kilku rolek skłaniałbym się ku tej drugiej wersji.
Świetny film! Moim zdaniem powinna znaleźć się tez na tej liście moskva 5, nie było żadnego składanego, mieszkowego aparatu a moskva 5 jest na prawdę świetna.
Super ciekawe gratulacje pozdrawiam serdecznie &&&
Pawle jak chcesz to mogę Ci pożyczyć Horyzont. Właśnie nabyłem i będę testował.
Bardzo dziękuję. W ramach prezentów własnych nabyłem Horyzonta, zdjęcia zrobione, czeka na recenzję (czternasty w kolejce 😀)
Miałem ZORKI 4, fajny aparat, żałuję ze go sprzedałem. Smiena 8 M również była prze zemnie używana, zaczęła mi rwać film.
Z moimi nic się nie dzieje a cały czas powiększam kolekcję
@@lechwolanowski4406 Taki mi sie trafił.
Smiena 8 m to mój pierwszy aparat. Bardzo ostry obiektyw. Naprawdę sporo wybaczał w zakresie ustawiania parametrów ekspozycji.
Kurczę tak lubię ten kanał...
Puszczam film, klikam like i słucham - tylko na Twoich kanałach tak to działa :D
32:56 - ja. Nie miałem smieny, miałem enerdoskie certo
Bardzo ciekawy materiał! Jednak wiele z omówionych tu cudeniek znało się wyłącznie z książek lub prasy fachowej, nie były dostępne dla przeciętnego zjadacza chleba. Osobiście szczególny stosunek, wręcz sentyment, mam do dalmierzowego aparatu FED 5, na którym nauczyłem się fotografować, oraz do Zenita TTL, którego miał mój tato; później sam dostałem taką lustrzankę od dziadka pod choinkę i fotografowałem nią ładnych parę lat, nim przesiadłem się na Prakticę, którą mam do dziś. Ożywają wspomnienia, dziękuję za ten film!
Super pokazane i omówione. Z przyjemnością obejrzałem.
Dzieki 😀
Fajny kanał, oj bardzo bardzo. Oglądam z wielką przyjemnością, Może w przyszłości o średnim formacie Voigtlanedry, Mamiya ,Fuji itp..Pozdrawiam sedrdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku..
Na średni format muszę zebrać trochę funduszy. Mam nadzieję, że dzięki Patronom (patronite.pl/Fotografia-Analogowa) uda mi się stworzyć "fundusz obrotowy" kanału za który będę kupował aparaty do testów, by później je sprzedać tak by można było kupić za te pieniądze kolejny aparat do testów.
Byłem w sklepie ze starociami a tam... komoda wypełniona analogami! Przytuliłem (w temacie radzieckich) Zenita AM, Zorkę 4 z jupiterem 8, egzemplarze dziewicze aż trudno mi było uwierzyć w stan zachowania .
A gdzie ten sklep?
@@mmkwellhouse została stara Praktica. Trochę daleko bo w Gdyni na ul. Warszawskiej 74. Witrynka na olx.pl nazywa się starocie ludwika www.olx.pl/oferta/stary-aparat-foto-praktica-CID767-IDIp4GP.html#85a046af14
@@mmkwellhouse większość wykupiłem , przynajmniej te których brakowało w kolekcji
Miałem Kijewa z 1982 roku i był świetny.
😀😀😀
Ja, nie fotografowałem Smieną 8M!
Moim aparatem była Smiena 8.
Okiem "fachowca" z pogardą patrzyłem na właścicieli modelu 8M, który nie miał samowyzwalacza, a zamiast czasów migawki miał słoneczko i chmurki.
DZIĘKUJĘ, panie Pawle! Czekam na film "Druga dziesiątka".
..kurde ! ...świetny materiał.. .znalazłem kanał przypadkiem i już zostaje :)
Dzięki, miło mi przywitać 😀, za tydzień będzie film o Contaxie.
..to już się cieszę ! :) ..a jakieś plany co do filmu na temat średniego formatu ?, aparaty tam świetne były :)
Do mnie przemawiają Kiev3, Zorki4, co najmniej 1 rolka w roku przechodzi przez każdy z w/w. Pozdrawiam Jarek.
Ciekawy film, dzięki.
Mam wczesnego Saluta, z czasem 1600 i samowyzwalaczem; to ładnie wykonany, ale kapryśny aparat. Mój egzemplarz nie wygląda na zużyty i zajechany, a mimo to mechanizmy mają luzy i zacinają się. Myślę, że materiały, z których zostały wykonane mechanizmy (koła zębate, przekładnie), były zbyt słabe (za miękki stop mosiądzu).
Do listy kultowych aparatów dodałbym Lubitela 166 i/lub Sputnika. Pierwszego ze względu na popularność, drugiego, ze względy na ciekawe rozwiązania (średnioformatowy aparat 3D z lat 50/60).
Droog, Start, Kiev-5, Zorki-3, Narciss are surely worth to mention...
But that's in the second part of the movie 😀
Ciekawy zestaw ZENIT FOTO SNIPER z obiektywem 4,5/300mm
Ciekawy, kiedyś robiłem nim zdjęcia, kosztował wtedy majątek.
Jeżeli mogę zapytać ile lat pan zbierał tą kolekcje ?
Bardzo lubię oglądać pana filmy są nagrywane w bardzo przystępny sposób ,dają amatorowi takiemu jak ja możliwość zapoznania się z szeroką wiedzą z dziedziny fotografii ale także historii aparatów i ich produkcji oraz zastosowania fotografii analogowej w 21 wieku .
Panie Pawle powinien Pan być pedagogiem już zapisuje sie na 1 semestr dziekujemy dużo zdrowia
😀 😀 😀
Witam
pana filmy są dużym zasobem wiedzy o historii aparatów produkowanych w związku radzieckim
może jest to materiał na książkę?
gdzie można znaleźć takie informacje?
Pozdrawiam
Znam dosyć dobrze rosyjski i po rosyjsku szukam informacji, często jest to wiedza u nas i na stronach angielsko języcznych nie spotykana.
Ja nigdy nie używałam Smieny a pochodzę z lat 80tych u mnie w rodzinie od zawsze był Zenit a później Praktica bagnetowa.
Fenomenalny materiał! Ja uczyłem się fotografować SMENA 8 (już wiadomo który jestem rocznik :-)). Gdzieś tam jeszcze był DRUH (choć nie radziecki).Potem 'zaopiekowałem się" ojcowską ZORKI 4. Do dziś pamiętam zapach skórzanego futerału.... A potem były ZENITH'y - XP i TTL. Ten ostatni mam nadal i ciągle go używam. Zorka gdzieś przepadła w trakcie którejś kolejnej przeprowadzki. A szkoda.... Ostatnio miałem okazję kupić za 100PLN, ale migawka puszczała tyle samo światła zamknięta co otwarta. No może prawie....
I czym tu fotografować analogowo...?
Dostałem na I komunię Smenę Symbol, ale że koledzy w klasie mieli Zenity, to ja się nie wychylałem, dzięki temu zacząłem chodzić po okolicy i ją uwieczniać i to było to czego adept fotografii potrzebuje: spokoju, samotności, i widoków
Komentarz oczywiście zbędny- popełniony dla zasięgu
😀
Moje ulubione filmy pozdrawiam serdecznie
Dzięki, pozdrawiam 😀
Swietny material. Wrocily wspomnienia . Najpierw w moim przypadku byl aparat Ami a pozniej smiena 8m oraz Vilia bardzo podobna. Pozniej dopiero inne . Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Nawzajem - wszystkiego dobrego 😀
A sprawa z salutem nie rozchodziła się o przedwojennego niemieckiego primarflexa?
Świetne.
Dzięki 😀
Mam teraz dwa Leningrady. Żaden z nich - normalka - nie nadawał się do użycia. Jeżeli uda się komuś kupić ten sprzęt , lepiej powtrzymać się od zabawy w „karabin maszynowy” (wiem, że trudno się powstrzymać hehe). Zamiast tego oddać do przeglądu/serwisu aby go nie uszkodzić. Bez znajomości konstrukcji dalmierza nie próbować go regulować przez dedykowane zaślepki w obudowie! Klops murowany! To bardzo precyzyjna zaawansowana optycznie i delikatna konstrukcja. No właśnie, kto był pionierem tego typu dalmierza, Rosjanie (LENINGRAD) czy Niemcy (WERRA)?
Poza tym bez przesmarowania wewnętrznej zębatki nie pociągnie filmu z rolki (film w używanych dzisiaj kasetkach należy specjalnie ustabilizować, Leningrad zaprojektowano do obsługi dedykowanych wielorazowych kasetek ze stabilizującą wypustką).
Na 90% płótno migawki będzie do wymiany. Dziurka - uszczelniaj, choćby jedno pęknięcie w pionie - oznaka totalnego zużycia.
Równolegle rozgrzebałem oba Leningrady, ale jeden z nich jest bardzo poważnie uszkodzony (ujawniająca się po latach wada fabryczna wielu egzemplarzy) i musi jeszcze poczekać na drugie życie. Starszy aparat jest już sprawny i przetestowany z filmem. Ciekawa konstrukcja i przyjemne doświadczenie robić nim zdjęcia. Proszę dać znać jeśli kiedyś chciałby Pan się „przejechać Leningradem” - pożyczę kluczyki : ).
Witam, jak zwykle super odcinek. Ale chciałem zapytać, czy tylko mi link do patronite'a nie działa ?
Nie nie działa mi tez
Poprawione 😀
Prawidłowy: patronite.pl/Fotografia-Analogowa
Taką fikuśną wachlarzową migawkę zerżneli z aparatu Konica . Konica też jej nie wymyśliła , wzorowała się na migawce opracowanej przez Texas Instruments jeszcze całkowicie mechanicznej , w latach 50-tych w USA robiono aparat z tą migawką , bardzo dziwny bo celownikowy , z korpusem który z przodu miał kształt półkolisty żeby pomieścić migawkę .
Uwielbiam Pana filmy oglądam po kilka razy ucze sie
Serdecznie dziękuję za pomysł stworzenia kanału
Mam proźbe ponieważ nie zauważyłem żadnego filmu o aparatach produkowanych u naszych południowych sąsiadów a mianowicie o aparatach z Czechosłowacji
Jeszcze raz serdecznie Dziękuję za wspaniałe przekazanie wiecy o cudach z minionej epoki
Pozdrawiam
Raczej radzieckich. Kraj Rad to nie tylko Rosyjska FSRR, ale np: Ukraińska SRR gdzie były zakłady w Kijowie.
Oczywiście, ze radzieckich ale zaraz było by, że nie radzieckich tylko sowieckich - i głupia, bezsensowna dyskusja - więc wybrałem neutralne, choć nie do końca właściwe - rosyjskich 😀.
@@Analogi Po polsku jest "radzieckich" nie sowieckich więc wątpię żeby do tego ktoś się przyczepił. A tak "rosyjskie" - jak i tak nikt nie kojarzy ich z Rosją tylko z CCCP :) Do siego roku panie Pawle!
Faktycznie mój pierwszy aparat to SMIENIA 8, a potem ZENIT E, nadal posiadam ZENITA 12 XP i nie chce się z nim rozstać. Szwagier mojej żony zabrał ZENIT-a do Kanady i tam go reklamował że to aparat "który zawsze robi dobre zdjęcia".
Pierwsza proba stworzenia profesjonalnej lustrzanki byl "SPORT" czy raczej "START" ? 50,10min
Miałem toto w rękach i nie ma on żadnych cech lustrzanki profesjonalnej :)
@@Analogi
W filmie mowisz ze to jest SPORT a ja sie pytam czy czasami nie chodzi o START, czy sie nie pomyliles w nazwie 50-ta minuta i 10 sekund.
Swietny Film! Czy mógłby Pan nagrać coś o Rosyjskiej Szkole Fotografii lat 50-70 tam było pare świetnych fotografów. Pozdrawiam.
Wielu tam było świetnych fotografów - warto było by o nich coś powiedzieć 😀
Może Rodczenko? Estetyka Majakowskiego i NEP-u ale i Wielkich Budów Socjalizmu. Interesujące choć zupełnie inne od dotychczas pokazywanych klasyków
Aparat bezpieczeństwa był najlepszy.
Dlaczego go nie wymieniono?
Bardzo proszę parę słów o zenicie automacie którego używałem z obiektywem soligor 28-200
Nie mam, nigdy nie fotografowałem, próbuje kupić ale jeszcze mi się nie udało 😀
Właśnie myślę o zakupie łomo lc-a
Mam, ale nie kocham, wole zwykłą Smenę 😀.
@@Analogi ja tak samo ale bardzo ciekawi mnie ten aparat ale szukam też innych 😀
tylko nie przepłacaj; za modę nie warto! Smenką Symbol będziesz miał zadawalające fotki.
@@lechwolanowski4406 właśnie parę dni temu pomyślałem o smienie symbol myślę że to będzie najlepszy zakup
Mój Zenit to 122 :-) Smienę jakąś podobną miałem.
Czy Pan oglądał ll część serialu na temat Agnieszki Osieckiej? Jeżeli Pan jest zorientowany to proszę odpowiedzieć. To była Lustrzanka chyba Prakticy. Dziękuję.
To tak - mój telewizor jest podłączony wyłącznie do internetu i nie ma możliwości wyświetlania klasycznej telewizji bo jej nie oglądamy, nie oglądamy także seriali, praktycznie żadnych, więc serialu o Pani Agnieszce Osieckiej nie oglądałem ale - jeśli, wskaże Pan odcinek o którym mowa to mogę spróbować znaleźć go w internecie.
Zwracałem uwagę na aparaty w rękach aktorów w filmach hollywoodzkich z lat 70-80. Na planie królowały minolty to dziwne bo świat fotoreporterów był już zakochany w Nikonach.
Może faktycznie trzeba było wybrać 20 aparatów i firm podzielić na 2-3 krótsze części . Bo trochę zbyt długi jest.
Może tak. To drugą część zrobię krótszą 😀
Wstyd, nie miałem Smieny 8M, u mnie smienofilia rozpoczęła się i zatrzymała na ósemce... Do tej pory jesteśmy sobie wierni i trwa między nami niczym niezmącona, wciąż odwzajemniana miłość...
Jesssssuuu, żeby tylko moja kobieta nie wpadła przypadkiem na ten wpis... ;)
POZDRO dla Was :)
Hi, hi - to ja mam lepiej Dorota nie ogląda YT 😀
To masz spokój, bo moja kolekcja rośnie i mam dylemat który aparat zabrać na spacer :(
Świetny odcinek ale literówka się wkradła(: zamiast apaartów....(;
Dobre &&&
A propos podwójnej ekspozycji to autor vloga Studio analogowe pokazuje jak robić podwójną ekspozycję Zenitem czy Prakticą :) Nie psując aparatu :)
Czytałeś komentarze pod filmem?
@@Analogi Część, a skąd pytanie? O podwójnej ekspozycji nic nie zauważyłem.
@@Analogi Teraz skumałem, że nie pod tym filmem, a poleconym przeze mnie :)
dostałem aparat Sokol 2 czy to dobry aparat?
Ja też od około miesiąc mam Sokol2, niemam jeszcze żadnego zdania. Jest już załadowany filmem.Masz już jakieś efekty pracy z Sokołem? Pozdrawiam Jarek.
Mam Kieva 88 kupionego pod koniec lat 80-tych z kilkoma dodatkowymi obiektywami. Działa do tej pory i od czasu do czasu przepuszczam przez niego jakiś film. Ma swoje wady. W moim musiałem dolną płytę wewnątrz komory lustra wykleić czarnym cieniutkim zamszem by zlikwidować odbicie światła. Drugą poważną wadą jest nieszczelność kaset co zmuszało do oklejania łączenia czarną taśmą.
Do legend dopisałbym miniaturową lustrzaneczkę na film 16 mm Narciss z początków lat 60-tych.. Wyprodukowano ich też niewiele / ok 11tyś/ i głównie sprzedawały się w krajach zachodnich .To całkowicie sowiecka konstrukcja dość precyzyjna z wymiennym układem celowniczym i wymiennymi obiektywami. W Sowietach się nie przyjęły ze względu na wysoką cenę i słabą jakość filmów do tego formatu. W tym roku przestrzeliłem tym aparacikiem dwa filmy przycięte z Rollei Retro 80 i musze powiedzieć, że odbitki zrobione tradycyjnie w ciemni na formacie 10x15 wyglądają bardzo dobrze.
Do listy można jeszcze dodać średnio formatowe z dalmierzem Moskva i mniej znany Iskra.
Ja swojego też oklejałem taśmą 😀, ale się popsuł i go sprzedałem (niestety).
Czyli szkła od Hasselblada pasują do Saluta? Wsadzę tam Plenara? 😅
Nie mam Hasselblada ani jego obiektywów więc nie sprawdzałem, ale wszyscy mówią, że pasują 😀.
Zamiast smieny 8 miałem certo kn 35 na nim pokochałem fotografię
15 rubli za Smienę i 50 kopiejek za film? O 15 rublach słyszałem, ale nigdy się nie zastanawiałem, ile wtedy kosztował film. A dzisiaj koszt zakupu Smieny może być niższy, niż filmu do niej:)
Widziałem oferty sprzedaży Smeny 8M za przeszło 300 zł 😀, Ciekawe, tak na marginesie, czy ktoś to kupuje?
@@Analogi Wątpię, to są ceny od czapy. Mam dwie nowe pudełkowe SMIENA 8M z papierami hehe. Jedną kupiłem za 40PLN... a drugą za 10PLN bo trzeba było wymienić listek migawki :)
@@namesurename-fotografiaana3168 Był kiedyś człowiek który sprzedawał Heliosy 44m4 po 350 zł, gzie normalna cena to było 60-80zł i on te obiektywy sprzedawał - oczywiście z opisem "super ostre", "wyselekcjonowane" i coś tam jeszcze, ludzie są gupie.
Dla mnie zabrakło kieva 60 lustrzanki na film 120.
Kieva 6 nie było nawet na liście 25 aparatów, aparat jest OK, ale zawsze był w (mocnym) cieniu Sixa 😀
Poproszę kiedyś film o historii sony w kwestii rozpoczęcia produkcji aparatów.
To raczej nie na kanale i analogach
Sony było pionierem fotografii cyfrowej ale w czasach analogowych aparatów to robiło (bardzo dobre) telewizory.
@@Analogi możnaby o kamerach sony zrobić conajwyżej. Betacam był pierwszą kamerą zinetgrowaną z magnetowidem. Wcześniej magnetowid i kamera były oddzielnie.
Radyanski fotoapparaty. SRSR. Fotokor
Да, Фотокор, я читал о нем, но фотографировать не имел удовольствия.
@@Analogi В мене є три штуки. Навіть пробував на штрихову фотопластину фотографувати. Проявив контури бачу. Але сильно темно, перетримав. Є листова плівка фото64 Свема 1990 років, часу не вистачає займатись. Фотоаппаратів вже близько штук 350, в основному радянських. Деякі справляю. Деякими фотографую на плівку часів СРСР. 35 мм добра. 60 мм погана.
Ciekawy temat, ale ględzisz tak, że się nie da wytrzymać dłużej, niż 10 minut, nawet słuchając w przyśpieszonym tempie... Trzeba sobie przygotować skrypt, o czym chcesz mówić - i mówić do rzeczy, a nie stękać i poruszać 7 tematów w każdym wątku...
Trzeba było wybrać 25 😂😂😂
😀😀😀
przebijam na 55 ;)
Zrobił pan błąd w napisie na filmie w lewym górnym rogu bo jest tam napisane apaartów zamiast aparatów. Oczywiście nic do tego nie mam ale zauważyłem przypadkowo to mówię. Pozdrawiam. 😊☺️🎄
To tak już zostanie 😀
Szkoda że nic przedwojennego
@Theodor the Cat ?
Było kilka ciekawych aparatów i w przyszłości zrobię taki film - bo warto 😀.