Najgorszy śmierdziel to czysty nierafinowany olej arganowy śmierdzący tyłkiem kozy to jest coś okrutnego, pamiętam że nie mogłam zasnąć mając go na włosach xD Wyróżniam też olej awokado (ale jak on super działa mi z włosami); olej musztardowy też zasługuje na wyróżnienie, bo zapach z butli powala. Ulubieniec: olej kokosowy nierafinowany/tłoczony na zimno, piękny zapach bounty, kocham go
Agnieszko jak dobrze że do nas wróciłaś! Bardzo tu ciebie brakowało! Mam nadzieję że wkrótce znowu tu zawitasz bo przydałaby się jakaś Halloweenowa pielęgnacja :P
Jeśli chodzi o naturalne produkty lecznicze, kosmetyczne, to wiadomo, że one zadziałają lepiej niż słodko-pierdzące malinki, wanilie i brzoskwinki. Neem, tamanu, drzewo herbaciane, kadzidłowiec i dziegieć - to są przykłady zapachów, które mogą potencjalnie rozłożyć słabych zawodników na łopatki, ale skuteczność tych roślin nie podlega wątpliwości w wielu przypadłościach skórnych.
to zdradzę Ci mały spoiler bo tu w komentarzach nikt się nie doszuka - recepturę do htc z dziegciem mamy w końcu gotową, nie było łatwo żeby zachować działanie a nie powalić zapachem i jeszcze ładnie wpleść technologicznie w produkt. o ile wszystko pójdzie bardzo gładko - będzie na urodziny htc, ale znając życie i opóźnienia produkcyjne się nie wyrobimy. Natomiast trzymać kciuki można i tak xD
Dla mnie ta wcierka to taka przyjemna ziołowa mięta i ja jestem happy, ale mój chłopak, moja siostra i jej chłopak krzywią nosy że co tak paskudnie śmierdzi xD
Boże gdzie tam rosół czujecie 😂 Ja czuję tylko zioła i miętę jak ktoś wyżej, taki bardzo odświeżający, a dodam, że nie jem zup od dziecka, sam zapach mnie odrzuca więc wcieranie czegoś co śmierdzi jak rosół zabiłoby mnie 😅
Dobrze, że zaznaczasz, iż zapach jest kwestią indywidualną. Mojemu facetowi przeszkadzają wszystkie mocne zapachy, bo jest migrenowcem. Jeżeli o mnie chodzi to lubię mocne zapachy ogólnie np. palone kadzidło, jednak męczą mnie takie słodkie sztuczne zapachy w kosmetykach. Bardziej jestem w stanie tolerować śmierdzące zioła, choć wiadomo, że to nie pachnie jakoś pięknie. xD Mam olej neem, piłam walerianę, używałam Banfi, więc wprawiona jestem. ;) Ale kojarzę też np., że po hennowaniu parę razy później przy spaniu mi przeszkadzał zapach i bolała mnie głowa, a raczej mnie nie boli z byle powodu. Także ja jestem team kosmetyki z delikatnym zapachem. ❤ A szczerze mówiąc to nawet mi do głowy nie przyszło kiedykolwiek, żeby chcieć, by zapach kosmetyku się utrzymywał długo np. kremu czy odżywki - przecież gdybym ewentualnie chciała to od tego są perfumy... 😁
Oooo, a ja mam Hairy Tale wcierki dwie - jedna z melatoniną i tripeptydem miedziowym a druga z tym super zapachem na porost włosów - Sleepy. Tę drugą bardzo lubię za zapach. Używam dopiero dwa tygodnie, więc nie widzę jeszcze rezultatów, ale mam nadzieję, że już niedługo odkryję baby hair
@@napieknewlosy ja jeszcze codziennie biorę 10 mg (za zgodą lekarza oczywiście) melatoniny w tabletkach bo mam poważne problemy ze snem a ona mi pomaga. Mam wrażenie, że tutaj zadziałała na tempo wzrostu (gdzie oczywiście są badania popierające moje spostrzeżenie) - biorę dobre 3 miesiące. Trochę szkoda, że nie ma w PL wcierek z finasterydem/dutasterydem (chyba tak się to nazywa? ;) ) - mamy tylko leki na receptę, które nie są ponoć polecane kobietom w wieku rozrodczym, a ponoć w USA wcierki są i dają bardzo dobre efekty na wypadanie i odrastanie włosów.
Olej neem cuchnie ale działa WSPANIALE na włosy. Mialam go w formie takiego masełka i w roznych kombinacjach nakladalam go przed myciem zeby potem zmyć ten zapach. I tak trochę zostawał xd ale co odżywione to moje 😂
O matko! Ja chcę kosmetyki pachnące świeżym ogórkiem! Kiedys był taki dezodorant marki Impulse o nazwie Zen, kultowy, ogórkowy, seksi, jesli któraś z Was by go odtworzyła, to kupuję w ciemno kilka sztuk❤
o kurczę nie znam go! A jakieś perfumy ogórkowe do których moglibyśmy dążyć? Kiedyś testowałam ogórkowe zapachy i różnie one szły, w melona, w trawiasty bardziej jak taka skórka gruntowego
@@napieknewlosy Jest taka mgiełka firmy bath and body works, o nazwie rain pluie, pachnie ogórkiem pięknie. Z tej firmy mam też balsam do ciała melon, też piękny zapach, ale właśnie z takich ogórkowo melonowych. U Ciebie ten curlmelon jest super, ale jeszcze taki świeży ogórkowy by był ekstra!
Jako paląca vape caly czas potwierdzam cały czas czujesz smak i zapach 😂 po to one są ;) niektórzy mi nie podchodzą w ogóle a truskawkowe i brzoskwinio nie najbardziej
Dzień dobry ja tak z innej beczki proszę powiedz gdzie mogę znaleźć na Twoim kanale jakieś wiadomości na temat farbowania włosów indygo. Kupuję z firmy sattva i orientana ale po spłukaniu tego zielska strasznie mam suche włosy. Proszę o jakieś informacje. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Już spieszę z odpowiedzią - mojego kota dziegieć ani ziębi ani grzeje 😁Dla mnie nawet spoko, zdecydowanie wolę go od waleriany, porównanie do skarpet bardzo trafne. Mój ulubiony zapach to spray Bee My Baby od Anwen a zaraz za nim Malinois 🙂 Na trzecim miejscu olejek Argania i różowy pieprz od Braci Mydlarzy. Tej ziołowej wcierki od Anwen nie cierpię, bo mam własnie wrażenie jakbym wpadła do gara z rosołem 🤣Ze Sniffy niestety też mam trochę problem, niby ładnie mi pachnie ale za intensywnie, po pierwszym użyciu kaszlałam chyba ze 2 tygodnie 🥲Wolałabym, aby wszystkie kosmetyki były w 100% bezzapachowe (tak wiem, niemożliwe) i wtedy jak chcę czymś pachnieć, to używam perfum i mam jeden zapach, a nie że każda część ciała wali czym innym 🤣 Pozdrawiam i fajnie, że wpadło coś na ten kanał 😉
Oooo czyli dobry kierunek w htc - na razie większość to bezzapachowe: grasshopper, murky, sleepy pachnie ODROBINĘ, wasabi :D w Sniffy ten mocny zapach to kluczowy składnik, więc tak przewrotnie poszłam :D i rozumiem tu kontrowersje, bo i soecyficzny i mocny i dzielący :D
@@napieknewlosy Ale większość osób woli, jak kosmetyki pachną, szczególnie jak zapach zostaje na włosach i ciele, także nie rezygnuj z zapachów w swoich kosmetykach, please!
Śmierdzieć to mi najbardziej śmierdziała odżywka Anwen nocna, chyba miała pachnieć zieloną herbatą, nemezis xD Bardzo za to lubię zapach Sleepy, lekko lawendowy (chociaż jakbym ja go robiła to bym dowaliła tyle lawendy, że by się ludzie poskładali bo KOCHAM lawendę)
Nie wiem skad , bierze sie porownanie Anwen do rosolu 😂mam wcierke,uzywam namietnie,bo wlosy rosna jak SZALONE,ALE nigdy nie zwrocilam uwagi na zapach..jedynie na to,ze trzeba zmyc z dloni i paznokci,bo jak sie przypadkiem zatrze oko ,to kaplica 😂 RAZ,przypadkiem podrapalam sie po oku i myslalam ,ze umre 😂 Jak dla mnie ,wcierka jest mega neutralna ,ale to tylko pokazuje jak kazdy "czuje " inaczej 😅
Zapach rosołu bierze się z kozieradki, ona jest tam dodana i czuć ją, dla mnie też ta mięta wysuwa się na pierwszy plan, ale wiele osób mi mówiło że ten ala rosołowy zapach doprowadza ich do szału.
Zgłaszam do śmierdzieli olej Dabur Amla (taki ciemnozielony), nie mogłam zasnąć mając go na włosach i każdorazowo łapał mnie ból głowy 😢 co do wcierki Anwen - ja uwielbiam i czuję tam słodkawą miętę, za to mój mąż nienawidzi 😝
Cześć, potrzebuje Twojej pomocy! Zapuszczam brodę... Ale mam straszny lupież mimo ze uzywam szamponu, kartacza i olejku. Co mogę zrobic zeby go sie pozbyc?
Do tej pory jedynym kosmetykiem, którego nie mogłam zapachowo zdzierżyć, to była irysowa odżywka od Anwen 🤢 a ulubiony zapach to chyba Liquid Gold od HTC ❤ Pyszny budyń, a do tego mega skuteczny 😁
w wersji sezonowej nie, ale być może w 2025 wypuścimy całoroczny wariant. Podpowiem, że ten sam zapach jest w odżywce Flylight Babassu! Tylko oczywiście nieco inaczej pachnie bo tu emulsja tam żel :D
Mieszane oceny zapachu ma strictly curls. Mam od nich odzywke ktora super pachnie, tak swiezo. Ale moj byly chlopak porównał to do chemii łazienkowej xd z kolei na moich wlosach lubił ten zapach
Banfi pachnie ślicznie 😂 ziolowo 😂 ale ja mam specyficzny nos, te wszystkie rosołki jakoś przeżyję, nie że lubię, ale jak nigdzie nie idę to przeżyje 😅 ale np. nie mogę wszelkich cytrusów od HTC, w ogóle ja generalnie rzadko cytrusy toleruję, bo mi strasznie sztucznie pachną, chyba że są z czymś jeszcze to wtedy spoko 🫣 ale za to cała reszta zapachów HTC jak najbardziej mi odpowiadała 😅 nawet cthulowe eteryczne zapachy itp. to spoczko 😅 a i dziegieć też mi się w sumie podoba 😂 ale ja lubię dymne zapachy 😅😅
Wcierka rozgrzewająca z anwen spowodowała u mnie masakrę. Spowodowała u mnie zapalenie mieszków włosowych i to przewlekłe. Włosy wypadały garściami a stan zapalny aż do owrzodzeń doprowadził. Po wielu wizytach u dermatologa już jest w miarę ok ale jak ktoś ma dość wrażliwą skórę głowy to nie polecam tej wcierki.
będę poruszać ten temat, robię to już na ig zresztą, żeby przy tendencjach ZAPALNYCH takich jak np. ŁZS absolutnie nie stosować wcierek rozgrzewających. Doskonale to widać w trichoskopii, jak te naczynia są uwidocznione, duże, aktywne, dodatkowe ich "pobudzanie" może faktycznie zadziałać na szkodę
@@napieknewlosy święte słowa :) dla osób z ŁZS nawet same masaże skóry głowy masażerami nie są do końca dobre. Przy ŁZS ze skórą trzeba się obchodzić jak z jajkiem niestety ;(
Zapach dziegciu jest bardzo kontrowersyjny 😅 zależnie od marki/ konsystencji trochę się różni, ale nigdy nie usłyszałam, żeby ktoś powiedział, że pachnie. 😂
zdarzyło mi się spotkać takie osoby, zazwyczaj mężczyźni ze "stereotypowym" podejściem do kosmetyków tzn. jak pachnie to damski, no więc ten zapach grilla od razu pasował! prawda, konsystencje są różne, oczywiście wygodniejszy jest ten oleisty, płynny, a ten drugi typu PASTA DO BUTÓW to jest masakra w formulacjach żeby rozpuścić!
Bergamotka TO JEST KWIAT. Coś googlowanie wam nie poszło. Bergamotka to inaczej monarda lub pysznoglówka, nie ma żadnych owoców, kwitnie najczęściej na różowo lub czerwono, wysokość zależna od odmiany, powiedzmy że do kolan. Liście po poruszeniu lub roztarciu mocno pachną i faktycznie aromatyzuje się nią herbaty Earl Grey.
Na szczęście po czasie też to ponownie sprawdziłam i "słusznie" miałam ten mindfuck w głowie! Bo jest zarówno Monarda fistulosa, bylina ozdobna z rodziny jasnotowatych, nazywana dziką bergamotką - to kojarzyłam jako kwiat (po polsku - pysznogłowka), a Citrus bergamium czyli pomarańcza bergamota = krze/drzewko owocowe z tym malutkim dziwnym owocem, bergamotką! Która przypomina zminiaturyzowaną cytrynę i to ona nadaje aromat earl greyowi.
@@napieknewlosy a to ja się muszę douczyć, bo pysznogłówka ma tak intensywny zapach i gdzieś słyszałam, że to ta wersja, ale może ten ktoś też nie miał dobrego źródła wiedzy 😉 Na szybko sprawdzam i internet na dwoje wróży, bo już przy pierwszej próbie kilka stron łączy kwiatową wersję z herbatą. Ja się dostać nie będę, bo to nie moja działka, ale źródła mogą mieszać.
@@magdalenalubecka5811 właśnie nie miałam okazji na żywo wąchać wersji kwiatkowej, a tę cytrusową tylko w wersji kosmetycznej. A w głowie miałam ciągle tego kwiatka. Trzeba by oba wąchnąć, bo skoro nazwa podobna to może wynika to z zapachu właśnie!
akurat mieliśmy okazję skorzystać z super studio, dla mnie świetne doświadczenie vs nagrywki domowe + cały czas się próbuję przekonać do powrotu, tak jak u wielu jutuberów i u mnie nastąpił potężny kryzys twórczo-zdrowotny :( na ig cały czas działam, tiktok też, yt na zawsze w moim sercu i najbardziej kocham ale nie mogę na siłę :(
@@napieknewlosyCzy myślałaś może o powrocie w taki bardziej luźny sposób w stylu lajw o gołębiach albo ewentualnie jak w podcastach Cała na biało, Zrób z życia arcydzieło itd.? Oczywiście bez presji, po prostu uwielbiam ciebie słuchać i te dłuższe filmy sobie ściągam i mam świetne tło do biegania :)
@@napieknewlosy Strasznie tęsknimy! OMG a co tam się dzieje zdrowotnego? :(( Wiadomo, że najważniejsza dla siebie jesteś Ty i tak powinno zostać. Nic na siłę. A ja piszę z perspektywy widzki tylko z YT, także nie wiem co i jak u Ciebie, a IG nie mam, jak również tik toka i nie zamierzam mieć, bo wydaje mi się, że więcej negatywnego z tego wynika niż pozytywnego, także jestem nie na czasie chyba...
Podrzucajcie swoje TOPKI zapachowe: NAJGORSZY ŚMIEDZIEL kontra ULUBIENIEC! 👇
Najgorszy śmierdziel to czysty nierafinowany olej arganowy śmierdzący tyłkiem kozy to jest coś okrutnego, pamiętam że nie mogłam zasnąć mając go na włosach xD Wyróżniam też olej awokado (ale jak on super działa mi z włosami); olej musztardowy też zasługuje na wyróżnienie, bo zapach z butli powala.
Ulubieniec: olej kokosowy nierafinowany/tłoczony na zimno, piękny zapach bounty, kocham go
Cieszę się że wróciłaś!❤
Agnieszko jak dobrze że do nas wróciłaś! Bardzo tu ciebie brakowało! Mam nadzieję że wkrótce znowu tu zawitasz bo przydałaby się jakaś Halloweenowa pielęgnacja :P
Ta julia nie ma zielonego pojecia o kosmetykach mam wrażenie
Zgadzam się , jestem fanką ziołowych śmierdzieli:D
Jeśli chodzi o naturalne produkty lecznicze, kosmetyczne, to wiadomo, że one zadziałają lepiej niż słodko-pierdzące malinki, wanilie i brzoskwinki. Neem, tamanu, drzewo herbaciane, kadzidłowiec i dziegieć - to są przykłady zapachów, które mogą potencjalnie rozłożyć słabych zawodników na łopatki, ale skuteczność tych roślin nie podlega wątpliwości w wielu przypadłościach skórnych.
to zdradzę Ci mały spoiler bo tu w komentarzach nikt się nie doszuka - recepturę do htc z dziegciem mamy w końcu gotową, nie było łatwo żeby zachować działanie a nie powalić zapachem i jeszcze ładnie wpleść technologicznie w produkt. o ile wszystko pójdzie bardzo gładko - będzie na urodziny htc, ale znając życie i opóźnienia produkcyjne się nie wyrobimy. Natomiast trzymać kciuki można i tak xD
@@napieknewlosy OOooooo Aga teraz to narobiłaś smaka, jak wyjdzie to koniecznie wstaw film i poopowiadaj, bo widzę już że będzie o czym!
6:55 lewy dolny róg 😂 rączce nalezy sie podwyżka
Jak dla mnie wcierka Anwen „grow us tender” to czysty rosół 😅
to jest jeden z bardziej dzielących produktów, czego tam ludzie nie czują! mięta, rosół, przyprawy :D
Dla mnie ta wcierka to taka przyjemna ziołowa mięta i ja jestem happy, ale mój chłopak, moja siostra i jej chłopak krzywią nosy że co tak paskudnie śmierdzi xD
taaak rosół dokładnie
Boże gdzie tam rosół czujecie 😂
Ja czuję tylko zioła i miętę jak ktoś wyżej, taki bardzo odświeżający, a dodam, że nie jem zup od dziecka, sam zapach mnie odrzuca więc wcieranie czegoś co śmierdzi jak rosół zabiłoby mnie 😅
Ja jestem jedną z osób która była przekonana, że lemoniada będzie cytrynowa xD Dobrze pamiętam ostatni film z Julią, fajnie znów zobaczyć Was razem
Dobrze, że zaznaczasz, iż zapach jest kwestią indywidualną. Mojemu facetowi przeszkadzają wszystkie mocne zapachy, bo jest migrenowcem. Jeżeli o mnie chodzi to lubię mocne zapachy ogólnie np. palone kadzidło, jednak męczą mnie takie słodkie sztuczne zapachy w kosmetykach. Bardziej jestem w stanie tolerować śmierdzące zioła, choć wiadomo, że to nie pachnie jakoś pięknie. xD Mam olej neem, piłam walerianę, używałam Banfi, więc wprawiona jestem. ;) Ale kojarzę też np., że po hennowaniu parę razy później przy spaniu mi przeszkadzał zapach i bolała mnie głowa, a raczej mnie nie boli z byle powodu. Także ja jestem team kosmetyki z delikatnym zapachem. ❤ A szczerze mówiąc to nawet mi do głowy nie przyszło kiedykolwiek, żeby chcieć, by zapach kosmetyku się utrzymywał długo np. kremu czy odżywki - przecież gdybym ewentualnie chciała to od tego są perfumy... 😁
Agunia, wcierunia, rudunia😊💕🥰 uwielbiam Cię Agnieszka ❤
😍😍
Omg, Agnieszka wraca na yt?
Oooo, a ja mam Hairy Tale wcierki dwie - jedna z melatoniną i tripeptydem miedziowym a druga z tym super zapachem na porost włosów - Sleepy. Tę drugą bardzo lubię za zapach. Używam dopiero dwa tygodnie, więc nie widzę jeszcze rezultatów, ale mam nadzieję, że już niedługo odkryję baby hair
w badaniach Sandalore jak i melatonina najlepsze efekty miały po 90-180 dni więc spokojnie jeszcze czas!
@@napieknewlosy ja jeszcze codziennie biorę 10 mg (za zgodą lekarza oczywiście) melatoniny w tabletkach bo mam poważne problemy ze snem a ona mi pomaga. Mam wrażenie, że tutaj zadziałała na tempo wzrostu (gdzie oczywiście są badania popierające moje spostrzeżenie) - biorę dobre 3 miesiące. Trochę szkoda, że nie ma w PL wcierek z finasterydem/dutasterydem (chyba tak się to nazywa? ;) ) - mamy tylko leki na receptę, które nie są ponoć polecane kobietom w wieku rozrodczym, a ponoć w USA wcierki są i dają bardzo dobre efekty na wypadanie i odrastanie włosów.
Olej neem cuchnie ale działa WSPANIALE na włosy. Mialam go w formie takiego masełka i w roznych kombinacjach nakladalam go przed myciem zeby potem zmyć ten zapach. I tak trochę zostawał xd ale co odżywione to moje 😂
O matko! Ja chcę kosmetyki pachnące świeżym ogórkiem! Kiedys był taki dezodorant marki Impulse o nazwie Zen, kultowy, ogórkowy, seksi, jesli któraś z Was by go odtworzyła, to kupuję w ciemno kilka sztuk❤
o kurczę nie znam go! A jakieś perfumy ogórkowe do których moglibyśmy dążyć? Kiedyś testowałam ogórkowe zapachy i różnie one szły, w melona, w trawiasty bardziej jak taka skórka gruntowego
@@napieknewlosy Jest taka mgiełka firmy bath and body works, o nazwie rain pluie, pachnie ogórkiem pięknie. Z tej firmy mam też balsam do ciała melon, też piękny zapach, ale właśnie z takich ogórkowo melonowych. U Ciebie ten curlmelon jest super, ale jeszcze taki świeży ogórkowy by był ekstra!
Jako paląca vape caly czas potwierdzam cały czas czujesz smak i zapach 😂 po to one są ;) niektórzy mi nie podchodzą w ogóle a truskawkowe i brzoskwinio nie najbardziej
no nic, muszę spróbować FOR SCIENCE :D
Dzień dobry ja tak z innej beczki proszę powiedz gdzie mogę znaleźć na Twoim kanale jakieś wiadomości na temat farbowania włosów indygo. Kupuję z firmy sattva i orientana ale po spłukaniu tego zielska strasznie mam suche włosy. Proszę o jakieś informacje. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Już spieszę z odpowiedzią - mojego kota dziegieć ani ziębi ani grzeje 😁Dla mnie nawet spoko, zdecydowanie wolę go od waleriany, porównanie do skarpet bardzo trafne. Mój ulubiony zapach to spray Bee My Baby od Anwen a zaraz za nim Malinois 🙂 Na trzecim miejscu olejek Argania i różowy pieprz od Braci Mydlarzy. Tej ziołowej wcierki od Anwen nie cierpię, bo mam własnie wrażenie jakbym wpadła do gara z rosołem 🤣Ze Sniffy niestety też mam trochę problem, niby ładnie mi pachnie ale za intensywnie, po pierwszym użyciu kaszlałam chyba ze 2 tygodnie 🥲Wolałabym, aby wszystkie kosmetyki były w 100% bezzapachowe (tak wiem, niemożliwe) i wtedy jak chcę czymś pachnieć, to używam perfum i mam jeden zapach, a nie że każda część ciała wali czym innym 🤣 Pozdrawiam i fajnie, że wpadło coś na ten kanał 😉
Oooo czyli dobry kierunek w htc - na razie większość to bezzapachowe: grasshopper, murky, sleepy pachnie ODROBINĘ, wasabi :D w Sniffy ten mocny zapach to kluczowy składnik, więc tak przewrotnie poszłam :D i rozumiem tu kontrowersje, bo i soecyficzny i mocny i dzielący :D
@@napieknewlosy Ale większość osób woli, jak kosmetyki pachną, szczególnie jak zapach zostaje na włosach i ciele, także nie rezygnuj z zapachów w swoich kosmetykach, please!
Śmierdzieć to mi najbardziej śmierdziała odżywka Anwen nocna, chyba miała pachnieć zieloną herbatą, nemezis xD Bardzo za to lubię zapach Sleepy, lekko lawendowy (chociaż jakbym ja go robiła to bym dowaliła tyle lawendy, że by się ludzie poskładali bo KOCHAM lawendę)
a to nie pojedynczy głos! z drugiej strony jak byśmy dowalili to niejedna osoba by zasnęła a obudziła się z bólem głowy mam obawę
Kupilam twoj zel juicy curls i jest bardzo lejacy sie zamiast typowo "zelowy" i lekko pomaranczowy kolor.Czy to normalne ?
Czy szampon Julii nie ma czasem silikonu? To chyba nie jest polecane, aby nakładać silikon na skórę głowy? 🤔
No właśnie silikonu nie powinno być w szamponach
Nie wiem skad , bierze sie porownanie Anwen do rosolu 😂mam wcierke,uzywam namietnie,bo wlosy rosna jak SZALONE,ALE nigdy nie zwrocilam uwagi na zapach..jedynie na to,ze trzeba zmyc z dloni i paznokci,bo jak sie przypadkiem zatrze oko ,to kaplica 😂 RAZ,przypadkiem podrapalam sie po oku i myslalam ,ze umre 😂
Jak dla mnie ,wcierka jest mega neutralna ,ale to tylko pokazuje jak kazdy "czuje " inaczej 😅
Zapach rosołu bierze się z kozieradki, ona jest tam dodana i czuć ją, dla mnie też ta mięta wysuwa się na pierwszy plan, ale wiele osób mi mówiło że ten ala rosołowy zapach doprowadza ich do szału.
Zgłaszam do śmierdzieli olej Dabur Amla (taki ciemnozielony), nie mogłam zasnąć mając go na włosach i każdorazowo łapał mnie ból głowy 😢 co do wcierki Anwen - ja uwielbiam i czuję tam słodkawą miętę, za to mój mąż nienawidzi 😝
Cześć, potrzebuje Twojej pomocy! Zapuszczam brodę... Ale mam straszny lupież mimo ze uzywam szamponu, kartacza i olejku. Co mogę zrobic zeby go sie pozbyc?
A ja nie mogłam znieść zapachu oleju sesa i chyba oleju amli dabur
Do tej pory jedynym kosmetykiem, którego nie mogłam zapachowo zdzierżyć, to była irysowa odżywka od Anwen 🤢 a ulubiony zapach to chyba Liquid Gold od HTC ❤ Pyszny budyń, a do tego mega skuteczny 😁
Seal deal akurat pieknie pachniał, będzie jeszcze dostępny?
w wersji sezonowej nie, ale być może w 2025 wypuścimy całoroczny wariant. Podpowiem, że ten sam zapach jest w odżywce Flylight Babassu! Tylko oczywiście nieco inaczej pachnie bo tu emulsja tam żel :D
@@napieknewlosy Oo! Dzięki za info! Bo bardzo lubiłam ten zapach❤️
Ja właśnie nie lubię tych landrynkowych nut. Kocham za to zieloną herbatę.
Nietypowo ale mi śmierdziała odżywka HTC Swoosh z bergamotką
Maska ichtiolowa, nie znam nikogo kto lubiłby zapach jaki np. posiada olejek ichtiolowy. Czysta benzyna
prawda! była wcierka greenline jasny ichtiol - jedyny produkt do włosów z ichtiolem. ale nie śmierdziała aż tak!
A z innej bajki, kto ściszył Adze mikrofon?? A Julia i jej głośne:"aha" "okey" i "yhy" są bardzo denerwujące!
haha, na pewno wiedzieli co robią! :D
Mieszane oceny zapachu ma strictly curls. Mam od nich odzywke ktora super pachnie, tak swiezo. Ale moj byly chlopak porównał to do chemii łazienkowej xd z kolei na moich wlosach lubił ten zapach
a tego nie wąchałam!
Banfi pachnie ślicznie 😂 ziolowo 😂 ale ja mam specyficzny nos, te wszystkie rosołki jakoś przeżyję, nie że lubię, ale jak nigdzie nie idę to przeżyje 😅 ale np. nie mogę wszelkich cytrusów od HTC, w ogóle ja generalnie rzadko cytrusy toleruję, bo mi strasznie sztucznie pachną, chyba że są z czymś jeszcze to wtedy spoko 🫣 ale za to cała reszta zapachów HTC jak najbardziej mi odpowiadała 😅 nawet cthulowe eteryczne zapachy itp. to spoczko 😅 a i dziegieć też mi się w sumie podoba 😂 ale ja lubię dymne zapachy 😅😅
Ps. A jak ktoś lubi zapach pieprzu takiego czarnego to polecam Comme de Garcons, Black Pepper ❤ kocham ❤
Banfi przeżyłam, ale Anwen wyrzuciłam.
Wcierka rozgrzewająca z anwen spowodowała u mnie masakrę. Spowodowała u mnie zapalenie mieszków włosowych i to przewlekłe. Włosy wypadały garściami a stan zapalny aż do owrzodzeń doprowadził. Po wielu wizytach u dermatologa już jest w miarę ok ale jak ktoś ma dość wrażliwą skórę głowy to nie polecam tej wcierki.
będę poruszać ten temat, robię to już na ig zresztą, żeby przy tendencjach ZAPALNYCH takich jak np. ŁZS absolutnie nie stosować wcierek rozgrzewających. Doskonale to widać w trichoskopii, jak te naczynia są uwidocznione, duże, aktywne, dodatkowe ich "pobudzanie" może faktycznie zadziałać na szkodę
@@napieknewlosy święte słowa :) dla osób z ŁZS nawet same masaże skóry głowy masażerami nie są do końca dobre. Przy ŁZS ze skórą trzeba się obchodzić jak z jajkiem niestety ;(
Chyba coś tytuł nie teges 😅
rok bez jutuba i człowiek zapomina co i jak :D
Pozostanie to naszą tajemnicą XD
Hajszesz w ogóle mi nie pachnie kebabem, bardziej tak orientalnie, indyjsko :P
A mnie neem nie przeszkadza. Zapach specyficzny, ale dla mnie nie jest odstręczający. Uzywam do wlosow i do kwiatków i nie mam z nim peoblemu.
Zapach dziegciu jest bardzo kontrowersyjny 😅 zależnie od marki/ konsystencji trochę się różni, ale nigdy nie usłyszałam, żeby ktoś powiedział, że pachnie. 😂
zdarzyło mi się spotkać takie osoby, zazwyczaj mężczyźni ze "stereotypowym" podejściem do kosmetyków tzn. jak pachnie to damski, no więc ten zapach grilla od razu pasował!
prawda, konsystencje są różne, oczywiście wygodniejszy jest ten oleisty, płynny, a ten drugi typu PASTA DO BUTÓW to jest masakra w formulacjach żeby rozpuścić!
Gdzie jest sesa??? 🤣
Ooo tak Sesa to topka śmierdziuchów😂
akurat nie mieliśmy pod ręką! kurczę dla mnie sesa totalnie neutralna jest, może ten jej dziwny kolorek trochę płoszy :D
najwiekszy smierdziel dla mnie to kozieradka a ulubieniec to flylight niskopory i murky gdyby był w polaczeniu z dragon washem
kozieradka dla mnie zawsze totalnie spożywczy zapach, a od kiedy stosuję jako przyprawę do curry czy kurczaka to już w ogóle! :D
Fajny tytuł xD
dzięki!
@@napieknewlosy 🤣🩷
Dziwny vibe bije od Kostery
kurczę, powiem tak - obie nagrywamy zazwyczaj w domu, obie po przerwie, ja dodatkowo chora zaflumkana sama bym się mnie bała :D
Bergamotka TO JEST KWIAT. Coś googlowanie wam nie poszło. Bergamotka to inaczej monarda lub pysznoglówka, nie ma żadnych owoców, kwitnie najczęściej na różowo lub czerwono, wysokość zależna od odmiany, powiedzmy że do kolan. Liście po poruszeniu lub roztarciu mocno pachną i faktycznie aromatyzuje się nią herbaty Earl Grey.
Na szczęście po czasie też to ponownie sprawdziłam i "słusznie" miałam ten mindfuck w głowie! Bo jest zarówno Monarda fistulosa, bylina ozdobna z rodziny jasnotowatych, nazywana dziką bergamotką - to kojarzyłam jako kwiat (po polsku - pysznogłowka), a Citrus bergamium czyli pomarańcza bergamota = krze/drzewko owocowe z tym malutkim dziwnym owocem, bergamotką! Która przypomina zminiaturyzowaną cytrynę i to ona nadaje aromat earl greyowi.
@@napieknewlosy a to ja się muszę douczyć, bo pysznogłówka ma tak intensywny zapach i gdzieś słyszałam, że to ta wersja, ale może ten ktoś też nie miał dobrego źródła wiedzy 😉 Na szybko sprawdzam i internet na dwoje wróży, bo już przy pierwszej próbie kilka stron łączy kwiatową wersję z herbatą. Ja się dostać nie będę, bo to nie moja działka, ale źródła mogą mieszać.
@@magdalenalubecka5811 właśnie nie miałam okazji na żywo wąchać wersji kwiatkowej, a tę cytrusową tylko w wersji kosmetycznej. A w głowie miałam ciągle tego kwiatka. Trzeba by oba wąchnąć, bo skoro nazwa podobna to może wynika to z zapachu właśnie!
Stara wróciła! Ale. . . Brakuje mi starej Ciebie. Bez tej komercyjnej otoczki. :(
akurat mieliśmy okazję skorzystać z super studio, dla mnie świetne doświadczenie vs nagrywki domowe + cały czas się próbuję przekonać do powrotu, tak jak u wielu jutuberów i u mnie nastąpił potężny kryzys twórczo-zdrowotny :( na ig cały czas działam, tiktok też, yt na zawsze w moim sercu i najbardziej kocham ale nie mogę na siłę :(
@@napieknewlosyCzy myślałaś może o powrocie w taki bardziej luźny sposób w stylu lajw o gołębiach albo ewentualnie jak w podcastach Cała na biało, Zrób z życia arcydzieło itd.? Oczywiście bez presji, po prostu uwielbiam ciebie słuchać i te dłuższe filmy sobie ściągam i mam świetne tło do biegania :)
@@user-tx4we4hs8u ależ miło mi to czytać!
@@napieknewlosy Strasznie tęsknimy!
OMG a co tam się dzieje zdrowotnego? :((
Wiadomo, że najważniejsza dla siebie jesteś Ty i tak powinno zostać. Nic na siłę.
A ja piszę z perspektywy widzki tylko z YT, także nie wiem co i jak u Ciebie, a IG nie mam, jak również tik toka i nie zamierzam mieć, bo wydaje mi się, że więcej negatywnego z tego wynika niż pozytywnego, także jestem nie na czasie chyba...
ciesze się, że olej neem nie tylko mi pachnie jak zupka chińska 🤣😂
wciąż lepiej niż gnijące mięso xD
Zobaczylam z kim rozmawiasz,to postanowilam opuscic kanal.
A kto to jest? Ja nie znam tej osoby, pierwszy raz widzę na oczy.