Odcinek 1 "Jak rosół" z cyklu „Prosto i kropka”

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 24 окт 2024

Комментарии • 7

  • @BrzeskiMedia
    @BrzeskiMedia 3 года назад

    Świetny cykl! Tuż po dokonaniu odkrycia, z miejsca obejrzałem kilka odcinków 🙂 Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że pomoże mi to wydatnie w przygotowaniu się do rozmowy z Pana kolegą, dr. hab. Rafałem Zimnym, prof. UKW w Bydgoszczy. Rozmawialiśmy między innymi na temat komunikacji werbalnej, języka Strajku Kobiet, zapożyczeń i idei prostego języka. Wszystkiego dobrego!

  • @marlenahess7247
    @marlenahess7247 3 года назад

    Super klamra z tym rosołem :)

  • @barbaramitev997
    @barbaramitev997 4 года назад +1

    Od lat, intuicyjnie używam prostego języka, ponieważ faktycznie sprawia on, iż jestem zazwyczaj lepiej i szybciej rozumiana przez odbiorców. Oczywiście potrafię posługiwać się językiem formalnym, lecz w miarę możliwości go unikam (powody jak w filmiku). Jednak - jak to wspomniano w odcinku - mój język bywa postrzegany niekiedy opacznie jako "niski". Myślę, że jeszcze wiele musi się zmienić w naszym dyskursie publicznym i dość długa droga przed nami, ale warto. Zawsze mile wspominam prostotę, z jaką sporządzane są angielskie umowy - dokładnie odwrotnie niż francuskie, z terminologią rodem ze starożytnego prawa rzymskiego (sic!). Po powrocie z Francji stwierdziłam, że nie jest u nas w Polsce jeszcze tak źle ... ;)

  • @tirex007
    @tirex007 6 лет назад +2

    Znam treść z Pańskich innych wystąpień, będę oglądał kolejne odcinki. Świetne porównanie do rosołu, do samego końca nie było wiadomo o co chodzi :)
    PS: "Starajcie się wyłączać niepotrzebne bodźce." - wydaje mi się, że można usunąć napisy "wmontowane" w video i użyć napisów jako opcji dostępnej na YouTubie.

  • @beataj8938
    @beataj8938 6 лет назад

    Super !

  • @krzysztofperakowski7188
    @krzysztofperakowski7188 2 года назад

    Na co dzień zajmuję się między innymi tłumaczeniem dzieciom i dorosłym prostym językiem trudnych zagadnień. Wobec tego drażnią mnie niezrozumiałe zwroty - używane przez np. urzędników - kierowane do szerszej publiczności.
    Policja używa często zwrotu: "stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa".
    Nie podoba mi się ten zwrot. Ciekaw jestem kto to wymyślił. Brzmi to jak bełkot. Ciągle się spotykam z tym określeniem np. w komunikatach policji.
    Porównajmy dwa zdania:
    1. stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym
    2. stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym
    Czy wersja druga jest nieczytelna? Czy coś pominęła?
    Lub może być: naruszenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
    "Zagrożenie bezpieczeństwa" brzmi jak "miesiąc czasu" - wystarczy "miesiąc" bez czasu. Miesiąc sam w sobie określa czas.
    Jeśli w miejsce słowa zagrożenie wstawimy synonim "niebezpieczeństwo", to zwrot ten będzie brzmiał: "stworzenie niebezpieczeństwa bezpieczeństwa". Bełkot.
    Życzyłbym sobie, by ktoś wysłał policjantów (szczególnie rzeczników), a także ludzi, którzy tworzą prawo o ruchu drogowym, na kurs prostej polszczyzny.

  • @MarcinMastiMastalerz
    @MarcinMastiMastalerz 6 лет назад +1

    3:24 Power WRITINGIEM, sieroto od napisów.