Ile to przyjemność omija człowieka kiedy swój los powierza szalonym euro biurokratom wraz patoekologami. Jedno jest pewne silnik z F150 przeżyje tego diesla a już na pewno te ekologiczne i oszczędne tylko z nazwy 3 cylindrowe badziewia o pojemności kartonu mleka.
Spoko loko .Eurobuce wraz z patoecologami .Naszarpią tyle kapuchy za wciskanie lipy . Że na końcu , wszyscy będą jeździć Raptorami i to V 8 . Pozdrawam .
Fajnie jest czytać znawców z kraju nad Wisłą co to swoją wiedzę czerpią z opowieści z mchu i z paproci. V6 w F150 Raptor jest bardziej wysilone i też doładowane. Z drugiej strony silnik Rangera musi uporać się z większą masą (w skali pojemność do wagi auta). Wynik pojedynku na trwałość wcale nie jest taki oczywisty. I nie, wszyscy nie będziemy jeździć F150 nawet w podstawowej wersji, bo nie byłoby gdzie ich parkować (nawet bez dużych pick-upów mamy z tym problem). No, ale ok, to są też mniejsze modele z silnikami o porządnej pojemności w NA, hmm, czy aby na pewno? Otóż jak się okazuje - tam też panuje downsizing, a do tego hybrydyzacja. Tylko kilka modeli ma tam jeszcze V8 (mam na myśli nowe auta).
Wbrew pozorom Ranger Raptor nie jest taki zły. Jasne, zamiast diesla 2.0 przydał by się jakiś V8 lub V6 ale jesteśmy w EU, więc to nie możliwe, prędzej już będzie 1.0 Eco-cośtam. Poza tym cała reszta: jakość wykończenia, zdolności terenowo-wyczynowe, zawieszenie, zachowanie na asfalcie, wyposażenie itp nie są takie złe. Mamy takiego, używamy go w terenie do naszych wyjazdów i filmów. Skakaliśmy nim, utopiliśmy po klamki, jechaliśmy w pyle i kurzu... i dał rade. Jasne, trzeba brać poprawkę na mase i wymiary, to nie Samurai - on nie ślizga się bo błocie ale w nim tonie. Jednak ogólnie to całkiem dobry kawał auta.
Ranger jest za mały na V8. Da się taki silnik zmieścić, ale będzie tam mocno upchany, bez dostępu do czegokolwiek. Poza tym w Australii (jak jeszcze był produkowany razem z Mazdą BT) był oferowany z benzyniakiem 2.0 turbo. Po przeniesieniu produkcji do Stanów dostał jeszcze 2.3 turbo, osłabioną wersję z Focusa RS.
Mam tylko jedną uwagę. F-150 w wersji Raptor nie specjalnie nadaje się do codziennej jazdy po drogach. To jest auto terenowe. Do jazdy codziennej zdecydowanie lepszy jest zwykły F-150. Również s silnikiem 3,5 Ecoboost. Ma wtedy 368 KM. Chyba że jest to wersja Limited, wtedy ma silnik z Raptora, czyli 2 turbiny i 450 KM. Ja mam wersję Platinum, i naprawdę, każdemu polecam. Rewelacja.
Nie mysle ze jezdziles kiedykolwiek F150 Raptor jako codzienne auto. Jest o wiele wiekszy komfort jazdy w Raptorze niz w normalnym F150. Szczegolnie w Raptorze 2019-2020 z Fox-a zawieszenie LiveValve czyli teleskopami Fox elektronicznie sterowanymi. Zgodze sie ze Raptor jest robiony pod wzgledem szybkiej jazdy terenowej lecz zawieszenie ktore ma (o wiele bardziej mniej sztywne przy normalnej jezdzie) niz normalny F150 zachowuje sie podczas normalnej jazdy po prostu jakby auto plynelo (oczywiscie pod wzgledem Pickup-ow). Mowie to pod wzgledem tego ze oba auta posiadalem i obecnie jednego z nich posiadam. Mialem 2017 Roush Supercharged F150 Stage 2 650HP. A obecnie posiadam 2019 Roush Raptor. Oczywiscie Roush F150 wymiatal Raptora moca nawet ze obecny moj Roush Raptor przyszedl z moca 520HP (tunning robiony przez Roush Performance) lecz jesli chodzi o komfort jazdy Raptor bije normalne F150 na glowe.
@@codename7832 masz racje. Osobiście mam f150 w platinum 3.5 v6 i owszem jest wygodny i to bardzo ale każdy sprzęt na foxsie to inna liga, każdy rower, motor, quad , a nawet taczki na foxie będą jak lewitacja. W USA F150 to najbardziej amerykańskie auto jakie możesz mieć. Jest ponad 18 różnych wersji. Różnice są ogromne. Możesz mieć luksusowego platinum ze wszystkimi napędami i bajerami albo woła roboczego z wajchą skrzyni biegów na kierownicy. Ale gdy postawisz na światłach swojego platinum czy limited (bo to jest to samo tylko różnią się felgami) przy raptorze to wyglądasz jak byś wszedł do klatki bić się z pudzianem. Po prostu raptor budzi respekt. Oczywiście że nie ma tyle uciągu co zwykła f150 i ma dużo mniejszą ładowność ale w USA nikt nie kupuje Raptora do ciągania przyczepy ani wożenia materiału budowlanego z Home Depot. To jest auto dla ludzi którzy wiedzą co dobre. Zauważyłem też że w Polsce bardziej jest trend na RAMy. To chyba dlatego że jak już ktoś tacha amerykańca zza wielkiej wody to woli mieć V8. RAM TRX to egzotyk nawet w USA a Raptorów jest pełno i jak ktoś bardzo chce to sobie kupi. Po za tym będzie Raptor R z większą mocą niż TRX ale to już nie są auta dla zwykłych amerykanów.
@@mtmpaco Trend na Ramy w Polsce to jeszcze przed Raptorami i TRX był. Podejrzewam, że wynika z opinii, że RAM to bardziej komfortowy model, do tego silnik Hemi zapewnia nieznacznie lepszą ekonomię.
Pracuję na hali samochodowej gdzie mam okazję potestować różne auta takie jak Maybach , klasa G czy Lotus, również Tesla, ostatnio trafiały się właśnie Rangery i powiem szczerze, że spodobał mi się. Bardzo wygodny samochód o sporych gabarytów w automacie..pięknie się tym jeździ
Sprawdź cenę f150 i rangera w USA, a potem ile kosztuje ranger w Polsce i ile trzeba dać za nowego f150 w kraju. Sprawdź przy tym kurs dolara. A potem przez najbliższy miesiąc unikaj tras, które przebiegają obok skarbówek lub innych instytucji kojarzonych z fiskusem 🤪
Maciek testowałeś też bezpośredniego konkurenta F150 Raptor czyli RAMa 1500 TRX i powiedz którego z tych dwóch pickupów wybierasz ;) ja osobiście jestem pod wrażeniem RAMa
Nie ma czegoś takiego jak europejskie pick-upy. Amarok oraz MB X klasa nie są już produkowane (choć VW ma powrócić, bo nowy model ma być produkowany w tej samej fabryce co nowy Ranger). Pozostałe modele dostępne do kupienia w Europie są produkowane w Tajlandii (z wyjątkiem SsangYong Musso, to południowokoreański wytwór). Poza tym to maszyny zaprojektowane do innych zadań, wystarczy zobaczyć rożnice w ładowności. Pick-upy z Tajlandii są też mniej komfortowe (m.in. przez konstrukcję zawieszenia), podczas gdy amerykańskie (nawet te mniejsze, poza Rangerem - Colorado, Tacoma i Frontier) są bardziej przyjazne dla pasażerów. Pisanie, że mniejsze pick-upy to zabawki świadczy o ignorancji i chęci zabłyśnięcia w sekcji komentarzy.
To trochę jakby mięśniakowi i chudzielcowi założyć worek ziemniaków na plecy i kazać przejść kilometr. Jeden i drugi przejdzie i spalą mniej więcej tyle samo kalorii ale mięśniak zrobi to "na spokojnie" a z chudzielca będą szły poty. Przy busie Vito dałem zmienić mapy i ze 150KM zrobili 180KM i pomimo większej mocy auto pali 1,2l mniej. Ma wyczuwalne lżej niż wcześniej.
jestem od urodzenia Europejczykiem i nawet na chwilę nie mam na myśli Rangera, wręcz nadal mi to zestawienie nazw nie pasuje i jest jakąś formą profanacji nazwy :)
pickup zaczyna sie od F250.....F150 obecnie jezdzi jak duzy SUV i bardzo kuca przy przyczepie, ranger jest malutki w srodku i wcale nie nadaje sie do przyczepy. F250/F350 ma juz inna rame, zawieszenie i dostepny normalny silnik diesla zamiast malego badziewia. Mieszkam gdzie 80% aut na drogach to pickupy z czego nowy RAM to najwieksze badziewie :)
@@Ron1500R silnik diesla jest normalny w pickupie, benzyna jaka by nie byla nie nadaje sie do ladunku/przyczepy. Dla czego ram to badziewie? Po prostu jest bardzo awaryjny a wnetrze chodz sliczne dosc szybko sie rozpada/skrzypi. Jeda rzecza ktora ratuje ta marke to swietny diesel od Cumminsa.
Pkt widzenia zależy od pkt siedzenia na europejskie drogi i potrzeby to gabaryty do f150 w zupełności wystarczają a do wąskich polnych druszek już nawet renger w wersji Raptor to max. Co do nowego RAMA zwykłego i TRX się nie wypowiem jak wysnułeś taka teorię na ich temat to może kilka argumentów? czy to tylko twoja zakodowana niechęć do tego samochodu bazującą na kilku pogłoskach?
@@Ron1500R nadaje sie okazjonalnie, ogolnie przy ciezkiej przyczepie trzyma wysokie obroty a w gorach potrafi sie grzac wszystko, diesel w tym momencie dziala duzo lepiej I w bonusie masz hamulec silnikowy. 5.7 sie nie psuje sam w sobie bo jest dopracowany (jak wszystkie v8 dostepne w pickupach) ale osprzet I elektronika jest juz marnej jakosci. Mialem rama przez 2 lata I sporo zrobili na gwarancji…
Nie wszystkie modele, chybs tylko 3.5 i 3.7 (wolnossące) i poprzednie 3.5 turbo mają taką budowę, co prowadziło do problemów z wyciekami z pompy w samochodach z poprzecznie montowanymi silnikami.
Czy zdajesz sobie sprawe ze pickup F150 Raptor czy Ranger w wersji Raptor nie sa to auta robione na ladownosc lub ciagniecie nie wiadomo jak ciezkiego ladunku. Maja te auto terenowe zawieszenia gdzie w F150 Raptor pracuje one do 13 cali w gore lub w dol. Niestety swietne zalety szybkiej jazdy terenowej odbijaja sie na ladownosci. Cos za cos.
Zwykły Ranger Wildtrak ma właśnie około 1t ladownosci. Z tym ze jest lżejszy od Rangera Raptora o 500kg. Jak wyciągniesz kalkulator to zobaczysz skąd się to wzięło
To nie tylko kwestia Raptor czy inny TRX. Pick-upy w NA mają inny, bardziej osobowy charakter. Wiąże się to głównie z konstrukcją zawieszenia. Hilux, D-Max, Navara i jeszcze obecny Ranger mają możliwość załadować i przewieźć ponad tonę ładunku. W Ameryce Północnej większe pick-upy często coś holują i nie potrzebują dużej ładowności.
@@Kierdziol skoro moja Tacoma może mieć 1300kg ładunku wg producenta, to takie zabawki typu TRX czy Raptor pozostaną zabawkami. Rozumiem kwestię zawieszenia ale za te pieniądze oprócz rajdowej zabawy, powinny oferować to do czego zostały stworzone czyli wziąć trochę ładunku na pakę i nie musi to być 1300kg.
@@metalic1990 Czekaj, co? Tacoma może przewieźć aż tyle? Ostatnim razem kiedy sprawdzałem (dla bieżącej generacji) to Tacoma mogła załadować coś między 600kg a 700kg na pakę (sprawdzane z broszury Toyoty, dla rocznika 2017).
@@pandora4102 Dlatego nie? Bo to pali jak smok, czyli jest nieekologiczne i zajmuje 2 miejsca na parkingu. Jest to używane niezgodnie z przeznaczeniem bo to dla hamerykańskich rednecków, żeby jeździć po farmie i wrzucać tam bele słomy i takie tam i nie jest to do jeżdżenia po mieście i wąskich ulicach europejskich miast. Mało kto tym jeździ w terenie. Mam zresztą podobne zdanie o SUV-ach to też moda i to strasznie głupia.
Ostatnio mnie wyprzedził F150 z V8 coby o nim nie mówić na żywo robi piorunujące wrażenie jakby nagłe trzęsienie ziemi przeszło obok mnie.
Ile to przyjemność omija człowieka kiedy swój los powierza szalonym euro biurokratom wraz patoekologami. Jedno jest pewne silnik z F150 przeżyje tego diesla a już na pewno te ekologiczne i oszczędne tylko z nazwy 3 cylindrowe badziewia o pojemności kartonu mleka.
Spoko loko .Eurobuce wraz z patoecologami .Naszarpią tyle kapuchy za wciskanie lipy .
Że na końcu , wszyscy będą jeździć Raptorami i to V 8 .
Pozdrawam .
Fajnie jest czytać znawców z kraju nad Wisłą co to swoją wiedzę czerpią z opowieści z mchu i z paproci.
V6 w F150 Raptor jest bardziej wysilone i też doładowane.
Z drugiej strony silnik Rangera musi uporać się z większą masą (w skali pojemność do wagi auta).
Wynik pojedynku na trwałość wcale nie jest taki oczywisty.
I nie, wszyscy nie będziemy jeździć F150 nawet w podstawowej wersji, bo nie byłoby gdzie ich parkować (nawet bez dużych pick-upów mamy z tym problem).
No, ale ok, to są też mniejsze modele z silnikami o porządnej pojemności w NA, hmm, czy aby na pewno?
Otóż jak się okazuje - tam też panuje downsizing, a do tego hybrydyzacja.
Tylko kilka modeli ma tam jeszcze V8 (mam na myśli nowe auta).
W końcu jakiś merytoryczny i ciekawy materiał na tym kanale.
Wbrew pozorom Ranger Raptor nie jest taki zły. Jasne, zamiast diesla 2.0 przydał by się jakiś V8 lub V6 ale jesteśmy w EU, więc to nie możliwe, prędzej już będzie 1.0 Eco-cośtam. Poza tym cała reszta: jakość wykończenia, zdolności terenowo-wyczynowe, zawieszenie, zachowanie na asfalcie, wyposażenie itp nie są takie złe. Mamy takiego, używamy go w terenie do naszych wyjazdów i filmów. Skakaliśmy nim, utopiliśmy po klamki, jechaliśmy w pyle i kurzu... i dał rade. Jasne, trzeba brać poprawkę na mase i wymiary, to nie Samurai - on nie ślizga się bo błocie ale w nim tonie. Jednak ogólnie to całkiem dobry kawał auta.
No to chyba ford Cię zaskoczy bo nowy ranger raport w europie zacznie od wersji 3.0 V6, a potem dopiero 2.0 diesel 😉
Na Europę 3.0 v6 zablokowany na 300KM, na USA ten sam silnik ale 400KM.
Ranger jest za mały na V8.
Da się taki silnik zmieścić, ale będzie tam mocno upchany, bez dostępu do czegokolwiek.
Poza tym w Australii (jak jeszcze był produkowany razem z Mazdą BT) był oferowany z benzyniakiem 2.0 turbo.
Po przeniesieniu produkcji do Stanów dostał jeszcze 2.3 turbo, osłabioną wersję z Focusa RS.
SUPER auta dla pewnej grupy ludzi. Ciekawy test.
Miałem podobnie do ciebie, że Ranger w sumie by wystarczył w wersji Raptor, ale po tym filmiku stwierdzam, że zdecydowanie F150 :)
Mam tylko jedną uwagę. F-150 w wersji Raptor nie specjalnie nadaje się do codziennej jazdy po drogach. To jest auto terenowe. Do jazdy codziennej zdecydowanie lepszy jest zwykły F-150. Również s silnikiem 3,5 Ecoboost. Ma wtedy 368 KM. Chyba że jest to wersja Limited, wtedy ma silnik z Raptora, czyli 2 turbiny i 450 KM. Ja mam wersję Platinum, i naprawdę, każdemu polecam. Rewelacja.
Nie mysle ze jezdziles kiedykolwiek F150 Raptor jako codzienne auto. Jest o wiele wiekszy komfort jazdy w Raptorze niz w normalnym F150. Szczegolnie w Raptorze 2019-2020 z Fox-a zawieszenie LiveValve czyli teleskopami Fox elektronicznie sterowanymi. Zgodze sie ze Raptor jest robiony pod wzgledem szybkiej jazdy terenowej lecz zawieszenie ktore ma (o wiele bardziej mniej sztywne przy normalnej jezdzie) niz normalny F150 zachowuje sie podczas normalnej jazdy po prostu jakby auto plynelo (oczywiscie pod wzgledem Pickup-ow).
Mowie to pod wzgledem tego ze oba auta posiadalem i obecnie jednego z nich posiadam.
Mialem 2017 Roush Supercharged F150 Stage 2 650HP. A obecnie posiadam 2019 Roush Raptor.
Oczywiscie Roush F150 wymiatal Raptora moca nawet ze obecny moj Roush Raptor przyszedl z moca 520HP (tunning robiony przez Roush Performance) lecz jesli chodzi o komfort jazdy Raptor bije normalne F150 na glowe.
@@codename7832 masz racje. Osobiście mam f150 w platinum 3.5 v6 i owszem jest wygodny i to bardzo ale każdy sprzęt na foxsie to inna liga, każdy rower, motor, quad , a nawet taczki na foxie będą jak lewitacja. W USA F150 to najbardziej amerykańskie auto jakie możesz mieć. Jest ponad 18 różnych wersji. Różnice są ogromne. Możesz mieć luksusowego platinum ze wszystkimi napędami i bajerami albo woła roboczego z wajchą skrzyni biegów na kierownicy. Ale gdy postawisz na światłach swojego platinum czy limited (bo to jest to samo tylko różnią się felgami) przy raptorze to wyglądasz jak byś wszedł do klatki bić się z pudzianem. Po prostu raptor budzi respekt. Oczywiście że nie ma tyle uciągu co zwykła f150 i ma dużo mniejszą ładowność ale w USA nikt nie kupuje Raptora do ciągania przyczepy ani wożenia materiału budowlanego z Home Depot. To jest auto dla ludzi którzy wiedzą co dobre. Zauważyłem też że w Polsce bardziej jest trend na RAMy. To chyba dlatego że jak już ktoś tacha amerykańca zza wielkiej wody to woli mieć V8. RAM TRX to egzotyk nawet w USA a Raptorów jest pełno i jak ktoś bardzo chce to sobie kupi. Po za tym będzie Raptor R z większą mocą niż TRX ale to już nie są auta dla zwykłych amerykanów.
@@mtmpaco Trend na Ramy w Polsce to jeszcze przed Raptorami i TRX był.
Podejrzewam, że wynika z opinii, że RAM to bardziej komfortowy model, do tego silnik Hemi zapewnia nieznacznie lepszą ekonomię.
Pracuję na hali samochodowej gdzie mam okazję potestować różne auta takie jak Maybach , klasa G czy Lotus, również Tesla, ostatnio trafiały się właśnie Rangery i powiem szczerze, że spodobał mi się. Bardzo wygodny samochód o sporych gabarytów w automacie..pięknie się tym jeździ
Ciekawie zapowiada się nowa wersja Ranger Raptora z 3.0L benzyną.
W lutym najprawdopodobniej będzie odsłonięcie wersji Raptor :)
To będzie diesel V6 3.0
@@2137papiesz 3.0 ecoboost to benzyna.
No i jeszcze te wspaniałe ceny samochodów w Europie.
Pamiętajmy, że F150 ma 2 długości paki przy double cab
Ale nie ten. W raptorze jest dostepna tylko jedna dlugosc paki. 66 cali czyli 5.5 stopy. (Najmniejsza z trzech jakie oferuje seria f150)
No nie oszukujmy się europejski raptor przy f-150 jest nudny jak flaki w oleju ale o ile wiem to f-150 jest dużo dużo droższe w kupnie
F-150 raptor kosztuje tyle samo co ranger raptor, tylko ze do f-150 musisz doliczyć podatki transport itp i masz cenę x2 😅
Sprawdź cenę f150 i rangera w USA, a potem ile kosztuje ranger w Polsce i ile trzeba dać za nowego f150 w kraju. Sprawdź przy tym kurs dolara.
A potem przez najbliższy miesiąc unikaj tras, które przebiegają obok skarbówek lub innych instytucji kojarzonych z fiskusem 🤪
nie ma to jak "porownanie" auta za 250tys i 550tys.
Dokładnie :)
Janusze i i tak powiedzą: F150 lepszy, a Raptor dla dzieci 🤦🏻
@@2137papieszdokładnie tak jest
Klim na haku. Sezon już tuż 😎
Maciek testowałeś też bezpośredniego konkurenta F150 Raptor czyli RAMa 1500 TRX i powiedz którego z tych dwóch pickupów wybierasz ;) ja osobiście jestem pod wrażeniem RAMa
Zdecydowanie Ram TRX 😊
Wreszcie dzwi i klamka tak rozwiązane żeby drzwi nie leciały przy otwieraniu jedna ręką
I bądź tu mądry co wybrać 🤔 a gdzie był kręcony materiał jeżeli można wiedzieć 🙂
Materiał był nagrywany w Białce Tatrzańskiej 🙂
@@AutoCentrumKropkaPl bardzo dziękuję za odpowiedź to rzut beretem odemnie 🙂
europejskie pickupy to zabawki
Nie ma czegoś takiego jak europejskie pick-upy.
Amarok oraz MB X klasa nie są już produkowane (choć VW ma powrócić, bo nowy model ma być produkowany w tej samej fabryce co nowy Ranger).
Pozostałe modele dostępne do kupienia w Europie są produkowane w Tajlandii (z wyjątkiem SsangYong Musso, to południowokoreański wytwór).
Poza tym to maszyny zaprojektowane do innych zadań, wystarczy zobaczyć rożnice w ładowności.
Pick-upy z Tajlandii są też mniej komfortowe (m.in. przez konstrukcję zawieszenia), podczas gdy amerykańskie (nawet te mniejsze, poza Rangerem - Colorado, Tacoma i Frontier) są bardziej przyjazne dla pasażerów.
Pisanie, że mniejsze pick-upy to zabawki świadczy o ignorancji i chęci zabłyśnięcia w sekcji komentarzy.
Tylko z USA wózki :P
W F150 spalanie jest jak by w normie .
Ale dlaczego.mała osobówka o tej mocy pali tyle samo ?
To trochę jakby mięśniakowi i chudzielcowi założyć worek ziemniaków na plecy i kazać przejść kilometr. Jeden i drugi przejdzie i spalą mniej więcej tyle samo kalorii ale mięśniak zrobi to "na spokojnie" a z chudzielca będą szły poty. Przy busie Vito dałem zmienić mapy i ze 150KM zrobili 180KM i pomimo większej mocy auto pali 1,2l mniej. Ma wyczuwalne lżej niż wcześniej.
Te maski pod które nie możesz zaglądnąć bo są za wysoko, robią wrażenie. F150 jak dla mnie.
USA ❤️
👍
Jeśli nie masz realnej potrzeby by kupić takie auto/a to masz naprawdę mały ....... dopiszcie sobie co chcecie!
jesteś po prostu biedny .... nie można po prostu kupić tego, czego chcą? czy jesteś zazdrosny
jestem od urodzenia Europejczykiem i nawet na chwilę nie mam na myśli Rangera, wręcz nadal mi to zestawienie nazw nie pasuje i jest jakąś formą profanacji nazwy :)
Tylko raptor z USA
english subtitles please
Duże są różnice,nie ma to tamto, f150 kozak
pickup zaczyna sie od F250.....F150 obecnie jezdzi jak duzy SUV i bardzo kuca przy przyczepie, ranger jest malutki w srodku i wcale nie nadaje sie do przyczepy.
F250/F350 ma juz inna rame, zawieszenie i dostepny normalny silnik diesla zamiast malego badziewia.
Mieszkam gdzie 80% aut na drogach to pickupy z czego nowy RAM to najwieksze badziewie :)
dlaczego RAM to badziewie?
silnik diesla nie jest normalny :)
@@Ron1500R silnik diesla jest normalny w pickupie, benzyna jaka by nie byla nie nadaje sie do ladunku/przyczepy.
Dla czego ram to badziewie? Po prostu jest bardzo awaryjny a wnetrze chodz sliczne dosc szybko sie rozpada/skrzypi. Jeda rzecza ktora ratuje ta marke to swietny diesel od Cumminsa.
@@grottu 5.7 nie nadaje się do przyczepy i ładunku?
co ulega awariom? bo chyba nie silnik który jest ten sam od wielu lat?
Pkt widzenia zależy od pkt siedzenia na europejskie drogi i potrzeby to gabaryty do f150 w zupełności wystarczają a do wąskich polnych druszek już nawet renger w wersji Raptor to max. Co do nowego RAMA zwykłego i TRX się nie wypowiem jak wysnułeś taka teorię na ich temat to może kilka argumentów? czy to tylko twoja zakodowana niechęć do tego samochodu bazującą na kilku pogłoskach?
@@Ron1500R nadaje sie okazjonalnie, ogolnie przy ciezkiej przyczepie trzyma wysokie obroty a w gorach potrafi sie grzac wszystko, diesel w tym momencie dziala duzo lepiej I w bonusie masz hamulec silnikowy.
5.7 sie nie psuje sam w sobie bo jest dopracowany (jak wszystkie v8 dostepne w pickupach) ale osprzet I elektronika jest juz marnej jakosci. Mialem rama przez 2 lata I sporo zrobili na gwarancji…
Mocno obciążony diesel który po 150-200tys km będzie nadawał się na złom vs V6 / V8
mnie podobam f150🙂
fajnie Toba miota po 9 minucie w rengerze heh
prawie jak w "miota nim jak szatan" 🙂
Taki sam!
F150
a ja na przyklad mieszkam w polsce i jak slysze raptor to mam w glowie odrazu F-150
Mam tak samo Ranger mu kojarzy sie z Wildtrak...
F-150 WINNER
Moim HILUXEM schodzę do 7l / 100. 2,5 D4D. Szału mocy może nie ma, ale zakopaną koparkę 10 tonową z błota wyciąga.
Pierwsze nie wiem, ale drugie zdanie to bujda w którą nikt ci nie uwierzy
@@Andrzej-ju9hi to musisz uwierzyć. Jcb 3cx z budowy wyciągałem.
@@michamaksymilian1310 3cx nie waży 10t
@@jenot007 tak. 7 700 kg + płyny eksploatacyjne + osprzęt ( młotek, łyżka) + operator. Wiele się nie pomyliłem
@@michamaksymilian1310 nieźle sobie domówiłeś haha jaki ty masz super samochodzik ;)
F150 zdecydowanie.
no może??? Ale moja syrenka RAPTOR -20 to jest klasa
🚓👍👍😊
Jednego nie rozumiem, test auta terenowego jeszcze (chyba na atekach) po drodze. Kto krosa w mieście sprawdza?
F150 bo jest kozak!
Fordowskie V6... Z pompą wody wewnątrz silnika...😅🤣🙃
Nie wszystkie modele, chybs tylko 3.5 i 3.7 (wolnossące) i poprzednie 3.5 turbo mają taką budowę, co prowadziło do problemów z wyciekami z pompy w samochodach z poprzecznie montowanymi silnikami.
jak dla mnie to brzmi jak 3 cylindry
M
Obydwa pojazdy wyjątkowo paskudne i bezsensowne, jak to produkty z USA, czy mające w genealogii związki z USA.
Patologie, tfu!
Wejdzie z tylu fotelik dzieciecy?
6.2 👌🏽😅 nie 5.2
Ładowność tych samochodów to żart, prawda? Stare L200 ma ładowność prawie 1 tona.
Czy zdajesz sobie sprawe ze pickup F150 Raptor czy Ranger w wersji Raptor nie sa to auta robione na ladownosc lub ciagniecie nie wiadomo jak ciezkiego ladunku. Maja te auto terenowe zawieszenia gdzie w F150 Raptor pracuje one do 13 cali w gore lub w dol. Niestety swietne zalety szybkiej jazdy terenowej odbijaja sie na ladownosci. Cos za cos.
Zwykły Ranger Wildtrak ma właśnie około 1t ladownosci. Z tym ze jest lżejszy od Rangera Raptora o 500kg. Jak wyciągniesz kalkulator to zobaczysz skąd się to wzięło
To nie tylko kwestia Raptor czy inny TRX.
Pick-upy w NA mają inny, bardziej osobowy charakter.
Wiąże się to głównie z konstrukcją zawieszenia.
Hilux, D-Max, Navara i jeszcze obecny Ranger mają możliwość załadować i przewieźć ponad tonę ładunku.
W Ameryce Północnej większe pick-upy często coś holują i nie potrzebują dużej ładowności.
@@Kierdziol skoro moja Tacoma może mieć 1300kg ładunku wg producenta, to takie zabawki typu TRX czy Raptor pozostaną zabawkami. Rozumiem kwestię zawieszenia ale za te pieniądze oprócz rajdowej zabawy, powinny oferować to do czego zostały stworzone czyli wziąć trochę ładunku na pakę i nie musi to być 1300kg.
@@metalic1990 Czekaj, co? Tacoma może przewieźć aż tyle?
Ostatnim razem kiedy sprawdzałem (dla bieżącej generacji) to Tacoma mogła załadować coś między 600kg a 700kg na pakę (sprawdzane z broszury Toyoty, dla rocznika 2017).
auto dla bogaczy ja bym wybral hiluxa
XDDD
Super opinia, taka nie za mądra 😂
Ja bym wybrał Hiluxa. Forda jakoś do mnie nie przemawia.
hamerykanskie złomy, jak dla mnie powinni zabronić sprowadzanie tego szajsu do Europy. Auta dla gości z małym pisiorkiem c muszą się dowartościować.
Właściciel corsy się oburzył.
Każdy jeździ czym chce, jak kogoś stać to czemu nie?
@@pandora4102 Dlatego nie? Bo to pali jak smok, czyli jest nieekologiczne i zajmuje 2 miejsca na parkingu. Jest to używane niezgodnie z przeznaczeniem bo to dla hamerykańskich rednecków, żeby jeździć po farmie i wrzucać tam bele słomy i takie tam i nie jest to do jeżdżenia po mieście i wąskich ulicach europejskich miast. Mało kto tym jeździ w terenie. Mam zresztą podobne zdanie o SUV-ach to też moda i to strasznie głupia.
@@dupadupaw701 pleciesz od zeczy
bo za drogie,bo za duże,bo dużo pali ehhh jak cię nie stać to jeździj autobusem lub rowerem, ale proszę nie pisz takich bzdur.....👎
To co piszesz to pasuje do Twojego nicku