11. "Obława" - Norbert "Smoła" Smoliński CONTRA MUNDUM (2016)
HTML-код
- Опубликовано: 11 дек 2016
- "OBŁAWA" - sł./muz. J.Kaczmarski
z albumu:
NORBERT „SMOŁA” SMOLIŃSKI
( C O N T R A M U N D U M )
„…odważnym wszystkim pokłon niski…”
W 35. ROCZNICĘ WPROWADZENIA STANU WOJENNEGO
Album pod patronatem Narodowego Centrum Kultury
…………………………………………………………………………
(tytuł albumu zaczerpnięty z tekstu utworu J.K.Kelusa „Jesień w pasiece”)
1. PANCRY* - sł. M.Bieniasz / muz. A.Filipkowski 4:20
2. ELEGIA GRUDNIOWA - sł./muz. J.K.Kelus 4:32
3. TY, COŚ SIĘ WŚLIZGNĄŁ - autor anonimowy 3:03
4. NIE BĘDZIE PRZEBACZENIA - sł. L.Herbst / muz. P.Gintrowski 3:36
5. ZA DOBRY POWRÓT DO ITAKI** - sł. / muz. J.K.Kelus 6:14
6. JESIEŃ W PASIECE - sł./muz. J.K.Kelus 4:12
7. WRÓŻBA - sł. J.Kaczmarski / muz. P.Gintrowski 4:39
8. GDY TAK SIEDZIMY - sł. L.Szaruga / muz.P.Gintrowski 3:04
9. TAJNE SPOTKANIE Z M. - sł. T.Jastrun / muz. P.Gintrowski 2:39
10. A MY NIE CHCEMY UCIEKAĆ STĄD - sł. J.Kaczmarski / muz.P.Gintrowski 3:07
11. OBŁAWA - sł./muz. J.Kaczmarski 4:29
12. PIOSENKA PATETYCZNA - sł./muz. J.K.Kelus 4:46
aranżacje - Norbert „Smoła” Smoliński, Piotr Bajus
*pierwotna melodia: Bartłomiej Bieniasz
**w oparciu o aranżację Przemysława Gintrowskiego
Norbert „Smoła” Smoliński - śpiew
Piotr Bajus - gitary
Michał Kowalski - instrumenty klawiszowe (2, 4, 5, 9)
Michał „Szymu” Szymkiewicz -instrumenty klawiszowe (10, 11) , akordeon (8)
Tomasz Mądzielewski - perkusja (1, 2, 7, 8, 10, 11)
produkcja: Norbert „Smoła” Smoliński
realizacja dźwięku i miks: Piotr Bajus GREENSTUDIO
orkiestracje, programowanie: Piotr Bajus
nagrań dokonano: 01.10.2016 - 10.11.2016 w GREENSTUDIO w Warszawie
mastering: Grzegorz Piwkowski HIGH-END AUDIO
projekt okładki: Wojciech Korkuć KOREKSTUDIO
podziękowania za udostępnienie archiwalnych fotografii dla autora zdjęć -
Pana Stanisława Markowskiego.
kontakt z zespołem:
management@contramundum.pl
ContraMundumOfficial
www.contramundum.pl
Szanowni Państwo,
przekazuję w Państwa ręce nowe aranżacje piosenek, które swymi dźwiękami przywołują wydarzenia mroźnego grudnia 1981 roku, opowiadają o dniach buntu, gniewu i szarej codzienności, o czasach, które na trwałe zapisały się w pamięci Polaków.
35. rocznica wprowadzenia stanu wojennego i kolejny pełen refleksji grudzień, wyjątkowy miesiąc w polskim kalendarzu. W wyniku pacyfikacji siłami ZOMO, MO oraz wojska, na skutek ran odniesionych podczas demonstracji, brutalnych śledztw i przesłuchań, niewyjaśnionych morderstw - kilkadziesiąt osób oddało życie za to, że ponad wszystko ceniło sobie Wolność.
To ogromny zaszczyt dla mnie móc zmierzyć się z tak ważnymi, wręcz kultowymi utworami, które dla wielu z Państwa na zawsze pozostaną w sercach jako symbole przemian, a ich melodie i dźwięki powodują, że wracają wspomnienia z trudnych, pełnych emocji lat 80. Mając pełną tego świadomość starałem się, by nowe aranżacje były rozpoznawalne i bliskie oryginałom, mam również nadzieję - akceptowane przez Państwa.
Ten album to spełnienie moich muzycznych marzeń jeszcze z młodości. Dobry los sprawił, że dziś - właśnie w rocznicę pamiętnych wydarzeń stanu wojennego - mogę podzielić się
z Państwem ich cząstką.
Stając w studio przed mikrofonem czułem ogromną odpowiedzialność, mając w pamięci fantastyczne wykonania moich Mistrzów. Muzyka na szczęście nie jest dyscypliną sportową. Powinna być Prawdą, która płynąca z serca, w odpowiedniej przestrzeni, w odpowiednim czasie, z pokorą wobec Oryginału, z szacunkiem dla Słuchacza, Publiczności - ma szansę choć na moment wskrzesić pamięć o Twórcy, pokłonić się Jego geniuszowi, przenieść nas wszystkich na te kilka minut w czasie, może nawet wzruszyć...
Płyta jest muzycznym wyrazem szacunku dla Pokolenia Niepokornych, ukłonem w stronę Bardów opozycji, podziękowaniem za Ich dźwięki i słowa, których moc jest ponadczasowa.
Album dedykuję wszystkim Ofiarom represji władz stanu wojennego wprowadzonego
w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej od 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983.
Jak mówią słowa pieśni J.K.Kelusa: „…odważnym wszystkim pokłon niski…”
Norbert „Smoła” Smoliński
Niesamowity człowiek,jest moc
Jest moc, jest dreszcz, są ciary!
❤
Ode mnie dla Was zawsze kciuk w górę !
REWELACJA!
Fajnie wykonane ale czegoś brakuje
Szkoda, że bez dynamiki charakterystycznej dla Kaczmarskiego, ale mimo wszystko okej.
Dynamika jest, choć tempo słabsze. Kaczmarski jednak miał tylko gitarę i było mu łatwiej szybciej śpiewać. Wzorował się na Wysockim, który niemal wykrzykiwał swe piosenki.
co to ma byc ????? ............dla mnie niczym hymn Polski robiony przez gorniaczke .... no troche szcunku dla Mistrza ....