Ojcze Adasiu mam nadzieję że tym razem mój komentarz będzie odczytany z tych najlepszych. Zawsze historii potłuczonych słucham przed snem. Ojcze Adasiu choruje na porażenie mózgowe mam przykurcze w nogach nie chce litości od ludzi mam wrażenie że traktują mnie inaczej od początku życia mam 16 lat postanowiłam iść do szkoły z internatem żeby przetrwać ten najgorszy czas teraz moja psychika jest w bardzo złym położeniu nie wiem jak sobie poradzić ale nie chce iść do psychologa ponieważ byłam już u paru i zawiodłam się .czuje niewyobrażalną pustką i samotność. Langusta jest dla mnie jak rodzina Ojcze Adasiu dziękuje za wszystko!!!!! Ps. Ojcze widzieliśmy się w Częstochowie i dziękuje że przez ciebie codziennie małymi krokami przybliżam się do Boga. Wszystkich tulą do serca i pozdrawiam.
Lauro nie poddawaj sie,cwicz cialo i ducha ,szukaj nowej pomocy psychologicznej a przede wszystkim nie odsuwaj sie od ludzi,patrza na Ciebie bo rzeczywiscie jestes " inna"moze inaczej chodzisz?alé nie rezygnuj z poszukiwan przyjazni,ja dobrze rozumiem Twoja sytuacje .Pozdrawiam Cie 🌹🙏
droga Lauro, każdy jest inny, jeśli ktoś z tego powodu Cię nie szanuje, to ma powaźny problem ze sobą a nie z Tobą. Życzę Ci dużo sił w poznawaniu swoich mocnych stron i talentów, których nikt nie jest pozbawiony. Nie zniechęcaj się, na pewno jest jakiś psychoterapeuta, z którym uda Ci się nawiązać dobry kontakt! Pozdrawiam!
Lauro mimo wszystko 🫵jesteś silna wiesz?! NIEJEDNA ZDROWA DOROSŁA OSOBA NIE ROBI NIC A TY UFASZ I IDZIESZ DALEJ! Jesteś Szczególna i wyjątkowa ! Dziękuję za Twój komentarz! Mam dla Ciebie mocne zdanie. MOC W SŁABOŚCI SIĘ DOSKONALI! Wiec życzę Ci tej mocy! Bądź doskonała ! Pamiętaj uśmiechać się! Znam ludzi którzy również chorują na tą chorobę i są szczęśliwi czyli można :D ważny jest dla mnie Twój komentarz! Jesteś młodziutka nie skupiaj się na smutku bo to fatamorgana! Życzę Ci radości i uśmiechu! Kocham Cię za to, że jesteś i że mogę Ci napisać pare miłych słów! Z Bogiem amen! 💖🕊🙏
Droga Lauro, może nie warto myśleć co myślą inni. Ja też tak mam niestety, a jestem zdrowa. Otwórz się na ludzi bo może lubią cię tak poprostu, bo jesteś fajna. Też się tego uczę.Pozdrawiam. Ojcze Adamie proszę przeczytaj jej komentarz.
Tak bardzo chciałabym bym czuć się "otulona" jak Rut. Jestem dziś wrakiem człowieka z depresją. Po dwudziestu latach małżeństwa zadajemy sobie z mężem tylko ból i nie umiemy kochać. Chciałabym, żeby ktoś mnie przytulił i powiedział kocham cię taką jaka jesteś. Walczę każdego dnia by choć moje dzieci czuły się kochane. Pozdrawiam i proszę o modlitwę.
Ojcze Adasiu dzięki wielkie za ten bardzo mądry komentarz do historii Ruth. Ojcze szkoda, że gdy wychodziłam pierwszy raz za mąż w 1981r. Ciebie jeszcze nie było w internecie (którego nie bylo) . Ale byłeś już na świecie i Pan Bóg miał swój plan odnośnie Twojej osoby. Wtedy zrobiłam dokładnie tak jak mówisz, że robić nie należy. Skończyło się tym, że 5 miesięcy po ślubie, gdy w sylwestra 31.12.1981r. Przyjechałam beż przepustki (od 17 dni był już stan wojenny) z Ciechanowa do Warszawy do mojego męża by mu powiedzieć, że jestem w ciąży, on był na imprezie z inną a jak wrocil w południe w Nowy Rok, powiedział: usuń. Nas już nie ma.nie usunęłam. Byłam na 4 roku AR w Krakowie. On mieszkał z mamą w Warszawie bo go z UJ w październiku wyrzucili po nie zdanym komisie. Moja córka skończyła 14 sierpnia 40 lat. Jest super młodą damą. Ale ja, gdy po ponad 30 latach składałam zeznania w Sądzie Biskupim, bo dowiedziałam się,że mam szansę na unieważnienie ślubu kościelnego, zastanawiałam się jak mogłam być tak naiwna, ślepa i głupia, że nie zauważyłam czerwone lampki. Ba ja miałam czerwone reflektory i też je zignorowałam. Ojcze Adasiu, powtarzaj te słowa młodym ludziom jak najczęściej. Wiem, że to robisz, bo słucham Ciebie od 2 lat. Ale gadaj dalej. Dzięki za wszystko co robisz !!!!!! Jestem teraz w szpitalu na badaniach od tygodnia i zaraziłam Tobą swoją rówieśniczkę (64 lata) z sali. Jest Tobą zafascynowana. Dziś przyszła nowa, jak ją wyczuję trochę to też puszczę jej Ciebie. Dziękuję Panu Bogu za Ciebie. Niech dalej daje Ci siłę i zdrowie, byś dalej robił to co robisz. Ojcze Adasiu- Bóg zapłać. Pozdrawiam
Na 4 dni przed ślubem zerkam co tam nowego Ojciec Adam zarzucił w HP a tu odcinek o Ewie co ją narzeczony przed ołtarzem porzucił. Serio? Pomyślałam - Ty to masz Panie Boże poczucie humoru 😅 Dzisiaj już jako szczęśliwa żona słucham wraz z mężem kolejnej historii potłuczonej i nadrabiam inne langustowe zaległości w drodze powrotnej z podróży poślubnej. Jestem tak niesamowicie wdzięczna Panu Bogu za to, że dał mi się poznać, mocno ukochał i dziś mogę budować moje małżeństwo właśnie na Nim. Błogosławię wszystkim i pamiętam w modlitwie. Pozdrawiam, Ewa co ją narzeczony przed ołtarzem nie porzucił 💍 PS mąż też się dorzuca do modlitwy i pozdrowień 😁
Muszę się podzielić jedną historią. Jakieś 8 lat temu w moim życiu pojawił się brzuszek Patryk. Zła dieta, mało ruchu + leki, po których się tyje, spowodowały, że z chłopca z wieczną niedowagą stałem się niemalże otyły. Rok 2022 ogłosiłem rokiem usuwania brzuszka Patryka. Siłownia, dieta, te sprawy. I tu wchodzi Ojciec Adam i HP. Kiedy na siłowni mam już dość, idę na bieżnię, znajduję jakiś materiał Ojca i biegnę "jednego Szustaka". Polecam tę metodę :)
Historii o Rut przesłuchałam, malując wzory na swojej trówle (skrzyni wiannej). W najbliższą sobotę udzielimy sobie z Narzeczonym sakramentu małżeństwa i będziemy bawić się na naszym góralskim weselu! Nie mogę się doczekać - życzę Bohaterce tej historii (i wszystkim, którym uda się dotrzeć do tego komentarza) Takiej Miłości ❤️ Proszę o zdrowaśkę w naszej intencji, obiecując jednocześnie kilka za Was 😇
Witajcie... Właśnie wróciliśmy z mężem i naszymi chłopakami (a mamy ich czterech) z rekolekcji Diakonii Życia. Na tych pięknych rekolekcjach podładowaliśmy baterie duchowe i miejmy nadzieję, że starczy do następnych :) Wojtek (urodzony 16 marca) wnosi walizki a mnie aż głowa rozbolała (od ilości prania, które mnie czeka), więc postanowiłam odpocząć przy HP - chociaż chwileczkę :) trzymajcie kciuki za dobre lądowanie w szarej codzienności po rekolekcjach...
Leżę zupełnie chora bo zarazilam się wirusem w pracy (jestem pielęgniarka w DPS) i słucham bo głos Ojca mnie tak uspokaja. Martwię się bo dużo pacjentów jest u nas w ciężkim stanie , pracownicy też pozarazani i nie ma kto pracować. HP zawsze dodają mi otuchy choć czasem nie kończą się szczęśliwie, ale za to wnioski pomagają mi wiele zrozumieć. Bardzo proszę Ojcze o modlitwę za naszych podopiecznych i pracowników, aby przetrwali🙏
Kochany Ojcze Adamie. Jesteśmy małżeństwem już ponad 45 lat i cały cza jesteśmy w sobie zakochani. Może to brzmi dziwnie ale tak jest naprawdę. Słuchamy Ciebie od paru lat ale HP tylko pare miesięcy. Słuchamy tej historii w Adelajdzie czyli południowej Australii a za oknem leje deszcz i jest tylko 12 St C. Czekamy na wiosnę. Zostań z Bogiem. Olenka i Andrzej ps Ci od skarpetek z langusta.
Słucham HP siedząc w małym „mikroapartamencie” kończąc powoli projekt magisterski. Czasami łapię się na tym, jak wiele wspólnego mam z bohaterami tych historii, nie ważne czy męscy czy żeńscy. Słucham i słyszę jak ktoś popełniał te same błędy. Proszę o modlitwę za mnie, żeby Pan otworzył mi oczy na swoje własne pomyłki.
Jestem bardzo bardzo dojrzała osoba i raczej wszystko mam już za sobą to jednak jak słucham Ciebie Ojcze Adamie to bardzo żałuje ze w czasach mojej młodości nie było takich możliwości technicznych i ze nie trafił mi się taki Adam Szustak 😢
Witam wszystkich Leżę sobie na łóżku i słucham HP i czekam na moją kobietę która jeszcze jest w pracy ja nie stety idę na nockę do pracy ale jak trzeba to trzeba pracować w nocy uwielbiam słuchać hp i Ojca Adama pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę miłego dnia dla wszystkich 🙂
Ja nie wiem jakim cudem za każdym razem kiedy się coś u mnie dzieje i kiedy potrzebuje mądrości langustowych to wlatuje na kanał dokladnie to czego potrzebuje. To jakby tez moja historia, słucham 2 raz by dotarło.
Robie knedle ze śliwkami mój kot Rudzielec zaczepia swojego przyjaciela psiego staruszka i słucham kolejną historie .Dziękuję ojcze Adamie za Historie Ptłuczone Bóg zapłać
Wygląda na to, że archeolodzy to niespełnieni agenci- niekoniecznie si-ajej. Dobrze, że w życiu Rut zawsze był ten cudowny Tata . Rut jest wspaniałą kobietą-:życzę jej wyłącznie szczęścia.
Słucham HP siedząc sobie w fotelu i czekam zawsze na niedziele spotkanie z Ojcem Adanem. Głos Ojca dodaje mi dużo siły do walki z moją poważną chorobą, która udało mi się pokonać. Każdy dzień jest dla mnie cudem od Boga. Proszę o modlitwę w intencji mojego zdrowia;) Pozdrawiam Ojca i wiem że historie przesłaną na Languste też Ojciec przeczyta. Anna
To ja tu czekam gdzie się pojawi ten prawdziwy agent CIA i kiedy to się przemieni w historię szpiegowską a tu tylko parafraza 😅 to mi przypomina historię z Tatr, kiedy byłam jeszcze na etapie zdobywania coraz to trudniejszych szczytów i postanowiłam wybrać się pewnego dnia na Świnicę. Mitów i historii rodem z thrillera słyszałam wiele, no to ja idę, po drodze myślę sobie, Boże jak umrę to załatw jakoś to z moją mamą żeby bardzo nie cierpiała, prosiłam anioła Stróża, mojego Mojżesza, jak dojdę już do tego niebezpiecznego miejsca owianego takimi historiami, to żeby czuwał nade mną itd. Idę, idę, doszłam do szczytu, rozglądam się i ja się pytam gdzie te trudności bo to była fajna trasa z paroma ciekawymi podejściami gdzie musiałam trochę poruszać się jak małpa w ZOO (bardzo tak lubię) i to byłoby na tyle! 😂😂 Pozdrawiam Rut i ojca Adama 😊
Słucham HP razem z szumem Bałtyku, sąsiedząc na leżaku, na plaży i oglądając piękny zachód słońca. Z zachodem słońca HP są jeszcze piękniejsze. Serdecznie ojca i wszystkich słuchających pozdrawiam. 😊
szykuję się do snu, bo jutro zaczynam ostatni dzień praktyk w szpitalu. Studiuję medycynę, która jest taką moją „archeologią”. Przez ogrom Krzyża, ktróry ostatbio dźwigam, często jestem w tym stanie, co Rut po powrocie z uczelni. Mam wielką nadzieję, że i ja zobaczę tego tulącego mnie Tatę. Wiem, że On już to robi, tylko czasem tego nie widzę. Dzięki Ci Ojcze za tą historię i Tobie Rut, za odwagę i podzielenie się.
Szczęść Boże, gdzieś w puszczy pod Augustowem słuchamy całą rodzinką tzn. właściciel campera i jego 3 zakładniczki. Mąż pasjonat odremontował camper rocznik 78 😉 i musimy z nim jeździć (ja i córeczki). Pozdrawiamy serdecznie, z Bogiem ♥️🙂 ps. Żeby odsłuchać przy niknącym zasięgu musiałam trzymać telefon wysoko nad głową, opierając łokieć o męża 😆
Słucham HP leżąc w łóżku.Obok mnie cicho tym razem pochrapuje mój od 28 lat mąż.Jest 3 w nocy,ach ta bezsenność.Myślę sobie "zamiast patrzeć w ciemność może posłucham HP"Tak zrobiłam .Historia się skończyła a ja jeszcze mniej śpiąca.Wspominam sobie jak to było z moimi zauroczeniami... Dziękuję Ci ojcze Adamie że jesteś z młodymi ludźmi,Pan Bóg obdarzył Cię pięknym głosem,który jest często głosem rozsądku.Pozdrawoam.
Witajcie rodzinko właśnie wróciłam z pikniku w lesie ,pachnę cała wędzonką to wskoczyłam do wanny , w tle o Adaś ,ja z grona intro więc jestem ciut padnięta było ognisko i spotkałam dawno niewidzianych przyjaciół, teraz relaks i właśnie dotarło do mnie że w łazience dźwięk jest wyraźniejszy, mieszkam w bloku na parterze to może słucham razem z sąsiadami 😄😁😘
Ja słucham czytając najnowsze wydanie "Psychofarmakologii Klinicznej". W grudniu zaczynam prace jako lekarz w Klinice Psychiatrii. Jednocześnie trochę się stresuje czy dam radę, ale też jestem bardzo podekscytowany bo od studiów było to moje marzenie.
Puff.. Po dwu tygodniowym L4 odkopuję się w pracy z zaległości. Odkopywanie się nie wymaga zbyt dużej koncentacji więc jednocześnie słucham. Super historia. Oby Ci się kochana Rut udało z tym przyjacielem. A jak nie, to szukaj dalej! Na pewno się uda. Jak zwykle jeden program muli więc się modlę by szybciej mi minęło zanim program zechce odpowiedzieć. Kocham was rodzinko langustowa, pamiętam w modlitwie! ❤️
Słucham HP siedząc w domu. W piątek babcia, która przez ostatni tydzień mieszkała ze mną wylądowała w szpitalu. Ma covid mimo, że się szczepiła. Teraz ja się źle czuję za chwilę robię test. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam Ojca Gośka.
Kochana trzymaj sie , o babci bede pamietac🙏. Ostatnio tez mialam nie przechodzilam ciezko. Po dochodzilam dlugo do siebie. Pozdrawiam z Monachium 🤗🤗😇🥰
Szczęść Boże. Jak niedzielne popołudnie to oczywiście HP . Jedziemy rodzinnie w niedzielne popołudnie a córka 12 lat i syn 9 lat pytają czy posłuchamy Ojca Szustaka . Każdy wyjazd = słuchanie Langusty i HP . Pozdrawiamy Ojca Adama i wszystkich słuchaczy HP .
Baaaaaaaaaardzo dziękuję Rut za podzielenie się swoją historia. Jak z każdej historii potłuczonej wyciągam coś odnośnie siebie, to ta jest mega ważna dla mnie a zarazem podnosząca i dodająca otuchy. Podnosząca i dodająca otuchy, gdyż jest najlepszym świadectwem na bliskość Ojca z nami wszystkimi. Piszę to świadom swojego własnego bałaganu w życiu o którym kiedyś, ja Bóg da to napisze może w HP. Jak narazie staram się poznawać Naszego Najlepszego Ojca i uczę się tej relacji od nowa relacji z Nim. Ciebie ojcze proszę o westchnienie za mnie to Tego Na Górze , za co z góry Bóg Zapłać.
Leje jak z cebra i okej, właśnie zastanawiałam się czy robić to sobie i sprawdzać stan gabarytu w obwodzie, bo w ramach przykazania żeby kochać siebie planuję wypad w ukochane góry, więc lepiej być świadomym każdego dodatkowego obciążenia 🤭 lecz jest wieczór i pojedzone z całego dnia , więc zakładam niemiarodajny wynik . No dobra, jest decyzja: może jutro. Słucham więc i podziwiam w jak dobrym stylu ludzie potrafią opisać swoją historię 💚 Pozdrawiam Rut! I ojca Adasia!
"Teraz moja córko już się nie bój", ks Rut. Tak przypomnial mi się ten werset słuchając historii. Tak bliskiej mi, słucham dzień po wielkim łódzkim Uwielbieniu Chwała Mu... Modlę się też o uzdrowienie mojego serca. Nie z miłości romantycznej, ale "przyjacielskiej". Wiem jak trudno odpuścić, pomimo tego, że tyle już było zawodów. Ufam, że Bóg przeprowadza przez te trudy, przemieniając zarazem serce...
Dojrzałość i odpowiedzialne, sensowne życie to skarby, których nam potrzeba. Dzięki za tę ciekawą historię i mądre rady, które wezmę sobie do serca. :) spokojnego i udanego wieczoru Kochani. Jak to dobrze, że jesteście! Panu Bogu niech będą dzięki.
Młodość jest ufna I nie posiada tej mądrości i doświadczenia,żeby odróżnić miłość od niemiłości. Tylko z Bogiem możemy zbudować coś trwałego i odpowiedzialnego. Rut"musiała przejść taką drogę,żeby zrozumieć czym jest miłość. Powodzenia,wytrwania i spełnienia życzę.
Historii słucham wracając do domu. Chłopak mnie odwozi, a że droga trwa tylko 25 minut, a odcinek ponad 30 to słuchaliśmy ojca na Youtubowym przyspieszeniu😀 Jemu z Kościołem jakoś nie po drodze, ale historii potluczonych chętnie słucha. Czekam, aż będę w domu, bo złapało mnie jakieś przeziębienie i okropnie mnie wszystko boli. Co ciekawe rano obudziłam się z bólem gardła, ale naprawdę źle się poczułam po tym jak usmażyłam 10 kotletów schabowych chłopakowi na obiady do pracy, położyłam się, a on sprzątał kuchnię, bo po moim gotowaniu zawsze wygląda tak jakby przeszło po niej tornado. To chyba miłość, że mój organizm poczuł- kotlety dla starego nasmażone, więc teraz można pochorować 😁
Szczesc Boze, slucham w poniedzialek dopiero mam luzik wiec czas na HP w niedzielny wieczor bylo to niemozliwe rodzinne odwiedzinki i wielki rozgardiasz , wielkie dzieki za kolejna opowiesc Rut 🤗🙏🖐🕊🤝
❤️🔥🔥🔥🕯️🔥🔥🔥❤️ DZIĘKUJĘ SERDECZNIE , PIĘKNA HISTORIA I JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ SERDECZNIE o . ADAMOWI ZA WSPANIAŁE CZYTANIE I MĄDRE ROZWAŻANIA TEJ HISTORII O RUT . Pięknie .❤️🔥❤️ 🤗. 😇🌹👏🌅❤️🔥❤️
Słucham leżąc w schronisku w Pampelunie, na trasie do Santiago de Compostela. Za mną 3 dni, przede mną jakieś 27. Przyleciałam sama, spełniać swoje największe marzenie i wykorzystać ten czas do nawrócenia. Na Camino niestety konferencji nikt nie głosi, wiec pomaga niezawodna langusta :) Jak ktoś ma ochotę zostawić intencje- śmiało :) relacje robię na instagramie wiec można tez tam zajrzeć i zostawić intencję. A Wy możecie wspomnieć o mnie w swoich modlitwach, żeby w drodze nie zabrakło sił.
Za mojego chorego na Alzheimera tatę o spowolnienie choroby o sile dla mamy i o Boże błogosławieństwo na mojej i mojego narzeczonego Nowej Drodze Życia która zaczniemy za miesiąc.
Za moją przyjaciółkę i jej nowo narodzonego synka Jasia, którzy leżą w szpitalu z covidem, a także o moje zdrowie. Wspieram modlitwą i życzę dużo siły! ❤️ Też mi się marzy pielgrzymka Santiago. Kiedyś spełnię to marzenie :)
Proszę o modlitwę za moje dzieci poranione odejściem ojca z domu i za mnie w tym niezwykle trudnym czasie. Aby wszystkie sprawy urzędowe i sądowe ułożyły się dla nas pomyślnie 🙏
Ja słucham HP wczesnym rankiem w drodze do pracy. Za każdym razem gdy słucham kolejnych z historii. Zaczynam zastanawiać się nad napisaniem swojej własnej historii... Może w końcu znajdę w sobie odwagę i tak zrobię.
Piękna historia 😊Ja już właśnie też od jakiegoś miesiąca jestem po relacji, która mnie wykańczała. No i właśnie....jak jestem czymś zajęty to jest ok, ale jak wracam do pokoju to ogarnia mnie taka pustka jak naszą bohaterkę. Bywa bardzo ciężko😞.... Bóg i langusta na zawsze w moim sercu 😊
Rozumiem cię 😕Mimo ,że trochę czasu minęło to rany ciągle bolą 😞 Więc sama musisz podjąć decyzję i liczyć się z tym ,że jeszcze trochę bólu w tobie zostanie. Trzymaj się 😉
@@ukaszstefan8417 Tak wiem , lepiej trwać w starym niekoniecznie dobrym niż nowym nieznanym. A najmłodsza już nie jestem stąd może mój strach, 32 lata na karku,,😨
Trzymajcie się! Ja przez to przeszłam po 8 latach toksycznego związku poznałam mężczyznę za którego za miesiąc wyjdę za mąż. Są zwloty i upadki ale nie można się poddawać! Nigdy! Pamietam w modlitwie 💛
Jja również po kąpieli w dużej wannie nakremowana i w maseczce na twarzy idę poskładać bardzo duuuuża ilość bielizny i skarpet mojej 4 dzieci. Mam zaległości z całego tygodnia. W moim życiu dużo się dzieje a raczej wali. Córka w tym tygodniu była w szpitalu reszta dzieci po koleżankach i najmłodszy synek w przedszkolu na adaptacji ( którą nienajlepszej znosił )tak żebym ja mogła do niej jeździć. A to tylko czubek lawiny nieszczesc jaki na mnie spada. Nie chce tu pisać szczegółów proszę o modlitwę za moja rodzine i dzieci. 🙏😇😇😇😇
Nowy odcinek. Nie ma to jak HP przy robieniu obiadu. Dziś frytki domowe i pieczony kurczak w sosie barbecue. Zapraszam 😉 i pozdrawiam gorąco ojcze Adamie 😉teraz czas wsłuchać się w historie🙂
U mnie burza i jest strasznie duszno. Taka gorąca niedziela dojrzałego lata. Czuje się jak naczynie połączone z Rut i Marcinem i Ojcem Adamem itd. Mi tez Tata zakleił serce i bol, tęsknota minęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Odezwał się do mnie słowami dawnego, opłakanego SMSa milosnego i powiedział, ze jestem cudowna, kiedy jestem soba. Każda historia jest ważna! Dziękuje Ojcu i Rut!
Znam to słowo: Wystarczająca. Może nie było wypowiedziane z fajerwerkami, ale też je usłyszałam. Cichutko, delikatnie... Tak jak zawsze On do mnie przychodzi 😍
Właśnie jem kolację, na stole mam obok siebie smalczyk wege, sałatkę grecką i kiełbasę :D Mój mąż w pokoju obok ogląda Formułę 1. To był dobry weekend, spędzony z mężem, ale też przede wszystkim z Panem Bogiem 🙂.
Jeżeli ktoś ukrywa swój związek przed ludźmi to jest bardzo dziwne i takie związki trzeba przerwać chociaż bedzie trudno gdy jest się zaangażowanym uczuciowo. Tak ja uważam za słuszne. Dobrze że ta historia się tak skończyła. Pozdrawiam i dziękuję za nią 😇🥰❤️🩹
Witam wszystkich w kolejnym odcinku "Historii potłuczonych ". Zgadzam się, nasze krzyże,choroby,problemy dzieją się zawsze po coś. Rut, mialam w szkole podobnie. Wszyscy mnie potyrpywali, były wyzwiska, śmiechy z wszystkiego co robiłam i mówiła. Parę osób zapamiętam na długo. Podobnie było w szkole średniej, choć tam miałam już przyjaciółkę na wiele lat. Swoją drogą po latach braku kontaktu, spotykamy się ponownie. Ciekawe jak to się potoczy. Po szkole wzięłam sie za siebie, jak autorka. Trądzik minął,zmieniłam fryzurę, zaczęłam ćwiczyć, zmieniłam się diametralnie. Jednak chlopcy mnie wtedy nie interesowali, traktowałam ich raczej przedmiotowo. I potem to się zemściło, po latach, kiedy byłam już w małżeństwie, pewien facet zaczął mnie traktować przedmiotowo, zwykłe odruchy, kiedy jest się z kimś w związku były dla nas niemożliwe, szczególnie publicznie, dla jego dobra, bo mial żonę. No w efekcie końcowym on się mną w końcu znudził i znalazł kolejny obiekt uczuć i wprost po chamsku mnie potraktował przy kolejnym spotkaniu. Koszmar. W samotności łzy, wszystko bylo bez sensu. Ale w końcu wszystko minęło, a raczej spotkałam kogoś nowego, kto mnie naprawdę docenił. Kto przede wszystkim był cierpliwy, a po tamtych doświadczeniach dużo czasu i cierpliwości potrzebowałam. I wszystko było i jest w końcu ok.Jestem w punkcie zero i nigdy nie pozwolę sie traktować jak wtedy. Dlatego pozdrawiam ciebie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Anetko okolo dwóch lat dołączyłam do langustowej rodzinki.Początkowo sporadycznie czytałam i pisałam komentarze.Obecnie czując wsparcie i miłość częściej się rozpisuję 🤗 Ciebie też pozdrawiałam☺️Wracam czasem do HP. Historia Ruth odsłuchana po raz kolejny.Doskonale Cię rozumiem Anetko Życzę miłości,radości i spokoju.💙⭐🎆
A ja słucham HP w wygodnym i cieplutkim łóżku na wakacjach nad morzem po 15 km spacerze brzegiem pięknego polskiego morza. Brzuszek napełniony dobrym jedzonkiem (co prawda jestem na diecie podobnie jak Ojciec, ale być na wakacjach i nie skorzystać, jeszcze po takim długim spacerku to grzech🤣🤣🤣, rureczka z kremem i pączek czekoladowy po długim okresie diety smakują fantastycznie, smak nieoceniony). Jedzone było, więc przed snem musi też być słuchane. Pozdrawiam z całego serduszka i dziękuję, że Ojciec jest i przybliża nas do Boga!😇🤗❤️
Jestem z Tobą Ojcze juz długo z 6 moze z 5 lat. Od tego czasu próbowałam namówić męża żeby słuchał ze mna chociaż jeden odcinek nic z tego nie udało się przez 5 lat . A tu wczoraj niespodzianka bylam na ogrodzie i słuchałam hp ,przyszedł do mnie moj maz i powiedział "pokaż mi tego swojego księdza " i tu niespodzianka przesluchal że ma całe hp. I nawet zaproponował że w niedzielę pojedziemy do kościoła. Może jest dla Niego nadzieja wierzę z całego serca . Pozdrawiam i dziękuję.
Super historia pozdrawiam Cię Rut. Ojcze Adamie wybacz ale najpierw musiałam oglądnąć siatkówkę, bo zaczęły się teraz MŚ a dopiero potem wzięłam się za odsłuchanie HP
Oj,słucham z zapartym tchem...tak, taka prawda...córka po 4letnim związku z chłopakiem,staje na nogi,odrywa się , załamana była,ale cóż wspieram ja modlitwa,i liczę ,że znajdzie jeszcze na swej drodze dobrego,wierzącego chłopaka , męża...😘❤️pozdrawiam wszystkich,wspieram modlitwa za potłuczonych",za O.Adasia ...Dobrze ,że Jesteś...❤️❤️❤️słucha się SUPER ❤️❤️❤️
A ja słucham wcinając owsianke i kończąc przygotowania ślubne które zwieńczą się za miesiąc. Też JESTEM Archeologiem i da się znaleźć dobrego człowieka i ułożyć sobie z nim życie. Trzymam kciuki za Ciebie Rut i jak mało kto doskonale wiem co przeżywasz i przeżywałaś. Pamiętam w modlitwie i do zobaczenia na szlaku 💛
Słucham i jestem głodna. Nie głodna milosci. Po prostu mam ochotę na gołąbki i nigdy więcej nie powtórzę tego błędu bo slucham na głodniaka i tylko jestem zla… jak wielu jest takich facetów 🥲 Czas zjeść, sciskam Cię Ojcze💟
A ja właśnie zżeram kanapki z pomidorem i toną cebuli, przymierzając się do wypieku tortu orzechowo-czekoladowego dla mojego szwagra bo dzisiaj ma urodziny. HP uwielbiam, jakoś żyje sie odrobine lżej wiedząc, że historie trudne i potłuczone dotyczą tak bardzo wielu z nas, że ci potłuczeni nie są sami, że jest nas wielu, jakoś pomaga się trzymać. Może i ja kiedyś wyślę swoją.. ale na razie czekam jeszcze na upragniony happy end. Albo na jakiś end w ogóle.. Ojcze nie porzucaj tych historii!
Wysłuchałam teraz bo mi przerwano o 5. Wysłuchałam z uwaga. Nie mam teraz koncentracji żeby sprecyzować myśli ale chodziłoby o to że nie chodzi o to żeby wszystkich negatywnych sytuacji unikać. Jona poproszony przez Boga o konkretną rzecz, zrobił dokładnie odwrotnie. To te sytuacje pozornie tragiczne zmuszają do pracy, zbliżają do Boga. Uczą kochać naprawdę.
HP choć trochę umilają mi pracę przy zbiorze borówek, uwielbiam to, że mogę wczuć się w daną historię i od razu czas szybciej leci, a przy okazji zawsze nauczę się czegoś wartościowego o życiu przy Bogu, mam dopiero 18 lat więc staram się pamiętać wszystkie cenne rady i układać je na bieżąco, tworząc własny system wartości
Ojcze Adam! Tydzień temu odkryłam HP i się zakochałam!, słucham i słucham i nie mogę przestać:) Słucham w pracy ( zamiast radia, w ogóle zrezygnowałam ze słuchania miałkich rzeczy i postawiłam na coś wartościowego:)) Słucham w domu gdy sprzątam i piorę, słucham z dzieciakami przed spaniem, bo bardzo chce nadrobić"straty" w odcinkach/ podcastach. Z tego wszystkiego polecam znajomym ( wierzącym i niewierzącym) no wszystkim. A teraz słucham odc. 11 i czekam na telefon od męża, żeby go odebrać z imprezy pożegnalnej kolegi z pracy. Ojciec Adam, jak Pan Bóg pozwoli, to się skuszę i też opiszę moja historię:) Kto wie:).....Buziaczki PA!
Właśnie skończyłam słuchać bo nadrobiłam wszystkie odcinki HP. Po tym tygodniu słuchania z jednej strony się cieszę, że będę na bieżąco a z drugiej wiem, że będzie mi smutno bez częstego HP i głosu ojca Adama
5:30 rano, o tej nieludzkiej porze by nie zasnąć przed pierwszym dniem szkoleń z lotnictwa, słucham HP i zbieram się z Tobą Ojcze Adamie i z Tobą Rut. Szkolenie zaczynam punkt 8 a muszę dojechać jeszcze z Saskiej na Lotnisko Chopina komunikacją. Pamiętam w modlitwie. Z Bogiem 💜
Dzisiejsze HP wysłuchałam stojąc na drabinie ze słuchawką bluetooth w uchu. A czemu na drabinie, otóż dlatego, że chciałam uratować moją kotkę, która wlazła na dach domu. Nie wiem w jaki sposób i po co tam wlazła, ale była tam i bardzo miauczała. A ja postanowiłam ją uratować. Myślałam, że zajmie to chwilę, więc nie przerywałam słuchania HP, ale co chwila wołałam kici, kici. Na szczęście kotka poszła po rozum do głowy i po dwudziestu minutach mojego kici, kici przyszła i dała się zdjąć na ziemię a ja dokończyłam słuchania🙂 A tak swoją drogą, chciałbym też wysłać moją historię ale nie wiem jak (I zrozumiem jak Ojciec mi nie powie, bo historii ma już od zatrzęsienia 😉)
Proszę Was o modlitwę za mnie abym umiała podnieść się ze swoich problemów,umiała pogodzić się ze swoją sytuacja.Żebym naprawiła swoje relacje w pracy i w domu.Bóg zapłać.🙏🙏🙏
Tak bardzo się cieszę że są te historie.. Czekam na nowe z ogromną niecierpliwością. A teraz mąż ogląda star Wars, dziecko śpi a ja słuchaweczki i tak nieraz parę dni godzin słuchania hp. Mam nadzieję że to nie jest jaka separacja? 🤦♀️😂
Ach, słucham usypiajac moje dziki, tzn trzech synów. Oni słuchają " Dzieci z Bullerbyn", a ja, ze słuchawkami na uszach, HP. Mam nadzieję, że szybko zasną😅
Odpalam Historie Potłuczone i jednocześnie rozkładam fizjomatę z setkami kolców i kładę się na niej... Wiem, wiem, może wydawać się to dość nieoczywistym sposobem na odprężenie, rozluźnienie mięśni i ukojenie bólu pleców, leżąc na czymś ostrym, ale po chwilowym lekkim bólu następuje ulga, a w połączeniu z Twoim kojącym i melodyjnym głosem Ojcze relaks totalny 😉 pozdrawiam 😊
Słucham tego podkastu o 6:30 na balkonie mego bloku. Deszcz leje jak z cebra. Nazywam się Bartłomiej. Większość ludzi i tak myli Bartka - Bartłomieja z Bartoszem. Moja żona śpi. Po pokoju gościnnym grasuje królica - Busia. W terrarium śpi zahibernowa agama brodata - Lusia. Jest tak wilgotno i zimno ( podkarpacie), że zaraz wejdę do środka. Nasze Krosno leży w miejscu otoczonym nie wysokimi górami. Pogoda zmienia tu się szybko. Wczoraj była złota polska jesień. Dziś ma być najwyżej 11 stopni C. i leje. Po odmówieniu różańca z Ojcem Szustakiem słucham ciekawej historii i zastanawiam się ,,Gdzie ci mężczyźni, gdzie te chłopy?!" Polki są z reguły Super! A my panowie nieraz robimy im z życia piekło na Ziemii...! Eeech! Szkoda pisać. Jednak dopiszę: panowie weźmy się za siebie! Pomódlmy się o rozum, miłość i czułość wobec naszych Pań. Bóg widzi każdy nasz krok, każde potknięcie, kłamstwo czy hamskie zachowanie, agresję. Pamiętajmy o tym! Tyle mam do powiedzenia niedojrzałym lowelasom. Z Panem Bogiem. PS Pozdrawiam Ojca Szustaka. Jest dla mnie nauczycielem pomimo, że mam 44 lata.
Widzę że dużo osób z Covidem, ja też ponownie zmagam się chyba z tym wirusem. Leżę i słucham. Wszystko boli , nie ma sił ale HP lecą ;) dzięki Bogu są msze on line. Co prawda na leżąco, ze względu na wspomniany brak sił, ale i Eucharystia była 🙏♥️🤗 Edit po wyslachaniu: No właśnie, ojciec mówi: nie żencie się, a co gdy już po ślubie...
Dzięki Ojcze Adamie za historię, w których doświadczam działania Ojca Niebieskiego i Jego miłości w dziejach ludzi. Pierśzy raz zetknąłem się z tą nazwą z pół roku temu i myślę... jaka łangusta i jeszcze na palmę. Teraz przy pracy mogę wieloma czasami tego słuchać i wyszukiwać odpowiedzi na swoje pytania...
A ja słucham HP czesząc kucyki Pony. Tak, zgadza się 🙈🙊. Jutro 1. Września, jestem nauczycielką, pracuję w szkole specjalnej z wyjątkowymi dziećmi. Szykuję zabawki i swoje "zaplecze". Trzymam kciuki za wszystkich moich bylych i obecnych uczniów, podopiecznych i mam nadzieję na przyszłych :). Bądźmy zdrowi :), ściskam.
A ja pisze ten komentarz, żeby Ojciec Adam pomodlił się za mojego szwagra... Zdradził i zostawił moją siostrę i trójkę dzieci. To takie trudne i rozdzierające serce... Proszę o potrzebne łaski dla Rafała, Asi i ich dzieci.
Ojcze Adasiu mam nadzieję że tym razem mój komentarz będzie odczytany z tych najlepszych. Zawsze historii potłuczonych słucham przed snem. Ojcze Adasiu choruje na porażenie mózgowe mam przykurcze w nogach nie chce litości od ludzi mam wrażenie że traktują mnie inaczej od początku życia mam 16 lat postanowiłam iść do szkoły z internatem żeby przetrwać ten najgorszy czas teraz moja psychika jest w bardzo złym położeniu nie wiem jak sobie poradzić ale nie chce iść do psychologa ponieważ byłam już u paru i zawiodłam się .czuje niewyobrażalną pustką i samotność. Langusta jest dla mnie jak rodzina Ojcze Adasiu dziękuje za wszystko!!!!!
Ps. Ojcze widzieliśmy się w Częstochowie i dziękuje że przez ciebie codziennie małymi krokami przybliżam się do Boga. Wszystkich tulą do serca i pozdrawiam.
Pozdrawiam i życzę dużo siły i Błogosławieństwa Bożego z Panem Bogiem.
Lauro nie poddawaj sie,cwicz cialo i ducha ,szukaj nowej pomocy psychologicznej a przede wszystkim nie odsuwaj sie od ludzi,patrza na Ciebie bo rzeczywiscie jestes " inna"moze inaczej chodzisz?alé nie rezygnuj z poszukiwan przyjazni,ja dobrze rozumiem Twoja sytuacje .Pozdrawiam Cie 🌹🙏
droga Lauro, każdy jest inny, jeśli ktoś z tego powodu Cię nie szanuje, to ma powaźny problem ze sobą a nie z Tobą. Życzę Ci dużo sił w poznawaniu swoich mocnych stron i talentów, których nikt nie jest pozbawiony. Nie zniechęcaj się, na pewno jest jakiś psychoterapeuta, z którym uda Ci się nawiązać dobry kontakt! Pozdrawiam!
Lauro mimo wszystko 🫵jesteś silna wiesz?! NIEJEDNA ZDROWA DOROSŁA OSOBA NIE ROBI NIC A TY UFASZ I IDZIESZ DALEJ! Jesteś Szczególna i wyjątkowa ! Dziękuję za Twój komentarz! Mam dla Ciebie mocne zdanie. MOC W SŁABOŚCI SIĘ DOSKONALI! Wiec życzę Ci tej mocy! Bądź doskonała ! Pamiętaj uśmiechać się! Znam ludzi którzy również chorują na tą chorobę i są szczęśliwi czyli można :D ważny jest dla mnie Twój komentarz! Jesteś młodziutka nie skupiaj się na smutku bo to fatamorgana! Życzę Ci radości i uśmiechu! Kocham Cię za to, że jesteś i że mogę Ci napisać pare miłych słów! Z Bogiem amen! 💖🕊🙏
Droga Lauro, może nie warto myśleć co myślą inni. Ja też tak mam niestety, a jestem zdrowa. Otwórz się na ludzi bo może lubią cię tak poprostu, bo jesteś fajna. Też się tego uczę.Pozdrawiam. Ojcze Adamie proszę przeczytaj jej komentarz.
Tak bardzo chciałabym bym czuć się "otulona" jak Rut. Jestem dziś wrakiem człowieka z depresją. Po dwudziestu latach małżeństwa zadajemy sobie z mężem tylko ból i nie umiemy kochać. Chciałabym, żeby ktoś mnie przytulił i powiedział kocham cię taką jaka jesteś. Walczę każdego dnia by choć moje dzieci czuły się kochane. Pozdrawiam i proszę o modlitwę.
Aniu jestem 19 lat po ślubie, nigdy nie usłyszałem słów od żony kocham Cię, rozumiem Cię doskonale .Przytulam Cię mocno.
@@maniek3435 €€€€€%l
@@kamilsalacha6850 M
Dzieciom jest ciężko, kiedy między rodzicami nie ma miłości. ...😥.
Potrzebujecie terapii! !!!
Bóg cię odbuduje jeśli jesteś osobą wierząca ,pytaj się Boga czy jego wolą jest ,żebyś była przy mężu .Są różne sytuacje , dlatego nic nie sugeruje
Ojcze Adasiu dzięki wielkie za ten bardzo mądry komentarz do historii Ruth. Ojcze szkoda, że gdy wychodziłam pierwszy raz za mąż w 1981r. Ciebie jeszcze nie było w internecie (którego nie bylo) . Ale byłeś już na świecie i Pan Bóg miał swój plan odnośnie Twojej osoby. Wtedy zrobiłam dokładnie tak jak mówisz, że robić nie należy. Skończyło się tym, że 5 miesięcy po ślubie, gdy w sylwestra 31.12.1981r. Przyjechałam beż przepustki (od 17 dni był już stan wojenny) z Ciechanowa do Warszawy do mojego męża by mu powiedzieć, że jestem w ciąży, on był na imprezie z inną a jak wrocil w południe w Nowy Rok, powiedział: usuń. Nas już nie ma.nie usunęłam. Byłam na 4 roku AR w Krakowie. On mieszkał z mamą w Warszawie bo go z UJ w październiku wyrzucili po nie zdanym komisie. Moja córka skończyła 14 sierpnia 40 lat. Jest super młodą damą. Ale ja, gdy po ponad 30 latach składałam zeznania w Sądzie Biskupim, bo dowiedziałam się,że mam szansę na unieważnienie ślubu kościelnego, zastanawiałam się jak mogłam być tak naiwna, ślepa i głupia, że nie zauważyłam czerwone lampki. Ba ja miałam czerwone reflektory i też je zignorowałam. Ojcze Adasiu, powtarzaj te słowa młodym ludziom jak najczęściej. Wiem, że to robisz, bo słucham Ciebie od 2 lat. Ale gadaj dalej. Dzięki za wszystko co robisz !!!!!! Jestem teraz w szpitalu na badaniach od tygodnia i zaraziłam Tobą swoją rówieśniczkę (64 lata) z sali. Jest Tobą zafascynowana. Dziś przyszła nowa, jak ją wyczuję trochę to też puszczę jej Ciebie. Dziękuję Panu Bogu za Ciebie. Niech dalej daje Ci siłę i zdrowie, byś dalej robił to co robisz. Ojcze Adasiu- Bóg zapłać. Pozdrawiam
Na 4 dni przed ślubem zerkam co tam nowego Ojciec Adam zarzucił w HP a tu odcinek o Ewie co ją narzeczony przed ołtarzem porzucił. Serio? Pomyślałam - Ty to masz Panie Boże poczucie humoru 😅 Dzisiaj już jako szczęśliwa żona słucham wraz z mężem kolejnej historii potłuczonej i nadrabiam inne langustowe zaległości w drodze powrotnej z podróży poślubnej. Jestem tak niesamowicie wdzięczna Panu Bogu za to, że dał mi się poznać, mocno ukochał i dziś mogę budować moje małżeństwo właśnie na Nim. Błogosławię wszystkim i pamiętam w modlitwie.
Pozdrawiam,
Ewa co ją narzeczony przed ołtarzem nie porzucił 💍
PS mąż też się dorzuca do modlitwy i pozdrowień 😁
Muszę się podzielić jedną historią. Jakieś 8 lat temu w moim życiu pojawił się brzuszek Patryk. Zła dieta, mało ruchu + leki, po których się tyje, spowodowały, że z chłopca z wieczną niedowagą stałem się niemalże otyły.
Rok 2022 ogłosiłem rokiem usuwania brzuszka Patryka. Siłownia, dieta, te sprawy. I tu wchodzi Ojciec Adam i HP. Kiedy na siłowni mam już dość, idę na bieżnię, znajduję jakiś materiał Ojca i biegnę "jednego Szustaka". Polecam tę metodę :)
Wow, super, że znalazłeś taką kreatywną metodę 😃
I życzę powodzenia w pokonaniu Patryka 💪🏻
Fajne, wykorzystam 🙂
Super brawo ty😍👏👏👏
🤗🤗🤗🤗🤗🤗to jest metoda
Na brzuszek bracia Rodzeń trafnie gadają sprawdzone!
Historii o Rut przesłuchałam, malując wzory na swojej trówle (skrzyni wiannej).
W najbliższą sobotę udzielimy sobie z Narzeczonym sakramentu małżeństwa i będziemy bawić się na naszym góralskim weselu!
Nie mogę się doczekać - życzę Bohaterce tej historii (i wszystkim, którym uda się dotrzeć do tego komentarza) Takiej Miłości ❤️
Proszę o zdrowaśkę w naszej intencji, obiecując jednocześnie kilka za Was 😇
Witajcie...
Właśnie wróciliśmy z mężem i naszymi chłopakami (a mamy ich czterech) z rekolekcji Diakonii Życia. Na tych pięknych rekolekcjach podładowaliśmy baterie duchowe i miejmy nadzieję, że starczy do następnych :) Wojtek (urodzony 16 marca) wnosi walizki a mnie aż głowa rozbolała (od ilości prania, które mnie czeka), więc postanowiłam odpocząć przy HP -
chociaż chwileczkę :) trzymajcie kciuki za dobre lądowanie w szarej codzienności po rekolekcjach...
Leżę zupełnie chora bo zarazilam się wirusem w pracy (jestem pielęgniarka w DPS) i słucham bo głos Ojca mnie tak uspokaja. Martwię się bo dużo pacjentów jest u nas w ciężkim stanie , pracownicy też pozarazani i nie ma kto pracować. HP zawsze dodają mi otuchy choć czasem nie kończą się szczęśliwie, ale za to wnioski pomagają mi wiele zrozumieć. Bardzo proszę Ojcze o modlitwę za naszych podopiecznych i pracowników, aby przetrwali🙏
🙏🙏🙏
Dziękuję za modlitwę 🥰
Wspieram modlitwą 🙏♥️🙏
🙏🙏
@@Seniorita94 Bardzo dziękuję wszystkim za modlitwę i wsparcie
Kochany Ojcze Adamie. Jesteśmy małżeństwem już ponad 45 lat i cały cza jesteśmy w sobie zakochani. Może to brzmi dziwnie ale tak jest naprawdę. Słuchamy Ciebie od paru lat ale HP tylko pare miesięcy. Słuchamy tej historii w Adelajdzie czyli południowej Australii a za oknem leje deszcz i jest tylko 12 St C. Czekamy na wiosnę. Zostań z Bogiem. Olenka i Andrzej ps Ci od skarpetek z langusta.
Bardzo proszę Wszystkich Langustowiczów o modlitwę w intencji mojego chorego kolana.Bóg Wam zapłać!
🙏
Polecam pijawki mąż miał mieć operacje na kolano ale się nie odbyła bo pomogły pijawki polecam to dziala
L
Słucham HP siedząc w małym „mikroapartamencie” kończąc powoli projekt magisterski. Czasami łapię się na tym, jak wiele wspólnego mam z bohaterami tych historii, nie ważne czy męscy czy żeńscy. Słucham i słyszę jak ktoś popełniał te same błędy. Proszę o modlitwę za mnie, żeby Pan otworzył mi oczy na swoje własne pomyłki.
Jestem bardzo bardzo dojrzała osoba i raczej wszystko mam już za sobą to jednak jak słucham Ciebie Ojcze Adamie to bardzo żałuje ze w czasach mojej młodości nie było takich możliwości technicznych i ze nie trafił mi się taki Adam Szustak 😢
Witam wszystkich Leżę sobie na łóżku i słucham HP i czekam na moją kobietę która jeszcze jest w pracy ja nie stety idę na nockę do pracy ale jak trzeba to trzeba pracować w nocy uwielbiam słuchać hp i Ojca Adama pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę miłego dnia dla wszystkich 🙂
Słucham, wracając do mojego Radzymina z rozmów rekrutacyjnych. Proszę o modlitwę obym znalazł dobrą dla siebie pracę. 💪🙏😇
Ja nie wiem jakim cudem za każdym razem kiedy się coś u mnie dzieje i kiedy potrzebuje mądrości langustowych to wlatuje na kanał dokladnie to czego potrzebuje. To jakby tez moja historia, słucham 2 raz by dotarło.
Robie knedle ze śliwkami mój kot Rudzielec zaczepia swojego przyjaciela psiego staruszka i słucham kolejną historie .Dziękuję ojcze Adamie za Historie Ptłuczone Bóg zapłać
Wygląda na to, że archeolodzy to niespełnieni agenci- niekoniecznie si-ajej. Dobrze, że w życiu Rut zawsze był ten cudowny Tata . Rut jest wspaniałą kobietą-:życzę jej wyłącznie szczęścia.
Wakacje się kończą, więc czas szykować się na zimniejsze chwile. Znowu oplotę skarpetkami najbliższych, dzisiaj zaczynam😉💕
Reniu takie prezenty są najlepsze 👍😉 Dobrej nocy i udanego tygodnia 😊🖐️
@@ludziklego4954 dziękuję i wzajemnie- spokojnej nocy 🙋♀️
tak sobie tylko pomyślałem, że o dojrzałości emocjonalnej trochę mało mówi się w Kościele - chroń nas Panie przed błędami wiary🤗
Słucham HP siedząc sobie w fotelu i czekam zawsze na niedziele spotkanie z Ojcem Adanem. Głos Ojca dodaje mi dużo siły do walki z moją poważną chorobą, która udało mi się pokonać. Każdy dzień jest dla mnie cudem od Boga. Proszę o modlitwę w intencji mojego zdrowia;) Pozdrawiam Ojca i wiem że historie przesłaną na Languste też Ojciec przeczyta. Anna
Ten zawód to niesamowite wyzwanie. Zazdroszczę najbardziej cierpliwości.
To ja tu czekam gdzie się pojawi ten prawdziwy agent CIA i kiedy to się przemieni w historię szpiegowską a tu tylko parafraza 😅 to mi przypomina historię z Tatr, kiedy byłam jeszcze na etapie zdobywania coraz to trudniejszych szczytów i postanowiłam wybrać się pewnego dnia na Świnicę. Mitów i historii rodem z thrillera słyszałam wiele, no to ja idę, po drodze myślę sobie, Boże jak umrę to załatw jakoś to z moją mamą żeby bardzo nie cierpiała, prosiłam anioła Stróża, mojego Mojżesza, jak dojdę już do tego niebezpiecznego miejsca owianego takimi historiami, to żeby czuwał nade mną itd. Idę, idę, doszłam do szczytu, rozglądam się i ja się pytam gdzie te trudności bo to była fajna trasa z paroma ciekawymi podejściami gdzie musiałam trochę poruszać się jak małpa w ZOO (bardzo tak lubię) i to byłoby na tyle! 😂😂 Pozdrawiam Rut i ojca Adama 😊
Bardzo intrygujący tytuł 🙂
Tak, każdy człowiek szuka miłości.
🥰🥰🥰
Słucham HP razem z szumem Bałtyku, sąsiedząc na leżaku, na plaży i oglądając piękny zachód słońca. Z zachodem słońca HP są jeszcze piękniejsze. Serdecznie ojca i wszystkich słuchających pozdrawiam. 😊
Słucham HP w domu. Jesteś tylko ty ojcze, ja, ciastka, kubek mleka i nieproszona mysz biegająca na strychu
Gratuluję świadomości siebie w tak młodym wieku 💛
Pozdrawiam serdecznie wszystkich 💖💗🌨️🌧️☔☔
szykuję się do snu, bo jutro zaczynam ostatni dzień praktyk w szpitalu. Studiuję medycynę, która jest taką moją „archeologią”. Przez ogrom Krzyża, ktróry ostatbio dźwigam, często jestem w tym stanie, co Rut po powrocie z uczelni. Mam wielką nadzieję, że i ja zobaczę tego tulącego mnie Tatę. Wiem, że On już to robi, tylko czasem tego nie widzę. Dzięki Ci Ojcze za tą historię i Tobie Rut, za odwagę i podzielenie się.
Szczęść Boże, gdzieś w puszczy pod Augustowem słuchamy całą rodzinką tzn. właściciel campera i jego 3 zakładniczki. Mąż pasjonat odremontował camper rocznik 78 😉 i musimy z nim jeździć (ja i córeczki). Pozdrawiamy serdecznie, z Bogiem ♥️🙂 ps. Żeby odsłuchać przy niknącym zasięgu musiałam trzymać telefon wysoko nad głową, opierając łokieć o męża 😆
Słucham HP leżąc w łóżku.Obok mnie cicho tym razem pochrapuje mój od 28 lat mąż.Jest 3 w nocy,ach ta bezsenność.Myślę sobie "zamiast patrzeć w ciemność może posłucham HP"Tak zrobiłam .Historia się skończyła a ja jeszcze mniej śpiąca.Wspominam sobie jak to było z moimi zauroczeniami... Dziękuję Ci ojcze Adamie że jesteś z młodymi ludźmi,Pan Bóg obdarzył Cię pięknym głosem,który jest często głosem rozsądku.Pozdrawoam.
Witajcie rodzinko właśnie wróciłam z pikniku w lesie ,pachnę cała wędzonką to wskoczyłam do wanny , w tle o Adaś ,ja z grona intro więc jestem ciut padnięta było ognisko i spotkałam dawno niewidzianych przyjaciół, teraz relaks i właśnie dotarło do mnie że w łazience dźwięk jest wyraźniejszy, mieszkam w bloku na parterze to może słucham razem z sąsiadami 😄😁😘
Co niektórzy uznaliby że wędzonka to najpiękniejszy zapach świata😉
@@annenglish2851 Co innego jeść boczuś a co innego pachnieć jak boczuś właśnie idę do NIEGO poopalać się 💜🙏
@@ewelinabauk8559 ja to bym najbardziej chciała zrzucić moje własne boczki🙄
Ja słucham czytając najnowsze wydanie "Psychofarmakologii Klinicznej". W grudniu zaczynam prace jako lekarz w Klinice Psychiatrii. Jednocześnie trochę się stresuje czy dam radę, ale też jestem bardzo podekscytowany bo od studiów było to moje marzenie.
Trzymam kciuki, da Pan radę!
Niech Cię Bóg prowadzi 🙏🏽🙌🏽💝👍🏽
Dobry wieczór. Poszukuję psychiatry do gabinetu. Czy jest możliwość skontaktowania sie z Panem?
Dziękuję słucham w niedzielę a mąż ogląda dziennik.
Bardzo piękna historia, dziękuję za HP Ojcze Adamie 😊😊😊
Słucham siedząc w moim ulubionym zielonym fotelu uszaku jedząc krówki słony karmel, uwielbiam tę słodycz połączoną ze słonością i jestem szczęśliwa 😀
Pozdrawiam wszystkich sluchaczy HP i Ciebie Ojcze Adamie .Proszę o modlitwę za mnie ,abym wyrwala sie ze szponów nałogu.
Szczęść Boże kochani 🙏❤️
Dziękuję za historię.
Puff.. Po dwu tygodniowym L4 odkopuję się w pracy z zaległości. Odkopywanie się nie wymaga zbyt dużej koncentacji więc jednocześnie słucham. Super historia. Oby Ci się kochana Rut udało z tym przyjacielem. A jak nie, to szukaj dalej! Na pewno się uda. Jak zwykle jeden program muli więc się modlę by szybciej mi minęło zanim program zechce odpowiedzieć. Kocham was rodzinko langustowa, pamiętam w modlitwie! ❤️
Wszystkich bardzo proszę o modlitwę, za mnie i moja rodzine.
Słucham HP siedząc w domu. W piątek babcia, która przez ostatni tydzień mieszkała ze mną wylądowała w szpitalu. Ma covid mimo, że się szczepiła. Teraz ja się źle czuję za chwilę robię test. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam Ojca Gośka.
Dużo zdrowia i sił
Kochana trzymaj sie , o babci bede pamietac🙏. Ostatnio tez mialam nie przechodzilam ciezko. Po dochodzilam dlugo do siebie. Pozdrawiam z Monachium 🤗🤗😇🥰
Zdrówka dla Babci i dla Ciebie💕🙏
@@supermama1 dziękuję
@@elamodrzejewska serdecznie dziękuję i też pozdrawiam
Ja tym razem słucham HP w drodze powrotnej z rekolekcji w Wadowicach u Ojców Karmelitów. 4 dni ciszy, spokoju, modlitwy i konferencji
Szczęść Boże. Jak niedzielne popołudnie to oczywiście HP . Jedziemy rodzinnie w niedzielne popołudnie a córka 12 lat i syn 9 lat pytają czy posłuchamy Ojca Szustaka . Każdy wyjazd = słuchanie Langusty i HP . Pozdrawiamy Ojca Adama i wszystkich słuchaczy HP .
Baaaaaaaaaardzo dziękuję Rut za podzielenie się swoją historia. Jak z każdej historii potłuczonej wyciągam coś odnośnie siebie, to ta jest mega ważna dla mnie a zarazem podnosząca i dodająca otuchy. Podnosząca i dodająca otuchy, gdyż jest najlepszym świadectwem na bliskość Ojca z nami wszystkimi. Piszę to świadom swojego własnego bałaganu w życiu o którym kiedyś, ja Bóg da to napisze może w HP. Jak narazie staram się poznawać Naszego Najlepszego Ojca i uczę się tej relacji od nowa relacji z Nim. Ciebie ojcze proszę o westchnienie za mnie to Tego Na Górze , za co z góry Bóg Zapłać.
Leje jak z cebra i okej, właśnie zastanawiałam się czy robić to sobie i sprawdzać stan gabarytu w obwodzie, bo w ramach przykazania żeby kochać siebie planuję wypad w ukochane góry, więc lepiej być świadomym każdego dodatkowego obciążenia 🤭 lecz jest wieczór i pojedzone z całego dnia , więc zakładam niemiarodajny wynik . No dobra, jest decyzja: może jutro.
Słucham więc i podziwiam w jak dobrym stylu ludzie potrafią opisać swoją historię 💚
Pozdrawiam Rut! I ojca Adasia!
"Teraz moja córko już się nie bój", ks Rut. Tak przypomnial mi się ten werset słuchając historii. Tak bliskiej mi, słucham dzień po wielkim łódzkim Uwielbieniu Chwała Mu... Modlę się też o uzdrowienie mojego serca. Nie z miłości romantycznej, ale "przyjacielskiej". Wiem jak trudno odpuścić, pomimo tego, że tyle już było zawodów. Ufam, że Bóg przeprowadza przez te trudy, przemieniając zarazem serce...
Dojrzałość i odpowiedzialne, sensowne życie to skarby, których nam potrzeba. Dzięki za tę ciekawą historię i mądre rady, które wezmę sobie do serca. :) spokojnego i udanego wieczoru Kochani. Jak to dobrze, że jesteście! Panu Bogu niech będą dzięki.
Młodość jest ufna I nie posiada tej mądrości i doświadczenia,żeby odróżnić miłość od niemiłości. Tylko z Bogiem możemy zbudować coś trwałego i odpowiedzialnego. Rut"musiała przejść taką drogę,żeby zrozumieć czym jest miłość. Powodzenia,wytrwania i spełnienia życzę.
Historii słucham wracając do domu. Chłopak mnie odwozi, a że droga trwa tylko 25 minut, a odcinek ponad 30 to słuchaliśmy ojca na Youtubowym przyspieszeniu😀 Jemu z Kościołem jakoś nie po drodze, ale historii potluczonych chętnie słucha. Czekam, aż będę w domu, bo złapało mnie jakieś przeziębienie i okropnie mnie wszystko boli. Co ciekawe rano obudziłam się z bólem gardła, ale naprawdę źle się poczułam po tym jak usmażyłam 10 kotletów schabowych chłopakowi na obiady do pracy, położyłam się, a on sprzątał kuchnię, bo po moim gotowaniu zawsze wygląda tak jakby przeszło po niej tornado. To chyba miłość, że mój organizm poczuł- kotlety dla starego nasmażone, więc teraz można pochorować 😁
Słucham razem z 8 letnim i 6 letnim bratem. Ja rysuję a bracia bawią się lego. Serdecznie Ojca pozdrawiamy. Magda.
Szczesc Boze, slucham w poniedzialek dopiero mam luzik wiec czas na HP w niedzielny wieczor bylo to niemozliwe rodzinne odwiedzinki i wielki rozgardiasz , wielkie dzieki za kolejna opowiesc Rut 🤗🙏🖐🕊🤝
❤️🔥🔥🔥🕯️🔥🔥🔥❤️ DZIĘKUJĘ SERDECZNIE , PIĘKNA HISTORIA I JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ SERDECZNIE o . ADAMOWI ZA WSPANIAŁE CZYTANIE I MĄDRE ROZWAŻANIA TEJ HISTORII O RUT . Pięknie .❤️🔥❤️ 🤗. 😇🌹👏🌅❤️🔥❤️
Trudne są rozstania, szkoda mi wszystkich, którzy musza się rozstawać na długo. 😌
Zbieram truskaweczki 🍓. Taka praca 🇧🇻.
Słucham leżąc w schronisku w Pampelunie, na trasie do Santiago de Compostela. Za mną 3 dni, przede mną jakieś 27. Przyleciałam sama, spełniać swoje największe marzenie i wykorzystać ten czas do nawrócenia. Na Camino niestety konferencji nikt nie głosi, wiec pomaga niezawodna langusta :) Jak ktoś ma ochotę zostawić intencje- śmiało :) relacje robię na instagramie wiec można tez tam zajrzeć i zostawić intencję. A Wy możecie wspomnieć o mnie w swoich modlitwach, żeby w drodze nie zabrakło sił.
W poniedzialek (05.09)moja mama bedzie operowana. Zapewniam ze tez bede pamietac🙏🙏🙏🙏. Wspieram i pozdrawiam z Monachium 🤗🥰🥰🤗
Za mojego chorego na Alzheimera tatę o spowolnienie choroby o sile dla mamy i o Boże błogosławieństwo na mojej i mojego narzeczonego Nowej Drodze Życia która zaczniemy za miesiąc.
Za moją przyjaciółkę i jej nowo narodzonego synka Jasia, którzy leżą w szpitalu z covidem, a także o moje zdrowie. Wspieram modlitwą i życzę dużo siły! ❤️ Też mi się marzy pielgrzymka Santiago. Kiedyś spełnię to marzenie :)
Proszę o modlitwę za moje dzieci poranione odejściem ojca z domu i za mnie w tym niezwykle trudnym czasie. Aby wszystkie sprawy urzędowe i sądowe ułożyły się dla nas pomyślnie 🙏
Zakładamy maski i chowamy się przed innymi, bo im mniej o tobie wiedzą tym mniej mogą cię zranić. To jest moje doświadczenie życiowe 🍀
Znam taką historie.. w 2019 roku mialam tak samo … kawałki mego serca poskladał tylko Bóg …..Dziękuje za Twoje Potłuczone Ojcze Adamie 😉
Moje serce też Bóg poskładał w 2020r. za sprawą Anioła Stróża 🙏
Ja słucham HP wczesnym rankiem w drodze do pracy. Za każdym razem gdy słucham kolejnych z historii. Zaczynam zastanawiać się nad napisaniem swojej własnej historii... Może w końcu znajdę w sobie odwagę i tak zrobię.
Piękna historia 😊Ja już właśnie też od jakiegoś miesiąca jestem po relacji, która mnie wykańczała. No i właśnie....jak jestem czymś zajęty to jest ok, ale jak wracam do pokoju to ogarnia mnie taka pustka jak naszą bohaterkę. Bywa bardzo ciężko😞.... Bóg i langusta na zawsze w moim sercu 😊
mam podobnie.. trzymaj się!
Ja próbuje taka skończyć,😭Jest ciężko, próby bycia razem i rozstania, jestem już tym zmęczona...
Rozumiem cię 😕Mimo ,że trochę czasu minęło to rany ciągle bolą 😞 Więc sama musisz podjąć decyzję i liczyć się z tym ,że jeszcze trochę bólu w tobie zostanie. Trzymaj się 😉
@@ukaszstefan8417 Tak wiem , lepiej trwać w starym niekoniecznie dobrym niż nowym nieznanym. A najmłodsza już nie jestem stąd może mój strach, 32 lata na karku,,😨
Trzymajcie się! Ja przez to przeszłam po 8 latach toksycznego związku poznałam mężczyznę za którego za miesiąc wyjdę za mąż. Są zwloty i upadki ale nie można się poddawać! Nigdy! Pamietam w modlitwie 💛
Jja również po kąpieli w dużej wannie nakremowana i w maseczce na twarzy idę poskładać bardzo duuuuża ilość bielizny i skarpet mojej 4 dzieci. Mam zaległości z całego tygodnia. W moim życiu dużo się dzieje a raczej wali. Córka w tym tygodniu była w szpitalu reszta dzieci po koleżankach i najmłodszy synek w przedszkolu na adaptacji ( którą nienajlepszej znosił )tak żebym ja mogła do niej jeździć. A to tylko czubek lawiny nieszczesc jaki na mnie spada. Nie chce tu pisać szczegółów proszę o modlitwę za moja rodzine i dzieci. 🙏😇😇😇😇
Słuchałam dzisiaj miksując jedzenie a później karmiąc mojego bardzo chorego.. kota. Ale jeszcze tydzień temu powiedziałabym umierającego.
Trzymam kciuki za Miluśinskiego!
Nowy odcinek. Nie ma to jak HP przy robieniu obiadu. Dziś frytki domowe i pieczony kurczak w sosie barbecue. Zapraszam 😉 i pozdrawiam gorąco ojcze Adamie 😉teraz czas wsłuchać się w historie🙂
Tak późno pan obiad robi ?:)))
@@xxxyyy985 tak. Mieszkam za granicą więc jest godzine wcześniej niż w Polsce no i żona kończy pracę o tej porze więc dlatego też taka pora
@@marcinsapinski697 Rozumiem. Współczuję pracy w niedzielę.
U mnie burza i jest strasznie duszno. Taka gorąca niedziela dojrzałego lata. Czuje się jak naczynie połączone z Rut i Marcinem i Ojcem Adamem itd. Mi tez Tata zakleił serce i bol, tęsknota minęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Odezwał się do mnie słowami dawnego, opłakanego SMSa milosnego i powiedział, ze jestem cudowna, kiedy jestem soba. Każda historia jest ważna! Dziękuje Ojcu i Rut!
Znam to słowo: Wystarczająca. Może nie było wypowiedziane z fajerwerkami, ale też je usłyszałam. Cichutko, delikatnie... Tak jak zawsze On do mnie przychodzi 😍
Właśnie jem kolację, na stole mam obok siebie smalczyk wege, sałatkę grecką i kiełbasę :D Mój mąż w pokoju obok ogląda Formułę 1. To był dobry weekend, spędzony z mężem, ale też przede wszystkim z Panem Bogiem 🙂.
Jeżeli ktoś ukrywa swój związek przed ludźmi to jest bardzo dziwne i takie związki trzeba przerwać chociaż bedzie trudno gdy jest się zaangażowanym uczuciowo. Tak ja uważam za słuszne. Dobrze że ta historia się tak skończyła. Pozdrawiam i dziękuję za nią 😇🥰❤️🩹
Witam wszystkich w kolejnym odcinku "Historii potłuczonych ".
Zgadzam się, nasze krzyże,choroby,problemy dzieją się zawsze po coś. Rut, mialam w szkole podobnie. Wszyscy mnie potyrpywali, były wyzwiska, śmiechy z wszystkiego co robiłam i mówiła. Parę osób zapamiętam na długo. Podobnie było w szkole średniej, choć tam miałam już przyjaciółkę na wiele lat. Swoją drogą po latach braku kontaktu, spotykamy się ponownie. Ciekawe jak to się potoczy. Po szkole wzięłam sie za siebie, jak autorka. Trądzik minął,zmieniłam fryzurę, zaczęłam ćwiczyć, zmieniłam się diametralnie. Jednak chlopcy mnie wtedy nie interesowali, traktowałam ich raczej przedmiotowo. I potem to się zemściło, po latach, kiedy byłam już w małżeństwie, pewien facet zaczął mnie traktować przedmiotowo, zwykłe odruchy, kiedy jest się z kimś w związku były dla nas niemożliwe, szczególnie publicznie, dla jego dobra, bo mial żonę. No w efekcie końcowym on się mną w końcu znudził i znalazł kolejny obiekt uczuć i wprost po chamsku mnie potraktował przy kolejnym spotkaniu. Koszmar. W samotności łzy, wszystko bylo bez sensu. Ale w końcu wszystko minęło, a raczej spotkałam kogoś nowego, kto mnie naprawdę docenił. Kto przede wszystkim był cierpliwy, a po tamtych doświadczeniach dużo czasu i cierpliwości potrzebowałam. I wszystko było i jest w końcu ok.Jestem w punkcie zero i nigdy nie pozwolę sie traktować jak wtedy. Dlatego pozdrawiam ciebie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Anetko okolo dwóch lat dołączyłam do langustowej rodzinki.Początkowo sporadycznie czytałam i pisałam komentarze.Obecnie czując wsparcie i miłość częściej się rozpisuję 🤗 Ciebie też pozdrawiałam☺️Wracam czasem do HP. Historia Ruth odsłuchana po raz kolejny.Doskonale Cię rozumiem Anetko Życzę miłości,radości i spokoju.💙⭐🎆
A ja słucham HP w wygodnym i cieplutkim łóżku na wakacjach nad morzem po 15 km spacerze brzegiem pięknego polskiego morza. Brzuszek napełniony dobrym jedzonkiem (co prawda jestem na diecie podobnie jak Ojciec, ale być na wakacjach i nie skorzystać, jeszcze po takim długim spacerku to grzech🤣🤣🤣, rureczka z kremem i pączek czekoladowy po długim okresie diety smakują fantastycznie, smak nieoceniony). Jedzone było, więc przed snem musi też być słuchane. Pozdrawiam z całego serduszka i dziękuję, że Ojciec jest i przybliża nas do Boga!😇🤗❤️
Jestem z Tobą Ojcze juz długo z 6 moze z 5 lat. Od tego czasu próbowałam namówić męża żeby słuchał ze mna chociaż jeden odcinek nic z tego nie udało się przez 5 lat . A tu wczoraj niespodzianka bylam na ogrodzie i słuchałam hp ,przyszedł do mnie moj maz i powiedział "pokaż mi tego swojego księdza " i tu niespodzianka przesluchal że ma całe hp. I nawet zaproponował że w niedzielę pojedziemy do kościoła. Może jest dla Niego nadzieja wierzę z całego serca . Pozdrawiam i dziękuję.
Super historia pozdrawiam Cię Rut. Ojcze Adamie wybacz ale najpierw musiałam oglądnąć siatkówkę, bo zaczęły się teraz MŚ a dopiero potem wzięłam się za odsłuchanie HP
Oj,słucham z zapartym tchem...tak, taka prawda...córka po 4letnim związku z chłopakiem,staje na nogi,odrywa się , załamana była,ale cóż wspieram ja modlitwa,i liczę ,że znajdzie jeszcze na swej drodze dobrego,wierzącego chłopaka , męża...😘❤️pozdrawiam wszystkich,wspieram modlitwa za potłuczonych",za O.Adasia ...Dobrze ,że Jesteś...❤️❤️❤️słucha się SUPER ❤️❤️❤️
A ja słucham wcinając owsianke i kończąc przygotowania ślubne które zwieńczą się za miesiąc. Też JESTEM Archeologiem i da się znaleźć dobrego człowieka i ułożyć sobie z nim życie. Trzymam kciuki za Ciebie Rut i jak mało kto doskonale wiem co przeżywasz i przeżywałaś. Pamiętam w modlitwie i do zobaczenia na szlaku 💛
Słucham i jestem głodna. Nie głodna milosci. Po prostu mam ochotę na gołąbki i nigdy więcej nie powtórzę tego błędu bo slucham na głodniaka i tylko jestem zla… jak wielu jest takich facetów 🥲
Czas zjeść, sciskam Cię Ojcze💟
Mialam dzis golabki na obiad jak by sie to tak dalo to bym przeslala🤗🤗🤗🤗 pozdrawiam z Monachium 🤗🥰
@@elamodrzejewska chętnie bym przyjęła, bardzo mocno sciskam!❤️💟
Dziękuję za te histoie -dobranoc pa ❤❤
A ja właśnie zżeram kanapki z pomidorem i toną cebuli, przymierzając się do wypieku tortu orzechowo-czekoladowego dla mojego szwagra bo dzisiaj ma urodziny. HP uwielbiam, jakoś żyje sie odrobine lżej wiedząc, że historie trudne i potłuczone dotyczą tak bardzo wielu z nas, że ci potłuczeni nie są sami, że jest nas wielu, jakoś pomaga się trzymać. Może i ja kiedyś wyślę swoją.. ale na razie czekam jeszcze na upragniony happy end. Albo na jakiś end w ogóle.. Ojcze nie porzucaj tych historii!
Wysłuchałam teraz bo mi przerwano o 5. Wysłuchałam z uwaga. Nie mam teraz koncentracji żeby sprecyzować myśli ale chodziłoby o to że nie chodzi o to żeby wszystkich negatywnych sytuacji unikać. Jona poproszony przez Boga o konkretną rzecz, zrobił dokładnie odwrotnie. To te sytuacje pozornie tragiczne zmuszają do pracy, zbliżają do Boga. Uczą kochać naprawdę.
HP choć trochę umilają mi pracę przy zbiorze borówek, uwielbiam to, że mogę wczuć się w daną historię i od razu czas szybciej leci, a przy okazji zawsze nauczę się czegoś wartościowego o życiu przy Bogu, mam dopiero 18 lat więc staram się pamiętać wszystkie cenne rady i układać je na bieżąco, tworząc własny system wartości
Ojcze Adam! Tydzień temu odkryłam HP i się zakochałam!, słucham i słucham i nie mogę przestać:) Słucham w pracy ( zamiast radia, w ogóle zrezygnowałam ze słuchania miałkich rzeczy i postawiłam na coś wartościowego:)) Słucham w domu gdy sprzątam i piorę, słucham z dzieciakami przed spaniem, bo bardzo chce nadrobić"straty" w odcinkach/ podcastach. Z tego wszystkiego polecam znajomym ( wierzącym i niewierzącym) no wszystkim. A teraz słucham odc. 11 i czekam na telefon od męża, żeby go odebrać z imprezy pożegnalnej kolegi z pracy.
Ojciec Adam, jak Pan Bóg pozwoli, to się skuszę i też opiszę moja historię:) Kto wie:).....Buziaczki PA!
Pozdrawiam.｡◕‿◕｡
Właśnie skończyłam słuchać bo nadrobiłam wszystkie odcinki HP. Po tym tygodniu słuchania z jednej strony się cieszę, że będę na bieżąco a z drugiej wiem, że będzie mi smutno bez częstego HP i głosu ojca Adama
Dziękuję Ci O Adamie❤️
5:30 rano, o tej nieludzkiej porze by nie zasnąć przed pierwszym dniem szkoleń z lotnictwa, słucham HP i zbieram się z Tobą Ojcze Adamie i z Tobą Rut. Szkolenie zaczynam punkt 8 a muszę dojechać jeszcze z Saskiej na Lotnisko Chopina komunikacją. Pamiętam w modlitwie. Z Bogiem 💜
Pozdrawiam dziekuje ze jestes🤗🤗🤗 pozdrawiam 🙏
Dzisiejsze HP wysłuchałam stojąc na drabinie ze słuchawką bluetooth w uchu. A czemu na drabinie, otóż dlatego, że chciałam uratować moją kotkę, która wlazła na dach domu. Nie wiem w jaki sposób i po co tam wlazła, ale była tam i bardzo miauczała.
A ja postanowiłam ją uratować. Myślałam, że zajmie to chwilę, więc nie przerywałam słuchania HP, ale co chwila wołałam kici, kici.
Na szczęście kotka poszła po rozum do głowy i po dwudziestu minutach mojego kici, kici przyszła i dała się zdjąć na ziemię
a ja dokończyłam słuchania🙂
A tak swoją drogą, chciałbym też wysłać moją historię ale nie wiem jak (I zrozumiem jak Ojciec mi nie powie, bo historii ma już od zatrzęsienia 😉)
Na adres internetowy Langusty z dopiskiem HP i pozwoleniem na poblikacje. Pozdrawiam
@@elamodrzejewska Dziękuję bardzo
Proszę Was o modlitwę za mnie abym umiała podnieść się ze swoich problemów,umiała pogodzić się ze swoją sytuacja.Żebym naprawiła swoje relacje w pracy i w domu.Bóg zapłać.🙏🙏🙏
Juz 😄slucham 🙏🤗
Tak bardzo się cieszę że są te historie.. Czekam na nowe z ogromną niecierpliwością. A teraz mąż ogląda star Wars, dziecko śpi a ja słuchaweczki i tak nieraz parę dni godzin słuchania hp. Mam nadzieję że to nie jest jaka separacja? 🤦♀️😂
Piękna historia
Dziękuję Panie Boże, że dałeś nam ojca Adama💙💛
Ach, słucham usypiajac moje dziki, tzn trzech synów. Oni słuchają " Dzieci z Bullerbyn", a ja, ze słuchawkami na uszach, HP. Mam nadzieję, że szybko zasną😅
Haha Iza ostatnio mój znajomy na pytanie jak tam dzieci odpowiedział:
- ja nie mam dzieci, ja mam potworki
😆
Oczywiście z miłością 💚
Odpalam Historie Potłuczone i jednocześnie rozkładam fizjomatę z setkami kolców i kładę się na niej... Wiem, wiem, może wydawać się to dość nieoczywistym sposobem na odprężenie, rozluźnienie mięśni i ukojenie bólu pleców, leżąc na czymś ostrym, ale po chwilowym lekkim bólu następuje ulga, a w połączeniu z Twoim kojącym i melodyjnym głosem Ojcze relaks totalny 😉 pozdrawiam 😊
Słucham tego podkastu o 6:30 na balkonie mego bloku. Deszcz leje jak z cebra. Nazywam się Bartłomiej. Większość ludzi i tak myli Bartka - Bartłomieja z Bartoszem. Moja żona śpi. Po pokoju gościnnym grasuje królica - Busia. W terrarium śpi zahibernowa agama brodata - Lusia. Jest tak wilgotno i zimno ( podkarpacie), że zaraz wejdę do środka. Nasze Krosno leży w miejscu otoczonym nie wysokimi górami. Pogoda zmienia tu się szybko. Wczoraj była złota polska jesień. Dziś ma być najwyżej 11 stopni C. i leje. Po odmówieniu różańca z Ojcem Szustakiem słucham ciekawej historii i zastanawiam się ,,Gdzie ci mężczyźni, gdzie te chłopy?!" Polki są z reguły Super! A my panowie nieraz robimy im z życia piekło na Ziemii...! Eeech! Szkoda pisać. Jednak dopiszę: panowie weźmy się za siebie! Pomódlmy się o rozum, miłość i czułość wobec naszych Pań. Bóg widzi każdy nasz krok, każde potknięcie, kłamstwo czy hamskie zachowanie, agresję. Pamiętajmy o tym! Tyle mam do powiedzenia niedojrzałym lowelasom. Z Panem Bogiem. PS Pozdrawiam Ojca Szustaka. Jest dla mnie nauczycielem pomimo, że mam 44 lata.
Widzę że dużo osób z Covidem, ja też ponownie zmagam się chyba z tym wirusem. Leżę i słucham. Wszystko boli , nie ma sił ale HP lecą ;) dzięki Bogu są msze on line. Co prawda na leżąco, ze względu na wspomniany brak sił, ale i Eucharystia była 🙏♥️🤗
Edit po wyslachaniu: No właśnie, ojciec mówi: nie żencie się, a co gdy już po ślubie...
Wspomagam w myslach 🤗ostatnio tez przechodzilam🥰🥰🥰🥰
Rut-Archeolożka wykopała w swoim sercu dziurę i Jezus-Lekarz przyszedł, żeby ją pozszywać ❤️ Piękna historia, dziękuję🌹
Dzięki Ojcze Adamie za historię, w których doświadczam działania Ojca Niebieskiego i Jego miłości w dziejach ludzi. Pierśzy raz zetknąłem się z tą nazwą z pół roku temu i myślę... jaka łangusta i jeszcze na palmę. Teraz przy pracy mogę wieloma czasami tego słuchać i wyszukiwać odpowiedzi na swoje pytania...
Dziekuje Pozdrawiam serdecznie
A ja słucham HP czesząc kucyki Pony. Tak, zgadza się 🙈🙊. Jutro 1. Września, jestem nauczycielką, pracuję w szkole specjalnej z wyjątkowymi dziećmi. Szykuję zabawki i swoje "zaplecze". Trzymam kciuki za wszystkich moich bylych i obecnych uczniów, podopiecznych i mam nadzieję na przyszłych :). Bądźmy zdrowi :), ściskam.
Boże w moich czasach nie dałeś internetów i Szostaków. To teraz proszę o Twoje Prawdziwe I REALNE działanie. Bo inaczej to będzie bigos ;-(
Nareszcie jasno i wyraznie ,, Pan Bóg Nie Zsyła na Nas Cierpień,,
Bardzo dziękuję ojcze Adasiu
P😇ozdrawiam serdecznie wszystkich
Jaka piękna myśl na koniec Adasiu💜😌
Bóg zapłać ❤❤❤
A ja pisze ten komentarz, żeby Ojciec Adam pomodlił się za mojego szwagra... Zdradził i zostawił moją siostrę i trójkę dzieci. To takie trudne i rozdzierające serce... Proszę o potrzebne łaski dla Rafała, Asi i ich dzieci.