W polskiej tradycji, która była kultywowana jeszcze niedawno na wsiach, denata trzymano w domu 3 dni w otwartej trumnie. To był raczej wystarczający czas aby stwierdzić jakieś oznaki życia. Oczywiście takie postępowanie nie dotyczyło zgonów np. w czasie epidemii, bo w tym przypadku grzebano zmarłych bezzwłocznie.
W Islamie mają przerąbane. Tam trzeba "zmarłego" pochować w dniu zgonu, przed zachodem słońca. Jak miał pecha zemdleć tuż przed zachodem a wzięli go za zmarłego, to szanse na ratunek ma minimalne.
Tak zwana "Śmierć kliniczna" mogła być powodem, iż jakiś nieszczęśnik bądź nieszczęśnica zostali, pochowani żywcem, bez żadnych złych intencji lub w wyniku wykonania wyroku.
Bardzo ciekawe poruszasz tematy, ale po wbijaniu na pal, kannibalizmie i pogrzebaniu zywcem BLAGAM o cos weselszego na kilka nastepnych odcinkow! Pozdrawiam serdecznie.
Przypomina mi się odcinek Kiepskich jak Babce przygotowali trumnę z luksusami. Wtedy to było głupio śmieszne, ale teraz po Twoim odcinku jest to w ch.j straszne 😅 team kremacja
najpiękniejsze ostatnie 90 minut życia? A poza tym w lekkiej piaszczystej ziemi, w strefie areacji powietrza może być więcej, bo będzie szło z gruntu. Mam już temat pracy -" wpływ stopnia upakowania ziaren w strefie areacji na długość przeżycia osoby zasypanej na głębokości 1,5 m", potrzeba tylko parę ochotników.
Ciekawym eksperymentem było by napchać do trumny semtexu H zakopać to 2 m pod ziemią przykryć granitową płytą i po roku skomasowaniu się ziemi to zdetonować by pokazało jakiej potrzeba siły by wykopać się z grpbu
Omyłkowe pogrzebania musiały być baaaaaardzo rzadkie. W filmie wspomniano o rozwoju medycyny i co za tym idzie metod potwierdzania zgonu, jest jednak coś takiego jak znamiona śmierci w tym 2 najważniejsze (pewne) czyli stężenie pośmiertne i plamy opadowe. Bardzo proste do zaobserwowania i znane od tysięcy lat a przy pozytywnym stwierdzeniu nie ma takiej opcji aby pacjent się obudził.
@@elzbietarakusz2421 ale to później, gnicie zaczyna się po 12 godzinach w boku biodrowym jak byłem na sekcji wisielca kilkutygodniowego to przy otwarciu klatki piersiowej zasłabłem od smrodu
Za starej wiary, przebijanie kołkiem rozwiązywało problem. A przy okazji istnieją syndromy co totalnie potrafią symulować śmierć... i parę przypadków było że się osoba w kostnicy obudziła...
@@MIMALECKIPL dzisiaj niemożliwe jest obudzenie się w kostnicy. Nawet gdyby był fałszywy zgon to i tak ciało idzie na kilka dni do kostnicy, gdzie jest trzymane w chłodni w 3°C. Także nawet w razie pomyłki klient i tak nie przeżyje bo się wychłodzi bardzo szybko
Czy nie moze sie zdarzyc tak, ze osoba w stanie POZORNEJ smierci, zgodnie z jej zyczeniem przed pochowaniem zostanie poddana kremacji i OCKNIE sie w piecu???
Najlepsze jest to, że narządy są pobierane od nieumarłych i to bez znieczulenia, aby po podaniu środków zwiotczających. Chory wie co się z nim dzieje i czuję wszystko.
organy pobiera się po stwierdzeniu nieodwracalnego ustania funkcji pnia mózgu, taki pacjent jest martwy i przy "życiu" może go sztucznie utrzymać jedynie aparatura.
I była to straszna śmierć, bo delikwent ze zeiotczałymi mięśniami słyszał i czuł, co działo się wokół, aż do momentu uduszenia się, w tym mogł słyszeć, jak mordercy umawiali zakład pogrzebowy na odebranie ciała.
@@jaroslawwyduba4129 Mylisz totalnie pojęcia. W Łodzi to byli zwyczajni gangsterzy, Lepper to brudne rozgrywki polityczne. A co tam zaszło, nikt z nas nie wie, ale pavulon z pewnością nie występował.
@@jaroslawwyduba4129Mylisz pojęcia. W Łodzi działali zwyczajni obrzydliwi gangsterzy, a Lepper to brudne rozgrywki polityczne. Poza tym nikt z nas nie wie, co tam się wydarzyło, ale z pewnością nie wystąpił pavulon jako narzędzie. A tak w ogóle, kto to są ci "wy"?
E.A. Poe też bał się obsesyjnie pogrzebania żywcem, zgodnie z trendami epoki, w której żył. Na szczęście jego lęk przekuł się na wspaniałe opowiadania z tym wątkiem. Polecam je lubiącym ciarki na plecach podczas lektury. Ciekawy materiał w filmie.🙂
[SPOILER ALERT] W The Office był motyw związany z zakopywaniem żywcem. Mianowicie w jednym z ostatnich odcinków widz dowiaduje się, że rodzina jednego z bohaterów - Dwighta Schruta ma tradycję... Strzelania do zwłok w trakcie pogrzebu, aby byla pewność, że chowana osoba faktycznie nie żyje (bo raz się w przeszłości im się zdarzylo pomylić) 😅
@@elzbietawocik7249 był znany w całej Europie, fundacja założona przez niego w 1615 roku nadal funkcjonuje!. A świętym nie będzie bo nie wiadomo, czy po przebudzeniu z letargu nie przeklinał boga.
Saudi Arabia, przypadek współczesny ojciec zamurował nieposłuszną jego woli córkę. Źródło - jakaś książka w wersji audio podobno napisana przez Saudyjdką księżniczkę czy jakoś tak. Pogłoski czasami okazują się niepokojąco realne.
Może warto zacząć, że pochówek w pojedynczym grobie w trumnie to był niewyobrażalny luksus. Miejska biedotę dość długo chowano w masowych grobach, które były zakupywane po paru tygodniach, jak się nazbierało trupów
Żeglarze przy zaszywaniu worka ze zmarłym przebijali przy tym igłę przez nos dla pewności. ... to jakby ktoś nie wiedział o co chodzi w szancie "sześć błota stóp", we fragmencie "uszyjcie worek mi (...) ostatni ścieg bez krwi"
@@Jot_Pe miałby się rzekomo obudzić uznany za martwego marynarz. A w praktyce - martwi nie krwawią, a worki szyto zwykle z żaglowego płótna które raczej jest jasne, ten ostatni ścieg miał rozwiewać wszelkie wątpliwości
Ale przecież ciało po śmierci ulega takim zmianom, których nie sposób pomylić z nieprzytomnością typu: stężenie pośmiertne, plamy opadowe. Z czym oni mieli problem to nie rozumiem.
Kiedyś czytałam, że żywcem pogrzebano (przypadkiem oczywiście) królewskiego kronikarza Jana Długosza. Sprawa wyszła na jaw podczas ekshumacji koniecznej dla procesu beatyfikacyjnego kronikarza. Okazało się wówczas, że układ ciała jednoznacznie wskazywał na to, iż Długosz pochowany był żywy i ocknął się w trumnie. Proces beatyfikacyjny przerwano, ponieważ w zaistniałej sytuacji nie było pewności, czy przed śmiercią nie zbluźnił przeciw Bogu.
Istnieje hipoteza, że ks. Piotr Skarga został pochowany żywcem. Na ile potwierdzona to inna kwestia, są różne opinie specjalistów. Niemniej jednak jego proces beatyfikacyjny został zatrzymany i się nie dokonał, ponieważ gdyby okazało się to prawdą istniała szansa, że złorzeczył Bogu.
Podobnie było z Tomaszem a Kempis. Dla kanonizacji odkopano jego grób i zobaczono powyginane nienaturalnie szczątki. Proces zatrzymano, bo mógł w ostatnich słowach wyrzec się Boga. Ale czy Bóg w takich sytuacjach bierze na serio ewentualne złorzeczenia?
@tomjeery2741 Przemówił 2000 lat temu? Czy może raczej przemowil za niego rzekomy rzecznik prasowy? Bo o ile wiem każda *swieta* księga została napisana przez ludzi niekoniecznie żyjących w tym samym czasie i tym samym kręgu kulturowym
To widać że nie wiesz jak wygląda kremacja . Trumna jest otwarta przed włożeniem do pieca , a w momencie włożenia prawdopodobieństwo obudzenia się akurat w tym krótkim momencie kiedy jeszcze trumna nie płonie jest po prostu minimalne. Do tego temperatura w piecu jest taka , że nawet gdybyś w tym momencie się obudził to prawdopodobnie trwałoby to kilka sekund. Porównaj sobie to teraz z obudzeniem się w trumnie pod ziemią. Mnie raczej zastanawia inny temat o którym się mało mówi. Ciało zanim zostanie spalone albo pochowane leży w kostnicy i pytanie jest czy w tych lodówkach czasem nie może dojść do jakiegoś przebudzenia. Chociaż być może temperatura na to nie pozwala , nie wiem.
@@maksymilianpechowy9222 Wydaje mi się, że raczej temperatura na to nie pozwala. Choć z drugiej strony, to taka hipotermia może wydłużyć potencjalny czas potencjalnego "ożywienia". Osobiście kremacji nie widziałem. Ale słyszałem opowieści o tym. Ponoć przerażający widok - gdyż ciało pod wpływem tak ekstremalnej temperatury wydaje się jakby ożywało - i nawet denat potrafi się rękami szczypać po swoim ciele. Wydaje mi się że tak jest, gdyż nie podejrzewam gościa to opowiadającego o bajkopisarstwo.
@@marcinkonieczny3737 Słuchaj ale jak niby podczas kremacji może widzieć że ciało się unosi , albo coś takiego albo się zmarły szczypie? Przecież to nie są czasy cesarstwa rzymskiego , że człowiek jest przykrywany jakąś płachtą i palony!! . Ciało jest wkładane do pieca w zamkniętej trumnie . Więc jak może widzieć że coś z tym ciałem się dzieje? To po pierwsze , a po drugie piece nie są przezroczyste , widzisz tylko moment wkładania do pieca i to też nie zawsze. Generalnie tam gdzie ja byłem to stajesz za lustrem takim jak w filmach kiedy masz identyfikację sprawcy jakiegoś przestępstwa. Czyli po prostu lustro weneckie tak to się chyba nazywa. W momencie kiedy trumna ma już wjeżdżać do pieca kotara się opuszcza i nic nie widać. No ale nawet jakby było coś widać to piec nie ma żadnych szyb!!! A jeżeli gdzieś znajduje się jakaś malutka szyba no albo drzwiczki to są one z innej strony pieca , no tak żeby potem oczyścić te prochy i tak dalej. No ale to jest część pieca niedostępna dla oglądających , więc twój znajomy musiałby pracować w krematorium żeby mieć szansę w tym właśnie miejscu stać . Myślę że w internecie jak cię temat interesuje jak wrzucisz odpowiednie hasła to znajdziesz jakieś filmiki jak wygląda kremacja w Polsce na przykład na dzień dzisiejszy. Moim zdaniem nie ma żadnej najmniejszej opcji żeby ktoś mógł zobaczyć co się dzieje z ciałem. A podejrzewam że tylko pracownik byłby w stanie mieć obraz tego co się dzieje z trumną , czyli widzieć ten moment palenia ale mówiąc szczerze też nie jestem przekonany . Pomijam już to że tam jest temperatura chyba kilku tysięcy stopni , to co w ogóle możesz zobaczyć ? Ja byłem na kremacji przyjaciela to odbyła się tak jak mówiłem , stałem za lustrem a przede mną była trumna , można było wejść do pomieszczenia i się pożegnać , ale potem trzeba było wyjść i w momencie kiedy trumna zaczęła wjeżdżać do pieca kotara opadła. Możliwe że są krematoria w Polsce które wyglądają inaczej , chociaż myślę że procedury są wszędzie podobne . Nie sądzę żeby można było oglądać moment wkładania trumny do pieca i nie sądzę żeby była jakakolwiek możliwość oglądania palenia się tej trumny. Więc o ile kolega nie jest pracownikiem krematorium to moim zdaniem mocno wymyślał.
@@maksymilianpechowy9222 Jak najbardziej ten znajomy tam pracował. I myślę że musiał mieć jakiś podgląd - pewnie jakaś szybka żaroodporna - dostępna jedynie dla personelu obsługującego. Znajomy o którym wspomniałem, to już wtedy był na emeryturze sporo lat. A zmarł już kilka lat temu. Dodatkowo praca tam, to była tylko Jego jedna z wielu wykonywanych przez Niego profesji. Tak że można z całą pewnością założyć, iż wtedy była inna technologia - A i kremacja nie była zdecydowanie tak popularną u nas formą pochówku, jak jest to obecnie. I oczywiście nie można wykluczyć, by Gość nie konfabulował. Jednak przeciw temu przemawia to, iż raczej nie był On tego typu typem.
w uszczelnionej trumnie chyba, albo w glinie, generalnie zakopuje się w suchym i piasczystym bo wtedy wszystko się rozkłada bo jest tlen!, Grunt piaszczysty ma tlen. przestrzeni między ziarnami jest ok 30%, po świerzym rozpkopaniu nawet więcej (jest na to wskaźnik). Jeśli grunt sam ma niskie CHZT, lub BZT, to napowietrzenia będzie parę metrów 3 już po samym wykopie, a dalej w zależności od przepuszcalności też będzie mógł być pobierany. Obstawiam, że raczej będzie to więcej niż 40 min.
Wbrew pozorem spalenie pod względem bólowym nie jest na początku,bo nerwy zaraz są spalone i nic nie czuć. Widać to np na filmach z Afryki jak pala ludzi w oponie.
Koszmar.... biorąc pod uwagę reinkarnację osoby które mają klaustrofobię podobno mają za sobą tego typu przygody z poprzednich wcieleń...... dlatego tylko kremacja....i spokój dla żywych i umarłych ❤
W polskiej tradycji, która była kultywowana jeszcze niedawno na wsiach, denata trzymano w domu 3 dni w otwartej trumnie. To był raczej wystarczający czas aby stwierdzić jakieś oznaki życia. Oczywiście takie postępowanie nie dotyczyło zgonów np. w czasie epidemii, bo w tym przypadku grzebano zmarłych bezzwłocznie.
W Islamie mają przerąbane. Tam trzeba "zmarłego" pochować w dniu zgonu, przed zachodem słońca. Jak miał pecha zemdleć tuż przed zachodem a wzięli go za zmarłego, to szanse na ratunek ma minimalne.
Allach weźmie takiego tylko, jak ma jajka cale.
w Grecji też zazwyczaj chowa się tego samego dnia
@tomjeery2741 do 3 dni.
Bylem tam kilka miesięcy.
@@zlatybazant2427 Nie wiem w jakim kraju arabskim byłeś, ale są kraje, gdzie tego samego dnia.
@@zlatybazant2427Gdzie byłeś? W islamie byłeś? To jakaś przestrzeń astralna?
Tak zwana "Śmierć kliniczna" mogła być powodem, iż jakiś nieszczęśnik bądź nieszczęśnica zostali, pochowani żywcem, bez żadnych złych intencji lub w wyniku wykonania wyroku.
Witam i zabieram się za oglądanie.Przy okazji.Obserwuję Sklep Wokulskiego.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawienia dla Rzeckiego.
Niby dla nas to teraz zabawny temat, ale kiedyś wiejski lekarz łatwo mógł pochować kogoś np z śpiączka cukrzycowa czy innymi podobnymi
ZA RUCHANIE KROWY XDD
Świetny temat jak i sam materiał. Pozdrawiam 🫡
Dziękujemy serdecznie za kolejny film.❤ Zabieram się za oglądanie.
*Osadnik zapada w śpiączkę*
lekarz: On nie żyje
*Osadnik budzi się w trumnie*
Osobnik który wszedł na teren szpitala psychiatrycznego w celu zwiedzania personel który zobaczył go z okna: pacjent który nam się zgubił
Bardzo ciekawe poruszasz tematy, ale po wbijaniu na pal, kannibalizmie i pogrzebaniu zywcem BLAGAM o cos weselszego na kilka nastepnych odcinkow! Pozdrawiam serdecznie.
O wegrzynie
Bardzo ciciałam podziękować za kolejną fobię. Już dopisana do listy.
Do tego nie potrzeba YT. Na logikę to lęk uzasadniony
Bylo nie ogladac, a tak, to masz
Nie jesteś w tym osamotniona.
Nie martw się, teraz robią bardzo wygodne trumny 😁
nie ma to jak puknąć krówke w pupke XDDDDD
Przypomina mi się odcinek Kiepskich jak Babce przygotowali trumnę z luksusami. Wtedy to było głupio śmieszne, ale teraz po Twoim odcinku jest to w ch.j straszne 😅 team kremacja
Polecam teatr Ciemno z 1995 z babką Kiepską
Bo ja wiem...tlenu w trumnie wystarcza na około 90 minut i człowiek zasypia...
najpiękniejsze ostatnie 90 minut życia? A poza tym w lekkiej piaszczystej ziemi, w strefie areacji powietrza może być więcej, bo będzie szło z gruntu. Mam już temat pracy -" wpływ stopnia upakowania ziaren w strefie areacji na długość przeżycia osoby zasypanej na głębokości 1,5 m", potrzeba tylko parę ochotników.
@@ghryka
Kwestia ceny
- stać Cię to reklamuj we frikfajtach
@@ghryka Ja, za ile?
@@ghryka jestem chętny, proszę o informację na priv.
Zasypia czy się dusi?
Z tą kremacją, to chyba nie jest tak dobrze, można się obudzić w kartonowej płonącej trumnie
Ciekawym eksperymentem było by napchać do trumny semtexu H zakopać to 2 m pod ziemią przykryć granitową płytą i po roku skomasowaniu się ziemi to zdetonować by pokazało jakiej potrzeba siły by wykopać się z grpbu
Ludzie pochowani twarzą do ziemi - to często ludzie uznani za wampiry.
Dobra robota
Omyłkowe pogrzebania musiały być baaaaaardzo rzadkie. W filmie wspomniano o rozwoju medycyny i co za tym idzie metod potwierdzania zgonu, jest jednak coś takiego jak znamiona śmierci w tym 2 najważniejsze (pewne) czyli stężenie pośmiertne i plamy opadowe. Bardzo proste do zaobserwowania i znane od tysięcy lat a przy pozytywnym stwierdzeniu nie ma takiej opcji aby pacjent się obudził.
Jeszcze specyficzny zapach
@@elzbietarakusz2421 ale to później, gnicie zaczyna się po 12 godzinach w boku biodrowym
jak byłem na sekcji wisielca kilkutygodniowego to przy otwarciu klatki piersiowej zasłabłem od smrodu
Kolejny dobry odcinrk👍
Zdravím Dárků z Čech
Za starej wiary, przebijanie kołkiem rozwiązywało problem. A przy okazji istnieją syndromy co totalnie potrafią symulować śmierć... i parę przypadków było że się osoba w kostnicy obudziła...
Obecnie raczej niemożliwe
@@Verdi2137 A tam niemożliwe... prawo swoje a zabezpieczenie przed wampirem swoje.
@@MIMALECKIPL dzisiaj niemożliwe jest obudzenie się w kostnicy. Nawet gdyby był fałszywy zgon to i tak ciało idzie na kilka dni do kostnicy, gdzie jest trzymane w chłodni w 3°C. Także nawet w razie pomyłki klient i tak nie przeżyje bo się wychłodzi bardzo szybko
Tak tak, wiele osób oglądało dr. House
@@kamilmichewicz6606 To nie chodzi o dr. House. Są takie przypadki. Poszukaj sobie to znajdziesz.
Czy nie moze sie zdarzyc tak, ze osoba w stanie POZORNEJ smierci, zgodnie z jej zyczeniem przed pochowaniem zostanie poddana kremacji i OCKNIE sie w piecu???
Czołem w niedzielę 😊
z tymi kilkoma dniami to nie przesadzaj, no może na okręcie podwodnym. W trumnie myślę, że masz co najwyżej pół godziny ze względu na dostęp powietrza
Czołem! Dzięki za materiał Darku (:
Najlepsze jest to, że narządy są pobierane od nieumarłych i to bez znieczulenia, aby po podaniu środków zwiotczających. Chory wie co się z nim dzieje i czuję wszystko.
organy pobiera się po stwierdzeniu nieodwracalnego ustania funkcji pnia mózgu, taki pacjent jest martwy i przy "życiu" może go sztucznie utrzymać jedynie aparatura.
Taktyczne niedzielne pozdrowienia 🫡 i bierzemy się za oglądanie 💪
w PL na wszelki wypadek już w karetce podawali pawulon czy inny specyfik
I była to straszna śmierć, bo delikwent ze zeiotczałymi mięśniami słyszał i czuł, co działo się wokół, aż do momentu uduszenia się, w tym mogł słyszeć, jak mordercy umawiali zakład pogrzebowy na odebranie ciała.
@@sagittario5405 Podobnie z A.Leperem postąpiono; powinniście pamiętać.
@@jaroslawwyduba4129 Mylisz totalnie pojęcia. W Łodzi to byli zwyczajni gangsterzy, Lepper to brudne rozgrywki polityczne. A co tam zaszło, nikt z nas nie wie, ale pavulon z pewnością nie występował.
@@jaroslawwyduba4129Mylisz pojęcia. W Łodzi działali zwyczajni obrzydliwi gangsterzy, a Lepper to brudne rozgrywki polityczne. Poza tym nikt z nas nie wie, co tam się wydarzyło, ale z pewnością nie wystąpił pavulon jako narzędzie. A tak w ogóle, kto to są ci "wy"?
@@sagittario5405Widać że z pawulonem, curara nie miałeś nic wspólnego
Witam Siostry i Braci
U Grzybiarza jesteś?
Takie wypadki zdarzały się w okresach wybuchu ognisk cholery, jeszcze w XIXw.
Ale że nie było wspomnienia mitu o pochowanym żywcem ks. Skardze? No to się zawiodłem😉
Dobry program. Dobra była też obawa przed wampirami, ogrodzone groby, przebijanie trupów kółkami etc. zrób o tym
E.A. Poe też bał się obsesyjnie pogrzebania żywcem, zgodnie z trendami epoki, w której żył. Na szczęście jego lęk przekuł się na wspaniałe opowiadania z tym wątkiem. Polecam je lubiącym ciarki na plecach podczas lektury. Ciekawy materiał w filmie.🙂
[SPOILER ALERT] W The Office był motyw związany z zakopywaniem żywcem. Mianowicie w jednym z ostatnich odcinków widz dowiaduje się, że rodzina jednego z bohaterów - Dwighta Schruta ma tradycję... Strzelania do zwłok w trakcie pogrzebu, aby byla pewność, że chowana osoba faktycznie nie żyje (bo raz się w przeszłości im się zdarzylo pomylić) 😅
Mówi się, że ksiądz Piotr Skarga nigdy nie zostanie świętym bo jak odkryli trumnę to się okazało, że był pogrzebany żywcem.
Też o tym czytałam, jak otworzyli trumne,to ciało było poskręcane
@@elzbietawocik7249 był znany w całej Europie, fundacja założona przez niego w 1615 roku nadal funkcjonuje!. A świętym nie będzie bo nie wiadomo, czy po przebudzeniu z letargu nie przeklinał boga.
Potwierdzam, że także słyszałem tą historię. Darku czy coś Tobie wiadomo na ten temat??
Abstrahujac od tego czy są powody by za takiego go uznac, Nie rozumiem dlaczego pogrzebanie go zywcem mialoby być przeszkodą
Czolem Waszmosci!
6:09 Czyli krowę uznano za jego kochankę, a nie ofiarę?
Szkoda krowy
nie ma to jak puknąć krówke w pupke XDDDDD
Saudi Arabia, przypadek współczesny ojciec zamurował nieposłuszną jego woli córkę. Źródło - jakaś książka w wersji audio podobno napisana przez Saudyjdką księżniczkę czy jakoś tak. Pogłoski czasami okazują się niepokojąco realne.
Ciemnota jak sprzed czasów starego testamentu
Git jak zawsze. Serdecznie pozdrawiam.
Podbijam algorytm 🎉
Ja mam klaustrofobię, więc i tak bardziej boję się urny :P
Jasne -trumna zapewnia przestrzeń i wygodę.🤦♂
@@breton5569 Chyba nie załapałeś sarkazmu.
Witam Panie Darku gdzie można zakupić taki kielich, który stoi u Pana na stole? Pozdrawiam
Poszukaj w necie pod hasłami wazon,ozdobny kielich PRL,römer. byly w podobnym kształcie , nawet jakaś sieciowka parę lat temu coś w tym stylu puściła.
Spoczko fest. Świetny kanał.
Ale, ale... Śmierć w trumnie nie będzie trwała "wiele dni". W zależności od wielkości trumny, to kwestia kilku godzin.
o! brawo - niedługo "setka" subów.
ludziory dołóżcie się :)
💙💙💙😎
Może warto zacząć, że pochówek w pojedynczym grobie w trumnie to był niewyobrażalny luksus.
Miejska biedotę dość długo chowano w masowych grobach, które były zakupywane po paru tygodniach, jak się nazbierało trupów
Żeglarze przy zaszywaniu worka ze zmarłym przebijali przy tym igłę przez nos dla pewności.
... to jakby ktoś nie wiedział o co chodzi w szancie "sześć błota stóp", we fragmencie "uszyjcie worek mi (...) ostatni ścieg bez krwi"
Dla jakiej pewności? Co miało dać to przebicie nosa igłą?
Wydaje mi się, że chodzi o przebicie w głąb czaszki.
@@Jot_Pe miałby się rzekomo obudzić uznany za martwego marynarz. A w praktyce - martwi nie krwawią, a worki szyto zwykle z żaglowego płótna które raczej jest jasne, ten ostatni ścieg miał rozwiewać wszelkie wątpliwości
Każdy po śmierci powinien mieć obligatoryjnie sekcje zwłok.
Ale przecież ciało po śmierci ulega takim zmianom, których nie sposób pomylić z nieprzytomnością typu: stężenie pośmiertne, plamy opadowe. Z czym oni mieli problem to nie rozumiem.
Podobno Piotr Skarga został pochowany żywcem.
Odkryto to przy procesie beatyfikacyjnym.
I ten fakt przerwał ten proces....
Tak.
Czas do uduszenia się w takim pudełku jak trumna jest liczony w minutach, więc opowieści o obudzonych w trumnie można między bajki wsadzić.
A co z tlenem?..czuję, że szybko się dusili..
Jak długo mógłby żyć człowiek w zamkniętej trumnie bez dostępu powietrza
I WI FI
Chyba że się jest wampirem i nie musi oddychać 😂
Myślę że mogę dac lajka w ciemno, ze tak to napiszę 😂😂😂
Kiedyś czytałam, że żywcem pogrzebano (przypadkiem oczywiście) królewskiego kronikarza Jana Długosza. Sprawa wyszła na jaw podczas ekshumacji koniecznej dla procesu beatyfikacyjnego kronikarza. Okazało się wówczas, że układ ciała jednoznacznie wskazywał na to, iż Długosz pochowany był żywy i ocknął się w trumnie. Proces beatyfikacyjny przerwano, ponieważ w zaistniałej sytuacji nie było pewności, czy przed śmiercią nie zbluźnił przeciw Bogu.
Ciało! Człeku to nie Katakumby w Palermo
@@piasia1 Ktoś tu pomylił J. Długosza z jezuitą Piotrem Skargą - pocz. XVII wieku. Beatyfikacja Długosza nigdy nie była brana pod uwagę.
Ktoś tu pomylił J. Długosza z jezuitą Piotrem Skargą - pocz. XVII wieku. Beatyfikacja Długosza nigdy nie była brana pod uwagę.
Ktoś tu pomylił J. Długosza z jezuitą Piotrem Skargą - pocz. XVII wieku. Beatyfikacja Długosza nigdy nie była brana pod uwagę.
Ktoś tu pomylił J. Długosza z jezuitą Piotrem Skargą - pocz. XVII wieku. Beatyfikacja Długosza nigdy nie była brana pod uwagę.
Ciało Władysława Sicińskiego,tego od liberum veto z 1652r. Się nie rozkładało jako klątwa.
nie ma to jak puknąć krówke w pupke XDDDDD
Istnieje hipoteza, że ks. Piotr Skarga został pochowany żywcem. Na ile potwierdzona to inna kwestia, są różne opinie specjalistów. Niemniej jednak jego proces beatyfikacyjny został zatrzymany i się nie dokonał, ponieważ gdyby okazało się to prawdą istniała szansa, że złorzeczył Bogu.
Też słyszałem
Podobnie było z Tomaszem a Kempis. Dla kanonizacji odkopano jego grób i zobaczono powyginane nienaturalnie szczątki. Proces zatrzymano, bo mógł w ostatnich słowach wyrzec się Boga. Ale czy Bóg w takich sytuacjach bierze na serio ewentualne złorzeczenia?
@tomjeery2741 Nie jest ważne czy Bóg bierze je pod uwagę. Ważne, co ludzie mówią i jak interpretują pewne rzeczy
@@wolfyEmanuelle Dziwisz się? Bóg ostatni raz przemówił 2000 lat temu. Jesteśmy skazani na interpretacje stąd tyle różnych wyznań chrześcijańskich.
@tomjeery2741 Przemówił 2000 lat temu? Czy może raczej przemowil za niego rzekomy rzecznik prasowy? Bo o ile wiem każda *swieta* księga została napisana przez ludzi niekoniecznie żyjących w tym samym czasie i tym samym kręgu kulturowym
Kremacja zapewnia, w razie pomyłki, atrakcje przebudzenia się w piecu.🤣
Właśnie to miałem napisać.
To widać że nie wiesz jak wygląda kremacja . Trumna jest otwarta przed włożeniem do pieca , a w momencie włożenia prawdopodobieństwo obudzenia się akurat w tym krótkim momencie kiedy jeszcze trumna nie płonie jest po prostu minimalne. Do tego temperatura w piecu jest taka , że nawet gdybyś w tym momencie się obudził to prawdopodobnie trwałoby to kilka sekund. Porównaj sobie to teraz z obudzeniem się w trumnie pod ziemią. Mnie raczej zastanawia inny temat o którym się mało mówi. Ciało zanim zostanie spalone albo pochowane leży w kostnicy i pytanie jest czy w tych lodówkach czasem nie może dojść do jakiegoś przebudzenia. Chociaż być może temperatura na to nie pozwala , nie wiem.
@@maksymilianpechowy9222 Wydaje mi się, że raczej temperatura na to nie pozwala. Choć z drugiej strony, to taka hipotermia może wydłużyć potencjalny czas potencjalnego "ożywienia".
Osobiście kremacji nie widziałem. Ale słyszałem opowieści o tym. Ponoć przerażający widok - gdyż ciało pod wpływem tak ekstremalnej temperatury wydaje się jakby ożywało - i nawet denat potrafi się rękami szczypać po swoim ciele.
Wydaje mi się że tak jest, gdyż nie podejrzewam gościa to opowiadającego o bajkopisarstwo.
@@marcinkonieczny3737 Słuchaj ale jak niby podczas kremacji może widzieć że ciało się unosi , albo coś takiego albo się zmarły szczypie? Przecież to nie są czasy cesarstwa rzymskiego , że człowiek jest przykrywany jakąś płachtą i palony!! . Ciało jest wkładane do pieca w zamkniętej trumnie . Więc jak może widzieć że coś z tym ciałem się dzieje? To po pierwsze , a po drugie piece nie są przezroczyste , widzisz tylko moment wkładania do pieca i to też nie zawsze. Generalnie tam gdzie ja byłem to stajesz za lustrem takim jak w filmach kiedy masz identyfikację sprawcy jakiegoś przestępstwa. Czyli po prostu lustro weneckie tak to się chyba nazywa. W momencie kiedy trumna ma już wjeżdżać do pieca kotara się opuszcza i nic nie widać. No ale nawet jakby było coś widać to piec nie ma żadnych szyb!!! A jeżeli gdzieś znajduje się jakaś malutka szyba no albo drzwiczki to są one z innej strony pieca , no tak żeby potem oczyścić te prochy i tak dalej. No ale to jest część pieca niedostępna dla oglądających , więc twój znajomy musiałby pracować w krematorium żeby mieć szansę w tym właśnie miejscu stać . Myślę że w internecie jak cię temat interesuje jak wrzucisz odpowiednie hasła to znajdziesz jakieś filmiki jak wygląda kremacja w Polsce na przykład na dzień dzisiejszy. Moim zdaniem nie ma żadnej najmniejszej opcji żeby ktoś mógł zobaczyć co się dzieje z ciałem. A podejrzewam że tylko pracownik byłby w stanie mieć obraz tego co się dzieje z trumną , czyli widzieć ten moment palenia ale mówiąc szczerze też nie jestem przekonany . Pomijam już to że tam jest temperatura chyba kilku tysięcy stopni , to co w ogóle możesz zobaczyć ? Ja byłem na kremacji przyjaciela to odbyła się tak jak mówiłem , stałem za lustrem a przede mną była trumna , można było wejść do pomieszczenia i się pożegnać , ale potem trzeba było wyjść i w momencie kiedy trumna zaczęła wjeżdżać do pieca kotara opadła. Możliwe że są krematoria w Polsce które wyglądają inaczej , chociaż myślę że procedury są wszędzie podobne . Nie sądzę żeby można było oglądać moment wkładania trumny do pieca i nie sądzę żeby była jakakolwiek możliwość oglądania palenia się tej trumny. Więc o ile kolega nie jest pracownikiem krematorium to moim zdaniem mocno wymyślał.
@@maksymilianpechowy9222 Jak najbardziej ten znajomy tam pracował. I myślę że musiał mieć jakiś podgląd - pewnie jakaś szybka żaroodporna - dostępna jedynie dla personelu obsługującego.
Znajomy o którym wspomniałem, to już wtedy był na emeryturze sporo lat. A zmarł już kilka lat temu. Dodatkowo praca tam, to była tylko Jego jedna z wielu wykonywanych przez Niego profesji. Tak że można z całą pewnością założyć, iż wtedy była inna technologia - A i kremacja nie była zdecydowanie tak popularną u nas formą pochówku, jak jest to obecnie.
I oczywiście nie można wykluczyć, by Gość nie konfabulował. Jednak przeciw temu przemawia to, iż raczej nie był On tego typu typem.
Kozacy zaporoscy morderców zakopywali żywcem w trumnie razem z zamordowanym.
Tak pokazano na filmie; kozak po pijaku ukatrupił drugiego i skończł z nim w jednym dole.
tlenu starczy na 40 minut
I to jest cenna informacja, czyli luz, bo zaraz po zawodach, więc nie ma co się szamotać.
@@marcin3136 40 minut, to "zaraz"? To całe wieki!
@tomjeery2741Jednak nie tyle co umieranie przez kilka dni, jak zostało powiedziane w filmie.
@@soraja8905 o to na pewno.
w uszczelnionej trumnie chyba, albo w glinie, generalnie zakopuje się w suchym i piasczystym bo wtedy wszystko się rozkłada bo jest tlen!, Grunt piaszczysty ma tlen. przestrzeni między ziarnami jest ok 30%, po świerzym rozpkopaniu nawet więcej (jest na to wskaźnik). Jeśli grunt sam ma niskie CHZT, lub BZT, to napowietrzenia będzie parę metrów 3 już po samym wykopie, a dalej w zależności od przepuszcalności też będzie mógł być pobierany. Obstawiam, że raczej będzie to więcej niż 40 min.
Ja to bym chciał żeby mnie wyparowała fala uderzeniowa. Np takiego Ivy Mika.
nie interesują mnie sponsorzy i produkty które reklamujecie tylko właściwy reportaż
Czołem:)
Co za barbarzyństwo...
Czołem wacpanie Dariuszu
A co tak obudzić sie w piecu krematoria ?
Nierealne zważywszy jaka tam jest temperatura.. szybciej umrzesz niż zdążysz oprzytomnieć.
Ja raczej do ziemi pragnę. 🙂
Wbrew pozorem spalenie pod względem bólowym nie jest na początku,bo nerwy zaraz są spalone i nic nie czuć. Widać to np na filmach z Afryki jak pala ludzi w oponie.
🕷🕷🕷
Po uslyszeniu brednii ze smierc z uduszenia jest straszniejsza niz nabicie na pal chybe zrezygnuje z subskrypcji😢
A ja uważam że to Żymianie stali za tymi nowinkami :) w gazetach !
Pozdrawiam
CZEŚĆ 👍👍
Dlatego ja ide z mojim telefonem do trumny.
Obudzisz się i okaże się, że nie masz zasięgu 🤣
Musisz tam mieć telefon kablowy.
Nie zapomnij ładowarki 😄
1
nie ma to jak puknąć krówke w pupke XDDDDD
Koszmar.... biorąc pod uwagę reinkarnację osoby które mają klaustrofobię podobno mają za sobą tego typu przygody z poprzednich wcieleń...... dlatego tylko kremacja....i spokój dla żywych i umarłych ❤
Budzisz się w trumnie i już wiesz, że nie odzyskasz tego Stara czekolady
Sklep Kuriera Historycznego jest dobry ale bardzo słabe są ich filmy (więcej podcasty) .Na swoich wyrobach trzeba zarabiać a nie improwizować
Jak pan mi tu o sklepie zaczyna, to ja już sobie pójdę.
Dlaczego? Powinien ci za darmo filmy robić?
proponuje w celu zachowania dalszej jakies tam powagi kanalu darowac sobie tą "brode"
To nie broda. To pleśń...
@@jarosawwartacz1864 ;):):)