Kurde stary Swain moj drugi main po rozpoczęciu gry w lola ehh to było zajebiste odpalasz ulta na low hp potem klepsydrę i leczyłeś się szybko bez żadnych przeszkód 😁
Pierwsze 15s filmu i wiem że to materiał dla mnie. Byłem 1 swainem na eune 3 w Europie i 5/6 na świecie. Grało mi się tą postacią świetnie. Potem go zmienili i przestałem grać w lola na 2 lata gdyż nie mogłem się odnaleźć... THX RITO
Tęsknię za "starym" lolem. Gram nadal, od 10 lat, ale już nie z tym samym entuzjazmem. Gra i bohaterowie mieli zupełnie inny klimat. Dodatkowo, kiedyś grali w większości starsi gracze, teraz dzieciaki przejmujące rankedy zatrzymują "starych wyjadaczy" w niskich dywizjach. Im mniej komercyjna była ta gra, tym była fajniejsza.
@Marvecc przez Ciebie smutno mi się zrobiło patrząc na starego Swaina ☹️ mogli go w ogóle nie ruszać. Nawet zostawić stary model. W skinie tyrant model był na tyle zmieniony że już nie wyglądał jak z drewna i generalnie świetnie wyglądał i się ruszał
Meinowałem Swaina, prawie od razu po jego reowrku. Po tym jak zmienili mechanikę jego Q i usuneli te pięć dusz z R i stał się supportem przestałęm nim "nałogowo" grać, ponieważ dla mnie stracił na skillu. Trzeba było wtedy odpowiednio rzucić Q, żeby zabiło miniony i trafiło w przeciwnika, jego R trzeba było odpowiednio użyć, patrząc na to ile z tych pięciu dusz się zebrało (wtedy każda dusza z R zwiększała obrażenia).
Nie grałem w lola za czasów starego swaina, ale OTP'kuje aktualnego i jest moją ulubioną postacią tak gameplayowo jak i loro, więc odpowiadając na twoje pytanie z końca filmu. Moim zdaniem TAK, było warto! :)
Swain był moim mainem przed reworkiem jak i po i poprostu podoba mi sie jego mechanika gry. Dalej gram nim wsumie na topie raz idzie lepiej raz gorzej wiadomo ale gra mi sie nim dobrze
Chociaż wartość tej serii potrafi być niezwykle znacząca, raczej nadal trudno mi będzie ocenić jaka jest w pełni różnica pomiędzy aktualnym a starym League of Legends, pod względem jakości, to i tak fajnie jest bywać na lekcjach historii u profesora Marvecca, naczelnego polskiego kronikarza Ligi. Ciekawe jaki materiał z tej serii będzie następny?
Grałem trochę starym Swainem ale mi osobiście znacznie bardziej spodobała się jego wersja po reworku prawdopodobnie dlatego, że uwielbiam postacie stackujące sobie staty do nieskończoności jak Cho Gath, Senna itd. ale też jego zestaw skilli wydaje mi się znacznie wygodniejszy i silniejszy. Choć po zmianach jakie otrzymał już jakiś czas temu, gdy zmniejszono jego obrażenia i potencjał do burstowania przeciwników a za to zwiększono jego ogólną wytrzymałość i ilość zbieranego zdrowia zaczął nim grać znacznie mniej obecnie mam wrażenie, że Swain ma odrobinę za mały dmg i powinni mu przywrócić obrażenia zadawane przy wyrywaniu duszy po trafieniu przeciwnika z E a także trochę wzmocnić jego przeliczniki z AP głównie wzmocnił bym przelicznik na dmg z wybuchu na R'ce bo reszta ma dość dobre przeliczniki.
Oj Swain kiedyś był świetny gameplayowo! Świetnie się nim grało! Aktualnie nim nie gram. Niestety nie przypadł mi do gustu, jednakże po reworku kwestia designu, lore i generalnie głębi postaci to już zupełnie inna sprawa. Bardzo mi się podoba pod tymi względami! c:
O matko stary Swain! Aż się łezka (Bogini) w oku zakręciła, oglądając ten materiał 😭 Mój stary kochany main! Teraz brakuje mi dobrej postaci typowego Warlocka pod DoT i leczenie. Lorowo i pod względem wyglądu to piękną robotę wykonał Riot. Jednak nowy Swain to już nie ten sam Warlock 😭
Stary Swain był jednym z moich ulubionych postaci,. Teraz też staram się nim grać ale pod kątem rozgrywki wolałem starego Swaina, jednak jeżeli chodzi o historię to aktualna wersja jest znacznie lepsza tak samo jak cały Noxus.
Oj stary Swain. Mainowalem go aż do reworku, trutka na E potrafiła bardzo uprzykrzyć życie przeciwniką, a przy pomocy R nie raz mogłem wejść tak po prostu między przeciwników z minionami i wyjść bez szwanku.
Stary Swain był przekoksem na pierwotnym Treelinie. Z racji, że Nexus był bardzo blisko respa, to w czasie obrony ulta mógł mieć włączonego prawie cały czas. Nie mówiąc już o tym, że był praktycznie niezniszczalny. Na midzie też dawał radę. Mainowało się :)
Nowy 1000 razy lepszy. Ciekawsze skille i gameplay oraz większe "dostojeństwo" bohatera. Grając nim (i teraz Renatą po jej wyjściu) czuję się jak generał dowodzący armią, a nie jakiś dziad z krukiem.
Też mi brakuje starego swaina, chociaż ten nowy bardziej pasuje do obecnych czasów. Mój ulubiony bohater na topa w tamtym czasie (zaraz za nim stary maokai) A serduszko najbardziej mi płacze za starą soraka (mój pierwszy main) ta nowa w żadnym stopniu mi nie podeszła i te zmiany na umiejętnościach bardzo mi ją skrzywdziły :(
Imo rework był spoko, chociaż ulta spartolili. Ciekawsza była ciągła walka o manę oraz nieustanne zmienianie formy, niż eksplodujący chłop, któremu bóg jeden wie dlaczego skóra zmienia się na szary kolor
Nowy Swain nie istnieje na topie czy nawet midzie, riot dał mu minirework pod supporta. Do tego jest postacią zapomnianą przez riot i nie dostaje zmian pomimo, że ze zmianą mety mu się dostało
Raczej nie są to bardzo stare zmiany ale...Wcześniejsza akali była najchętniej wybieraną przeze mnie postacią, tak samo często wracam wspomnieniami do starego warwicka
Miałem tak samo z Swainem, ale też z Aatroxem, Aatrox zmienił swój gameplay i dlatego mi przestał podchodzić. Swain za to się zmienił z obydwu stron zmienił się jego styl wyglądu i gry i obydwa mi już nie podchodziły
Nawiązując do początku miałem tak z wieloma postaciami które zaczynałem mainować jak tytułowy Swain, Nunu czy Galio. Jednak rework którego nie moge raiotowi wybaczyć pod względem gameplay'u to Aatrox.
@@franciszekjonak9801 Jasne, że możesz. Ult Swaina działał, bił i leczył gdy uruchomiłeś Zhonie, jak i gdy Tahm go zjadał. Dzięki czemu potrafiłeś przetrwać na lini 3 razy dłużej, a jak miałeś dobry build to nawet 4, bo chyba Zhonya na Thame też działała. Jeśli przeciwnicy nie ogarniali, to można było łatwo ich ograć. Szczególnie doskonale ta taktyka radziła sobie, gdy wrogi jungler wpadał na linie, bo Ci zazwyczaj pchali na pałe i dało się triple zaliczyć. Były też minusy. Szczególnie słaby push, ale też brak dobrych itemów dla tankujących magów (chyba tylko Zhonia dawała wtedy pancerz i ap). Taktyka bazowała na powolnym topieniu przeciwników, więc słabo było z ubijaniem, ale dobrze z gnębieniem (do ubijania Ahri na apc, albo supporta bardziej się nadaje). No i jeszcze brak przewagi poziomu, ale jak ogarniałeś, to dało się przeżyć. Najwięcej zabawy robiło właśnie ogrywanie przeciwników, bo walki potrafiły tu nawet z 3 minuty trwać. Niestety w pewnym momencie Riot to załatał, ale już nie pamiętam czy zabrali działanie Ulta w trakcie Zhoni, czy gdy Tham zjadał Swaina.
może nie przez rework ale przez zmiany przestałem grać Kledem bo zrobili, że bazowe hp Scaarl nie liczy się jako bonus hp przez co sunfire, gargoyle i tytaniczna są na nim teraz dużo gorsze :C R.I.P.
Może i pytanie z początku może wydawać się retoryczne. To ja chciałbym na nie odpowiedzieć. Tak, miałem taką sytuację z championem o imieniu Aatrox. Dziękuję i pozdrawiam.
E tam, lubiłem i starego swaina (niby wtedy off meta champ, ale suki fajne bił) i nowego też (względnie podobny gameplay). Podobny problem jak ty do zreworkowanego swaina mam z mordekaiserem. Stary był wyjątkową postacia, zbugowana ale wyjątkową. 3 wzmocnione autoataczki, z czego kazdy nastepny coraz silniejszy, moj ukochany (zawsze w sercu) potezny heal pozwalajacy na spokojnie robienie 2v1, e pozwalajace na jakokolwiek wymiane z range postaciami i latwego stakowania tarczy z pasywa (te przeliczniki na pasyw, znosne). no i wisienka na torcie, najbardziej ikoniczna umiejetnosc ktora rito games postanowilo usunac bo od wydania tej postaci nie umieli jej odbugowac - najdluzszy dot w grze ktory z automatu oznaczal killa, po ktorym mogles sterowac zabitym przeciwnikiem jako minionem (pasyw tej umiejetnosci, po minireworku pozwalal na sterowanie zabitym smokiem ktorego zabiles lub asystowales, sterowanie globalne wiec mogles puszowac dwie linie na raz czy robic zajebiste backdoory smokiem, albo pente wysylajac smoka za przeciwnikow xD). jedynie co z niego zostalo to dodatkowe statystyki ktore otzrymywales po zabiciu przeciwnika. A rito "kochane" games uznalo, ze najbardziej ikoniczna umiejetnoscia naszego pancernego kolosa byl jego obecny pasyw xD, który byl jego starym w ale bez heala. perma tarcze z pasywa w pewnym stopniu zostawili, tylko ze ja sie aktywuje i po ponownym rekascie daje procentowy heal z wartosci tarczy (lame). Przyciagniecie jest nawet git, to byla najwieksza wada mordziatego dopuki nie kupil rylaiki i/lub rocketbelta - brak mobilności (nie licze bonusowej predkosci ruchu podczas kastowania w idac w strone sojusznika) i cc (doslownie brak), a pizgniecie z bulawy nienawisci zamienili z 3 wzmocnionych i coraz mocniejszych autoatakow na cos w podobie q illaoi. Koncepcyjnie jego ult jest spoko, ale za bardzo mi przypomina stary ult poppy (ktory mial ewoluowac w ulta fiory, ale wtedy technologia byla nieco inna). Kiedys mordekaiser byl jedynym slusznym magicznym gnebicielem, bytem zadajacym spore obrazenia, w odpowiednich rekach robiacym zamieszanie u przeciwnikow, trudnym do zabicia zwlaszcza w early/mid game. A teraz to tylko magiczna i slabsza podrobka darka z illaoi. Jedyny plus to wizualizacja - obecnie faktycznie wyglada jak tyran, chodzaca smierc a nie inspiracja lichkinga
Grałem starym Swain nowy też jest spoko tylko nie raz mam wrażenie że dużo lepsze były postacie w 2010 roku niż teraz nie każda zmieniona postać jest lepsza jak dla kogoś może sie wydawać może za bardzo przesadzam ale jednak stare postacie coś w sobie miały co mnie bardziej przy nich zatrzymywało tak jak stary Swain lub WW Taric i Poppy i wiele innych wracając do Poppy pamiętam jak była wybierana przez dużą ilość graczy prawie na każdej grze była wybierana ta stara Poppy ta nowa tylko miesiąc po zmianach i do teraz nie widuje się jej wogóle na Draftach czy Rankedach nikt nie chce tym grać bo gra jest toporna nią jedynie gdzie ją widuje to raz na ruski rok na ARAMACH
W tej chwili całkowicie porzuciłem lola ale zostało to spowodowane reworkami niemal że każdy bohater którego lubiłem został zreworkowany do tego stopnia że nie odczuwałem przyjemności grania nimi ale najbardziej jestem zły za Singeda, Kayle i Fiddlesticka. jedyny rework który mi nie przeszkadzał to morgana a sam Swain hmm nadal nie mogę się do niego przyzwyczaić ale mimo wszystko aż tak źle to nie wyszło chociaż kiedyś swain'em mogłem robić penty teraz ciężko mi nawet tripla zrobić
Ja tak miałem z Fiddlem. Przed reworkiem był epicki. Teraz nie da ske nim grać. Nie wiem czemu po prostu kompletnie mi nie leży. Mogli to odświeżyć, zmienić wygląd skilli ale nie całość :/
Jedyna postać która jest lepsza w sensie silniejsza po reworku niż wcześniej to chyba tylko Urgot, WW i może Kayle czy Morde. Resztę zjebali koncertowo.
![I.N "HALLUCINATION" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/n5B5q1Hwt_U/mqdefault.jpg)
Gaminate: pl.gaminate.pro/
Z kodem "marvecc" - 10% na wszystko!
Jak można to reklamować przecież to jest w smaku tak okropne nie polecam
@@ewine2428 Pamiętaj, że smak jest kwestią gustu. Mi na przykład smakuje.
@@Marvecc no cóż nie będę się wtrącał w gusty ale dodam że zostawia dziwny posmak na końcu
@@ewine2428 dobra nie zesraj się
Fajna seria, nie widziałam postaci przed większymi zmianami, wiec to świetna sprawa posłuchać jak się zmieniły 😄
Like za Morrigan w miniaturce😁
Kurde stary Swain moj drugi main po rozpoczęciu gry w lola ehh to było zajebiste odpalasz ulta na low hp potem klepsydrę i leczyłeś się szybko bez żadnych przeszkód 😁
ten hitbox 14:35
piękna i dopracowana gra, dziekujemy rito
W przypadku Ashe to tak zawsze
Tęsknię za Beatrice... I za starym Swainem.
Teraz po reworku przestałam nim grać, a był taki piękny :-:
Niestety mam tak samo, jako stary lolowy pryk powiem tak, RIP Swain, RIP Yorick :(
zajebiście to wychodzi , fajnie tak posłychać co kiedyś było
ahh kiedyś to było
Fajnie tak powspominać, nie mogę się doczekać filmiku o sorace czy sionie.
To były czasy
Pierwsze 15s filmu i wiem że to materiał dla mnie. Byłem 1 swainem na eune 3 w Europie i 5/6 na świecie. Grało mi się tą postacią świetnie. Potem go zmienili i przestałem grać w lola na 2 lata gdyż nie mogłem się odnaleźć... THX RITO
mi jedynie przeszkadza to ze wielki generał jest supportem, coś mi bardziej pasowałby na toplane, gdzie patrzy na cala mape z góry;d
Tęsknię za "starym" lolem.
Gram nadal, od 10 lat, ale już nie z tym samym entuzjazmem. Gra i bohaterowie mieli zupełnie inny klimat.
Dodatkowo, kiedyś grali w większości starsi gracze, teraz dzieciaki przejmujące rankedy zatrzymują "starych wyjadaczy" w niskich dywizjach.
Im mniej komercyjna była ta gra, tym była fajniejsza.
JEEEEEZU JAKI TO MA MOODZIK ZAJEBISTY XD BYLOOOOO TAK!!! cały film tak mordę drę xD
@Marvecc przez Ciebie smutno mi się zrobiło patrząc na starego Swaina ☹️ mogli go w ogóle nie ruszać. Nawet zostawić stary model. W skinie tyrant model był na tyle zmieniony że już nie wyglądał jak z drewna i generalnie świetnie wyglądał i się ruszał
Co do Tyranta się zgodzę - świetny był : )
Meinowałem Swaina, prawie od razu po jego reowrku. Po tym jak zmienili mechanikę jego Q i usuneli te pięć dusz z R i stał się supportem przestałęm nim "nałogowo" grać, ponieważ dla mnie stracił na skillu. Trzeba było wtedy odpowiednio rzucić Q, żeby zabiło miniony i trafiło w przeciwnika, jego R trzeba było odpowiednio użyć, patrząc na to ile z tych pięciu dusz się zebrało (wtedy każda dusza z R zwiększała obrażenia).
Nie grałem w lola za czasów starego swaina, ale OTP'kuje aktualnego i jest moją ulubioną postacią tak gameplayowo jak i loro, więc odpowiadając na twoje pytanie z końca filmu. Moim zdaniem TAK, było warto! :)
Same thing
Swain był moim mainem przed reworkiem jak i po i poprostu podoba mi sie jego mechanika gry. Dalej gram nim wsumie na topie raz idzie lepiej raz gorzej wiadomo ale gra mi sie nim dobrze
Ech, stary Swain, jedna z moich ulubionych postaci przed reworkiem, uwielbiałem jego ulta, bo po prostu sprawiał, że byłeś w sumie niezabijalny
Nie no ten swain na thumbnailu wybitnie Ci wyszedł :D Myślałem że to Vader :D
Chociaż wartość tej serii potrafi być niezwykle znacząca, raczej nadal trudno mi będzie ocenić jaka jest w pełni różnica pomiędzy aktualnym a starym League of Legends, pod względem jakości, to i tak fajnie jest bywać na lekcjach historii u profesora Marvecca, naczelnego polskiego kronikarza Ligi. Ciekawe jaki materiał z tej serii będzie następny?
Jako main swaina czekałem mocno na jakikolwiek materiał o nim😁
+1
Grałem trochę starym Swainem ale mi osobiście znacznie bardziej spodobała się jego wersja po reworku prawdopodobnie dlatego, że uwielbiam postacie stackujące sobie staty do nieskończoności jak Cho Gath, Senna itd. ale też jego zestaw skilli wydaje mi się znacznie wygodniejszy i silniejszy. Choć po zmianach jakie otrzymał już jakiś czas temu, gdy zmniejszono jego obrażenia i potencjał do burstowania przeciwników a za to zwiększono jego ogólną wytrzymałość i ilość zbieranego zdrowia zaczął nim grać znacznie mniej obecnie mam wrażenie, że Swain ma odrobinę za mały dmg i powinni mu przywrócić obrażenia zadawane przy wyrywaniu duszy po trafieniu przeciwnika z E a także trochę wzmocnić jego przeliczniki z AP głównie wzmocnił bym przelicznik na dmg z wybuchu na R'ce bo reszta ma dość dobre przeliczniki.
Oj Swain kiedyś był świetny gameplayowo! Świetnie się nim grało!
Aktualnie nim nie gram. Niestety nie przypadł mi do gustu, jednakże po reworku kwestia designu, lore i generalnie głębi postaci to już zupełnie inna sprawa. Bardzo mi się podoba pod tymi względami! c:
O matko stary Swain! Aż się łezka (Bogini) w oku zakręciła, oglądając ten materiał 😭 Mój stary kochany main! Teraz brakuje mi dobrej postaci typowego Warlocka pod DoT i leczenie. Lorowo i pod względem wyglądu to piękną robotę wykonał Riot. Jednak nowy Swain to już nie ten sam Warlock 😭
Akurat skończyłem drzemkę, a tu materiał. Git malina, Marvecc.
Stary Swain był jednym z moich ulubionych postaci,. Teraz też staram się nim grać ale pod kątem rozgrywki wolałem starego Swaina, jednak jeżeli chodzi o historię to aktualna wersja jest znacznie lepsza tak samo jak cały Noxus.
Ja właśnie nigdy nie grałem Swainem, ale po reworku to jest miód normalnie
Idealna postać do obecnych sytuacji haha 😅👍
Oj stary Swain. Mainowalem go aż do reworku, trutka na E potrafiła bardzo uprzykrzyć życie przeciwniką, a przy pomocy R nie raz mogłem wejść tak po prostu między przeciwników z minionami i wyjść bez szwanku.
pog nowy film
Stary Swain był przekoksem na pierwotnym Treelinie. Z racji, że Nexus był bardzo blisko respa, to w czasie obrony ulta mógł mieć włączonego prawie cały czas. Nie mówiąc już o tym, że był praktycznie niezniszczalny. Na midzie też dawał radę. Mainowało się :)
Nowy 1000 razy lepszy. Ciekawsze skille i gameplay oraz większe "dostojeństwo" bohatera. Grając nim (i teraz Renatą po jej wyjściu) czuję się jak generał dowodzący armią, a nie jakiś dziad z krukiem.
Też mi brakuje starego swaina, chociaż ten nowy bardziej pasuje do obecnych czasów. Mój ulubiony bohater na topa w tamtym czasie (zaraz za nim stary maokai)
A serduszko najbardziej mi płacze za starą soraka (mój pierwszy main) ta nowa w żadnym stopniu mi nie podeszła i te zmiany na umiejętnościach bardzo mi ją skrzywdziły :(
Stary swain
Fun fact: Na pokazie umiejętnosci gp pokazany jest stary swain
Obecny main
Moja ulubiona seria
Imo rework był spoko, chociaż ulta spartolili. Ciekawsza była ciągła walka o manę oraz nieustanne zmienianie formy, niż eksplodujący chłop, któremu bóg jeden wie dlaczego skóra zmienia się na szary kolor
13:50 jak ja to uwielbiam. Zawsze nie ma konkretnego powodu (albo jest jakiś totalnie z dupy), dla którego postacie dołączają do ligi xD
Nowy Swain nie istnieje na topie czy nawet midzie, riot dał mu minirework pod supporta. Do tego jest postacią zapomnianą przez riot i nie dostaje zmian pomimo, że ze zmianą mety mu się dostało
SWAIN KRÓLEM NA WIEKI!
Raczej nie są to bardzo stare zmiany ale...Wcześniejsza akali była najchętniej wybieraną przeze mnie postacią, tak samo często wracam wspomnieniami do starego warwicka
Swain na topie to była taka potęga
super ta seria więcej z tej serii
Stary Swain fajny był na Urf jak cały czas krukiem byłeś :3
Starym Swainem wygrałem pierwszy Puchar Marvecc, no prawie. Raz nim przegrałem... a niech diabły Shello, i Twojego Yasuo też xD
grałem i tęsknie
załapałem się ledwo na starego swaina
nie ogarniałem go wogule
pozrdo marvecc
Extra seria czekam na moją starą op akali B )
Chociaż nie gram swainem to jako postać prezentuje się mega klimatycznie
Kiedyś to było... moja ulubiona seria
Miałem tak samo z Swainem, ale też z Aatroxem, Aatrox zmienił swój gameplay i dlatego mi przestał podchodzić. Swain za to się zmienił z obydwu stron zmienił się jego styl wyglądu i gry i obydwa mi już nie podchodziły
Pikne stare czasy sadeq
Zrobiłem pente nowym swainem, wbiłem nim 7lvl a moje konto miało w nazwie Swain xD. A starym zagrałem może z 10 gier
Nawiązując do początku miałem tak z wieloma postaciami które zaczynałem mainować jak tytułowy Swain, Nunu czy Galio. Jednak rework którego nie moge raiotowi wybaczyć pod względem gameplay'u to Aatrox.
Uuu nowe intro
Dla mnie rework Swaina to najlepszy rework od końcówki 5 sezonu (od wtedy zacząłem grać)
chyba seria która najbardziej mi się podoba
proponuje następnie fiorełkę ganplanka oraz mastera
jestem meinem tego swaina i moim zdaniem jego obecna wersja jest lepsza od tamtej, mimo iż grałem tą starszą i mi tak średnio podeszła.
Swain - gość, który dabował zanim stało się to modne
Kombinacja Swain i Tahm Kench na bot to było złoto
A dlaczego jeżeli mogę spytać?
@@franciszekjonak9801 Jasne, że możesz. Ult Swaina działał, bił i leczył gdy uruchomiłeś Zhonie, jak i gdy Tahm go zjadał. Dzięki czemu potrafiłeś przetrwać na lini 3 razy dłużej, a jak miałeś dobry build to nawet 4, bo chyba Zhonya na Thame też działała.
Jeśli przeciwnicy nie ogarniali, to można było łatwo ich ograć. Szczególnie doskonale ta taktyka radziła sobie, gdy wrogi jungler wpadał na linie, bo Ci zazwyczaj pchali na pałe i dało się triple zaliczyć.
Były też minusy. Szczególnie słaby push, ale też brak dobrych itemów dla tankujących magów (chyba tylko Zhonia dawała wtedy pancerz i ap). Taktyka bazowała na powolnym topieniu przeciwników, więc słabo było z ubijaniem, ale dobrze z gnębieniem (do ubijania Ahri na apc, albo supporta bardziej się nadaje). No i jeszcze brak przewagi poziomu, ale jak ogarniałeś, to dało się przeżyć.
Najwięcej zabawy robiło właśnie ogrywanie przeciwników, bo walki potrafiły tu nawet z 3 minuty trwać. Niestety w pewnym momencie Riot to załatał, ale już nie pamiętam czy zabrali działanie Ulta w trakcie Zhoni, czy gdy Tham zjadał Swaina.
XD nice
*Przypomnienie sobie jak wtedy Lol wyglądał wzbudza ciepełko w sercu,mimo że wyglądało to drewnianie😀*
RIP Fiora 😢
Nie tylko przestałem nią grać ,ale odbiłem się od LOLa w ogóle...
Chwalmy pana . Marvecc zmienił muzykę z intra pierwszy raz odkąd wyszedł ruined king
To może teraz Kiedyś to było: Akali?
może nie przez rework ale przez zmiany przestałem grać Kledem bo zrobili, że bazowe hp Scaarl nie liczy się jako bonus hp przez co sunfire, gargoyle i tytaniczna są na nim teraz dużo gorsze :C R.I.P.
Może i pytanie z początku może wydawać się retoryczne. To ja chciałbym na nie odpowiedzieć. Tak, miałem taką sytuację z championem o imieniu Aatrox. Dziękuję i pozdrawiam.
Rework Mundo coś strasznego jak dla mnie
Nice ostatnio mnie dojeżdżał na midzie
Zrób materiało Katarninie, podobnie było jak z Swinem
E tam, lubiłem i starego swaina (niby wtedy off meta champ, ale suki fajne bił) i nowego też (względnie podobny gameplay). Podobny problem jak ty do zreworkowanego swaina mam z mordekaiserem. Stary był wyjątkową postacia, zbugowana ale wyjątkową. 3 wzmocnione autoataczki, z czego kazdy nastepny coraz silniejszy, moj ukochany (zawsze w sercu) potezny heal pozwalajacy na spokojnie robienie 2v1, e pozwalajace na jakokolwiek wymiane z range postaciami i latwego stakowania tarczy z pasywa (te przeliczniki na pasyw, znosne). no i wisienka na torcie, najbardziej ikoniczna umiejetnosc ktora rito games postanowilo usunac bo od wydania tej postaci nie umieli jej odbugowac - najdluzszy dot w grze ktory z automatu oznaczal killa, po ktorym mogles sterowac zabitym przeciwnikiem jako minionem (pasyw tej umiejetnosci, po minireworku pozwalal na sterowanie zabitym smokiem ktorego zabiles lub asystowales, sterowanie globalne wiec mogles puszowac dwie linie na raz czy robic zajebiste backdoory smokiem, albo pente wysylajac smoka za przeciwnikow xD). jedynie co z niego zostalo to dodatkowe statystyki ktore otzrymywales po zabiciu przeciwnika. A rito "kochane" games uznalo, ze najbardziej ikoniczna umiejetnoscia naszego pancernego kolosa byl jego obecny pasyw xD, który byl jego starym w ale bez heala. perma tarcze z pasywa w pewnym stopniu zostawili, tylko ze ja sie aktywuje i po ponownym rekascie daje procentowy heal z wartosci tarczy (lame). Przyciagniecie jest nawet git, to byla najwieksza wada mordziatego dopuki nie kupil rylaiki i/lub rocketbelta - brak mobilności (nie licze bonusowej predkosci ruchu podczas kastowania w idac w strone sojusznika) i cc (doslownie brak), a pizgniecie z bulawy nienawisci zamienili z 3 wzmocnionych i coraz mocniejszych autoatakow na cos w podobie q illaoi. Koncepcyjnie jego ult jest spoko, ale za bardzo mi przypomina stary ult poppy (ktory mial ewoluowac w ulta fiory, ale wtedy technologia byla nieco inna). Kiedys mordekaiser byl jedynym slusznym magicznym gnebicielem, bytem zadajacym spore obrazenia, w odpowiednich rekach robiacym zamieszanie u przeciwnikow, trudnym do zabicia zwlaszcza w early/mid game. A teraz to tylko magiczna i slabsza podrobka darka z illaoi. Jedyny plus to wizualizacja - obecnie faktycznie wyglada jak tyran, chodzaca smierc a nie inspiracja lichkinga
1:02 dlaczego skille sa swaina a po lewej portret Karthusa? xD
Grałem starym Swain nowy też jest spoko tylko nie raz mam wrażenie że dużo lepsze były postacie w 2010 roku niż teraz nie każda zmieniona postać jest lepsza jak dla kogoś może sie wydawać może za bardzo przesadzam ale jednak stare postacie coś w sobie miały co mnie bardziej przy nich zatrzymywało tak jak stary Swain lub WW Taric i Poppy i wiele innych wracając do Poppy pamiętam jak była wybierana przez dużą ilość graczy prawie na każdej grze była wybierana ta stara Poppy ta nowa tylko miesiąc po zmianach i do teraz nie widuje się jej wogóle na Draftach czy Rankedach nikt nie chce tym grać bo gra jest toporna nią jedynie gdzie ją widuje to raz na ruski rok na ARAMACH
Przez długi czas miałem tak z ww nie mogłem.się przekonać do ww po reworku czegoś mi brakowało i brakuje
Ja też wolałem starego swaina, a już najbardziej że starych champow to yoricka lubiłem
dawaj teraz akali
Zapomniałem już, że tak wyglądał O.O
Heh! Akurat wczoraj o swainie sluchalem twojego podcastu
Ps co to za filmiki gdzie byl swain old vs swain new ?
00:30 fiora
EJ CO JEST nie spodziewałem się że stary Swain miał nawiązanie do Stefana Żeromskiego
Ładnie proszę o irelie.
FIORA!!!!! Odebrali mi sens życia... Ehh ta R-ka co skakała po innych solo na 4 izi win ;( to już nie wróci ;( ( (
Kiedyś to było... chyba nie tylko w Noksusie XD
Dla mnie Taric był takim bohaterem, którego sobie odpuściłem. Chociaż o wiele ciekawszy się wydaje, to jednak jakoś przestałem 🤷🏼♂️
Ja miałem tak z warwikiem i akali i jeszcze fidlem
Tahm kench, był pierwszą postacią na której wbiłem 7 level i grałem nim nawet na midzie. Teraz go nawet nie ruszam
Kiwdys byl zarombisty ja nim gralem na jg teraz to toksyczne gowno
git
mi ty przeszkadzasz
W tej chwili całkowicie porzuciłem lola ale zostało to spowodowane reworkami niemal że każdy bohater którego lubiłem został zreworkowany do tego stopnia że nie odczuwałem przyjemności grania nimi ale najbardziej jestem zły za Singeda, Kayle i Fiddlesticka. jedyny rework który mi nie przeszkadzał to morgana a sam Swain hmm nadal nie mogę się do niego przyzwyczaić ale mimo wszystko aż tak źle to nie wyszło chociaż kiedyś swain'em mogłem robić penty teraz ciężko mi nawet tripla zrobić
Dla mnie również jest problem ze Swainem. Lubiłem poprzedniego Swaina a nowy kompletnie mi nie leży.
Tego typu łot
Jego Q i E bardzo przypominają nalzahara
swain jest moim mainem od reworka pozdro
Ale nostalgia, czekam na siona/warwicka
Jak się na twitch nazywasz? Bo odwiedzę z chęcią
Stary sawin był spoko, jeszcze gdy była mapa 3na3 to grało się oj grało
Uwielbiałem nim grać
Jeśli chodzi o pytanie z początku to u mnie był to Urgot i Poppy :c
Ja tak miałem z Fiddlem. Przed reworkiem był epicki. Teraz nie da ske nim grać. Nie wiem czemu po prostu kompletnie mi nie leży. Mogli to odświeżyć, zmienić wygląd skilli ale nie całość :/
Jedyna postać która jest lepsza w sensie silniejsza po reworku niż wcześniej to chyba tylko Urgot, WW i może Kayle czy Morde. Resztę zjebali koncertowo.
a czy do przechytrzenia demona sekretów wlicza się Aspect of secret (Lotadl)
uwielbiałem kiedyś fidellsitcka granie pod e na topie było prze komiczne
kiedyś to było mordekaiser
ja tak miałem z nowym aatroxem