Jako ktoś, kto mieszkał w Brazylii i czytał na co dzień Folha De Sao Paulo i Estado De Sao Paulo... oglądał F1 na Globo TV i był w 91 i 92 na Interlagos... bardzo dużo rzeczy pominęliście... od 1992 Senna chciał bardzo iść do Williamsa, z powodu aktywnego zawieszenia ten samochód wygrywał wszystko i miał mega mało awarii... jednak ten samochód tak bardzo dominował nad reszta stawki, że sensacja było jak oni nie wygrywali PP lub wyścig. Zobaczcie jakimi różnicami oni wygrywali Pole Position (do tego czego nie wspomnieliście system był inny wtedy - były 2 sesje kwalifikacji w dwa różne dni i lepszy wynik był brany do PP). Różnica między Senna a Prostem była taka, że Senna wygrywał wyścigi szrotem, zaś Prost miał zawsze świetne bolidy (poza Ferrari, gdy jeździł w teamie z Alesi). Poza tym po Mansellu z UK mistrzem świata był Damon Hill zanim nim został Hamilton 😉 swoją drogą zwracacie uwagę na liczbę kierowców z Włoch czy Francji... a popatrzyliscie ilu Mistrzow Świata było z Brazylii? Do tego w tych latach ilu Brazylijczyków się ścigało w F1? Nelson Piquet, Emerson Fittipaldi, Roberto Moreno, Mauricio Gugelmin, początki Barrichello... dziś ilu mamy kierowców z Brazylii w F1 ? 😀 poza tym Prosta do dziś wiele osób nie lubi z innych powodów... Alan był zawsze mrukiem, introwertykiem. Położył własny zespół w F1, bo ludzie nie chcieli jeździć dla niego, płacić kasy etc. W Renault też był jeden sezon jako dyrektor od nie pamiętam czego tylko przez rok. To jest czlowiek o ciężkim charakterze. Ayrton był bardziej medialny, ludzki, życzliwy, ale też pokazywał, że umiał walczyć mimo przeciwności losu, gorszego kraju pochodzenia, uczył by walczyć i nie poddawać się... a Prost w najgorszym wypadku miał Balastre'a.. poza tym jeszcze jedna różnica.. wskażcie jeden epicki wyścig Prosta, gdzie on goni cała stawkę, wygrywa coś niemożliwego do wygrania... a teraz popatrzcie na senne vs Mansell w Monaco, na wygrywane przez Senne wyścigi w 1992 i 1993 roku w McLarenie, gdzie nie miał bolidu lub wcześniej w lotusie... wygrane Senny były epickie... jego styl wyprzedzania również... Prost jeździł bardzo dobrze, ale nie rezonowal żadnych emocji... sorry za długi post 😉 poza tym kocham wasze podcasty... może kiedyś wpadnę na rower 😉
Jak zwykle fajny odcinek, z odpowiednią dawką poczucia humoru! Trochę za mało, moim zdaniem, wypowiedzi samych kierowców na temat tej rywalizacji i ich samych, ale i tak czapki z głów za przygotowanie statystyk!
Timestampy będą co jakiś czas aktualizowane: 0:00 - Początek i podziękowania dla patronów 3:12 - Prost i jego początki 6:06 - 1980 10:18 - 1981 12:28 - 1982 14:47- 1983 17:08 -Początki Ayrtona Senny 30:18 -1984 31:12 - Stefan Beloff 33:53 - 1985 40:12 - 1986 43:44 - 1987 51:05 - Film "Disassembling the Greatest F1 car with the men, who made it - The 1988 Prost / Senna McLaren MP4/4" od JayEmm On Cars 1:02:33 - 1989 1:20:38 - 1990 1:35:35 - 1991 1:41:43 - 1992 1:48:11 - 1993 2:00:47 - Podsumowanie Rywalizacji i jej ocena
1:28:54 Pola startowe nie zostały zamienione, pole position zawsze było(i chyba nawet do dzisiaj jest) w tym samym miejscu. Senna protestował ponieważ(jak sam twierdził) na spotkaniu kierowców(tym słynnym z którego wyszedł) padła zgoda na zamienienie pól startowych tak by pole position było na linii wyścigowej. Zmiany jednak nie wprowadzono i właśnie o to pieklił się Ayrton. Przez dokument „Senna” te pola urosły do rangi efektu Mandeli
Ja jestem team Prost i zawsze nim byłem. Prost to profesor ścigania, robił wszystko co było potrzebne i nic co zbędne żeby zdobyć tytuł, Senna w porównaniu do Prosta wsiadał i zapier.. od pierwszego kółka, może i nie wiedział dlaczego jest szybki ale był szybki jak cholera a Alan Prost musiał pracować nad ustawieniami i swoim stylem jazdy żeby móc konkurować z Senną. Mówią że Prost to był rzemieślnik a Senna czysty talent, a więc wyobraźcie sobie ile cholernie dużo wysiłku musiało kosztować Prosta to żeby pokonać kogoś takiego jak Senna, ale czy to właśnie też nie jest talent? Talent do tego aby tak bardzo potrafić się poprawić żeby osiągnąć to co z pozoru wydaje się nierealne. Oczywiście nic nie chcę ujmować ani jednemu ani drugiemu bo obaj są wielkimi mistrzami o ogromnych talentach tylko że każdy na swój sposób
Pewnie. Rosberg też był rzemieślnikiem. Każdy z nich ma talent. Więcej bądź mniej ale każdy go ma. Jednak lepiej się patrzy na tych bardziej utalentowanych kierowców którzy cisną pomimo wszystko na maksa. Ci którzy zbliżają sie do limitu i jadą na krawędzi. Wyciągają samochody z poślizgów jak Max w 2016 albo Dziad w 2012 obaj w Brazylii. A gorzej patrzy się na nudną jazde wyliczoną na punkty. Ale statystyki się zgadzają i jeśli ktoś się nie zna ani nie interesuje popatrzy na statystyki a one pokazują że Prost był świetnym kierowcą. I nie ujmując mu niczego nie jest najlepszy w historii ale ktoś taki jak on też był potrzebny w historii żeby zdobyć tytuły będąc tym wolniejszym
Zarówno Prost jak i Senna byli mistrzami, ale niewątpliwie różnili się charakterem, stylem jazdy i podejściem do wyścigów. Dla Senny najważniejsze było wygrać, i tylko to się liczyło. Jeździł agresywnie i uczynił z F1 sport kontaktowy. Prost był rozsądny, miał inne wartości i priorytety w życiu. Był też starszy od Senny. Czy aż tak bardzo musiał się poprawić żeby pokonać Sennę? Bez przesady, jak Senna dołączył do McLarena w 1988 Prost był już 2 krotnym Mistrzem Świata. Stwierdzenie, że Senna tylko wsiadał i zapierdalał, i że był szybki, i na dodatek nie widział dlaczego jest bezsensu. Senna niewątpliwie miał wrodzony talent, ale cała reszta to ciężka praca nad techniką jazdy czy ustawieniami samochodu, i godziny spędzone na torze, czy w warsztacie. Talent talentem, ale efekt końcowy to wypadkowa talentu, pracy i doświadczenia. Gość do końca opóźniał hamowanie w zakrętach i jeździł na limicie, aż bolid tracił przyczepność - taka jazda na krawędzi. Ale jak sam mawiał „drugi to pierwszy przegrany”, dla niego liczyło się tylko zwycięstwo i robił wszystko, żeby to osiągnąć, co czasem było niebezpieczne, zarówno dla Niego, jak i innych...
Jak bardzo Prost jest nieodceniany pokazała mi któraś transmisja z 2020 roku. Ujęcie na garaż Renault jest i Prost i podpis "Renault F1 Team Advisor", o tym że 4xWDC to już nikt nie pamięta.
Taki dream team to może Max Verstappen, Fernando Alonso, ale tak to nie wiem. Ja raczej TeamSenna, ale Alan Prost także jest wielką historią, oraz talentem, i fajnie, że wciąż jest
Ja w tamtych latach byłem Team Prost. Alain w swojej karierze ścigał się w jednym zespole i pokonywał aż 5-ciu Mistrzów Świata (Lauda, Rosberg, Senna, Mansell, Hill). I dodatkowo o popularności tych kierowców i znacznej przewadze w tej materii „małego Francuza” niech świadczy ile w Polsce jest ulic Prosta, a ile Senny.
Obaj byli wielcy, niestety los zabrał nam Senne wiec nikt nie wie (jeżeli chodzi o finalne statystyki) co by było gdyby... Jak zwykle w sportach motorowych nie tylko talent się liczy ale milion innych czynników, dlatego porównywanie obu Panów nie ma najmniejszego sensu (brawa dla prowadzących że starali się tego unikać przez cały podcast). Wyjątkiem może być tylko porównanie 2 sezonów gdzie podzielili się 1:1 tytułami i myślę że to najlepsza ocena obu. Team Prost vs Team Senna to duet który przyciągnął wieeeelu do F1, obaj mają wielkie zasługi dla tego sportu a o tamtych latach i ich rywalizacji będziemy mówić jeszcze przez wiele lat ! Co jeszcze jest ważne, ze oprócz dziedzictwa pamiętajmy ze wypadek Senny zaowocował bardzo dużą poprawą bezpieczeństwa tego sportu - pamiętamy o wypadku i śmierci Rolanda Ratzenbergera ale to śmierć Senny "Boga wyścigów" sprawił, że wielu ludzi uświadomiło sobie ze nawet największy kierowca może zakończyć przedwcześnie swoją karierę przez brak odpowiednich zabezpieczeń w bolidach. Dzięki tym zmianom tak wielu późniejszych mistrzów miało, ma i będzie mogło cieszyć się karierą kierowcy F1 znacznie dłużej niż wyglądało to w latach 70, 80 czy 90.
8:15 ale wbrew pozorom ma to bardzo, bardzo dużo sensu. Dzięki temu na klasyfikację kierowców nie miały wpływu perypetie techniczne, to że ktoś nie dojeżdżał do mety itp, natomiast miało to wpływ na klasyfikację konstruktorów. Odcięcie kilku najgorszych wyników jest często stosowane w sportach i jest bardzo dobrym rozwiązaniem.
Pytanie, jako świeży fan F1, skąd bierzecie wiedzę na Retro Podcasty? Mocno wciągnąłem się w ten świat i chciałbym pochłonąć jak najwięcej tej wiedzy :)
Nie kumam po co , te wstawki z Brundle. Wyglądać to może 'zabawnie', ale proszę wiecej szacunku dla gościa, w stosunku, do którego wiele Wam Panowie brakuje. Po za tym super się słucha
W latach mlodosci mialem taki plakat Senny w bolidzie "Toleman Hart Turbo", bodajże z czeskiego "Svet Motoru". Generalnie jednak bylem team Prost, ale to później:)
2:10:00 Ale przecież jeżeli była taki system punktacji, to opłacało się ryzykować, skąd wiecie jak jeździłby Senna gdyby system punktacji wyglądał inaczej?
Cytat Senny " If you not go for a gap... "w sytuacji której Balestr na oczach wszystkich poniża Sennę to poprostu pokazał że ma jaja większe niż szef fia
2022 był trochę jak 1993. Na początku jeden kierowca (Leclerc/Senna) wygrywa 2 z 3 wyścigów i wygląda na lidera, ale potem i tak sezon kończy się dominacją kierowcy który to wygrał 1 z 3 pierwszych wyścigów (Prost/Verstappen)
Od zawsze byłem fanem Ayrtona. Ale muszę przyznać, że wydaje mi się, że to że bardziej wielbi się Senne nad Prostem może wynikać z tego, że Ayrton zginął podczas wyścigu i to może go wynosić na piedestał. Ale mogę się mylić.
Ale co mnie rozbawiło Prost powiedział :po moim odejściu Senna stracił sens rywalizacji (tak jakby wielki przeciwnik odszedł) nie ulega wątpliwości że prost był świetnym kierowcą ale po jego odejściu pojawił się ktoś inny ktoś kto równie jak Senna miał talent i moc wygrywania otóż na miejscu Prosta pojawił się Młodziutki chłopiec z Niemiec nikomu nieznany oto on Michael Schumacher i to właśnie z nim ścigał się Senna ,młody Niemiec nie raz pokazywał pazurki i wygrywał Z Senną ,tak więc zdanie prosta że Senna po odejściu Prosta stracił sens rywalizacji było nieprawdą .
1:17:35 Do tej pory nie rozumiem dlaczego Senna wtedy został zdyskwalifikowany za tę szykanę. Tzn. rozumiem - polityka, ale z motorsportowego punktu widzenia to nie miało i nadal nie ma sensu. Typ równie dobrze mógłby po prostu przestrzelić hamowanie i ratując się po prostu pojechać prosto. Ilu takich było? Też powinni zostać zdyskwalifikowani?
To jest trochę bez sensu, żeby tylko Patronaci proponowali tematy do Retro Podcastów :/ Fajnie by było zrobić ankietę z proponowanymi tematami do Retro Podcastów i widzowie mogliby głosować na wybrany przez siebie temat.
Panowie wsxystko spoko ale dzwięk...... Najgorszy odcinek pod tym wzgledem. B. Pokrzywińskiego nie slychac przez 60% jego czasu antenowego. B. Budnik wszystko ok.
Kto był lepszy, to raczej werdykt jest jasny, ale Alain jest najbardziej niedocenionym driverem w historii. Szkoda, że przez pryzmat walki z Senną ma dorobioną gębę. BTW. Wielu się ze mną nie zgodzi, ale Francuz przypomina Fernando pod względem inteligencji wyścigowej.
Emm nie wydaje mi się że tylko przez to. Jeździł bardziej widowiskowo. I tak został zapamiętany. Wygrać za wszelką cenę. A Prost był kierowcą który wolał dojechać drugi i to mu wystarczyło dopóki się punkty zgadzały. Więc nic dziwnego że Senna jest bardziej cenionym kierowcą.
Dla kogoś kto nie zna F1 dobrze pewnie i tak bo śmierć to zawsze szumny temat ale nie oszukujmy się - zgadzam się w pełni z Cezarym Gutowskim który w shorcie jasno dał do zrozumienia że Senna był legendą już za życia, przez to co robił, jak jeździł i jak żył !!! ruclips.net/user/shortsgXoy73GnJ10
pokazywać Toma Sellecka i mówić John Cusack… potężny brain fart stał się faktem
Niewiele miast posiada ul. Senny, ale w każdym większym znajdzie się ul. Prosta 🥁
A ulica Senna liczy się?
Dobre!
O ile dobrze mi wiadomo, to w Wałbrzychu jest ulica Ayrtona Senny
@@krzysztofkowalski4951 a nawet pomnik
@@mateuszsowa7261 Muzeum Ayrtona Senny chyba jest w Wałbrzychu bodajże.
Podcast powinien nazywać się Prost vs Senna vs Brundle 😅
Przychodzi baba do lekarza i mówi - Panie doktorze jestem senna
Doktor na to - a ja Prost
Patroni pozdrawiają z przeszłości
Heh jestem patronem a nawet nie wiedziałem że był RP 😅
Dziady pozdrawiają z przyszłości :P
Nareście retro podcast tak dawno go nie było, bardzo przyjemnie się to ogląda tej serii, oby nigdy jej nie zabrakło :D
Zapowiadali że zabraknie, chyba że jesteś patronem
Jako ktoś, kto mieszkał w Brazylii i czytał na co dzień Folha De Sao Paulo i Estado De Sao Paulo... oglądał F1 na Globo TV i był w 91 i 92 na Interlagos... bardzo dużo rzeczy pominęliście... od 1992 Senna chciał bardzo iść do Williamsa, z powodu aktywnego zawieszenia ten samochód wygrywał wszystko i miał mega mało awarii... jednak ten samochód tak bardzo dominował nad reszta stawki, że sensacja było jak oni nie wygrywali PP lub wyścig. Zobaczcie jakimi różnicami oni wygrywali Pole Position (do tego czego nie wspomnieliście system był inny wtedy - były 2 sesje kwalifikacji w dwa różne dni i lepszy wynik był brany do PP). Różnica między Senna a Prostem była taka, że Senna wygrywał wyścigi szrotem, zaś Prost miał zawsze świetne bolidy (poza Ferrari, gdy jeździł w teamie z Alesi). Poza tym po Mansellu z UK mistrzem świata był Damon Hill zanim nim został Hamilton 😉 swoją drogą zwracacie uwagę na liczbę kierowców z Włoch czy Francji... a popatrzyliscie ilu Mistrzow Świata było z Brazylii? Do tego w tych latach ilu Brazylijczyków się ścigało w F1? Nelson Piquet, Emerson Fittipaldi, Roberto Moreno, Mauricio Gugelmin, początki Barrichello... dziś ilu mamy kierowców z Brazylii w F1 ? 😀 poza tym Prosta do dziś wiele osób nie lubi z innych powodów... Alan był zawsze mrukiem, introwertykiem. Położył własny zespół w F1, bo ludzie nie chcieli jeździć dla niego, płacić kasy etc. W Renault też był jeden sezon jako dyrektor od nie pamiętam czego tylko przez rok. To jest czlowiek o ciężkim charakterze. Ayrton był bardziej medialny, ludzki, życzliwy, ale też pokazywał, że umiał walczyć mimo przeciwności losu, gorszego kraju pochodzenia, uczył by walczyć i nie poddawać się... a Prost w najgorszym wypadku miał Balastre'a.. poza tym jeszcze jedna różnica.. wskażcie jeden epicki wyścig Prosta, gdzie on goni cała stawkę, wygrywa coś niemożliwego do wygrania... a teraz popatrzcie na senne vs Mansell w Monaco, na wygrywane przez Senne wyścigi w 1992 i 1993 roku w McLarenie, gdzie nie miał bolidu lub wcześniej w lotusie... wygrane Senny były epickie... jego styl wyprzedzania również... Prost jeździł bardzo dobrze, ale nie rezonowal żadnych emocji... sorry za długi post 😉 poza tym kocham wasze podcasty... może kiedyś wpadnę na rower 😉
Tam powinniście dodać w tytule feat. Beka z Martina Brundle xD
Jak zwykle fajny odcinek, z odpowiednią dawką poczucia humoru! Trochę za mało, moim zdaniem, wypowiedzi samych kierowców na temat tej rywalizacji i ich samych, ale i tak czapki z głów za przygotowanie statystyk!
Timestampy będą co jakiś czas aktualizowane:
0:00 - Początek i podziękowania dla patronów
3:12 - Prost i jego początki
6:06 - 1980
10:18 - 1981
12:28 - 1982
14:47- 1983
17:08 -Początki Ayrtona Senny
30:18 -1984
31:12 - Stefan Beloff
33:53 - 1985
40:12 - 1986
43:44 - 1987
51:05 - Film "Disassembling the Greatest F1 car with the men, who made it - The 1988 Prost / Senna McLaren MP4/4" od JayEmm On Cars
1:02:33 - 1989
1:20:38 - 1990
1:35:35 - 1991
1:41:43 - 1992
1:48:11 - 1993
2:00:47 - Podsumowanie Rywalizacji i jej ocena
1:28:54 Pola startowe nie zostały zamienione, pole position zawsze było(i chyba nawet do dzisiaj jest) w tym samym miejscu. Senna protestował ponieważ(jak sam twierdził) na spotkaniu kierowców(tym słynnym z którego wyszedł) padła zgoda na zamienienie pól startowych tak by pole position było na linii wyścigowej. Zmiany jednak nie wprowadzono i właśnie o to pieklił się Ayrton. Przez dokument „Senna” te pola urosły do rangi efektu Mandeli
Lepiej żeby nikt nie wstawił angielskich napisów do tego filmu, bo może być gorąco z Martinem jak się spotkają w paddocku F1 😂
Fajny materiał 😊
47 minuta, przechodzimy do tematu podcastu ❤❤ hehe dobra robota Panowie.
Budnik i pokrzywiński to są szefowie
Kawał dobrego podcastu. Więcej takich!!!
Ja jestem team Prost i zawsze nim byłem. Prost to profesor ścigania, robił wszystko co było potrzebne i nic co zbędne żeby zdobyć tytuł, Senna w porównaniu do Prosta wsiadał i zapier.. od pierwszego kółka, może i nie wiedział dlaczego jest szybki ale był szybki jak cholera a Alan Prost musiał pracować nad ustawieniami i swoim stylem jazdy żeby móc konkurować z Senną. Mówią że Prost to był rzemieślnik a Senna czysty talent, a więc wyobraźcie sobie ile cholernie dużo wysiłku musiało kosztować Prosta to żeby pokonać kogoś takiego jak Senna, ale czy to właśnie też nie jest talent? Talent do tego aby tak bardzo potrafić się poprawić żeby osiągnąć to co z pozoru wydaje się nierealne. Oczywiście nic nie chcę ujmować ani jednemu ani drugiemu bo obaj są wielkimi mistrzami o ogromnych talentach tylko że każdy na swój sposób
Pewnie. Rosberg też był rzemieślnikiem. Każdy z nich ma talent. Więcej bądź mniej ale każdy go ma. Jednak lepiej się patrzy na tych bardziej utalentowanych kierowców którzy cisną pomimo wszystko na maksa. Ci którzy zbliżają sie do limitu i jadą na krawędzi. Wyciągają samochody z poślizgów jak Max w 2016 albo Dziad w 2012 obaj w Brazylii. A gorzej patrzy się na nudną jazde wyliczoną na punkty. Ale statystyki się zgadzają i jeśli ktoś się nie zna ani nie interesuje popatrzy na statystyki a one pokazują że Prost był świetnym kierowcą. I nie ujmując mu niczego nie jest najlepszy w historii ale ktoś taki jak on też był potrzebny w historii żeby zdobyć tytuły będąc tym wolniejszym
Zarówno Prost jak i Senna byli mistrzami, ale niewątpliwie różnili się charakterem, stylem jazdy i podejściem do wyścigów. Dla Senny najważniejsze było wygrać, i tylko to się liczyło. Jeździł agresywnie i uczynił z F1 sport kontaktowy. Prost był rozsądny, miał inne wartości i priorytety w życiu. Był też starszy od Senny. Czy aż tak bardzo musiał się poprawić żeby pokonać Sennę? Bez przesady, jak Senna dołączył do McLarena w 1988 Prost był już 2 krotnym Mistrzem Świata. Stwierdzenie, że Senna tylko wsiadał i zapierdalał, i że był szybki, i na dodatek nie widział dlaczego jest bezsensu. Senna niewątpliwie miał wrodzony talent, ale cała reszta to ciężka praca nad techniką jazdy czy ustawieniami samochodu, i godziny spędzone na torze, czy w warsztacie. Talent talentem, ale efekt końcowy to wypadkowa talentu, pracy i doświadczenia. Gość do końca opóźniał hamowanie w zakrętach i jeździł na limicie, aż bolid tracił przyczepność - taka jazda na krawędzi. Ale jak sam mawiał „drugi to pierwszy przegrany”, dla niego liczyło się tylko zwycięstwo i robił wszystko, żeby to osiągnąć, co czasem było niebezpieczne, zarówno dla Niego, jak i innych...
Wooow tego mi było trzeba
A odnośnie Prosta, to Niki Lauda w "Legendy F1" fajnie sie wyrazil o Proscie "Musiałęm zrobic cokolwiek, aby ta mała żaba..." xDD
świetny retro podcast!
7:30 Zapytaj mnie dlaczego 11.
- dlaczego 11?
NIE MAM ZIELONEGO POJECIA!
hahahaha Bartek Mistrz!
Jak bardzo Prost jest nieodceniany pokazała mi któraś transmisja z 2020 roku. Ujęcie na garaż Renault jest i Prost i podpis "Renault F1 Team Advisor", o tym że 4xWDC to już nikt nie pamięta.
Taki dream team to może Max Verstappen, Fernando Alonso, ale tak to nie wiem. Ja raczej TeamSenna, ale Alan Prost także jest wielką historią, oraz talentem, i fajnie, że wciąż jest
Ja w tamtych latach byłem Team Prost.
Alain w swojej karierze ścigał się w jednym zespole i pokonywał aż 5-ciu Mistrzów Świata (Lauda, Rosberg, Senna, Mansell, Hill).
I dodatkowo o popularności tych kierowców i znacznej przewadze w tej materii „małego Francuza” niech świadczy ile w Polsce jest ulic Prosta, a ile Senny.
Ja także
XD underrated komentarz
ul Prosta jest chyba wszędzie ;-) dla mnie Prost był wybitnym rzemieślnikiem, Senna czysty talent
@@jasfasola2722 .....i ten, jak byłeś łaskawy określić "rzemieślnik" zdobył 4 mistrzostwa. No, no, odważnie.
@@jasfasola2722 le Proffeseur
Flamboyent Senna vs Smooth Operator Prost ;)
Obaj byli wielcy, niestety los zabrał nam Senne wiec nikt nie wie (jeżeli chodzi o finalne statystyki) co by było gdyby... Jak zwykle w sportach motorowych nie tylko talent się liczy ale milion innych czynników, dlatego porównywanie obu Panów nie ma najmniejszego sensu (brawa dla prowadzących że starali się tego unikać przez cały podcast). Wyjątkiem może być tylko porównanie 2 sezonów gdzie podzielili się 1:1 tytułami i myślę że to najlepsza ocena obu. Team Prost vs Team Senna to duet który przyciągnął wieeeelu do F1, obaj mają wielkie zasługi dla tego sportu a o tamtych latach i ich rywalizacji będziemy mówić jeszcze przez wiele lat ! Co jeszcze jest ważne, ze oprócz dziedzictwa pamiętajmy ze wypadek Senny zaowocował bardzo dużą poprawą bezpieczeństwa tego sportu - pamiętamy o wypadku i śmierci Rolanda Ratzenbergera ale to śmierć Senny "Boga wyścigów" sprawił, że wielu ludzi uświadomiło sobie ze nawet największy kierowca może zakończyć przedwcześnie swoją karierę przez brak odpowiednich zabezpieczeń w bolidach. Dzięki tym zmianom tak wielu późniejszych mistrzów miało, ma i będzie mogło cieszyć się karierą kierowcy F1 znacznie dłużej niż wyglądało to w latach 70, 80 czy 90.
aż po podcaście obejrze sobie dokument o sennie
Oglądało się na Eurosport wyścigi F1 ja tam byłem za Senna mój kolega za Prostem Piękne czasy
Witam jaka nagroda przewidziana jest za fusy czy typowanie wyścigów na parc ferme?
8:15 ale wbrew pozorom ma to bardzo, bardzo dużo sensu. Dzięki temu na klasyfikację kierowców nie miały wpływu perypetie techniczne, to że ktoś nie dojeżdżał do mety itp, natomiast miało to wpływ na klasyfikację konstruktorów. Odcięcie kilku najgorszych wyników jest często stosowane w sportach i jest bardzo dobrym rozwiązaniem.
Tez o tym pomyślałem że to akurat miało troche sensu
Pytanie, jako świeży fan F1, skąd bierzecie wiedzę na Retro Podcasty? Mocno wciągnąłem się w ten świat i chciałbym pochłonąć jak najwięcej tej wiedzy :)
mam dwa duety z jednego zespołu które mogłyby pod względem talentu rywalizować z Prost-Senna:
Fangio - Moss
Alonso - Hamilton
L Hamilton i G Russell to się wydaje jedno z najlepszych duetów w historii F1
W przypadku Russela zbyt wcześnie by to oceniać.
Z akcentem na "wydaje się".
Alonso i Hamilton
Przydało by się ogarnąć playlistę retro podcastów :) ! Chciałem sobie na wyjazd szybko ściągnąć a tu dupa
Fangio-Moss
Lauda-Prost
Senna-Prost
Alonso-Hamilton
Raikkonen-Montoya (Vettel ssie)
Dziękuję za wypowiedź uguem
Nie kumam po co , te wstawki z Brundle. Wyglądać to może 'zabawnie', ale proszę wiecej szacunku dla gościa, w stosunku, do którego wiele Wam Panowie brakuje. Po za tym super się słucha
W latach mlodosci mialem taki plakat Senny w bolidzie "Toleman Hart Turbo", bodajże z czeskiego "Svet Motoru". Generalnie jednak bylem team Prost, ale to później:)
2:10:00 Ale przecież jeżeli była taki system punktacji, to opłacało się ryzykować, skąd wiecie jak jeździłby Senna gdyby system punktacji wyglądał inaczej?
Ja osobiście wolę Prosta
26:27 tak w zasadzie to silniki Porsche, ufundowane przez TAG
Dobrze znowu zobaczyć nierozwalony samochód Intereuropolu
Cytat Senny " If you not go for a gap... "w sytuacji której Balestr na oczach wszystkich poniża Sennę to poprostu pokazał że ma jaja większe niż szef fia
2022 był trochę jak 1993. Na początku jeden kierowca (Leclerc/Senna) wygrywa 2 z 3 wyścigów i wygląda na lidera, ale potem i tak sezon kończy się dominacją kierowcy który to wygrał 1 z 3 pierwszych wyścigów (Prost/Verstappen)
Historia tak generalnie lubi się powtarzać i pewne schematy da się dostrzec co kilka lat
Najmocniejszy skład: Schumacher-Mazepin, a tak poważnie to z obecnej stawki możliwe że to Russel-Hamilton
Jako normalny widz 😀😀😀😀 Sebastian Vettel i Charles Leclerc
1:00:00 ale przesadziliście tu xd chłopaki sobie żartowali, śmiali się, ale niee napięcie rośnie, dramatyczna muzyka z DTS gra w tle.
Od zawsze byłem fanem Ayrtona. Ale muszę przyznać, że wydaje mi się, że to że bardziej wielbi się Senne nad Prostem może wynikać z tego, że Ayrton zginął podczas wyścigu i to może go wynosić na piedestał. Ale mogę się mylić.
Gdzie kupic taka nitke toru RGB co macie?
Odnośnie najbardziej zjawiskowych duetów: co powiecie na Schumachera i Piqueta w Benettonie?
Najlepszy duet kierowców to Alonso i Kubica w Ferrari w alternatywnej rzeczywistości
Jeżeli dawałeś prostowi samochów, to on znalazł sobie kolegów którzy mu pomogli, tak widze tego typa.
48:00 Chyba zapomniałeś o duecie Hamilton Alonso
kilka sekund później ................ xd
Martin Brundle miał najlepsze miejsce do oglądania ich walki ... Z tylnej kanapy
Nareście retro podcast
2:1:48 Alain Prost wygrał 51 nie 42 wyścigi
1:21:40 Przemysław Bluszcz grał rolę Lewara a nie Zlewa.
A z Włochów to na siłę Giancarlo, jak jeździł renatką z Fernando, ale rywalizacji to chyba niebardzo
Tom Selleck brejny!
Z możliwie mocnych składów to Ferrari z 2014 Räikkönen - Alonso
Jasny chuj tego się nie spodziewalem, kocham was
31:13 Czyli może nowa seria krótkich "Retro Shortcastów" Panowie? :D
Człowiek się ucieszył, że jest nowy podcast, a tu patronowy, który był już oglądany. 😞
Trochę tego nie rozumiem,czemu nie dadzą też normalnym widzom bez patrona głosować, a nie tyko patroni i patroni.
@@Pawel_Sowinski27 to jest swojego rodzaju podziękowanie dla patronów za wsparcie, jeden z naszych przywilejów
Jak dla mnie Prost top1
A wiadomo jak mówił balestr że najlepsza decyzja to moja decyzja 🤣🤣
Z przyjaciół to pewnie kojarzysz Tom Selleck z innego serialu magnum też miał wonsa no właśnie słucham i nie wierze jaki john...🤣🤣
myślę że skład ferrari z 2014 ma równie dużo talentu
Senna za celowe staranowanie Prosta w T1 na Suzuce powinien zostać zdyskwalifikowany z sezonu i NIE zostać mistrzem.
Redaktor Budnik śpiewa Oasis po podcastach?
witam szefów
Zrobicie Retro podcast o Juanie Pablo Montoi? Jego startach w F1?
Duet Kimi Räikkönen / Felipe Massa 😉
Po Mansellu brytyjskim mistrzem był Damon Hill, a nie Hamilton 🤭
Propozycja:
Retro Podcast #19 Sezon 1997
Ferrari w sezone 1991 dostarczało też silniki dla Minardi,i moim zdaniem to kliencki zespół miał mocniejsze silniki niż fabryczny zespół
Halo, ale Przemysław Bluszcz grał w Odwróconych Lewara, nie Zlewa
Alonso Hamilton vs Senna Prost
Nie pytam który sklad był lepszy, pytam w którym składzie ,,syndrom skurwysyństwa,, względem ,,timmejta,, był wiekszy
Do Patrese nawiązywał potem tylko Fisichella chwilami w 2005 i 2006
Nie Zlew tylko Lewar 😁
Ale co mnie rozbawiło Prost powiedział :po moim odejściu Senna stracił sens rywalizacji (tak jakby wielki przeciwnik odszedł) nie ulega wątpliwości że prost był świetnym kierowcą ale po jego odejściu pojawił się ktoś inny ktoś kto równie jak Senna miał talent i moc wygrywania otóż na miejscu Prosta pojawił się Młodziutki chłopiec z Niemiec nikomu nieznany oto on Michael Schumacher i to właśnie z nim ścigał się Senna ,młody Niemiec nie raz pokazywał pazurki i wygrywał Z Senną ,tak więc zdanie prosta że Senna po odejściu Prosta stracił sens rywalizacji było nieprawdą .
Ale powiedzieć, że to Alain chciał wziąć Ayrtona do Mclarena to mogliście..
Alonso i Hamilton TOP
1:17:35 Do tej pory nie rozumiem dlaczego Senna wtedy został zdyskwalifikowany za tę szykanę. Tzn. rozumiem - polityka, ale z motorsportowego punktu widzenia to nie miało i nadal nie ma sensu. Typ równie dobrze mógłby po prostu przestrzelić hamowanie i ratując się po prostu pojechać prosto. Ilu takich było? Też powinni zostać zdyskwalifikowani?
1:04:30
To jest trochę bez sensu, żeby tylko Patronaci proponowali tematy do Retro Podcastów :/
Fajnie by było zrobić ankietę z proponowanymi tematami do Retro Podcastów i widzowie mogliby głosować na wybrany przez siebie temat.
👍
o kurdę!
Prawie duet 2012 Kubica Alonso
jeszcze pleksa od Inter Europolu niezbita
Alonso Kubica ale nie doszlo do skutku :/
biedny pokrzywdzony Senna że nie zaliczyli mu wyścigu kiedy skasował konkurenta w walce o tytuł samemu dojeżdżając do mety, ale mi go szkoda
Najlepszy był Fangio
Panowie wsxystko spoko ale dzwięk...... Najgorszy odcinek pod tym wzgledem. B. Pokrzywińskiego nie slychac przez 60% jego czasu antenowego. B. Budnik wszystko ok.
Kto był lepszy, to raczej werdykt jest jasny, ale Alain jest najbardziej niedocenionym driverem w historii. Szkoda, że przez pryzmat walki z Senną ma dorobioną gębę.
BTW. Wielu się ze mną nie zgodzi, ale Francuz przypomina Fernando pod względem inteligencji wyścigowej.
Za dużo merytoryki
Moim zdaniem Senna jest bardziej gloryfikowany od Prosta, przez śmierć na Imoli.
Senna cieszy się większą estymą tylko i wyłącznie z jednego powodu. Ponieważ is dead.
Emm nie wydaje mi się że tylko przez to. Jeździł bardziej widowiskowo. I tak został zapamiętany. Wygrać za wszelką cenę. A Prost był kierowcą który wolał dojechać drugi i to mu wystarczyło dopóki się punkty zgadzały. Więc nic dziwnego że Senna jest bardziej cenionym kierowcą.
Dla kogoś kto nie zna F1 dobrze pewnie i tak bo śmierć to zawsze szumny temat ale nie oszukujmy się - zgadzam się w pełni z Cezarym Gutowskim który w shorcie jasno dał do zrozumienia że Senna był legendą już za życia, przez to co robił, jak jeździł i jak żył !!! ruclips.net/user/shortsgXoy73GnJ10
@@BodzioWRC Gutkowski z reguły pierdoli głupoty i stale podważa swoją wiedzę o F1 :)
@@piaskowski590 Gutowski był fanem Schumachera przede wszystkim.Wielokrotnie o tym mówił.
To był Tom Selleck, a nie John Cusack